Nasze codzienne jadłospisy cz. XVII

[Ervisha]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Wszyscy zakładają blogi... Dobrze, przynajmniej będzie co czytać i nad czym się poślinić.
To ja już mam pierwszy pytanie, bliss- w jakiej tortownicy piekłaś ciasto marchewkowe? Tzn. o jakiej średnicy? Bo już wiem, co upiekę w tym tygodniu... U mnie też są fajne ciacha

Ervisha- tak, sama robiłam sos. Banalnie prosty i bardzo smaczny:
1 łyżka masła orzechowego (smooth, czyli bez kawałków orzechów)
1 łyżka masła kokosowego
1 pasek czekolady (gorzkiej/mlecznej, w zależności od upodobań. Można dodać zamiast części czekolady gorzkie kakao, lub całkowicie zastąpić nim czekoladę, dolewając kapkę mleka, żeby sos miał odpowiednią konsystencję).
Wszystkie składniki wrzucasz do miseczki i podgrzewasz w kąpieli wodnej, aż uzyskasz gładki, dość płynny sosik.
Możesz zmieniać proporcje, ilość... Aż dojdziesz do perfekcyjnej wersji.
Polecam do naleśników, pancakes'ów, gofrów, lodów, owsianki... Do wszystkiego chyba. ;d

Wyprzedziłaś moje kolejne pytanie

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez poppy seed

bardzo fajnie, tylko dlaczego po 2 posiłku nie masz już żadnych węgli złożonych?

Dzięki za spojrzenie
A węgle były do śniadania,obiadu i podwieczorku, do kolacji już nie dałam bo była późno i miałam zamiar iść nie długo spać. A że jednak nie poszłam to zjadłam posiłek namber 5 ,ale on to już tak po północy był, więc sama wiesz

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez blissful

zakładaj! absolutnie!

Ja też wczoraj założyłam
tylko

[Ervisha]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Dzięki za spojrzenie
A węgle były do śniadania,obiadu i podwieczorku, do kolacji już nie dałam bo była późno i miałam zamiar iść nie długo spać. A że jednak nie poszłam to zjadłam posiłek namber 5 ,ale on to już tak po północy był, więc sama wiesz

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------



Ja też wczoraj założyłam
tylko

Już zagladałam

[tapetka22]

Napisane przez Ervisha

Będziesz pisała recenzje produktów ?

Napisane przez blissful

zakładaj! absolutnie!

juz dawno o tym myślalam tylko czasu troche mam mało

juz nawet mam pomysł na nazwe:d

[blissful]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Dzięki za spojrzenie
A węgle były do śniadania,obiadu i podwieczorku, do kolacji już nie dałam bo była późno i miałam zamiar iść nie długo spać. A że jednak nie poszłam to zjadłam posiłek namber 5 ,ale on to już tak po północy był, więc sama wiesz

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------



Ja też wczoraj założyłam
tylko

zaraz zobaczę.

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Wszyscy zakładają blogi... Dobrze, przynajmniej będzie co czytać i nad czym się poślinić.
To ja już mam pierwszy pytanie, bliss- w jakiej tortownicy piekłaś ciasto marchewkowe? Tzn. o jakiej średnicy? Bo już wiem, co upiekę w tym tygodniu...

Ervisha- tak, sama robiłam sos. Banalnie prosty i bardzo smaczny:
1 łyżka masła orzechowego (smooth, czyli bez kawałków orzechów)
1 łyżka masła kokosowego
1 pasek czekolady (gorzkiej/mlecznej, w zależności od upodobań. Można dodać zamiast części czekolady gorzkie kakao, lub całkowicie zastąpić nim czekoladę, dolewając kapkę mleka, żeby sos miał odpowiednią konsystencję).
Wszystkie składniki wrzucasz do miseczki i podgrzewasz w kąpieli wodnej, aż uzyskasz gładki, dość płynny sosik.
Możesz zmieniać proporcje, ilość... Aż dojdziesz do perfekcyjnej wersji.
Polecam do naleśników, pancakes'ów, gofrów, lodów, owsianki... Do wszystkiego chyba. ;d


Po prostu jedz więcej. DUŻO więcej. Przy takim ruchu dorzuć solidną porcję białka. Koniecznie zwierzęcego, bo nabiału już masz wystarczająco dużo.

Składniki w ilości jakie podałam na blogu będą dobre na tortownicę o średnicy około 24 cm. moje ciasto jest zrobione z 2 x większej ilości składników w tortownicy o średnicy około 30 cm. btw. ja wolę tę wiekszą wersję

Napisane przez tapetka22

juz dawno o tym myślalam tylko czasu troche mam mało

juz nawet mam pomysł na nazwe:d

no to na co czekasz? na bloga zawsze się czas znajdzie.

[Bellamy]

Napisane przez blissful

nareszcie ktoś mnie zrozumiał... dzięki. oczywiście zdaje sobie z tego sprawę, że aktywność odgrywa ogromną rolę i tylko gdy mam taką możliwość to staram się ćwiczyć, no więc tłuszczem raczej nie obrastam. wiesz, teoretycznie, jak zapewne wiele osób zauważy powinnaś być na P a nie na swoim U... () ale jak słusznie zauważyłaś, bmi to nie wszystko.

nie nastawiaj się tak wrogo... zrozum, że my się po prostu martwimy, wiesz jak jest... to nie był post w stylu "hahaha, kolejna chuda się odchudza, spadaj na drzewo", tylko "martwię się, zmień coś, bo znikniesz". okej?

moje uu

I 10 mini placuszków jogurtowych (te od Ervishy ) z jabłkiem i cynamonem, kakao na mleku 2%;
II dwie kromki razowca, jedna z sałatą, serkiem wiejskim i pestkami dyni, druga z masłem, polędwicą, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką
III duuże udko z kurczaka pieczone, dużo surówki z pekinki i warzyw
IV twarożek domowy z rzodkiewką (duużo bo jest pyszny, chociaż nie powinnam jeść twarogu )
V właśnie szamię orzechy włoskie i zaraz "wpadnie" kakao albo dwa

[Nowhere]

Napisane przez Bellamy

nie nastawiaj się tak wrogo... zrozum, że my się po prostu martwimy, wiesz jak jest... to nie był post w stylu "hahaha, kolejna chuda się odchudza, spadaj na drzewo", tylko "martwię się, zmień coś, bo znikniesz". okej?

moje uu

I 10 mini placuszków jogurtowych (te od Ervishy ) z jabłkiem i cynamonem, kakao na mleku 2%;
II dwie kromki razowca, jedna z sałatą, serkiem wiejskim i pestkami dyni, druga z masłem, polędwicą, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką
III duuże udko z kurczaka pieczone, dużo surówki z pekinki i warzyw
IV twarożek domowy z rzodkiewką (duużo bo jest pyszny, chociaż nie powinnam jeść twarogu )
V właśnie szamię orzechy włoskie i zaraz "wpadnie" kakao albo dwa

Już U?
i czemu trzy ostatnie posiłki mocno okrojone...?
jakościowo ok, ale jak na U po P to za mało wszystkiego

i moje U
I. owsianka z 5 łyżek i otrąb na mleku z truskawkami, bananem, morelami, nerkowcami, orzechami włoskimi, ricottą i miodem
II. klopsy w sosie koperkowym, ziemniaki młode, sałata ze śmietaną
III. dwa jajka kinder-niespodzianki , kilka babcinych ciasteczek maślanych, gruszka
IV. głęboki talerz warzyw gotowanych w sosie pomidorowym, mały gołąbek(bezryżowy) i dwa ziemniaki
V. dwie kromki razowca słonecznikowego z masłem, sałatą, jajkiem, majonezem, szczypiorkiem i ogórki zielone ; marwitki
może być?

[nikol12]

Napisane przez Bellamy

nie nastawiaj się tak wrogo... zrozum, że my się po prostu martwimy, wiesz jak jest... to nie był post w stylu "hahaha, kolejna chuda się odchudza, spadaj na drzewo", tylko "martwię się, zmień coś, bo znikniesz". okej?

moje uu

I 10 mini placuszków jogurtowych (te od Ervishy ) z jabłkiem i cynamonem, kakao na mleku 2%;
II dwie kromki razowca, jedna z sałatą, serkiem wiejskim i pestkami dyni, druga z masłem, polędwicą, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką
III duuże udko z kurczaka pieczone, dużo surówki z pekinki i warzyw
IV twarożek domowy z rzodkiewką (duużo bo jest pyszny, chociaż nie powinnam jeść twarogu )
V właśnie szamię orzechy włoskie i zaraz "wpadnie" kakao albo dwa

o właśnie . o to nam chodzi martwimy się po prostu..
Bellamy widze że faza na kakao dzisiaj ?

[blissful]

Napisane przez Bellamy

nie nastawiaj się tak wrogo... zrozum, że my się po prostu martwimy, wiesz jak jest... to nie był post w stylu "hahaha, kolejna chuda się odchudza, spadaj na drzewo", tylko "martwię się, zmień coś, bo znikniesz". okej?

moje uu

I 10 mini placuszków jogurtowych (te od Ervishy ) z jabłkiem i cynamonem, kakao na mleku 2%;
II dwie kromki razowca, jedna z sałatą, serkiem wiejskim i pestkami dyni, druga z masłem, polędwicą, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką
III duuże udko z kurczaka pieczone, dużo surówki z pekinki i warzyw
IV twarożek domowy z rzodkiewką (duużo bo jest pyszny, chociaż nie powinnam jeść twarogu )
V właśnie szamię orzechy włoskie i zaraz "wpadnie" kakao albo dwa

nie chciałam, żeby tak to zostało odebrane. cieszę się, że napisałaś. chyba źle Cię wcześniej zrozumiałam. miałam różne przygody z jedzeniem. swego czasu powinnam była być zarówno na solidnym P, jak i na faktycznej R. ale to już przeszłość i nie chciałabym do tego wracać... teraz wyciągam z tego wzystkiego wnioski i chcialabym przeprowadzić delikatną R w racjonalny sposób. nie chcę znowu przegiąć w jedną, a potem w drugą stronę, jak to miało wczesniej pare razy miejce w dluższych lub krótszych odstępach czasu... bardzo cenię Wasze rady, bo wiem, że niektóre z Was tez miały jakieś problemy z jedzeniem, ale teraz jecie lub staracie się jeść normalnie. i ja właśnie potrzebuję takiej normalności w moim jedzeniu.

[nikol12]

Napisane przez Nowhere

Już U?
i czemu trzy ostatnie posiłki mocno okrojone...?
jakościowo ok, ale jak na U po P to za mało wszystkiego

i moje U
I. owsianka z 5 łyżek i otrąb na mleku z truskawkami, bananem, morelami, nerkowcami, orzechami włoskimi, ricottą i miodem
II. klopsy w sosie koperkowym, ziemniaki młode, sałata ze śmietaną
III. dwa jajka kinder-niespodzianki , kilka babcinych ciasteczek maślanych, gruszka
IV. głęboki talerz warzyw gotowanych w sosie pomidorowym, mały gołąbek(bezryżowy) i dwa ziemniaki
V. dwie kromki razowca słonecznikowego z masłem, sałatą, jajkiem, majonezem, szczypiorkiem i ogórki zielone ; marwitki
może być?

I : love:brak słów po prostu

[Bellamy]

Napisane przez Nowhere

Już U?
i czemu trzy ostatnie posiłki mocno okrojone...?
jakościowo ok, ale jak na U po P to za mało wszystkiego

i moje U
I. owsianka z 5 łyżek i otrąb na mleku z truskawkami, bananem, morelami, nerkowcami, orzechami włoskimi, ricottą i miodem
II. klopsy w sosie koperkowym, ziemniaki młode, sałata ze śmietaną
III. dwa jajka kinder-niespodzianki , kilka babcinych ciasteczek maślanych, gruszka
IV. głęboki talerz warzyw gotowanych w sosie pomidorowym, mały gołąbek(bezryżowy) i dwa ziemniaki
V. dwie kromki razowca słonecznikowego z masłem, sałatą, jajkiem, majonezem, szczypiorkiem i ogórki zielone ; marwitki
może być?

tak, już U ześwirowałam z tym P, gin też mi namieszała więc stwierdziłam że będę jeść normalnie, bo to raczej nie jest kwestia wagi że mam z @ problemy. w przyszłym tygodniu będę już brać tabletki.

a jadłospis świetny! ciastka maślane moja babcia też je robiła, miałam okazje jeść tydzień temu, niebo

Napisane przez nikol12

o właśnie . o to nam chodzi martwimy się po prostu..
Bellamy widze że faza na kakao dzisiaj ?

tak, wreszcie zapełniłam zapasami mój pusty słoiczek na kakao od teraz nie ma przebacz

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Bellamy

nie nastawiaj się tak wrogo... zrozum, że my się po prostu martwimy, wiesz jak jest... to nie był post w stylu "hahaha, kolejna chuda się odchudza, spadaj na drzewo", tylko "martwię się, zmień coś, bo znikniesz". okej?

moje uu

I 10 mini placuszków jogurtowych (te od Ervishy ) z jabłkiem i cynamonem, kakao na mleku 2%;
II dwie kromki razowca, jedna z sałatą, serkiem wiejskim i pestkami dyni, druga z masłem, polędwicą, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką
III duuże udko z kurczaka pieczone, dużo surówki z pekinki i warzyw
IV twarożek domowy z rzodkiewką (duużo bo jest pyszny, chociaż nie powinnam jeść twarogu )
V właśnie szamię orzechy włoskie i zaraz "wpadnie" kakao albo dwa

No właśnie U po P, to takie maławe 3 i 4 to nawet na eR by było ok.
Teraz ja dam swoje
U:
i napiszę z godzinami tak mniej więcej

około 12: dwie kromki razowca grubo z masłem, dwa jajca na miękko+warzywa: pomidor, kawałek papryki,pekinka, trochę sałaty,rzodkiewki
/kawa z mlekiem/
około 15 : duża owsianka na mleku: płatki+otręby+kakao+całe jajko
po: wielkie słodkie jabłko
około 19: sałatka: sałata lodowa,masłowa, troszkę pekinki, świeża pietruszka, cebulka, pomidory, pierś z kurczaka+przyprawy
na deser: zjadłam niedawno : wielka ( naprawdę) micha lodów waniliowo- orzechowych
wpadnie kawa i zaczynam naukę ( mam nadzieję, choć się miałam uczyć cały dzień, masakra)
nie wiem o której, ale na pewno zjem: twarożek z rzodkiewką, szczypiorkiem i coś tam jeszcze, może pestki dyni czy cuś

[Nowhere]

Napisane przez nikol12

I : love:brak słów po prostu

Napisane przez Bellamy

tak, już U ześwirowałam z tym P, gin też mi namieszała więc stwierdziłam że będę jeść normalnie, bo to raczej nie jest kwestia wagi że mam z @ problemy. w przyszłym tygodniu będę już brać tabletki.

a jadłospis świetny! ciastka maślane moja babcia też je robiła, miałam okazje jeść tydzień temu, niebo

dzięki dziewczyny
Bellamy, a mogę z ciekawości spytać jakie tabletki? Na priv jeśli chcesz bo aktualnie tez biorę.

[fioleciasto]

niedzielne, leniwe U

śniadanie
dwie kromki chleba podpieczone w opiekaczu z pasztetową i musztardą; polędwicą sopocką; serkiem śmietankowym z ananasem i migdałami
ciemne winogrona, truskawki
domowe ciastka w wersji kakaowej i bez kakaowej

II śniadanie- spacer i McDonald z przyjaciółką
McFlurry z Daimem i polewą karmelową
domowe ciacha

obiad
2 gołąbki w sosie pomidorowym , sporo pszennej bagietki
marchewka

podwieczorek
miseczka lodów śmietankowym z bakaliami i na to sypnięta granola cappuccino i pestki dyni

kolacja
talerz kalafiora i zielonych szparagów zapiekanych na patelni z sosem beszamelowym, makaron

będzie:
do serialu tradycyjnie: talerz warzyw-marchewki,papryka,ogórki

do picia: herbaty czarne, owocowe, earl Grey; dwie czarne kawy, woda mineralna, wapno rozpuszczalne

[tapetka22]

Napisane przez Nowhere

dzięki dziewczyny
Bellamy, a mogę z ciekawości spytać jakie tabletki? Na priv jeśli chcesz bo aktualnie tez biorę.

dziewczyny a bierze ktoras z was moze divine?

[Ervisha]

Napisane przez Bellamy

nie nastawiaj się tak wrogo... zrozum, że my się po prostu martwimy, wiesz jak jest... to nie był post w stylu "hahaha, kolejna chuda się odchudza, spadaj na drzewo", tylko "martwię się, zmień coś, bo znikniesz". okej?

moje uu

I 10 mini placuszków jogurtowych (te od Ervishy ) z jabłkiem i cynamonem, kakao na mleku 2%;
II dwie kromki razowca, jedna z sałatą, serkiem wiejskim i pestkami dyni, druga z masłem, polędwicą, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką
III duuże udko z kurczaka pieczone, dużo surówki z pekinki i warzyw
IV twarożek domowy z rzodkiewką (duużo bo jest pyszny, chociaż nie powinnam jeść twarogu )
V właśnie szamię orzechy włoskie i zaraz "wpadnie" kakao albo dwa

Smacznie

[dance makabre]

Cześć, dziewczyny, nie udzielałam się tu ostatnio, ale chyba zaczynam się gubić Pomożecie?

R

Śn: owsianka na wodzie (1 łyż pł owsianych, 1 łyż pł orkiszowych, 2 łyż mieszanki otrąb, łyżeczka siemienia lnianego) z połową jogurtu nat, małym jabłkiem i cynamonem; kawa z mlekiem
IIśn: mała kromka razowca z serkiem wiejskim i truskawkami w plasterkach, reszta serka, miseczka truskawek
Ob: kasza jęczmienna (pół torebki), pierś z kurczaka pieczona w ostrych przyprawach, surówka (pomidor, ogórek kiszony, kapusta pekińska, czosnek, oliwa)
Pod: twarożek (z połowy kostki) z rzodkiewką i szczypiorkiem
45 min jogging, 8 min abs
Kol: jajko na twardo, marchewka i pół małego brokuła gotowane na parze

Ponadto: duuużo zielonej herbaty, pewnie jeszcze jedna kawa, 1,5l wody niegazowanej

No i jak? Zwłaszcza mam wątpliwości co do kolacji- niby posiłek potreningowy, więc powinny być węgle, ale jem ją koło 20-21 (spać chodzę o 23), więc... Poza tym po biegu zawsze mnie trochę mdli, a przed nie mogę jeść niczego ciężkiego, bo wtedy mdli mnie też w trakcie.

[Phynn]

wczorajszy:
1; kanapki z ciemnej bagietki, z masłem, pieczonym indykiem, ogórkiem, rzodkiewką
naturalne kakao na mleku, z cynamonem, imbirem i słodzikiem
2; młode ziemniaki z koperkiem, z jajkiem sadzonym i maślanką
3; piaskowa babka, kawa parzona z mlekiem
4; pół wiejskiego wymieszanego z jogurtem naturalnym-kilka łyżeczek, z pestkami dyni, wiórkami kokosowymi, płatkami migdałowymi, bananem, otrębami i dżemem z czarnej porzeczki

międzyczasie wpadł kawałeczek kawałka pizzy wege, nie smakowała mi, więc odpuściłam.

[agniusia17]

Napisane przez fioleciasto

niedzielne, leniwe U

śniadanie
dwie kromki chleba podpieczone w opiekaczu z pasztetową i musztardą; polędwicą sopocką; serkiem śmietankowym z ananasem i migdałami
ciemne winogrona, truskawki
domowe ciastka w wersji kakaowej i bez kakaowej

II śniadanie- spacer i McDonald z przyjaciółką
McFlurry z Daimem i polewą karmelową
domowe ciacha

obiad
2 gołąbki w sosie pomidorowym , sporo pszennej bagietki
marchewka

podwieczorek
miseczka lodów śmietankowym z bakaliami i na to sypnięta granola cappuccino i pestki dyni

kolacja
talerz kalafiora i zielonych szparagów zapiekanych na patelni z sosem beszamelowym, makaron

będzie:
do serialu tradycyjnie: talerz warzyw-marchewki,papryka,ogórki

do picia: herbaty czarne, owocowe, earl Grey; dwie czarne kawy, woda mineralna, wapno rozpuszczalne

j co tu oceniać... trafiasz w moje smaki, oj trafiasz
To powinno być przykładem dla pewnych osób, które notorycznie popełniają błędy w odżywianiu, a mimo udzielenia im rad, nie stosują się do nich.
U Ciebie jadłospis ekstra

[hauuu]

Napisane przez nikol12

ja spalam aż tyle kcal ! ? nie zdawałam sobie z tego sprawy ale podliczyłam i rzeczywiście macie racje więc zaraz zjadłam jeszcze jedną kromką chleba do kolacji z szynką i serkiem kanapkowym i właśnie szamię kawałek drodżówki ... co dodać , żeby było ok ?

jogging 30 min - załóżmy że 360 kcal spalilam -http://www.trener.pl/index.php/mid/3/fid/2/trener/artykuly/article_id/209/offsetk/0
1,5h hula hop - 600 kcal ( wyczytałam w Happy , że spala się ok. 400kcal w h )
1,5 spaceru- 450?kcal
Razem = 1410 kcal !! jestem w szoku po prostu więc dziewczyny poprawiać moje jadło ;(

Nie udawaj zdziwionej - założyłas przecież kiedys wątek z pytaniem czy jestes aktywna czy nie Jak dla mnie to już jest uzależnienie od ćwiczen czy tam kompulsy ćwiczeniowe i to przejaw choroby. Wybacz ale nie wierze, że krecisz hulahopem 1,5 h codziennie dla przyjemnosci...

Moje R/u (późno wstałam)

I: owsianka z truskawkam, słonecznikiemi i serkiem homo
II: zupa borowikowa z łazankami
III: poledwiczki (5 sztuk) w sosie kurkowym, pieczone ziemniaczki, różne surówki
IV: kawa i miska lodów (wisniowe, waniliowe, bakaliowe, brzoskwiniowe i ananasowe - przy okazji polecam lody algida trio egzotyczne - smietanka, ananas, brzoskwinia)
V: porcja kurczaka curry z 2 łyżkami ryżu
VI: sałatka z tuńczykiem (sałata, pomidor, ogórek, papryka, oliwki, tunczyk, polane vinegretem)

[fioleciasto]

Napisane przez agniusia17

j co tu oceniać... trafiasz w moje smaki, oj trafiasz
To powinno być przykładem dla pewnych osób, które notorycznie popełniają błędy w odżywianiu, a mimo udzielenia im rad, nie stosują się do nich.
U Ciebie jadłospis ekstra

Aaa, dziękuje

Dziś od rana zażeram się nadal domowymi ciachami, dobrze, że już się kończą.

[ciemna_noc]

wczorajsze niby U, ale nie wiem czy nie przegięłam proszę o obiektywną ocenę, czy to u, czy p.
SN 7:00: 30g cheeriosów wielozbożowych zalanych szklanką mleka 1,5%
2SN 10:00: grahamka 60g z wędzoną piersią z kurczaka i rzodkiewką ogrzana w opiekaczu
OB 13:00: talerz grochówki, pszenna duża bułka
OB2? 16:45: porcja lasagne
KOL 20:00: dwie kromki chleba graham z wędliną drobiową, pomidorem i rzodkiewką.

proszę o ocenę, bo ostatnio zostałam pominięta. jak znajdę chwilę wieczorem to moze wstawię dzisiejszy jadłospis.

[olik187]

Napisane przez ciemna_noc

wczorajsze niby U, ale nie wiem czy nie przegięłam proszę o obiektywną ocenę, czy to u, czy p.
SN 7:00: 30g cheeriosów wielozbożowych zalanych szklanką mleka 1,5%
2SN 10:00: grahamka 60g z wędzoną piersią z kurczaka i rzodkiewką ogrzana w opiekaczu
OB 13:00: talerz grochówki, pszenna duża bułka
OB2? 16:45: porcja lasagne
KOL 20:00: dwie kromki chleba graham z wędliną drobiową, pomidorem i rzodkiewką.

proszę o ocenę, bo ostatnio zostałam pominięta. jak znajdę chwilę wieczorem to moze wstawię dzisiejszy jadłospis.

rzeczywiście ostro przegięłaś

[ciemna_noc]

cały dzień byłam naprawdę bardzo najedzona, stąd moje pytanie. nie mam ed czy czegoś.

[blissful]

Napisane przez dance makabre

Cześć, dziewczyny, nie udzielałam się tu ostatnio, ale chyba zaczynam się gubić Pomożecie?

R

Śn: owsianka na wodzie (1 łyż pł owsianych, 1 łyż pł orkiszowych, 2 łyż mieszanki otrąb, łyżeczka siemienia lnianego) z połową jogurtu nat, małym jabłkiem i cynamonem; kawa z mlekiem
IIśn: mała kromka razowca z serkiem wiejskim i truskawkami w plasterkach, reszta serka, miseczka truskawek
Ob: kasza jęczmienna (pół torebki), pierś z kurczaka pieczona w ostrych przyprawach, surówka (pomidor, ogórek kiszony, kapusta pekińska, czosnek, oliwa)
Pod: twarożek (z połowy kostki) z rzodkiewką i szczypiorkiem
45 min jogging, 8 min abs
Kol: jajko na twardo, marchewka i pół małego brokuła gotowane na parze

Ponadto: duuużo zielonej herbaty, pewnie jeszcze jedna kawa, 1,5l wody niegazowanej

No i jak? Zwłaszcza mam wątpliwości co do kolacji- niby posiłek potreningowy, więc powinny być węgle, ale jem ją koło 20-21 (spać chodzę o 23), więc... Poza tym po biegu zawsze mnie trochę mdli, a przed nie mogę jeść niczego ciężkiego, bo wtedy mdli mnie też w trakcie.

Postaram się pomóc. Użyłabym do owsianki większej ilości płatków, to najważniejszy posiłek w ciągu dnia i właśnie tu możesz sobie pozwolić na większą ilośc węgli. Połowa jogurtu to też trochę za mało. II śniadanie jest jak najbardziej w porządku, poza tym bardzo smaczne. Obiad bardzo dobry. Do powieczorku mogłaś dorzucić jakieś pestki/orzechy, bo brakuje w Twoim jadłospisie nnkt, a to byłaby na nie dobra pora w Twoim układzie posiłków. W sumie na kolację o tej porze nie powinnaś mieć już węgli, jednak jak byłaś po treningu to myślę, że mogłas sobie pozowlić na jakieś dobre węgle złożone. Samo białko na kolacje to nie jest jakaś bezwzgledna reguła, myślę, że trochę węgli w takich okolicznościach nie zrujnowałoby Twojej R.

[dance makabre]

Napisane przez blissful

Postaram się pomóc. Użyłabym do owsianki większej ilości płatków, to najważniejszy posiłek w ciągu dnia i właśnie tu możesz sobie pozwolić na większą ilośc węgli. Połowa jogurtu to też trochę za mało. II śniadanie jest jak najbardziej w porządku, poza tym bardzo smaczne. Obiad bardzo dobry. Do powieczorku mogłaś dorzucić jakieś pestki/orzechy, bo brakuje w Twoim jadłospisie nnkt, a to byłaby na nie dobra pora w Twoim układzie posiłków. W sumie na kolację o tej porze nie powinnaś mieć już węgli, jednak jak byłaś po treningu to myślę, że mogłas sobie pozowlić na jakieś dobre węgle złożone. Samo białko na kolacje to nie jest jakaś bezwzgledna reguła, myślę, że trochę węgli w takich okolicznościach nie zrujnowałoby Twojej R.

Bardzo dziękuję, dorzucę w takim razie pestki (jeszcze nie jadłam ) i jeśli będę miała ochotę i nie będzie mi niedobrze to dodam coś do kolacji

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez dance makabre

Bardzo dziękuję, dorzucę w takim razie pestki (jeszcze nie jadłam ) i jeśli będę miała ochotę i nie będzie mi niedobrze to dodam coś do kolacji

Jeśli przed treningiem zjesz tłuszcze, to może Ci być niedobrze, choć nie musi (tłuszcze są ciężkostrawne). Ja np. czuję się paskudnie w trakcie ćwiczeń, kiedy w posiłku je poprzedzającym zjem np. owsiankę z masłem orzechowym albo garścią orzechów. Ale to oczywiście nie jest reguła, więc spróbuj.
A po treningu przynajmniej niewielkie ilości węgli złożonych byłyby wskazane (nawet na R), tak myślę.

[AshtrayGirl86]

Napisane przez Bellamy

moje uu

I 10 mini placuszków jogurtowych (te od Ervishy ) z jabłkiem i cynamonem, kakao na mleku 2%;
II dwie kromki razowca, jedna z sałatą, serkiem wiejskim i pestkami dyni, druga z masłem, polędwicą, pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką
III duuże udko z kurczaka pieczone, dużo surówki z pekinki i warzyw
IV twarożek domowy z rzodkiewką (duużo bo jest pyszny, chociaż nie powinnam jeść twarogu )
V właśnie szamię orzechy włoskie i zaraz "wpadnie" kakao albo dwa

Ogolnie ladnie, ale gdzie sie podzialy wegle z obiadu? I wieczorem cos malo...

Napisane przez hauuu

Moje R/u (późno wstałam)

I: owsianka z truskawkam, słonecznikiemi i serkiem homo
II: zupa borowikowa z łazankami
III: poledwiczki (5 sztuk) w sosie kurkowym, pieczone ziemniaczki, różne surówki
IV: kawa i miska lodów (wisniowe, waniliowe, bakaliowe, brzoskwiniowe i ananasowe - przy okazji polecam lody algida trio egzotyczne - smietanka, ananas, brzoskwinia)
V: porcja kurczaka curry z 2 łyżkami ryżu
VI: sałatka z tuńczykiem (sałata, pomidor, ogórek, papryka, oliwki, tunczyk, polane vinegretem)

Jestem na tak, bardzo mi sie podoba Jak waga?


Moje dzisiejsze R/U, sponsorowane bolem brzucha i brakiem apetytu

I: owsianka z 5 lyzek platkow zytnich i 1 musli, w sloiczku po masle orzechowym, wiec z resztkami tegoz masla plus serek homo naturalny, kilka truskawek i smetna resztka banana.
II: dwie male kromki orkiszowego z bieluchem, 4 plastrami filetu z indyka, pomidorem i kielkami.
III: porcja zytniego makaronu z sosem z przecieru pomidorowego, 1/2 puszki tunczyka i resztki ciecierzycy.
IV: serek homo (wiem, znow, ale data goni) z truskawkami.
V: chyba kromka orkisza ze skladem jw plus jajko na twardo i pomidorki cherry.

2x35 min marszu, jesli dam rade to wieczorem shred +8min legs&buns.

[aniolbezskrzydel89]

Wczorajsze P zabierzcie mi ten chleb, albo będziecie oglądać w każdym jadłospisie przynajmniej jeden posiłek z jego udziałem
I Namoczone płatki owsiane zalane zimnym mlekiem, z gruchą, truskawkami, z prażonym siemieniem lnianym, sezamem i migdałami

II 3 grubaśne kromy razowca z masłem, polędwicą sopocką, serem brie, ogórkiem zielonym i konserwowym, pomidorem i oliwkami, inka karmelowa z mlekiem

III Kluski śląskie (sztuk wiele :p), smażony kotlet wieprzowy w panierce by my mum , kapusta
deser: rożek waflowy wypełniony lodami śmietankowymi z prażonymi wiórkami kokosowymi i czekoladą

IV 2 naprawdę spore kawałki pełnoziarnistej szarlotki z chrupiącym owsianym wierzchem, duża inka z mlekiem

V To, co w II (zamiast sera brie było jajo na półtwardo; zamiast inki herbata z cukrem i cytryną) + marchewki do pochrupania


Hm, chyba jednak wyszło bardziej U/P.

[Ervisha]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Wczorajsze P zabierzcie mi ten chleb, albo będziecie oglądać w każdym jadłospisie przynajmniej jeden posiłek z jego udziałem
I Namoczone płatki owsiane zalane zimnym mlekiem, z gruchą, truskawkami, z prażonym siemieniem lnianym, sezamem i migdałami

II 3 grubaśne kromy razowca z masłem, polędwicą sopocką, serem brie, ogórkiem zielonym i konserwowym, pomidorem i oliwkami, inka karmelowa z mlekiem

III Kluski śląskie (sztuk wiele :p), smażony kotlet wieprzowy w panierce by my mum , kapusta
deser: rożek waflowy wypełniony lodami śmietankowymi z prażonymi wiórkami kokosowymi i czekoladą sama robiłaś ?

IV 2 naprawdę spore kawałki pełnoziarnistej szarlotki z chrupiącym owsianym wierzchem, duża inka z mlekiem

V To, co w II (zamiast sera brie było jajo na półtwardo; zamiast inki herbata z cukrem i cytryną) + marchewki do pochrupania


Hm, chyba jednak wyszło bardziej U/P.

Dla mnie to by było U nie wiem jak z Twoim metabolizmem ale wszystko mega smacznie i nie ma nalesników a to nowowosć