Walczymy o nasze marzenia! cz.4

[dra]

Napisane przez rinco

Cześć Dziewczyny Strasznie dawno tu nie pisałam, wybaczcie. Dziękuję za gratulacje Sebastianek ma już 1,5 tygodnia, poniżej wklejam fotkę

Marzenia się spełniają

Pozdrawiam Was serdecznie

cudny

Napisane przez magdulec

mamy 4 zabki, wyżynają sie jak szalone i raczkowanie juz coraz lepiej Garbysiowi wychodzi tylko jak sie spieszy to tak fajnie nie umie skoordynwac ruchów i macha wszystkimi konczynami i dupcia

dziadzio juz jest po operacji, udała się, teraz ma jeszcze rehabilitacje pooperacyjna w a lipcu jedzie do sanatorium.

chyba pod koniec roku znowu pojawie sie na liscie staraczek, bo trzeba siostrzyczke lub braciszka dla Garbycha i chcemy aby była mała róznica wieku ale życie pokaże.....

Gabryś coraz zdolniejszy
o to fajnie,że macie w planach rodzeństwo,ale jak macie warunki to pewnie mała różnica wieku jest najlepsza.Ja z bólem serca,ale cóż życie w pl i Rafi będzie jedynakiem,chciałabym rodzeństwo dla niego i to bardzo,ale nie da rady ale dziękuję,że synka w ogóle mam

Napisane przez kobra913

cudowny maluszek...mi jutro mija rowne 2 miesiace . Dzis dziewczyny cos nieciekawego sie dzieje. Rano zobaczylam uplawy lekkie zabarwione ale krwi nie bylo. Zadzwonilam do lekarza powiedzial ze to normalne. Dziewczyny a jak u was bylo?

brązowe plamienia się zdarzają,jak krwi nie było to dobrze

Napisane przez cherubinka

Dziewczynki, a ja jestem już po IUI ...teraz pozostaje czekać
Zabieg był wykonywany w niesprzyjających okolicznościach. Mieliśmy w międzyczasie pogrzeb w rodzinie Nie nastawiam się zbytnio na powodzenie, za to mój Tż jest aż za bardzo przekonany, że się uda

a my z Rafałkiem mocno zaciskamy kciuki,aby jednak się udało i może za pierwszym iui się uda trzeba mieć nadzieje,że tak będzie

Napisane przez Tacca

Ale się udaje i za pierwszym razem! Mocne kciuki i specjalne
Mój skarb sobie żarty z matki robi i ja już na torbach siedzę... Wczoraj regularne skurcze miałam, myślę sobie jak mąż wróci to dopakuję torbę i jedziemy. Mąż wrócił koniec skurczy, dziecko grzecznie siedzi. Dziś niby skurczy nie ma, ale ból brzucha od rana... Dobrze, że się jutro z ginem widzę, to może coś mi powie. Bo już głupieję od tego zastanawiania czy to już czy jeszcze... A jak pomyślę, że może mnie tak jeszcze ze 2/3 tygodnie potrzymać w niepewności, to chyba IP na oddziale psychiatrycznym mnie czeka...

godzina 0 zbliża się życze ci szybkiego plum i żeby cię za bardzo nie bolało

[cherubinka]

Daruś, dziękuję Ci ślicznie za kciuki

Tacca, jak moją znajomą pobolewał brzuszek, zaraz urodziła
Zatem mocne

[Irmusia81]

Napisane przez cherubinka

Tacca, jak moją znajomą pobolewał brzuszek, zaraz urodziła
Zatem mocne

Nie strasz Cherubinko, bo mnie też ostatnio brzucholek boli... A zaczęłam dopiero 34 tydzień...

Jak się czujesz?

[cherubinka]

Napisane przez Irmusia81

Nie strasz Cherubinko, bo mnie też ostatnio brzucholek boli... A zaczęłam dopiero 34 tydzień...

Jak się czujesz?

Irmusia, już nie straszę ...Leoś ma czas, więc niech siedzi jeszcze w brzuszku mamusi
A dziękuję, kochana ...no właśnie czuję się normalnie Tylko po zabiegu przez jeden dzień pobolewał mnie brzuch i około 3 dni bylam oslabiona, ale to pewnie przez przeziębienie jakie mnie wtedy złapalo. Teraz jestem tydzień po i żadnych zmian w samopoczuciu nie zauważyłam
Jejku, jak ten czas poleciał, zanim się obejrzysz, będziesz tulić synusia

[Irmusia81]

Napisane przez cherubinka

Irmusia, już nie straszę ...Leoś ma czas, więc niech siedzi jeszcze w brzuszku mamusi
A dziękuję, kochana ...no właśnie czuję się normalnie Tylko po zabiegu przez jeden dzień pobolewał mnie brzuch i około 3 dni bylam oslabiona, ale to pewnie przez przeziębienie jakie mnie wtedy złapalo. Teraz jestem tydzień po i żadnych zmian w samopoczuciu nie zauważyłam
Jejku, jak ten czas poleciał, zanim się obejrzysz, będziesz tulić synusia

a kiedy testowanko?

[cherubinka]

Napisane przez Irmusia81

a kiedy testowanko?

Myślałam żeby w poniedziałek zrobić betę, to będzie 14 dni od przyjęcia ovitrelle. Podobno już wtedy wynik nie będzie zafałszowany ...no chyba, że @ mnie wcześniej nawiedzi Już zaczynam ją powoli czuć ...myślę, że się nie udało ...choć iskierka nadziei zawsze jest gdzieś w głębi

[Tacca]

Napisane przez dra

godzina 0 zbliża się życze ci szybkiego plum i żeby cię za bardzo nie bolało

Też mam nadzieję na szybkie plum...

Napisane przez cherubinka

Daruś, dziękuję Ci ślicznie za kciuki

Tacca, jak moją znajomą pobolewał brzuszek, zaraz urodziła
Zatem mocne

Mój mały postanowił chyba jeszcze podrosnąć, może chce 4kg przekroczyć... Trudno orzec. Teraz jakiś względny spokój, skurcze się uspokoiły, brzuszek też. Zobaczymy. W środę wizyta u gina.

Napisane przez Irmusia81

Nie strasz Cherubinko, bo mnie też ostatnio brzucholek boli... A zaczęłam dopiero 34 tydzień...

Jak się czujesz?

Będzie dobrze. Teraz już powoli wszystko zaczyna się przygotowywać do porodu, więc odczuwasz takie małe przepowiednie.

Napisane przez cherubinka

Myślałam żeby w poniedziałek zrobić betę, to będzie 14 dni od przyjęcia ovitrelle. Podobno już wtedy wynik nie będzie zafałszowany ...no chyba, że @ mnie wcześniej nawiedzi Już zaczynam ją powoli czuć ...myślę, że się nie udało ...choć iskierka nadziei zawsze jest gdzieś w głębi

Trzymam mocno kciuki! Czasem objawy ciąży są podobne do objawów @. Nie trać wiary!

My dziś kończymy 38 tydzień, więc oficjalnie jesteśmy już dzieckiem donoszonym.

Zostawiamy porcyjkę!

[Irmusia81]

Napisane przez cherubinka

Myślałam żeby w poniedziałek zrobić betę, to będzie 14 dni od przyjęcia ovitrelle. Podobno już wtedy wynik nie będzie zafałszowany ...no chyba, że @ mnie wcześniej nawiedzi Już zaczynam ją powoli czuć ...myślę, że się nie udało ...choć iskierka nadziei zawsze jest gdzieś w głębi

Będzie dobrze Mnie chyba do 8 tygodnia bolało wszystko jak na @ Zresztą całą ciążę miewam takie bóle. Trzymam mocno kciuki

[Tincia]

Napisane przez cherubinka

...że @ mnie wcześniej nawiedzi Już zaczynam ją powoli czuć ...

Ja jak zaszłam, to czułam się jak na najgorszą @ jaką miałam... i czekałam i... nie dostałam Także fluidki śle i nadzieję trzeba mieć.

[agasobo]

cherubinko, ja też 3 mam mocno kciuki
i posyłam ode mnie i 18tygodniowego, coraz wyraźniej kopiącego mamusię Antośka

[cherubinka]

Dziewczynki, dziękuję za kciuki, jednak nie udało się

[agasobo]

Napisane przez cherubinka

Dziewczynki, dziękuję za kciuki, jednak nie udało się

Kochana, tak mi przykro mam nadzieję, że się nie poddasz i Twoje marzenie niedługo się spełni

[Irmusia81]

Napisane przez agasobo

cherubinko, ja też 3 mam mocno kciuki
i posyłam ode mnie i 18tygodniowego, coraz wyraźniej kopiącego mamusię Antośka

Gratuluję synka!

Napisane przez cherubinka

Dziewczynki, dziękuję za kciuki, jednak nie udało się

Bardzo mi przykro Kochana...
Następnym razem się uda

[kotek81]

Cherubinko

[Tincia]

Cherubinko... Tule mocno.

Nie poddawaj się. (wiem, łatwo się pisze)

[Tacca]

Napisane przez cherubinka

Dziewczynki, dziękuję za kciuki, jednak nie udało się

Cherubinko :przytu l:

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Na następny raz

[nadiazloto1]

cherubinko następnym razem się uda

tacca zostały dwa dni jak tam synuś, szykuje się?

[Tincia]

Tacca- już niedługo... coraz bliżej

nadia- no i roczek mija Impra się szykuje?

[nadiazloto1]

Napisane przez Tincia

nadia- no i roczek mija Impra się szykuje?

w sobotę impreza w formie grill party w ogrodzie mojego dziadka, będzie koło 35 osób. Przygotowana trwają już od tygodnia

[dra]

Napisane przez cherubinka

Dziewczynki, dziękuję za kciuki, jednak nie udało się

moja kochana ściskamy i tulimy cię z Rafałkiem wirtualnie :przytu l:

[magdulec]

Hejka!
Gabrys szaleje na czworaka, szybki jest, smiga po podłodze, a mnie bark boli bo sie przewróicłam ale nic sie powaznego nie stało bo robiła rtg, lekarka powiedziala ze nawet do roku sluczenie barku moze dokuczac.

Napisane przez cherubinka

Dziewczynki, dziękuję za kciuki, jednak nie udało się

::przyt ul:

Napisane przez nadiazloto1

w sobotę impreza w formie grill party w ogrodzie mojego dziadka, będzie koło 35 osób. Przygotowana trwają już od tygodnia

udanej imprezki zycze!

Napisane przez agasobo

cherubinko, ja też 3 mam mocno kciuki
i posyłam ode mnie i 18tygodniowego, coraz wyraźniej kopiącego mamusię Antośka

juz 18tygodniowa fasolka, ale szybko leci czas.....

tacca za WAS!!!!!

[nadiazloto1]

[QUOTE=magdulec;34685441]Hejka!
Gabrys szaleje na czworaka, szybki jest, smiga po podłodze, a mnie bark boli bo sie przewróicłam ale nic sie powaznego nie stało bo robiła rtg, lekarka powiedziala ze nawet do roku sluczenie barku moze dokuczać
udanej imprezki zycze!
[QUOTE]
Dzięki Za komplementy też
Co do barku to doskonale wiem co czujesz, bo ja mam od kilku miesięcy problem. Niby naciągnęłam ścięgno i jakiś splot nerwowy, ból straszny, nawet stanika nie mogłam zapinać, ba prawie nie mogłam ruszać ręką. Mogę polecić voltaren maść i tabletki, u mnie niewiele to dało, bo musiałam całkowicie odciążyć rękę a to było niemożlwe przy dzieciach, ale kiedy ból zaczął się nasilać z dnia na dzień to już nie miałam wyjścia i przestałam "używać" tej ręki. Ból minął, ale jak tylko się zapomnę i szybko ruszę ręką to natychmiast wraca, przestałam wierzyć, że kiedyś zniknie całkiem. Ból po stłuczeniu pewnie z czasem minie, ale co się wycierpisz to Twoje

tacca się nie odzywa czyżby coś się działo

[cherubinka]

Dziewczynki, dziękuję już można powiedzieć, że trochę się ogarnęłam
Dzisiaj nawiedziła mnie @, więc zaczęłam 43 cykl. Kolejne podejście do IUI będzie dopiero w sierpniu lub wrześniu, zależy od @, bo mój lekarz idzie na urlop, później ja się urlopuję ...i wszystko znów przesunie się w czasie Póki co będę brała duphaston i metformax, żeby cokolwiek działać i nie siedzieć z założonymi rękoma

A Paulinka jest jest jeszcze w Polsce na tym hsg?

[nadiazloto1]

Moi chłopcy półtora godziny temu skończyli roczek

[kotek81]

Naduś WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla chłopaków

[Tincia]

Napisane przez nadiazloto1

Moi chłopcy półtora godziny temu skończyli roczek

WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!
No i udanej imprezy w sobote Spora będzie

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez cherubinka

Póki co będę brała duphaston i metformax, żeby cokolwiek działać i nie siedzieć z założonymi rękoma

A Paulinka jest jest jeszcze w Polsce na tym hsg?

pewnie, ze tak. a noz widelec nie bedzie potrzebne IUI

tez sie zastanawialam gdzie ona jest :P

[Tacca]

Napisane przez nadiazloto1

tacca zostały dwa dni jak tam synuś, szykuje się?

Szykuje się, straszy... I nic... Jeszcze 9 dni do terminu, ale rozwarcie na 2 palce, szyjka zgładzona, regularne skurcze i... Nic.

Napisane przez Tincia

Tacca- już niedługo... coraz bliżej

Ano...

Napisane przez magdulec

Hejka!
Gabrys szaleje na czworaka, szybki jest, smiga po podłodze, a mnie bark boli bo sie przewróicłam ale nic sie powaznego nie stało bo robiła rtg, lekarka powiedziala ze nawet do roku sluczenie barku moze dokuczac.

::przyt ul:
udanej imprezki zycze!


juz 18tygodniowa fasolka, ale szybko leci czas.....

tacca za WAS!!!!!

Dzięki!

Napisane przez nadiazloto1

tacca się nie odzywa czyżby coś się działo

Dziś wywoływałam już sprzątając, bo wczoraj mnie na regularnych skurczach do 1.30 przetrzymał i poszedł spać... A po sprzątaniu dziecko spokojniutkie, skurczy brak... Przynajmniej spokojna noc będzie.

Napisane przez nadiazloto1

Moi chłopcy półtora godziny temu skończyli roczek

Sto lat dla chłopców!!!

[agasobo]

Napisane przez nadiazloto1

Moi chłopcy półtora godziny temu skończyli roczek

STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Taccusiu jak ja bym chciała już być na Twoim miejscu
ja jutro zaczynam 19 tydzień, a już bym chciała mieć bobala przy sobie
brzuch mnie boli czasami, ale to podobno jakieś tam skurcze braxtona i kogoś tam jeszcze, jutro mam wizytę i mam nadzieję, że mi wyznaczy połówkowe
3maj się dzielnie i dawaj znać jak Wam idzie

[Tacca]

Napisane przez agasobo

STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Taccusiu jak ja bym chciała już być na Twoim miejscu
ja jutro zaczynam 19 tydzień, a już bym chciała mieć bobala przy sobie
brzuch mnie boli czasami, ale to podobno jakieś tam skurcze braxtona i kogoś tam jeszcze, jutro mam wizytę i mam nadzieję, że mi wyznaczy połówkowe
3maj się dzielnie i dawaj znać jak Wam idzie

Zleci szybciutko! Potem będzie Ci szkoda, że tak szybko... A te ostatnie chwile, to czekanie i niepewność już czy jeszcze nie to prawdziwy koszmar...
Trzymam kciuki za wizytę i badania!

Zostawiam też porcję fluidków, jeszcze z brzuszka:



Ciekawe co u Paulinki, nie odzywa się... Może urlopuje gdzieś w jakimś pięknym miejscu...

[Irmusia81]

Napisane przez nadiazloto1

Moi chłopcy półtora godziny temu skończyli roczek

Wszystkiego najlepszego dla Chłopców!