Jedne Mamy mają dzieci, a do innych bocian leci.Mamy maj-czerwiec cz.VIII

[stokroteczka777]

Napisane przez sailormaary

He he mój ma jedno osobową firmę więc jest sam swoim szefem. Więc liczę, że będzie przy porodzie

To jest całkiem inna bajka po mojego będę musiała dzwonić. Dlatego liczę na to że wszystko zacznie się kiedy on już będzie w domku

[blueelektron]

Napisane przez ladybird_1987

Hej!


Mam pytanie do mam które już urodziły. Jak to się później załatwia u pracodawcy po porodzie? Jakie dokumenty trzeba dostarczyć po urodzeniu do zakładu pracy i ile się ma na to czasu? Np. jeśli mam zwolnienie do 10, a urodzę 5?? Do kiedy mam to zgłosić do pracodawcy?

to jest tak, że dniem pierwszym macierzyńskiego jest dzień urodzenia dziecka, więc zwolnienie się cofa automatycznie do dnia porodu

ja byłam tydzień po u pracodowcy tzn mój mąż dostarczył akt urodzenia i zaświadczenie ze szpitala o urlopie macierzyńskim, żadnego podania się nie pisze, bo to się nam należy, podanie piszesz dopiero na te dodatkowe 4 tygodnie urlopu, dostarczasz wniosek co najmniej na tydzień przed rozpoczęciem tego dodatkowego urlopu z którego możesz a nie musisz skorzystać

[Tacca]

Napisane przez sailormaary

No ja też z mężem chyba podziałam Heh jak mnie ruszy to w tym tygodniu XD. Bo mam zabronione rodzić 14 Mąż na egzamin(na pilota) jedzie do Wawy i go nie ma ale wcześniej to czemu by nie

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------



He he znam to

Ja w sobotę planuję akcję ogródek. Jak to nie pomoże będą przytulanki.

Napisane przez justys1358

W akcie desperacji pojde do wieżowca obok i wejde po schodach na 10 piętro

Moze to tez co poomoże

Ja w wieżowcu mieszkam, może też ewentualnie pobrykam po piętrach...

Mój mąż mi zabronił rodzić 7, kończą mu się aukcje na zdjęcia, które chce kupić.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

A. Teraz mam ewidentne skurcze. Nie są bardzo bolesne.

[stokroteczka777]

Napisane przez Tacca

Mój mąż mi zabronił rodzić 7, kończą mu się aukcje na zdjęcia, które chce kupić. [COLOR="Silver"]

Mój zabronił mi rodzić 9 mecz otwarcia euro 2012

[sailormaary]

Napisane przez Tacca

Ja w sobotę planuję akcję ogródek. Jak to nie pomoże będą przytulanki.

Ja w wieżowcu mieszkam, może też ewentualnie pobrykam po piętrach...

Mój mąż mi zabronił rodzić 7, kończą mu się aukcje na zdjęcia, które chce kupić.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

A. Teraz mam ewidentne skurcze. Nie są bardzo bolesne.

He he to u mnie chyba wystarczą zakupy No i ogólnie dużo się poruszać

[blueelektron]

muszę zmienić zdanie na temat laktatora TT jednak działa

Dziś byłam zmuszona ściągnąć pokarm z jednej piersi, najpierw ręcznie, zaczęło sikać dosłownie w szoku byłam , w 10 min 100 ml, zamroziłam będzie na kiedyś tam

z dobrych rzeczy jedna pierś prawa już się przyzwyczaiła do karmienia i nie syczę już tak jak na początku, teraz niech się jeszcze lewa zagoi i będzie dobrze, także zaczynam myśleć, że karmienie może być przyjemne

mamy karmiące piersią ile litrów płynów dziennie pijecie?

[sailormaary]

Napisane przez stokroteczka777

Mój zabronił mi rodzić 9 mecz otwarcia euro 2012

Ha ha, no to nieźle a ja myślałam, że to tylko mi się tak wylicza kiedy mam nie rodzić

[inwytka]

Napisane przez blueelektron

to jest tak, że dniem pierwszym macierzyńskiego jest dzień urodzenia dziecka, więc zwolnienie się cofa automatycznie do dnia porodu

ja byłam tydzień po u pracodowcy tzn mój mąż dostarczył akt urodzenia i zaświadczenie ze szpitala o urlopie macierzyńskim, żadnego podania się nie pisze, bo to się nam należy, podanie piszesz dopiero na te dodatkowe 4 tygodnie urlopu, dostarczasz wniosek co najmniej na tydzień przed rozpoczęciem tego dodatkowego urlopu z którego możesz a nie musisz skorzystać

Hmm... ja zaświadczenia ze szpitala nie dawałam. Tylko akt i wniosek - gotowca, którego dostałam od księgowych (gdzie musiałam tylko wypełnić swoimi danymi). Od razu w nim była prośba o przyznanie tych dodatkowych 4 tygodni.

[andzya]

Napisane przez inwytka

A do proktologa trzeba mieć skierowanie od rodzinnego?

wiesz co,nie wiem ja bédé szla do mojego taty kolegi

Napisane przez justys1358

W akcie desperacji pojde do wieżowca obok i wejde po schodach na 10 piętro

Moze to tez co poomoże

chyba rzeczywiscie juz nie mozesz sie doczekac

[blueelektron]

Napisane przez inwytka

Hmm... ja zaświadczenia ze szpitala nie dawałam. Tylko akt i wniosek - gotowca, którego dostałam od księgowych (gdzie musiałam tylko wypełnić swoimi danymi). Od razu w nim była prośba o przyznanie tych dodatkowych 4 tygodni.

różnice wynikają pewnie z polityki firmy, przynajmniej nie musisz już im nic donosić

mi kazali dostarczyć akt urodzena- kopia za potwierdzeniem oryginału i to zaświadczenie ze szpitala o urlopie macierzyńskim

[andzya]

Napisane przez blueelektron

mamy karmiące piersią ile litrów płynów dziennie pijecie?

ja duzo,bo strasznie mnie suszy ciagle

[inwytka]

Napisane przez andzya

wiesz co,nie wiem ja bédé szla do mojego taty kolegi

Szkoda, bo jak sobie pomyślę, że będę musiała iść po skierowanie do mojego młodego i przystojnego doktorka, to mi się słabo robiale jak mus to mus, bo też mnie męczy to cholerstwo

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez blueelektron

różnice wynikają pewnie z polityki firmy, przynajmniej nie musisz już im nic donosić

mi kazali dostarczyć akt urodzena- kopia za potwierdzeniem oryginału i to zaświadczenie ze szpitala o urlopie macierzyńskim

Pewnie tak... przynajmniej akt urodzenia dziecka jest stałym elementem

[Tacca]

Co 2, 5, 7 minut... Może moje dziecko nie lubi prasowania i się buntuje zwyczajnie? Denerwuje mnie to ciągłe bieganie na siku.

[Alfahelisa]

Napisane przez stokroteczka777

Mój zabronił mi rodzić 9 mecz otwarcia euro 2012

ja póki co nie mam zabronione rodzić
byle nie wtedy kiedy tż wf w pracy zalicza

[andzya]

Napisane przez inwytka

Szkoda, bo jak sobie pomyślę, że będę musiała iść po skierowanie do mojego młodego i przystojnego doktorka, to mi się słabo robiale jak mus to mus, bo też mnie męczy to cholerstwo [COLOR="Silver"]

a co ja mam powiedziec jak bede sie swojemu wujkowi wypinala?

[Alfahelisa]

Napisane przez blueelektron

różnice wynikają pewnie z polityki firmy, przynajmniej nie musisz już im nic donosić

mi kazali dostarczyć akt urodzena- kopia za potwierdzeniem oryginału i to zaświadczenie ze szpitala o urlopie macierzyńskim

a mi powiedziały babki tylko o zaświadczeniu ze szpitala
a jeszcze się spytałam czy mam to osobiście zanieść to się śmiać zaczęły, że gdzie ja obolała po porodzie z dzieckiem przy cycu będę chodzić (no wolałam spytać czy ktoś może to zanieść, macierzyńskiego nie załatwiałam nigdy )

[stokroteczka777]

Napisane przez Alfahelisa

ja póki co nie mam zabronione rodzić
byle nie wtedy kiedy tż wf w pracy zalicza

Wf ??

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez andzya

a co ja mam powiedziec jak bede sie swojemu wujkowi wypinala?

Nie no, ja bym się nie odważyła.

[sweetjoy]

Gratuluję wszystkim świeżo rozpakowanym mamusiom!!!
Trzymam kciuki za rodzące i czekające
Melduję posłusznie, że jesteśmy z synkiem w domu. Jak tylko ogarnę nową sytuację i nacieszę się córcią, bo strasznie się za nią stęskniłam, to opiszę moje wrażenia z porodówki Trzymajcie się.
W międzyczasie będę podczytywała, mam 2 strony do nadrobienia. Buziaki

[Alfahelisa]

Napisane przez stokroteczka777

Wf ??

chyba we wszystkich służbach mundurowych test ze sprawności fizycznej co roku się zalicza pompki, bieganie i takie tam
potocznie egzaminem z wf-u zwany

[stokroteczka777]

Napisane przez sweetjoy

Gratuluję wszystkim świeżo rozpakowanym mamusiom!!!
Trzymam kciuki za rodzące i czekające
Melduję posłusznie, że jesteśmy z synkiem w domu. Jak tylko ogarnę nową sytuację i nacieszę się córcią, bo strasznie się za nią stęskniłam, to opiszę moje wrażenia z porodówki Trzymajcie się.
W międzyczasie będę podczytywała, mam 2 strony do nadrobienia. Buziaki

Urodziła, wróciła i tylko 2str ma do nadrobienia, no popatrz, popatrz

Wielkie gratulacje

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez Alfahelisa

chyba we wszystkich służbach mundurowych test ze sprawności fizycznej co roku się zalicza pompki, bieganie i takie tam
potocznie egzaminem z wf-u zwany

Aaa, skoro służby mundurowe to rozumiem

[rinco]

Napisane przez _millena

rinco - nagranie audio chyba nie będzie potrzebne... za chwilę będę słyszeć na własne uszy ! Hope so !
dzięki wielkie za odpowiedzi !!! jeśli chodzi o te koszule, to nie o to chodzi, że jest brzydka, specjalnie taką mam, żeby mi nie było szkoda wywalić w razie co tylko niestety dała mi ją moja mama , specjalnie na straty, i jest z takiej bawełny dziwnej, raz w niej spałam normalnie w domu, spociłam się jak świnia za przeproszeniem, i do tego ma długie rękawy..nie wiem czemu mi kupiła z długim rękawem , jak wiedziała że poród w czerwcu i że może być gorąco trudno.. najwyżej będę rwać rękawy haha. Dlatego się zastanawiałam czy nie lepiej wyskoczyć w jakiejś koszulce bawełnianej. Tylko że to mi będzie sięgać za tyłek ledwie, ja wiem, że NIE TAKIMI CZĘSCIAMI CIAŁA BĘDĘ ŚWIECIĆ... no ale.. na razie się krępuję zobaczymy jak będzie gdy przyjdzie co do czego....
a termofor to niby na łagodzenie bólu....

Przy porodzie i tak się spocisz, więc co za różnica

A swoją drogą ciekawe jak tam akcja się rozwinęła, może Millena już jest po

Napisane przez _agata

To jeszcze zdjęcie Maćka zachustowanego z tatusiem

Maciek jest strasznie podobny do Ciebie, normalnie kubek w kubek

Napisane przez ania_85

Nie wiem czy Wam pisalam,ale moje dziecko nie sika w pieluchy. Non stop sika na mnie. Juz mi kolega poweidzial: hehe od najmlodszych lat olewa starych no coz... sika zawsze-rytual, zdejme mu pieluche, patrzy na mnie, napreza pisiorka i leje czasem nie zauwaze,jak juz leci pod cisnieniem, to wszystko mam mokre, łacznie ze scianami meza osikuje jak go kapie ja mam zawsze chusteczke naszykowana i łapie wtedy jego ptaka bo oczywiscie robi to wtedy kiedy juz stara pieluche mu zdejme, obmyje go..ehh

Padam ze śmiechu na te Twoje opowieści Nasz Seba też się parę razy zesikał na boki, najlepiej było za pierwszym razem bo osikał siebie, przewijak i ścianę - mąż był w szoku, zwłaszcza, że to on go wtedy przewijał

Napisane przez aga_bre

Jezu dziewczyny trześnijcie mie. Mam ochotę wysiaśc z tego pociagu zwanego macierzyństwem. Ja mam pokarmu jak na lekarstwo a Mały cały czas chce jeść. Jak nie je to płacze normalnie nie wiem co mam robić. Nie chcę karmić sztucznie. Jeden cycek prawie w ogóle nie leci. Jak laktatorem chcę ściągnąc to jakieś marne 10ml może mi ściągnie. Mikołaj płacze a ja razem z nim. Próbowałam już wszystkich sposobów na laktację i dupa wielka. Normalnie nie radzxę sobie - trzeba to przyznać.

Mi pani doradca laktacyjna poradziła takie ćwiczenia na laktację: odciągać po kolei z jednej i z drugiej piersi - najpierw po 7 min, potem po 5 min i potem po 3 min (taki cykl, trwa to w sumie pół godziny). Ja zrobiłam tak tylko raz (a miała 4 razy na dobę), to po jakichś 2 godz. normalnie lało mi się z piersi Piję też herbatkę na laktację, taką z Hippa, można wypić 3 filiżanki dziennie, ja piję jakieś 1-2 i mleko leci. A co do laktatora, to ta pani powiedziała mi, że laktatorem nigdy tyle się nie uciągnie co wtedy jak dziecko ssa i żeby nie mierzyć sobie w ten sposób ilość mleka, bo to zawsze wyjdzie mniej.

Napisane przez onething

Dziewczyny mam pytania:
1. Jak ubieracie dzieciaczki w taką pogodę jak jest teraz? Tzn. w czym są w dzień i w czym śpią, czy je czymś przykrywacie?

Seba ma jedną warstwę ciuchów (pajacyk albo body długi rękaw+półśpiochy, albo coś w ten deseń) i praktycznie cały dzień leży w rożku, z tym, że rożek jest taki luźniejszy, więc go nie otula tak szczelnie.

Napisane przez justys1358

W akcie desperacji pojde do wieżowca obok i wejde po schodach na 10 piętro

Moze to tez co poomoże

U mnie akcja zaczęła się po tym jak wyszorowałam łazienkę (trochę się powyginałam przy myciu kabiny prysznicowej) i posprzątałam dość dokładnie resztę chaty Przyjemne z pożytecznym, bo po porodzie wróciłam do czystego domu

Napisane przez blueelektron

to jest tak, że dniem pierwszym macierzyńskiego jest dzień urodzenia dziecka, więc zwolnienie się cofa automatycznie do dnia porodu

ja byłam tydzień po u pracodowcy tzn mój mąż dostarczył akt urodzenia i zaświadczenie ze szpitala o urlopie macierzyńskim, żadnego podania się nie pisze, bo to się nam należy, podanie piszesz dopiero na te dodatkowe 4 tygodnie urlopu, dostarczasz wniosek co najmniej na tydzień przed rozpoczęciem tego dodatkowego urlopu z którego możesz a nie musisz skorzystać

Czy te dodatkowe 4 tygodnie są płatne 100% czy jakoś mniej?

Napisane przez blueelektron

mamy karmiące piersią ile litrów płynów dziennie pijecie?

Mi w szpitalu przy wyjściu powiedzieli, żeby pić 2l. Ja chyba piję mniej Z drugiej strony pani od laktacji powiedziała, ze to mit z tym piciem i żeby pić tyle ile się chce, ale nic na siłę. Mi się zawsze chce jak karmię, więc muszę mieć butelkę pod ręką i tak sobie oboje z Sebą popijamy

[Alfahelisa]

wczoraj kupiliśmy 5kg arbuza i mówię do tż przypraw sobie tego arbuza do brzucha to zobaczysz jak to jest a tż mówi ejj ale to jest aż 5kg ty masz mniej to mówię że wcale nie mniej 2,5kg dziecko, do tego wody płodowe, łożysko i cała rozrośnięta macica
no gdzieś te 14kg w końcu u mnie siedzi

[niunia32]

Napisane przez blueelektron

z dobrych rzeczy jedna pierś prawa już się przyzwyczaiła do karmienia i nie syczę już tak jak na początku, teraz niech się jeszcze lewa zagoi i będzie dobrze, także zaczynam myśleć, że karmienie może być przyjemne

mamy karmiące piersią ile litrów płynów dziennie pijecie?

moja pierś też już tak nie boli jak się mała przyssaje.
piję ok 2 l dziennie. choć różnie to mi wychodzi

Napisane przez blueelektron

mi kazali dostarczyć akt urodzena- kopia za potwierdzeniem oryginału i to zaświadczenie ze szpitala o urlopie macierzyńskim

ja musiałam dostarczyć zaświadczenie ze szpitala, oświadczenie dla pracodawcy, że urodziłam i oryginał aktu urodzenia.
u mnie mąż zaniósł po tyg, jak odebrał akty.

ksero aktu z potwierdzeniem do ubezpieczalni


wzięłam dzisiaj od księdza formularz do Chrztu św. cholera. my nie mamy jeszcze świadków... trzeba pomyśleć jak chcemy teraz chrzcić.

idę szykować obiad, bo mąż za niedługo przyjedzie.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez rinco

U mnie akcja zaczęła się po tym jak wyszorowałam łazienkę (trochę się powyginałam przy myciu kabiny prysznicowej) i posprzątałam dość dokładnie resztę chaty Przyjemne z pożytecznym, bo po porodzie wróciłam do czystego domu

mi chyba pomogło praktycznie wbiegnięcie na 4 piętro.

co do tych dodatkowych 4 tyg to chyba 100% płatne...


ciekawa jestem kto mi będzie przelewać kasę. mój zakład czy ZUS. Za L4 dostawałam od pracodawcy (oni pewnie się rozliczają z ZUSem)

[stokroteczka777]

Napisane przez Alfahelisa

wczoraj kupiliśmy 5kg arbuza i mówię do tż przypraw sobie tego arbuza do brzucha to zobaczysz jak to jest a tż mówi ejj ale to jest aż 5kg ty masz mniej to mówię że wcale nie mniej 2,5kg dziecko, do tego wody płodowe, łożysko i cała rozrośnięta macica
no gdzieś te 14kg w końcu u mnie siedzi

No faceci to mają pojęcie mój cały czas mi mówi, że jak ja mogłam przytyć 14kg skoro dziecko waży tylko 3kg ja mu mówię, że potem kupi żonie karnet do klubu fitness i sprawa załatwiona wtedy już się tak nie odzywa...przez jakiś czas


Aha, 6października wesele w rodzinie, hmm

[centipede]

Cześć Mamusie
Co do cc, to ja mogłam pić od razu, tylko małymi łyczkami, a nawet powiedziano mi, żebym dużo piła Na następny dzień byłam bez jedzenia, ale dostawałam kroplówki więc nie myślałam o jedzeniu, później w kolejny dzień dostałam zupę pomidorową z makaronem i mogłam jeść jogurty i biszkopty, wieczorem jadłam już kanapki Dominisia urodziła się o 18.45, pierwsze wstawanie z łóżka miałam o 6 rano, o 8 pierwsza kąpiel (trzęsło mną jak cholera:p). Pierwsze dni ciężkie, bo rana boli, ale później z dnia na dzień coraz lepiej Dzisiaj jest 11 dni po, a ja się czuję na prawdę dobrze
Co do torby to ja zabrałam niepotrzebnie podkłady poporodowe i pampersy, wszystko było w szpitalu Natomiast baaardzo mi się przydała woda mineralna z dziubkiem!!! I skarpetki Podczas porodu (bo pierwsze próbowaliśmy sn) w pewnym momencie zrobiło mi się strasznie zimno w stopy I jeszcze porządne majtki siateczkowe! Pierwsze kupiłam jednorazowe z BabyOne i było do bani, jakoś tak mi obciskały brzuch, piekły. A później dokupił mi maż takie lepsze, już nie zalatywały tak sztucznością i bez takich gatków nie wyobrażam sobie pobytu w szpitalu!

MILENA, MALOKA POWODZENIA!!!

Aniu gratuluję! i powodzenia na tym ostatnim zaliczeniu!

Przepiękne dzieciaczki

[justys1358]

Napisane przez andzya

chyba rzeczywiscie juz nie mozesz sie doczekac

Po pierwsze nie moge sie doczekac, po drugie boje sie wywoływanego porodu, lezenia od niedzieli w szpitalu byc moze czekania az sie zacznie.
Wiec przez ten tydzien chce sobie pomoc

[stokroteczka777]

Napisane przez centipede

MILENA, MALOKA POWODZENIA!!!

Właśnie dziewczyny powodzenia
Maloka będzie do mnie pisała jak już dziewczynki będą na świecie

[rinco]

To jeszcze rzucę temat skoczka uspokajacza - dajecie swoim dzieciom? Ja chciałam przeprowadzić chów bezsmoczkowy, ale zaraz pierwszego dnia w domu zmieniłam zdanie I teraz daję Sebie jak jest jakaś podbramkowa sytuacja np. jak przysypia przy cycu, a widzę, że już nie ciągnie tylko chce sobie pociamkać - wsadzam smoka i mogę go odłożyć do łóżeczka, albo jak gryzie paluszki. Jak się drze bo głodny to zazwyczaj i tak nie pomaga

[stokroteczka777]

Powiedziałam teściowi jaka szafka by mi się przydała i taram będę miała część biurka...już się składa w całość przynajmniej teścia mam spoko będę miała na przybory, będzie stała koło przewijaka

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez rinco

To jeszcze rzucę temat skoczka uspokajacza - dajecie swoim dzieciom? Ja chciałam przeprowadzić chów bezsmoczkowy, ale zaraz pierwszego dnia w domu zmieniłam zdanie I teraz daję Sebie jak jest jakaś podbramkowa sytuacja np. jak przysypia przy cycu, a widzę, że już nie ciągnie tylko chce sobie pociamkać - wsadzam smoka i mogę go odłożyć do łóżeczka, albo jak gryzie paluszki. Jak się drze bo głodny to zazwyczaj i tak nie pomaga

W to akurat wierzę nie da się oszukać

[Tacca]

Napisane przez sweetjoy

Gratuluję wszystkim świeżo rozpakowanym mamusiom!!!
Trzymam kciuki za rodzące i czekające
Melduję posłusznie, że jesteśmy z synkiem w domu. Jak tylko ogarnę nową sytuację i nacieszę się córcią, bo strasznie się za nią stęskniłam, to opiszę moje wrażenia z porodówki Trzymajcie się.
W międzyczasie będę podczytywała, mam 2 strony do nadrobienia. Buziaki

Jeszcze raz gratuluję! Fajnie, że już w domciu!