Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-09, 21:51   #4771
ausente
Zadomowienie
 
Avatar ausente
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 150
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

A zresztą w dupkę niech mnie pocałuje jak sie ogarnie w końcu to pomyślimy, a jak nie to ... poszukamy sobie nowego mężczyzny i tatusia,ale to dopiero jak dzidzi się urodzi i bd miała na to siły
__________________
Eryczek
30.11.2012 r. - godz. 18:35 ,60 cm i 3800 g szczęścia


ausente jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 21:54   #4772
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Wiem, wiem, rozumiem. Chciałam przez to powiedzieć, żebyś się nie martwiła, bo to na pewno jednorazowy wybryk! Nie denerwuj się, bo dzisiaj i tak Twój TŻ nic sobie z tego nie zrobi - przyjdzie i pójdzie spać. A co się nawkurzasz, to Twoje i Maleństwa...
__________________
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 21:55   #4773
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
Wiem, wiem, rozumiem. Chciałam przez to powiedzieć, żebyś się nie martwiła, bo to na pewno jednorazowy wybryk! Nie denerwuj się, bo dzisiaj i tak Twój TŻ nic sobie z tego nie zrobi - przyjdzie i pójdzie spać. A co się nawkurzasz, to Twoje i Maleństwa...
i to mnie najbardzij boli wiesz?

hmm 5 minut do 23.00 ..
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 22:00   #4774
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Ale dzisiaj, to już za niego alkohol myśli. (co oczywiście jest jego winą, że się doprowadził do takiego stanu )Dlatego nie ma co dzisiaj tego roztrząsać, bo nic do niego nie dotrze. Za to jutro mu postaw jasno sprawę, że więcej sobie takiego zachowania nie życzysz...
__________________
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 22:03   #4775
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
Ale dzisiaj, to już za niego alkohol myśli. (co oczywiście jest jego winą, że się doprowadził do takiego stanu )Dlatego nie ma co dzisiaj tego roztrząsać, bo nic do niego nie dotrze. Za to jutro mu postaw jasno sprawę, że więcej sobie takiego zachowania nie życzysz...
wiesz.. ja mu codziennie stawiam jasno sprawy, że jakiegoś zachowania sobie nie życze i jak widać nie skutkuje a szkoda...

obiecał byc o 23 w domu... nie ma go... obiecał zadzwonic jesli wie, ze sie spozni .. nie dzwoni... bo po co ... przykro mi .... ale od dzis juz mnie nie zobaczy.
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 22:05   #4776
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

No jeśli to nie jest kwestia jednego wieczoru, to rzeczywiście czeka Was poważna rozmowa Życzę Ci, aby TŻ zrozumiał jak się czujesz i że jego postępowanie sprawia Ci przykrość.

Uciekam, dobranoc Kobietki
__________________
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 22:06   #4777
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
No jeśli to nie jest kwestia jednego wieczoru, to rzeczywiście czeka Was poważna rozmowa Życzę Ci, aby TŻ zrozumiał jak się czujesz i że jego postępowanie sprawia Ci przykrość.

Uciekam, dobranoc Kobietki
Watpie.... skoro teraz po tylu rozmowach nie dociera...

Dobranoc




jest pijany i śpi .... ZA☠☠☠ISCIE ;(;(;(;(;( a ja siedze u niego w mieszkaniu i czekam na niego jak ciul ... siostra ponoc go ma dobudzic ...
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)

Edytowane przez MiciaKicia
Czas edycji: 2012-06-09 o 22:09
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 22:07   #4778
ausente
Zadomowienie
 
Avatar ausente
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 150
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
ale od dzis juz mnie nie zobaczy.
tzn co?

dobranoc
__________________
Eryczek
30.11.2012 r. - godz. 18:35 ,60 cm i 3800 g szczęścia



Edytowane przez ausente
Czas edycji: 2012-06-09 o 22:14
ausente jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 22:14   #4779
Today_Tommorow
Wtajemniczenie
 
Avatar Today_Tommorow
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mój Śliczny Apartment
Wiadomości: 2 598
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Micia Kicia specjalnie weszlam zeby zobaczyc co u Ciebie. Nie martw sie kochana, njwazniejsze zebys myslala o sobie i maluszku bo Twoje nerwy nie wyplywaja na niego dobrze. Nie wiem jak doakdlnie sprawa u was wyglada dlatego nie bede doradzac ale zawsze moge Cie wesprzec

U mnie wsyztscy spia a ja sie relaksuje
__________________
Świat Stał Się Piękniejszy

Today_Tommorow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 23:46   #4780
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez MiciaKicia Pokaż wiadomość
dlatego ja sie go trzymam i cały czas mam nadzieje.... - wiem to chore.
wyłaczyłam telefon i teraz dopiero go właczyłam i co? ani smsa ani próby połaczenia... bo po co ...


kurcze wspolczuje am takich przebojow jak jestescie w ciazy
\jesli moge powiedziec tylko o wlasnych doswiadczeniach-prosze tego nei brac za wymądrzanie sie, ale nie ma co bac sie bycia samej, oczywiscie ja w ciazy nie bylam ale bylam mężatką , to ja wnioslam o rozwod, tez sie balam byc sama ale teraz jak pomysle ze moglam dalej w tym tkwic i byc tak nieszczesliwa jak bylam , podejrzewam ze bylabym jzu wrakiem czlowieka.zreszta to i tak keidys by padlo , wczesniej czy pozniej

moje wlasne przeżycia mowia-ja bylam dużo szcesliwsza jak sie rozwiodlam i naprawde bylam zupelnie sama niz gdy bylam z niewlasciwym osobnikiem.a księcia znalazłam bo żadna z was nie zostanie na zawsze sama jestescie fajne
ale oczywiscie kazdy sam kieruje życiem no i każdy czlowiek jest inny a ja waszych facetow nie znam)

to taka osobista dygresja byla

ja spedzilam fajny wieczor bylismy z tz na rynku na meczach, na spacerku, wogole na rynku peeeelno9 ludzi i takwesolo bylo, bo mnostwo irlandczykow bylo no rynek pełniutki) i spiewali, bawili sie bo jutro maja u nas mecz.no fajnie a na koniec poszlismy z tż zabrał mnei na pyszny deser i zjadlam deser rózany tzn lody różane z konfiturą pychotka a on lody mkakowe mial z czekolada )) iw ogole fajnie dopiero wrocilismy.
ja (odpukac!!!) na tza narzekac nie moge jest przekochany, nosilby mnie na rekach , oczywiscie za jakis czas pewnie mi znow ciśnienie podniesie ale co tam

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:52 ----------

dla dziewczyn mających wesela z zabawamihttp://kobieta.wp.pl/gid,14525261,im...iazdjecie.html

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

Cytat:
Napisane przez marti86 Pokaż wiadomość
http://allegro.pl/elegancki-komplet-...392899361.html a to dokupilam i juz mialam z mezem potyczke bo on tylko w moro by ubieral a ja niecierpie moro twierdzi ze to jest za slodkie jak fla faceta normalnie mnie wkurzyl
mi sie podoba tez zamowie cos bo sa boskie te ciuszki
moj tz to juz ma cały plan co bedzie z małym robil ..ja mu tylko mowie ze od razu to z malym w piłę nie pogra ani pod namiot nie pojedzie wiec neich sie troche wstrzyma z zapędami))

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny !

Biorę to i to

Dzięki za pocieszenie
Ja mam cerę dramatyczną, nie mogę na siebie patrzeć w lustrze - może według przesądów będzie wymarzona dziewczynka
......................... ......................... ...................
Dziewczyny nie plamię już od 2 dni , ból brzucha jest mniejszy Luteina działa cuda
bardzo sie ciesze)
ja ujechac z infekcją nie moge...ten moj porąba..ny lekarz nie wiem on mi dal to clotrimazolum co gów..no daje bo on jest przeciwny innym lekom..i kurde swietnie ale nie jego piecze i swedzi a ja juz choler..y jasnej dostaje , jak mi nie przejdzie to kurde albo sie umawiam na wczesniejsza wizyte w co watpie bo miejsc nie ma albo nie wiem bo ja oszaleje tylko sie denerwuje ta infekcją

Edytowane przez czarnamadonna1982
Czas edycji: 2012-06-09 o 23:48
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 06:21   #4781
landi0909
Zakorzenienie
 
Avatar landi0909
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Hej dziewuszki MiciaKicia & ausente - ja kiedyś miałam podobną sytuację z moim TŻ... to było jakieś 2 miechy temu. Zaczynały się wtedy moje problemy z ciśnieniem... Popołudniu troszkę się posprzeczaliśmy, nie gadaliśmy ze sobą, powiedział że ja śpię w sypialni a on w drugim pokoju. Mati o 22 stwierdził że fajek już nie ma i idzie do sklepu. Godzina 23, jego dalej nie ma! Dzwonię, nie odbiera. Ubrałam się i chciałam już iść go szukać (wiem że jak ktoś go zaczepi to może być ostro, taki jego charakter). Ale nagle słyszę huk na schodach. Otwieram drzwi- ON! Tak naje*any że nie umiał sam wstać. Wciągnęłam go do domu, rzuciłam na łóżko, ściągnęłam tylko spodnie i wywrzeszczałam dobranoc (z doświadczenia wiem, że nie ma co gadać pijanemu facetowi, bo będzie tylko gorzej). Chciałam mu dać w policzek, ale doszłam do wniosku że na trzeźwo będzie mu bardziej głupio. Położyłam się spać, ale ciśnienie podskoczyło i miałam po spaniu. A o 2:30 słyszę nagle głośne rzyganie. Wchodzę do pokoju, a on na łóżku wymiotuje! Pobiegłam po wiadro, ale już przestał. Stwierdziłam że mam to gdzieś. Tylko nasłuchiwałam, czy oddycha. Rano o 8 szykowałam się do szkoły, to ten wstał jeszcze nawalony z tekstem "ja cie zawioze!" powiedziałam mu żeby spier*alał odwaliłam mu tylko list w kuchni "Wypierz łóżko, bo bardzo namiętnie rzygałeś w nocy! jak przyjdę, ma być czysto." Do pracy wtedy nie poszedł, bo od rana dalej wymiotował. Jak potem się dowiedziałam, wypił tylko 3 piwa z sokiem, ale to wystarczyło do zatrucia alkoholowego. Nie "weszły" mu te piwa (nie życzone ) od tamtej pory nie pozwalam mu pić i o dziwo się mnie słucha (moralniaka chyba ma do dziś)

a wczoraj byliśmy u jego wujka, i po raz pierwszy jadłam ślimaki. Powiem Wam, że były boskie. Smakowały jak kurczak nafaszerowany czosnkiem
landi0909 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 08:06   #4782
Lonia89
Raczkowanie
 
Avatar Lonia89
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 374
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Zaczelismy 16 tydzien, wizyta w srode, juz tylko czekam. Ostatnio jakos nienajlepiej sie czuje, krzyz mnie boli, nie moge znalezc odpowiedniej pozycji lezacej, na jednym boku to wcale nie moge bo mi tak zle jest ze kregoslup tak mnie ciagnie ze masakra. Was tez boli kregosłup??Co moze mi dac ulge? wiaodmo nie boli mnie caly czas tylko wieczorme albo jak leze dlugow jednej pozycji, albo jak sie uchodze;/ wczorja bylam na miescie i sie ulazilam i wlasnie potem popoludniu mnie bolal;/
Brzuch mnie tez tak pokłuwa, mam nadzieje ze to nic powaznwego;/ wszystkiego sie dowiem w srode na wizycie.
Jesli chodzi o ruchy to czujecie je tez rano? ja rano probuje wyczuc ale nic sie malenstwo nie rusza, dopiero jakw stane pochodze troche to takie pojedyncze ruchy poczuwam co jakis czas, ale najbardziej aktywne jest wieczorem.

Jesli chodzi o mojego M. to powiem wam ze nie pije za wiele, zreszta on nigdy nie pil zaduzo , jeszcze jak na studiach byl i w wakademiku mieszkla z kumplami a ja na mieszkaniu z kolezankami to popijal se nie raz przychodzil do mnie po alkoholu a potem rzygal;p , ale to byyl czasy studenckie ze kazdy wtedy szala, ja sama tez nie bylam swieta;p nie raz sie upilam;p a na panienskim swoim to normalnie strasznie sie upilam z kolezankami, polowy nie pameitam;p.
Jeszcze przed ciaza, to zmezme robilismy sobie takie wieczorki z winkiem , piwkiem, albo na imporezki ze znajomymi chodizlismy i cos tma pilismy a teraz od kad jestem wciazy to wiaodmo ja alkoholu do ust nie tkne, zreszta nawet nie mam ochoty a maz to czasem od czasu do czasu piwko wypije z bratem czy z kumplem, nawet ostatnio zajrzal do naszej szawki z alko i mowi "Boz eile tego jest tyle winska, kiedy ja to wypije":P wczensiej to slzo bo jeszcze ja sie napilam a teraz on abstynent pelny razem ze mna jest wciazy;D
__________________
Będę mamusią!!
Czekamy na Ciebie maleństwo



12.01.2008 - nasz początek*
28.07.2010- zaręczyny
16.07.2011- ŚLUB;*
28.03.2012 - dwie wymarzone kreseczki
29.11.2012- Nasz termin
Lonia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 08:25   #4783
emylka86
Zakorzenienie
 
Avatar emylka86
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

dzień dobry w tak piękną niedziele.

mam nadzieję, że dziś humorki będą dopisywać wszystkim : )))
ja muszę jakoś namówić mojego tż na wyjazd nad jeziorko połazić posiedzieć, tak już mi się chce : )))
__________________
Michałek 16.12.2012

Borysek 09.10.2015

zapraszam do klików w banerek
emylka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 08:31   #4784
landi0909
Zakorzenienie
 
Avatar landi0909
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Lonia - nam dziś też zaczyna się 16ty tydzień i tak samo kłuje mnie w brzuchu, ale to jest ból nie do zniesienia. Zrobię dodatkowe USG i może się dowiem, czy dzidzia przypadkiem nie leży na jakimś nerwie. Ruchy czuję najbardziej wieczorem ostatnio tak mnie wystraszył, że aż dostałam czkawki.

A kręgosłup.. Mi pomaga basen chociaż muszę z nim uważać przez nadciśnienie. Polecam raz w tygodniu basenik, dobrze działa na całe ciało

A ja dziś też zamierzam jechać nad wodę trzeba się odchamić
landi0909 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 08:33   #4785
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cześć dziewczyny
MiciaKicia przytulam,
jesteś w ciąży i naprawde postaraj sie nie denerwowac, faktycznie odseparuj sie troche od niego jesli masz mozliwosc, moze cos do niego dotrze
Ausente kochana pamietaj przede wszystkim liczy sie Twoje dobro i Twego dziecka. A patrzenie na rodzicow gdy sie kloca, albo ojciec zachowuje tak jak opisujesz nie jest dobe dla dziecka.
Baaardzo zalowalam ze kiedys moja mama nie odeszla od taty, ale wg niej dla dobra dziecka trzeba zostac razem to nie jest dobre wyjscie, od tej pory mam pewne problemy w relacjach z facetami. Moj tata sie zmienil dopiero jak ciezko zachorowal.
Pamietam ze juz raz sie wyrowadzalas i jest jak jest, niektorzy nigdy sie nie zmienia

Laski przezylam wcozraj chwile grozy
W weekend sporo nosilam malego bo byli goscie i on nie mogl sie odnalezc, a jestesmy u tesciowej to tym bardziej nie czul sie u siebie.
w kazdym razie mysle ze to przez to
Dostalam skurczy, kurcze bolesnych co kilka minut, bylo ich tylko kilka ale juz mialam najgorsze mysli, tym bardziej ze w tamtej ciazy takie skurcze to mialam dopiero przy porodzie.
Nalykalam sie asparginu, bo tylko to malam przy sobie z magnezem i lezalam, na szczescie szybko przeszlo,
ale teraz tak sie boje, we wtorek jak tylko wrocimy ide od gina swojego na szybsza wizyte, bo starsznie sie boje ze szyjka sie przez to skraca, albo cos
__________________


synuś
córeczka
synuś

Edytowane przez judkama
Czas edycji: 2012-06-10 o 09:07
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-10, 08:42   #4786
Kasia_11_83
Rozeznanie
 
Avatar Kasia_11_83
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 721
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Hey dziewczynki. Witam się z wami w tą piękną, samotną niedziele. Mąż rano pojechał na te mistrzostwa, a ja z maluszkiem zostałam sama aż do środowej nocy..
Wstaliśmy już o 7, więc mam już posprzątane, idę się tylko wykąpać i mogę leniuchować cały dzień. Nie mam żadnych planów, może zaproszę koleżankę z pracy na kawkę? Ona też jest w ciąży - tydzień wyżej niż ja, więc tematów do rozmów nam nie brakuje

ausente i MiciaKicia współczuję przeżyć z facetami.. Nawet nie wiem co mam wam powiedzieć czy doradzić. Nie dajcie się dziewczyny..
Ja mam to szczęście, że mój mąż nigdy nie odwalił mi żadnego numeru. Nawet jak pije alko to potrafi się zachować jak człowiek, nie odwala mu kolba, nie robi się agresywny. A na imprezki chodzi jak każdy. Teraz wcale, bo kontuzja, wcześniej od czasu do czasu, a przed ciążą chodziliśmy często, nawet co tydzień. Nigdy nie zabroniłam mu wyjścia nawet jeżeli nie było mi to na rękę, ufam mu, a zresztą gdyby chciał mnie zrobić w balona to nic go nie powstrzyma Żadne zakazy, nakazy.. To na faceta działa jak płachta na byka. Ja też lubię niezależność i mąż mi niczego nie zabrania. Jak chcę gdzieś iść/jechać nawet na drugi koniec Polski to nie ma z tym problemu.
Już częściej ja potrafiłam odwalić mu jakąś scenkę po alko, ale ciiii

Pewnie dziś będzie tu cicho i spokojnie, ale będę zaglądać Może będę wybierać rzeczy do wyprawki

Miłego dnia mamuśki
__________________
"Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.. "
Nela - Kocham Cię Córeczko !!


Kasia_11_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 08:57   #4787
emylka86
Zakorzenienie
 
Avatar emylka86
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

idę zrobić se śniadanko i wstawić zupę : )
dziś bedę do was zagladać, ale mam nadzieję że uda mi się wyrwać z domu i będzie to rzadko ; p
__________________
Michałek 16.12.2012

Borysek 09.10.2015

zapraszam do klików w banerek
emylka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 08:59   #4788
ausente
Zadomowienie
 
Avatar ausente
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 150
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Hej
szok bo TŻ ,wczoraj napisał sms. Ale do maleństwa nie do mnie
Ja nie mówie że też jestem święta , bo nie raz go uderzylam, i to nie tylko tzw 'liścia' ,ale to juz mnie musiał bardzo z równowagi wyprowadzic. Nie wiem co to bedzie , ja sie chce cieszyc z zycia a nie wiecznie nie miec humoru ! Wystarczy ze go calymi dniami nie ma bo jest w pracy,to jeszcze w weekendy tez musimy sie nie widziec. Zobaczymy , narazie siedze sobie u mamy i tu bede.
Tak w woli wyjasnienia,to ja sie nie wprowadzilam po tym jak ostatnio sie wyprwoadzilam do TŻ. Ja tam miałam teraz tylko te rzeczy które ktoś mi już dla dzidzi przyniósł i to mi mama musiała pomóc nieść.
__________________
Eryczek
30.11.2012 r. - godz. 18:35 ,60 cm i 3800 g szczęścia


ausente jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 09:07   #4789
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez ausente Pokaż wiadomość
normalny facet jak wie ,że ma do zrobienia całe mieszkanie ,prócz 1 pokoju ,to się za to zabiera jak najszybciej . A on 1,5 tygodnia zdziera tapete w 1 pokoju. Bo zamiast dzis robic to on woli lezec i nic nie robic. a jutro tez nie bedzie robil bo jest niedziela I jeszcze miec pretensje ze ja obiadu nie zrobilam,a wrocilismy tak samo do domu ,ja ze szkoly a on z pracy. I przyszedl polozyl sie spac, i wstaje i pretensje bo obiadu nie ma . Ale dupy ruszyc zeby cokolowiek zrobic to nie...bo on ma na wszystko czas. No to stwierdzilam ze skoro on zas 1 pokoj bedzie robil miesiac no to nie beda mi sie kurzyc rzeczy, wozek , nosidelko i wszystko. A robi 1 pokoj a syf w calym domu !!! Zadzownilam do mamy zeby przyszla mi pomogla, mama sie wku.... na niego,bo on akurat wychodzil i do niej ze on nie bedzie z nia rozmawial. A jak mu pow ze to ona zabiera mnie do domu to on wstrzasnal ramionami i se poszedl.

A tym bardziej ,że czas leci i się zbliża wszystko wielkimi krokami ! A porobic to wszystko to nawet jakby ktos robil caly dzien to nie beda to 2 dni roboty lazienka,kuchnia,przedpok oj i duzy pokoj.

Nieliczac juz tego ,ze jak ostatnio sie poklocilismy to wzial se 1000 zaliczki i rozwalil to...i co i teraz dostanie tyle kasy ,ze starczy na oplaty , lekarza i ...miesiac bez kasy zyc. Tak wlasnie mój mężczyzna robi. A ja sie bd wiecznie denerwowac przez niego. Poszedl w mamuski swojej slady i a juz zostanie.
Rzuć go w trzy diabły.
Taki facet to nie facet tylko jakiś rozkapryszony bachor.
Nie łudz sie, ze zmieni sie jak sie dzidziuś urodzi, bedzie tak samo! Albo i gorzej!
Na Twoim miejscu od razu pakowałabym manatki i do mamy
Nie ma sensu sie stresować jak on taki nieodpowiedzialny.
I nie martw sie, że dziecko nie będzie miało taty. Bedze miało, jak znajdziesz sobie porządnego faceta. Więcej się nacierpi patrząc jak Wam sie nie układa, niż na tym skorzysta.
Szkoda nerwów kochana
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 09:08   #4790
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Hej hej
TŻet wlasnie wyszedl do pracy i ja znowu sama ..
Ale przyzwyczajam sie bo w wakacje przez 2 miesiace bedziemy osobno mieszkac ..

Dzisiaj mialam genialny sen .. znowu mi sie snilo ze coreczke urodzilam .. Byłam w empiku, czytalam ksiazke, zaczely sie skurcze, steknełam pare razy i juz mialam sliczna corcie na rękach .. odrazu polecialma na wizaz pochwalic sie wam ze ja urodzilam juz we wrzesniu a wy musicie czekac do listopada i do grudnia ..

Ausente i MiciaKicia - niezłe macie te przeboje z waszymi chłopami .. mój jak mnie wkurzy albo mu zwyczajnie zaczyna odwalac to go strasze ze zadzwonie do jego ojca .. On czuje do niego duzy respekt .. a ze tesciu jest bardzo za mna to mam problem z glowy jak tylko wyciagne telefon..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 09:25   #4791
aerien83
Zadomowienie
 
Avatar aerien83
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 332
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Czeeść laseczki

Zaraz Was nadrobię, korzystając z wolnej chwili, bo potem jedziemy do teściów na obiadek z popołudniową kawką a i mecze będą, a i lektura "Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet" coraz ciekawsza
Od jutra powinnam być częściej i gęściej na forum

Miłej niedzieli, lecę nadrabiać
aerien83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 09:29   #4792
judkama
Zakorzenienie
 
Avatar judkama
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 048
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość
Czeeść laseczki

Zaraz Was nadrobię, korzystając z wolnej chwili, bo potem jedziemy do teściów na obiadek z popołudniową kawką a i mecze będą, a i lektura "Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet" coraz ciekawsza
Od jutra powinnam być częściej i gęściej na forum

Miłej niedzieli, lecę nadrabiać
o to dobrze ze sie robi ciekawa, bo szukam wlasnie jakiejs sagi bo skonczylam juz lackberg i nudy teraz
__________________


synuś
córeczka
synuś
judkama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 09:41   #4793
Pani_Jasiowa
Zakorzenienie
 
Avatar Pani_Jasiowa
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 858
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cześć dziewczynki, właśnie skończyłam nadrabiać
MiciaKicia & ausente - bardzo mi przykro z powodu waszych facetów, miejmy nadzieję, że wszystko się ułoży. A jeśli nie to posłać ich w ....
Z własnego doświadczenia wiem, że ciężko jest kogoś zmienić, mimo, że mam dopiero 25 lat to miałam już za sobą 2 takie związki. Pierwszy chłopak w moim wieku (wtedy 18-23 lata, tyle z nim wytrzymałam) całe jego życie kręciło się wokół kolegów alkoholu i palenia trawy, tylko ja pracowałam i nas utrzymywałam, ja sprzątałam, gotowałam, nosiłam drzewo, paliłam w piecu, naprawiałam usterki w mieszkaniu. A on? tylko komputer i koledzy mówił, że ma czas na ustatkowanie się i zę przed 30 sie nie ozeni bo jest za młody a i tak pewnie nie zemną bo się boi ze w ciży za duzo przytyję po 4 latach się odważyłam i zerwałam, było to dla mnie bardzo cięzkie ale, musiała cos zrobic ze swoim zyciem. Ale jak to mówią wpadłam z deszczu pod rynne kolejny mnie okłamywał przez 1 miesiąc, okazało sie ze ma zonę (w sepraracji sa i 2 małych dzieci). Dlaczego ona od niego odeszła?? bo bił, wyzywał, pił
byłam z nim tylko 3 miesiące i to były 3 miesiace najgorsze miesiace w moim zyciu, kiedys jak wracałam z pracy znalazlam go w rowie pod kamienicą, w której mieszkalismy, taki był pijany patologia. Jak go zostawilam, to mi groził, i to tak powaznie, ze musiałam isc na policję. W końcu dał spokój.
Do czego zmierzam, chodzi o to dziewczyny, że jeśli macie jakiekolwiej wątpliwości to najlepiej dać nogę, nikogo na siłe nie da sie zmienić, jeśli oni nie bedą sami tego chcieli. Jak poznałam męza od razu wiedziłam, że to on. To się czuję poprostu.
__________________
Kocham: 11.09.2009
Powiedziałam TAK: 11.09.2010
Nasz Dzień: 22.10.2011


P


Szymonek
Pani_Jasiowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-10, 09:42   #4794
Kasia_11_83
Rozeznanie
 
Avatar Kasia_11_83
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 721
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Hej hej
TŻet wlasnie wyszedl do pracy i ja znowu sama ..
Ale przyzwyczajam sie bo w wakacje przez 2 miesiace bedziemy osobno mieszkac ..

Dzisiaj mialam genialny sen .. znowu mi sie snilo ze coreczke urodzilam .. Byłam w empiku, czytalam ksiazke, zaczely sie skurcze, steknełam pare razy i juz mialam sliczna corcie na rękach .. odrazu polecialma na wizaz pochwalic sie wam ze ja urodzilam juz we wrzesniu a wy musicie czekac do listopada i do grudnia ..

Ausente i MiciaKicia - niezłe macie te przeboje z waszymi chłopami .. mój jak mnie wkurzy albo mu zwyczajnie zaczyna odwalac to go strasze ze zadzwonie do jego ojca .. On czuje do niego duzy respekt .. a ze tesciu jest bardzo za mna to mam problem z glowy jak tylko wyciagne telefon..
To możemy se dziś przybić piąteczkę- ja też sama. Nie znoszę tego Współczuję rozłąki, ale niestety takie jest życie. Mój mąż też dwa razy był za granicą - 4 tygodnie. Jednego roku poleciałam do niego i siedziałam razem z nim, ale następnego pracowałam i musiałam na niego czekać. Dobrze, że będziesz u mamy. My mieszkamy w zupełnie "przypadkowym" mieście, gdzie nie mamy żadnej rodziny i (kiedyś) znajomych. Po studiach mąż dostał propozycję grania i tu się przeprowadziliśmy. No ale za rok uciekamy w moje strony i będę bardzo blisko rodziców i rodzeństwa. Gorzej z teściami, bo będę mieli do nas 350km

Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość
Czeeść laseczki

Zaraz Was nadrobię, korzystając z wolnej chwili, bo potem jedziemy do teściów na obiadek z popołudniową kawką a i mecze będą, a i lektura "Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet" coraz ciekawsza
Od jutra powinnam być częściej i gęściej na forum

Miłej niedzieli, lecę nadrabiać
Zazdroszczę obiadków "u kogoś". Ja do najbliższej rodziny mam 200km.. Z jednej strony dobrze, ale w dni takie jak dziś chętnie posiedziałabym u kogoś bliskiego

Ja jem już drugie śniadanko i pije drugą Inkę. Obiad mam - zjem tylko zupkę pomidorową z wczoraj, bo drugiego nie chce mi się robić.

Za trzy dni wizyta
__________________
"Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.. "
Nela - Kocham Cię Córeczko !!


Kasia_11_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 09:54   #4795
Pani_Jasiowa
Zakorzenienie
 
Avatar Pani_Jasiowa
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 858
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Teraz Wam powiem, bo zapomniałam

Moja chrześnica na polskim miała sprawdzian z "Szewczyka dratewki" i było pytanie" kim był szewczyk dratewka? A moja Ola napisała, że KOWALEM : hahaha:
2 klasa podstawówki
__________________
Kocham: 11.09.2009
Powiedziałam TAK: 11.09.2010
Nasz Dzień: 22.10.2011


P


Szymonek
Pani_Jasiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 10:21   #4796
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez Kasia_11_83 Pokaż wiadomość
To możemy se dziś przybić piąteczkę- ja też sama. Nie znoszę tego Współczuję rozłąki, ale niestety takie jest życie. Mój mąż też dwa razy był za granicą - 4 tygodnie. Jednego roku poleciałam do niego i siedziałam razem z nim, ale następnego pracowałam i musiałam na niego czekać. Dobrze, że będziesz u mamy. My mieszkamy w zupełnie "przypadkowym" mieście, gdzie nie mamy żadnej rodziny i (kiedyś) znajomych. Po studiach mąż dostał propozycję grania i tu się przeprowadziliśmy. No ale za rok uciekamy w moje strony i będę bardzo blisko rodziców i rodzeństwa. Gorzej z teściami, bo będę mieli do nas 350km
Mój TŻet na szczescie nie wyjezdza za granice .. dziekować Bogu ..
Ja jade do mamy a on jedzie do ojca pracowac .. teśc ma firmę remontowa i TŻet napewno u niego zarobi wiecej niz tu w swojej robocie ..a ze na ten czas zalatwia sobie lewe L4 to jeszcze mu cos tam wyplaca .. No i bedzie ode mnie 200 km wiec jak mi sie zateskni to wsiadam w busa i za 2 godziny jestem u niego ..


Ja juz w sklepie byłam , obkupiłam się w bułeczki , pasztecik i ogorek kiszony ( wlasnie zajadam ) , truskawki , prinsesse kokosową i loda wodnego .. teraz to sie moge z łóżka nie ruszac jak mam taką wyżerkę

Jeszcze tylko pranię wstawię i naczynia pozmywam .. a potem wielkie niedzielne leniuchowanie
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 10:24   #4797
Lonia89
Raczkowanie
 
Avatar Lonia89
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 374
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Zapomnialam wam dziewczyny zyczyc milutkiej niedzieli dzis tak slonecznie, ja siedze zmjezulem w domku, niedawno podnioslam sie zlozka i ogarnelam tylek bo tak to lezalam caly czas, ale stwierdzilam ze moze trzeba sie dotelnic moze jakis maly spacerek na ten mój kręgosłup mi dobrze zrobi.

Pani_Jasiowa - te dzieciaki to potrafia wymyslec naprawde, ja pracuje w przedszkolu i czasem biegam na zastepstwa to powiem wam ze przedszkolaki to potrafia wymyslec ale gimnazjalisci jeszcze bardziej osttanio jedenchłopak powiedzial , ze jan kochanowski mieszkal w czarnobylu a nie w czarnolesie, Padłam;p
__________________
Będę mamusią!!
Czekamy na Ciebie maleństwo



12.01.2008 - nasz początek*
28.07.2010- zaręczyny
16.07.2011- ŚLUB;*
28.03.2012 - dwie wymarzone kreseczki
29.11.2012- Nasz termin
Lonia89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-10, 10:29   #4798
aerien83
Zadomowienie
 
Avatar aerien83
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 332
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Nadrobiłam ale w miarę czytania coraz bardziej rzedła mi mina

ausente, MiciaKicia ogromnie Wam współczuję przejść z TŻ-tami, aż nie wiem co powiedzieć. Trzymajcie się i podejmijcie właściwe decyzje zgadzam się z dziewczynami, że nieraz lepiej być samotną matką niż męczyć w nieszczęśliwym związku. Mam nadzieję, że Wasi chłopcy ogarną się wreszcie i zaczną zachowywać jak mężczyźni i przyszli ojcowie

Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
o to dobrze ze sie robi ciekawa, bo szukam wlasnie jakiejs sagi bo skonczylam juz lackberg i nudy teraz
kochana to polecam. Nie zniechęcaj się dość nudnym początkiem, akcja nabiera tempa około 200 str i zaczyna galopować po 300-tnej, mnie się już bardzo podoba, mam nadzieję, że raz dwa skończę, bo "Dziewczyna z tatuażem" już czeka w kolejce do obejrzenia

Cytat:
Napisane przez Kasia_11_83 Pokaż wiadomość
Zazdroszczę obiadków "u kogoś". Ja do najbliższej rodziny mam 200km.. Z jednej strony dobrze, ale w dni takie jak dziś chętnie posiedziałabym u kogoś bliskiego

Ja jem już drugie śniadanko i pije drugą Inkę. Obiad mam - zjem tylko zupkę pomidorową z wczoraj, bo drugiego nie chce mi się robić.

Za trzy dni wizyta
Czekam razem z Tobą na Twoją wizytę I chyba więcej dziewczyn będzie miało 13-tego, za wszystkie już trzymam kciuki. Ja 15-tego
My mieszkamy w rodzinnym mieście i teście na innym osiedlu, i mój tata na innym, wszędzie blisko i każdy gościłby nas codziennie najchętniej. A ja wolę sporadycznie, dziś akurat wypadało już przyjąć zaproszenie, średnio co 2 tyg się u nich stołujemy

Cytat:
Napisane przez Pani_Jasiowa Pokaż wiadomość
Teraz Wam powiem, bo zapomniałam

Moja chrześnica na polskim miała sprawdzian z "Szewczyka dratewki" i było pytanie" kim był szewczyk dratewka? A moja Ola napisała, że KOWALEM : hahaha:
2 klasa podstawówki
świetne
aerien83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 10:31   #4799
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

ja się tylko na razie przywitam bo mam jakiś humor do bani
coś czuję że zapowiada się nudny dzień
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 10:38   #4800
Kasia_11_83
Rozeznanie
 
Avatar Kasia_11_83
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 721
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Mój TŻet na szczescie nie wyjezdza za granice .. dziekować Bogu ..
Ja jade do mamy a on jedzie do ojca pracowac .. teśc ma firmę remontowa i TŻet napewno u niego zarobi wiecej niz tu w swojej robocie ..a ze na ten czas zalatwia sobie lewe L4 to jeszcze mu cos tam wyplaca .. No i bedzie ode mnie 200 km wiec jak mi sie zateskni to wsiadam w busa i za 2 godziny jestem u niego ..


Ja juz w sklepie byłam , obkupiłam się w bułeczki , pasztecik i ogorek kiszony ( wlasnie zajadam ) , truskawki , prinsesse kokosową i loda wodnego .. teraz to sie moge z łóżka nie ruszac jak mam taką wyżerkę

Jeszcze tylko pranię wstawię i naczynia pozmywam .. a potem wielkie niedzielne leniuchowanie
No masz! Nie wiem jak ja czytam, ale wydawało mi się że TŻ jedzie za granicę.. Taka rozłąka nie jest straszna, dacie radę, a kasa zawsze się przyda. Na L4 uważajcie, bo jeżeli zwolnienie dłuższe niż trzydzieści kilka dni to ZUS sprawdza i zaprasza na komisję Mój mąż ma zwolnienie od 9 maja do 18 czerwca i już pismo przysłali z zaproszeniemA chłop po poważnej operacji kolana (unieruchomiony), a oni chcę sprawdzić czy aby L4 nie wystawione zbyt pochopnie. To samo w tamtym roku mieliśmy jak mąż miał kontuzję kostki- L4 na 5 tyg i "zaproszenie" też było. Dobrze, że ciężarne zostawiają w spokoju
U nas z tymi wezwaniami przez ZUS są jaja, bo mąż zameldowany jest u siebie w domu i wezwania przychodzą do Kielc, a w tamtym roku to przyszło do Krakowa Musieliśmy pisać odwołanie, że adres zamieszkania i pracy mamy inny. Na szczęście bez problemu zmieniali i wzywali tu na miejscu. Nie darują człowiekowi Także miejcie się na baczności, bo jak oni mają coś wypłacić to sprawdzą sto razy, czy oby słusznie

Ja też jadę do sklepu po jakieś drobiazgi i smakołyki. W końcu jest niedziela, a ja siedzę sama

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość
Nadrobiłam ale w miarę czytania coraz bardziej rzedła mi mina

ausente, MiciaKicia ogromnie Wam współczuję przejść z TŻ-tami, aż nie wiem co powiedzieć. Trzymajcie się i podejmijcie właściwe decyzje zgadzam się z dziewczynami, że nieraz lepiej być samotną matką niż męczyć w nieszczęśliwym związku. Mam nadzieję, że Wasi chłopcy ogarną się wreszcie i zaczną zachowywać jak mężczyźni i przyszli ojcowie



kochana to polecam. Nie zniechęcaj się dość nudnym początkiem, akcja nabiera tempa około 200 str i zaczyna galopować po 300-tnej, mnie się już bardzo podoba, mam nadzieję, że raz dwa skończę, bo "Dziewczyna z tatuażem" już czeka w kolejce do obejrzenia

Czekam razem z Tobą na Twoją wizytę I chyba więcej dziewczyn będzie miało 13-tego, za wszystkie już trzymam kciuki. Ja 15-tego
My mieszkamy w rodzinnym mieście i teście na innym osiedlu, i mój tata na innym, wszędzie blisko i każdy gościłby nas codziennie najchętniej. A ja wolę sporadycznie, dziś akurat wypadało już przyjąć zaproszenie, średnio co 2 tyg się u nich stołujemy
I tak zazdroszczę A co do wizyty to jest nas chyba 5 Będzie co czytać i przeżywać. Ja też trzymam kciuki za nas wszystkie, aby maluszki były zdrowe i pokazały co mają między nóżkami
__________________
"Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.. "
Nela - Kocham Cię Córeczko !!


Kasia_11_83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.