Codziennie nowe powody do dumy, letnie bobasy i ich mamy - Kuny. Mamy VII - VIII.2011

[Marina1]

Napisane przez 83monia

odpowiem w swoim imieniu - chyba w okolicach września.... ja chyba zwariowałam

E tam monia, nie zwariowałaś
Jakbym miała gdzie mieszkać na stałe, miałabym pracę i takie pewne miejsce dla swojej rodziny, swoje mieszkanie, to pewnie bym się niedługo zdecydowała na drugie. Podoba mi się mała różnica między dziećmi. Ale u mnie nic z tego, bo zerowe warunki są...

[patik87]

Napisane przez telik

A wogole to mam okazje usłyszeć wysokie głosy mojej sąsiadki
Od 2 dni ma nowego faceta
I szał ciał jest za ściana

niezła jazda musiała być.

Napisane przez 83monia

odpowiem w swoim imieniu - chyba w okolicach września.... ja chyba zwariowałam

serio? wow Monia podziwiam, jesteś królową organizacji.

Marina kiedyś jak Igor dawał czadu zarzekałaś się że nie chcesz drugiego dziecka, widzisz jak czas wszystko zmienia...ja też się tak zarzekałam i już mam ochotę na drugie

Babonik brakuje mi Ciebie

Evve strasznie to brzmi, wycięta warga..ale czego się nie robi aby żyć, a jeszcze tyle przed tatą. Raczysko okropna choroba, atakuje we wszystkich możliwych miejscach
Mam nadzieje że uda się go pokonać.

Ja jak pomyślę o roczku to już mi się słabo robi.
Pół nocy dzisiaj nie spałam bo myślałam o obronie, która pewnie sie nie odbędzie jak promotorka tak sobie w ch** leci. Od wczoraj tel nie odbiera, terminu nie wyznaczyła, nie robi nic Nie wiem co ja mam robić, skor się podjęła to powinna się wywiązać z obowiazków. Na skargę nie pójdę bo jej bezpośrednia przełożona to jej koleżanka, wszyscy sie znają i żyją w dobrych stosunkach. Tylko sobie nagrabię w ten sposób. do duszy to wszystko.

[83monia]

Napisane przez patik87

serio? wow Monia podziwiam, jesteś królową organizacji.

raczej chaosu

[Marina1]

patik dokładnie. Teraz chyba już nauczyłam się, by nie używać słowa ,nigdy,... bo nigdy nic nie wiadomo

[iustyna1]

Bry, straszną noc miałam . Od 23.00 już w łóżku byłam, ale tak mnie bolało, że dopiero po 1.00 usnęłam. Nawet przeciwbólowe nie pomogły, aż się z bólu poryczałam. Od rana też lecę na tabletkach. Dobrze, że jutro wolne i Tż będzie w domu. W swojej naiwności, myślałam że to jest pikuś a okazuje się trochę inaczej...

Powinnam Tż teraz tutaj laurkę wystawić, tak mi pomaga. Jak jest w domu, to robi wszystko, żebym mogła poleżeć, wstaje jak się mała budzi, wstaje rano się nią zajmuje. Specjalnie rano po przeciwbólowe mi jechał.

ale mam doła

koniec smucenia

[Marina1]

A kiedy masz miec obronę? mój promo kazał mi przygotować po 3 pyt. każdej dziewuszce z grupy...oczywiście dziewczynom powiedziałam, by same sobie wybrały pytania, a ja mu przekażę...

edit. doczytałam, że nie masz terminu.

[patik87]

Justyna ojej mogli Ci przzepisać coś przeciwbólowego na receptę.
Brawa dla tż że tak się spisuje i pomaga.

Marina a ja mam do nauki 100 pytań z całych studiów, a pytanai do pracy nie są mi znane, i nikt mi ich nie da, a oni mogą mi zadać je albo i nie, zależy jak im sie umani Ale to nic, przeboleję. Dzwonie dzisiaj do niej co pół godz, jak nie odbierze to...nie wiem zrobić, wysmaruję jej chamskiego maila

Ja też mam doła. I teściowa mnie wkurza. Dla świętego spokoju noszę jej sarę, czasami sama chwilę posiedzę. Rozmowa o pogodzie, albo najlepiej o innych, to jej wychodzi dobrze
Albo zadawanie pytań na które doskonale zna odpowiedź, i udawanie głupa. Z dzisiaj:
U Sary w pokoju od tygodnia koło łóżeczka stoi prezent dla synka koleżanki. Prezent rzuca się w oczy z wejścia, nie sposób go przeoczyć.
Przedwczoraj jak byłam u lekarza teściowa była w pokoju sary jak nosiła ją do spania i na bank widziała ten prezent, a dzisiaj udaje głupka i się pyta czy byłam już w odwiedzinach u D. Już nic jej nie mówiłam, szkoda język strzępić na dyskusje z nią.
Taka jest właśnie moja teściowa.
To se pogadałam.
Wy sie uśmiejecie pod nosem

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Marina1

Na początek refleksja.
Stwierdziłam, że nie będę się angażować zbytnio w organizację roczku małego. Raz, że każdy wie, jaka jest nasza sytuacja finansowa, a na taką imprezkę trzeba by wydać z 200 zł + i dwa, że jestem sama i mi się po prostu nie chce.

Będzie kawa, tort i zrobię sałatkę gyros. No i ze dwa inne placki jakieś kupię.

Takie same urodziny u nas będą. Nie uważam że to mało, mały człowiek mała imprezka

Napisane przez 83monia

odpowiem w swoim imieniu - chyba w okolicach września.... ja chyba zwariowałam

odważniara

[beata_1988]

Napisane przez Marina1

Na początek refleksja.
Stwierdziłam, że nie będę się angażować zbytnio w organizację roczku małego. Raz, że każdy wie, jaka jest nasza sytuacja finansowa, a na taką imprezkę trzeba by wydać z 200 zł + i dwa, że jestem sama i mi się po prostu nie chce.

Będzie kawa, tort i zrobię sałatkę gyros. No i ze dwa inne placki jakieś kupię.

to mało? jak dla mnie w sam raz - przecież roczek to nie są drugie chrzciny. my podobnie, sałatka, tort, ze dwa jakies inne ciasta, kawa herbata i wsio. plus może jakieś małe przekąski koreczki itd. i tyle.

Napisane przez 83monia

odpowiem w swoim imieniu - chyba w okolicach września.... ja chyba zwariowałam

jak fajnie, a chyba się zarzekałaś że na dwójce poprzestaniesz

Napisane przez patik87

Pół nocy dzisiaj nie spałam bo myślałam o obronie, która pewnie sie nie odbędzie jak promotorka tak sobie w ch** leci. Od wczoraj tel nie odbiera, terminu nie wyznaczyła, nie robi nic Nie wiem co ja mam robić, skor się podjęła to powinna się wywiązać z obowiazków. Na skargę nie pójdę bo jej bezpośrednia przełożona to jej koleżanka, wszyscy sie znają i żyją w dobrych stosunkach. Tylko sobie nagrabię w ten sposób. do duszy to wszystko.

a prace już masz dopiętą ? poprawiła Ci już?

spoko, zobaczysz że się obronisz, to tylko formalność.

Napisane przez iustyna1

Bry, straszną noc miałam . Od 23.00 już w łóżku byłam, ale tak mnie bolało, że dopiero po 1.00 usnęłam. Nawet przeciwbólowe nie pomogły, aż się z bólu poryczałam. Od rana też lecę na tabletkach. Dobrze, że jutro wolne i Tż będzie w domu. W swojej naiwności, myślałam że to jest pikuś a okazuje się trochę inaczej...

Powinnam Tż teraz tutaj laurkę wystawić, tak mi pomaga. Jak jest w domu, to robi wszystko, żebym mogła poleżeć, wstaje jak się mała budzi, wstaje rano się nią zajmuje. Specjalnie rano po przeciwbólowe mi jechał.

ale mam doła

koniec smucenia

biedna jesteś.... dobrze że tż mocno wspiera...

Napisane przez Marina1

A kiedy masz miec obronę? mój promo kazał mi przygotować po 3 pyt. każdej dziewuszce z grupy...oczywiście dziewczynom powiedziałam, by same sobie wybrały pytania, a ja mu przekażę...

edit. doczytałam, że nie masz terminu.

u nas promotorka tak samo kazała - ale po 2 pytania (2 z ekonomi ogólnej - z całych studiów i 2 specjalistyczne) tylko że to będą takie koła ratunkowe w razie W jak komuś nie podejdą losowane pytania. ale ciii..

[eveewe]

hej dziewczynki
Dzieki za kciukasy - jeszcze sie przydadza. My dzis pobudka 8 rano, a poszlismy spac kolo polnocy. Zaraz myje glowe i transportuje marysie do mojej mamy, bo maz jedzie do warszawy na 25 rocznice slubu wujostwa, a ja 2 zmiana. Wiec dzis i jutro jestem slomiana wdowa. Musze jeszcze szybkie zakupy w Biedronie zrobic, bo mi sie pieluchy skonczyly do taty na chwile, bo juz sms z rana dostalam i do pracy
Co do staran My tak jak Brumek tez przelom lipca i sierpnia planujemy.

[patik87]

Beti no nic, nie poprawiona
Ale mnie nosi, mówię wam.

EDIT: oddzwoniła do mnie że mi wczoraj wysłała, a ja nic nie mam na mailu!!
Co ona ściemnia. ! niby ma wysłać raz jeszcze.

[83monia]

Napisane przez beata_1988

jak fajnie, a chyba się zarzekałaś że na dwójce poprzestaniesz

nie, ja chcialam miec 3

[Marina1]

Patik jakie usmiejecie? Jak dla mnie, piszę to prosto od siebie, jesteś bohaterką. I możesz mi nie wierzyć, ale ja NIE wytrzymałabym mieszkając u teściów. Wywiezli by mnie chyba do wariatkowa prędzej. Moja teściowa nie jest jakaś strasznie zła, ale podejrzewam, że gdybym tam miała mieszkać, przeszkadzał by mi jej każdy gest, słowo itp. Po prostu.

Tak samo nie wyobrażam sobie mieszkać z rodzicami. Byłam wczoraj chwilę w domu rodzinnym. Boże, ale mnie denerwowała mama, co chwilę zamiatała, to kurze ściera, o matulu, większego pedanta nie widziałam w życiu. Ja taka nie jestem i dla niej jestem bałaganiara. Albo robiła zapiekanki wczoraj i do mnie, bym ojcu zaniosła ( był w drugim pokoju), a ja spojrzałam na nią i tylko wycedziłam: żartujesz?...i ona oczywiście mu zaniosła, bo wać pan du.py nie ruszy przecież do kuchni.
Miliardy takich przykładów. Tyle się wycierpiała przez niego, a dalej mu podaje wszystko pod nos, ogląda z nim seriale, siedzi w pokoju. Sielanka
Matko, ja taka nie jestem. Nie wiem po kim mam charakter, chyba po ojcu


Justyna bidulko, właśnie miałam pytać wczoraj jak się czujesz... a rana krwawi dalej?

[zanka205]

jeśli chodzi o dzieci- limit wyczerpany
więcej nie chcę, nie planuję

[Marina1]

laski wydawało mi się, że mało - pamiętacie- u brata tżta rok kuzyna Igora był na 50 ludzi z gorącymi daniami i innymi cuda wiankami. Także my jak zwykle jak biedaki

[Lili 83]

Napisane przez patik87

Taka jest właśnie moja teściowa.
To se pogadałam.
Wy sie uśmiejecie pod nosem

Jak doszłam do pogrubionego to rzeczywiście się uśmiechnęłam
Uwielbiam Cię


Dzieki za życzenia dla Radzia. Matko, już podwójna cyferka jest

[karolinee1983]

Hej. U nas noc chyba najgorsza ever płacz od momentu położenia do samego rana z małymi przerwami na drzemki. Nie wiem, co jej było, na zęby chyba nie mogę zwalić, bardziej na zapchany nos, który utrudniał oddychanie. Nie ukoił jej cycek, lulanie na rękach, głaskanie. W ruch poszedł też przeciwbólowy ( w pewnym momencie miała nawet stan podgorączkowy), ale nic to nie dało jestem umęczona, ale niestety moja gwiazdolita jeszcze bardziej także powrót do kupy pełną gębą!


Aaa! No i Maja skończyła dziś 10 miesięcy zleciało...

Imienniczce córy i Karolkowi życzę wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy

Napisane przez aania_20

oraz dziś dla dwóch Majeczek i Karolka

Dzięki

Napisane przez beata_1988

podpinam się pod życzonka sto lat dzieciaki

Napisane przez jacieeeee

2 Majeczki i Karol buziaki i

Spadam spać póki Maja śpi. Bye.

[ellika]

Hej
ja tak na szybko sie przywitam chociaż

iustyna - może skontaktuj się z lekarzem, niech Ci jakieś przeciwbólowe przepisze, nie ma co tak cierpiec

evevee przytulam, zycze duuuuzo zdrowia i siły dla Twojego taty

ja jak zwylke niewyspana....ide po kolejna kawe...

[Marina1]

karolniko kurcze no...

[brumek]

Karol i dwie Majeczki - sto lat

Dzień dobry
Wreszcie jakieś słońce przebija przez chmury

Napisane przez aania_20

ale jak go już najdzie, to może nie przerzuci WSZYSTKICH obowiązków na pracownika ?

No mam nadzieję! Chociaż... zależy od pracownika

Napisane przez jacieeeee

Pyłków też nie możemy wykluczyć, tym bardziej, że Dominik ma też katar, ale taki co "pojawia się i znika".

Napisane przez 83monia

odpowiem w swoim imieniu - chyba w okolicach września.... ja chyba zwariowałam

Napisane przez iustyna1

Bry, straszną noc miałam . Od 23.00 już w łóżku byłam, ale tak mnie bolało, że dopiero po 1.00 usnęłam. Nawet przeciwbólowe nie pomogły, aż się z bólu poryczałam. Od rana też lecę na tabletkach. Dobrze, że jutro wolne i Tż będzie w domu. W swojej naiwności, myślałam że to jest pikuś a okazuje się trochę inaczej...

Powinnam Tż teraz tutaj laurkę wystawić, tak mi pomaga. Jak jest w domu, to robi wszystko, żebym mogła poleżeć, wstaje jak się mała budzi, wstaje rano się nią zajmuje. Specjalnie rano po przeciwbólowe mi jechał.

ale mam doła

koniec smucenia

Justyna - ale mi Ciebie szkoda Nie dość że nerwy, to jeszcze prawdziwy ból fizyczny. A lekarz mówił, że tak może być? Dał coś silniejszego na ten ból?

Eveewe - a jak tata dziś?

Napisane przez 83monia

nie, ja chcialam miec 3

Mi też sie tak marzy

Napisane przez Marina1

laski wydawało mi się, że mało - pamiętacie- u brata tżta rok kuzyna Igora był na 50 ludzi z gorącymi daniami i innymi cuda wiankami. Także my jak zwykle jak biedaki

No coś Ty! Na 50 osób to niektóre wesela są...

Napisane przez karolinee1983

Hej. U nas noc chyba najgorsza ever płacz od momentu położenia do samego rana z małymi przerwami na drzemki. Nie wiem, co jej było, na zęby chyba nie mogę zwalić, bardziej na zapchany nos, który utrudniał oddychanie. Nie ukoił jej cycek, lulanie na rękach, głaskanie. W ruch poszedł też przeciwbólowy ( w pewnym momencie miała nawet stan podgorączkowy), ale nic to nie dało jestem umęczona, ale niestety moja gwiazdolita jeszcze bardziej także powrót do kupy pełną gębą!

O masz A miałam nadzieję, że to już początek zmian na lepsze ta wczorajsza noc...

[karolinee1983]

Napisane przez brumek

Karol i dwie Majeczki - sto lat

Dzięki

No to się wyspałam ku.wa! Maja spała całe 20 minut! Nie zdążyłam głowy do poduszki przyłożyć a już kwękała. A zwykle jej pierwsza drzemka trwa minimum godzinę, chyba myśli, że w miesięcznicę wszystko jej wolno mam dziś ewidentnie kryzys macierzyński

[beata_1988]

Napisane przez eveewe

Co do staran My tak jak Brumek tez przelom lipca i sierpnia planujemy.

ale sie nie mogę doczekać kiedy do Oliweczki dołączą kolejne z Was

piszę "z Was" bo my na razie nie planujemy drugiego dzieciątka - pewnie dopiero jak już pójdziemy "na swoje" ale kiedy to będzie...

Napisane przez patik87

Beti no nic, nie poprawiona
Ale mnie nosi, mówię wam.

EDIT: oddzwoniła do mnie że mi wczoraj wysłała, a ja nic nie mam na mailu!!
Co ona ściemnia. ! niby ma wysłać raz jeszcze.

ewidentnie coś kręci...
co za baba...

Napisane przez 83monia

nie, ja chcialam miec 3

a to przepraszam - coś pokręciłam

Napisane przez Marina1

Tak samo nie wyobrażam sobie mieszkać z rodzicami. Byłam wczoraj chwilę w domu rodzinnym. Boże, ale mnie denerwowała mama, co chwilę zamiatała, to kurze ściera, o matulu, większego pedanta nie widziałam w życiu. Ja taka nie jestem i dla niej jestem bałaganiara. Albo robiła zapiekanki wczoraj i do mnie, bym ojcu zaniosła ( był w drugim pokoju), a ja spojrzałam na nią i tylko wycedziłam: żartujesz?...i ona oczywiście mu zaniosła, bo wać pan du.py nie ruszy przecież do kuchni.
Miliardy takich przykładów. Tyle się wycierpiała przez niego, a dalej mu podaje wszystko pod nos, ogląda z nim seriale, siedzi w pokoju. Sielanka
Matko, ja taka nie jestem. Nie wiem po kim mam charakter, chyba po ojcu

a jak jego terapia? skończył już? ma ostatnio "lepsze dni"? jakaś minimalna choć poprawa jest? nie musisz odpowiadać rzecz jasna. Ja też bym nie mogła tak jak Twoja mama.. nie byłabym w stanie usługiwać komuś tak po tym wszystkim..

Napisane przez karolinee1983

Hej. U nas noc chyba najgorsza ever płacz od momentu położenia do samego rana z małymi przerwami na drzemki. Nie wiem, co jej było, na zęby chyba nie mogę zwalić, bardziej na zapchany nos, który utrudniał oddychanie. Nie ukoił jej cycek, lulanie na rękach, głaskanie. W ruch poszedł też przeciwbólowy ( w pewnym momencie miała nawet stan podgorączkowy), ale nic to nie dało jestem umęczona, ale niestety moja gwiazdolita jeszcze bardziej także powrót do kupy pełną gębą!
.

oj oj biedna Maja i biedna Ty...

Napisane przez karolinee1983

Dzięki

No to się wyspałam ku.wa! Maja spała całe 20 minut! Nie zdążyłam głowy do poduszki przyłożyć a już kwękała. A zwykle jej pierwsza drzemka trwa minimum godzinę, chyba myśli, że w miesięcznicę wszystko jej wolno mam dziś ewidentnie kryzys macierzyński

pamiętaj że każdy kryzys mija. może nastepna drzemka dłuższa będzie to się przespisz.

[adrji]

Hejo

pakuje się
trzeba troche poodpoczywać pozażywac świezego powietrza i szczególnie dla Jasia agroturystycznej sielanki postanowione

zycze wszystkim spokojnego udanego koko koko weekendu

Karoline a dopiero co wieczorem pisałam Ci zeby nocka byla jeszcze lepsza a tu niesodzianka no nic bedzie lepiej
Maja może dziś odeśpi w miesięcznice no własnie i sto lat dla Was! i dla imienniczki! i dla Karola!
Eve duuuzo duuuzo sił dla Ciebie
iustyna wirtualne przytulenie na zmniejszenie dolegliwości, bardzo fajne że tz tak pomaga wyręcza, super!

[Madziulka_17]

Napisane przez agni82

mnie właśnie gp po ciąży proponowała anty, ale chyba musi mieć specjalizację ginekoloiczną skończoną, bo nie każdy gp może ci wypisac. zapytaj w przychodni. o czyms takim jak ginekolog na nhs to jeszcze nie słyszałam

no niestety stronczek ma rację.clotrimazolum na wszystko.

nie ma tak prosto. W UK ludzie nie chorują, wszyscy są zdrowi, a kobietom nic ginekologicznego nie dolega

Dzięki No to jestem już zorientowana w temacie

Napisane przez Stronczek27

tak tabletki anty moze przypisac lekarz ogolny z GP (przed ciaza chodzilam do zwyklego GP i mi przypisywal na pol roku z gory). Wybierz sie do swojego na wizyte i powiedz o co chodzi. Ja tak zrobilam. Wtedy ta babka nie mogac mi pomoc umowila mnie z kobieta ktora byla kompetentna w tych sprawach. Doradzila mi i dobralysmy odpowiednia metode antykoncepcji. Umowila mnie na zabieg i mam ten implant. W taki sposob to tu dziala

Dzięki Udam się do GP w tej sprawie

Napisane przez agni82

Wiecie czego mi brakuje? budzika!!!

tak bym chciała obudzićś sie przy dźwięku budzika a nie przy:
- płaczu,
- kwęku
- zapachu kupy
- uczuciu mokrego prześcieradła
- kopniaku w:głowę, brzuch, rękę
-cciąganiu za włosy
- szczypaniu
-próbie wyciągnięcia mojej głąki ocznej na zewnątrz
- łaskotaniu mego języka

Wasze dzieci też was tak terroryzują?

Podpinam się pod pierwsze 3 punkty.

Napisane przez Oliweczka1985

Podziwiam Musisz mi zdać z tego relację, bo ja sobie tego nie wyobrażam

Na szczęście mąż miał niespodziewane wolne i pojechaliśmy we trójkę

Napisane przez zanka205

dziewczyny przyjęli Filipa do przedszkola

Napisane przez aania_20

dla tych które nie mają FB, wrzucam mojego łobuza, zdjęcie robione na targach mother&baby

Świetna minka



Piszę już tego posta 4 raz Laptop zaczął mi się strasznie nagrzewać i sam się wyłącza
Wczoraj wracając od fryzjera złapał Nas taki deszcz, że wróciliśmy z mężem przemoczeni dosłownie do majtek, ja ze swoich balerin wylewałam wodę, nie wiem, czy nie pójdą do wyrzucenia
Na szczęście dla Szymona zabrałam folię do wózka więc on był w najbardziej komfortowej sytuacji
Dzisiaj mam gorączkę, katar, kaszel i okropny ból gardła - nie mam siły nawet zająć się małym, czy iść do lekarza

Dobra nie smęcę więcej chociaż jeszcze dużo by się tego znalazło - wysyłam posta zanim laptop znowu mi się wyłączy

[bella7]

Hej

Karolek i Majeczki

Przytulam wszystkie s sięmucące

Marinko jak dla mnie dość jak na roczek.

I my chcemy się starać o kolejne dziecko ale dopiero za kilka lat, bo bliźniaczki muszą podrosnąć

[83monia]

Napisane przez bella7

I my chcemy się starać o kolejne dziecko ale dopiero za kilka lat, bo bliźniaczki muszą podrosnąć

ty to dopiero szalejesz

[youyou]

Napisane przez 83monia

odpowiem w swoim imieniu - chyba w okolicach września.... ja chyba zwariowałam

podziwiam, my (chyba) na dwójce poprzestaniemy


Marina ja na roczek robię jeszcze mniej niż Ty żadnych sałatek, przekąsek itp. Będzie na godz 16, tort, kawa, lody, ciasteczka , owoce i może jakieś ciasto upiekę

[bella7]

Napisane przez 83monia

ty to dopiero szalejesz

Gorzej jak trafię znów va banque

Dziewczynki dajcie przepis na bezę, chodzi za mną...

[jacieeeee]

Karolinee łączę się z Tobą w bólu. Śpię na stojąco, a tu do 17 w pracy trzeba jakoś funkcjonować Wypiłam już 3 kawy i zaraz robię kolejną
Iustyna Dalej boli?

Ja póki co nie planuję kolejnej ciąży. Albo się "sama zaplanuje", albo odłożymy to na bliżej nieokreślone "potem"

[Lili 83]

Napisane przez jacieeeee

Ja póki co nie planuję kolejnej ciąży. Albo się "sama zaplanuje", albo odłożymy to na bliżej nieokreślone "potem"

My chyba też