Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[phdwao]

Napisane przez muminek82

Dzień dobry

Pumcia Princemocneza wasze wizyty!!!

Kochane wczoraj byłam tak rozgoryczona po wizycie że aż sie popłakałam,dziękuje Wam za wszystkie komentarze i słowa otuchy.Mój gin był wporządku do połowy ciąży póżniej okazało się że jest nastawionym na kase zdzieraczem i tyle wiadomo końcówka ciąży to gina nie zmienie a on może z nas zdzierać bo widzi że chuchamy i dmuchamy pierwsze dziecko i wogóle,doktorek nie ma serca za groszod początku miałam wizyty co dwa tyg. ok byłam pod stałą kontrolą ale teraz wizyty co tydzień które trwają 7min?!przecież wiadomo że jakby coś się działo to odrazu przyjeżdżam albo dzwonie do niego.
No nic pozostaje mi nie myśleć o tym i cieszyć się że to już końcówka z z następną dzidzią jeżeli będzie nam dane napewno wybiore innego gina.Przepraszam że Wam smędze


ja mam tak samo żebra obolałe od kopniaków a na dole Mały szpera rączkami,w nocy to latam siusiu ze 4 razy

to oparcie ważna rzecz bo póżniej może służyć jako fotelik

trzymam kciuki za wizytę i gratuluje

gratulacje ,no teraz czekamy na pierwsze rozwiązanie
biedna,życzę udanej wizyty u dentysty i owocnych zakupów

a my z Miłoszemzaczynamy dzisiaj 37 t.c
stawiam sernik i koktajl owocowy

kochana to przykre z tym ginem, niestety tacy bywają nie smutaj sie, juz końcówka a orzy kolejnej ciązy możesz mysleć nad innym

gratuluję 37 tygodnia

[karolka110]

Dziewczyny!!!
czy wy też jesteście tak przerażone zbliżającym się rozwiązaniem jak ja??

wydaje mi się, że tak mało mam czasu a jeszcze tyle do zrobienia-przede wszystkim przebudowa pokoju, malowanie, zakup nowych mebelków itp, itd....BOJĘ SIĘ!!!: brzydal:

[agunia82]

Napisane przez muminek82

a my z Miłoszemzaczynamy dzisiaj 37 t.c
stawiam sernik i koktajl owocowy

nooo gratki

Napisane przez phdwao

uszyłam pledzik pod pupe małemu, nic szczególnego, bo sie uczę, ale sie narobiłam

nie bądź taka skromna, bardzo fajny nie chcesz mi takiego uszyć?

Karolka ja już od jakiegoś czasu jestem przerażona, a z drugiej strony nie mogę się doczekać! Ale jakbym miała jeszcze tyle do zrobienia co Ty, to bym chyba panikowała Ja jakoś lubię mieć wszystko przygotowane wcześniej

[hanjah]

Hej Mamusie
Jak dobrze mieć rodzinkę w komplecie Tż zmęczony po podróży i troszkę wykończony tą chorobą (żołądek mu dokucza, chyba za dużo aspiryny brał na początku a nic osłonowego do tego nie miał...), do tego dziś znów pojechał na 5 do pracy... ale weekend ma już wolny

[phdwao]

Napisane przez agunia82

nie bądź taka skromna, bardzo fajny nie chcesz mi takiego uszyć?

juz 100 razy chciałam to wywalić do smieci, ale skończyłam, nie mam nawet polarków już żeby uszyć dla Ciebie pozatym bałabym sie że cos spieprze

[agunia82]

Napisane przez phdwao

juz 100 razy chciałam to wywalić do smieci, ale skończyłam, nie mam nawet polarków już żeby uszyć dla Ciebie pozatym bałabym sie że cos spieprze

wzięłabym poprawkę na to, że się uczysz

[ajka89]

Napisane przez anna99302

Dziewczyny czy pobolewa was spojenie? kurcze mnie od wczoraj boli, szczególnie jak wezmę większy krok...zaczynam się martwic. A wizyta dopiero pojutrze.

Mnie boli spojenie i biodra w nocy strasznie mnie nawalają.

Napisane przez wanilllka82

jakoś mnie ten widok nie szokuje, tez mi niewiele brakuje kiedyś uważałam że w awatarze Ajki jest gigantyczny brzuch, już tak nie uważam

Hehe, ja widziałam ostatnio wielki brzuch na żywo. Powiem Wam, to robi wrażenie

Nadalka, Muminek Gratuluję rozpoczętych tygodni!
Linka za wizytę udaną!

A ja już po wizycie u chirurga. Założył mi opatrunek z maścią, która powinna zagoić świeżo pękniętą ranę i zapobiec nawrotowi szybkiemu. Ale jak to powiedział, to ma prawo się zbierać, póki tego nie wytnę. Więc z moi m szczęściem pewnie przed samym porodem mi się to zacznie zbierać Następnym razem jak tylko zacznie mnie boleć, mam się zgłosić i już na wstępie to natną ambulatoryjnie, żebym nie musiała znosić tego bólu, jak to narasta przez parę dni. No i tak jak wcześniej, po połogu na stół i wyciąć to całkiem.

[phdwao]

Napisane przez agunia82

wzięłabym poprawkę na to, że się uczysz

musiałabys skombinować 16 kwadratów polarowych 20x20cm i drugie tyle na spód, ewentualnie jednolity polar duży na spód

[agunia82]

Napisane przez ajka89

A ja już po wizycie u chirurga. Założył mi opatrunek z maścią, która powinna zagoić świeżo pękniętą ranę i zapobiec nawrotowi szybkiemu. Ale jak to powiedział, to ma prawo się zbierać, póki tego nie wytnę. Więc z moi m szczęściem pewnie przed samym porodem mi się to zacznie zbierać Następnym razem jak tylko zacznie mnie boleć, mam się zgłosić i już na wstępie to natną ambulatoryjnie, żebym nie musiała znosić tego bólu, jak to narasta przez parę dni. No i tak jak wcześniej, po połogu na stół i wyciąć to całkiem.

mam nadzieję, że jednak już Ci się ta torbiel uspokoi

Napisane przez phdwao

musiałabys skombinować 16 kwadratów polarowych 20x20cm i drugie tyle na spód, ewentualnie jednolity polar duży na spód

no patrz, a jak moi rodzice się ostatnio przeprowadzali, to ja głupia zamiast zabrać materiały, które tam zalegały od nie wiem kiedy (niektóre bardzo fajne), to pomagając je wzięłam i wywaliłam

[karolka110]

Napisane przez agunia82

Karolka ja już od jakiegoś czasu jestem przerażona, a z drugiej strony nie mogę się doczekać! Ale jakbym miała jeszcze tyle do zrobienia co Ty, to bym chyba panikowała Ja jakoś lubię mieć wszystko przygotowane wcześniej

pocieszyłaś mnie
do porodu niby dwa miesiące....ale w sobotę bierzemy się z Małżem do roboty-czyli robimy generalne porządki-wyrzucamy wszystko co się da, wymieniamy łóżko, kupujemy dla małej komodę i jakieś cosik do przechowywania jej pozostałych rzeczybo na razie posortowane w reklamówkach mam....

a propos łóżek- czy któraś ma może materac z Ikei i może poradzić który jest fajny i nie super drogi??

[blueberry88]

Cześć
Dziadek przyniósł mi rano słodycze. Wchodzi i znów zdziwiony co tu tak ciemno ŚPIĘ!!!

Napisane przez Soleilka

Zamiast spać, to ja na kompie A jutro do lekarza


http://allegro.pl/lampka-ze-sciemnia...365248934.html taka lampka by mi się przydała do karmienia

za wizytkę!
Właśnie, muszę obczaić, czy któraś z lampek nadaje się do pokoju małej...

Napisane przez agunia82

Trzymam mocno za wszystkie dzisiejsze wizyty
Ja mam gina jutro, ciekawe co tam nowego mi powie

Też mam jutro wizytę

Napisane przez nel_a

28tc

dziś wizyta u gin dowiem się ile mały mierzy i waży

Gratki i za wizytę.

Napisane przez nadalka

aa no i dzisiaj zaczynamy 38 tc

To już nie przelewki!

Napisane przez muminek82

Kochane wczoraj byłam tak rozgoryczona po wizycie że aż sie popłakałam,dziękuje Wam za wszystkie komentarze i słowa otuchy.Mój gin był wporządku do połowy ciąży póżniej okazało się że jest nastawionym na kase zdzieraczem i tyle wiadomo końcówka ciąży to gina nie zmienie a on może z nas zdzierać bo widzi że chuchamy i dmuchamy pierwsze dziecko i wogóle,doktorek nie ma serca za groszod początku miałam wizyty co dwa tyg. ok byłam pod stałą kontrolą ale teraz wizyty co tydzień które trwają 7min?!przecież wiadomo że jakby coś się działo to odrazu przyjeżdżam albo dzwonie do niego.
No nic pozostaje mi nie myśleć o tym i cieszyć się że to już końcówka z z następną dzidzią jeżeli będzie nam dane napewno wybiore innego gina.Przepraszam że Wam smędze


a my z Miłoszemzaczynamy dzisiaj 37 t.c
stawiam sernik i koktajl owocowy

Mi jeszcze dwa tygodnie brakują - jak zacznę 37 tc., to myślę, że będę już baaardzo spokojna i zacznę powoli się więcej ruszać.
Tymczasem dla Ciebie! No i choć jedna porządna coś stawia!

Co do gina, to przecież nie musisz się zgodzić na cotygodniowe wizyty...

Napisane przez phdwao

uszyłam pledzik pod pupe małemu, nic szczególnego, bo sie uczę, ale sie narobiłam

W życiu bym tego nie uszyła - wygląda bardzo ładnie

[agunia82]

Napisane przez karolka110

pocieszyłaś mnie
do porodu niby dwa tygodnie....ale w sobotę bierzemy się z Małżem do roboty-czyli robimy generalne porządki-wyrzucamy wszystko co się da, wymieniamy łóżko, kupujemy dla małej komodę i jakieś cosik do przechowywania jej pozostałych rzeczybo na razie posortowane w reklamówkach mam....

tak czytam to na początku i mnie przeraziłaś, że tyle w 2 tyg chcecie zrobić. A potem zajrzałam w suwaczek i to 2 miesiące nie tygodnie Skróciłaś sobie nieźle

ooo widzę, że już poprawiłaś macie jeszcze trochę czasu, spokojnie dacie radę

[blueberry88]

Napisane przez agunia82

Karolka ja już od jakiegoś czasu jestem przerażona, a z drugiej strony nie mogę się doczekać! Ale jakbym miała jeszcze tyle do zrobienia co Ty, to bym chyba panikowała Ja jakoś lubię mieć wszystko przygotowane wcześniej

Mam to samo. Zaczynam do tego cykać przed porodem...

Co do leżaczka, to dziękuję za opinie. Wolę jednak móc na początku położyć maluszka, który musi być najlepiej na płaskim. Zobaczymy, jutro wuja będzie w hurtowni, gdzie mają Fisher Price'a - może mają coś w lepszej cenie.

[blueberry88]

Za mało piszecie... Będę musiała przez Was wstać!

[Soleilka]

Hej
Przyszłam na chwilkę, będę Was nadrabiać i lecę się szykować do gina
Pumcia, Ciastek za wizyty

[pumas]

Hej ho
My już po ostatniej wizycie tej ciąży - dziwne uczucie.
Mała podrosła, waży obecnie 2700 g, czyli od ostatniej wizyty urosła ok. 1 kg. Jestem bardzo zadowolona, bo już się bałam, że zostanie "calineczką"
Ja nie przytyłam ani kilograma, co jest niedorzeczne i pokazuje, jak dokładnie jestem ważona za każdym razem
Szyjka skrócona i rozmiękczona, skurcze widoczne na KTG, ale nie bolesne.
Mam przygotowywać się psychicznie na poród od 20.06. i już przygotowywać krocze, czyli robić okłady z kawy, które rozmiękczają te okolice i uelastyczniają - co ma zapobiec ew. nacięciu. Dla waszej wiadomości - zaparza się kawę, czeka aż ostygnie, namacza się gazik albo jakąś szmatkę i przed snem przez 15 min przykłada się tą miksturę do krocza.
Pani gin zadowolona wyglądem mojej szyjki i tym, że idziemy ku rozwiązaniu.
Ja z tego wszystkiego poszłam do szpitala podpisać umowę, przy okazji zajrzałam na porodówkę jednoosobową, do porodów rodzinnych, gdzie będziemy rodzić i natchnęłam się optymizmem - jest tak pięknie, jest kanapa skórzana, plazma na ścianie, wanna, prysznic, aneks kuchenny itd Jakoś damy radę !

[nadalka]

Postaram się chociaż jednego posta skrobnąć jak nie będę miała za bardzo dostępu do kompa - dla spokojności
mam takie pytanie - może trochę głupie... Bo jak idę do wc no i nazwę po imieniu sobie siku, to czasami (tj. Dzisiaj 3 raz) coś mi tam strzela w środku... Tak gdzieś na wysokości szyjki lub może to nawet jeszcze bardziej w środku. I kurde nie wiem co to może być...

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Trzymam kciuki za wizyty
pumcia za udaną wizytę

[blueberry88]

Napisane przez pumas

Hej ho
My już po ostatniej wizycie tej ciąży - dziwne uczucie.
Mała podrosła, waży obecnie 2700 g, czyli od ostatniej wizyty urosła ok. 1 kg. Jestem bardzo zadowolona, bo już się bałam, że zostanie "calineczką"
Ja nie przytyłam ani kilograma, co jest niedorzeczne i pokazuje, jak dokładnie jestem ważona za każdym razem
Szyjka skrócona i rozmiękczona, skurcze widoczne na KTG, ale nie bolesne.
Mam przygotowywać się psychicznie na poród od 20.06. i już przygotowywać krocze, czyli robić okłady z kawy, które rozmiękczają te okolice i uelastyczniają - co ma zapobiec ew. nacięciu. Dla waszej wiadomości - zaparza się kawę, czeka aż ostygnie, namacza się gazik albo jakąś szmatkę i przed snem przez 15 min przykłada się tą miksturę do krocza.
Pani gin zadowolona wyglądem mojej szyjki i tym, że idziemy ku rozwiązaniu.
Ja z tego wszystkiego poszłam do szpitala podpisać umowę, przy okazji zajrzałam na porodówkę jednoosobową, do porodów rodzinnych, gdzie będziemy rodzić i natchnęłam się optymizmem - jest tak pięknie, jest kanapa skórzana, plazma na ścianie, wanna, prysznic, aneks kuchenny itd Jakoś damy radę !

To widzę, że ostro - już niedługo! A ile ta szyjka ma długości, że daje jej jeszcze 2 tygodnie?

[muminek82]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

gratulacje Kochana za tydzień będziesz donoszona wooooow jak to zleciało... zabieram kawałek serniczka

dziękuje bardzo i smacznego!

Napisane przez nadalka

Napisane przez phdwao

uszyłam pledzik pod pupe małemu, nic szczególnego, bo sie uczę, ale sie narobiłam

jest super!niedługo będziemy składać zamówienia u Ciebie

Napisane przez phdwao

kochana to przykre z tym ginem, niestety tacy bywają nie smutaj sie, juz końcówka a orzy kolejnej ciązy możesz mysleć nad innym

gratuluję 37 tygodnia

jasne już mi lepiej i dziękuje

Napisane przez karolka110

Dziewczyny!!!
czy wy też jesteście tak przerażone zbliżającym się rozwiązaniem jak ja??

wydaje mi się, że tak mało mam czasu a jeszcze tyle do zrobienia-przede wszystkim przebudowa pokoju, malowanie, zakup nowych mebelków itp, itd....BOJĘ SIĘ!!!: brzydal:

ja już się nie mogę doczekać,już bym chciała być z Małym w domu

Napisane przez ajka89

Nadalka, Muminek Gratuluję rozpoczętych tygodni!


A ja już po wizycie u chirurga. Założył mi opatrunek z maścią, która powinna zagoić świeżo pękniętą ranę i zapobiec nawrotowi szybkiemu. Ale jak to powiedział, to ma prawo się zbierać, póki tego nie wytnę. Więc z moi m szczęściem pewnie przed samym porodem mi się to zacznie zbierać Następnym razem jak tylko zacznie mnie boleć, mam się zgłosić i już na wstępie to natną ambulatoryjnie, żebym nie musiała znosić tego bólu, jak to narasta przez parę dni. No i tak jak wcześniej, po połogu na stół i wyciąć to całkiem.

dziękuje żeby Cie już nie bolało i torbiel nie odezwała się do porodu

Napisane przez blueberry88

Mi jeszcze dwa tygodnie brakują - jak zacznę 37 tc., to myślę, że będę już baaardzo spokojna i zacznę powoli się więcej ruszać.
Tymczasem dla Ciebie! No i choć jedna porządna coś stawia!

Co do gina, to przecież nie musisz się zgodzić na cotygodniowe wizyty...

dziękuje!a wiesz to jest cwaniak i mówi tak: no tutaj musimy obserwować ciąża jest delikatna itd itp...i co ja mam powiedzieć eh

dziewczyny które mają chłopców mam pytanie czy kupujecie pieluszki happy?mam pampersy i huggies i zastanawiam się czy kupić jeszcze pampersów czy właśnie te happy

[cynamonowy_deser]

Napisane przez agunia82

co do ZUS-u i tej całej papierkologii to może się nie będę wypowiadać jak to u mnie teraz wygląda. Obawiam się, że zasiłku chorobowego przed porodem nie doczekam, a ZUS przejął wypłaty za pracodawcę jeszcze w ostatnich dniach kwietnia Póki co gdzieś utknęło zwolnienie z brakującą pieczątką i nie wiem gdzie. A że zwolnienie w takiej formie poszło do ZUS-u to jest to wina tylko i wyłącznie mojego szefa, bo ja prosiłam, żeby go odesłać do poprawy, księgowa też powiedziała, że takie nie przejdzie, a on i tak kazał dać to do ZUS-u

A próbowałaś dzwonić do zus-u. Wiem, że jak czegoś im brakuje (u mnie tak było, księgowa szefa się pomyliła w jakiejś pierdółce) to w przeciągu kilku dni wysłali do szefa pismo z kopią do mnie i księgowa od razu skorygowała dokumenty. Tym samym zasiłek chorobowy mam wypłacany regularnie.

Napisane przez prince_polo

taki

To jest tapeta w pokoju Waszego malucha? Słodko to wygląda

Napisane przez Soleilka

Na następnej wizycie siedź do bólu i pytaj o wszystko. Ja tak teraz robię i mam gdzieś, że gin się spieszy

Też tak robię, za wizytę kontrolną bez usg płacę 100 zł. Mam badanie ginekologiczne na fotelu, sprawdza szyjkę macicy, słucha tętna dziecka i sprawdza wyniki badań co trwa 5 minut a później wypytuję go o wszystko co mi przychodzi na myśl.

Napisane przez chce_byc_mama

Ciastek ja bede kupowala to lozeczko i elementy tylko materac KPK juz rozmawialam ze sprzedawca mozna wymienic bez problemu

Śliczne łóżeczko

Napisane przez anna99302

Dziewczyny czy pobolewa was spojenie? kurcze mnie od wczoraj boli, szczególnie jak wezmę większy krok...zaczynam się martwic. A wizyta dopiero pojutrze.

Mnie pobolewa już od miesiąca przynajmniej. Nie jest to uciążliwe. Uznałam, że nie ma w tym nic niepokojącego ponieważ moje krocze przygotowuje się do porodu

Napisane przez blueberry88

Ad1. Masakra! Czemu nie razem. Matko, jak to musi wpływać na małżeństwo...
Ad2. Normalny materac, ja akurat z pianki termoelastycznej.

Dziękuję za odpowiedź. Zamówię materacyk razem z łóżeczkiem. Jeżeli chodzi o znajomych, oni nie widzą w tym nic niepokojącego ja natomiast uważam podobnie jak Ty, że nie wpływa to korzystnie na relacje małżeńskie.

Napisane przez Soleilka

Ale głodna jestem Najchętniej pochłonęłabym coś słodkiego albo pizzę

Za mną chodzą frytki

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

znów mi psyryknęlo w brzuchu, mam nadzieję, że u małego wszytsko dobrze

Ja miałam ostatnio wrażenie, że mam strunę od gitary w brzuchu taką mocno napiętą i że Mały się nią bawi, takie jakby fale od echa mi się rozchodziły w brzuchu. Mega dziwne to

Napisane przez nel_a

28tc

dziś wizyta u gin dowiem się ile mały mierzy i waży

Gratulacje i za wizytę

Napisane przez nadalka

aa no i dzisiaj zaczynamy 38 tc

Ojej Gratulacje! Teraz TŻ możesz wykorzystać do bólu

Napisane przez ooolllccciiiaaa

coś ostatnio słabiej nam idzie pisanie, Soleilka chyba chce baty

Sama całego wątku nie napiszę przecież

Napisane przez muminek82

a my z Miłoszemzaczynamy dzisiaj 37 t.c
stawiam sernik i koktajl owocowy

Gratulacje Jeszcze tylko tydzień

Sernik!

Napisane przez blueberry88

za wizytkę!
Właśnie, muszę obczaić, czy któraś z lampek nadaje się do pokoju małej...

dziękuję
Mi się podobają te dotykowe, miałam taką u siebie w pokoju. Tam jest właśnie ta regulacja światła, jak się raz dotknie to takie przyćmione jest. No, ale żeby wyłączyć to trzeba dotknąć 3 razy i wtedy to mocne na chwilę się włącza

Napisane przez pumas

Hej ho
My już po ostatniej wizycie tej ciąży - dziwne uczucie.
Mała podrosła, waży obecnie 2700 g, czyli od ostatniej wizyty urosła ok. 1 kg. Jestem bardzo zadowolona, bo już się bałam, że zostanie "calineczką"
Ja nie przytyłam ani kilograma, co jest niedorzeczne i pokazuje, jak dokładnie jestem ważona za każdym razem
Szyjka skrócona i rozmiękczona, skurcze widoczne na KTG, ale nie bolesne.
Mam przygotowywać się psychicznie na poród od 20.06. i już przygotowywać krocze, czyli robić okłady z kawy, które rozmiękczają te okolice i uelastyczniają - co ma zapobiec ew. nacięciu. Dla waszej wiadomości - zaparza się kawę, czeka aż ostygnie, namacza się gazik albo jakąś szmatkę i przed snem przez 15 min przykłada się tą miksturę do krocza.
Pani gin zadowolona wyglądem mojej szyjki i tym, że idziemy ku rozwiązaniu.
Ja z tego wszystkiego poszłam do szpitala podpisać umowę, przy okazji zajrzałam na porodówkę jednoosobową, do porodów rodzinnych, gdzie będziemy rodzić i natchnęłam się optymizmem - jest tak pięknie, jest kanapa skórzana, plazma na ścianie, wanna, prysznic, aneks kuchenny itd Jakoś damy radę !

No to super wieści

[cynamonowy_deser]

Napisane przez Soleilka

No właśnie szukam cały czas, bo potrzebujemy czegoś niewiele większego od taboretu, w sumie tylko na lampkę jakiś stolik. I w sumie jest dużo stolików, ale za duże i nam się do pokoju nie zmieszczą

http://allegro.pl/ikea-lack-stolik-s...368297656.html

A myślałaś o czymś takim? Szału nie ma ale wygląd uniwersalny i cena przyzwoita.

[chce_byc_mama]

dzien dobry witam sie z miseczka platkow


dziewczyny ale Wy pedzicie od rana.

I w ogole tak mysle ze jeszcze z 2 tyg i zaczniemy sie sypac

[Soleilka]

Napisane przez muminek82

dziewczyny które mają chłopców mam pytanie czy kupujecie pieluszki happy?mam pampersy i huggies i zastanawiam się czy kupić jeszcze pampersów czy właśnie te happy

Ja mam tylko te Pampers, później chciałabym Dada spróbować

Napisane przez cynamonowy_deser

Też tak robię, za wizytę kontrolną bez usg płacę 100 zł. Mam badanie ginekologiczne na fotelu, sprawdza szyjkę macicy, słucha tętna dziecka i sprawdza wyniki badań co trwa 5 minut a później wypytuję go o wszystko co mi przychodzi na myśl.

Ja chodzę na NFZ więc jeszcze bardziej się wycwaniłam

[Soleilka]

Napisane przez cynamonowy_deser

http://allegro.pl/ikea-lack-stolik-s...368297656.html

A myślałaś o czymś takim? Szału nie ma ale wygląd uniwersalny i cena przyzwoita.

Nie zmieści się Ja muszę mieć w pokoju wózek, a on zabierze nam sporo miejsca

[muminek82]

Napisane przez Soleilka

Hej
Przyszłam na chwilkę, będę Was nadrabiać i lecę się szykować do gina

za wizytę Soleilka!

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

dziękuje!

Napisane przez pumas

Hej ho
My już po ostatniej wizycie tej ciąży - dziwne uczucie.
Mała podrosła, waży obecnie 2700 g, czyli od ostatniej wizyty urosła ok. 1 kg. Jestem bardzo zadowolona, bo już się bałam, że zostanie "calineczką"
Ja nie przytyłam ani kilograma, co jest niedorzeczne i pokazuje, jak dokładnie jestem ważona za każdym razem
Szyjka skrócona i rozmiękczona, skurcze widoczne na KTG, ale nie bolesne.
Mam przygotowywać się psychicznie na poród od 20.06. i już przygotowywać krocze, czyli robić okłady z kawy, które rozmiękczają te okolice i uelastyczniają - co ma zapobiec ew. nacięciu. Dla waszej wiadomości - zaparza się kawę, czeka aż ostygnie, namacza się gazik albo jakąś szmatkę i przed snem przez 15 min przykłada się tą miksturę do krocza.
Pani gin zadowolona wyglądem mojej szyjki i tym, że idziemy ku rozwiązaniu.
Ja z tego wszystkiego poszłam do szpitala podpisać umowę, przy okazji zajrzałam na porodówkę jednoosobową, do porodów rodzinnych, gdzie będziemy rodzić i natchnęłam się optymizmem - jest tak pięknie, jest kanapa skórzana, plazma na ścianie, wanna, prysznic, aneks kuchenny itd Jakoś damy radę !

super wiadomości Pumas, no pewnie że dacie rade

[agunia82]

Napisane przez pumas

Hej ho
My już po ostatniej wizycie tej ciąży - dziwne uczucie.
Mała podrosła, waży obecnie 2700 g, czyli od ostatniej wizyty urosła ok. 1 kg. Jestem bardzo zadowolona, bo już się bałam, że zostanie "calineczką"
Ja nie przytyłam ani kilograma, co jest niedorzeczne i pokazuje, jak dokładnie jestem ważona za każdym razem
Szyjka skrócona i rozmiękczona, skurcze widoczne na KTG, ale nie bolesne.
Mam przygotowywać się psychicznie na poród od 20.06. i już przygotowywać krocze, czyli robić okłady z kawy, które rozmiękczają te okolice i uelastyczniają - co ma zapobiec ew. nacięciu. Dla waszej wiadomości - zaparza się kawę, czeka aż ostygnie, namacza się gazik albo jakąś szmatkę i przed snem przez 15 min przykłada się tą miksturę do krocza.
Pani gin zadowolona wyglądem mojej szyjki i tym, że idziemy ku rozwiązaniu.
Ja z tego wszystkiego poszłam do szpitala podpisać umowę, przy okazji zajrzałam na porodówkę jednoosobową, do porodów rodzinnych, gdzie będziemy rodzić i natchnęłam się optymizmem - jest tak pięknie, jest kanapa skórzana, plazma na ścianie, wanna, prysznic, aneks kuchenny itd Jakoś damy radę !

super wieści

[pumas]

Napisane przez blueberry88

To widzę, że ostro - już niedługo! A ile ta szyjka ma długości, że daje jej jeszcze 2 tygodnie?

Nie powiedziała ile, ale szyjki jeszcze mam sporo, bo ostatnio miałam 4 cm, a to było 4 tygodnie temu mniej więcej, więc teraz mam może 2 cm? Sama nie wiem. W każdym razie mówiła, że nie ma co przedłużać i panikować, tylko rodzić i mieć z głowy

[phdwao]

pumas super wieści

poskłądałam wuchte prania, teraz jade po zakupy

[Soleilka]

Napisane przez muminek82

za wizytę Soleilka!

dziękuję

W sumie to ja tylko idę na wymazy, więc nic ciekawego się nie dowiem