Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

własnie kończe szyć pościel dla synka, jescze przybornik chce uszyć

Masz jakiś wzór do uszycia przybornika? Też bym sobie uszyła Tylko nie mam maszyny i muszę ręcznie Ostatnio długą firankę tak obrabiałam

[agunia82]

Napisane przez blueberry88

Bardzo Ci współczuję tych bóli
Też się ostatnio tak skręcałam i nigdy wcześniej tak nie robiłam, ale po wzięciu nospy, która na szczęście powoli pomagała, jak nico ból ustępował, to zasypiałam tak godzinkę.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------


No właśnie mi mówiła, że żadnego papieru toaletowego itp. tylko nawilżające chusteczki i Tantum Rosa. Każdy ma swoje patenty. Zobaczymy jak to będzie u nas

ja tam jakoś spałam, ale jak trzeba było wstać do toalety to był koszmar do tego mnie w podbrzuszu coś ciągnęło i pobolewało, heh

No te nawilżane mogą być jeszcze delikatniejsze o właśnie, zapomniałam o tym tantum rosa napisać, ona się właśnie tym podmywała, potem wilgoć ścierała ręcznikiem papierowym i dopiero leciutko osuszała normalnym

Napisane przez anna99302

A my dzisiaj wchodzimy w 31 tydzień!!!

[Paula SHIN]

Napisane przez Soleilka

No właśnie ja się nad tym teraz zastanawiałam. Kupuję, bo z TŻ lubimy wieczorne spacery

Ja tym razem nie kupuje, pierwszym razem uzywalam dopiero przy spacerowce - dziecko mi sie denerwowalo.
Ale teraz sa takie fajne plasterki przeciw komarom, ladnie, cytrynowo pachna, wystarczy przykleic na wozek albo ubranko

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez Paulaaa23

a w którym jesteś tc?? Bo mi gin powiedział na ostatniej wizycie, był to 30tc, że jeśli się nie przekręci do 34tc, to dostanę skierowanie na cc.. Tylko zastanawiam się na kiedy... Moja koleżanka dostała w takiej sytuacji skierowanie na 38 tc...

Dziękuję za wszystkie rady dotyczące moskitiery

Pewnie 38
Ale z tego co wiem, oni jeszcze dodatkowo robia USG i upewniaja sie czy na pewno wszystko jest ok i mozna juz robic CC
Zreszta sama z nim sie jakos dogadasz.

[agunia82]

Napisane przez Paula SHIN

Ja tym razem nie kupuje, pierwszym razem uzywalam dopiero przy spacerowce - dziecko mi sie denerwowalo.
Ale teraz sa takie fajne plasterki przeciw komarom, ladnie, cytrynowo pachna, wystarczy przykleic na wozek albo ubranko

eee miałam te plasterki, poszliśmy na łąki obok nas kiedyś mając je przylepione do ubrania i kompletnie nic nie dały

[nadalka]

Napisane przez Paula SHIN

Jasne
Poza tym kazda w jakims tam stopniu boli. Nie ma tak, ze nie bedzie bolalo w ogole, mozna sie pocieszyc tym, ze podobno ten bol sie szybko zapomina
Pozniej juz tylko bedzie bolala rana po nacieciu/peknieciu albo CC. Wszystko da sie przezyc

Jak tylko zobaczymy dzieci to zapomnimy o wszystkim co bylo

pewnie, co ma być to będzie

Gratuluję wszystkim rozpoczętych tygodni

Mam ochotę na kakao na zimno. Ma ktoś ochotę ?

[Paula SHIN]

Napisane przez agunia82

eee miałam te plasterki, poszliśmy na łąki obok nas kiedyś mając je przylepione do ubrania i kompletnie nic nie dały

Dziwne, u nas dzialaly. Mialam jakies dla dzieci i niemowlat
Przyklejalam nawet w nocy na lozeczko i pizamke, bo strasznie duzo komarow mielismy, Michal mial cale nogi pogryzione i po tych plasterkach przestaly komary latac

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez nadalka

pewnie, co ma być to będzie

Gratuluję wszystkim rozpoczętych tygodni

Mam ochotę na kakao na zimno. Ma ktoś ochotę ?

Ja !

[agunia82]

Napisane przez Paula SHIN

Dziwne, u nas dzialaly. Mialam jakies dla dzieci i niemowlat
Przyklejalam nawet w nocy na lozeczko i pizamke, bo strasznie duzo komarow mielismy, Michal mial cale nogi pogryzione i po tych plasterkach przestaly komary latac

w domu może i zadziałają, bo tych komarów nie ma tak dużo. Ale jak ktoś mieszka w okolicach, gdzie komary są plagą, to na zewnątrz już te plasterki niewiele dadzą. Ja moskitierę na pewno kupię, ale dlatego, że wiem, że tam gdzie chodzimy na spacery komarów będzie dużo. A i tak w tamtym roku tragedii z komarami nie było, bo je miasto tępiło odpowiednimi specyfikami. Pytanie, czy w tym roku też będą

[Soleilka]

Napisane przez Paula SHIN

Ja tym razem nie kupuje, pierwszym razem uzywalam dopiero przy spacerowce - dziecko mi sie denerwowalo.
Ale teraz sa takie fajne plasterki przeciw komarom, ladnie, cytrynowo pachna, wystarczy przykleic na wozek albo ubranko

U mnie mogą nie dać rady, mieszkam przy lesie i stawach, a miasto jest nad Wisłą. I komarów zawsze latem jest na pęczki. Potrafią nawet olać Offa

[KarolinaPW]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

ale moi sąsiedzi przywieźli bajerancki plac zabaw dla dzieci mają 3 letniego chłopca i roczną dziewczynkę,sami jakieś 4 lata starsi od nas i właśnie niedługo będą się wprowadzać do swojej mega wypasionej willi, ciekawe czy znajdziemy wspólny język bo ta dziewczyna wydaje się bardzo sympatyczna

Fajni są siedzi to ważna rzecz trzymam kciuki, żebyście się dogadali.
My nie mamy jakoś szczęścia- jedni nie odpowiadają nawet na "dzień dobry" mimo, że mieszkamy tam prawie rok, a drudzy chyba mają problemy z prawem i policją bo często do nich przyjeżdża a oni ich nie wpuszczają, a ich dom wygląda jakby był sklecony ze skrojonych na innych budowach materiałów

Napisane przez anna99302

A my dzisiaj wchodzimy w 31 tydzień!!!

Gratuluję

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez KarolinaPW

Fajni są siedzi to ważna rzecz trzymam kciuki, żebyście się dogadali.
My nie mamy jakoś szczęścia- jedni nie odpowiadają nawet na "dzień dobry" mimo, że mieszkamy tam prawie rok, a drudzy chyba mają problemy z prawem i policją bo często do nich przyjeżdża a oni ich nie wpuszczają, a ich dom wygląda jakby był sklecony ze skrojonych na innych budowach materiałów

no właśnie mam nadzieję że się dogadamy, tym bardziej że drugich mamy właśnie dziwnych i też "dzień dobry"nie odpowiadają a tutaj młode małżeństwo,małe dzieci więc aż się prosi żeby ten kontakt był "w miarę"

[prince_polo]

Dzieki dziewczyny za gratki

No i agunia i pumas za przepisy skorzystam na bank moze dzis??
chociuaz dzis juz mam zamiar robic zupe pomidorowa a na drugie makaron z truskawkami w smietanie

JUTRO JEDZIEMY PO WÓZEK I RESZTE WYPRAWKI I BEDE MIALA JUZ WSIO

a moj tz dzis musi na 12 w nocy isc do pracy do 6 rana

[nadalka]

Napisane przez Paula SHIN

Ja !

już gotowe, zapraszam

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez prince_polo

JUTRO JEDZIEMY PO WÓZEK I RESZTE WYPRAWKI I BEDE MIALA JUZ WSIO

a moj tz dzis musi na 12 w nocy isc do pracy do 6 rana

biedny snickers

i jak,zamawiacie ten ładny fioletowy w końcu?

[prince_polo]

wiecie co?? jestem juz taka gruba a mam wje.ban.e na to i jem co chce i o ktorej chce juz sie nie przejmuje , amm zjesc slodkie to jem. I tak juz mam +17 to 3-4 kg pewnie ejszcze przytyje, nie uniknione.

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Masz jakiś wzór do uszycia przybornika? Też bym sobie uszyła Tylko nie mam maszyny i muszę ręcznie Ostatnio długą firankę tak obrabiałam

nie mam wzoru, będzie według wyobraźni

Napisane przez prince_polo

Dzieki dziewczyny za gratki

No i agunia i pumas za przepisy skorzystam na bank moze dzis??
chociuaz dzis juz mam zamiar robic zupe pomidorowa a na drugie makaron z truskawkami w smietanie

JUTRO JEDZIEMY PO WÓZEK I RESZTE WYPRAWKI I BEDE MIALA JUZ WSIO

a moj tz dzis musi na 12 w nocy isc do pracy do 6 rana

super

[prince_polo]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

biedny snickers

i jak,zamawiacie ten ładny fioletowy w końcu?

facet powiedzial ze ten ladny fiolet nie bedzie jednak w czerwcu tylko opozniona jest dostawa i bedzie w lipcu dopiero woec jedziemy jutro do innego miasta gdzie wiecej sklepow no i ten komic tez o ktorym wspominałam. I jakis tam wybiore, moze tam bedzie ten co chcialam? A moze kupie ten co masz Ty bo tztowi sie podoba bardzo no i mi tez

wsumie to ja nie ejstem anstawiona na jakis konkretny. Bylam na ten co mial przyjsc. Ale trudno,

[agunia82]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

butelka z dziubkiem po wodzie mineralnej się spokojnie nada ja mam taką wodę mineralną do porodu (wygodniej się pije, i nawet małż może mnie napoić) a potem wykorzystam ją do podmywania właśnie

[Soleilka]

Napisane przez prince_polo

wiecie co?? jestem juz taka gruba a mam wje.ban.e na to i jem co chce i o ktorej chce juz sie nie przejmuje , amm zjesc slodkie to jem. I tak juz mam +17 to 3-4 kg pewnie ejszcze przytyje, nie uniknione.

Ja też jem wszystko co chcę i kiedy chcę. Do tego w ilościach hurtowych

Napisane przez phdwao

nie mam wzoru, będzie według wyobraźni

Pochwal się jak zrobisz

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Można kupić TR z irygatorem, ale nie wiem czy go można po porodzie sn wkładać sobie tam żeby zrobić płukanie

[nadalka]

Napisane przez prince_polo

wiecie co?? jestem juz taka gruba a mam wje.ban.e na to i jem co chce i o ktorej chce juz sie nie przejmuje , amm zjesc slodkie to jem. I tak juz mam +17 to 3-4 kg pewnie ejszcze przytyje, nie uniknione.

ja mam +20 :p

[Paulaaa23]

Napisane przez anna99302

A my dzisiaj wchodzimy w 31 tydzień!!!

Napisane przez Paula SHIN

Pewnie 38
Ale z tego co wiem, oni jeszcze dodatkowo robia USG i upewniaja sie czy na pewno wszystko jest ok i mozna juz robic CC
Zreszta sama z nim sie jakos dogadasz.

No to wiadomo, bo w każdej chwili może się jeszcze odwrócić.. No wszystkiego mam nadzieję dowiem się za tydzień w czwartek

Jejku jak mi się nudzi.. Nauczyłam się już na ostatni egzamin, a teraz czekamy z mężem na jego wypłatę, żeby móc jechać na zakupy.. Skończył się już nawet papier do d . No i żeby zamówić wyprawkę w końcu.. Kiedyś z tej jego firmy wysyłali wypłatę 9go, a jak święta jakieś dłuższe były, to nawet i 6go. A ostatnio coś sobie olewają. Miesiąc temu 10 wypadł w tygodniu, a oni przysłali 11go dopiero.

[prince_polo]

Napisane przez nadalka

ja mam +20 :p

mi mao brakuje ale mam to gdzieś jadlam sam razowy chleb, zero slodkiego a itak przytylam w 2 tyg 3 kilo. Wiec co ja sie bede oszczedzac!!!!!!! teraz strasznie puchne, nie uniknione tycie jest

[Paulaaa23]

Napisane przez nadalka

ja mam +20 :p

a ja jem i jem i nie mogę więcej przytyć. Na początku ciąży schudłam jeszcze 2kg przez wymioty i potem tyłam tylko po 1kg na miesiąc choć jem dużo. I cały czas opierdziel od lekarza dostawałam. Dopiero ostatnio mnie pochwalił bo w ciągu miesiąca 4kg mi przybyło..

[Soleilka]

Dziewczyny jak robicie młodą kapustę?

[nadalka]

Napisane przez Paulaaa23

a ja jem i jem i nie mogę więcej przytyć. Na początku ciąży schudłam jeszcze 2kg przez wymioty i potem tyłam tylko po 1kg na miesiąc choć jem dużo. I cały czas opierdziel od lekarza dostawałam. Dopiero ostatnio mnie pochwalił bo w ciągu miesiąca 4kg mi przybyło..

ja właśnie w ciąży ani razu nie wymiotowałam to i się nazbierało

[agunia82]

Napisane przez Soleilka

Dziewczyny jak robicie młodą kapustę?

ja kapustę kroję, gotuję, na patelni obsmażam boczek pokrojony w kostkę. Kapustkę odcedzam ale tak, żeby odrobina wody została, dodaję boczek, chwilę duszę, potem dodaję trochę koncentratu pomidorowego (nie za dużo, żeby nie zdominował smaku), posiekany koper i doprawiam pieprzem i odrobinienką kminku. Całość zaklepuję zasmażką

[Paulaaa23]

A tak w ogóle, to takie mam pytanie.. Kiedy dopiszecie mnie do wątku?

[Paula SHIN]

Napisane przez agunia82

w domu może i zadziałają, bo tych komarów nie ma tak dużo. Ale jak ktoś mieszka w okolicach, gdzie komary są plagą, to na zewnątrz już te plasterki niewiele dadzą. Ja moskitierę na pewno kupię, ale dlatego, że wiem, że tam gdzie chodzimy na spacery komarów będzie dużo. A i tak w tamtym roku tragedii z komarami nie było, bo je miasto tępiło odpowiednimi specyfikami. Pytanie, czy w tym roku też będą

Na pewno wiele zalezy od miejsca U mnie na dzialce sie spisaly, ale nie u kazdego musi tak byc.
Warto sie zastanowic przed kupnem moskitiery czy na pewno jest potrzebna, bo przy wyprawce kazdy grosz w kieszeni sie liczy

[karolka110]

Napisane przez Soleilka

Dziewczyny jak robicie młodą kapustę?

hmm a ja inaczej
kroję kapustę, wrzucam do garnka/rynki, podlewam wodą, duszę trochę, dodaję startej marchewki, jesli wody ubywa to znów dolewam, żeby był w niej sosik(mniam)....dalej doprawiam, dodaję koperku sporo posiekanego i na koniec śmietankę 18% lub 30%....ojoj aż mi na myśl o niej cieknie ślinka

[asia665]

Napisane przez branzoletka

No to teraz napiszę jak było dalej z nami dzisiaj.
Rano jak wstałam bez słowa organizowałam sobie wszystko a tż(spał na kanapie) jak gdyby nigdy nic pyt. jakie mam plany na dzisiaj Nie odezwałam się i dalej se te kanapki robie ale też musiałm pomyśleć co mu powiedzieć. Więc zaczęłam od tego, ze mógłby zacząć od przeprosin, bo większość facetów tak robi gdy nawali a nie zachowuje się jakby się nic nie stało.Wygarnęłam mu, że jest jak każdy facet, wciska kity żeby zdobyć a potem hulaj dusza i że zdziwiony, że mu się związki sypią. Powiedziałam, że sobie grabi i żeby się kiedyś nie zdziwił, bo ja mam swoje granice wytrzymałości a ciąża nie trwa wiecznie... O kasie napomknęłam, że inni widzą go co tydzień na rynku a wiedzą jaka jest nasza sytuacja finansowa, to się zaczął dym... i koniec rozmowy.
Poszłam więc wykąpać się, żeby ochłonąć i zebrać się na spacer ale stres zeżarł mi siły i poszłam spać. Oczywiście o spaniu nie było mowy, przeryczałam nie wiem ile. Wszedł w końcu do sypialni i na spokojnie zadał mi pytanie(byłam w szoku jakby przeczytał co tu napisałyście) co mam mu do zarzucenia. No więc mu na spokojnie wygarnęłam płacząc oczywiście już z bezsilności i o dziwo przyznał mi rację, że może faktycznie przegina i powinien przystopować, bo faktycznie dużo mu luzu daje a on przegina... Nie przeprosił ale się zrehabilitował, zabrał mnie na fajną wycieczkę i ogólnie fajne spędziliśmy czas. Nie cieszę się na wyrost ale dobre i to może się chłopak ogarnie ale kurcze mimo szczerych chęci jak tż wypije wszystkie odchodzą w siną dal....

Dziękuje jeszcze raz wam kochane za wczytanie się w mój problem, wiem, że każda ma swoje nie raz gorsze niemal beznadziejne ale naprawdę już zwątpiłam z bezsilności. Ta ciąża mnie 'złapała w pułapkę' tak się czuję i z kobiety jeszcze tak nie dawno niezależnej i pewnej siebie(wywalczone za ogromną cenę) zrobiła się taka płaczliwa dźiamdzia No nic, byle do porodu i tej wersji będę się trzymać

Dzisiaj już zmykam, dobranoc mamusie

No to trzymam kciuki ,żeby ta poprawa została już na stałe

Napisane przez nicki86

nie wiem czy ktoś Ci odpisywał, bo nadrabiam i nadrabiam... ale można obejrzeć tutaj http://tvnplayer.pl/programy-online/...0E00,2939.html ja jeszcze nie widziałam ale się przymierzam

Jutro będę miała dostęp do szybkiego łącza to obejrze

Napisane przez prince_polo

Zaczełam dziś 35 tydzień

Napisane przez dottta

U mnie dzisiaj 31 tydzień

Napisane przez lipus89

30 tydzień

Napisane przez pumas

Solelka, to idź gdzieś, co będziesz siedzieć i się nudzić ! Ja wychodzę

Co do kurczaków ala KFC, robię je niemal identycznie jak Mamka - to zależy od dnia, raz tak:
obgotowuje części kurczaka, potem maceruję kilka godzin w tabasco, pieprzu cayenne i czosnku, a następnie panieruję w płatkach kukurydzianych i bułce tartej (taki mix), wrzucam do frytownicy na chwileczkę i gotowe. drugim razem tak: do jajka sypię różne przyprawy wg gustu, obtaczam kurczaki w płatkach, wstawiam do piekarnika i piekę jakiś czas. A kolejnym razem tak samo, tylko na patelni. Często też moczę kurczaki w mleku i śmietanie, one robią się soczyste i po godzince w takim mleku wyciągam i doprawiam, kolejne kroki takie same jak poprzednio. Wszystkie sposoby są spoko, kurczaki wychodzą przepyszne !

Makaron z krewetkami dla Olci:
na patelnię wrzucam papryczkę chili - ile lubisz, ja na taką porcję wrzucam 3 małe piri piri albo 2 większe chili, podsmażam na małym ogniu na oliwie. Potem wrzucam krewetki - uprzednio skropione sokiem z cytryny -one puszczają swój sok, podsmażam je chwileczkę, tak 3-5 min, w między czasie wrzucam posiekany czosnek (lepszy posiekany niż przeciśnięty). Po 5 minutach wyławiam krewetki, odstawiam do jakiejs miseczki i robię ten sosik na mocy 3-4 (wg kuchni indukcyjnej). I teraz opcjonalnie - albo wrzucam pokrojoną cukinię (cudownie pasuje do krewetek) albo pomijam ten krok i wrzucam posiekaną pietruszkę. Smak w obu przypadkach jest obłedny. Gdy cukinia trochę zmieknie, tak po ok. 5-7 minutach dorzucam spowrotem krewetki, wszystko mieszam ze sobą, doprawiam pieprzem i solą, wrzucam makaron, posypuję grana padano i voila !

Dzięki za przepis na kurczaki

Napisane przez ooolllccciiiaaa

dziewczyny które macie zamiar rodzić naturalnie nie czytajcie ostatnich opisów porodów mamuś czerwcowych

Czytałam wczoraj i jestem przerażona

Napisane przez prince_polo

a moj tz dzis musi na 12 w nocy isc do pracy do 6 rana

Mój też dzisiaj o północy idzie na służbe i wraca po 7 rano



A my z Patrysiem witamy się w 37 t.c.


Muminek gdzie jesteś??

[agunia82]

Napisane przez asia665

A my z Patrysiem witamy się w 37 t.c.

pięknie

No w końcu przyszło mi to zwolnienie z ZUS-u do poprawy Dobrze, że akurat we wtorek mam wizytę, i to tak się akurat zdarzyło że w tej przychodni na drugim końcu miasta, bo tam to zwolnienie było wystawiane. Normalnie jeżdżę bliżej, ale jak akurat terminów brak to okazjonalnie gnam do tej bardziej odległej placówki. Więc go od razu podbiję i przejdę się na pocztę wysłać, i mam nadzieję, że wtedy już zasiłek mi szybko wypłacą.
Uff, odetchnęłam z ulgą