Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[chce_byc_mama]

Napisane przez ewka5891

az tak??
u mnie jeszcze nic nie leci

u mnie tez nic nie leci, w ogole mi cycki nie urosly.
tak marze o tym zeby karmic piersia, a sie boje ze przez te moje male piputki nie bede mogla

[Soleilka]

Napisane przez ewka5891

az tak??
u mnie jeszcze nic nie leci

No niestety. Codziennie mam plamy na koszulkach I to tak tylko z jednego...

[cynamonowy_deser]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

pyszności gratuluję

Napisane przez Linka25

Dziewczyny wiecie ile kasy wydacie/ wydałyście na wyprawkę? Ja policzyłam pobieżnie i około 2 tys. zł + wózek. U Was podobnie?

Z całą wyprawką łącznie z łóżeczkiem zmieścimy się w 1200zł + wózek, który kupują rodzice. Mimo, że nie szaleliśmy na najpotrzebniejsze rzeczy wydaliśmy już kupę kasy.

Napisane przez hanjah

Witam się w 36. tygodniu

Tak jak wczoraj pisałam-mogę się rozpakować tego 6 lipca

Nadrabiam Was w miarę możliwości, ale jakoś nie mam weny do pisani

Chciałam zrobić naleśniki jogurtowe, ale szwagierka zjadła cały jogurt i nie powiedziała mi o tym grrrr

Napisane przez anna99302

Boże kiedy będzie tak że w Polsce będzie można rodzic w godnych, dobrych warunkach jak wszędzie na świecie???? Bez kibla na korytarzu i problemów z mężem przy porodzie??? Kiedy będziemy mieli pokoje z łazienkami ?? Kiedy będziemy mogly rodzic same a nie z kimś za ścianką??? Przecież to się ima granicy z krajami trzeciego świata! Wkur.wia mnie to wszystko, wiecie????


No własnie kochana....moja ginka jakby chciała mi dac do zrozumienia że wszystko zacznie się dziac szybciej!!!! zobaczymy w jakim stanie bedzie szyjka za trzy tygodnie! Jak będzie ok, to nie zrobi. A jak znowu się ruszy to już bedziemy gotowe na przyjęcie szkraba mojego.

Mnie też to irytuje - stos rzeczy do szpitala, nawet z dostaniem wody do popicia leków jest problem!! mąż może być tylko wtedy przy porodzie jak mamy opłaconą szkołę rodzenia, wszyscy lekarze ginekolodzy tam pracujący przyjmują prywatnie.. Drażni mnie to.

Napisane przez branzoletka

Cześć. Wkurzona na tż jestem po raz setny Powiedzcie mi dziewczyny ale tak szczerze czy, to ze mną jest coś nie tak i się czepiam
Czy to normalne żeby facet praktycznie co tydzień wychodził żeby się napić z kolegami? Twierdzi, że on musi do ludzi Nie wspomnę o kasie, która idzie na picie a z wyprawki praktycznie mamy niewiele ciuszków i to dostanych od innych. Fotelika nie kupi, bo to zbędny wydatek, bo się z małym dzieckiem nigdzie jeździć nie będzie
Kurcze a co ja mam powiedzieć, nie pracuje z nikim się prawie nie widuje z nim nie wychodzę, bo też kasy nie ma na kawki a nie dam ready siedzieć całymi wieczorami i nocą kiedy, to większość naszego towarzystwa spotyka się na rynku na piwko...
Potem on odsypia następny dzień i leczy kaca zwykle w złym humorze a ja zła i z fochem. On z fochem, bo co ja od niego chce

Jak go poznałam cieszył się że w końcu ma dla kogo żyć i się starać, że już ma dość imprezowania i ma teraz pretekst, żeby siedzieć w domu a nie się szlajać... Dziecko i rodzina jest celem w jego życiu i w ogóle, to nareszcie jest tak jak chciał(oprócz kasy, bo się plany z NL posypały). Czuje się poprostu po raz kolejny oszukana przez faceta. Co jest z nimi wszystkimi Jeszcze w nocy gadaliśmy przez tel. czy ja go jeszcze kocham, bo on mnie bardzo tak pomimo, że światła czasem nie gaszę i innych pierdół i że jak chce to on już wraca(godz.1.00) po czy wraca podwóch godzinach 33 letni niedojrzały facet mi się trafił a jakbyście go posłuchały i popatrzyły w życiu byście go tak nie oceniły

natee oby cię nie męczyło za długo.







Mnie co tydzień już bankowo



Standartowo 3.400kg. 56cm. ale głowy w cm.nie pamiętam tylko tyle, ze była wielka po dziadku nawet do niego podobna.





Karolina ale ważne, że nie masz zdrową dzidzię i z ciążą wszystko dobrze



kathrinaaaaa za 30t.c. a wózek cudny Też bym taki chciała





chmielnika witaj w gronie 30-k

To ide się kąpać a potem zmykam na spacer, bo mi się nie chce w domu siedzieć i na niego patrzeć taka jestem zła

Jest mi bardzo przykro z powodu sytuacji w jakiej się znalazłaś. Problemy z partnerem są w obecnym stanie ostatnim na co masz ochotę.

Jak sama piszesz to dorosły facet więc moim zdaniem Ty go nie zmienisz. Kompletny brak empatii z jego strony, zaangażowania w związek, w macierzyństwo, zupełnie nieodpowiedzialny, egoista skupiony na własnych wyłącznie potrzebach. Nie umie oddzielić życia prywatnego od towarzyskiego, nie potrafi wypośrodkować. Albo nie chce, bo są dla niego jak widać rzeczy ważne i ważniejsze.

Wydaje mi się, że potrzeba bardziej zdecydowanych kroków niż fochy i rozmowa żeby zmienić tą sytuację. Jestem żoną z rocznym stażem, trudno jest mi radzić doświadczonej życiowo kobiecie.

Napisane przez Soleilka

A tak w ogóle zaczęliśmy dziś 36 tydzień, czyli 9 miesiąc

Stawiam soczek i ciasto lodowe

Napisane przez ewka5891

a czemu sie nie nadają do szpitala? ja staram sie takich malutkich ciuszkow nowych nie kupowac, bo mam właśnie z car bootsa w super stanie. Szkoda mi na 2-3 tygodnie tyle kasy wydawac, wole wieksze ciuszki kupic, ktore maluch troche dluzej ponosi

Te małe ciuszki to wszystkie mam używane bo sama nie planowałam ich kupować. Za radą innych mamuś zaczęłam gromadzić ciuszki od rozmiaru 62+

Napisane przez phdwao

super, musze w takim raqzie zaopatrzyć sie w baterie

oo to juz więcej nas

fajne łóżeczko i pościel też fajna, mam taką z króliczkami dla synka tlyko niebieską z feretti


Byłam na małym spacerze, zauważyłam, że zaczyna mnie kłuć w szyjce i podbrzuszu jak chodzę

Ja mam tak samo z tymi bólami. Pojawiają się po większym wysiłku. Wczoraj wybrałam się z rodzicami do mnie na działkę troszkę uporządkować posesję, pokosić trawniki itp. Pomagałam z doskoku, poschylałam się i połaziłam więcej niż zwykle i jak się rano obudziłam to czułam nieprzyjemny ból w okolicach krocza. Do teraz chodzę jak pingwin. Może ten ból wynika z takiego zastania, z braku regularnego ruchu, gimnastyki. Sama nie wiem.

[blueberry88]

Napisane przez Linka25

Dziewczyny wiecie ile kasy wydacie/ wydałyście na wyprawkę? Ja policzyłam pobieżnie i około 2 tys. zł + wózek. U Was podobnie?

Tak, u nas praktycznie tak samo. Chyba niecałe 200zł więcej, bo dokupiliśmy nawilżacz powietrza.

Napisane przez ewka5891

odwroci sie, zobaczysz

Napisane przez Irmusia81

ale po cc i tak nie dostaje się dziecka od razu, tylko właśnie dopiero po tych 12 godzinach (najczęściej). Ewentualnie położna może przynieść malucha na próbę przystawienia do piersi. Ale wtedy też kobieta się nie rusza, tylko położna przystawia bobasa.

To naprawdę smutne!

[phdwao]

Napisane przez cynamonowy_deser

Ja mam tak samo z tymi bólami. Pojawiają się po większym wysiłku. Wczoraj wybrałam się z rodzicami do mnie na działkę troszkę uporządkować posesję, pokosić trawniki itp. Pomagałam z doskoku, poschylałam się i połaziłam więcej niż zwykle i jak się rano obudziłam to czułam nieprzyjemny ból w okolicach krocza. Do teraz chodzę jak pingwin. Może ten ból wynika z takiego zastania, z braku regularnego ruchu, gimnastyki. Sama nie wiem.

tak się wlaśnie zasnatanwiam, czy te bóle nie sa spowodowane własnie mnijszą ilościa ruchu, jednak kiedyś więcej się rusząłam, teraz tak pół na pół

[ewka5891]

Mamcia mi piersi urosly o 2 rozmiary, ale wydaje mi sie, ze przy karmieniu piersią to nie ma az takiego znaczenia. Kobiety z mniejszym biustem tez przeciez karmią piersią

[chce_byc_mama]

Napisane przez ewka5891

Mamcia mi piersi urosly o 2 rozmiary, ale wydaje mi sie, ze przy karmieniu piersią to nie ma az takiego znaczenia. Kobiety z mniejszym biustem tez przeciez karmią piersią

ale ja mam takie male

[Soleilka]

Napisane przez cynamonowy_deser

p

Napisane przez chce_byc_mama

ale ja mam takie male

No to co, że małe? Każda kobieta po urodzeniu dziecka ma pokarm. Mało lub dużo, ale ma. Tylko później trzeba rozkręcić laktację Nie martw się tym na zapas, bo stres w nie pomoże Ci w karmieniu, a wręcz przeciwnie - przystopuje laktację

[chce_byc_mama]

dobra to sie nie stresuje.

[prince_polo]

moja mała sie cos nie chce ruszac

[ewka5891]

Napisane przez prince_polo

moja mała sie cos nie chce ruszac

popij cos zimnego albo zjedz cos slodkiego lub jakis owoc, na mojego synka to zawsze działa

[ajka89]

Napisane przez KarolinaPW

Tradycyjnie pozżerało mi cytaty

Wczoraj byłam na wizycie u chirurga spytać co z tym ropniem, rzeczywiście po moim nakłuciu sączyło się z niego 2 dni i w rezultacie był aktualnie pusty, nie dało się pobrać wymazu. Powiedział, że jak urośnie i znów będzie się sączyć to trzeba pobrać wymaz i zrobić posiew, ale antybiotykoterapia i wycięcie dopiero po porodzie, na razie muszę wytrzymać tak jak jest. Gdyby przed samym porodem urósł znów tak mocno to trzeba go naciąć albo nakłuć, żeby do porodu był opróżniony.



Dobrze, że masz już za sobą cały ten cyrk, odpoczywaj spokojnie, a to że ludzie kłamią na takich rozprawach to norma. Koleżanka sie właśnie rozwodzi i jak opowiadała jakie bajki jej mąż wygadywał przed sądem to aż się słabo robiło, a sędzia nic na to...
Gadka byłego bez komentarza, co za burak

Wytrzymasz na diecie, juz niedługo- sama to sobie powtarzam
Bardziej ta szyjka jest niepokojąca, więc odpoczywaj jak najwięcej, nie lataj co chwilę do firmy bo to raczej nie jest relaksujące zajęcie

Tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!: oklaski:

Super, że już praca złożonato już z górki, obrona to formalność
A jaki w końcu wózek bierzesz- ten Tutek? jaki kolor?

Super wieści!!!!!!!!!!!!!klas ki:

Znajdź sobie może się zacznie starać bardziej

Zdrowiej kochana

Super, że podjęliście taka decyzję, brawa dla tż

Ja też się waham, raz wydaje mi się że na bank nie kupuję a potem, że jednak warto

Gratki za rozpoczęty tydzień i udaną wizytę
U nas jeszcze gorszy impas z imieniem bo nawet propozycji wyboru brak

Czyli witaj w klubie z torbielą do wycięcia. Współczuję bardzo, tym bardziej, że Tobie się robią w dwóch pachwinach. Ciekawa jestem z skąd to się bierze...

[blueberry88]

Napisane przez Soleilka

A tak w ogóle zaczęliśmy dziś 36 tydzień, czyli 9 miesiąc

Stawiam soczek i ciasto lodowe

i jak najbardziej korzystam z żarełka! Oj, jak już blisko. ...ale to zleciało

Napisane przez chce_byc_mama

ale ja mam takie male

A moje urosły i są okropne!!! Chcę swoje małe z powrotem

[Soleilka]

Napisane przez prince_polo

moja mała sie cos nie chce ruszac

Może ma dziś dzień leniuszka?

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

moja mała sie cos nie chce ruszac

postukaj jej albo zjedz loda albo cos mega zimnego np kostke lodu pogryz

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez blueberry88

i jak najbardziej korzystam z żarełka! Oj, jak już blisko. ...ale to zleciało


A moje urosły i są okropne!!! Chcę swoje małe z powrotem

a ja mam male i sa male i zawsze mialam male i zawsze myslalam ze jak bede w ciazy to mi urosna a tu zaraz koniec a cycki mi tylko "spuchly" jak zawsze przed @ i dupa.

[Soleilka]

Napisane przez blueberry88

i jak najbardziej korzystam z żarełka! Oj, jak już blisko. ...ale to zleciało

, dopiero była 1 część wątku, miałyśmy mdłości, a tu już prawie donoszone
TŻ mówi, że już mam mu nie oznajmiać który to tydzień bo go tylko stresuję

I poskarżył mi się, że jest chory (ma anginę właśnie ), a ja w nocy się przytulałam, a Mały go bardzo kopał przez co nie mógł spać. I on się odsuwał, a ja przysuwałam żeby przytulić

[blueberry88]

Napisane przez chce_byc_mama

a ja mam male i sa male i zawsze mialam male i zawsze myslalam ze jak bede w ciazy to mi urosna a tu zaraz koniec a cycki mi tylko "spuchly" jak zawsze przed @ i dupa.

Ja też miałam małe, a teraz wyglądają jak u mojej babci

[houserka]

branzoletka- mam nadzieje, że Twój tż po narodzinach potomka się zmieni, mój wychodzi w tygodniu 2x pograć w piłkę na 1-2h i wraca od razu, a jak już wychodzimy to razem, a jutro idzie z kolegą na błonia, gdzie jest strefa kibica,bo to przecież mecz Polska -Grecja, jakbym nie była w 9 m-cu ciąży to bym sie pewnie tez przeszła z ciekawości, chociaż stanie przez cały mecz nie uśmiechałoby mi się

[chce_byc_mama]

Napisane przez blueberry88

Ja też miałam małe, a teraz wyglądają jak u mojej babci

to oddaj mi chociaz z jednego

[ewka5891]

Napisane przez blueberry88

Ja też miałam małe, a teraz wyglądają jak u mojej babci

z tymi piersiami to sie nie dogodzi
mi w sumie odpowiadał rozmiar z przed ciąży, ale TZ woli te co mam teraz

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

A tak w ogóle zaczęliśmy dziś 36 tydzień, czyli 9 miesiąc

Stawiam soczek i ciasto lodowe

Gratuluję!

Napisane przez chce_byc_mama

s

[/COLOR]booooooooooooooze jak mnie dzisiaj czysci! Juz 3 razy bylam na 2.
Ja nie chce jeszcze rodzic

Napisane przez prince_polo

mnie tez dzis przeczyscilo 4 razy rano

Noo to ciekawe... mnie czyściło przez ostatnie dni

Napisane przez nadalka

soleilka gratki 9 mc! Ale ciacho
Mamcia spokojnie, gdzie ty się śpieszysz:p ja trafiłam do szpitala z biegunką a nawet nie miałam szyjki skróconej
a ja dzisiaj znowu szok przeżyłam... Poszłam siku, się podcieram, a tam krew :/ sprawdziłam głębiej ale tam nic... Chyba znowu się gdzieś obtarłam ...

To może być też od rozwierającej się szyjki. Tak mi położna mówiła

[Soleilka]

Dziewczyny podkradłam od Mamuś wiosennych 2012 z wątku to o skurczach i kiedy jechać do szpitala - myślę, że się to nam przyda na 1 stronie

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez Irmusia81

Gratuluję!

Nie przejmujcie się tym czyszczeniem. Mnie czyściło 5 dni - cisza na 3 dni i znowu 5 dni czyściło, a jeszcze nie rodzę

[prince_polo]

juz sie rozruszała

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

tak mysle zeby te lozeczko pomalowac bejcą ciemną, czy polecacie cos innego? jest jasne i niezabardzo mi pasuje bo mamc iemną podloge i ciemne meble

[asia665]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Napisane przez chmielinka

no i dziewczyny zaczynam dzisiaj 30 tc

Ciesze się,że doszliście z mężem do porozumienia i że zostaje z Tobą

Napisane przez hanjah

Witam się w 36. tygodniu

Napisane przez branzoletka

Cześć. Wkurzona na tż jestem po raz setny Powiedzcie mi dziewczyny ale tak szczerze czy, to ze mną jest coś nie tak i się czepiam
Czy to normalne żeby facet praktycznie co tydzień wychodził żeby się napić z kolegami? Twierdzi, że on musi do ludzi Nie wspomnę o kasie, która idzie na picie a z wyprawki praktycznie mamy niewiele ciuszków i to dostanych od innych. Fotelika nie kupi, bo to zbędny wydatek, bo się z małym dzieckiem nigdzie jeździć nie będzie
Kurcze a co ja mam powiedzieć, nie pracuje z nikim się prawie nie widuje z nim nie wychodzę, bo też kasy nie ma na kawki a nie dam ready siedzieć całymi wieczorami i nocą kiedy, to większość naszego towarzystwa spotyka się na rynku na piwko...
Potem on odsypia następny dzień i leczy kaca zwykle w złym humorze a ja zła i z fochem. On z fochem, bo co ja od niego chce

Jak go poznałam cieszył się że w końcu ma dla kogo żyć i się starać, że już ma dość imprezowania i ma teraz pretekst, żeby siedzieć w domu a nie się szlajać... Dziecko i rodzina jest celem w jego życiu i w ogóle, to nareszcie jest tak jak chciał(oprócz kasy, bo się plany z NL posypały). Czuje się poprostu po raz kolejny oszukana przez faceta. Co jest z nimi wszystkimi Jeszcze w nocy gadaliśmy przez tel. czy ja go jeszcze kocham, bo on mnie bardzo tak pomimo, że światła czasem nie gaszę i innych pierdół i że jak chce to on już wraca(godz.1.00) po czy wraca po dwóch godzinach 33 letni niedojrzały facet mi się trafił a jakbyście go posłuchały i popatrzyły w życiu byście go tak nie oceniły

Kochana u mnie była taka sytuacja gdy mój mąż był na kursie 400 km od domu. Na zakupy do nowego mieszkania pieniędzy nie było,ale na jego wyjścia do kina,pizzerii na piwo itd. były. Pisałam o tym nawet tutaj. Na szczęście się opamiętał. Ale takiego zachowania bym się po nim nigdy nie spodziewała

Napisane przez prince_polo

a to moje lozeczko i posciel ktorą dali

(na materacyku jest przescieradełko które oczywiscie zmienie)

Śliczne

Napisane przez Soleilka

A tak w ogóle zaczęliśmy dziś 36 tydzień, czyli 9 miesiąc

Stawiam soczek i ciasto lodowe

Impreza

[chce_byc_mama]

Soleilka nie zapomnij ze mi brzuch opadl :P a ponoc ma opasc jeszcze bardziej, przeciez ja go wtedy bede na kolanach nosic.

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

Soleilka nie zapomnij ze mi brzuch opadl :P a ponoc ma opasc jeszcze bardziej, przeciez ja go wtedy bede na kolanach nosic.

[KarolinaPW]

Napisane przez hanjah

Witam się w 36. tygodniu

Gratuluję

Napisane przez prince_polo

Kupilismy łózeczko firmy piętrus z materacem, w zestawie dodala babeczka posciel z ochrniaczem i dodatkowym ochraniaczem, zabawke fisherprice i duze sloneczko-lampke z ikei

Łóżeczko widziałam, bardzo fajne pokażesz resztę rzeczy?

Napisane przez branzoletka

Cześć. Wkurzona na tż jestem po raz setny Powiedzcie mi dziewczyny ale tak szczerze czy, to ze mną jest coś nie tak i się czepiam
Czy to normalne żeby facet praktycznie co tydzień wychodził żeby się napić z kolegami? Twierdzi, że on musi do ludzi Nie wspomnę o kasie, która idzie na picie a z wyprawki praktycznie mamy niewiele ciuszków i to dostanych od innych. Fotelika nie kupi, bo to zbędny wydatek, bo się z małym dzieckiem nigdzie jeździć nie będzie
Kurcze a co ja mam powiedzieć, nie pracuje z nikim się prawie nie widuje z nim nie wychodzę, bo też kasy nie ma na kawki a nie dam ready siedzieć całymi wieczorami i nocą kiedy, to większość naszego towarzystwa spotyka się na rynku na piwko...
Potem on odsypia następny dzień i leczy kaca zwykle w złym humorze a ja zła i z fochem. On z fochem, bo co ja od niego chce

Jak go poznałam cieszył się że w końcu ma dla kogo żyć i się starać, że już ma dość imprezowania i ma teraz pretekst, żeby siedzieć w domu a nie się szlajać... Dziecko i rodzina jest celem w jego życiu i w ogóle, to nareszcie jest tak jak chciał(oprócz kasy, bo się plany z NL posypały). Czuje się poprostu po raz kolejny oszukana przez faceta. Co jest z nimi wszystkimi Jeszcze w nocy gadaliśmy przez tel. czy ja go jeszcze kocham, bo on mnie bardzo tak pomimo, że światła czasem nie gaszę i innych pierdół i że jak chce to on już wraca(godz.1.00) po czy wraca po dwóch godzinach 33 letni niedojrzały facet mi się trafił a jakbyście go posłuchały i popatrzyły w życiu byście go tak nie oceniły

Przykro mi bardzo, ze taką masz sytuację. Nawet trudno mi jest sobie coś takiego u nas wyobrazić, bo mój jest abstynentem i do spotkań z kolegami też sie nie pali, woli ze mną w domu posiedzieć bo jak twierdzi- on już swoje wypił, wypalił i na resztę życia starczy.
To że Twój przepieprza kasę z wyprawki na bzdury jest też okropne Może porozmawiaj z jego rodziną,o tym co się dzieje. Kiedyś pisałaś, że chcieli, żeby się ustatkował, niech też mu do rozumu przemówią,może jak i Ty i oni będą próbować to odniesie pozytywny skutek. Kurcze, przecież to 33 letni facet to nie jakiś nastolatek, niech sie w końcu weźmie w garść. Ma być przykładem dla swojego syna, wzorem. Spytaj czy chciałby, żeby jego syn w przyszłości też miał tak w dupie swoją rodzinę jak on, bo taki przykład wyniósł z domu

Napisane przez Soleilka

A tak w ogóle zaczęliśmy dziś 36 tydzień, czyli 9 miesiąc

Stawiam soczek i ciasto lodowe

Gratuluję- ostatnia prosta

Napisane przez anna99302

AAA w ogóle miałam ci opowiedzieć Karolciu o reakcji mojej rodziny na wiadomość, że jestem na skraju cukrzycy ciążowej. Ogólnie w rodzinie mam 2 cukrzyków z bardzo zaawansowaną cukrzycą i jak usłyszeli jakie miałam wartości to zaczęli się śmiać. Mówią, że to jest naciąganie na kasę. Fakt, że od razu po odbiorze wyników dostałam kontakt do zrobienia echa serca dziecka mimo, że raczej wszystko jest dobrze. Mąż zapytał lekarki w skali od 1 do 5 jak bardzo mamy się martwic, a ona: 1. Tak więc... akurat po wizycie u lekarza byliśmy u mojego dziadka cukiernika-cukrzyka (o losie!) i on zmierzył mi cukier. I po zjedzeniu tagliatelle z łososiem mialam 90! A tagliatelle przywiezione od nas z restauracji w śmietanowym sosie !!!!! Więc może naprawde to jest trochę przesadzanie???? Oczywiście diety będe się trzymac : nic słodkiego, smażonego, i postaram się zerkac na indeks glikemiczny ale chyba bez przesady.... A tak w ogóle, dzięki tej diecie przez ostatnie 3 tyg nic nie przytyłam! I na razie mam 7 na plusie.


Boże kiedy będzie tak że w Polsce będzie można rodzic w godnych, dobrych warunkach jak wszędzie na świecie???? Bez kibla na korytarzu i problemów z mężem przy porodzie??? Kiedy będziemy mieli pokoje z łazienkami ?? Kiedy będziemy mogly rodzic same a nie z kimś za ścianką??? Przecież to się ima granicy z krajami trzeciego świata! Wkur.wia mnie to wszystko, wiecie????

Ad1. Wiesz, bo normy dla cukrzycy ciężarnych są dużo bardziej restrykcyjne niż u normalnych, nieciężarnych ludzi. Tak mi to endo i diabetolog tłumaczyły. To co jest jeszcze normą u nieciężarnych u kobiet w ciąży już nazywamy cukrzycą ciążową, więc możesz powiedzieć rodzinie, że to nie jest żadne naciąganie tylko inne wartości u tych grup.
Smażenie nie ma wpływu na poziom cukru, śmietana także nie, bardziej tagiatelle bo to makaron mogłoby ewentualnie podnieść, u mnie nawet ugotowane al dente podnosi dość mocno.
Ja tez odkąd pilnuje diety tyję znacznie wolniej
Ad2. Też mnie to wkurza, nawet papier do du.py trzeba mieć swój.
Jak powiedziałam mamie ile rzeczy trzeba wziąć do szpitala to sie za głowę złapała. Ona rodziła w głębokiej komunie i wszystko dawali, tylko ciuszki na wyjście trzeba było mieć. A jak się rodziła moja siostra (rocznik83) to jeszcze dostała ogromną pakę z darów z kosmetykami, pieluchami, smoczkami butelkami itp.

Pisałyście o karuzelkach- my dziś nabyliśmy pająka łowickiego który będzie robił za karuzelkę oczywiście zawiesimy do na tyle wysoko, żeby synuś do niego nie sięgnął, pająk się fajnie kręci nawet bez podmuchu wiatru (już kiedyś mieliśmy ale spłowiał od słońca)

[prince_polo]

Napisane przez KarolinaPW

Łóżeczko widziałam, bardzo fajne pokażesz resztę rzeczy?
)

a dałam posciel i ochraniacz tez a te słoneczko to masz tutaj (ta lampke)

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

a dałam posciel i ochraniacz tez a te słoneczko to masz tutaj (ta lampke)

super to sloneczko musze znalezc cos takiego

[Soleilka]

Napisane przez asia665

Impreza

Napisane przez chce_byc_mama

Soleilka nie zapomnij ze mi brzuch opadl :P a ponoc ma opasc jeszcze bardziej, przeciez ja go wtedy bede na kolanach nosic.

Przynajmniej szybko pójdzie i już zaraz będziesz rozpakowana

Napisane przez KarolinaPW

Gratuluję- ostatnia prosta


Pisałyście o karuzelkach- my dziś nabyliśmy pająka łowickiego który będzie robił za karuzelkę oczywiście zawiesimy do na tyle wysoko, żeby synuś do niego nie sięgnął, pająk się fajnie kręci nawet bez podmuchu wiatru (już kiedyś mieliśmy ale spłowiał od słońca)

Fajnie to wygląda Gdzie dorwałaś taką karuzelkę?

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez prince_polo

a dałam posciel i ochraniacz tez a te słoneczko to masz tutaj (ta lampke)

Fajne to słoneczko To Wy macie taką fajną ścianę w serduszka?