Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez koniakonia

Lena 2:1 DLA NASZYCH , CZAS ODPALIĆ BAVARIĘ


smaku dziś od rana nie czuję , ale pić przecież trzeba

ja juz otworzylam bavarie

[desia888]

Napisane przez Zariah

Zgadzam się, że klasyki dziecko musi znać. Ale te bajki które ja mam są hardcore naprawdę. Bajka ma 10 zdań z czego w 5 zdaniach opowiadają jak to wilka rozpruwali, napychali kamieniami i jak go topili
Dla mnie to przesada. Czytam Elizie fantastykę - tam też jest o wojnie i o różnych rzeczach ale nie jest to nawet w połowie tak okrutne jak te "bajeczki"



Jeżycjada Moje dzieciństwo mi się przypomina. Pochłaniałam te książki jako dziewczynka. I Elizie też dam do czytania. Na pewno.



Idź do psychologa. TO nic stasznego. Ja kiedyś też chodziłam - jak miałam 20 lat i bardzo mi to pomogło. Tylko że to wymaga czasu. A skąd sąsiedzi mieliby wiedzieć dokąd Ty chodzisz? Rodzinie też się nie musisz chyba spowiadać. Bo i po co. Z wizyty u ginekologa się nie spowiadasz a z psychologa miałabyś
Trzymam za Ciebie. Najważniejsze żebyś poczuła się lepiej - dla Ciebie i Maluszka.

Emigra - a ja Cię trochę rozumiem. Przytoczę przykład. Przychodzi teściowa (z którą nie miałam kontaktu od 5 lat! I która na nasz ślub nie przyszła a teraz wielka "babcia" ni z gruchy ni z pietruchy - ale to taka dygresja) z siostrą TŻta i jej chłopakiem. I wszyscy się rzucają na Elizę i dziwią się że ona płacze.Teściowa mi dziecko wyrywa i buja i macha jakimiś grzechotkami jej przed twarzą - koszmar jakiś. Moja Malutka wystraszona - płacze i patrzy na mnie tak żałośnie... myślałam że ich wszystkich wytłukę normalnie!!! Im bardziej Mała płacze tym bardziej towarzystwo hałasuje. "Tiu tiu tiu" "Fiu fiu fiu" " A co taka duża panna tak płacze" itd. Płacze bo się Was boi buraki po prostu (miałam ochotę powiedzieć ale się powstrzymałam..ledwo ) Wkurza mnie, że ludzie nie rozumieją, że dziecko też człowiek i ma prawo nie śmiać się na zawołanie i nie musi skakać jak małpka w cyrku ku uciesze gawiedzi.
Tlumaczę jak Ty byś się czuł/a gdybyś sobie siedział/a powiedzmy na ławce w parku a tu 3 obce osoby do Ciebie podbiegają, coś gadają jedna przez drugą, śmieją się, dotykają Cię i machają dziwnymi hałaśliwymi przedmiotami przed Twoją twarzą? Pewnie w takiej sytuacji ta osoba uznałaby to za napaść.
Z drugiej strony gdyby w tej samej sytuacji najpierw podeszła do Ciebie jedna osoba, pogadała z Tobą, zobaczyła czy masz ochotę z nią rozmawiać a dopiero po chwili dołączyliby inni i nikt by Tobą na siłę nie trząsł to wtedy może nawet rozkręciłaby się niezła imprezka

Dziecko trzeba szanować. To jest osoba. Nie "tylko dziecko" Ma prawo lubić coś a czegoś nie. I nie lubię jak ludzie tego nie rozumieją.

Moja siostra jak przychodzi to podchodzi do Elizy powoli, najpierw do niej gada troszkę po cichutku - wita się z nią i pozwala żeby Eli się oswoiła. A po chwili ją bierze na ręce i Mała jest wniebowzięta i się śmieje całą buzią. A więc można. Nie trzeba się rzucać na dziecko i fiufać dookoła o potem się skarżyć że "dziecko mnie nie lubi"



super!

Zgodze sie z Toba ze do dziecka jako osoby nalezy podchodzic z szacunkiem
Moja tesciowa jaka jest taka jest, ale tak jak Twoja to nigdy nie robila! Nie nalezy do tych halasliwych na szczescie. Reszta mojej rodziny tez jakas spokojna, wiec takiego problemu nie mam

[nowaken]

Napisane przez tikki85

Dziewczęta nie mam Was jak nadrobić, bo ja tylko na chwilkę. Przepraszam .
Andrea po szczepieniach nie gorączkuje ani nic jej nie boli . Byłyśmy dziś na zakupach. Kupiłam Andrei ogrodniczki jeansowe, bo jak pojedzie do Polski to dostanie szoku termicznego . Na metce 13€ a przy kasie 1€ . Miłe zaskoczenie .

A tak w ogóle to Andrea po karmieniu o 18 zapada już w nocny sen. Wasze dzieci też tak szybko idą spać? Bo tu jasno jest do 22 a wcześniej jest strasznie gorąco na wychodzenie na spacer...no i właściwie to nie mam kiedy z nią spacerować jak o 18 Ona już śpi .

Moja Ania jest kąpana o 19 a potem kładziemy ja spać a koło 20 kąpany jest Antek i potem idzie spać

I chyba mamy mecz w plecy

[Zia_]

Napisane przez karolca

Z Ewelinką byłam od 11 do prawie 18 na spacerze. Jestem padnięta
Odwiedziłam dziś firmę. Dziewczyna, która urodziła 1,5 roku temu mówi "Ale Ewelinka jest już duuuuża..." I była w szoku, że nasze pociechy dzieli tylko 2 kg wagi różnicy i 15 miesięcy

To jej corcia chyba jakas chudzinka?

Ja Anie polozylam i sie zorientowalam ze irl telewizja meczyk transmituje. To ogladam. A buuu ruski gola strzelil wlasnie :/

[nowaken]

Idę wyciągnąć nogi bo padam na twarz.

A Ania przed zaśnięciem tak się wiła że szok ale mleka nie ulała a nawet wypiła dodatkową porcję

[Nikii89]

Napisane przez aaagga

Dziękuje za wsparcie . Jestem teraz u siostry w 36 tc . Nienawidzę być sama w domu. Oczywiście też myślałam o wizycie u psychiatry lub psychologa (no właśnie u którego ?) ale liczyłam że samo przejdzie. Chciałabympoczuć się lepiej wreszcie. Boję się że mnie rodzina zaszuflatkuje a sąsiedzi będą za plecami nazywać wariatka

Ludźmi się nie przejmuj najważniejsza jesteś TY !!!!

Napisane przez lena_mi

My po USG nereczki Kai - już jest wszystko w porządku z miedniczką! Wszytsko sie unormowało!

Super wieści

Napisane przez nowaken

No i udało mi się umówić do gina na 6.30 we wtorek bo w gabinecie dopiero terminy były na lipiec więc muszę jechać do szpitala i mówię o tym mężowi a on na to że musimy się jakoś zorganizować no to mu mówię że odprowadzi Antka do przedszkola, Anię weźmie w nosidło i koleżanka z którą jeździ przypilnuje jej z tyłu (bo w fordzie nie można wyłączyć poduszki) a jak będę jechać z Poznania to się Ania wymienimy to patrzył na mnie jak na kosmitę bo on o tym w ogóle nie pomyślał że to tak można zrobić

dobrze że ma żonę która tak dobrze umie zorganizować wymianę dziecka

Napisane przez emigra

super wiesci



Ale humorki dopisuja


TZ uspil wreszcie mala, byla rozdrazniona, nie spala od 17, ale nie umiala zasnac, naszczescie tatusiowi zawsze udaje sie corcie unynac ja zaraz skocze sobi pod prysznic i pozniej bedziemy ogladac mecz

wysprzatalam cale mieszkanie, sily juz nie mam na nic prosz lezenia

zazdroszczę mój uważa że to ja jestem od usypiania, przebierania, uspakajania,chodzenia na spacery itp. a on tylko od zabawy jak Oskar jest oczywiście grzeczny



Ale się wystraszyłam po kąpieli Oskara. Wykąpaliśmy go o 19 potem go ubieram a on w płacz udało mi się go uspokoić ale po pewnym czasie taki płacz - zrobił się cały czerwony, sztywny, ledwo oddychał a ja panika ale poklepałam po pleckach i słyszę płacz znów i już wiedziała że to ATAK KOLKI więc masaż brzuszka do pupy rurka i gazy odchodzą, potem sab simplex cyc. i do łóżeczka gdzie ładnie już zasypiał aż po 30min płacz musiałam wziąść na ręce i usnął o 21 na rękach. Przez tą kolkę nie udało się dziś "fajne"usypianie jak przez ost 3 dni .
Ale dobrze że udało się szybko odegnać ten ból.

TŻ mnie zaś wkurza ale to jutro jct opiszę bo oczy mi lecę już .

Dobranoc Wam

[MoniaHan]

dobry wieczorek pewnie wiekszosc meczyk oglada

aaaga nie wstydz sie isc do specjalisty, jestes bardzo odwazna ze przyznalas sie do problemu, depresja i nerwica to powazne choroby, ktore bardzo wyniszczaja organizm, dlatego trzeba jak najszybciej dzialac. trzymam za Ciebie kciuki.
ps. fajny samochod kupiliscie, lubie terenowcesiedzi sie wyzej, wszedzie wjedziesz...tylko jak w ciazy bylam to niewygodnie bylo mi wsiadac i wysiadac ze sluzbowych terenowcow (bo my w firmie wszyscy mamy sluzbowe terenowce, ale to jak juz bylam w 7-8 miesiacu.

Lena wspaniala wiadomosc ze miedniczka Kai jest ok!!!! hurrrraaa!!!

Zariah podpisuje sie pod tym co napisalas o podejsciu innych do dziecka.
ja to ogolnie nie lubie jednaak jak ludzie biora Hanie na rece....na szczescie czesto sie to nie zdarza, bo w wiekszosci ludzie to jacys narwani do takich maluszkow.

moja Hanka chodzila wczesniej spac pozno - jak Gosiowy Eryczek, ok polnocy, teraz jest spiaca ok 19, ale zanim zasnie to po 21.
u nas dzis dzien nauki zasypiania w lozeczku. 2x udalo mi sie aby Hania zasnela sama, oczywiscie byly to drzemki tylko po pol godziny kazda i zasniecie poprzedzone 15min placzem, szuszanie troche pomagalo, trzecie podejscie przed nocka tez sie udalo...i plakania juz prawie nie bylo...ale sie wybudzila i zaczela plakac, wiec nie wytrzymalam i dalam cyca, jadla jak szalona...a godzinke wczesniej tez jadla, odpadla i przelozylam do lozeczka (no nie jest to samodzielne zasypianie, ale pojadla sobie to sie troche dotankowala, a jak zauwazylam ze przez kilka minut tylko ciumka ale juz prawie spi - to ja wtedy do lozeczka.....i teraz mi dziwnie samej w lozku, bo Tz spi na dole, bo powiedzialam, ze te nauki zasypiania to ciche nie beda.
nie wiem jak mecz tak usypialam Hanke, a Tz spi od 20, bo on nie jestt meczowy gosc

[emigra]

Zariah, ciesze sie ze mnie rozumiesz wlasnie mysle, ze Jula sie tak niekiedy czuje, jak opisalas te sytuacje z obcymi w parku .. dla doroslego to stresowa sytuacja a co dopiero dla niemowlaka... Szkoda ze niektorzy ludzie traktuja dzieci jak maskotki, ktore maja sie usmiechac i gaworzyc radosnie na ich zawolanie... a jak dziecko placze to odrazu uciszac i dziwic sie ze placze (nienawidze gdy moja tesciowa wypytuje ciagle ''A czemu ona placze ojojoj'' ) odpowiadam wtedy ze to dziecko i ma prawo plakac z roznych powodow, mniej lub bardziej zrozumialych...


Ale dalismy z tym meczem - remisik a juz myslalam ze wygramy 2:1 - bylo tyle fajnych okazji!

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez Nikii89

zazdroszczę mój uważa że to ja jestem od usypiania, przebierania, uspakajania,chodzenia na spacery itp. a on tylko od zabawy jak Oskar jest oczywiście grzeczny

hm moj tez w sumie tak uwazal, ale odciaza mnie przy malej jednak jak tylko moze- zebym chociaz mogla pod prysznic pojsc, czy zwyczajnie odetchnac. No i on nie ma wyjscia, bo mala u niego jest expresowo spokojna i zasypia

wspolczuje ataku kolki, ale dobrze ze szybko udalo sie opanowac sytuacje !


uciekam do spania dobranocka!

[gosia261282]

Napisane przez koniakonia

Lena 2:1 DLA NASZYCH , CZAS ODPALIĆ BAVARIĘ

Tez tak obstawialam i d... blada

[koniakonia]

no to czekamy na sobotę i ......DO BOJU DO BOJU DO BOJU POLACY
a leżę i oglądam i sobie myślę,że ten Błaszczykowski to takie fajny chłopak, skromny....itd. i zaraz gol był

Napisane przez gosia261282

Tez tak obstawialam i d... blada

ps. ojciec jak Kuba mial 11 lat zabił matkę super,że mu się tak dobrze potem życie ułożyło, bo chyba fajnie być piłkarzem ...dobrze grającym , kasiora jest, robi się to co się lubi..piknie

[gosica502]

Dziewczyny teraz się dopiero zabiorę za nadrabianie Waszych dzisiejszych postów....

No ale.. obroniłam się Jestem mgr filologii angielskiej, z 5 na dyplomie Jestem z siebie dumna że udało mi się w tym roku i skończysć studia i urodzić córcię

[DIDA22]

Napisane przez gosica502

No ale.. obroniłam się Jestem mgr filologii angielskiej, z 5 na dyplomie Jestem z siebie dumna że udało mi się w tym roku i skończysć studia i urodzić córcię

Gratki

[Zia_]

Gratulacje Gosica! Masz byc z czego dumna!

[gosica502]

Dzięki dziewczyny Nie wierzyłąm że uda mi się tego dokonać wszystkiego

[mag_99]

Napisane przez gosica502

Dziewczyny teraz się dopiero zabiorę za nadrabianie Waszych dzisiejszych postów....

No ale.. obroniłam się Jestem mgr filologii angielskiej, z 5 na dyplomie Jestem z siebie dumna że udało mi się w tym roku i skończysć studia i urodzić córcię

Gratulacje!

Dziewczyny macie takie tempo, że nie nadążam z Wami, co chcę komuś odpisać to jestem dawno ńie na czasie

Może odniosę się tylko do tego trzymania na rękach i brania na spacer - ja tam czasami marzę o tym, żeby ktoś wziął małego i mnie odciążył, Filip jest pogodnym dzieckiem, nie płacze, ale wymaga dużo uwagi, szczególnie ostatnio trzeba ciągle do niego gadać lub bawić się z nim. Chciałabym, żeby np. Teściowa przyjechała i zabrała go np. Na 3 h tak żebym mogła od niego odpocząć no ale cóż nie każdy ma tak dobrze pamiętam, że jak siostrzenice Tżta były małe to ona nie dość, że zabierała je na całe dnie w weekendy to jeszcze ciągle nam marudziła, żebyśmy jechali wziąć małe na spacer i tak dzień w dzień a u mnie to jakoś o tym nie pomyśli

Co do meczu to d* straszna, że skończyło się remisem bo naprawdę fajnie grali i byli dużo lepsi

[nowaken]

No i witam z rana,

nocka w miarę pierwsza pobudka o 24.30 i potem po 4 i ładne zasypianie po jedzonku

Ale wczoraj emocje były

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Napisane przez Nikii89

dobrze że ma żonę która tak dobrze umie zorganizować wymianę dziecka

Ale się wystraszyłam po kąpieli Oskara. Wykąpaliśmy go o 19 potem go ubieram a on w płacz udało mi się go uspokoić ale po pewnym czasie taki płacz - zrobił się cały czerwony, sztywny, ledwo oddychał a ja panika ale poklepałam po pleckach i słyszę płacz znów i już wiedziała że to ATAK KOLKI więc masaż brzuszka do pupy rurka i gazy odchodzą, potem sab simplex cyc. i do łóżeczka gdzie ładnie już zasypiał aż po 30min płacz musiałam wziąść na ręce i usnął o 21 na rękach. Przez tą kolkę nie udało się dziś "fajne"usypianie jak przez ost 3 dni .
Ale dobrze że udało się szybko odegnać ten ból.

TŻ mnie zaś wkurza ale to jutro jct opiszę bo oczy mi lecę już .

Dobranoc Wam

Biedny Oskarek ale my mieliśmy wczoraj coś podobnego wieczorem

Dlatego ja uważam że każda kobieta która rodzi pierwsze dziecko powinna z urzędu dostawać magistra z logistyki bo kto inny jak matka potrafi tak zorganizować życie całej rodziny

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Napisane przez gosica502

Dziewczyny teraz się dopiero zabiorę za nadrabianie Waszych dzisiejszych postów....

No ale.. obroniłam się Jestem mgr filologii angielskiej, z 5 na dyplomie Jestem z siebie dumna że udało mi się w tym roku i skończysć studia i urodzić córcię

Gosica jesteś zdolna laska

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

No to śniadanie zaliczyłam, kawkę też czekam aż moja księżniczka obudzi i ona będzie jeść

Wczoraj mówię do Antka że jutro pojedzie z tatą do cioci żeby go obcięła a on na to że on chce iść do pani fryzjerki i żebym go umówiłabo ciocia nie jest fryzjerką i nie zostało mi nic innego jak go umówić na dzisiaj

[emigra]

Napisane przez gosica502

Dziewczyny teraz się dopiero zabiorę za nadrabianie Waszych dzisiejszych postów....

No ale.. obroniłam się Jestem mgr filologii angielskiej, z 5 na dyplomie Jestem z siebie dumna że udało mi się w tym roku i skończysć studia i urodzić córcię

[gosica502]

Dziewczyny dzięki wielkie za gratulacje Najbardziej cieszy mnie to że w końcu będę mogła więcej czasu poświęcić córeczce i nie myśleć o zaliczeniach, egzaminach, obronie itd

Napisane przez mag_99

Może odniosę się tylko do tego trzymania na rękach i brania na spacer - ja tam czasami marzę o tym, żeby ktoś wziął małego i mnie odciążył, Filip jest pogodnym dzieckiem, nie płacze, ale wymaga dużo uwagi, szczególnie ostatnio trzeba ciągle do niego gadać lub bawić się z nim. Chciałabym, żeby np. Teściowa przyjechała i zabrała go np. Na 3 h tak żebym mogła od niego odpocząć no ale cóż nie każdy ma tak dobrze pamiętam, że jak siostrzenice Tżta były małe to ona nie dość, że zabierała je na całe dnie w weekendy to jeszcze ciągle nam marudziła, żebyśmy jechali wziąć małe na spacer i tak dzień w dzień a u mnie to jakoś o tym nie pomyśli

Powiem szczerze że ja też nie jestem zbyt zaborcza i jak ktoś chce się pobawić z Gabi, wziąć ją na ręce czy na spacer to nie mam z tym najmniejszego problemu. :P Po pierwsze może dlatego że nie jest zbyt wrażliwym dzieckiem i nie przeszkadza jej spora ilość bodźców z otoczenia a nawet ją to cieszy. A po drugie zawsze to godzinka czy dwie dla mnie kiedy mogę posprzątać, zająć się sobą, coś do jedzonka zrobić czy iść na zakupy

Napisane przez nowaken

Wczoraj mówię do Antka że jutro pojedzie z tatą do cioci żeby go obcięła a on na to że on chce iść do pani fryzjerki i żebym go umówiłabo ciocia nie jest fryzjerką i nie zostało mi nic innego jak go umówić na dzisiaj

Hahaha jaki elegancik rośnie

Ja właśnie jem śniadanko a Gabi się bawi na macie

[koniakonia]

Hej
Gosica klask i: aleś zaszalała w tym roku , same sukcesy, wszystkiego dobrego życzę odpoczywaj i ciesz się z Córeczki ulga , co?

A ja dzisiaj mam wyjście aktywne ...muszę zamówić ciasta, kupić Kai i Ninie jakieś ozdobniki na głowę na niedzielę , no i może sobie coś do ubrania , bo ma być gorąco, a ja mam czarną kieckę i białą marynarkę i chyba się w tym ugotuje , w sumie mogą marynarkę ściągnąć, ale w czarnym to tak jakoś chyba za smutno

[gosica502]

No ulga Konia duża :P

Chrzciny macie w niedzielę?

[koniakonia]

Napisane przez gosica502

No ulga Konia duża :P

Chrzciny macie w niedzielę?

tak, o 12.45,

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

dzisiaj pogrzeb tego chłopca co się utopił , a ja musze podejsc do koscioła

[nowaken]

wysłałam zdjęcia na maila

Konia przykra ta sytuacja z tym chłopcem ale nie wiem czy doczytałaś w niedzielę jak pisałam że byłam na termach i widziałam super rodziców którzy na tą sztuczną falę zabierali takie małe dzieci byłam w szoku i mimo upomnień ratowników ci ludzie byli obojętni na upomnienia. Dla mnie to było jakieś nieporozumienie.

[emigra]

Konia, w kosciele z marynarka pewnie wytrzymasz bo tam zawsze chlodniej jest (przynajmniej w tych co ja bywalam) fajnie ze macie chrzicny po poludniu, u nas juz o 9.30 ale co zrobic

ja mam problem z ubiorem i wychodzi na to ze pojde w jeansach i tunice chyba

[gkatarzynka]

Napisane przez gosica502

Dziewczyny teraz się dopiero zabiorę za nadrabianie Waszych dzisiejszych postów....

No ale.. obroniłam się Jestem mgr filologii angielskiej, z 5 na dyplomie Jestem z siebie dumna że udało mi się w tym roku i skończysć studia i urodzić córcię

Gratulacje!!!

A u nas nocka kiepska... pierwszy raz od urodzenia Hania nie chciała spać... tzn nakarmiłam Ją prawie na śpiocha (obudziła się) o 23... no i obudziła się o 2.30, zjadła, przewinęłam Ją, a Ona w płacz i tak do 4 marudziła... aż w końcu zasnęła u mnie na rękach... poaspała do 7.30 i w czasie karmienia strasznie popłakiwała i się złościła - widać było, że jest zmęczona, ale potem przewijanie i zaczęła uśmiechać się i gadać do lampy a potem do stojaka na wino.... przysnęła na 10min, potem się obudziła i w ryk... a teraz wisi na piersi....
to chyba po tym wczorajszym szcczepieniu

[DIDA22]

Hej dziewczyny, już mam dosyć tej pogody. We Wrocku znów leje U nas nocka ok. Alek to śpioch po tatusiu i nie ma problemów z zasypianiem. Śpi w nocy ciurkiem po 6,8 godzin

[nowaken]

Napisane przez DIDA22

Hej dziewczyny, już mam dosyć tej pogody. We Wrocku znów leje U nas nocka ok. Alek to śpioch po tatusiu i nie ma problemów z zasypianiem. Śpi w nocy ciurkiem po 6,8 godzin

A u mnie wyszło słońce a straszyli że będzie padać więc schowałam suszarkę z balkonu a teraz znowu ją wyniosłam i mam nadzieję że nie będzie padać
fajnie że Alek tak ładnie przesypia nocki

[Cytrynka_Wawa]

gosiu gratulacje

Napisane przez DIDA22

Hej dziewczyny, już mam dosyć tej pogody. We Wrocku znów leje U nas nocka ok. Alek to śpioch po tatusiu i nie ma problemów z zasypianiem. Śpi w nocy ciurkiem po 6,8 godzin

u nas tez pogoda deszczowa ale mlody ladnie spal znow a ja sie wyspalam z przerwami na karmienie rano

[gkatarzynka]

U mnie też leje... ze spaceru nici...

Muszę się pochwalić, że mam za sobą pierwsze wiązanie chusty elastycznej z Hanią w środku... chyba się troszkę za bardzo przyłożyłam i Hania miała nieco za ciasno, ale generalnie była bardzo spokojna i nie marudziła. Fajne uczucie jak dziecko jest tak bliziutko i nie trzeba trzymać (choć mam jeszcze odruch przytrzymywania główki i chyba tą główkę jednak będę przytrzymywać, bo się boję)
Bałam się, że będzie marudzić i płakać, ale obudziła się w dobrym nastroju (po 15minutach spania) więc głodna też nie jest
A teraz leży sobie na łózku w dużym pokoju i przemawia do poduszki

[lena_mi]

Napisane przez koniakonia

Lena 2:1 DLA NASZYCH , CZAS ODPALIĆ BAVARIĘ


smaku dziś od rana nie czuję , ale pić przecież trzeba

no ja obstawiałam 1;1, myślałam że to i tak opymistycznie, ale się "udało" chociaż tyle
Bavaria była, a jak!

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez koniakonia

no to czekamy na sobotę i ......DO BOJU DO BOJU DO BOJU POLACY
a leżę i oglądam i sobie myślę,że ten Błaszczykowski to takie fajny chłopak, skromny....itd. i zaraz gol był
ps. ojciec jak Kuba mial 11 lat zabił matkę super,że mu się tak dobrze potem życie ułożyło, bo chyba fajnie być piłkarzem ...dobrze grającym , kasiora jest, robi się to co się lubi..piknie

o kurcze nie znałam tej historii!!

No to czekamy na sobotę, mamy jeszcze szansę!
Bavaria w lodóweczce też jeszcze jest

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez gosica502

Dziewczyny teraz się dopiero zabiorę za nadrabianie Waszych dzisiejszych postów....

No ale.. obroniłam się Jestem mgr filologii angielskiej, z 5 na dyplomie Jestem z siebie dumna że udało mi się w tym roku i skończysć studia i urodzić córcię

Brawo!!! Gratulacje!
No to masz rok pełen sukcesów

[Nikii89]

Napisane przez emigra

hm moj tez w sumie tak uwazal, ale odciaza mnie przy malej jednak jak tylko moze- zebym chociaz mogla pod prysznic pojsc, czy zwyczajnie odetchnac. No i on nie ma wyjscia, bo mala u niego jest expresowo spokojna i zasypia

wspolczuje ataku kolki, ale dobrze ze szybko udalo sie opanowac sytuacje !


uciekam do spania dobranocka!

właśnie u mojego TŻ Oskar też się najszybciej uspakoja (u mnie chyba mleczko czuje i płacze bo liczy na cyca )
no ale mój tego nie widzi ostatnio poszłam umyć włosy Oskar zaczął płakać i ten mnie wyciaga z łazienki "bo jesteś matką i zajmij się synem" czasem właśnie takie zagrania ma.

Napisane przez gosica502

Dziewczyny teraz się dopiero zabiorę za nadrabianie Waszych dzisiejszych postów....

No ale.. obroniłam się Jestem mgr filologii angielskiej, z 5 na dyplomie Jestem z siebie dumna że udało mi się w tym roku i skończysć studia i urodzić córcię

GRATULACJE

Napisane przez nowaken

Biedny Oskarek ale my mieliśmy wczoraj coś podobnego wieczorem

Dlatego ja uważam że każda kobieta która rodzi pierwsze dziecko powinna z urzędu dostawać magistra z logistyki bo kto inny jak matka potrafi tak zorganizować życie całej rodziny

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------



Wczoraj mówię do Antka że jutro pojedzie z tatą do cioci żeby go obcięła a on na to że on chce iść do pani fryzjerki i żebym go umówiłabo ciocia nie jest fryzjerką i nie zostało mi nic innego jak go umówić na dzisiaj

zgadzam się z Tobą


no to cwaniak z tego Antka

Dzień dobry

Od 9 próbuje napisać i nie umiem bo Oskar dziś zmierzły. Przyzwyczaił się chyba że o 10 chodzimy na spacer a dziś d... bo leje i wieje ;/

Nocka nawet OK , karmienie o 20,23.30,3.30, 5.30.

A teraz znów ciągle płacz i ręce. W wózku pośpi od 5-20 min i płacz

Wczoraj tak jak pisałam wkurzył mnie TŻ bo w końcu po tym ataku kolki i płaczu udało mi się o 21 uspać Małego. Przychodze do pokoju i leci mecz - była bramka (która została nieuznana przez spalony) i mój na cały głos "GOOOOL, YES, YESSSSS" więc mówię aby był cicho bo Oskara obudzi a ten mi "że mam się zamknąć i nie skrzeczeć a najlepiej iść do drugiego pokoju i nie wychodzić", " więc mu powiedziałam że w takim razie śpi na kanapie!! a mi się tak smutno zrobiło , bo tyle czasu starałam się Oskara uśpić i uspokoić a on tego nie docenia

No i znów pobudka po 5 min spania w wózku

Potem Was nadrobię bo udało mi się tylko do godz 8.24 przeczytać - post od Nowaken