Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[chmielinka]

aguś z pewnością lekarz wie co robi, także trzymam mocno kciuki za Ciebie i dzidzię

[Linka25]

Napisane przez Soleilka

Linka może szyjka Ci się skraca i dlatego tak boli

niby w pn stwierdził że nic się nie dzieje z szyjką, ale cholera wie
muszę grzecznie wytrwać do 25 czerwca, wtedy będę w 36 tc. i będę mieć wizytę - mój plan minimum, to żeby do tego czasu nic się nie działo

Napisane przez agunia82

Heloł

Ja już po wizycie i teraz uwaga, bo będę szokować

Szyjka mi się znowu skróciła, na zewnątrz ma już tylko 1cm, z czego gin nie był do końca zadowolony. No ale jeszcze jest zamknięta. Te dziwne skrzepy śluzu co mi wylatywały to gin też stwierdził, że to najprawdopodobniej czop już się odrywa.
I jak to stwierdził - z jego doświadczenia wynika, że porodów przedwczesnych nie zawsze należy blokować na siłę, bo zwykle są ku temu powody, że dziecko chce wcześniej przyjść na świat. Zwykle też wtedy samo się broni przed komplikacjami szybciej dojrzewając, ale to musimy sprawdzić na USG.
Więc mam zaciskać nogi jeszcze do wtorku, wtedy gin zrobi mi USG, pomierzy wszystko dokładnie (łącznie z szyjką) i będzie wyrokował, co dalej. Jeśli mała będzie ważyła już minimum 2500g odstawia mi wszystko i być może już kładzie do szpitala, żebym czekała na akcję. Jak będzie inaczej, to będziemy myśleć, ale obawiam się, że tak czy inaczej szpital może mnie nie ominąć.
Gdyby mi wody odeszły przed wtorkiem mam natychmiast jechać do szpitala, i wtedy scenariusz będzie prawdopodobnie taki, że jeszcze nie urodzę, tylko ciążę będą jeszcze podtrzymywać 3-4 dni, podadzą mi steryd na rozwinięcie płucek małej i po tym czasie pewnie urodzę.
Tak podsumowując, jak to mój gin stwierdził, ja do terminu to raczej na pewno nie donoszę
Dzisiaj jeszcze wieczorem jadę KTG zrobić

Aga w którym dokładnie jesteś tygodniu?
fenka nadal bierzesz poki co?
We wtorek dowiesz się więcej, oby było dobrze

[asia665]

Napisane przez luby957

Witam
Mieszkam juz u rodziców i niestety nie moge miec ciągłego internetu, ale będe do Was zaglądać.
U mnie jest ok. wczoraj byłam u lekarza, zmierzył mi szyjke-jest zamknięta i dluga , miałam też ktg ale wszytko pięknie wychodzi. Za 2 tyg mam kolejną wizyte.
Na uczelni tez jest w miare spoko, muszę napisac jeszcze tylko jedną pracę, zaliczyć jedno kolokwium i czekam jeszcze na wyniki z ostatniegio egzaminu ale jestem dobrej mysli.
Miałam w tym tyg prac ubranka dla maluszka ale jest taka brzydka pogoda że narazie sobie odpuściłam. Może w nast tyg będzie słonecznie to wtedy na dwór bym wywiesiła. \Lece zobaczyć co tam u Was i spadam bo juz mi neiwygodnie siedzie c przed kompem

Trzymam kciuki za pozytywne wyniki

[chce_byc_mama]

dzien dobry!

Spalam do dupy znowu :/

I wiecie co ja sie w weekend chyba spakuje do szpitala......

[Linka25]

Napisane przez chmielinka

staram się trzymać, żeby małej nie dostarczać niepotrzebnie stresów, ale codziennie mi się śni że idę do szpitala :kwaśny: i jestem taka zmieszana... bo dla szyjki lepiej było by leżeć, a dla nerek chodzić. Ze względu że mam jeszcze w szyjce 5 mm "zapasu" postanowiłam chodzić, bo kolejnej kolki nerkowej ona nie przetrzyma, więc robię wszystko żeby te zastoje stopnowo mi z tych nerek schodziły. Zaś już nie mogę patrzeć na wodę, od jej picia już mi się robi niedobrze i dolewam do niej różnych soków żeby oszukac umysł
na szczęście teraz czuję się dobrze i oby tak zostało
teraz mam obawę bo każda moja poważna wizyta w szpitalu (były juz 3) ma miejsce dzień przed dalszym wyjazdem mojego męża, a teraz w poniedziałek musi jechać na pogrzeb dziadka do Krakowa i ja już mam głupie myśli, że się coś będzie ze mną działo

staram się myśleć pozytywnie tylko nie zawsze mi się udaje

może kup wodę Jana ponoć świetna na nerkowe sprawy zresztą pewnie ją znasz; co do pogrubionego - to tego właśnie się trzymaj
a z Twoim mężem to tylko zbieg okoliczności na 100%

Napisane przez luby957

Witam
Mieszkam juz u rodziców i niestety nie moge miec ciągłego internetu, ale będe do Was zaglądać.
U mnie jest ok. wczoraj byłam u lekarza, zmierzył mi szyjke-jest zamknięta i dluga , miałam też ktg ale wszytko pięknie wychodzi. Za 2 tyg mam kolejną wizyte.
Na uczelni tez jest w miare spoko, muszę napisac jeszcze tylko jedną pracę, zaliczyć jedno kolokwium i czekam jeszcze na wyniki z ostatniegio egzaminu ale jestem dobrej mysli.
Miałam w tym tyg prac ubranka dla maluszka ale jest taka brzydka pogoda że narazie sobie odpuściłam. Może w nast tyg będzie słonecznie to wtedy na dwór bym wywiesiła. \Lece zobaczyć co tam u Was i spadam bo juz mi neiwygodnie siedzie c przed kompem

bardzo dobre wiadomości

[Soleilka]

Napisane przez KarolinaPW

Cena zabójcza niezbyt mi sie podobaja takie wózki z "pajakowatym" podwoziem, choć na niektórych forach to prawdziwy hit
My na tych targach jeźziliśmy Teutonią i tez prowadził się, jak to określił mąż "jak mercedes" ale cena podobna i też niezbyt mi sie podobał

On na żywo nie wygląda jakoś tragicznie, Graco Symbio jest o wiele brzydszy od niego. Ale prowadzenie to ma super Szkoda, że cena jak dla milionerów

Napisane przez luby957

U mnie jest ok. wczoraj byłam u lekarza, zmierzył mi szyjke-jest zamknięta i dluga , miałam też ktg ale wszytko pięknie wychodzi. Za 2 tyg mam kolejną wizyte.

Super

Napisane przez Linka25

niby w pn stwierdził że nic się nie dzieje z szyjką, ale cholera wie
muszę grzecznie wytrwać do 25 czerwca, wtedy będę w 36 tc. i będę mieć wizytę - mój plan minimum, to żeby do tego czasu nic się nie działo

To co ile masz teraz wizyty? Ja mam co tydzień

Napisane przez chce_byc_mama

I wiecie co ja sie w weekend chyba spakuje do szpitala......

Ja mam od 2 tygodni w większości spakowaną Muszę tylko dokupić rolkę srajtaśmy, podpaski poporodowe i maść na brodawki

[prince_polo]

Napisane przez agunia82

Heloł

Ja już po wizycie i teraz uwaga, bo będę szokować

Szyjka mi się znowu skróciła, na zewnątrz ma już tylko 1cm, z czego gin nie był do końca zadowolony. No ale jeszcze jest zamknięta. Te dziwne skrzepy śluzu co mi wylatywały to gin też stwierdził, że to najprawdopodobniej czop już się odrywa.
I jak to stwierdził - z jego doświadczenia wynika, że porodów przedwczesnych nie zawsze należy blokować na siłę, bo zwykle są ku temu powody, że dziecko chce wcześniej przyjść na świat. Zwykle też wtedy samo się broni przed komplikacjami szybciej dojrzewając, ale to musimy sprawdzić na USG.
Więc mam zaciskać nogi jeszcze do wtorku, wtedy gin zrobi mi USG, pomierzy wszystko dokładnie (łącznie z szyjką) i będzie wyrokował, co dalej. Jeśli mała będzie ważyła już minimum 2500g odstawia mi wszystko i być może już kładzie do szpitala, żebym czekała na akcję. Jak będzie inaczej, to będziemy myśleć, ale obawiam się, że tak czy inaczej szpital może mnie nie ominąć.
Gdyby mi wody odeszły przed wtorkiem mam natychmiast jechać do szpitala, i wtedy scenariusz będzie prawdopodobnie taki, że jeszcze nie urodzę, tylko ciążę będą jeszcze podtrzymywać 3-4 dni, podadzą mi steryd na rozwinięcie płucek małej i po tym czasie pewnie urodzę.
Tak podsumowując, jak to mój gin stwierdził, ja do terminu to raczej na pewno nie donoszę
Dzisiaj jeszcze wieczorem jadę KTG zrobić

3mam kciuki zeby wszytsko było pomyslnie!!!!!

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Szyjka mnie starsznie rwie

[Linka25]

Soleilka ja mam wizyty co 3 tygodnie. Chciałam częściej ale mój gin, mimo że przyjmuje mnie prywatnie przecież, przekonał mnie że nie ma potrzeby. Nie jest naciągaczem, to pewne.

[karolka110]

wczoraj zrobiłam przymiarkę pościeli kołyskowej, oto rezultaty:


muszę jeszcze dokupić wstążeczki i doszyć, bo nie przylega ten ochraniacz zbyt idealnie....

[phdwao]

Napisane przez agunia82

Heloł

Ja już po wizycie i teraz uwaga, bo będę szokować

Szyjka mi się znowu skróciła, na zewnątrz ma już tylko 1cm, z czego gin nie był do końca zadowolony. No ale jeszcze jest zamknięta. Te dziwne skrzepy śluzu co mi wylatywały to gin też stwierdził, że to najprawdopodobniej czop już się odrywa.
I jak to stwierdził - z jego doświadczenia wynika, że porodów przedwczesnych nie zawsze należy blokować na siłę, bo zwykle są ku temu powody, że dziecko chce wcześniej przyjść na świat. Zwykle też wtedy samo się broni przed komplikacjami szybciej dojrzewając, ale to musimy sprawdzić na USG.
Więc mam zaciskać nogi jeszcze do wtorku, wtedy gin zrobi mi USG, pomierzy wszystko dokładnie (łącznie z szyjką) i będzie wyrokował, co dalej. Jeśli mała będzie ważyła już minimum 2500g odstawia mi wszystko i być może już kładzie do szpitala, żebym czekała na akcję. Jak będzie inaczej, to będziemy myśleć, ale obawiam się, że tak czy inaczej szpital może mnie nie ominąć.
Gdyby mi wody odeszły przed wtorkiem mam natychmiast jechać do szpitala, i wtedy scenariusz będzie prawdopodobnie taki, że jeszcze nie urodzę, tylko ciążę będą jeszcze podtrzymywać 3-4 dni, podadzą mi steryd na rozwinięcie płucek małej i po tym czasie pewnie urodzę.
Tak podsumowując, jak to mój gin stwierdził, ja do terminu to raczej na pewno nie donoszę
Dzisiaj jeszcze wieczorem jadę KTG zrobić

wow ale wieści, to teraz byle nic ngla sie nie działo, trzymam kciuki, napewni wytrzymasz jeszcze troche

Napisane przez asia665

Dziewczyny pamiętacie jak Wam pisałam ,ze mam jakąś bakterie w moczu (po zrobieniu posiewu) teraz przeglądam mój wypis a tam jest napisane : "W warunkach tlenowych wyhodowano : Streptococcus agalactiae wrażliwe na : Penicylina,Erytromycyna,K lindamycyna,Nitrofurantoi na.

Czy to oznacza,że jestem nosicielką tego GBS? Czy może GBS z pochwy to coś innego?

GBS oznacza sie z pochwy i odbytu, nie wiem jak to z moczem

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

kupiłam czeresnie w mieście i to tanio bo 5zł/kg
a teraz dogadzam sobie deserem lodowym z bita śmietana

[Soleilka]

Napisane przez Linka25

Soleilka ja mam wizyty co 3 tygodnie. Chciałam częściej ale mój gin, mimo że przyjmuje mnie prywatnie przecież, przekonał mnie że nie ma potrzeby. Nie jest naciągaczem, to pewne.

W sumie zostawiłabyś majątek chodząc częściej

Napisane przez karolka110

wczoraj zrobiłam przymiarkę pościeli kołyskowej, oto rezultaty:


muszę jeszcze dokupić wstążeczki i doszyć, bo nie przylega ten ochraniacz zbyt idealnie....

Ładnie to wygląda

[Paula SHIN]

Ale mam nadrabiania jakos nie bylam w nastroju na wizaz, wiec praktycznie nie podczytywalam (czasami wlaczalam na chwile), nie wiem jak ja Was nadrobie
TZ wlasnie jedzie po kolege, wiec podejrzewam, ze i tak niedlugo bede musiala sie do nich przylaczyc.

W kazdym razie gratuluje wszystkich udanych wizyt i rozpoczetych tygodni.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez karolka110

wczoraj zrobiłam przymiarkę pościeli kołyskowej, oto rezultaty:


muszę jeszcze dokupić wstążeczki i doszyć, bo nie przylega ten ochraniacz zbyt idealnie....

Swietnie to wyglada

[depoison]

Napisane przez agunia82

Heloł
Ja już po wizycie i teraz uwaga, bo będę szokować

Szyjka mi się znowu skróciła, na zewnątrz ma już tylko 1cm, z czego gin nie był do końca zadowolony. No ale jeszcze jest zamknięta. Te dziwne skrzepy śluzu co mi wylatywały to gin też stwierdził, że to najprawdopodobniej czop już się odrywa.
I jak to stwierdził - z jego doświadczenia wynika, że porodów przedwczesnych nie zawsze należy blokować na siłę, bo zwykle są ku temu powody, że dziecko chce wcześniej przyjść na świat. Zwykle też wtedy samo się broni przed komplikacjami szybciej dojrzewając, ale to musimy sprawdzić na USG.
Więc mam zaciskać nogi jeszcze do wtorku, wtedy gin zrobi mi USG, pomierzy wszystko dokładnie (łącznie z szyjką) i będzie wyrokował, co dalej. Jeśli mała będzie ważyła już minimum 2500g odstawia mi wszystko i być może już kładzie do szpitala, żebym czekała na akcję. Jak będzie inaczej, to będziemy myśleć, ale obawiam się, że tak czy inaczej szpital może mnie nie ominąć.
Gdyby mi wody odeszły przed wtorkiem mam natychmiast jechać do szpitala, i wtedy scenariusz będzie prawdopodobnie taki, że jeszcze nie urodzę, tylko ciążę będą jeszcze podtrzymywać 3-4 dni, podadzą mi steryd na rozwinięcie płucek małej i po tym czasie pewnie urodzę.
Tak podsumowując, jak to mój gin stwierdził, ja do terminu to raczej na pewno nie donoszę
Dzisiaj jeszcze wieczorem jadę KTG zrobić

wow, no to nieźle. Czyli mamy już chyba najsilniejszą kandydatkę na pierwsze rozpakowanie


Linka - ja też miewam bóle jak na @, trwają kilka minut (zawsze wieczorem), też ciągną w kierunku pachwin i ud. I nawet tego lekarzowi nie zgłaszałam, bo nie są szczególnie uciążliwe.
(i prawie na pewno wiem, że nic złego się nie dzieje, bo mnie przecież tu co chwila ktoś bada, ogląda, krew pobiera, ktg włącza itd)

chmielinka - rozumiem Twoje obawy, bo ja - choć co prawda w szpitalu nie lądowałam, to mam termin porodu za 3 tygodnie - też jestem co chwila sama w Berlinie, w dodatku bez samochodu. Ale cóż robić - przecież nie każę mężowi rzucić pracy, nie? Muszę być dobrej myśli, że Zośka zaczeka na tatę i tyle

[Linka25]

Napisane przez Soleilka

W sumie zostawiłabyś majątek chodząc częściej

tak, ale powiem Ci że ja już jestem w stanie wydać każde pieniądze - problem w tym, ze one też nie gwarantują, że będzie dobrze

[asia665]

Napisane przez phdwao

GBS oznacza sie z pochwy i odbytu, nie wiem jak to z moczem

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

kupiłam czeresnie w mieście i to tanio bo 5zł/kg
a teraz dogadzam sobie deserem lodowym z bita śmietana

Zaczynam się martwić trochę tym wynikiem z moczu

U mnie czereśnie po 14 zł i to takie że za darmo bym ich nie chciała

[agunia82]

Napisane przez linzey

Agus specjalistko wożkowa ja mam pytanko o wózek bebetto Solaris
http://allegro.pl/3-w-1-solaris-bebe...397097299.html słyszalaś coś o nim?? Nam głównie zalezy na tym żeby był lekki i miał dużą spacerówke i bardzo nam sie spodobal tylko nie wiem czy nie ma "wad ukrytych"

o tym wózku wiem niewiele, ale zwróciłam uwagę na koła - są pompowane, ale dość cienkie i obawiam się, że jak pójdzie dętka to na flaku ciężko będzie nim dojechać gdziekolwiek. Wózki tako np. mają bardzo grubą oponę dzięki czemu nawet jak dętka pęknie to spokojnie wózkiem się do domu dojedzie

Napisane przez pumas

Dzięki dziewczyny
Ale mam na myśli kremy do pupy czy coś do mycia malucha ??

w Ujastku każą mieć oprócz pieluch i chusteczek nawilżanych maść na odparzenia typu linomag

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

super

Napisane przez Soleilka

Przyszłaś nas nastraszyć tymi nowinami

Napisane przez asia665

Aguś jestem w szoku

ostrzegałam sama jestem w szoku, ale nie mniejszym niż mój mąż. On jak wieści usłyszał to dopiero wielkie oczy zrobił

Napisane przez chmielinka

staram się trzymać, żeby małej nie dostarczać niepotrzebnie stresów, ale codziennie mi się śni że idę do szpitala :kwaśny: i jestem taka zmieszana... bo dla szyjki lepiej było by leżeć, a dla nerek chodzić. Ze względu że mam jeszcze w szyjce 5 mm "zapasu" postanowiłam chodzić, bo kolejnej kolki nerkowej ona nie przetrzyma, więc robię wszystko żeby te zastoje stopnowo mi z tych nerek schodziły. Zaś już nie mogę patrzeć na wodę, od jej picia już mi się robi niedobrze i dolewam do niej różnych soków żeby oszukac umysł
na szczęście teraz czuję się dobrze i oby tak zostało
teraz mam obawę bo każda moja poważna wizyta w szpitalu (były juz 3) ma miejsce dzień przed dalszym wyjazdem mojego męża, a teraz w poniedziałek musi jechać na pogrzeb dziadka do Krakowa i ja już mam głupie myśli, że się coś będzie ze mną działo

staram się myśleć pozytywnie tylko nie zawsze mi się udaje

mam nadzieję, że uda się Wam wytrwać do bezpiecznego terminu

Napisane przez modnisia86

no to pewnie pierwsza się rozpakujesz i to chyba juz nie dlugo. Dobrze że masz juz wszystko gotowe

no byłby numer jakbym była pierwsza. Ale to takie pewne nie jest, czasem bywa tak, że po odstawieniu leków jeszcze chwilę trwa, zanim zaczyna się poród

Napisane przez chmielinka

aguś z pewnością lekarz wie co robi, także trzymam mocno kciuki za Ciebie i dzidzię

Napisane przez Linka25

Aga w którym dokładnie jesteś tygodniu?
fenka nadal bierzesz poki co?
We wtorek dowiesz się więcej, oby było dobrze

36t4d
fenka biorę na pewno do wtorku, po USG będzie wyrok czy mam odstawiać czy nie

Napisane przez prince_polo

3mam kciuki zeby wszytsko było pomyslnie!!!!!

Ja za Ciebie też!

[Irmusia81]

Dzień doberek

Witamy w 34 tygodniu byleby jeszcze 4 tygodnie wytrzymać

Napisane przez chce_byc_mama

oooooo jaaaaaaaaaaaaaaaa chyba mu sie corcia marzy :P
Musisz jedno za drugim strzelic moze sie cora trafi i wtedy dac mezowi pole do popisu w wybieraniu rozowych ciuszkow [COLOR="Silver"]

On marzy o synku O tym, żeby się bawić kolejką, samolotami, autkami zdalnie sterowanymi Córcia ma być dla mnie

Napisane przez muminek82

wózek wygląda jak nowy!i kolorystyka mi się podobaza udane zakupy!

Cieszę się

[Linka25]

Napisane przez depoison

Linka - ja też miewam bóle jak na @, trwają kilka minut (zawsze wieczorem), też ciągną w kierunku pachwin i ud. I nawet tego lekarzowi nie zgłaszałam, bo nie są szczególnie uciążliwe.
(i prawie na pewno wiem, że nic złego się nie dzieje, bo mnie przecież tu co chwila ktoś bada, ogląda, krew pobiera, ktg włącza itd)

Twój opis idealnie oddaje to co ja czuję Ten ból tak niepostrzeżenie przechodzi na pachwiny, a nawet biodra. Trwa dosłownie kilka minut. I też zawsze wieczorem..

W takim razie może nie jest ze mną tak źle

[pumas]

Napisane przez karolka110

ważne pytanie:
która z Was ma przewijak z Ikei???
wiem, że któraś kiedyś wklejała foto, ale już nie pamiętam która
a potrzebuję koniecznie wymiary wewnętrzne tej górnej części, bo nie wiem czy się przewijak taki na łóżeczko w to zmieści???
czekam na odpowiedź

Ja kupiłam te przewijaki frotte i one pasują na standardowej wielkości przewijaki na łóżeczko, takie z allegro np.

Napisane przez cynamonowy_deser

Czyli możesz odliczać dni do porodu

Też nie wiem czy to są dwa odrębne badania. Za tydzień gin mi zrobi wymazy to popytam. Ale na logikę to materiał z pochwy i szyjki powinien być przebadany i na gbs i na inne bakterie/grzyby. Najwyżej w labie trza będzie za to wszystko zapłacić odrębnie. W karcie ciąży mam taką rubrykę jak czystość pochwy, nie ma wzmianki o gbs.

To są dwa odrębne badania - ja pierwsze posiewy miałam robione jeszcze w 20stym którymś tygodniu, one są tylko z pochwy. Natomiast ten GBS jest z odbytu i pochwy i jest on niezbędny, obowiązkowy przy porodzie SN.

Napisane przez wanilllka82

ja się popytam gin czy to wystarczy, zresztą zobaczymy co mi wyjdzie z tego posiewu tylko czeka się na to 7 dni roboczych więc nie będę mieć wyników na wizycie

Wg mojej gin to nie wystarcza, trzeba zrobić GBS.

Napisane przez Linka25

Dzis śniła mi się moja córeczka. Miała czarne długie włosy, a niby była tuż po urodzeniu Była taka milutka w dotyku..... I mówiła! Głupi ten sen, ale nie powiem, uśmiałam się.

Ja się urodziłam cała czarna, miałam masę włosów na głowie i na twarzy

Napisane przez agunia82

Heloł

Ja już po wizycie i teraz uwaga, bo będę szokować

Szyjka mi się znowu skróciła, na zewnątrz ma już tylko 1cm, z czego gin nie był do końca zadowolony. No ale jeszcze jest zamknięta. Te dziwne skrzepy śluzu co mi wylatywały to gin też stwierdził, że to najprawdopodobniej czop już się odrywa.
I jak to stwierdził - z jego doświadczenia wynika, że porodów przedwczesnych nie zawsze należy blokować na siłę, bo zwykle są ku temu powody, że dziecko chce wcześniej przyjść na świat. Zwykle też wtedy samo się broni przed komplikacjami szybciej dojrzewając, ale to musimy sprawdzić na USG.
Więc mam zaciskać nogi jeszcze do wtorku, wtedy gin zrobi mi USG, pomierzy wszystko dokładnie (łącznie z szyjką) i będzie wyrokował, co dalej. Jeśli mała będzie ważyła już minimum 2500g odstawia mi wszystko i być może już kładzie do szpitala, żebym czekała na akcję. Jak będzie inaczej, to będziemy myśleć, ale obawiam się, że tak czy inaczej szpital może mnie nie ominąć.
Gdyby mi wody odeszły przed wtorkiem mam natychmiast jechać do szpitala, i wtedy scenariusz będzie prawdopodobnie taki, że jeszcze nie urodzę, tylko ciążę będą jeszcze podtrzymywać 3-4 dni, podadzą mi steryd na rozwinięcie płucek małej i po tym czasie pewnie urodzę.
Tak podsumowując, jak to mój gin stwierdził, ja do terminu to raczej na pewno nie donoszę
Dzisiaj jeszcze wieczorem jadę KTG zrobić

Aga, myślę, że nie ma co panikować, bo 1 cm szyjki na zewnątrz to może oznaczać, że cała szyjka ma spokojnie 2 cm i więcej.
Gorsza sprawa z tym szpitalem - dla mnie to ostateczność, nie chciałabym leżeć i czekać jak na ścięcie. Oby nie było tak źle - myślę, że spokojnie donosisz jeszcze z 2 tygodnie, a lekarz Cię trochę nastraszył

Wiecie, czego ja się najbardziej boję? Że wody mi odejdą gdzieś na mieście, będzie problem A trudno mi nie ruszać się z domu w obawie przed tym wydarzeniem - w końcu jeszcze 3 tygodnie powinnam wysiedzieć w dwupaku

Napisane przez phdwao

kupiłam czeresnie w mieście i to tanio bo 5zł/kg
a teraz dogadzam sobie deserem lodowym z bita śmietana

O Ty obżartuchu Ja zaraz zjem babeczkę z mascarpone i truskawkami, mniam mniam, a potem wybywam na miasto.


Czy była tutaj gdzieś lista rzeczy aptecznych do kupienia? Wybieram się do apteki i nie jestem pewna, co powinnam zakupić.

[Soleilka]

Napisane przez Linka25

tak, ale powiem Ci że ja już jestem w stanie wydać każde pieniądze - problem w tym, ze one też nie gwarantują, że będzie dobrze

Napisane przez asia665

U mnie czereśnie po 14 zł i to takie że za darmo bym ich nie chciała

U mnie po 5 zł, ale w większości są zgniłe albo małe, więcej tam pestki niż owoca...

Napisane przez Irmusia81

Witamy w 34 tygodniu byleby jeszcze 4 tygodnie wytrzymać

[phdwao]

Napisane przez asia665

Zaczynam się martwić trochę tym wynikiem z moczu

U mnie czereśnie po 14 zł i to takie że za darmo bym ich nie chciała

Kochana nie martw sie, wyleczysz to jeszcze przed porodem

u nas te czeresnie sa małe ale slodki, pan na straganie częstował dla dzidzi i potem mi wcisnał ogórki malosolne

Napisane przez Irmusia81

Witamy w 34 tygodniu byleby jeszcze 4 tygodnie wytrzymać

dokładnie, byle do lipca

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez pumas

O Ty obżartuchu Ja zaraz zjem babeczkę z mascarpone i truskawkami, mniam mniam, a potem wybywam na miasto.

no cooo może to głupie ale zaczełam jesc więcej, bo od 4 tygodni waga mi stoi co mnie bardzo dziwi

[Linka25]

phdwao i Irmusia - skoro Wy to i ja 34 tydzień to brzmi już dobrze, ale oczywiście plan minimum to jeszcze 4 tyg

Aga - jesteś już w takim terminie, ze i tak na ostatniej prostej. Tym niemniej, życzę Ci by jeszcze udało sie dzidziusia bezpiecznie potrzymać w brzuszku ...

[muminek82]

Napisane przez asia665

Dziewczyny pamiętacie jak Wam pisałam ,ze mam jakąś bakterie w moczu (po zrobieniu posiewu) teraz przeglądam mój wypis a tam jest napisane : "W warunkach tlenowych wyhodowano : Streptococcus agalactiae wrażliwe na : Penicylina,Erytromycyna,K lindamycyna,Nitrofurantoi na.

Czy to oznacza,że jestem nosicielką tego GBS? Czy może GBS z pochwy to coś innego?

Asiu doczytałam że tak,dostaniesz antybiotyk podany i Patryk po urodzeniu też.

Napisane przez luby957

Witam
Mieszkam juz u rodziców i niestety nie moge miec ciągłego internetu, ale będe do Was zaglądać.
U mnie jest ok. wczoraj byłam u lekarza, zmierzył mi szyjke-jest zamknięta i dluga , miałam też ktg ale wszytko pięknie wychodzi. Za 2 tyg mam kolejną wizyte.
Na uczelni tez jest w miare spoko, muszę napisac jeszcze tylko jedną pracę, zaliczyć jedno kolokwium i czekam jeszcze na wyniki z ostatniegio egzaminu ale jestem dobrej mysli.
Miałam w tym tyg prac ubranka dla maluszka ale jest taka brzydka pogoda że narazie sobie odpuściłam. Może w nast tyg będzie słonecznie to wtedy na dwór bym wywiesiła. \Lece zobaczyć co tam u Was i spadam bo juz mi neiwygodnie siedzie c przed kompem

super że wszystko wporządku

Agunia co za news!dobrze że masz wszystko przygotowanebędzie dobrze!

[Soleilka]

Napisane przez pumas

Czy była tutaj gdzieś lista rzeczy aptecznych do kupienia? Wybieram się do apteki i nie jestem pewna, co powinnam zakupić.

Chyba nie, każda z nas pisała co kupuje

U mnie wychodzi tak:
- Octenisept lub Asept do pępuszka
- gaziki jałowe
- Sól fizjologiczna
- Woda morska do noska
- Maść na brodawki
- czopki przeciwgorączkowe
- termometr
- coś na odparzenia

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Głodna jestem przez Was A dopiero jadłam

[Linka25]

pumcia jak zrobiłaś te babeczki?

My w piątek robimy malą imprezkę i szukam jeszcze dodatkowych pomysłów.

[pumas]

No i nie ma reguły, że te, które mają problemy w ciąży i muszą leżeć, rozpakują się pierwsze - żona mojego kolegi od 5 miesiąca leżała z powodu twardnienia brzucha, jadła fenka, ciągle szpitale, kroplówki, krążek. A przyszło co do czego, to urodziła w 42 tygodniu !!!!

[Soleilka]

Jak będę przez Was gruba, to zobaczycie

Chyba ogórka kiszonego zjem

[phdwao]

Napisane przez Linka25

phdwao i Irmusia - skoro Wy to i ja 34 tydzień to brzmi już dobrze, ale oczywiście plan minimum to jeszcze 4 tyg

przetrwamy

Napisane przez pumas

No i nie ma reguły, że te, które mają problemy w ciąży i muszą leżeć, rozpakują się pierwsze - żona mojego kolegi od 5 miesiąca leżała z powodu twardnienia brzucha, jadła fenka, ciągle szpitale, kroplówki, krążek. A przyszło co do czego, to urodziła w 42 tygodniu !!!!

niexle, słysząłam o takich przypadkach, na to nie ma reguły

[agunia82]

Napisane przez phdwao

wow ale wieści, to teraz byle nic ngla sie nie działo, trzymam kciuki, napewni wytrzymasz jeszcze troche

Napisane przez depoison

wow, no to nieźle. Czyli mamy już chyba najsilniejszą kandydatkę na pierwsze rozpakowanie

hehe, ja tam myślę że i tak przynajmniej Nadalka rozpakuje się przede mną

Napisane przez Irmusia81

Witamy w 34 tygodniu byleby jeszcze 4 tygodnie wytrzymać

Napisane przez pumas

Aga, myślę, że nie ma co panikować, bo 1 cm szyjki na zewnątrz to może oznaczać, że cała szyjka ma spokojnie 2 cm i więcej.
Gorsza sprawa z tym szpitalem - dla mnie to ostateczność, nie chciałabym leżeć i czekać jak na ścięcie. Oby nie było tak źle - myślę, że spokojnie donosisz jeszcze z 2 tygodnie, a lekarz Cię trochę nastraszył

Wiecie, czego ja się najbardziej boję? Że wody mi odejdą gdzieś na mieście, będzie problem A trudno mi nie ruszać się z domu w obawie przed tym wydarzeniem - w końcu jeszcze 3 tygodnie powinnam wysiedzieć w dwupaku
.

ale ja nie panikuję, tylko wiesz, mój gin ma szerszy obraz tego co się dzieje niż suche "szyjka ma 1cm". On sam powiedział, że nie ma tragedii na ten moment, ale jak do niedawna szyjka mimo skurczy trzymała pięknie, tak teraz z tygodnia na tydzień bardzo szybko się skraca, no i ten czop mi już chyba odchodzi.
Do tego jak sam powiedział, myślał, że już na tej wizycie mi zmniejszy dawkę fenka, ale póki co tego nie zrobi, bo jak szyjka tak się skraca a skurcze mam dzień w dzień, to akcja się u mnie może zacząć lada chwila.
Jak to stwierdził, najlepiej dać dziecku tak jeszcze około 10 dni (czyli do donoszenia, a minimum do wtorku) i niech już się dzieje co chce. Byleby tylko mała ważyła już te 2500g

Co do wód - one naprawdę rzadko odchodzą przed II fazą porodu, więc się tak tym nie stresuj

[cynamonowy_deser]

Napisane przez wanilllka82

ja się popytam gin czy to wystarczy, zresztą zobaczymy co mi wyjdzie z tego posiewu tylko czeka się na to 7 dni roboczych więc nie będę mieć wyników na wizycie

Wanilllka a oddawałaś to do laboratorium czy gin sam brał materiał do badania?