Codziennie nowe powody do dumy, letnie bobasy i ich mamy - Kuny. Mamy VII - VIII.2011

[beata_1988]

Napisane przez Shira_83

ja miałam inferix hexa to jest chyba 6w1

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------



ja dawałam i posmakowało nic się nie działo a wczoraj jadł gulasz z krupami

infanrix hexa to ta 6w 1 więc już wiadomo dlaczego na żółtaczkę nie musiałaś już szczepić


ja dawałam brukselkę i było ok

choć generalnie z nowalijkami - typu młoda marchewka i kapustka byłabym ostrożna bo one są sztucznie pędzone na szybko żeby urosły więc sporo chemii i nawozów w nich więc lepiej uważać.

[bella7]

Beatko z lewej jest Lena a z prawej Lila

A co do mleka Lena potrafi dużo zjeśc a Lila po 80-100ml na raz i ze cztery na dobę po trochu

[Shira_83]

Napisane przez Stronczek27

no to i ja dam, dzieki

a co to sa KRUPY ?

kasza perłowa

Napisane przez beata_1988

infanrix hexa to ta 6w 1 więc już wiadomo dlaczego na żółtaczkę nie musiałaś już szczepić


.

no właśnie tak mi się wydawało ale szwagierka mówiła że piguła przyniosła naszą kartę krzysiową przez pomyłkę i że znachor patrzył i kazał zaszczepić dziwne jak my się szczepiliśmy to po trzeciej kazał szczepić po roczku dziwne co on nie wie na co jest ta szczepionka i młody szwagierki dostał nie potrzebnie moim zdaniem

[Oliweczka1985]

HEJ

Rano wysmarowałam odpowiedzi na posty , po czym nie chciało mi tego dodać, a potem pół dnia nie mogłam wejść na wizaż

Z tego co pamiętam: Carmela kupiłam jednak ten simply, mam nadzieję, że będzie fajny, ale w końcu to tylko zabawkaWłaśnie dzisiaj przyszedł, ale jestem narazie w pracy.

Patik-i co teraz zrobisz z tą pracą?

Marina ja byłam na takim roczku, gdzie był TYLKO tort i dwa, czy trzy rodzaje ciasta i u wcale nie biednych ludzi, więc wogóle się nie przejmuj takimi rzeczami- i tak najważniejsze są prezenty

Wzięłam/dostałam od rodziców kamerę i powiedzcie mi znawczynie jak się ,,tnie"taki filmik? w jakim programie, wogóle jak się do tego zabrać?

O matko, ja już jestem w 17 tygodniu!!!!!kiedy, no kiedy to zleciało???toż to przecież prawie połowa.

[Madziulka_17]

Napisane przez ellika

2 x kaszka na 150ml MM i pół kubeczka jogurtu nat. to chyba za mało produktów mlecznych na dobę dla 11 miesięczniaka???

Ja bym chyba jeszcze coś mlecznego dodała.
Szymon wypija 5-6 rano 150 ml MM, później 150 ml jogurtu, o 18-19 150-180 ml kaszki i 22-23 150 ml MM.

Napisane przez bella7

Oto moje panny

Podwójne szczęście

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Stronczek27

dziewczyny dawalyscie zupke z mlodej kapustki? dzis gotuje i tak sie zastanawiam czy dac, czy nie za ciezkie na brzuszek bedzie?

Ja już dawałam i nic Sarence nie było, bardzo jej smakowała, bo taka słodkawa od kapusty była. Dziś zreszta też zupka z młodej kapustki na obiad

[Madziulka_17]

1. Dziewczyny ponawiam pytanie - co wasze dzieciaki przyjmowały na kaszel?
2. Która z Was ma kubek doidy? Polecacie?

http://www.ebay.co.uk/itm/Doidy-Cup-...item80170d99fd

[CarmelaSoprano]

Napisane przez Madziulka_17

1. Dziewczyny ponawiam pytanie - co wasze dzieciaki przyjmowały na kaszel?
2. Która z Was ma kubek doidy? Polecacie?

1.Sara jeszcze kaszelku nie miała-wiec nie wiem
2. Mamy doida, pije, bez szału.

[alibany]

Napisane przez Madziulka_17

1. Dziewczyny ponawiam pytanie - co wasze dzieciaki przyjmowały na kaszel?
2. Która z Was ma kubek doidy? Polecacie?

http://www.ebay.co.uk/itm/Doidy-Cup-...item80170d99fd

Madziulka jak Ala miała infekcje na kaszel dostawała syrop Stodol i Ambroksol. Stodol szybko odstawiłam bo mała po nim prawie wymiotowała więc byłśmy przy ambroksol.

Doidy mamy i się kurzy. Pije z niego tak samo jak z każdego innego kubka. Nie ma tego odruchu ssania po prostu robi łyczki. ogólnie uważam to za zbędny gadżet.

My szczepimy 6w1 więc żółtaczki osobno nie potrzeba szczepić.

Wspominałyście o miodzie- ja właśnie wsuwam od paru dni taki prosto z beczułki ze zbiorów tegorocznych, dziadek ejst pszczelarzem Sklepowe nie dorastają takiemu nawet do dna słoika

fajne te ośmiorniczki nigdy na nie nie trafiłam, chyba muszę je kupić


Co chcemy wyjść na dwór to zaczyna padać A chciałam małą wybiegać tak jak wczoraj, po czym przespała całą noc bez pobudki. Ale dzisiaj chyba nam się to nie uda!!!!


Patik współczuję naprawdę, promotorka Ci się trafiławierzę, że nie do śmiechu Ci w takiej sytuacji!!

[Scio]

Napisane przez Madziulka_17

1. Dziewczyny ponawiam pytanie - co wasze dzieciaki przyjmowały na kaszel?
2. Która z Was ma kubek doidy? Polecacie?

http://www.ebay.co.uk/itm/Doidy-Cup-...item80170d99fd

1. mucosolvan ale dawkwania nie pamiętam. Agata miała szmery na oskrzelach.
2. miałam kupować, ale kupiłam kiedyś zwykły plastikowy kubek i ślicznie z niego pije. Teraz to i ze zwykłego kubka, grubszej szklanki napije sie, więc doidy odpuściłam (oczywiscie nie pije sama - wie o co chodzi, ale wylewa wszytsko)

[wodaqua]

Cześć!
Mam wolne Jeden dzień Dałam niani wolne i siedzę z Zochem, któremu kilka dni temu wyszedł 3 ząb, a 2 tygodnie temu ruszyła w świat z raczkowaniem (chyba się już tu tym chwalłam).
Zgóry, a może z dołu dziękuję za życzenia z okazji 10-cio miesięcznicy Zosi, wiem że nie zapomniałyscie, choć nie czytałam...
U na wszystko dobrze, Zosia cudna, niania daje radę, Tż w pracy, ja też i już myślę jak tu ją zmienić Ale nie narzekam, żeby nie było
Looknę co tam u Was, póki co klub tylko załatwiłam, ciężkie sprawy... Ale trzymam kciuki za potrzebujących!
Boże, już niedługo zacznie się konkretny wysyp imprez roczkowych u naszych dzieciaczków

Napisane przez Madziulka_17

1. Dziewczyny ponawiam pytanie - co wasze dzieciaki przyjmowały na kaszel?
2. Która z Was ma kubek doidy? Polecacie?

1 - Stodal od lekarza i prawoślazowy na własną rękę, ale nie przed snem!
2 - my pijemy z niekapka pstrczka nuby, a ze zwykłego kubka też pociągnie, z doidy nie mam doświadczenia

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez ellika

2 x kaszka na 150ml MM i pół kubeczka jogurtu nat. to chyba za mało produktów mlecznych na dobę dla 11 miesięczniaka???

U nas jest 2x150 ml i 1x180 ml mm oraz kaszka na mm 150 ml. Moż jednak się przekona do mleka, może z niekapka pójdzie?

Patik, jak się obronisz, a wierzę, że nastapi to szybko, weź jej powiedz co o tym myślisz, bo nie wiem czy jest sens wcześniej się narażać. A ona wcześniej chyba Ci akceptowała te rozdziały...?
Współczuję!!!!

Napisane przez Marina1

U mnie podobne kwiatki. Prof idzie do szpitala i trzeba m dowieść pracę do Krosna ( nie wiem gdzie to nawet!) które najpierw mają trafić do dziekanatu i odebrać to wraz z protokołami... I akurat do mnie dzwonił. Cholera mam małe dziecko, mam inne sprawy na głowie.

No to Ci się udało

Napisane przez CarmelaSoprano

Może na wieczorny mecz pojedziemy do znajomych, a później TZ jedzie na wystawe z psem do Rosji Niby mamy blisko, ale tam sie tak wolno przez granice przejezdza

Przez Obw. Kaliningradzki będzie przejeżdżał?

Napisane przez eveewe

wczoraj mu wygarnelam, ze jego mamusia zamowila nam msze na rocznice, ze pewno sprosila cala jego rodzine i ze jesli mysli, ze ja bede stac przy garach i ich goscic i wodka sie bedzie lala to niech sobie wybije to z glowy. Oni to uwielbiaja imprezy i byle okazja jest to od razu impreza zarcia jak na wesele i wodka strumieniami. Ale oni w wiekszosci maja kasy w chol... bo maja swoje firmy i ich stac i mase wolnego czasu. A ja z malym zabkujacym dzieciem nie bede sie zażynac dla nich. !!!! tu szpital praca dom... ponadto zaplacilam tacie czynsz za 2 miechy, podatek za mieszkanie i swoje rachunki i kasy juz nie ma. I wez z czego.... mam taki wnerw. A co na to moj TZ, ze powiedzial mamusi, ze ja nie uznaje goszczenia sie i zeby sobie nie myslala, ze ja cos bede robic. Na co on, ze zaprosi ich od siebie....

A co to za uszczęśłiwianie na siłę !

Bellówny słodzkie i jakie duuuuże

Iustyna, będzie dobrze Ja po cc nawet nie poczułam, serio!

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Shira_83

dziś robię mufinki z szynką i serem żółtym

Masz sprawdzony przepis - jakoś się jeszcze nie odważyłam na wytrawne..

[Madziulka_17]

Napisane przez CarmelaSoprano

1.Sara jeszcze kaszelku nie miała-wiec nie wiem
2. Mamy doida, pije, bez szału.

Napisane przez alibany

Madziulka jak Ala miała infekcje na kaszel dostawała syrop Stodol i Ambroksol. Stodol szybko odstawiłam bo mała po nim prawie wymiotowała więc byłśmy przy ambroksol.

Doidy mamy i się kurzy. Pije z niego tak samo jak z każdego innego kubka. Nie ma tego odruchu ssania po prostu robi łyczki. ogólnie uważam to za zbędny gadżet.

Napisane przez Scio

1. mucosolvan ale dawkwania nie pamiętam. Agata miała szmery na oskrzelach.
2. miałam kupować, ale kupiłam kiedyś zwykły plastikowy kubek i ślicznie z niego pije. Teraz to i ze zwykłego kubka, grubszej szklanki napije sie, więc doidy odpuściłam (oczywiscie nie pije sama - wie o co chodzi, ale wylewa wszytsko)

Napisane przez wodaqua

1 - Stodal od lekarza i prawoślazowy na własną rękę, ale nie przed snem!
2 - my pijemy z niekapka pstrczka nuby, a ze zwykłego kubka też pociągnie, z doidy nie mam doświadczenia

A wiesz, że mam w domu syrop prawoślazowy. Pamiętasz dawkowanie? Pomógł Zosi?

Nie wiem co mam zrobić. Tutaj lekarz nie chce mi dać nic na kaszel dla małego, w aptece również nie niby nie mają syropku na kaszel dla dzieci do roczku. Szymon ma strasznie napady kaszlu, aż mu łzy z oczek lecą. Nie wiem, czy podać ten prawoślazowy na własną rękę, Stodal też w sumie mam Ew. mogę zamówić Mucosolvan w polskiej aptece. Eh...

Doidy chyba sobie odpuszczę skoro nie robi szału

[mamad1]

Ja tak na szybko, bo obiad zjedzony, a Mały jeszcze spi

Dziękujemy za życzenia z okazji kolejnej miesięcznicy Ale mam juz duże dziecko

Patryk od razu z pełzania przeszedł do raczkowania (wcześniej nauczył się sam siadać) bez bujania.

U was problem, bo dzieci niewiele piją mleka, a mój to własciwie tylko mleczkiem by się żywił Mlekoholik (cycoholik?) mi sie trafił

Patik ale masz z tą promotorka
Iustyna

U nas też szał na książeczki o zwierzatkach. Najlepiej, żeby siedzieć z nim i mówić mu jakie zwierzątko i jakie dźwięki wydaje
Pokazuje też, gdzie miś/mama/tata ma nos
A, i ostatnio tylko "mama mama" słyszę (wczesniej było przede wszystkim "tata", "baba", "lala", "dada"...)

[iustyna1]

No więc bolało... Tż mnie w poczekalni słyszał ... A ja raczej nie z tych rozczulających się

[jacieeeee]

Napisane przez iustyna1

No więc bolało... Tż mnie w poczekalni słyszał :toba:... A ja raczej nie z tych rozczulających się

Moja Bidula

[wodaqua]

Napisane przez Madziulka_17

A wiesz, że mam w domu syrop prawoślazowy. Pamiętasz dawkowanie? Pomógł Zosi?

W necie wyczytała, już nie pamiętam gdzie, żeby podawać po pół łyżeczki 2 razy dziennie - ja dawałam rano po pobódce i jedzeniu oraz około 17 dłuższy czas przed jedzeniem (o 19 idziemy spać) po 1 łyżeczce bo i tak wszystkiego nie wypiła... Czy pomógł? Rozwinęła się i tak infekcja, ale łatwiej jej się odkasływało. Jak skończył się termin podawania stodalu, to dałam jeszcze ze 2 dni prawoślzowy i już przeszło. Może spróbuj...

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez mamad1

Mlekoholik (cycoholik?) mi sie trafił

U mężczyzn to całkiem naturalne :P

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez iustyna1

No więc bolało... Tż mnie w poczekalni słyszał :toba:... A ja raczej nie z tych rozczulających się

O matko, ale przynajmniej masz to juz za sobą Oby się więcej nie powtórzyło!

[Marina1]

Napisane przez jacieeeee

My z Dominikiem również TŻ idzie na mecz z kumplami do baru, więc będę oglądać z synkiem. A co!

My tak samo

wróciłam ze spaceru. O matko, ale upał! a teraz burza chyba będzie coś.

[madzia1k1]

Hej

U nas ok. Piersi i skrzydełka ale kfs się marynują, do tego frytki, piffko się chłodzi(moje reds cranberry) i czekamy na mecz. Bracia Karola do nas dzisiaj przyjdą, więc piłkarski wieczór przed nami. Oczywiście kibicujemy naszym

Buziaki

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Dominik drzemie 2h, żeby mieć siły do kibicownia

[karolinee1983]

Napisane przez jacieeeee

My z Dominikiem również TŻ idzie na mecz z kumplami do baru, więc będę oglądać z synkiem. A co!

My też na meczu z Mają w domu same tżowi się pofarciło i będzie na żywo oglądał mecz na narodowym kumpel miał jeden wolny bilet i miał go komuś sprzedać, ale w końcu doszedł do wniosku, że z obcym nie będzie siedział i zaprosił G. na początku chciał go sprzedać nam, ale powiedzieliśmy szczerze, że nie mamy kasy i postanowił go mu sprezentować. Nie jestem wielkim kibicem, ale trochę mu zazdroszczę tej całej atmosfery

Napisane przez Oliweczka1985

O matko, ja już jestem w 17 tygodniu!!!!!kiedy, no kiedy to zleciało???toż to przecież prawie połowa.

Niedługo będziemy wyczekiwać wieści z porodówki

Napisane przez Madziulka_17

1. Dziewczyny ponawiam pytanie - co wasze dzieciaki przyjmowały na kaszel?
2. Która z Was ma kubek doidy? Polecacie?

http://www.ebay.co.uk/itm/Doidy-Cup-...item80170d99fd

1. Hedelix
2. my mamy doidy, ale już go nie używamy odkąd kupiłam to:
http://www.bangla.babyonline.pl/opin...wytami-lub-bez

Na doidy szału nie było, choć i tak sukces bo z żadnej butelki pić nie chciała, ale ten minus, że się wylewało po brodzie, bo brakowało Mai umiejętności, a ten lovi jest świetny - pije jak z kubka, ale nic się nie wylewa

Napisane przez iustyna1

No więc bolało... Tż mnie w poczekalni słyszał ... A ja raczej nie z tych rozczulających się

biedna Ty

[bella7]

Napisane przez iustyna1

No więc bolało... Tż mnie w poczekalni słyszał ... A ja raczej nie z tych rozczulających się

Przytulam

[Shira_83]

Napisane przez wodaqua

Masz sprawdzony przepis - jakoś się jeszcze nie odważyłam na wytrawne..

hehe właśnie się sprawdził z gazety jakieś starej dorwałam:


podam ci wieczorem jak mały pójdzie spać właśnie wstał

Napisane przez iustyna1

No więc bolało... Tż mnie w poczekalni słyszał ... A ja raczej nie z tych rozczulających się

Napisane przez bella7

Przytulam

[iustyna1]

Aleeeee po wyjęciu szwów jest lepiej! już prawie nie boli!

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Do nas znajomi na mecz wpadają

[alibany]

Napisane przez iustyna1

Aleeeee po wyjęciu szwów jest lepiej! już prawie nie boli!

Do nas znajomi na mecz wpadają

To dobrze, że ból wyjęcia szwów zostaje Ci zrekompensowany i przynajmniej teraz nie cierpisz.


fajnie towarzysko większośc z Was spędza dzisiejszy wieczór. Ja pewnie jak mecz będzie się zaczynał to będę kąpać małą. Także na drugą połowę co najwyżej zasiądę przed tv. Tż robi studio tvp.Ten cały duży ekran z logiem euro to praca męża {dumna}

[aania_20]

Napisane przez iustyna1

No więc bolało... Tż mnie w poczekalni słyszał ... A ja raczej nie z tych rozczulających się

Napisane przez wodaqua

U mężczyzn to całkiem naturalne :P

o tak

KIBICUJEMY?


Mój łobuz na zdjęciach do dowodu (zdjęcie ze zdjęcia robiłam więc jakość średnia)

[jacieeeee]

Napisane przez aania_20

Mój łobuz na zdjęciach do dowodu (zdjęcie ze zdjęcia robiłam więc jakość średnia)

Adaś wymiata Pokazałam go właśnie Dominikowi i mówię "Patrz Mini to Adaś" A co na to moje Dziecię? Powtórzyło "Adaś" Tak wyraźnie Teraz siedzi i powtarza "daś", "ada", "aś". Już mu nie wychodzi

Kibicujemy !!!!!

[Scio]

Napisane przez iustyna1

No więc bolało... Tż mnie w poczekalni słyszał ... A ja raczej nie z tych rozczulających się

Napisane przez aania_20

o tak

KIBICUJEMY?


Mój łobuz na zdjęciach do dowodu (zdjęcie ze zdjęcia robiłam więc jakość średnia)

Genialny

[Stronczek27]

1:0 dla naszych yeeeeeeeeeeeeah !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[beata_1988]

Napisane przez iustyna1

Beata, ale nie sprasza gości do Eve a do siebie . Ona ich ugości i będzie świętować rocznicę syna i synowej

coś źle zrozumiałam...

Napisane przez Stronczek27

no to i ja dam, dzieki

a co to sa KRUPY ?

kasza jęczmienna - u nas się też czasem tak mówi.

Napisane przez Oliweczka1985

O matko, ja już jestem w 17 tygodniu!!!!!kiedy, no kiedy to zleciało???toż to przecież prawie połowa.

ale zleciało

Napisane przez bella7

Beatko z lewej jest Lena a z prawej Lila

A co do mleka Lena potrafi dużo zjeśc a Lila po 80-100ml na raz i ze cztery na dobę po trochu

urocze dziewczynki - jednak ich nie odróżniam

Napisane przez iustyna1

No więc bolało... Tż mnie w poczekalni słyszał ... A ja raczej nie z tych rozczulających się

biedactwo.... ale teraz po zdjęciu pewnie zdecydowanie lepiej będzie - mnie po zdjęciu poporodowych szwów było o niebo lepiej.....

Napisane przez mamad1

U was problem, bo dzieci niewiele piją mleka, a mój to własciwie tylko mleczkiem by się żywił Mlekoholik (cycoholik?) mi sie trafił

Julka też pije dużo mleka - aż czasem myślę że za dużo... ale co ja jej zrobie jak ona lubi...

rano po przebudzeniu mleczko ok.6,30 ok 120ml potem w ciągu dnia kaszka na mleku ok. 150ml
na kolacje przed samym zaśnięciem mleczko 120ml - wcześniej dostanie kaszkę z czymś a mleko to tak na dojedzenie do pełna na noc.

plus jeszcze raz mleko w nocy około 1-2 w nocy - 130ml no i znów rano po obudzeniu mleko.

tyle że Julcia mało pije - nie chce bardzo ani soków ani herbatek - do picia woli mleko

Napisane przez alibany

Także na drugą połowę co najwyżej zasiądę przed tv. Tż robi studio tvp.Ten cały duży ekran z logiem euro to praca męża {dumna}

ale ten Twój mąż to ma znajomości - zazdraszczam

pewnie co dzień to jakąś znaną osobę spotyka

[jacieeeee]

Fuck!!! Po jeden

[patik87]

Wiecie co? mi wisi ten mecz. Żadnych uczuć patriotycznych we mnie nie ma w tym momencie.

Oliweczka nie wiem co zrobię...na pewno poprawię, ale wątpię żeby udało mi się obronić w czerwcu, tym bardziej że 2 tyg przed terminem trzeba złożyć oprawioną pracę do dziekanatu. Terminu jeszcze nie wyznaczyła, ale marne szanse. Jestem taka zła, pracę napisałam już dawno a to ona nie wywiązała się ze swoich zobowiązań.
Szkoda gadać.

Byłam u gina. Wieści dobrych brak.

Do duszy to wszystko.