Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[chce_byc_mama]

u mnie tez demolka zdywaja stare tapety w korytarzu

[Mandragorrka]

Napisane przez ajka89

Witajcie!
Jak mi jest dziwnie bez swojego laptopa. Musiałam się męża doprosić, żeby dał mi skorzystać z jego. On ma tego laptopa takiego małego i okropnie mi się go używa (strasznie niewygodnie się piszę). Mam nadzieję, że się szybko przestawię, bo nie zapowiada się że szybko będę miała jakiegoś swojego na własność
Widzę, że już dużo z Was zakupiło liście malin i poważnie zaczyna się robić na wątku
C do hałasujących kibiców i innych rannych pobudek, to ja nie miałam z tym problemów. Jedynie co, to dziecko się przekręciło i podejrzewam, że główką na dół, bo mam straszny ucisk tam na dole, a kopniaki odczuwam idealnie na żołądku i okolicach...
My szykujemy się na wesele kuzynki. O 17 jest ślub i trzeba dojechać jeszcze. Niby niedaleko, ale i tak już zaraz trzeba się zbierać. Długo pewnie nie wysiedzę, ale mam nadzieję, że żarełko będzie dobre ostatnie dni wciągam wszystko co popadnie, taki mam atetyt

Udanej imprezki

[chce_byc_mama]

ja dzis robie na obiad makaron ze szpinakiem pieczarkami

[ajka89]

Napisane przez Mandragorrka

Udanej imprezki

Dzięki!

Napisane przez chce_byc_mama

ja dzis robie na obiad makaron ze szpinakiem pieczarkami

Hm..pierwszy raz słyszę, żeby ktoś łączył szpinak z pieczarkami

[pumas]

Napisane przez Maciejka__

Dowiedz się, czy szpital może stawiać takie warunki. Szczerze mówiąc nawet nie pytałam, jak jest u mnie. Muszę poszukać tych informacji na stronie szpitala wybranego i na wszelki wypadek najbliższego, gdyby dzidzia postanowiła urodzić się w dniu meczu. Wizyta na porodówce niewiele wyjaśniła, bo po prostu było nas tam za dużo.

Dzięki za przypomnienie porady dotyczącej aplikacji soli - postaram się o niej pamiętać kupując następne opakowanie.
Leżaczek, nosidełko do używania po 3 mies. i łóżeczko turystyczne być może też kupię po porodzie, ale wanienkę i foczkę mam.
*
Miałaś się nie przemęczać. Wyjazd dla przyjemności uważam za dopuszczalny.

U mnie w szpitalu, jak ktoś ukończył szkołę rodzenia, to poród rodzinny ma za darmo.

Nie przemęczam się, jadę z misją - będę siedzieć cały dzień w domu i jeść

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Dużo osób ma takie podejście z laktatorem, a po 2 dniach walki wywalają zwyklaka i kupują coś lepszego

Rozstępy niestety zwykle pojawiają się przed samym porodem - ja się ich przynajmniej spodziewam, każda koleżanka mnie na to nastawia niestety Można je zniwelować do minimum, one bledną i stają się mniej widoczne, ale jednak wyczuwalne. Sama mam z okresu dojrzewania i nie jest to fajne, ale nie przeżywam.

Napisane przez houserka

hej,
TŻ wrócił wczoraj o 1.30, ale już mu powiedziałam, że przy końcówce to koniec z meczami poza domem i piwem, bo kto mnie zawiezie na porodówkę?a on mówi, że wezwie się karetkę, no tak ,ale oni Cię zawiozą do najbliższego szpitala a nie do tego , w którym się planuje rodzić!

Houserka, chyba wezwie taxówkę
Gdzie rodzisz, bo zapomniałam? Kopernik?

Napisane przez ooolllccciiiaaa

hej
byliśmy z rana na bazarku,ale nakupowaliśmy pyszności czereśnie,truskawki,arbuz a,morele,fasolkę szparagową,kalafiora,młod ą kapustkę i ziemniaczki,ogórki małosolne,kapustę kiszoną mniammmm,zaraz zabieram się za gotowanie bigosu

ALe pyszności nakupiłaś fiu fiu Ja też dzisiaj byłam na bazarku, ale nic nie kupiłam, bo wyjeżdżam i nie było sensu....

Kupiłam te liście malin i właśnie piję. Jakie to niedobre.

[hanjah]

Ja też mam już liście malin i zastanawiam się kiedy je zacząć pić. Za dwa tygodnie mam wizytę u położnej i wtedy zapytam, ale to chyba będzie akurat czas na to.

[ajka89]

Ja sobie zrobiłam kisiel, bo obiadu mi się nie opłaca robić, ale chyba nie wytrzymam o 18 i coś jednak upichcę na szybko tym bardziej, że mąż zaczyna marudzić, że głodny się robi

[chce_byc_mama]

Napisane przez ajka89

Hm..pierwszy raz słyszę, żeby ktoś łączył szpinak z pieczarkami

to sprobuj bo swietne

Napisane przez hanjah

Ja też mam już liście malin i zastanawiam się kiedy je zacząć pić. Za dwa tygodnie mam wizytę u położnej i wtedy zapytam, ale to chyba będzie akurat czas na to.

Haniu a skad masz? Maz Ci przywiozl z PL?

[Mandragorrka]

Aha widzę, że za niedługo z gotowania żarełka wszystkie przerzucimy się na przyrządzanie liści malin

[ajka89]

Jejku, ale ten touchpad tutaj jest dziwny albo ja jestem jakaś niemota, że nie umiem go obsługiwać muszę kupić baterię do myszki, bo moja się całkiem zepsuła jeszcze przed komputerem, a męża wysiadała wczoraj

Pumas ja lubię różne dziwne herbatki, więc pewnie nie będzie problemu z liśćmi malin. Chociaż miałam kiedyś herbatę zieloną z dodatkiem liści malin, to nie bardzo mi smakowała

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

to sprobuj bo swietne




Haniu a skad masz? Maz Ci przywiozl z PL?

a masz jakiś konkretny przepis?

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

Haniu a skad masz? Maz Ci przywiozl z PL?

A nie, bo stąd mam
Jak nie mogłam szałwii dostać w sklepie to zamówiłam on line i przy okazji wzięłam też te liście malin. Zamawiałam ze sklepu Holland & Barrett: http://www.hollandandbarrett.com/pag...d=1607&cid=191

[pumas]

Ajka, to jest w gruncie rzeczy bez smaku, nic specjalnego. Da się wypić, bo nie śmierdzi, to najważniejsze.
Nie wiem, czy jest sens to pić tak jak ja, w połowie 37 tygodnia - wydaje mi się, że lepiej wcześniej zacząć, jeśli ma podziałać.
Jeszcze muszę nabyć ten wiesiołek...
Moja gin mi powiedziała, że jeśli dotrwam do wizyty 26 czerwca, którą sobie zaklepałam w razie czego, to będziemy podrasowywać szyjkę - na samą myśl robi mi się słabo - podobno masaż szyjki to naprawde bolesna sprawa Miała któraś z już rodzących??

[hanjah]

Napisane przez pumas

Moja gin mi powiedziała, że jeśli dotrwam do wizyty 26 czerwca, którą sobie zaklepałam w razie czego, to będziemy podrasowywać szyjkę - na samą myśl robi mi się słabo - podobno masaż szyjki to naprawde bolesna sprawa Miała któraś z już rodzących??

Ja na szczęście nie miałam.
Tutaj to jest jeden ze sposobów na przyspieszenie porodu-tzn. jak termin mija to najpierw próbują tego masażu.

[Mandragorrka]

Napisane przez pumas

Ajka, to jest w gruncie rzeczy bez smaku, nic specjalnego. Da się wypić, bo nie śmierdzi, to najważniejsze.
Nie wiem, czy jest sens to pić tak jak ja, w połowie 37 tygodnia - wydaje mi się, że lepiej wcześniej zacząć, jeśli ma podziałać.
Jeszcze muszę nabyć ten wiesiołek...
Moja gin mi powiedziała, że jeśli dotrwam do wizyty 26 czerwca, którą sobie zaklepałam w razie czego, to będziemy podrasowywać szyjkę - na samą myśl robi mi się słabo - podobno masaż szyjki to naprawde bolesna sprawa Miała któraś z już rodzących??

W sumie zastanawiam się czy sposoby typu wiesiołek bądź liście malin coś podziałają - pewnie zależy to od wielu czynników.
Położna ze sr opowiadała nam, że przy drugiej córce chciała urodzić wcześniej - stosowała wszystkie możliwe sposoby, ale dzieciątko nie spieszyło się na świat. Mała urodziła się po terminie.

Też słyszałam o masażu szyjki i zdecydowanie nie chciałabym tego. Ale czy musisz się na to zgadzać?

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

A nie, bo stąd mam
Jak nie mogłam szałwii dostać w sklepie to zamówiłam on line i przy okazji wzięłam też te liście malin. Zamawiałam ze sklepu Holland & Barrett: http://www.hollandandbarrett.com/pag...d=1607&cid=191

o to tez musze sobie zamowic dzieki



Pumas moja kolezanka miala bo sie przeterminowala i mowila ze z masazem to to nie ma nic wspolnego :P

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Ajka
pieczarki poddusic dodac cebule szpinak przyprawic pod koniec serek topiony i smietana gesta albo gotowy sos serowy, na wierzch posypac parmezanem albo jakims innym serem

[Mandragorrka]

Idę ogarnąć mieszkanie, na dzisiaj małż skończył demolkę. I tak będzie codziennie demolowanie=remontowanie, a potem sprzątanie Chociaż Wiem, że jak to skończą to będzie fajnie.
Miłego popołudnia Mamusie.

[Norniczka]

Napisane przez pumas

Gratuluję My niby zakończyliśmy wyprawkę, ale zapomnieliśmy o wanience no i przełożyliśmy kilka kwestii mniej istotnych na po porodzie.

No ja się właśnie obudziłam 3 razy, za trzecim już nie mogłam zasnąć, a było to o 4:30. Okropność.

To już w sumie też praktycznie wszystko masz . Ja ostatnio bardzo dobrze śpię, budzę się raz w nocy, albo tak jak dzisiaj - wcale . Jestem w szoku, w Irl to tak z 3-4 razy, czasami nawet 5 razy wstawałąm. Nie służył mi ten kraj .

Napisane przez pumas

Ja też nie wierzę w wodę morską, sama używałam w ciąży na katar i nic to nie dawało, a do tego psikanie było nieprzyjemne - i mówię tu o tym disnemar właśnie. No więc czy będę używać dla maluszka, to się okaże...

Ja kupiłam sól morską w sprayu z NoseFrida, nie wiem czy dobra, zamawiałam razem z Fridą i filtrami.

Napisane przez nadalka

pumas pewnie że się kaftaniki produkuje:p ja do szpitala dla małej na sam pobyt biorę ok 5 szt. Bo mam przykaz wziąć tylko kaftaniki. I normalny zestaw jakiś na wyjście.

Ja nawet jakbym chciała wziąść to nie wezmę bo nie mam ani kaftaników, ani półśpiochów ani śpiochów i nie zamierzam ich kupować, będę ubierać w body i pajacyki .

[Paulaaa23]

Co za koszmarny dzień Nie dość, że przez te mecze się nie wyspałam, to jeszcze wszystko mnie boli.. a najgorzej kość dupna po prawej stronie jak chodzę . Poruszam się dzisiaj w takim tempie, że żółw prześcignąłby mnie napewno.. i jeszcze po przejściu paru metrów od uczelni do domu złapał mnie skurcz i coś mnie kłuło w brzuchu po prawej stronie... Rozpadam się chyba i jęcze jak jakaś stara baba

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez blueberry88

Ile już kosztuje fasolka?

16zł, sporo ale czereśnie już nie 30zł a 12zł

[ajka89]

Napisane przez chce_byc_mama

o to tez musze sobie zamowic dzieki



Pumas moja kolezanka miala bo sie przeterminowala i mowila ze z masazem to to nie ma nic wspolnego :P

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Ajka
pieczarki poddusic dodac cebule szpinak przyprawic pod koniec serek topiony i smietana gesta albo gotowy sos serowy, na wierzch posypac parmezanem albo jakims innym serem

O, dzięki sobie zapiszę

Napisane przez pumas

Ajka, to jest w gruncie rzeczy bez smaku, nic specjalnego. Da się wypić, bo nie śmierdzi, to najważniejsze.
Nie wiem, czy jest sens to pić tak jak ja, w połowie 37 tygodnia - wydaje mi się, że lepiej wcześniej zacząć, jeśli ma podziałać.
Jeszcze muszę nabyć ten wiesiołek...
Moja gin mi powiedziała, że jeśli dotrwam do wizyty 26 czerwca, którą sobie zaklepałam w razie czego, to będziemy podrasowywać szyjkę - na samą myśl robi mi się słabo - podobno masaż szyjki to naprawde bolesna sprawa Miała któraś z już rodzących??

To od kiedy to powinno się zacząć pić, żeby zadziałało ( o ile w ogóle działa)?

[prince_polo]

Jestem
Kupilismy wózek wektor pro

[Norniczka]

Idę się położyć na huśtawce w ogrodzie. Strasznie duszno jest. A później będę oglądać siatkówkę.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez prince_polo

Jestem
Kupilismy wózek wektor pro

To fajnie , a reszta rzeczy z listy kupiona??

[ajka89]

Napisane przez Norniczka

Idę się położyć na huśtawce w ogrodzie. Strasznie duszno jest. A później będę oglądać siatkówkę.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------


To fajnie , a reszta rzeczy z listy kupiona??

U nas też duszno i od wczoraj burze za zmianę ze słońcem mam nadzieję, żę sala będzie klimatyzowana.
Uciekam, bo się nie obrobię w końcu!
Miłego weekendu!

[prince_polo]

Napisane przez Norniczka

Idę się położyć na huśtawce w ogrodzie. Strasznie duszno jest. A później będę oglądać siatkówkę.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------


To fajnie , a reszta rzeczy z listy kupiona??

polowa tylko . Duzo czasu zajelo nam jezdzenie po sklepach z wozkami.

[ewka5891]

byłam na zakupach, ale jakos slabo mi było i brzuch mnie ciąnął, ze musialam wrocic do domu. Kupiłam tylko skarpetki dla małego i TZta
teraz gotuje zupe, bo zgłodniałam.
Miałam w planie ogarnąć mieszkanie, ale chyba nie mam siły na to... swiat sie nie zawali....

Napisane przez hanjah

A nie, bo stąd mam
Jak nie mogłam szałwii dostać w sklepie to zamówiłam on line i przy okazji wzięłam też te liście malin. Zamawiałam ze sklepu Holland & Barrett: http://www.hollandandbarrett.com/pag...d=1607&cid=191

tez musze sobie kupic

Napisane przez prince_polo

Jestem
Kupilismy wózek wektor pro

super, pokaz zdjecia

[chce_byc_mama]

Ciastek pokazuj!

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

Ciastek pokazuj!

chwile musze podladowac aparat. I zaraz cykne

[agunia82]

nooo Ciastek super, czekam na fotki!

[chce_byc_mama]

Ciastek to TY po wozek jechalas i aparatu nie naszykowalas no brzydaku!

[houserka]

princeteż mam vector pro, co Was do niego przekonało?jaki wybrałaś kolor? ja mam czerwono-szary. Tylko na razie go nie składaliśmy jeszcze, a tż-ta muszę pogonić, żeby się nauczył zapinać ten fotelik pasami w aucie, by dziecko nam nie wyleciało w drodze powrotnej ze szpitala.

jutro imieniny szwagierki,więc znów podróż do rodzinnych stron mnie czeka, 55 km w jedna stronę, ale w miarę szybko się jedzie, bo połowa drogi autostradą.
pumas- tak, rodzę na Kopernika