Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. III

[ImmortalWoman]

hey kochane

MiciaKicia rozumiem w pełni twoje oburzenie... sama się staram walczyc z takim i innym zachowaniem mojego tż, ale na daremnie.. czasem mi sie wydaje że potrzebna mu jestem tylko do podania żarełka pod nos i ... wiadomo czego...

A ja na chwilkę sprzątam gruntownie mieszkanie bo jutro wyjeżdżamy rano zakupy i w trasę juz się nie moge doczekać a mi w końcu widać brzusio.... w ciągu 2 dni mi go wypchało hihi nie ukryję juz go :P

Trzymam mocno kciukaski za wszystkie przyszłotygodniowe wizyty

[DeKajka]

Napisane przez Kasia_11_83

No masz! Nie wiem jak ja czytam, ale wydawało mi się że TŻ jedzie za granicę.. Taka rozłąka nie jest straszna, dacie radę, a kasa zawsze się przyda. Na L4 uważajcie, bo jeżeli zwolnienie dłuższe niż trzydzieści kilka dni to ZUS sprawdza i zaprasza na komisję Mój mąż ma zwolnienie od 9 maja do 18 czerwca i już pismo przysłali z zaproszeniemA chłop po poważnej operacji kolana (unieruchomiony), a oni chcę sprawdzić czy aby L4 nie wystawione zbyt pochopnie. To samo w tamtym roku mieliśmy jak mąż miał kontuzję kostki- L4 na 5 tyg i "zaproszenie" też było. Dobrze, że ciężarne zostawiają w spokoju
U nas z tymi wezwaniami przez ZUS są jaja, bo mąż zameldowany jest u siebie w domu i wezwania przychodzą do Kielc, a w tamtym roku to przyszło do Krakowa Musieliśmy pisać odwołanie, że adres zamieszkania i pracy mamy inny. Na szczęście bez problemu zmieniali i wzywali tu na miejscu. Nie darują człowiekowi Także miejcie się na baczności, bo jak oni mają coś wypłacić to sprawdzą sto razy, czy oby słusznie

Dobrze czytalas bo mial jechac za granice ale zwyczajnie plany sie zmienily .. A co do L4 to załatwia sobie na niecąły miesiac wiec wypłaca mu pracodawca a nie ZUS ..

[Mystiquee]

MiciaKicia i ausente współczuje Wam, że macie takich pawianów...
Co do akcji z alkoholem to ja jestem uczulona na takich facetów... Agresja we mnie wstepuje, bo niestety ale mój ojczym był alkoholikiem.. Był spokojny, nigdy awantur nie robił - tyle dobrze.
Nie moge pojąc jak można byc takim nieodpowiedzialnym.

Mój tż wole słodycze niż piwo i to bardzo mnie cieszy. Choc jak czasem sie napije piwa, to jestem tak wściekła, że mam mu ochotę przylać.
Lubie alkohol, smakuje mi od czasu do czasu, ale nie cierpie zapachu nawalonego chłopa..
Mam kilka koleżanek, których tż-ci nadużywają alko... Zabiłabym ich gołymi rekami, że tak marnują życie moim koleżankom

[Pani_Jasiowa]

A to mnie też bedą na komisje wzywać? ciąża to ciąża co tam mogą sprawdzac?

[natallkaa]

Hej Hej
też przyszłam się tylko przywitać i życzyć wszystkim miłej niedzieli.

Ja niestety dalej jestem bez humoru... zastanawiam się, czy nie zadzwonić jutro do lekarza...

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez natallkaa

Hej Hej
też przyszłam się tylko przywitać i życzyć wszystkim miłej niedzieli.

Ja niestety dalej jestem bez humoru... zastanawiam się, czy nie zadzwonić jutro do lekarza...

Może zadzwoń, lepiej dmuchać na zimne.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

http://moda.allegro.pl/koszulki-kosz...397010573.html

Dziewczyny, która wybrać na imieniny dla męża?

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

albo jeszcze takie
http://allegro.pl/koszulki-ciazowe-k...345449190.html

[landi0909]

A ja zaraz idę do mamy na obiadek, tradycyjnie kluseczki śląskie, roladka i czerwona kapusta. Tylko że ja już powoli mam tego wszystkiego dość. Z ojcem się pogodziłam, za to teraz się okazało że siostra jeszcze bardziej namieszała, niż nam się wydawało. W kilka dni coraz bardziej jej nienawidzę dziś dowiedziałam się, że mój brat zły na mnie, bo siostrzyczka mu nagadała na mnie, co wogóle nie jest prawdą. Nie wiem co to ma na celu, ale chyba zazdrości mi dobrych relacji z rodziną, to teraz je stopniowo niszczy. My z Matim doszliśmy do wniosku, że jak ona do lipca będzie mieszkać u rodziców, to my szukamy mieszkania w innym mieście. Tak oszczędzimy sobie przykrości, a może akurat uda się coś fajnego znaleźć czasem lepiej jednak być z dala od rodziny, bo jak się jest za blisko, to są potem takie głupie sprzeczki i kłótnie

[DeKajka]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Może zadzwoń, lepiej dmuchać na zimne.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

http://moda.allegro.pl/koszulki-kosz...397010573.html

Dziewczyny, która wybrać na imieniny dla męża?

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

albo jeszcze takie
http://allegro.pl/koszulki-ciazowe-k...345449190.html

T5 albo T13 ja bym wziela ..

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez DeKajka

T5 albo T13 ja bym wziela ..

t13 tez mi się podoba, ale nie wiem czy to nie jest już jak się ma bobaska i na 2 sie czeka

[ImmortalWoman]

Napisane przez Pani_Jasiowa

Może zadzwoń, lepiej dmuchać na zimne.

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

http://moda.allegro.pl/koszulki-kosz...397010573.html

Dziewczyny, która wybrać na imieniny dla męża?

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

albo jeszcze takie
http://allegro.pl/koszulki-ciazowe-k...345449190.html

ja bym wzięła T7 ;P

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez landi0909

A ja zaraz idę do mamy na obiadek, tradycyjnie kluseczki śląskie, roladka i czerwona kapusta. Tylko że ja już powoli mam tego wszystkiego dość. Z ojcem się pogodziłam, za to teraz się okazało że siostra jeszcze bardziej namieszała, niż nam się wydawało. W kilka dni coraz bardziej jej nienawidzę dziś dowiedziałam się, że mój brat zły na mnie, bo siostrzyczka mu nagadała na mnie, co wogóle nie jest prawdą. Nie wiem co to ma na celu, ale chyba zazdrości mi dobrych relacji z rodziną, to teraz je stopniowo niszczy. My z Matim doszliśmy do wniosku, że jak ona do lipca będzie mieszkać u rodziców, to my szukamy mieszkania w innym mieście. Tak oszczędzimy sobie przykrości, a może akurat uda się coś fajnego znaleźć czasem lepiej jednak być z dala od rodziny, bo jak się jest za blisko, to są potem takie głupie sprzeczki i kłótnie

o matko ale mi smaka narobiłaś!! a siostrą nie ma się co przejmować... może zazdzdrosna i tyle! zero stresu

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

ah i zaczęłam 14 tydzień

[czarnamadonna1982]

hej dziewczynki kochane)

my dzis wstalismy z tgżem o 11ej a mielismy budzik na 9ta ale co tam
jedziemy do moich rodzicow bo jeszcze malej nie dalam prezentu na dzien dziecka a moja siostrzenica i chrześniaczka wiec wypada ciesze sie bardzo ze ją zobacze
dekajka-tez myslalam ze twoj tz sie wybiera za granice no to dobrze , w Polsce to zawsze jednak blisko i bedziecie sie widziec ja tez nei znosze rozłąkii z moim Michalem )a co tydzien sie żeganmy co prawda na 3-4 dni wiec nie az tak zle ale jednak na łeb czasem dostaje jak siedze sama


co do imprezowania w przeszlsoci to ja tez imprezowalam i to dosc sporo nawet, zaczelo sie w akademiku na studiach, nie stronilam od alko tez , ale wyszalałam sie i tyle jedyne czego mi brakuje to tancow bo bardzo lubie tanczyca reszty mi wogole nei brakuje bo ci znajomi od imprez to okazali sie byc zadnymi znajomymi, jak przestalam chodzic na imprezy z nimi szybko o mnie zapomnieli, a i te imprezy nic do życia mi nie wnosily.no ale przezylam, wyszalałam się i tylemoj tz za to nie pali, alko nie pije ewentualnie żywca bezalkoholowego lub lech free hehhe a wodki to nei znosi zresztyą ma słabsza glowe niż ja )wczoraj na miescie wypil pol zwyklego piwa i sie z niego smailam bo juz mial faze ale wole cos takiego niz u mojego bylego ktory pil bardzo duzo i co najgorsze po alko stawal sie bardzo agresywny na poczatku tylko do obcych a na koncu juz do mnie i mojej siostry (mieszkala z nami)

dobra ja lece bede pewnie wieczorkiem lub ranobo wieczorem idziemy na rynek dzis gra irlandia a tu pelno irlandczykow wiec bedzoie wesolo
buziaki i milej niedzieli !!!!

judkama chyba to ty pisalas o bolu brzucha dobrze ze przeszlo achh tez bym sie przerazila ale bedzie dobrze

[DeKajka]

Napisane przez ImmortalWoman

ah i zaczęłam 14 tydzień

[Sola1]

Witam

Napisane przez marti86

wkurzyla mnie babka ta od aukcji.wysyla mi koszt wysylki poczta 20zl-chyba ja pogielo!!wyslalam jej cennik i kazalam podac rzeczywisty koszt wysylki no bez przesady!!

Na allegro trzeba uważać, bo człowiek myśli, że kupuje po okazyjnej cenie, a potem okazuje się, że przesyłka to jeszcze raz tyle albo i więcej.
Oni chyba sobie doliczają rzeczy typu dowiezienie na pocztę itp.

Napisane przez natallkaa

Cześć Dziewczyny!
ale mam skopany humor dzisiaj, normalnie porażka, poradzcie mi coś bo już nie wiem co robić
Pisałam Wam ostatnio, że dzwonił do mnie lekarz, że mam przyjść odebrać receptę bo drugi raz wyszła mi cytologia nie tak jak trzeba. Przepisał mi jakieś inne globulki niz ostatnio i potem ma mi zrobić kolejną cytologię.
Odebrałam ta receptę u rejestratorki, wczoraj wykupiłam leki - czytam ulotkę a tak jak krowie na rowie, że lek jest przeciwskazany dla kobiet w ciąży i że wchłonięty jod może przenikać przez barierę łożyskową. Z kolei w tych drugich globulkach (bo zapisał dwa rodzaje) to samo plus to, że branie ich jest wskazane tylko w przypadku gdy korzyści dla matki przewyższają ewentualne ryzyko dla płodu.

no zalamać się idzie. Płakać mi się chcę cały dzień, nie chcę brać tych głupich leków, boję się, że zaszkodzą maluszkowi
myślicie, że lekarz mógł się pomylić???

Ja jak mam wątpliwości co do lekarza to idę do innego. A jak nie chcesz to idź do niego z tą ulotką i pokaż. Pamiętaj, że lekarze też mogą się pomylić, dlatego warto czytać ulotki i w razie wątpliwości je jeszcze skonsultować. Mojej babci która miała problem ze łzawiącym okiem lekarz przepisał kropelki na (!) suche oczy. Na szczęście ona też czyta ulotki i poszła do lekarza to wyjaśnić i wtedy przepisał jej już właściwe na łzawiące oko.

-------

Pisałyście o tym jak się dowiedziałyście, że jesteście w ciąży.
Ja starałam się 2 lata, tzn. tak na prawdę pół, bo wcześniej to było raczej na zasadzie co będzie to będzie. Ale ostatnie pół roku to już wzięłam się bardziej do roboty . Przy czym w tym ostatnim miesiącu już zwątpiłam i myślałam, że pewnie będzie znowu to samo. W sumie pogodziłam się już z tym, że raczej nic z tego nie będzie i trzeba będzie pójść do lekarza i zrobić badania.

Robiąc porządki znalazłam stary test ciążowy, któremu kończyła się data ważności. Pierwszego dnia spodziewanego okresu zrobiłam test, bo pomyślałam sobie, że szkoda byłoby aby się zmarnował i tak wyrzucać go, bez zrobienia. Wyobraźcie sobie mój szok. Ja robię a tu dwie kreseczki
Jeszcze tego samego dnia zrobiłam następny test i znowu to samo.
Oczywiście do momentu zrobienia USG jeszcze do końca nie wierzyłam.

Ostatnio miałam sen, że miałam małą córeczkę. Miała ze 2- 3 latka. Chciałam ją zawołać, ale zapomniałam....jak ma na imię Szukałam w jakimś akcie urodzenia ( który wyglądał jak jakiś akt notarialny na kilkanaście stron) i nigdzie nie było napisane.

[madzius90]

Cześć Mamusie

Mój brat został vicemistrzem Polski w taekwondo! Ależ jestem z niego dumna
Parę lat temu był mistrzem Polski, ale juniorów
Niestety do walki finałowej lekarz go nie dopuścił, bo ma prawdopodobnie złamanego palca stopy i musiał poddać walkę walkowerem

My dziś odbyliśmy ostatnie nauki przedmałżeńskie
I ksiądz mnie dziś uświadomił, że jeżeli chcę, aby tata prowadził mnie do ołtarza (a bardzo bym chciała) to musze pogadać z księdzem, który będzie nam udzielał ślubu. Bo standardowo ksiądz wychodzi do przedsionka po PM.
Byłam na kilku ślubach, ale nie pamiętałam jak to wszystko wyglądało
Zobaczymy, mam nadzieję, że da się to jakoś załatwić i ksiądz nie będzie robił problemów.

Teraz czekają nas intensywne dwa tygodnie

[Kasia_11_83]

O jejku jak ten dzień się dłuży.. Jeszcze tu taka pustka
Byłam w sklepie, kupiłam wafelki i wszystkie zjadłam Na meczyk mam jeszcze chipsy Fromage.
Idę oglądać coś w TV, bo z nudów czytałam wątek mam V-VI i opisy porodów Boże co nas czeka.. Mam nadzieje, że przez te następne 20 tygodni zdążę się nastawić psychicznie

[ImmortalWoman]

Magdziuś gratki a ja się żegnam do zobaczenia za tydzień życzę wam miłego tygodnia i dobrego samopoczucia i oby dzidzie mocno kopały paaaa

[DeKajka]

Kasia ja też czytam ich forum .. i tez zaczynam powoli sie bac aczkolwiek jest to dosc intrygujące, jak to bedzie wygladac .. co bede czuc i w sumie to juz sie nie moge doczekac ..

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez ImmortalWoman

Magdziuś gratki a ja się żegnam do zobaczenia za tydzień życzę wam miłego tygodnia i dobrego samopoczucia i oby dzidzie mocno kopały paaaa

pa kochana i baw sie dobrze

[madzius90]

Ausente, MiciaKicia współczuję przebojów z TŻtami
Ale pamiętajcie też o Waszych Maluszkach, że odczuwają Wasze emocje

Napisane przez T'ai

właśnie mnie też zdziwiły bolące piersi, zwłaszcza sutki i taki metaliczny posmak w ustach, do tego z 10 dni wcześniej miałam skąpe 2-dniowe plamienie i cisza (zagnieżdżenie?)
ale mimo to jakoś odtrącałam te myśli bo nie chciałam się znów rozczarować
wcześniej chyba ze 3 testy robiłam w różnych miesiącach i zawsze negatywne były

A ja właśnie zawsze byłam pewna, że musi wystąpić plamienie implantacyjne, a że go nie miałam to ciężko było mi uwierzyć, w to, że mogę być w ciąży no i jednak

Najważniejsze, że w końcu się udało!

Napisane przez magdaef

Madziuś, zobaczyłaś dwie kreseczki w przeddzień moich urodzin!

Napisane przez Biedroneczkaolga

Dziewczyny nie plamię już od 2 dni , ból brzucha jest mniejszy Luteina działa cuda

oby tak zostało!

Napisane przez judkama

Laski przezylam wcozraj chwile grozy
W weekend sporo nosilam malego bo byli goscie i on nie mogl sie odnalezc, a jestesmy u tesciowej to tym bardziej nie czul sie u siebie.
w kazdym razie mysle ze to przez to
Dostalam skurczy, kurcze bolesnych co kilka minut, bylo ich tylko kilka ale juz mialam najgorsze mysli, tym bardziej ze w tamtej ciazy takie skurcze to mialam dopiero przy porodzie.
Nalykalam sie asparginu, bo tylko to malam przy sobie z magnezem i lezalam, na szczescie szybko przeszlo,
ale teraz tak sie boje, we wtorek jak tylko wrocimy ide od gina swojego na szybsza wizyte, bo starsznie sie boje ze szyjka sie przez to skraca, albo cos

Idź jak najszybciej do gina

Napisane przez Kasia_11_83

Ja mam to szczęście, że mój mąż nigdy nie odwalił mi żadnego numeru. Nawet jak pije alko to potrafi się zachować jak człowiek, nie odwala mu kolba, nie robi się agresywny.

Mój TŻ na szczeście też

Byłam już w związku z człowiekiem, który nadużywał alkoholu i "miękkich" narkotyków i teraz jestem strasznie wyczulona na tym punkcie
Na szczęście TŻ wie kiedy przestać i nigdy nie pije tyle,żeby urwał mu się film, albo żebym musiała go holować do domu.

I właśnie to ja mu parę razy odwaliłam akcje po alko, ale to jak byliśmy sami i tutaj w domu, więc

Napisane przez natallkaa

Ja niestety dalej jestem bez humoru... zastanawiam się, czy nie zadzwonić jutro do lekarza...

Kochana zadzwoń, skoro ma Cię to niepokoić


Zaczynamy 18 tydzień, czyli 5 miesiąc

[judkama]

Napisane przez Pani_Jasiowa

t13 tez mi się podoba, ale nie wiem czy to nie jest już jak się ma bobaska i na 2 sie czeka

Dzieki Tobie mam juz prezent na dzien ojca dla TŻta właśnie ta koszulka to juz dl apodwojnego taty sie mi wydaje

Napisane przez madzius90

Cześć Mamusie

Mój brat został vicemistrzem Polski w taekwondo! Ależ jestem z niego dumna
Parę lat temu był mistrzem Polski, ale juniorów
Niestety do walki finałowej lekarz go nie dopuścił, bo ma prawdopodobnie złamanego palca stopy i musiał poddać walkę walkowerem

My dziś odbyliśmy ostatnie nauki przedmałżeńskie
I ksiądz mnie dziś uświadomił, że jeżeli chcę, aby tata prowadził mnie do ołtarza (a bardzo bym chciała) to musze pogadać z księdzem, który będzie nam udzielał ślubu. Bo standardowo ksiądz wychodzi do przedsionka po PM.
Byłam na kilku ślubach, ale nie pamiętałam jak to wszystko wyglądało
Zobaczymy, mam nadzieję, że da się to jakoś załatwić i ksiądz nie będzie robił problemów.

Teraz czekają nas intensywne dwa tygodnie

masz super brata
co do wejscia z ojcem, to niektorzy ksieza robia z tego problem, ale miejmy nadzieje ze sie dogadacie
bo tak to zawsze ksiadz wychodzi po pare mloda

a my po obiadku juz i niedlugo bedziemy sie pakowac, w koncu w swoim domku najlepiej a snilo sie mi dzis ze rozpakowywałam paczke z bodziakami i wszystkie byly moocno różowe

a mam pytanie może dla Was glupie
jak ugotowac krupnik?? i z czego?? u mnie w domu podobno ojciec nie lubil, wiec sie nie gotowalo
a zawsze o nim piszecie i nabralam ochoty zeby ugotowac

[madzius90]

Napisane przez ImmortalWoman

Magdziuś gratki a ja się żegnam do zobaczenia za tydzień życzę wam miłego tygodnia i dobrego samopoczucia i oby dzidzie mocno kopały paaaa

Dziękuję

Miłej zabawy Kochana!

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez judkama

Dzieki Tobie mam juz prezent na dzien ojca dla TŻta właśnie ta koszulka to juz dl apodwojnego taty sie mi wydaje

Fajny pomysł

Napisane przez judkama

masz super brata
co do wejscia z ojcem, to niektorzy ksieza robia z tego problem, ale miejmy nadzieje ze sie dogadacie
bo tak to zawsze ksiadz wychodzi po pare mloda

No mam super brata, tylko on nie zawsze potrafi docenić to jak bardzo go kocham

Mówisz? Mam nadzieję, że nasz ksiądz nie będzie robił problemów, a jeśli no to trudno

Napisane przez judkama

a my po obiadku juz i niedlugo bedziemy sie pakowac, w koncu w swoim domku najlepiej a snilo sie mi dzis ze rozpakowywałam paczke z bodziakami i wszystkie byly moocno różowe

O ciekawe czy to proroczy sen

Napisane przez judkama

a mam pytanie może dla Was glupie
jak ugotowac krupnik?? i z czego?? u mnie w domu podobno ojciec nie lubil, wiec sie nie gotowalo
a zawsze o nim piszecie i nabralam ochoty zeby ugotowac

Moja mama gotuje z kaszy jęczmiennej

[judkama]

Napisane przez madzius90

Zaczynamy 18 tydzień, czyli 5 miesiąc

no to zdrowko

mówisz, ze z kaszy jeczmiennej, ale to wczesniej taki zwykly wywar sie robi z mieska i warzyw jak do rosolku? i kiey ta kasze wrzucic i ile

[DeKajka]

Judkama - ja robie wywar z miesa i jarzyn .. juz na poczatku dodaje kasze jeczmienna ale zeby nie przesadzic z iloscia bo ona lubi napuchnąć . kasza sie musi gotowac min 15 minut . pod koniec doadaje pokrojone w kosteczke ziemniaki , przyprawiam i gotowe ..

Uwielbiam krupnik ..

[madzius90]

Napisane przez judkama

no to zdrowko

mówisz, ze z kaszy jeczmiennej, ale to wczesniej taki zwykly wywar sie robi z mieska i warzyw jak do rosolku? i kiey ta kasze wrzucic i ile

Tak jak napisała DeKajka

Ja sama jeszcze nie gotowałam krupniku
Więc sugeruję się tym, jak moja mama robiła

[judkama]

dzieki laseczki, musze w takim razie nabyc kasze i bedziemy gotowac pojutrze

[Sola1]

Napisane przez judkama

a mam pytanie może dla Was glupie
jak ugotowac krupnik?? i z czego?? u mnie w domu podobno ojciec nie lubil, wiec sie nie gotowalo
a zawsze o nim piszecie i nabralam ochoty zeby ugotowac

Zauważyłam, że wielu facetów nie przepada za krupnikiem. Mój TŻ też nie lubi.

Ja robię podobnie jak dziewczyny. Z tym, że na koniec wyciągam włoszczyznę, oprócz marchewki pokrojonej w talarki i zostają oczywiście ziemniaki. Czasem dodaję też marchewkę startą na tarce.. Jak kto lubi. I ważne jest to co napisała DeKajka - uważać z ilością, a łatwo przesadzić, bo dopóki nie napuchnie to wydaje się, że cały jest jej za mało. Ja ostatnio dałam jej za dużo i takie gluty mi się zrobiły. Nie było to za dobre. Zwykle dawałam gdzieś pół szklanki na taki większy garnek. Oczywiście to rzecz gustu, ja wolę taką bardziej klarowną i z dosyć dużą ilością marchewki.

Napisane przez madzius90

Cześć Mamusie

Mój brat został vicemistrzem Polski w taekwondo! Ależ jestem z niego dumna
Parę lat temu był mistrzem Polski, ale juniorów
Niestety do walki finałowej lekarz go nie dopuścił, bo ma prawdopodobnie złamanego palca stopy i musiał poddać walkę walkowerem

Super .

Napisane przez DeKajka

Kasia ja też czytam ich forum .. i tez zaczynam powoli sie bac aczkolwiek jest to dosc intrygujące, jak to bedzie wygladac .. co bede czuc i w sumie to juz sie nie moge doczekac .. [COLOR="Silver"]

Ja narazie jestem bardziej podekscytowana i nie mogę się doczekać. Z czasem może będzie inaczej. Na chwilę obecną to im trochę zazdroszczę, że to już

[T'ai]

Napisane przez ImmortalWoman

A ja na chwilkę sprzątam gruntownie mieszkanie bo jutro wyjeżdżamy rano zakupy i w trasę juz się nie moge doczekać a mi w końcu widać brzusio.... w ciągu 2 dni mi go wypchało hihi nie ukryję juz go :P

bawcie się dobrze

Napisane przez Pani_Jasiowa

[/COLOR]http://moda.allegro.pl/koszulki-kosz...397010573.html

Dziewczyny, która wybrać na imieniny dla męża?

albo jeszcze takie
http://allegro.pl/koszulki-ciazowe-k...345449190.html

hehe ta T1 zabawna

Napisane przez ImmortalWoman

ah i zaczęłam 14 tydzień

Napisane przez madzius90

Mój brat został vicemistrzem Polski w taekwondo! Ależ jestem z niego dumna
Parę lat temu był mistrzem Polski, ale juniorów
Niestety do walki finałowej lekarz go nie dopuścił, bo ma prawdopodobnie złamanego palca stopy i musiał poddać walkę walkowerem

Napisane przez madzius90

Zaczynamy 18 tydzień, czyli 5 miesiąc

Napisane przez judkama

a mam pytanie może dla Was glupie
jak ugotowac krupnik?? i z czego?? u mnie w domu podobno ojciec nie lubil, wiec sie nie gotowalo
a zawsze o nim piszecie i nabralam ochoty zeby ugotowac

najpierw normalnie wywar: 2 litry wody, mięsko - ja daję udka lub skrzydełka, marchew, por, seler, pietrucha, listek laurowy
do tego kasza jęczmienna - 100 gram
ziemniaki w kostkę
sól i pieprz do smaku

[madzius90]

Napisane przez Sola1

Ja robię podobnie jak dziewczyny. Z tym, że na koniec wyciągam włoszczyznę, oprócz marchewki pokrojonej w talarki i zostają oczywiście ziemniaki. Czasem dodaję też marchewkę startą na tarce.. Jak kto lubi. I ważne jest to co napisała DeKajka - uważać z ilością, a łatwo przesadzić, bo dopóki nie napuchnie to wydaje się, że cały jest jej za mało. Ja ostatnio dałam jej za dużo i takie gluty mi się zrobiły. Nie było to za dobre. Zwykle dawałam gdzieś pół szklanki na taki większy garnek. Oczywiście to rzecz gustu, ja wolę taką bardziej klarowną i z dosyć dużą ilością marchewki.

Też taką lubię

I faktycznie jak doda się za dużo kaszy to robią się gluty, jak kleik

Napisane przez Sola1

Ja narazie jestem bardziej podekscytowana i nie mogę się doczekać. Z czasem może będzie inaczej. Na chwilę obecną to im trochę zazdroszczę, że to już

Ja też
Też już nie mogę się doczekać
I jakoś, nadal, nie boję się porodu
Zobaczymy co będzie później, bo na razie to jestem bohaterka

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

W poniedziałek zamawiałam podziękowania dla Rodziców przez all.
Napisałam do gościa jak to ma wyglądać, na końcu data 23.06.2012.
Dziś wchodzę na maila a gość mi przesyła projekt podziękowań. I wszystko pięknie, ładnie, tylko data 23 lipca 2012
Napisałam mu i mam nadzieję, ze jeszcze nie wysłał nam tych podziękowań

Jadę z TŻ nad jeziorko

[weronika23]

czesc koffane melduje ze zyjemy pozniej nadrobimy siedzimy w domku z mala pada deszcz wiec zabawiam

[Pani_Jasiowa]

Właśnie wróciliśmy z mężem od teściów, ehhh teściowa nic tylko by mnie karmiła, ile razy tam nie pojade to Justynka jedz t, zjedz tamto, no weź zjedz bo napewno głodna jesteś

[natallkaa]

Napisane przez Sola1

Ja jak mam wątpliwości co do lekarza to idę do innego. A jak nie chcesz to idź do niego z tą ulotką i pokaż. Pamiętaj, że lekarze też mogą się pomylić, dlatego warto czytać ulotki i w razie wątpliwości je jeszcze skonsultować. Mojej babci która miała problem ze łzawiącym okiem lekarz przepisał kropelki na (!) suche oczy. Na szczęście ona też czyta ulotki i poszła do lekarza to wyjaśnić i wtedy przepisał jej już właściwe na łzawiące oko.

-------

Napisane przez madzius90

Kochana zadzwoń, skoro ma Cię to niepokoić


Zaczynamy 18 tydzień, czyli 5 miesiąc

ech Dziewczyny zastanawiam się cały czas ale chyba zadzwonię. Ale i tak czuję, że mi powie, że świadomie je przepisał i mam brać. I przez cały czas będę się martwiła, że szkodzę dziecku ale z drugiej strony co mam zrobić?
że też ta cholerna cytologia musiała tak wyjść

Jeszcze się tak zastanawiam, czy te leki faktycznie jakoś szkodzą czy oni tak na tych ulotkach profilaktycznie piszą

na osłodę humoru wcinam właśnie czereśnie i zagryzam truskawkami

Madzius90 gratuluję 18 tyg i utalentowanego brata