Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[aalegna]

Dida współczuje co za psychol z tego gościa ja nie moge przecież wózek w dzisiejszych czasach to spory wydatek!!!

[lena_mi]

Napisane przez MoniaHan

moja malutka dzis tak jak Twoja Julcia - byl placz - nie chciala jesc ani nic innego robic, tez myslalam ze brzuszek boli, i tylko w hustawce zasnela wymeczona placzem, wszedzie bylo zle, na rekach, w lozku.

moja Kaja dołączyła się do Waszych dziewczynek i też dziś niespokojna była, płakusiała długo..

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Hehe Koniakonia też obstawiałam 2:1...
eh.. druga połowa to porażka była.. Szkoda..
Bo w pierwszej szło im nieźle.

[DIDA22]

Link do artykułu dot. ssania kciuka http://www.naszemaluchy.pl/artykul/s...ienie_czy_nie_

[MoniaHan]

Ale Warszawa ladnie w tv wyglada,no ale pokazywali starowke,fajnie sobie powspominac.ogladalam w tv,pokazali jakie tlumy przed palacem.
Konia juz konczac temat to widzialam tez w tutejszej tv filmy pokazujace nas Polakow z dobrej strony.mnie tylko zastanawia gdyby w

Polsce bylo tylu obcokrajowcow co tutaj,to czy Polacy byli tak tolerancyjni.
Jeszcze co do tego ze krasy o nas opinia ze pijemy,sami Polacy sobie ta opinie wyrobili

[Nikii89]

Dobry wieczór
Jakoś ostatnio znów nie mam czasu dla Was
Wczoraj Oskar cały dzień płaczliwy tylko na rączkach chciał być - może to skok 7 tygodnia? hmm...
Wczoraj też od 19 do 00.30 staraliśmy się go uspać w końcu zasnął z Nami w łóżku

No a dziś już lepiej - fakt trochę płaczu było - i znów męczyliśmy się z usypianiem od 19 do 21 ... Widzę że Oskar jest zmęczony i ziewa to myk do łóżeczka a on wrzask i walczy ze snem w końcu jak trochę przysnął na rękach to udało mi się go dac do łóżeczka tam otworzył oczka popatrzał gdzie jest i zasnął ... w końcu mam czas dla siebie

[lena_mi]

Mamusie, czy Wasze dzieciaczki wystawiają często język?

[DIDA22]

Napisane przez lena_mi

Mamusie, czy Wasze dzieciaczki wystawiają często język?

Mój syn w ogóle nie wystawia.

[emigra]

Napisane przez Zia_

Eh Emigra, ty to sie masz z tym swoim niejadkiem! Probowalas ja czasem zbudzic jak dlugo spi w dzien zeby w miare regularnie jednak jadla? Ja czasem z ciezkim sercem ale budze z drzemki, zeby te 5 karmien w dzien wypadlo, a jak sa w mniej wiecej podobnych odstepach czasu to mysle ze mniej wiecej rowno ilosciowo zjada (choc na piersi to tylko czasem karmienia moge to mierzyc).

Wczesniej nie bylo problemu bo miala regularnie w miare czas spania, zabawy i jedzenia a od kilku dni/tygodnia moze jest niemozliwa. Raz ze rozregulowala mi sie wlasnie z tym spaniem i jedzeniem a dwa ze strasznei przerazliwie chwilami placze i bardzo ciezko mi ja uspokoic - maz jest wtedy niezastapiony... Mimo ze staram sie okazac jej zrozumienie i nie denerwuje sie na nia ze tak placze, raczej przezywa razem z nia ze cos jej dolega a ja nie umiem pomoc ale jej to nie pomaga. Od przedwczoraj z jedzeniem jest totalna padaka, ze spaniem to samo wiec nawet nie musze jej wybudzac do jedzenia bo czy wybudze czy nie to ona jak nie bedzie chciala to nie zje ... czasami na spiocha udaje mi sie ja nakarmic.
Dzisiaj w ogole od 8 do 9.30 jadla z przerwami, zjadla chyba z 70 ml , potem cyrk znowu od 12 do 13, zjadla 40 ml, pozniej od 17 do 18 masakra znowu i o 18 zjadla ok 60 ml, o 21 tez troche pomarudzila i poplakala ale wtrabila na 2 razy 180 ml, pozniej ja pobujalam na swojej klatce piersiowej, przytulila sie i zasnela... i co wlasnie najgorsze to tak jak wczesniej po kapieli i jedzeniu wieczornym kladlam moje dziecko i samo ladnie zasypialo tak teraz domaga sie lulania....

Napisane przez Roksape

emigra super wyglądasz i Twoja córeczka też śliczna, ma taką drobniutką buzię a Ty jak się uśmiechasz to wydajesz się bardzo sympatyczną osobą

dziekuje i gratuluje Basi ukonczenia 3 miesiecy

Napisane przez lena_mi

Mamusie, czy Wasze dzieciaczki wystawiają często język?

moja czesto wystawia


no nic, mecz obejrzalam jako tako, najgorsze ze przegralam z mezem sniadanie w niedziele bo obstawialam 2:1 dla nas a on sie wycwanil i stwierdzil albo 1:0 dla PL albo 1:1 no nic, bede cwaniakowac jajowke w niedziele z rana

uciekam spac, poki malutka ladnie spi, bo nie wiem jaka bedzie nocka, a jestem naprawde wykonczona dzisiejszym dniem ... dobranoc mamuski

[gosia261282]

Napisane przez emigra

przyszly mi dzisiaj body wyszczuplajace i sa super - bez problemu zapielam sie w jeansy i sylwetka lepiej sie prezentuje

A one sprawiaja tylko ze wyglada sie szczuplej czy pomagaja tez w wyszczupleniu ciala?

Napisane przez julliczka

A dziś skończyliśmy 7 tygodnia no i Julcia przeżyła pierwsze szczepienia. Mocno zapłakała przy ukłuciu, ale była dzielna, bo zaraz potem już tylko pomrukiwała i nie płakała. Śpi sobie dziś ładnie, pewnie po tych szczepieniach, bo wczoraj to nie dała mi za bardzo odetchnąć.
Natomiast jeśli chodzi o wagę, to generalnie wszystko w normie, ale lekarka i babka w aptece mówią, że taka drobniutka jest moja Julcia, ale to raczej po mnie bo ja też chudzinka całe życie ale oczywiście ja zaczynam się zamartwiać czy faktycznie się najada tyle ile powinna. Choć nie marudzi dużo że jest głodna czy coś, mleczko leci z piersi więc nie wiem, dużo wisi na cycku ale Julcia taka drobniutka jest. Lekarka zaleciła mi karmienie bebiko - 1 butlę na noc, żeby trochę dotuczyć Małą Chyba muszę tak zrobić, skoro zaleciła. Ale patrzyłam na siatki centylowe, to niby w normie jest.

Gratulacje 7 tyg,no i my tez tyle mamy
Julliczka mi sie to dziwne troche wydaje skoro mala jest w normie,zeby ja dokarmiac Ale ja nie lekarz,tyle czy to nie bedzie tak ze jak bedziesz dokarmiac to zmniejszy ci sie ilosc mleczka w piersiach?Bo slyszalam,ze tak moze byc.
Ja tam cale zycie tez szczupla bylam i nie narzekam.Chociaz bylam od urodzenia na mm,ale malutko jadlam i zawsze mialam niedowage.Ale mimo to zdrowa bylam.

Roksape gratulacje 3 miesiecy malutkiej!

Lena Eryk tez bardzo czesto jezyk wystawia

[emigra]

Gosiu te body tylko sprawia ze nie widac tak fald, troche optycznie zmniejsza brzuch czy boczki, ale nie pomaga w wyszczupleniu ciala generalnie - dziala tylko optycznie w chwili gdy jest noszone mi wlasnie o to chodzilo zeby mi sie brzuch zza spodni nie wylewal bo okropnie sie z tym czulam, co sprawialo ze ciagle chodzilam w dresach, masakra, bo nie mialam nic do ubrania na wyjscie. A jutro idziemy ten dom ogladac i nie moge wygladac jak ofiara losu, wiec przynajmniej w jeansy sie zmieszcze i tunike zastanawiam sie jeszcze nad formujacymi legginsami....

moja tesciowa twierdzi ze noszenie takiego body czy wysokich gatek obciskujacych brzuch pomaga w jego szybszym wchlanianiu (tego ciazowego) ile w tym prawdy nie mam pojecia

[koniakonia]

Hej,

no to po meczach
fajno było, był taki rozgardiasz ,że głowa mała.Zmęczona jakaś jestem, więc chyba dzisiaj się położę wcześniej.
Monia ten film to "Stadiony nienawiści". W UK o ile się nie mylę też mają ostre walki między klubami , a tacy kibole to nie są wszyscy przecież.To są kibole , im wcale o piłkę nie chodzi tak naprawdę.Mówili dzisiaj w tv,że to okrzyki , o których pisałaś były zagłuszane przez kibicowanie normalnych ludzi, ale każdy usłyszy to co chce, tak to już jest.A co do picia, ja wiem ,że Polacy sobie opinie wyrobili, ale czy to oznacza ,że należy wszystkich tak postrzegać, stereotypy i tyle , a to zawsze jest krzywdzące.Cieszę się ,że czasem i o Polakach coś dobrego można w tv u Was zobaczyć.Ale nie oszukujmy się, traktują nas często z góry jak coś gorszego, być może to wynika z tego,że po pierwsze tak naprawdę nas nie znają. I cała sztuka ,żeby ( jeśli już ktoś pokazuje coś w tv) pokazać prawdę.
A co do tolerancji to pewnie i ona ma swoje granice, nawet w takim kraju jak UK, jest pięknie póki wszystkim jest dobrze, ale gdyby pojawił się kryzys to wtedy pewnie tolerancja by się skończyła.Oby nie , ale tak to jest,że jak się źle zaczyna dziać to się szuka winnego.
Temat rzeka Monia, ale fajnie,że poruszony, bo lubię tak porozmyślać nad pewnymi sprawami.

Lena moja nie wystawia języka

Dida Kaja też czasem ssie kciuk, też lewy jutro przeczytam artykuł

Juliczka klask i: dla dzielnej Julki, drobna na bank po Tobie czy lekarz tego nie widział,że Ty szczuplutka jesteś ? ech, no może jako dodatkowe jedno karmienie to mm można wprowadzić, wtedy w cycach nie powinno się zmniejszyć, bo by piła jak dotychczas, trudna sprawa bo w sumie przybiera , więc po co kombinować?

[gosia261282]

A mialam pytac Emigra czy zaczelas juz cwiczenia?
Bo ja jeszcze nie,ciagle to odkladam na "od jutra"
I czy masz moze jakies fajne cwiczenia,szczegolnie na poporodowy brzuch?Albo moze ktoras z dziewczyn cwiczy i widzi rezultaty?

[ewelajna25]

Napisane przez gosia261282

A mialam pytac Emigra czy zaczelas juz cwiczenia?
Bo ja jeszcze nie,ciagle to odkladam na "od jutra"
I czy masz moze jakies fajne cwiczenia,szczegolnie na poporodowy brzuch?Albo moze ktoras z dziewczyn cwiczy i widzi rezultaty?

hej Gosia! Ja ostatnio zaczelam cwiczyc i czuje roznice-brzuch nabiera wiecej jedrnosci, ale sadze, ze do tego co bylo dluga droga, mimo, ze generalnie szczupla jestem po ciazy i tylko zostalo mi 2 kg na plusie, ale bez roznicy mi to, bo wchodze we wszystkie ciuchy.

Cwicze tez wypady z Matyldka na rekach w charakterze ciezarka, bo taki zestaw prostych cwiczen widzialam w gazecie dla mam. A tu masz linka do tych cwiczonek, co robie-proste, a zdaje sie calkiem skuteczne, tylko wiadomo, ze trzeba systematycznym byc, a z tym u mnie jednak ciezko A, te cw skladaja sie z 2 czesci!

http://www.youtube.com/watch?v=c4FOizW8AEY


W ogole to podczytuje was, ale ostanio nie mam humoru pisac no i tesciowa u nas byla! Ale dzis mialysmy wizyte u pielegniarki z okazji 3 miesiaca i bylo mierzenie, wazenie etc wiec jutro opisze! Buziaki mamusie

[DIDA22]

Hej dziewczyny, czy to normalne, że Alek zasnął o 21.30 i obudził się o 6 rano? Spał 8,5 godziny, moje piersi oczywiście twarde jak kamienie. Czy takie długie przerwy nie pogarszają laktacji?

[nowaken]

Hej,

u nas nocka super pobudka o 3 a potem koło 6 niech już tak zostanie


Życzę miłej soboty Mamuśki

[aalegna]

dziewczyny co ja dzis w nocy przeżyłam
Seba obudzil się o 1.30 na karmienie, najadł się z jednego cyca, wzięłam do odbicia, nosiłam 5 min ale nie odbiło mu się więc podałam drugiego cyca, jadł jadł jadł i nagle jakoś dziwnie niby zaczął płakać, miauczeć wzięłam go na ramienie jak do odbicia i powolnym krokiem ruszyłam do męża do sypialni, Seba zaczął tak głośno jęczeć więc szybko wybudziłam męża bo nie wiedziałam co się dzieje a Seba w tym czasie zwymiotował mi przez ramię i to dość obficie!!! Dałam go mężowi a mały oczy zamknięte, ręce spuszczone, apatyczny i cały bladusieński, a ja zaczęłam panikować że nie oddycha!!!! Mąż wziął go ręce główką do podłogi i się ocknął, ale nie mam pojęcia czy od razu po tych wymiotach taki senny się zrobił i tylko mnie wystraszył że nie oddycha ???? Mąż mnie próbował uspokajać że jak dorosły wymiotuje to też się blady i słaby zrobi, ale do mnie to nie uspokajało wogóle. Przez godzinę trzęsły mi się ręce, nawet nie byłam w stanie go przewinąć Na tym przewijaku też taki blady mi sie wydawał... nie mam pojęcia skąd te wymioty Gorączki ani innych objawów choroby nie ma Nigdy nie wymiotował więc co to może być???
A ja ewidentnie nie radze sobie w takiej stresowej sytuacji, ogarnia mnie panika i nie wiem co robić choć jak zauważyłam że mały może nie oddychać to pobiegłam szybko po komórke żeby w razie w dzwonić po pogotowie.

[natkulec]

witajcie mamuśki
nie wiem kiedy Was nadrobię bo przyjechała moja mama i nie siedzę przed kompem. Ale cieszę sie ze jest bo dużo pomaga przy Madzi, gotuje i w ogóle, nie muszę siedzieć sama jak mąż w pacy od 15-2 przez to euro
wczoraj Madzia jak usnęła ok 21 to pobudka dopiero o 4:30 a potem o 8 wieczorem jak usnęła na kanapie przed 18 to myslałam że pośpi chwilkę i położę ją wcześniej bo byłam umówiona do fryzjerki, ale spała więc przeniosłam ją do gondolki i poszłyśmy moją mamą. Madzia cały czas spała, a ja obcięłam włosy na króciutko bo tak mi wychodziły że szok, jeszcze nigdy nie miałam takich krótkich ale wszyscy mówią że mi ładnie
Teraz Madziulek je i znowu pójdzie spać.
Buziaczki dla wszystkich

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez DIDA22

Hej dziewczyny, czy to normalne, że Alek zasnął o 21.30 i obudził się o 6 rano? Spał 8,5 godziny, moje piersi oczywiście twarde jak kamienie. Czy takie długie przerwy nie pogarszają laktacji?

moja Madzia przesypia 6-7 godzin, dziś od 21-4:30 i też mam wtedy kamienie ale nigdy mi się guzki nie robiło i mleka nie ubywało

[DIDA22]

Napisane przez aalegna

dziewczyny co ja dzis w nocy przeżyłam
Seba obudzil się o 1.30 na karmienie, najadł się z jednego cyca, wzięłam do odbicia, nosiłam 5 min ale nie odbiło mu się więc podałam drugiego cyca, jadł jadł jadł i nagle jakoś dziwnie niby zaczął płakać, miauczeć wzięłam go na ramienie jak do odbicia i powolnym krokiem ruszyłam do męża do sypialni, Seba zaczął tak głośno jęczeć więc szybko wybudziłam męża bo nie wiedziałam co się dzieje a Seba w tym czasie zwymiotował mi przez ramię i to dość obficie!!! Dałam go mężowi a mały oczy zamknięte, ręce spuszczone, apatyczny i cały bladusieński, a ja zaczęłam panikować że nie oddycha!!!! Mąż wziął go ręce główką do podłogi i się ocknął, ale nie mam pojęcia czy od razu po tych wymiotach taki senny się zrobił i tylko mnie wystraszył że nie oddycha ???? Mąż mnie próbował uspokajać że jak dorosły wymiotuje to też się blady i słaby zrobi, ale do mnie to nie uspokajało wogóle. Przez godzinę trzęsły mi się ręce, nawet nie byłam w stanie go przewinąć Na tym przewijaku też taki blady mi sie wydawał... nie mam pojęcia skąd te wymioty Gorączki ani innych objawów choroby nie ma Nigdy nie wymiotował więc co to może być???
A ja ewidentnie nie radze sobie w takiej stresowej sytuacji, ogarnia mnie panika i nie wiem co robić choć jak zauważyłam że mały może nie oddychać to pobiegłam szybko po komórke żeby w razie w dzwonić po pogotowie.

może źle mu się mleczko ułożyło w brzuszku??? Współczuję takiej akcji, ja chyba też bym spanikowała, mój mąż generalnie bardziej ogarnia sytuacje stresowe.

[emigra]

Napisane przez gosia261282

A mialam pytac Emigra czy zaczelas juz cwiczenia?
Bo ja jeszcze nie,ciagle to odkladam na "od jutra"
I czy masz moze jakies fajne cwiczenia,szczegolnie na poporodowy brzuch?Albo moze ktoras z dziewczyn cwiczy i widzi rezultaty?

Ja tez odkladam ciagle na jutro i na jutro .. w nocy nie moglam zasnac to robilam rowerki lezac na lozku ale od dzisiaj z mezem zaczynamy biegac na crosstrainer i bede robic brzuszki na wiecej ani czasu ani energii poki co nie mam

Napisane przez aalegna

dziewczyny co ja dzis w nocy przeżyłam
Seba obudzil się o 1.30 na karmienie, najadł się z jednego cyca, wzięłam do odbicia, nosiłam 5 min ale nie odbiło mu się więc podałam drugiego cyca, jadł jadł jadł i nagle jakoś dziwnie niby zaczął płakać, miauczeć wzięłam go na ramienie jak do odbicia i powolnym krokiem ruszyłam do męża do sypialni, Seba zaczął tak głośno jęczeć więc szybko wybudziłam męża bo nie wiedziałam co się dzieje a Seba w tym czasie zwymiotował mi przez ramię i to dość obficie!!! Dałam go mężowi a mały oczy zamknięte, ręce spuszczone, apatyczny i cały bladusieński, a ja zaczęłam panikować że nie oddycha!!!! Mąż wziął go ręce główką do podłogi i się ocknął, ale nie mam pojęcia czy od razu po tych wymiotach taki senny się zrobił i tylko mnie wystraszył że nie oddycha ???? Mąż mnie próbował uspokajać że jak dorosły wymiotuje to też się blady i słaby zrobi, ale do mnie to nie uspokajało wogóle. Przez godzinę trzęsły mi się ręce, nawet nie byłam w stanie go przewinąć Na tym przewijaku też taki blady mi sie wydawał... nie mam pojęcia skąd te wymioty Gorączki ani innych objawów choroby nie ma Nigdy nie wymiotował więc co to może być???
A ja ewidentnie nie radze sobie w takiej stresowej sytuacji, ogarnia mnie panika i nie wiem co robić choć jak zauważyłam że mały może nie oddychać to pobiegłam szybko po komórke żeby w razie w dzwonić po pogotowie.

wydaje mi sie ze zwyczajnie sie ''przytkal'', przejadl i dlatego zwymiotowal ... moze po zwymiotowaniu mleko mu zatkalo w gardelku przeplyw powietrza i stad nie oddychal? Maz bardzo dobrze zareagowal, bo w takich sytuacjach trzeba do gory nogami dziecko i poklepywac plecki. Wspolczuje kochana, wiem ile to stresu - nam sie Jula czesto zanosi podczas placzu. Ale u nas naszczescie to ja jestem ta ''trzezwa'' w takich akcjach, choc strach jest niesamowity. Pamietam jak pierwszy raz Jula sie zaniosla a maz mial ja na rekach to patrzyl na mnie wystraszony i nie wiedzial co robic stal jak wryty doslownie ... Do dzisiaj ma ataki paniki w takich sytuacjac - dobrze ze natura jakos to tak wyregulowala ze jak jeden z rodzicow ma paraliz w takich sytuacjach to drugi wie instynktownie co robic



Nasza nocka mozna powiedziec ze super Mala usnela przed 22 i obudzila sie o 3 na jedzonko, wszamala cale 160-170 ml i odrazu zasnela i spala do 7.30 o 8 sniadanko, ubralysmy sie i skoczylysmy na szybkie zakupy, zasnela w drodze powrotnej i spi przy otwartych drzwiach balkonowych ja zaraz wstawie jakies pranko, troche ogarne, poodkurzam i o 12 jedziemy ogladac dom i rozmawiac z mieszkancami - trzymajcie kciuki, zeby poszlo po naszej mysli

[karolca]

Hej

Napisane przez lena_mi

Mamusie, czy Wasze dzieciaczki wystawiają często język?

Od wczoraj wystawia cały jęzorek, aż do brody go wywala i śmieje się przy tym od ucha do ucha

Napisane przez DIDA22

Hej dziewczyny, czy to normalne, że Alek zasnął o 21.30 i obudził się o 6 rano? Spał 8,5 godziny, moje piersi oczywiście twarde jak kamienie. Czy takie długie przerwy nie pogarszają laktacji?

Ewelinka jak tak twardo śpi a moje piersi wołają "RATUNUUUU", biorę śpiące dziecko i przystawiam do piersi. Wystarczy, że Ewelinka jest w pozycji do karmienia i główką sama szuka piersi. Nie mam problemu aby na śpiąco jadła.


U nas był chyba skok, dlatego kilka dni była taka maruda. Wczoraj nie wiedziałam, że mam dziecko. Spała na dworze w wózku a wózek STAŁ! Nigdy wcześniej tak nie było.
Dwie godziny leżała przy zabawkach i się na nie gapiła, gadała z nimi... dopiero przy kąpieli się rozpłakała, ale była zmęczona, to dlatego.
Dziś jedziemy do dziadków TŻ więc życzę miego dnia wszystkim

[ewcisz]

Napisane przez DIDA22

Dziewczyny, jak dziecko ssie kciuka - tylko lewego - oznacza, że jest głodne czy się uspokaja? Bo już sama nie wiem, mama mnie straszy, że Alek jest głodny, no ale jak byłby głodny toby płakał. Smoczka wypluwa, woli kciuka, ale dlaczego tylko lewego - może będzie leworęczny. Piąstki pakuje do buzi obie a kciuka czasami ma tak wytytłanego, ze się biały robi. O co kaman?

moja Julka też ssie kciuk albo palec wskazujący albo piąstkę oczywiście lewą, prawa czasem trafi do buzi ale rzadko

Ja od wczoraj staram się oduczyć małą zasypiania przy piersi tak dotąd jakoś było (moja wina, że ulegałam sugestiom teściów, że ona jest głodna) że dostawała pierś jak zaczeła marudzić przed snem i zasypiała, ale od wczoraj próbuje metody zasypiania Pani Hogg narazie raz się uda a 10 nie wiec nie wiem już co robić bo płacze jak jest zmęczona i nie bardzo mogę ją uspokoić bez cyca ale walczę dalej

[Cytrynka_Wawa]

o widze ze tu tez o meczu mowa ja zostalam z dzieckiem oddelegowana do sasiadki
mlody chyba ma skok rozwojowy, wieczorem strasznie marudzi i w rezultacie spi z nami w lozku tak mnie wymeczy ze nie mam sily z nim walczyc aby spal u siebie juz

[koniakonia]

Napisane przez aalegna

dziewczyny co ja dzis w nocy przeżyłam
Seba obudzil się o 1.30 na karmienie, najadł się z jednego cyca, wzięłam do odbicia, nosiłam 5 min ale nie odbiło mu się więc podałam drugiego cyca, jadł jadł jadł i nagle jakoś dziwnie niby zaczął płakać, miauczeć wzięłam go na ramienie jak do odbicia i powolnym krokiem ruszyłam do męża do sypialni, Seba zaczął tak głośno jęczeć więc szybko wybudziłam męża bo nie wiedziałam co się dzieje a Seba w tym czasie zwymiotował mi przez ramię i to dość obficie!!! Dałam go mężowi a mały oczy zamknięte, ręce spuszczone, apatyczny i cały bladusieński, a ja zaczęłam panikować że nie oddycha!!!! Mąż wziął go ręce główką do podłogi i się ocknął, ale nie mam pojęcia czy od razu po tych wymiotach taki senny się zrobił i tylko mnie wystraszył że nie oddycha ???? Mąż mnie próbował uspokajać że jak dorosły wymiotuje to też się blady i słaby zrobi, ale do mnie to nie uspokajało wogóle. Przez godzinę trzęsły mi się ręce, nawet nie byłam w stanie go przewinąć Na tym przewijaku też taki blady mi sie wydawał... nie mam pojęcia skąd te wymioty Gorączki ani innych objawów choroby nie ma Nigdy nie wymiotował więc co to może być???
A ja ewidentnie nie radze sobie w takiej stresowej sytuacji, ogarnia mnie panika i nie wiem co robić choć jak zauważyłam że mały może nie oddychać to pobiegłam szybko po komórke żeby w razie w dzwonić po pogotowie.

Cześć,

z tego co piszesz to Mały pewnie zwymiotował z przejedzenia, a że mu sie po pierwszym cycu nie odbiło to dużo tam gazu miał.Ja z Niną takie akcje miałam często.Zawsze czekałam do odbicia , do 30 minut nawet , bo tak się bałam ,że zwymiotuje w czasie snu i się zachłyśnie. Właśnie takiej sytuacji jak u Ciebie balam się.Pewnie Sebciowi gdzieś ten pokarm przez chwilę zakłócił oddychanie i z tego taki był albo się wystraszył sam tą sytuacją , no i mogłoby być tak jak mówi Twój tż.

Jedyna metoda to unikanie przejedzenia i odbijanie , ja karmiłam Ninę z zegarkiem w ręku, teraz też tak robię z Kają.Ile ja się naryczalam przez to współczuję i oby już się to więcej nie powtórzyło.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez DIDA22

Hej dziewczyny, czy to normalne, że Alek zasnął o 21.30 i obudził się o 6 rano? Spał 8,5 godziny, moje piersi oczywiście twarde jak kamienie. Czy takie długie przerwy nie pogarszają laktacji?

Moja Kaja też już przesypia nocki, cycki się dostosowały, przybiera ładnie , więc nie wybudzam, nie karmię na śpiocha , bo nie ma takiej potrzeby.Jeśli powtórzyłaby się u Ciebie taka nocka to pewnie znak ,że koniec z nocnymi karmieniami, piersiom bym ulżyła odciągając trochę ,żeby zmniejszyć napięcie, po paru takich dniach powinny same zaskoczyć,że na noc mleko już jest niepotrzebne, powodzenia

[gosia261282]

Hej mamuski!
U mnie znowu deszczowo,chlodno i ponuro

Napisane przez ewelajna25

hej Gosia! Ja ostatnio zaczelam cwiczyc i czuje roznice-brzuch nabiera wiecej jedrnosci, ale sadze, ze do tego co bylo dluga droga, mimo, ze generalnie szczupla jestem po ciazy i tylko zostalo mi 2 kg na plusie, ale bez roznicy mi to, bo wchodze we wszystkie ciuchy.

Cwicze tez wypady z Matyldka na rekach w charakterze ciezarka, bo taki zestaw prostych cwiczen widzialam w gazecie dla mam. A tu masz linka do tych cwiczonek, co robie-proste, a zdaje sie calkiem skuteczne, tylko wiadomo, ze trzeba systematycznym byc, a z tym u mnie jednak ciezko A, te cw skladaja sie z 2 czesci!

http://www.youtube.com/watch?v=c4FOizW8AEY


W ogole to podczytuje was, ale ostanio nie mam humoru pisac no i tesciowa u nas byla! Ale dzis mialysmy wizyte u pielegniarki z okazji 3 miesiaca i bylo mierzenie, wazenie etc wiec jutro opisze! Buziaki mamusie

O dzieki za linka!Mam nadzieje,ze w koncu sie zmobilizuje i zaczne.Najgorzej u mnie wlasnie,zeby cos zaczac,potem juz leci.
Ja generalnie tez sie mieszcze,ale dzinsy to mam biodrowki,a w dwie pary spodni nie wchodze,bo sa wyzsze.Mi zostaly tylko 3 kg na plus,wiec nie chce chudnac,bo waze 53kg przy wzroscie 168cm,wiec malo,ale zostal mi galaretowaty brzuszek i boczki

Gratulacje 3 miesiecy!

Napisane przez DIDA22

Hej dziewczyny, czy to normalne, że Alek zasnął o 21.30 i obudził się o 6 rano? Spał 8,5 godziny, moje piersi oczywiście twarde jak kamienie. Czy takie długie przerwy nie pogarszają laktacji?

Ja bym sie nie martwila,tylko cieszyla.To i tak nieuniknione,ze zacznie przesypiac noce,jede dzieci szybciej inne pozniej.Moja Wiki po skonczeniu pierwszego miesiaca przesypiala noce,spala po 8-10 godzin,nie wplynelo to negatywnie na laktacje,karmilam 9 miesiecy.
Zazdroszcze ci,ja nie moge sie doczekac kiedy przespie cala noc bez przerwy.

Napisane przez aalegna

dziewczyny co ja dzis w nocy przeżyłam
Seba obudzil się o 1.30 na karmienie, najadł się z jednego cyca, wzięłam do odbicia, nosiłam 5 min ale nie odbiło mu się więc podałam drugiego cyca, jadł jadł jadł i nagle jakoś dziwnie niby zaczął płakać, miauczeć wzięłam go na ramienie jak do odbicia i powolnym krokiem ruszyłam do męża do sypialni, Seba zaczął tak głośno jęczeć więc szybko wybudziłam męża bo nie wiedziałam co się dzieje a Seba w tym czasie zwymiotował mi przez ramię i to dość obficie!!! Dałam go mężowi a mały oczy zamknięte, ręce spuszczone, apatyczny i cały bladusieński, a ja zaczęłam panikować że nie oddycha!!!! Mąż wziął go ręce główką do podłogi i się ocknął, ale nie mam pojęcia czy od razu po tych wymiotach taki senny się zrobił i tylko mnie wystraszył że nie oddycha ???? Mąż mnie próbował uspokajać że jak dorosły wymiotuje to też się blady i słaby zrobi, ale do mnie to nie uspokajało wogóle. Przez godzinę trzęsły mi się ręce, nawet nie byłam w stanie go przewinąć Na tym przewijaku też taki blady mi sie wydawał... nie mam pojęcia skąd te wymioty Gorączki ani innych objawów choroby nie ma Nigdy nie wymiotował więc co to może być???
A ja ewidentnie nie radze sobie w takiej stresowej sytuacji, ogarnia mnie panika i nie wiem co robić choć jak zauważyłam że mały może nie oddychać to pobiegłam szybko po komórke żeby w razie w dzwonić po pogotowie.

Kochana ja tez mysle,ze to z powodu jedzenia.
Moja corka tak strasznie ulewala,nieraz z niej chlustalo wrecz,moze i u was to bylo takie mocne ulanie poprostu.I Wiki sie zdarzalo i Erykowi tez zdarza sie zapowietrzyc.Poza tym malutkie dzieci jeszcze nie kontroluja oddechu i czasem moga nie oddychac przez 10 sekund,a nam wydaje sie ze to wiecznosc.
Wspolczuje,ze tak musialas sie denerwowac

Napisane przez Cytrynka_Wawa

o widze ze tu tez o meczu mowa ja zostalam z dzieckiem oddelegowana do sasiadki
mlody chyba ma skok rozwojowy, wieczorem strasznie marudzi i w rezultacie spi z nami w lozku tak mnie wymeczy ze nie mam sily z nim walczyc aby spal u siebie juz

Ja chetnie spie z mlodym,lubie sie do niego przytulic,ale staram sie jednak zeby czesciej spal w lozeczku,zeby nie odzwyczail sie od niego.Ale jak kilka ostatnich nocy jadl co godz-poltorej w nocy to go bralam i karmilam na lezaco,bo nie dawalam rady z sennosci.Ale minus tego taki,ze codziennie posciel do wymiany,bo z moich cyckow leci strasznie.Wiec Eryk w koncu cycka puscil,ja przysnelam i lozko zalane pokarmem

[gosica502]

Lena moja Gabi wystawiała języczek często jeszcze niedawno ale ostatnio zauważyłam że coś przestała

Gosia co do ćwiczeń to ja chodzę na zumbę na razie, ale na brzuch nie robię jeszcze żadnych ćwiczeń bo mi lekarz pozwolił po 3 miesiącach od cesarki dopiero ale wiadomo że po sn to można wcześńiej chyba No i dlatego jeśli chodzi o brzuch to bez spektakularnych efektów :P Ale nogi, tyłek i ręce mam juz fajne bo w ciąży się zrobiły sflaczałe troche :P

aalegna rety ale przeżyłaś, masakra. U nas to ja jestem ta "trzeźwiejsza" chyba jeśli chodzi o stresowe sytuacje z Gabi bo mój mąż to wpada w panikę zawsze jak się zakrztusi nawet :P

U nas na meczyku było kibicowanie całą rodziną i wspólnie ze znajomymi

[emigra]

Gosiu na taki brzuszek to oprocz cwiczen na wzmocnienie miesni warto robic masaze, zeby skora sie ujedrniala i sciagala ja polecam masaz banka chinska (takie gumowe, na poczatku boli jak cholera, ale efekty daje niesamowite przy regularnym stosowaniu!) zasysasz banke na skorze i okraglymi ruchami wokol pepka, potem od tylu po boczkach, gora dol, itp te masaze bardzo ladnie dzialaja na cellulit


ja juz ze wszystkim gotowa, zaraz nakarmie mala (jak sie obudzi...) i jedziemy



Konia, mojej Julci sie zdarza nie odbic - zwlaszcza w nocy, bo mi zasypia przy karmieniu ale ona wypija butle naraz (robi sobie przerwy ale z butla w ustach takie sekundowe na oddech) i wlasnie jak jej sie nie odbije to zdarzy sie potem ulac (ale ulac, dobrze ze ona glowe zawsze na bok daje i nigdy sie nie zachlysnela jeszcze ) podejrzewam ze jakbym bez odbicia dalej ja karmila jak Alegna to mialysbysmy pwnie podobna sytuacje - zatkalaby sie bidulka...

[Cytrynka_Wawa]

aalegna współczuje przeżyć

[MoniaHan]

Oj tak to temat rzeka,oczywiscie ze I w UK sa kibole,sa wszedzie,nie mieszkalas chyba w UK Konia,ja przynajmniej traktowana z gory sie nie czuje,w urzedach,sklepach swietna I Mila obsluga,szpital tak samo,w miejscach gdzie pracowalam tez.jesli Polacy chodza nachlani po ulicach,panosza sie nie bedac U siebie,nie znaja czesto jezyka,to jak ma sie takich traktowac.sa Polacy normalni tutaj,ale przewaza jednak patologia,wystarczy ze pojade do miasta obok.zostalam dwa razy zacsepiona wlasnie przez polakow,rzucanie butelkami w sklep i wyzywanie sprsedawcy czarnoskorego tez przez polakow,sa anglicy ktorzy srednio polakow lubia,ale dyskryminacji tutaj nie widac z ich strony,sa tez anglicy,ktorzy z polakami pracuja,przyjaznia sie itd.
Co do tego filmu to chyba mi tez o ten chodzi,gosc nie ukazal tylko i wylacznie polskich kiboli w takim swietle,jezdzil po calym swiecie i krecil materialy o stadionach,o kibolach w UK tez byl odcinek.a co do krzykow na stadionie zaklocanych przez kibicow,to tak naprawde moglby powiedziec ktos kto tam byl,bo tv wiadomo ze bedzie teraz zacierac prawde,bo troche wstyd z tymi okrzykami wyszedl,tv angielska pokazala tylko te okrzyki....wyolbrzymienia jak dla mnie w tym nie bylo.a myslisz gdyby anglicy zaczeli gwizdac na euro to polska tv by tego nie wyemitowala?

[gosia261282]

Napisane przez emigra

Gosiu na taki brzuszek to oprocz cwiczen na wzmocnienie miesni warto robic masaze, zeby skora sie ujedrniala i sciagala ja polecam masaz banka chinska (takie gumowe, na poczatku boli jak cholera, ale efekty daje niesamowite przy regularnym stosowaniu!) zasysasz banke na skorze i okraglymi ruchami wokol pepka, potem od tylu po boczkach, gora dol, itp te masaze bardzo ladnie dzialaja na cellulit

O dzieki!
Nie wiedzialam,ze jest cos takiego.Znalazlam sobie wlasnie na ebayu i zamowie.

Napisane przez MoniaHan

Oj tak to temat rzeka,oczywiscie ze I w UK sa kibole,sa wszedzie,nie mieszkalas chyba w UK Konia,ja przynajmniej traktowana z gory sie nie czuje,w urzedach,sklepach swietna I Mila obsluga,szpital tak samo,w miejscach gdzie pracowalam tez.jesli Polacy chodza nachlani po ulicach,panosza sie nie bedac U siebie,nie znaja czesto jezyka,to jak ma sie takich traktowac.sa Polacy normalni tutaj,ale przewaza jednak patologia,wystarczy ze pojade do miasta obok.zostalam dwa razy zacsepiona wlasnie przez polakow,rzucanie butelkami w sklep i wyzywanie sprsedawcy czarnoskorego tez przez polakow,sa anglicy ktorzy srednio polakow lubia,ale dyskryminacji tutaj nie widac z ich strony,sa tez anglicy,ktorzy z polakami pracuja,przyjaznia sie itd.
Co do tego filmu to chyba mi tez o ten chodzi,gosc nie ukazal tylko i wylacznie polskich kiboli w takim swietle,jezdzil po calym swiecie i krecil materialy o stadionach,o kibolach w UK tez byl odcinek.a co do krzykow na stadionie zaklocanych przez kibicow,to tak naprawde moglby powiedziec ktos kto tam byl,bo tv wiadomo ze bedzie teraz zacierac prawde,bo troche wstyd z tymi okrzykami wyszedl,tv angielska pokazala tylko te okrzyki....wyolbrzymienia jak dla mnie w tym nie bylo.a myslisz gdyby anglicy zaczeli gwizdac na euro to polska tv by tego nie wyemitowala?

Musze sie zgodzic z toba Monia.
I ja spotkalam sie ze strony Anglikow tylko z milym traktowaniem,obojetnie gdzie bym nie poszla.Z reguly sa to bardzo mili,uprzejmi ludzie.A o rodakach za granica niestety nie mam najlepszego zdania,no oczywiscie nie o wszystkich.Ale gdy widze ich zachowanie na ulicach,jak leca same k... i h... i picie po bramach,chamskie odzywki,to naprawde wstydze sie za nas Polakow.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

I jeszcze co do Anglikow,to pracujac i z Polakami managerami i Anglikami,traktowanie z gory zauwazylam tylko wsrod Polakow.Tak samo jak szukalam pracy i chodzilam po agencjach.Polacy w agencjach traktowali mnie z gory,dali pokazac ze oni tu rzadza,a Anglicy mieli zupelnie inne podejscie,byli mili,zyczliwi.

[koniakonia]

Napisane przez MoniaHan

Oj tak to temat rzeka,oczywiscie ze I w UK sa kibole,sa wszedzie,nie mieszkalas chyba w UK Konia,ja przynajmniej traktowana z gory sie nie czuje,w urzedach,sklepach swietna I Mila obsluga,szpital tak samo,w miejscach gdzie pracowalam tez.jesli Polacy chodza nachlani po ulicach,panosza sie nie bedac U siebie,nie znaja czesto jezyka,to jak ma sie takich traktowac.sa Polacy normalni tutaj,ale przewaza jednak patologia,wystarczy ze pojade do miasta obok.zostalam dwa razy zacsepiona wlasnie przez polakow,rzucanie butelkami w sklep i wyzywanie sprsedawcy czarnoskorego tez przez polakow,sa anglicy ktorzy srednio polakow lubia,ale dyskryminacji tutaj nie widac z ich strony,sa tez anglicy,ktorzy z polakami pracuja,przyjaznia sie itd.
Co do tego filmu to chyba mi tez o ten chodzi,gosc nie ukazal tylko i wylacznie polskich kiboli w takim swietle,jezdzil po calym swiecie i krecil materialy o stadionach,o kibolach w UK tez byl odcinek.a co do krzykow na stadionie zaklocanych przez kibicow,to tak naprawde moglby powiedziec ktos kto tam byl,bo tv wiadomo ze bedzie teraz zacierac prawde,bo troche wstyd z tymi okrzykami wyszedl,tv angielska pokazala tylko te okrzyki....wyolbrzymienia jak dla mnie w tym nie bylo.a myslisz gdyby anglicy zaczeli gwizdac na euro to polska tv by tego nie wyemitowala?

A skąd Anglicy znają wszystkich Polaków? Czemu opinie o Polakach budują na tych "ochlejach" o których piszesz, a nie np. na Tobie, Twoim Mężu? Jesteście porządnymi ludzmi, ale nie....to nie jest fajne, bo wtedy oni nie wypadają już tak dobrze, zawsze lepiej gadać o kimś gorzej , wtedy samemu wypada się lepiej.
Taki dam przyklad o co mi chodzi....z tym filmem...
Wiesz jak jest jak ktoś powie ,ze w Polsce mieszkaja same brunetki i maja 180 cm wzrostu, oburza sie przy tym pozostale Polki , no jak to? ja mam 165 , to wtedy co sie robi? jedzie sie, szuka druzyny siatkarskiej i udowadnia,ze się ma racje .Oprócz grupy hałasującej na stadionie byli też i normalni ludzie , ale kogo to obchodzi? Skoro się powiedziało ,że Polacy to banda żądnych krwi kiboli to się teraz będzie to tezę z radością udowadniać.

A że patologia jest wśród emigrantów? To jest bardzo złożony temat, nie radzili sobie u nas, pojechali tam i też sobie nie radzą.Ja jednak o danej narodowości nie wyrabiam sobie opinie na podstawie ich "wątpliwych" reprezentantów.

A co pytanie z końcówki postu, wyemitowałaby , ale ja jako widz nie robiłabym z tego tragedii, że o jeju ale Anglicy są straszni, strach tam jechać itd.,bo wiem czym się rządzi telewizja, coś normalnego nie jest chwytliwe, chwytliwe jest coś odstające od normy.Tv wg mnie kreuje rzeczywistość tak jak jest to w danej chwili potrzebne.

W Anglii nie mieszkam , mieszkała moja Przyjaciólka przez 5 lat i nasłucham się wiele.

Monia jak co to może na priv przejdziemy, bo zaraz nam tu laski baty sprzedadzą, wszak to wątek o dzieciach a nie o kibolach