Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[karolka110]

ciasto w piekarniku, a mnie czeka chyba ostatnia partia prania Lulutkowych ciuszków

potem jeszcze tylko ze 3 tury prasowania

[agunia82]

Napisane przez chce_byc_mama

Co do kosmetykow J&J rozne sa opinie.
Moja kolezanka ma miesiecznego bobasa i mi je polecila, zreszta Hania chyba tez tych uzywala.
Czy jest wiekszy wybor? jasne ze jest ale jakos nigdy sie tym szczegolnie nie interesowalam.

z tym że to właśnie o kosmetykach J&J niestety najczęściej się słyszy, że uczulają ja już naprawdę wiele razy się na takie opinie natknęłam

Napisane przez Mandragorrka

No właśnie położna mówiła: plan porodu jak najbardziej ok, ona jest za świadomym rodzeniem, ale jest problem jak kobieta rodzi pierwszy raz, kompletnie nie wie czego się spodziewać.
I prze to nie wiem czy robić plan porodu - w sumie najbardziej mi zależy, żeby nie przebijali pęcherza płodowego i żeby nie pocięli mi krocza.

Swoją drogą początek tego planu rodzenia mnie rozbawił:
- Chciałabym rodzić w sali pojedynczej.
- Zależy mi, by w sali był prysznic lub wanna.
- Chciałabym, by w sali była toaleta.
Szybciutko zweryfikowałam wygląd naszego szpitala i zaczęłam głośno się śmiać Niemożliwe do wykonania, ale małż powiedział, że zawsze mogę iść do prywatnej kliniki i za poród zapłacić 16.000 to wtedy będę mieć wszystko co chcę

heh, no a w "moim" szpitalu to standard, tylko wanny nie ma Ja ten plan porodu tak dość luźno traktuje, trzymać się go można o ile wszystko jest w porządku, a wiadomo, że jak trzeba będzie od jakiegoś punktu odstąpić, to tak się zrobi. Tylko ja bym chciała być wtedy o tym poinformowana i chciałabym, żeby mi wyjaśniono skąd taka decyzja. Może się łudzę, ale mam nadzieję, że jak przyjdę z planem porodu, to personel uzna, że ma przed sobą osobę, która coś tam wie i nie będą próbowali np. wciskać oksy tylko po to, żeby sobie pracę ułatwić i przyspieszyć licząc, że ja się nie sprzeciwię...

Napisane przez phdwao

ja chętna ja tez mam faze na owoce, od początku ciąży

to częstuje

[red_scorpio]

Cześć Dziewczynki, u mnie jakaś masakra od czwartku. Wieczorem Męża zaczął boleć brzuch, dostał nospę i poszedł spać. W piątek rano źle się czuł w pracy, i o 15.20 jak ja już obiad na talerze nakładałam to napisał smsa, że jest na izbie przyjęć w szpitalu bo ma atak wyrostka. No i o 17.45 był już na stole operacyjnym. Myślałam, że nerwy mnie zjedzą. No i już jest w miarę ok ale nie wypuszczą go dopóki z rana będzie sucha a tak nie jest. No a ja zostałam z remontem łazienki, zakupami brakujących materiałów i innymi dupsami, które trzeba załatwić. Wczoraj już się popłakałam bo już psychicznie nie daję rady. Jedyne co poprawiło mi nastrój to wizyta u lekarza, który stwierdził, że Maciek się grzecznie podniósł i szyjka jest już bezpieczna (o tym, że jest coś nie tak mi nie mówił!). Maluszek waży 1563 g i obwód główki 31 cm jeśli dobrze wypatrzyłam na monitorze
Pytam jak ja mam urodzić a on mi weźmiesz wdech i wypchniesz
Teraz biegnę do szpitala a na 17.00 zaczynam szkołę rodzenia i mam nadzieję, że tam się w końcu rozluźnię!!
Niestety w najbliższym czasie Was nie nadrobię, ale trzymam kciuki za Wszystkie.
Pozdrowionka!!

[pumas]

Napisane przez nitka_88

Hej mamuśki Odbębniłam swoje 4h w pracy i teraz relaksuję się w domowym zaciszu. Na tapecie między innymi temat wyprawek, więc muszę się pochwalić, że w weekend skręciliśmy z małżem mebelki, które stoją już poustawiane w pokoiku dla małego. Zamówiłam też wózek i brakujące pierdołki, więc na dobrą sprawę, pozostało mi tylko pranie ciuszków, z którym czekam na ładną pogodę. Jeśli chodzi o kosmetyki, to ja postawiłam na linię Nivea baby i mam nadzieję, że się na nich nie zawiodę. Jeśli chodzi o "dolegliwości trzeciego trymestru" to nie mam zbytnio powodów do narzekań. Czasami coś tam pobolewa w okolicach kości łonowej, częściej chodzę siku w ciągu dnia, no i ilość śluzu doprowadza mnie do szaleństwa. Noce przesypiam niemal w całości, bo tylko z jedną, czasami dwoma pobudkami na sikanie Oby tak dalej!

3mam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i gratuluję rozpoczętych tygodni. Szczególnie, donoszonej już Nadalce

Gratuluję progresu wyprawkowego Ja też stawiam na Nivea Baby i na Babydream póki co, a potem zobaczymy...

Ja kurcze przez całą ciążę nie miałam powodów do narzekań - cały czas czekam na jakieś dolegliwości tfu tfu, obym się nie doczekała!!!!

Napisane przez depoison

Hello
ta pogoda to jest jaki skandal - początek czerwca i 14 stopni


moje rozwiązanie teoretycznie za 3 tygodnie, ale odwiecznym zwyczajem nie myślę - więc się nie stresuję A już powoli jest czym, bo mała ma rezydować w sypialni a niestety to pomieszczenie wciąż wygląda jak wyglądało, w dodatku nie da się po prostu wstawić łóżeczka (bo się nie zmieści), tylko trzeba jakiś mebel stąd wyprowadzić, wkomponować w duży pokój i w ogóle. Wszystkie najmniejsze ciuszki Zosi są upchane w mojej szafie (też w dużym pokoju), reszta rzeczy wciąż w kartonach.
I naprawdę nie mamy kiedy się za to wszystko zabrać, bo sama mebli przenosić nie będę, a mąż dostał 2 tygodnie temu nową (drugą i wymarzoną) pracę i albo go nie ma od rana do wieczora, albo go nie ma po 3-4 dni.
Nie wiem, jak to będzie, po prostu odsuwam ten problem od siebie


gratuluję udanej wizyty!
(ale co znaczy - porodówka jednoosobowa? to istnieją wieloosobowe?? tzn nie chodzi mi nawet o wystrój szpitala, ale zapotrzebowanie - naprawdę się zdarza, że kobiety leżą rzędem obok siebie, i rodzą w tym samym czasie?)

Oj Depoison, czeka Cię to samo, co i mnie, totalna reorganizacja mieszkania. Pocieszę Cię, że jak już się do tego wezmiecie, to pójdzie szybko. My z małego pokoju przenieśliśmy regał do salonu, tam wstawiliśmy mebelki, trochę przemalowaliśmy, w sypialni zamontowaliśmy dodatkowe półki i jakoś poszło

Pogoda do dupy!!!! Zimno nie jest, ale ten deszcz.........

Tak jak Agusia wspomniała, są porodówki wieloosobowe, oddzielone tylko parawanem - w tym szpitalu chociażby tak jest, a tego się bałam Niestety za wszystkie inne udogodnienia trzeba sobie zapłacić, no to zapłacę, byle rodzić w godnych warunkach.

Napisane przez nadalka

muminek mój lekarz też niestety zdzierus totalny.. teraz pewnie będę miała co tydzień wizyty (od połowy ciąży mam co 2 - chociaż ty masz od początku ) to też nic się od niego nie dowiem, zawsze jest wszystko ładnie , pięknie nic się nie dzieje.. to po ch.u.j. tyle tych wizyt.. i 120 i 120 a mi do 1. pieniędzy nie starcza bo muszę przecież dla lekarza zapłacić.. :/
Wiem nie którzy powiedzą "to idź na nfz" no ale czy ja wiedziałam że to tak będzie wyglądać? A po za tym u nas nie ma w mieście gina, jeżdżę 30km. Więc nawet te nfz , to w godz popołudniowych nie przyjmuje a ja przecież do 5mc pracowałam w godz 6-15.. no i w sumie to już końcówka..
D. powiedział że jak będę miała chodzić co tydzień to mi pieniędzy nie da.. i weź tu żyj ...

Nadalka, już niewiele Ci zostało, więc przeżyjesz te pieniadze. Wiem, że to zdzierstwo i nie cierpię tego (dzsiaj zostawiłam 250 zł u gina), ale jak mus to mus... ciąża to niezła inwestycja, a to dopiero początek hehe. Dobrze, że moja gin nie chce widzieć mnie częściej niż co 4 tygodnie, bo też bym zbankrutowała.

Napisane przez phdwao

bylismy w biedronie i są słodkie pluszaczki mąz nie wytrzymał i wziął tygryska, będzie do kompletu z tygryskowymi śpioszkami

Widzę, że mąż się wczuł w rolę ojca, słodko Jakiej wielkości te pluszaki? Ja mam dwa, tygrysa i kłapouchego, takie gadające, są super!!!

Napisane przez branzoletka

W sumie sensownie brzmi i choć wierze,że miłe nie jest, to zawsze mogłoby być gorzej. Niestety ciąża rzadko wygląda jak z obrazka gdzie przyszła mama rozanielonym wzrokiem głaszcze swój brzuszek i musimy borykać się z różnymi boleściami. Jedyne pocieszenie, że wraz z porodem wszystko znika

Ja mam za niecały tauzen z warstwą silikonową i kocham ten materac Pod wpływem ciepła ciało wtapia się w materac i człowiek czuje się otulony i jak dotąd ja przesypiam całe noce i po nich nic mnie nie boli.
Kupiłam go, bo mi kręgosłup zaczął chorować na sprężynowych wersalkach tż jak się przeprowadziłam do niego a że mam skoliozę takie łóżko z silikonem było najbezpieczniejszą opcją, że zakup będzie trafiony.



To super! a te okłady z kawy musze sobie zapamiętać i jak mi się nie uda cc załatwić to będe robić.

Nie możesz wózka trzymać na klatce? My jak się uprzeć zmieścimy wózek w pokoju ale będe raczej trzymać przy swoich drzwiach ale my mieszkamy na 6 piętrze więc może nam nie ukradną

Pogoda do bani już któryś dzień pod rząd, w sumie tragedii nie ma, bo wolę to od upałów ale kurcze jak słońca nie ma truskawki od razu drożeją
Ciekawa też jestem jaki sierpień będzie jak rodzić będę ale jak znam swojego pecha, to będę miała powtórkę z rozrywki i żar się z nieba będzie lał Ale to wtedy jak ciastek zabieram wiatrak ze sobą i niech mi ktoś coś powie

Odpukać moja ciąża przebiega prawie anielsko, sielankowo....

Ja też mam materac z ikei, kosztował chyba koło 800 zł, jest świetny, nie narzekam, nie odkształca się, no i dobrze się na nim śpi. Ogólnie materace ikeowe są polecane, nie tylko te drogie.

Chcesz załatwiać CC? Moja gin mogłaby mi zrobić CC, nawet dzisiaj z nią o tym rozmawiałam, ale jednak się chyba nie zdecyduję. Wolę spróbować naturalnie...

Ja bym wózka na klatce na pewno nie trzymała albo tak jak niektórzy, w piwnicy. No nie wiem, dla mnie te miejsca nie są zbyt czyste (choć pewnie to tylko wrażenie).

Ja dzisiaj truskawki kupiłam po 7 zł/kg, nie jest źle I nawet szarpnęłam się na czereśnie za 8 zł. Podobno ma przestać padać jutro u nas przynajmniej, czekam na to...

Boję się upału na porodówce, bo jak byłam na dniach otwartych w szpitalu, to pot lał się po tyłku, tak było gorąco, oczywiście okna wyzamykane, nie no tragedia. Nie do wytrzymania. Wiatrak to jakiś pomysł :P

Napisane przez Maciejka__

Poważnie brzmi. Cieszę się, że wszystko w porządku.

Dziękuję

Napisane przez Mandragorrka

O spisałś plan porodu? Ja się do tego nie zabrałam i chyba raczej nie będę spisywać.


pumas świetne wieści po wizycie To teraz pozostaje Ci tylko czekanie na poród

Ja może spiszę plan porodu, ale zapomniałąm go zabrać ze szpitala. W sumie nie jest mi to niezbędne mając własnego lekarza przy sobie - on dobrze wie, jakie są moje oczekiwania.

Biernie nie mam zamiaru czekać na poród, bo się wykończę Gin nawet mówiła, żebym żyła normalnie, na tyle, na ile mam siłę, czyli w grę wchodzą również jakieś prace, prócz wieszania zasłon jeszcze

Napisane przez Paulaaa23

Dziewczyny jestem przerażona dziś rano wstałam, żeby ugrzać sobie mleko do płatków na śniadanie. I nagle czuję, że coś mi pociekło troszeczkę po nogach. Ale to była tylko wydzielina, jak zwykle z rana.. Poszłam więc się podmyć i nagle na rękę wypadł mi chyba czop takie galaretowate, spore, białe coś. To napewno nie była wydzielina zwykła, nigdy czegoś takiego nie miałam... Zaczynam się bać

Ups..... Nie bój się, do porodu może być jeszcze trochę

Napisane przez asia665

Super,że po wizycie wszystko OK. Twoja malutka sporo przybrała, zazdroszczę luksusów na porodówce
A o tych okładach z kawy pierwsze słyszę,ale jak ma pomóc to trzeba próbować


Dziewczyny piszecie o planach porodu.
Wam też dali taką kartkę do uzupełnienia?Bo ja mam taką w formacie A4 , i tam poszczególne etapy porodu. Do każdego etapu przypisane są różne sytuacje i mam zaznaczyć "x" jeśli się na daną rzecz zgadzam. Np. czy chce pani dotknąć główki podczas jej rodzenia,czy pępowina ma zostać odcięta dopiero gdy sama przestanie pulsować. itd

Asia, za te luksusy się dodatkowo płaci niestety...
A okłady i ja wypróbuję, zobaczymy, czy to coś da...

Co do planu tak: dostałam taką kartkę, ale niewiele tam było pytam szczerze mówiąc.

Ktoś pytał, czy się boję po usłyszeniu takich informacji - nie boję, bo to i tak nic nie pomoże. Każda z nas musi to przejśc hehe. Im prędzej tym lepiej, nie chciałabym przenosić ciąży, to byłoby chyba najgorsze

[chce_byc_mama]

Agunia jezeli uczula to bede zmieniac.
Ale prawda ze jezeli sie nie sprobuje to nie bedzie wiadomo.
Tutaj jest JJ najbardziej popularny, jeszcze widzialam z Aventu ale sa strasznie drogie doslownie, piorunujace ceny.
jezeli JJ uczuli mala choc mam nadzieje ze nie, to bede szukac czegos innego

[Maciejka__]

Napisane przez agunia82

z tym że to właśnie o kosmetykach J&J niestety najczęściej się słyszy, że uczulają ja już naprawdę wiele razy się na takie opinie natknęłam
***
Ja ten plan porodu tak dość luźno traktuje, trzymać się go można o ile wszystko jest w porządku, a wiadomo, że jak trzeba będzie od jakiegoś punktu odstąpić, to tak się zrobi. Tylko ja bym chciała być wtedy o tym poinformowana i chciałabym, żeby mi wyjaśniono skąd taka decyzja. Może się łudzę, ale mam nadzieję, że jak przyjdę z planem porodu, to personel uzna, że ma przed sobą osobę, która coś tam wie i nie będą próbowali np. wciskać oksy tylko po to, żeby sobie pracę ułatwić i przyspieszyć licząc, że ja się nie sprzeciwię...

Też słyszałam, że kosmetyki J&J mogą uczulać.
I podobnie podchodzę do planu porodu - może uchroni mnie chociaż przed oxy, ale przede wszystkim musi ochronić dziecko przed kleszczami i vacuum.

Napisane przez nitka_88

Jeśli chodzi o kosmetyki, to ja postawiłam na linię Nivea baby i mam nadzieję, że się na nich nie zawiodę.

Nivea Baby należy używać po pierwszym miesiącu życia. Nie widziałam kosmetyków Nivea do stosowania od pierwszego dnia.
Gratuluję gotowego miejsca dla nwego lokatora.

[phdwao]

Napisane przez Maciejka__

Skompletować zdążę na pewno, tylko raczej przez internet, bo dziś brzuch mnie bardzo ciągnął, więc na wyprawy do hipermarketów nie mam ochoty.
Gorzej z miejscem na łóżeczko.

a to rozumiem, ale oczekiwanie na paczki tez jest fajne

Napisane przez agunia82

to częstuje

oo mniam

Napisane przez pumas

Widzę, że mąż się wczuł w rolę ojca, słodko Jakiej wielkości te pluszaki? Ja mam dwa, tygrysa i kłapouchego, takie gadające, są super!!!

chyba juz się wczuwa powoli one mają długośc ok 30 cm, tak na oko niezbyt wielkie są, a gadających jeszcze nigdzie nie spotkałam



uciekam na joge, ciekawe czy poćwiczymy czy przegadamy jak tydzień temu

[chce_byc_mama]

dziewczyny mam okazje tanio kupic sterylizator do butelek, teraz nie wiem czy brac czy nie?

[pumas]

Phdwao, ja mam te gadające od kilku lat, kiedyś od kogoś dostałam, są wysokości mniej więcej 40-50 cm, no i najważniejsze, że mają kilka tekstów identycznych jak z bajki Kubuś Puchatek

Mamka, bierz - ja mam, podobno to świetna rzecz, tylko droga, dlatego niewiele osób to kupuje.

[ooolllccciiiaaa]

już jestem

no więc pojechałam na oddział,mojej gin nie było ale pielęgniarka wzięła mnie na łóżko i sprawdziła tętno małego detektorem, serduszko ślicznie biło i nie zrobiła ktg..zapytała czy chcę się położyć na oddział na obserwację ale ona proponuje wieczorem po kolacji położyć się i na spokojnie policzyć czy będzie 10 ruchów w ciągu godziny, jeżeli nie będzie to wtedy bezzwłocznie przyjechać. Powiedziała też że w 36tc te ruchy faktycznie mogą być mniej odczuwalne ale nie na tyle żeby nie doliczyć 10.

mam też zrobionego zęba,musiała mi czymś to wypełnić i na to osłonkę założyć ale czuję że tego zęba jest "za dużo" mam też dodatkowo 1 ząbek do zrobienia,umówiłam się za tydzień

[agunia82]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

już jestem

no więc pojechałam na oddział,mojej gin nie było ale pielęgniarka wzięła mnie na łóżko i sprawdziła tętno małego detektorem, serduszko ślicznie biło i nie zrobiła ktg..zapytała czy chcę się położyć na oddział na obserwację ale ona proponuje wieczorem po kolacji położyć się i na spokojnie policzyć czy będzie 10 ruchów w ciągu godziny, jeżeli nie będzie to wtedy bezzwłocznie przyjechać. Powiedziała też że w 36tc te ruchy faktycznie mogą być mniej odczuwalne ale nie na tyle żeby nie doliczyć 10.

mam też zrobionego zęba,musiała mi czymś to wypełnić i na to osłonkę założyć ale czuję że tego zęba jest "za dużo" mam też dodatkowo 1 ząbek do zrobienia,umówiłam się za tydzień

no to teraz za to, żeby wieczorem było te 10 ruchów

[chce_byc_mama]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

już jestem

no więc pojechałam na oddział,mojej gin nie było ale pielęgniarka wzięła mnie na łóżko i sprawdziła tętno małego detektorem, serduszko ślicznie biło i nie zrobiła ktg..zapytała czy chcę się położyć na oddział na obserwację ale ona proponuje wieczorem po kolacji położyć się i na spokojnie policzyć czy będzie 10 ruchów w ciągu godziny, jeżeli nie będzie to wtedy bezzwłocznie przyjechać. Powiedziała też że w 36tc te ruchy faktycznie mogą być mniej odczuwalne ale nie na tyle żeby nie doliczyć 10.

mam też zrobionego zęba,musiała mi czymś to wypełnić i na to osłonkę założyć ale czuję że tego zęba jest "za dużo" mam też dodatkowo 1 ząbek do zrobienia,umówiłam się za tydzień

polecam zjedzenie czegos zimnego np loda ale tak ze zimne trafia Ci do zoladka to powinno Oskarka obudzic

[houserka]

hej,
właśnie zjadłam obiad( makaron razowy z sosem grzybowym), wcześniej 3 h prawie plotkowałam z koleżanką na skype, która ma termin porodu tydzień przede mną....
pumas gratuluje dobrych wiadomości z wizyty
branzoletka mi tż malował kiedyś paznokcie u nóg, jeszcze przed ciążą, i nawet mu nieźle wyszło jak na 1 raz
phdwao całkiem niezły pled, ja zaczęłam haftować, tylko już mi zapału trochę brak, za duży obrazek 18x28 cm, mniej więcej wielkości A4, a to straaaszna dziubanina, więc nie wiem czy dokończę...

[depoison]

Napisane przez Maciejka__

Skompletować zdążę na pewno, tylko raczej przez internet, bo dziś brzuch mnie bardzo ciągnął, więc na wyprawy do hipermarketów nie mam ochoty.

szkoda, że nie masz ochoty na wyprawy do hipermarketów, może byś mojego męża spotkała (jest właśnie w Twojej okolicy i wysłałam go na zakupy)

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny mam okazje tanio kupic sterylizator do butelek, teraz nie wiem czy brac czy nie?

pewnie, że brać!

[muminek82]

Napisane przez red_scorpio

Cześć Dziewczynki, u mnie jakaś masakra od czwartku. Wieczorem Męża zaczął boleć brzuch, dostał nospę i poszedł spać. W piątek rano źle się czuł w pracy, i o 15.20 jak ja już obiad na talerze nakładałam to napisał smsa, że jest na izbie przyjęć w szpitalu bo ma atak wyrostka. No i o 17.45 był już na stole operacyjnym. Myślałam, że nerwy mnie zjedzą. No i już jest w miarę ok ale nie wypuszczą go dopóki z rana będzie sucha a tak nie jest. No a ja zostałam z remontem łazienki, zakupami brakujących materiałów i innymi dupsami, które trzeba załatwić. Wczoraj już się popłakałam bo już psychicznie nie daję rady. Jedyne co poprawiło mi nastrój to wizyta u lekarza, który stwierdził, że Maciek się grzecznie podniósł i szyjka jest już bezpieczna (o tym, że jest coś nie tak mi nie mówił!). Maluszek waży 1563 g i obwód główki 31 cm jeśli dobrze wypatrzyłam na monitorze
Pytam jak ja mam urodzić a on mi weźmiesz wdech i wypchniesz
Teraz biegnę do szpitala a na 17.00 zaczynam szkołę rodzenia i mam nadzieję, że tam się w końcu rozluźnię!!
Niestety w najbliższym czasie Was nie nadrobię, ale trzymam kciuki za Wszystkie.
Pozdrowionka!!

Kochana dużo zdrowia dla męża i wytrwałości dla Ciebie,dajesz sobie dzielnie radesuper wiadomości z wizyty

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny mam okazje tanio kupic sterylizator do butelek, teraz nie wiem czy brac czy nie?

jak tanio to bierz

Napisane przez ooolllccciiiaaa

już jestem

no więc pojechałam na oddział,mojej gin nie było ale pielęgniarka wzięła mnie na łóżko i sprawdziła tętno małego detektorem, serduszko ślicznie biło i nie zrobiła ktg..zapytała czy chcę się położyć na oddział na obserwację ale ona proponuje wieczorem po kolacji położyć się i na spokojnie policzyć czy będzie 10 ruchów w ciągu godziny, jeżeli nie będzie to wtedy bezzwłocznie przyjechać. Powiedziała też że w 36tc te ruchy faktycznie mogą być mniej odczuwalne ale nie na tyle żeby nie doliczyć 10.

mam też zrobionego zęba,musiała mi czymś to wypełnić i na to osłonkę założyć ale czuję że tego zęba jest "za dużo" mam też dodatkowo 1 ząbek do zrobienia,umówiłam się za tydzień

super!dobrze że pojechałaś sprawdzić

a do mnie mama dzwoniła,kupila nianie elektronicznąciesze sie bo sama bym tego nie kupiła

[pumas]

Olcia, nie martw się, tylko poczekaj do wieczora. No i zjedz coś SŁODKIEGO (mamka, czemu zimnego????), maluch na pewno się obudzi

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Ja też chcę kupić nianię elektroniczną, ale nie umiem się póki co zdecydować. Nie sądziłąm, że tyle rzeczy trzeba wziąć pod uwagę przy wyborze.

[nitka_88]

Napisane przez red_scorpio

Cześć Dziewczynki, u mnie jakaś masakra od czwartku. Wieczorem Męża zaczął boleć brzuch, dostał nospę i poszedł spać. W piątek rano źle się czuł w pracy, i o 15.20 jak ja już obiad na talerze nakładałam to napisał smsa, że jest na izbie przyjęć w szpitalu bo ma atak wyrostka. No i o 17.45 był już na stole operacyjnym. Myślałam, że nerwy mnie zjedzą. No i już jest w miarę ok ale nie wypuszczą go dopóki z rana będzie sucha a tak nie jest. No a ja zostałam z remontem łazienki, zakupami brakujących materiałów i innymi dupsami, które trzeba załatwić. Wczoraj już się popłakałam bo już psychicznie nie daję rady. Jedyne co poprawiło mi nastrój to wizyta u lekarza, który stwierdził, że Maciek się grzecznie podniósł i szyjka jest już bezpieczna (o tym, że jest coś nie tak mi nie mówił!). Maluszek waży 1563 g i obwód główki 31 cm jeśli dobrze wypatrzyłam na monitorze
Pytam jak ja mam urodzić a on mi weźmiesz wdech i wypchniesz
Teraz biegnę do szpitala a na 17.00 zaczynam szkołę rodzenia i mam nadzieję, że tam się w końcu rozluźnię!!
Niestety w najbliższym czasie Was nie nadrobię, ale trzymam kciuki za Wszystkie.
Pozdrowionka!!

Napisane przez Maciejka__

Nivea Baby należy używać po pierwszym miesiącu życia. Nie widziałam kosmetyków Nivea do stosowania od pierwszego dnia.
Gratuluję gotowego miejsca dla nwego lokatora.

O popatrz, tego już nie doczytałam! Dziękuję, za tą cenną informację

[buena]

Napisane przez chce_byc_mama

i mam jagody w lodowce i chyba je z cukrem pochlone

Jagody - mniam mniam, zjadłabym.

Napisane przez red_scorpio

Cześć Dziewczynki, u mnie jakaś masakra od czwartku. Wieczorem Męża zaczął boleć brzuch, dostał nospę i poszedł spać. W piątek rano źle się czuł w pracy, i o 15.20 jak ja już obiad na talerze nakładałam to napisał smsa, że jest na izbie przyjęć w szpitalu bo ma atak wyrostka. No i o 17.45 był już na stole operacyjnym. Myślałam, że nerwy mnie zjedzą. No i już jest w miarę ok ale nie wypuszczą go dopóki z rana będzie sucha a tak nie jest. No a ja zostałam z remontem łazienki, zakupami brakujących materiałów i innymi dupsami, które trzeba załatwić. Wczoraj już się popłakałam bo już psychicznie nie daję rady. Jedyne co poprawiło mi nastrój to wizyta u lekarza, który stwierdził, że Maciek się grzecznie podniósł i szyjka jest już bezpieczna (o tym, że jest coś nie tak mi nie mówił!). Maluszek waży 1563 g i obwód główki 31 cm jeśli dobrze wypatrzyłam na monitorze
Pytam jak ja mam urodzić a on mi weźmiesz wdech i wypchniesz
Teraz biegnę do szpitala a na 17.00 zaczynam szkołę rodzenia i mam nadzieję, że tam się w końcu rozluźnię!!
Niestety w najbliższym czasie Was nie nadrobię, ale trzymam kciuki za Wszystkie.
Pozdrowionka!!

Najważniejsze, że szybko zadziałali i męża zoperowali.
No i świetnie, że z dzidzią wszystko ok.

Napisane przez pumas

Ktoś pytał, czy się boję po usłyszeniu takich informacji - nie boję, bo to i tak nic nie pomoże. Każda z nas musi to przejśc hehe. Im prędzej tym lepiej, nie chciałabym przenosić ciąży, to byłoby chyba najgorsze

Ja pytałam, a dlatego, że po takich słowach niektóre babeczki zaczynają świrować. Zwłaszcza, gdy rodzą pierwszy raz, choć i to czasem nie ma znaczenia. Dobrze, że masz takie podejście do porodu.
Co ma być, to będzie, tego nie da się zatrzymać.

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny mam okazje tanio kupic sterylizator do butelek, teraz nie wiem czy brac czy nie?

Moim zdaniem zbędny wydatek. No ale zrobisz, jak uważasz.

Dziewczyny a gdzie się podziewa Paula?

Dzisiaj często brzuch mi się stawia, jak na mnie zdecydowanie za często. Było to już kilkanaście razy dzisiejszego dnia. A wszystko pewnie przez to, że przeżywam pewną sprawę. Staram się o tym nie myśleć, ale jakoś marnie mi to idzie.

[chce_byc_mama]

Pumas zimnego dlatego ze kiedy do naszego zoladka trafia zimne, jak lody, lod w kostkach zoladek sie schladza szybko i nasz maluch od razu odczuwa zmiane temperatury.
Robi sie aktywny bo zimne mu przeszkadza.
zawsze ta robie jak chce obudzic mala, moja mama mi to podpowiedziala

[Maciejka__]

Zamówiłam dzisiaj łóżeczko z szufladą http://allegro.pl/lozeczko-tapczanik-140-70cm-alex-szuflada-i2345725921.html i materac KPK, zapłaciłam przelewem z danymi z PayU, a po chwili nie mogłam wejść w "moje allegro". Wyglądało to na drobną awarię. Mam nadzieję, że wpłata nie zaginie gdzieś w systemie i że sprzedawca wysyła towar szybciej, niż odpowiada na maile.

Zbieram się do SR. Na dworze jest tak szaro, że nic mi się nie chce, a dzisiaj brzuch ciągnie mnie nawet na leżąco i przy lekkich pracach domowych, ale ma być wykład, więc jadę.

[Mandragorrka]

Napisane przez agunia82

heh, no a w "moim" szpitalu to standard, tylko wanny nie ma Ja ten plan porodu tak dość luźno traktuje, trzymać się go można o ile wszystko jest w porządku, a wiadomo, że jak trzeba będzie od jakiegoś punktu odstąpić, to tak się zrobi. Tylko ja bym chciała być wtedy o tym poinformowana i chciałabym, żeby mi wyjaśniono skąd taka decyzja. Może się łudzę, ale mam nadzieję, że jak przyjdę z planem porodu, to personel uzna, że ma przed sobą osobę, która coś tam wie i nie będą próbowali np. wciskać oksy tylko po to, żeby sobie pracę ułatwić i przyspieszyć licząc, że ja się nie sprzeciwię...

No właśnie, nas są takie boksy, w których jest łóżko do rodzenia i jakiś "sprzęt do ćwiczeń", a jak chce się wziąć prysznic lub kąpiel to trzeba skorzystać z łazienki na korytarzu.

Napisane przez red_scorpio

Cześć Dziewczynki, u mnie jakaś masakra od czwartku. Wieczorem Męża zaczął boleć brzuch, dostał nospę i poszedł spać. W piątek rano źle się czuł w pracy, i o 15.20 jak ja już obiad na talerze nakładałam to napisał smsa, że jest na izbie przyjęć w szpitalu bo ma atak wyrostka. No i o 17.45 był już na stole operacyjnym. Myślałam, że nerwy mnie zjedzą. No i już jest w miarę ok ale nie wypuszczą go dopóki z rana będzie sucha a tak nie jest. No a ja zostałam z remontem łazienki, zakupami brakujących materiałów i innymi dupsami, które trzeba załatwić. Wczoraj już się popłakałam bo już psychicznie nie daję rady. Jedyne co poprawiło mi nastrój to wizyta u lekarza, który stwierdził, że Maciek się grzecznie podniósł i szyjka jest już bezpieczna (o tym, że jest coś nie tak mi nie mówił!). Maluszek waży 1563 g i obwód główki 31 cm jeśli dobrze wypatrzyłam na monitorze
Pytam jak ja mam urodzić a on mi weźmiesz wdech i wypchniesz
Teraz biegnę do szpitala a na 17.00 zaczynam szkołę rodzenia i mam nadzieję, że tam się w końcu rozluźnię!!
Niestety w najbliższym czasie Was nie nadrobię, ale trzymam kciuki za Wszystkie.
Pozdrowionka!!

A to miałaś przeboje Ale Maciuś wynagrodzi Ci wszystkie stresy. Super wiadomości

[nadalka]

Jutro jadę na sprawę rozwodową do brata jako świadek
i jedziemy z moim ex boyem. Może być ciekawe

[chce_byc_mama]

dziewczyny ile macie koszul do karmienia? zastanawiam sie ile kupic jakie one sa cholernie drogie!

[Maciejka__]

Napisane przez depoison

szkoda, że nie masz ochoty na wyprawy do hipermarketów, może byś mojego męża spotkała (jest właśnie w Twojej okolicy i wysłałam go na zakupy)

Jadę do SR na Zaspę i może po odbiór porannych wyników na Jag.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

O ile wyłączę komputer.

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny ile macie koszul do karmienia? zastanawiam sie ile kupic jakie one sa cholernie drogie!

Ja mam trzy-jedną taką typową do karmienia, z Polski (ale kosmiczny rozmaiar: 20 babcia mi taką sprezentowała nawet teraz jak mam brzuch to jest na mnie za duża) i dwie zwykłe koszule z Matalana, tylko rozpinane (jedna na całej długości, a druga ma tylko 4-5 guzików).

[Mandragorrka]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

już jestem

no więc pojechałam na oddział,mojej gin nie było ale pielęgniarka wzięła mnie na łóżko i sprawdziła tętno małego detektorem, serduszko ślicznie biło i nie zrobiła ktg..zapytała czy chcę się położyć na oddział na obserwację ale ona proponuje wieczorem po kolacji położyć się i na spokojnie policzyć czy będzie 10 ruchów w ciągu godziny, jeżeli nie będzie to wtedy bezzwłocznie przyjechać. Powiedziała też że w 36tc te ruchy faktycznie mogą być mniej odczuwalne ale nie na tyle żeby nie doliczyć 10.

mam też zrobionego zęba,musiała mi czymś to wypełnić i na to osłonkę założyć ale czuję że tego zęba jest "za dużo" mam też dodatkowo 1 ząbek do zrobienia,umówiłam się za tydzień

Super, zarówno pierwsze jak i drugie Wieczorem sobie poleż, pewnie Mały będzie ładnie buszował

Napisane przez chce_byc_mama

polecam zjedzenie czegos zimnego np loda ale tak ze zimne trafia Ci do zoladka to powinno Oskarka obudzic

Moja Mała zawsze bardzo buszuje jak jem lody Aż mi naszła ochota, ciekawe co małż na to powie

Napisane przez nadalka

Jutro jadę na sprawę rozwodową do brata jako świadek
i jedziemy z moim ex boyem. Może być ciekawe

No to rzeczywiście może być ciekawie

[muminek82]

Napisane przez pumas

Ja też chcę kupić nianię elektroniczną, ale nie umiem się póki co zdecydować. Nie sądziłąm, że tyle rzeczy trzeba wziąć pod uwagę przy wyborze.

ja się wogóle nie wgłębiałam w temat,wiem tylko tyle że ta moja jest biało szara i ma 300m zasięg była przecena w realu w DE 70 na 30 euro

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny ile macie koszul do karmienia? zastanawiam sie ile kupic jakie one sa cholernie drogie!

ja mam dwie,nie mam tylko jeszcze koszuli do porodu

[asia665]

Napisane przez muminek82

super!

ja wypełniłam i wydrukowałam ze strony rodzicpoludzku.pl

gdzie jest prince?!

Ja muszę wypełnić, tylko jakoś chęci brak

Napisane przez Mandragorrka

Nam nie dali, ale tego typu plany porodu - do zakreślania, były w prawie każdej gazecie jaką dostaliśmy na sr. Z położną rozmawialiśmy o planach porodu - polecała skonsultować je również z ginekologiem prowadzącym. Szczególnie ważne gdy kobieta rodzi po raz pierwszy i nie wie czego może się spodziewać.

No właśnie u mnie ginekolog nie uznaje planu porodu,bo twierdzi że i tak nikt nie jest w stanie przewidzieć jak to wszystko się potoczy.

Ale moja położna powiedziała,że ona jest "za" planem porodu,bo to właśnie dzięki niemu położnej jest łatwiej nawiązać kontakt z rodzącą.

Napisane przez Mandragorrka

No właśnie położna mówiła: plan porodu jak najbardziej ok, ona jest za świadomym rodzeniem, ale jest problem jak kobieta rodzi pierwszy raz, kompletnie nie wie czego się spodziewać.
I prze to nie wiem czy robić plan porodu - w sumie najbardziej mi zależy, żeby nie przebijali pęcherza płodowego i żeby nie pocięli mi krocza.

Swoją drogą początek tego planu rodzenia mnie rozbawił:
- Chciałabym rodzić w sali pojedynczej.
- Zależy mi, by w sali był prysznic lub wanna.
- Chciałabym, by w sali była toaleta.
Szybciutko zweryfikowałam wygląd naszego szpitala i zaczęłam głośno się śmiać Niemożliwe do wykonania, ale małż powiedział, że zawsze mogę iść do prywatnej kliniki i za poród zapłacić 16.000 to wtedy będę mieć wszystko co chcę

Hehee u mnie porodówka jest jednoosobowa. Do dyspozycji łazienka z ogromną wanną,toaleta, magnetofon,piłka itd.

Napisane przez pumas

Asia, za te luksusy się dodatkowo płaci niestety...
A okłady i ja wypróbuję, zobaczymy, czy to coś da...

Co do planu tak: dostałam taką kartkę, ale niewiele tam było pytam szczerze mówiąc.

Ktoś pytał, czy się boję po usłyszeniu takich informacji - nie boję, bo to i tak nic nie pomoże. Każda z nas musi to przejśc hehe. Im prędzej tym lepiej, nie chciałabym przenosić ciąży, to byłoby chyba najgorsze

Aaa widzisz,ja myślałam że masz taki standard za free
Ja też nie chciałabym przenosić ciąży

Napisane przez ooolllccciiiaaa

już jestem

no więc pojechałam na oddział,mojej gin nie było ale pielęgniarka wzięła mnie na łóżko i sprawdziła tętno małego detektorem, serduszko ślicznie biło i nie zrobiła ktg..zapytała czy chcę się położyć na oddział na obserwację ale ona proponuje wieczorem po kolacji położyć się i na spokojnie policzyć czy będzie 10 ruchów w ciągu godziny, jeżeli nie będzie to wtedy bezzwłocznie przyjechać. Powiedziała też że w 36tc te ruchy faktycznie mogą być mniej odczuwalne ale nie na tyle żeby nie doliczyć 10.

mam też zrobionego zęba,musiała mi czymś to wypełnić i na to osłonkę założyć ale czuję że tego zęba jest "za dużo" mam też dodatkowo 1 ząbek do zrobienia,umówiłam się za tydzień

No to oby było te 10 ruchów

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny ile macie koszul do karmienia? zastanawiam sie ile kupic jakie one sa cholernie drogie!

Ja mam 2 koszule. Jedną na krótki rękaw,drugą na ramiączkach. Za obie zapłaciłam coś koło 90 zł.



Mój mąż czyta :
Dzieciozmagania. Z maluchem przez pierwsze 5 lat .

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

Ja mam trzy-jedną taką typową do karmienia, z Polski (ale kosmiczny rozmaiar: 20 babcia mi taką sprezentowała nawet teraz jak mam brzuch to jest na mnie za duża) i dwie zwykłe koszule z Matalana, tylko rozpinane (jedna na całej długości, a druga ma tylko 4-5 guzików).

ja wlasnie szukalam w matalanie ale nie ma :/
i znalazlam bardzo ladne na ebay takie ale 16 f z wysylka kosztuje :/

[depoison]

Napisane przez Maciejka__

Jadę do SR na Zaspę i może po odbiór porannych wyników na Jag.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

O ile wyłączę komputer.

on się teraz snuje, jak przypuszczam, między Jagiellońską, Centrum Alfa a Galerią Przymorze. Odziany w brązową sztruksową marynarkę i czarny sweter (domyślam się, po prostu nic cieplejszego nie brał). Gdybyś go spotkała - pozdrów go ode mnie