Pierwszy ząbek, pierwszy kroczek zbliża się dzieciaczków roczek" Mamy wrześ-paź 2011!

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

no mam obawy co do tego krzesełka, bo w leżaczku ona się pręży i wyrywa jak tylko zobaczy ze będziemy jeść i tam pewnie będzie to samo, ale jak wiesz, nadzieja umiera ostatnia

może na innym siedzisku bedzie jej lepiej jeść...dobrze będzie

[anciaahk]

No tak, tak. Co to ja miałam??

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

A Archi kurde, a to rtęciowy termometr? Bo podobno teraz jakieś bezrtęciowe są??

[agus1978]

Napisane przez lullaby_ml

U nas bardzo duzym zainteresowaniem cieszy sie mydło

u nas prysznic i jego kabel i myjka

[lullaby_ml]

Napisane przez agus1978

jak ona będzie żywym sreberkiem to nas wykończy na mur beton a wtedy nie ma zmiłuj się - będzie sie musiała wyszaleć na zajęciach u matki, żeby wieczorem dać jej odetchnąć
pewnie, że każdy żołądeczek jest inny i każdy karmi dziecko tak, jak uważa...bo je najlepiej zna

dobra bajka

Kochana ja ostatnio walnelam fakapa na watku apropo karmienia wlasnie..napisalam taka uchachana ze zrobie Mikulowi koktajlik z owockow a nie pomyslalam glupia ze on jest na pepti i pedi nam narazie zabronila dawac czegokolwiek co zawiera w sobie mleko w pore sie zorientowalam i nie zrobilam tego koktajlu ale gdzie ja mialam glowe powiedz Ty mi?

Napisane przez irmith

Nie raczkuje, bo pewnie odrazu wstanie i powie że nie wraca do domu przed 22



3majcie kciuki bo zawarłam układ z moim, licytuję jedną z sensowniejszych aukcji, Jeśli mnie przelicytują to kupujemy nowy mam nadzieję że mnie przelicytują

Strach sie bac
trzymam mocnoooooo!!!!!!

[agus1978]

Napisane przez lullaby_ml

Kochana ja ostatnio walnelam fakapa na watku apropo karmienia wlasnie..napisalam taka uchachana ze zrobie Mikulowi koktajlik z owockow a nie pomyslalam glupia ze on jest na pepti i pedi nam narazie zabronila dawac czegokolwiek co zawiera w sobie mleko w pore sie zorientowalam i nie zrobilam tego koktajlu ale gdzie ja mialam glowe powiedz Ty mi?

zakochana czy cuś?a Misia jest na nutramigenie i podaję jej od czasu do czasu nabiał, i jak narazie wsio ok...pedi mi dala wolną rękę w tym, że mam próbować i obserwować

młoda mi sie przebudziła, zasnęła mi n ałóżku wiec musze do łóżeczka wsadzić na nowo i modlić sie, zeby mi sie dała w spokoju wykąpać...

[mama zosi]

Napisane przez agus1978

zakochana czy cuś?a Misia jest na nutramigenie i podaję jej od czasu do czasu nabiał, i jak narazie wsio ok...pedi mi dala wolną rękę w tym, że mam próbować i obserwować

młoda mi sie przebudziła, zasnęła mi n ałóżku wiec musze do łóżeczka wsadzić na nowo i modlić sie, zeby mi sie dała w spokoju wykąpać...

Aguś, u mnie standardem jest, ze jak tylko idę do wanny to Zo się budzi, więc opracowałam system i idę się myć zaraz po tym jak zaśnie po kolejnym przebudzeniu, wtedy wiem, że mam przynajmniej kwadrans

[lullaby_ml]

Napisane przez agus1978

zakochana czy cuś?a Misia jest na nutramigenie i podaję jej od czasu do czasu nabiał, i jak narazie wsio ok...pedi mi dala wolną rękę w tym, że mam próbować i obserwować

młoda mi sie przebudziła, zasnęła mi n ałóżku wiec musze do łóżeczka wsadzić na nowo i modlić sie, zeby mi sie dała w spokoju wykąpać...

All the time
kurcze no probujemy tez mnostwo roznych rzeczy, nowosci i sama bylam zdziwiona ze nie bylo zadnego uczulenia po niczym, hmm..dalas mi do myslenia teraz

[MoniaZ82]

Napisane przez anciaahk

MoniaZ dzisiaj u nas Franek na obiad jadł sam makaraon i poprawił 150 ml mleka (chyba nawet więcej by wciągnął) i był heppi. Obiady są be.

Bardzo mu smakuje mleko humana 3r jabłkowe, jest z kleikiem ryżowym sycące.

Moja jak dostala makaron to rzucala nim po calej jadalni a do buzi jakos nie trafila
Mnie lekarka powiedziala ze jak maluch zje troszke obiadku to zeby doladowac go jogurtem, takim tez ze sloiczka.

Jesli chodzi o mleko to szkoda , ze u mnie nie ma takiego. Widzialam z hippa z kleikiem na noc ale my pijemy inne wiec chyba nie bardzo moge jej dac...

Napisane przez irmith

Nie raczkuje, bo pewnie odrazu wstanie i powie że nie wraca do domu przed 22

za licytacje

Napisane przez lullaby_ml

U nas bardzo duzym zainteresowaniem cieszy sie mydło

taaakkkk u nas tez.... fajna robie mine jak go nie moze wziac do raczki


Agus serio chcesz szelki malej kupic ???

[mama zosi]

Monia, z tym jogurtem to dobry patent. Kiedyś spróbuje jak będzie mieć dzień na bakier z obiadem.

a co do szelek, ja bym nie kupiła osobiście, bo jakoś to mi się źle kojarzy.

[lullaby_ml]

Chłopaki me śpiuchnają sobie słodziarsko a ja siedze jak pawian przy lapku (no bo ten modem nieszczesny) i slucham limp bizkit oj czas za chiwle isc spac czy cus

[agus1978]

Napisane przez mama zosi

Aguś, u mnie standardem jest, ze jak tylko idę do wanny to Zo się budzi, więc opracowałam system i idę się myć zaraz po tym jak zaśnie po kolejnym przebudzeniu, wtedy wiem, że mam przynajmniej kwadrans

ja ot sobie obiecuję za każdym razem, że jak młoda zasnie to idę sie myć no ale... zawsze coś...

Napisane przez lullaby_ml

All the time
kurcze no probujemy tez mnostwo roznych rzeczy, nowosci i sama bylam zdziwiona ze nie bylo zadnego uczulenia po niczym, hmm..dalas mi do myslenia teraz

powiem ci, że teraz lekarze każdą wysypkę biorą jako skazę czy nietolerancję...a skoro daję jej rzeczy z nabiałem i jak narazie jest dobrze, to chciałabym jej spróbować zmienić mleko na inne...w piątek idę do lekarki to pogadam z nią o tym...zresztą mój bratanek tez pil nutrę, bratowa mu dawała rózne rzeczy i jak miał 10mies zmieniła mleko na Hipp i też jest dobrze....i bądź tu człowieku mądry

Napisane przez MoniaZ82

Agus serio chcesz szelki malej kupic ???

nie, teraz to byl żart...ale są takie specjalne dla dzieci i dobre to jest, jeśli dziecko duzo biega i jest się w dużym skupisku, wtedy przynajmniej je kontrolujesz...jesli Misia będzie takim żywym sreberkiem to pewnie przyjdzie mi to na myśl

Napisane przez lullaby_ml

Chłopaki me śpiuchnają sobie słodziarsko a ja siedze jak pawian przy lapku (no bo ten modem nieszczesny) i slucham limp bizkit oj czas za chiwle isc spac czy cus

w sumie pora taka do spania....

to ja mykam bo rano Michasia idzie na zajęcia..więc słodkich i kolorowych maminki

[mama zosi]

Moja cudowna córka obudziła się prawie dwie godziny temu i spać jak na razie się nie wybiera już półtorej godziny obgryza smoczek i mruczy pod nosem w leżaczku, bo w łóżeczku czy na rękach był ryk i histeria. Także siedzimy sobie obie i czekamy na cud

[DzastaW]

Witam Was =)

Napisane przez agus1978

Dżasta współczuje problemów z mężem..dobrze pamiętam, że dość młodo zostaliście rodziacami?z tego co piszesz to to mi wygląda na niedojrzałość psychiczną do bycia rodzicem i małżonkiem....ale trzymam , żeby sie Wam udało odbudować wspólne życie, a jak nie to czasem lepiej odpuścic niż się męczyć i wychowywać dziecko w takiej atmosferze, potem to się odbije też na nim....wiem to po sobie...jest mi dobrze tak, jak jest...

młodo, Ja miałam 20 jak urodziłam, On 22

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Napisane przez mama zosi

lubię ziemniaczka, czy nie lubię, oto jest pytanie

ma boskie oczy =)

[Sharifa]

Dzien dobry, wpadam bez cytowania, bo od 2 dni mam slabego neta i mnie szlag juz trafia jak w sobote nie dam rady obejrzec meczu to chyba kogos

Ancia - Ty pisalas kiedys, ze chcesz Frankowi przesunac pobudke na pozniejsza i ja Ci wtedy odpowiedzialam, ze moja sie budzi zawsze kolo 6 niezaleznie od tego o ktorej pojdzie spac i ze chyba nie z glodu, bo grzecznie czeka na sniadanko.

No to dzisiaj zrobilam eksperyment - zwloklam sie z lozka jak tylko sie obudzila, zrobilam kaszke, zjadla i znowu zasnela na godzine. Poszla spac wczoraj o 21, wiec moze budzi sie o 6 z przyzwyczajenia Moze sprobuj dac nad ranem mleko i sprawdzisz czy Franek jeszcze pospi.

[Wuwka]

Haj gerls

Napisane przez mama zosi

lubię ziemniaczka, czy nie lubię, oto jest pytanie

Modelka mała!

Napisane przez anciaahk

MoniaZ dzisiaj u nas Franek na obiad jadł sam makaraon i poprawił 150 ml mleka (chyba nawet więcej by wciągnął) i był heppi. Obiady są be.

Bardzo mu smakuje mleko humana 3r jabłkowe, jest z kleikiem ryżowym sycące.

No to dobrze, że Franio je chociaż mleko moje dziecko odmawia mleka na trzeźwo tzn. tylko w nocy wypije jak jest półprzytomna

Napisane przez klion78

Witaj Dziękuję że mnie zauważyłaś. Czytam regularnie tylko jakoś tak głupio mi się wyrywac jak filip z konopii, tym bardziej że jestem tu nowa i pewnie słabo mnie kojarzycie. Odpowiadając na Twoje pytanie: tak, zmieniłam kolejnośc posiłków, rano daję trochę herbatki, potem mleko, potem kaszka Sinlac, obiadek, znowu mleko, owocki z kaszą glutenową i znowu mleko na sen (oczywiście nie wszystko naraz tylko w odstępach 3-4 godzinnych. No i chyba się sprawdza, tylko nie wiem czy mogę dawac owoce przed snem, ale póki co nic złego się nie dzieje.

Wiem jak się czujesz z tym wyrywaniem. Zanim się tu rozgadałam to robiłam kilka podejść ale warto było bo mi tu dobrze z dziewczynami, taka miła odskocznia i gratuluję pozytywnych zmian menu

Napisane przez archinta

A mój w kąpieli zbił termometr - musiałam go szybko ewakuowac z wanienki, wylewac wodę , wlewac nową- oczywiscie musiało to sie stac jak ja sama kąpałam


Makaron...hmmm... to jest pomysł na obiadek

Uuuu, całe szczęście, że szybko zareagowałaś teraz w termometrach jest coś innego niż rtęć i akurat w tym momencie zapomniałam jak to się nazywa...

Napisane przez irmith

Nie raczkuje, bo pewnie odrazu wstanie i powie że nie wraca do domu przed 22

Nie ma to jak pocieszenie



3majcie kciuki bo zawarłam układ z moim, licytuję jedną z sensowniejszych aukcji, Jeśli mnie przelicytują to kupujemy nowy mam nadzieję że mnie przelicytują



Oo witam w klubie awaryjnej pomidorowej

A co do krzesełka to znasz bajkę o łodzi? Łódź się łódź u nas karmienie w krzesełku to nie wypał bo stolik jest za wysoko, mała musi się czymś zawsze bawić, patrzy w dół na zabawkę a ja się z łyżeczką nie mieszczę pomiędzy stolikiem a buźką poza tym moja malucha nie lubi być na uwięzi i szybko się denerwuje.

No i oczywiście obowiązkowo kciuki żeby Cię przelicytowali !


MamoZo no ta Twoja córka ostatnio myli dzień z nocą :P jak zasypia na noc to pewnie myśli, że to drzemka

Sharifa wbijaj! co za patafiany Ci net popsuły? mam nadzieję, że to tylko 2-dniowe było

[irmith]

Napisane przez mama zosi

Irmith, to trzymam kciuki by Cię przelicytowali

no mam obawy co do tego krzesełka, bo w leżaczku ona się pręży i wyrywa jak tylko zobaczy ze będziemy jeść i tam pewnie będzie to samo, ale jak wiesz, nadzieja umiera ostatnia

Ej a może ona skok przechodzi? Z jedzeniem cyrk, ze spaniem też mam nadzieję że szybko sie wszystko uspokoi

Napisane przez aa2

Irmith a ile mniej wiecej łazi spacerówka uzywana?

my do kąpieli mamy książeczke teka gumowa i mały ja wcina
Archi ała z tym termometrem, a to szklany jakis? czy to taki dla dzieci ?

Te które ja obserwowałam chodziły koło 400 - 500 na licytacjach.

Napisane przez Wuwka

Haj gerls



Modelka mała!



No to dobrze, że Franio je chociaż mleko moje dziecko odmawia mleka na trzeźwo tzn. tylko w nocy wypije jak jest półprzytomna



Wiem jak się czujesz z tym wyrywaniem. Zanim się tu rozgadałam to robiłam kilka podejść ale warto było bo mi tu dobrze z dziewczynami, taka miła odskocznia i gratuluję pozytywnych zmian menu



Uuuu, całe szczęście, że szybko zareagowałaś teraz w termometrach jest coś innego niż rtęć i akurat w tym momencie zapomniałam jak to się nazywa...



No i oczywiście obowiązkowo kciuki żeby Cię przelicytowali !


MamoZo no ta Twoja córka ostatnio myli dzień z nocą :P jak zasypia na noc to pewnie myśli, że to drzemka

Właśnie bo jeszcze niedawno Zosieńka była śpiochem wątkowym, coś jej się przestawiło chyba

Dzi ękuję za kciuki w sprawie przelicytowania jest szansa złapać szympansa ostro licytują

[mama zosi]

poszłam dziś spać o 4! Zośka stwierdziła że po co spać jak można się bawić.

a pewnie jeszcze byśmy spały, gdyby nie telefon kuriera, czy ktoś będzie w domu

jestem ledwo żywa, ale trzymam się myśli, że niedługo przyjdzie Zośki krzesełko i choć przez chwilę będziemy mieć radochę.

Klion, Ty tu pisz i nie przejmuj się że z doskoku

Sharifa, Zośka też dłużej śpi głównie dlatego, że jak się przebudzi o 6-7 to dostaje cycka i dalej śpi, często i do 10.

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Irmith, kiedy kończy się licytacja?

[klion78]

Napisane przez lullaby_ml

Hej dlaczego glupio? jestes tu z nami na watku, masz ochote to piszesz i koniec i kojarzymy, jasne ze kojarzymy no to super ze sie udalo zachowac rytuał wiesz, kazdy robi jak uwaza, mysle ze nie ma nic zlego ze sie daje owocka przed snem a probowalas np dac jakas chrupke? albo biszkopcika? do owocka?

Głupio bo jesteście tu tak długo, przeżyłyście razem pierwsze mdłości, kopniaki, porody a ja się tu nagle wcinam. Ale jesteście dla mnie ogromną skarbnicą wiedzy i nawet jeśli się nie odzywam to i tak podczytuję.
Nie zacytowało mi się ale pytałaś jeszcze czy podaję chrupki lub biszkopty. Chrupki kukurydziane mały uwielbia (choć ostatnio głównie łamać i kruszyć) a biszkopcików nie podaję ze względu na skazę małego

Napisane przez agus1978

hej..kolejność wydaje się ok..ja daję podobnie tylko nie ma mleka po obiedzie a sam deserek...jak nic mu nie jest, to czemu nie podawać owocków?choć może lepiej samą kaszkę, bardziej sycące..sie mi tak zdaje..

Napisane przez lullaby_ml

my akurat dajemy na noc kaszke, ale tak naprawde kazdy żołądeczek jest zupelnie inny, moze akurat tym owockiem dzidzi jest nasycone? pewnie jest skoro jest si

kaszkę daję rano, a ponieważ mam wrażenie że trochę zatwardza koopkę nie chcę jej dawzć już po raz drugi (przez skazę mam ograniczone pole manewru z kaszkami i daję Sinclac tylko). Do owocków dodaję kaszkę z glutenem (to tak ok. 19-tej) a potem jeszcze ok. 22.00 daję mleko z kleikiem na spaniu.

Napisane przez lullaby_ml

Kochana ja ostatnio walnelam fakapa na watku apropo karmienia wlasnie..napisalam taka uchachana ze zrobie Mikulowi koktajlik z owockow a nie pomyslalam glupia ze on jest na pepti i pedi nam narazie zabronila dawac czegokolwiek co zawiera w sobie mleko w pore sie zorientowalam i nie zrobilam tego koktajlu ale gdzie ja mialam glowe powiedz Ty mi?

Mnie też kuszą takie koktaile. Ostatnio myślę czy nie zrobić takiej "bazy a'la mlecznej" z sinlacu. On jest pyszny i chyba może "poudawać" mleko.

Napisane przez agus1978

zakochana czy cuś?a Misia jest na nutramigenie i podaję jej od czasu do czasu nabiał, i jak narazie wsio ok...pedi mi dala wolną rękę w tym, że mam próbować i obserwować

Mnie jedni mówią żeby próbować podawać coś mlecznego, inni że mam czekać do roczku.

Napisane przez lullaby_ml

All the time
kurcze no probujemy tez mnostwo roznych rzeczy, nowosci i sama bylam zdziwiona ze nie bylo zadnego uczulenia po niczym, hmm..dalas mi do myslenia teraz

Mnie też ....

Napisane przez agus1978

powiem ci, że teraz lekarze każdą wysypkę biorą jako skazę czy nietolerancję...a skoro daję jej rzeczy z nabiałem i jak narazie jest dobrze, to chciałabym jej spróbować zmienić mleko na inne...w piątek idę do lekarki to pogadam z nią o tym...zresztą mój bratanek tez pil nutrę, bratowa mu dawała rózne rzeczy i jak miał 10mies zmieniła mleko na Hipp i też jest dobrze....i bądź tu człowieku mądry

Dokładnie ... mi też wmówili tą skazę ... nie daję nic z mlekiem, a tak naprawdę nie wiem czy on tą skazę miał. Nie miał żadnych oznak poza małą plamką na policzku i nieładnymi kupkami które jednak mogą wynikać z bakterii którą ma w układzie pokarmowym. No i badanie krwi sugerowało jakąś alergię.

Napisane przez mama zosi

Moja cudowna córka obudziła się prawie dwie godziny temu i spać jak na razie się nie wybiera już półtorej godziny obgryza smoczek i mruczy pod nosem w leżaczku, bo w łóżeczku czy na rękach był ryk i histeria. Także siedzimy sobie obie i czekamy na cud

Za nami też ciężka noc. mały bardzo kaszlał, myślę że to dlatego że spał z otwartą buzią i robiło mu się sucho w ustach, bo tak jakby odkaszliwał ale i tak nie spałam prawie całą noc. W ogóle zauważyłam u niego ostatnio brak śliny i suchość w buźce. I zastanawiam się co to oznacza

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Miałam jeszcze coś napisać ... wczoraj Tż był cały dzień w pracy i ja chyba po raz pierwszy spędziłam cały dzień sam na sam z małym. I tu chciałabym paść na kolana przed wszystkimi dziewczynami które wychowują dzieci same. Ja byłam pod koniec dnia tak umęczona, że myślałam że padnę. Mój Tż jakoś szczególnie nie poświęca się dziecku, ale przynajmniej coś poda, przyniesie, zabawi gdy chcę iść siku, itp. A tu wszystko sama, co jest tym trudniejsze, że mój synek nie może być sam dłużej niż 5 sekund bo ryczy w niebogłosy.

[Wuwka]

Klion suchość w buźce? a nie ma on czasami stanu podgorączkowego? bo wtedy może wysychać w ustach. Pije więcej w ciągu dnia?
A może suche powietrze?
Moja córka często popija i w nocy niestety też budzi się i chce popić wody przegotowanej, pomimo nawilżacza włączonego całą noc i wietrzenia

[irmith]

Napisane przez mama zosi

poszłam dziś spać o 4! Zośka stwierdziła że po co spać jak można się bawić.

a pewnie jeszcze byśmy spały, gdyby nie telefon kuriera, czy ktoś będzie w domu

jestem ledwo żywa, ale trzymam się myśli, że niedługo przyjdzie Zośki krzesełko i choć przez chwilę będziemy mieć radochę.

Klion, Ty tu pisz i nie przejmuj się że z doskoku

Sharifa, Zośka też dłużej śpi głównie dlatego, że jak się przebudzi o 6-7 to dostaje cycka i dalej śpi, często i do 10.

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Irmith, kiedy kończy się licytacja?

Oj kochana Ty byś tylko spała i spała a ona ma tyyyyle do odkrycia a kurier zawsze dzwoni wtedy kiedy nie trzeba

Licytacja jest do jutra do 22 ale widze że już ktoś licytuje na wysokości mojej kwoty maks

Napisane przez klion78

1. Głupio bo jesteście tu tak długo, przeżyłyście razem pierwsze mdłości, kopniaki, porody a ja się tu nagle wcinam. Ale jesteście dla mnie ogromną skarbnicą wiedzy i nawet jeśli się nie odzywam to i tak podczytuję.
Nie zacytowało mi się ale pytałaś jeszcze czy podaję chrupki lub biszkopty. Chrupki kukurydziane mały uwielbia (choć ostatnio głównie łamać i kruszyć) a biszkopcików nie podaję ze względu na skazę małego



kaszkę daję rano, a ponieważ mam wrażenie że trochę zatwardza koopkę nie chcę jej dawzć już po raz drugi (przez skazę mam ograniczone pole manewru z kaszkami i daję Sinclac tylko). Do owocków dodaję kaszkę z glutenem (to tak ok. 19-tej) a potem jeszcze ok. 22.00 daję mleko z kleikiem na spaniu.


Mnie też kuszą takie koktaile. Ostatnio myślę czy nie zrobić takiej "bazy a'la mlecznej" z sinlacu. On jest pyszny i chyba może "poudawać" mleko.

Mnie jedni mówią żeby próbować podawać coś mlecznego, inni że mam czekać do roczku.

Mnie też ....

2. Dokładnie ... mi też wmówili tą skazę ... nie daję nic z mlekiem, a tak naprawdę nie wiem czy on tą skazę miał. Nie miał żadnych oznak poza małą plamką na policzku i nieładnymi kupkami które jednak mogą wynikać z bakterii którą ma w układzie pokarmowym. No i badanie krwi sugerowało jakąś alergię.

3. Za nami też ciężka noc. mały bardzo kaszlał, myślę że to dlatego że spał z otwartą buzią i robiło mu się sucho w ustach, bo tak jakby odkaszliwał ale i tak nie spałam prawie całą noc. W ogóle zauważyłam u niego ostatnio brak śliny i suchość w buźce. I zastanawiam się co to oznacza

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

4. Miałam jeszcze coś napisać ... wczoraj Tż był cały dzień w pracy i ja chyba po raz pierwszy spędziłam cały dzień sam na sam z małym. I tu chciałabym paść na kolana przed wszystkimi dziewczynami które wychowują dzieci same. Ja byłam pod koniec dnia tak umęczona, że myślałam że padnę. Mój Tż jakoś szczególnie nie poświęca się dziecku, ale przynajmniej coś poda, przyniesie, zabawi gdy chcę iść siku, itp. A tu wszystko sama, co jest tym trudniejsze, że mój synek nie może być sam dłużej niż 5 sekund bo ryczy w niebogłosy.

1. Kto od kiedy jest nie jest wcale istotne, ważne że jeszcze jesteśmy, gadamy, radzimy, wspieramy

2. Zdaniem mojego dermatologa skaza występuje u bardzo małej liczby dzieci, poprostu lekarze wrzucają wszystko do jednego wora. Moja malucha miała bardzo brzydką skórkę na łydkach, taką suchą, łuskowatą, pedi stwierdziła że to skaza zaleciła mi dietę i dała maść pośladkową do smarowania małej, nic to nie dało. Pojechałam sie skonsultować z dermatologiem i on dał jakąś inną maść robioną na zamówienie i pomogło, teraz tylko nawilżam kremem HUD SALVA i jest ok w ogóle dla mnie ten krem to kosmetyk wieku

3. Nocki współczuję - czyżby dziś pełnia była może nawilżacz by się przydał

4. Też znam niestety, jestem z małą większość dnia sama a jak mąż wraca z pracy to też pomaga symbolicznie zresztą wkurza mnie ta reklama w TV "tata ma urlopy i zwolnienia lekarskie" bo to 100% prawdy niestety. my tak naprawde mamy na głowie wszystko, dziecko pranie gotowanie sprzątanie, zakupy a chłop tylko zarabia


Czy wasze pociechy odkryły że mają włoski na głowie?? moja już tak

[mama zosi]

Klion, bycie samemu to kwestia wprawy i innej organizacji po prostu. Wierz mi, że jak byś musiała to byś dała radę! Choć nie ukrywam, ze po takich nocach lekko nie jest, choć zdążyłam już podłogi umyć, pranie wstawić, pozmywać i obrać marchewkę do zupy, a potem pewnie padnę z nią przy pierwszej jej drzemce. I tak dzień za dniem leci.

Irmith, Zośce też od razu wmawiała lekarka skazę, dała maść ze sterydami, kazała dietę zmienić, ale za namową położnej nie stosowałam się do tych zaleceń, smarowałam kremem przez nią poleconym i od wielu miesięcy po wysypce nie ma śladu.

No Zośka bardzo często głaszcze się po włosach, trzyma się za te dłuższe kosmyki, ale w naszym przypadku to zrozumiałe, bo my już warkocze zaraz będziemy zaplatać

[martunia_199]

Napisane przez irmith

Oj kochana Ty byś tylko spała i spała a ona ma tyyyyle do odkrycia a kurier zawsze dzwoni wtedy kiedy nie trzeba

Licytacja jest do jutra do 22 ale widze że już ktoś licytuje na wysokości mojej kwoty maks



1. Kto od kiedy jest nie jest wcale istotne, ważne że jeszcze jesteśmy, gadamy, radzimy, wspieramy

2. Zdaniem mojego dermatologa skaza występuje u bardzo małej liczby dzieci, poprostu lekarze wrzucają wszystko do jednego wora. Moja malucha miała bardzo brzydką skórkę na łydkach, taką suchą, łuskowatą, pedi stwierdziła że to skaza zaleciła mi dietę i dała maść pośladkową do smarowania małej, nic to nie dało. Pojechałam sie skonsultować z dermatologiem i on dał jakąś inną maść robioną na zamówienie i pomogło, teraz tylko nawilżam kremem HUD SALVA i jest ok w ogóle dla mnie ten krem to kosmetyk wieku

3. Nocki współczuję - czyżby dziś pełnia była może nawilżacz by się przydał

4. Też znam niestety, jestem z małą większość dnia sama a jak mąż wraca z pracy to też pomaga symbolicznie zresztą wkurza mnie ta reklama w TV "tata ma urlopy i zwolnienia lekarskie" bo to 100% prawdy niestety. my tak naprawde mamy na głowie wszystko, dziecko pranie gotowanie sprzątanie, zakupy a chłop tylko zarabia


Czy wasze pociechy odkryły że mają włoski na głowie?? moja już tak

tak włosy mamy i się za nie ciągniemy

w ogóle mojemu dziecka przeszkadza od paru dni wszystko co jest zapinane na zamek - ciągnie to masakrycznie i drze się żeby ściągnąć

[lullaby_ml]

Napisane przez Sharifa

Dzien dobry, wpadam bez cytowania, bo od 2 dni mam slabego neta i mnie szlag juz trafia jak w sobote nie dam rady obejrzec meczu to chyba kogos

Ancia - Ty pisalas kiedys, ze chcesz Frankowi przesunac pobudke na pozniejsza i ja Ci wtedy odpowiedzialam, ze moja sie budzi zawsze kolo 6 niezaleznie od tego o ktorej pojdzie spac i ze chyba nie z glodu, bo grzecznie czeka na sniadanko.

No to dzisiaj zrobilam eksperyment - zwloklam sie z lozka jak tylko sie obudzila, zrobilam kaszke, zjadla i znowu zasnela na godzine. Poszla spac wczoraj o 21, wiec moze budzi sie o 6 z przyzwyczajenia Moze sprobuj dac nad ranem mleko i sprawdzisz czy Franek jeszcze pospi.

Nic mi nie mow o necie bo mi co chwile rozlacza; ostatnio pol dnia probowalam sie polaczyc a to cholerstwo ni hu hu

Napisane przez klion78

Głupio bo jesteście tu tak długo, przeżyłyście razem pierwsze mdłości, kopniaki, porody a ja się tu nagle wcinam. Ale jesteście dla mnie ogromną skarbnicą wiedzy i nawet jeśli się nie odzywam to i tak podczytuję.
Nie zacytowało mi się ale pytałaś jeszcze czy podaję chrupki lub biszkopty. Chrupki kukurydziane mały uwielbia (choć ostatnio głównie łamać i kruszyć) a biszkopcików nie podaję ze względu na skazę małego



kaszkę daję rano, a ponieważ mam wrażenie że trochę zatwardza koopkę nie chcę jej dawzć już po raz drugi (przez skazę mam ograniczone pole manewru z kaszkami i daję Sinclac tylko). Do owocków dodaję kaszkę z glutenem (to tak ok. 19-tej) a potem jeszcze ok. 22.00 daję mleko z kleikiem na spaniu.


Mnie też kuszą takie koktaile. Ostatnio myślę czy nie zrobić takiej "bazy a'la mlecznej" z sinlacu. On jest pyszny i chyba może "poudawać" mleko.

Mnie jedni mówią żeby próbować podawać coś mlecznego, inni że mam czekać do roczku.

Mnie też ....

Dokładnie ... mi też wmówili tą skazę ... nie daję nic z mlekiem, a tak naprawdę nie wiem czy on tą skazę miał. Nie miał żadnych oznak poza małą plamką na policzku i nieładnymi kupkami które jednak mogą wynikać z bakterii którą ma w układzie pokarmowym. No i badanie krwi sugerowało jakąś alergię.

Za nami też ciężka noc. mały bardzo kaszlał, myślę że to dlatego że spał z otwartą buzią i robiło mu się sucho w ustach, bo tak jakby odkaszliwał ale i tak nie spałam prawie całą noc. W ogóle zauważyłam u niego ostatnio brak śliny i suchość w buźce. I zastanawiam się co to oznacza

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Miałam jeszcze coś napisać ... wczoraj Tż był cały dzień w pracy i ja chyba po raz pierwszy spędziłam cały dzień sam na sam z małym. I tu chciałabym paść na kolana przed wszystkimi dziewczynami które wychowują dzieci same. Ja byłam pod koniec dnia tak umęczona, że myślałam że padnę. Mój Tż jakoś szczególnie nie poświęca się dziecku, ale przynajmniej coś poda, przyniesie, zabawi gdy chcę iść siku, itp. A tu wszystko sama, co jest tym trudniejsze, że mój synek nie może być sam dłużej niż 5 sekund bo ryczy w niebogłosy.

Sprobuje na wszystko odpisac, jak mi sie nie uda to bedzie w nastepnym poscie

1. Nic sie nie wcinasz, dołączylas do nas wiec uwazam ze jestes tak samo "naszym czlowkiem" wiesz o co mi chodzi. Kazda z nas byla kiedys nowa, wiec naprawde przestan myslec w ten sposob tylko pisz jak najczesciej
2.Mikul ma alergie na mleko a i tak mu podaje biszkopty, plus ostatnimi czasy duzo truskawek po ktorych alleluja-nie wyszlo zadne uczulenie, moze sprobuj troszeczke tego biszkopcika i zobaczysz czy sa jakies zmiany na skorce?
3. Temat kaszki w naszym wypadku jest wieczorem z racji tego ze jest to syte papu i raczej nie powinnas sie martwic ze kaszka zatwardza koopke, przynajmniej ja nie zauwazylam, ale my mamy kaszke bobovity wiec moze dlatego.
4. Ja chyba za jakies czas sprobuje jednak troszke koktajlu; pedi mowi ze MIkul ma byc na pepti do roku ale tak mysle ze skoro ladnie przyswaja wszystkie inne rzeczy to mozna chyba troszke sprobowac i obserwowac?
5. Sprobuj nawilżyc powietrze, wstaw miske z woda do pokoju na przyklad
6. Dalabys rade mamy ktore pracuja sa podziwiane przez mamy ktore sa w domu i na odwrot, kazda z mam odwala kawal ciezkiej pracy

Napisane przez irmith

2. Zdaniem mojego dermatologa skaza występuje u bardzo małej liczby dzieci, poprostu lekarze wrzucają wszystko do jednego wora. Moja malucha miała bardzo brzydką skórkę na łydkach, taką suchą, łuskowatą, pedi stwierdziła że to skaza zaleciła mi dietę i dała maść pośladkową do smarowania małej, nic to nie dało. Pojechałam sie skonsultować z dermatologiem i on dał jakąś inną maść robioną na zamówienie i pomogło, teraz tylko nawilżam kremem HUD SALVA i jest ok w ogóle dla mnie ten krem to kosmetyk wieku

Czy wasze pociechy odkryły że mają włoski na głowie?? moja już tak

Zgadzam sie z tym wrzucaniem do jednego worka a moja pedi to w ogole jest bardzo ksiazkowa i bardzo apodaktyczna w wielu kwestiach
Moj smyk jakis czasu temu odkryl pisiorka

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez martunia_199

tak włosy mamy i się za nie ciągniemy

w ogóle mojemu dziecka przeszkadza od paru dni wszystko co jest zapinane na zamek - ciągnie to masakrycznie i drze się żeby ściągnąć

Taaaa, fascynacja zameczkami, suwakami jest porażajaca ostatnio Mikul sie dorwal do mojej bluzki ktora miala kieszonke na suwak, siedzial obok mnie i sie tym bawil

[irmith]

Napisane przez mama zosi

Klion, bycie samemu to kwestia wprawy i innej organizacji po prostu. Wierz mi, że jak byś musiała to byś dała radę! Choć nie ukrywam, ze po takich nocach lekko nie jest, choć zdążyłam już podłogi umyć, pranie wstawić, pozmywać i obrać marchewkę do zupy, a potem pewnie padnę z nią przy pierwszej jej drzemce. I tak dzień za dniem leci.

Kochana dla mnie jesteś tytanka, respect

Irmith, Zośce też od razu wmawiała lekarka skazę, dała maść ze sterydami, kazała dietę zmienić, ale za namową położnej nie stosowałam się do tych zaleceń, smarowałam kremem przez nią poleconym i od wielu miesięcy po wysypce nie ma śladu.

Właśnie dlatego ja naszej pedi nic nie mówię o tym że podaje małej do wieczornego mleka kaszkę hippa taką ze słoiczka ze zwykłym mm dzielę słoiczek na 3 wieczory i jeden mamy już zjedzony, jak narazie nic sie nie dzieje

No Zośka bardzo często głaszcze się po włosach, trzyma się za te dłuższe kosmyki, ale w naszym przypadku to zrozumiałe, bo my już warkocze zaraz będziemy zaplatać

Twoja Zosieńka ma bardzo długie włoski i chyba takie gęstsze oj te warkoczyki to bedzie coś cudownego

Napisane przez martunia_199

tak włosy mamy i się za nie ciągniemy

w ogóle mojemu dziecka przeszkadza od paru dni wszystko co jest zapinane na zamek - ciągnie to masakrycznie i drze się żeby ściągnąć

Uważaj na to, mój mąż ma w pracy kolege który boi się guzików wiem wiem to okropne tak sie podśmiewać ale jakoś nie mogę przestać

[lullaby_ml]

A w ogole dzien dobry wszytskim komus druga kawke?

[irmith]

Napisane przez lullaby_ml

A w ogole dzien dobry wszytskim komus druga kawke?

dobry mi mi ja tam kawki nigdy nie odmawiam

[lullaby_ml]

Napisane przez irmith

dobry mi mi ja tam kawki nigdy nie odmawiam

Juz lecę

[danika]

Napisane przez lullaby_ml

A w ogole dzien dobry wszytskim komus druga kawke?

i ja sie podepne bo właśnie w pracy popijam i podczytuje


aha, sorry, że tak z wypalę, ale mamy skazowców, np. Klion pisłaś, że możesz dawać tylko Sinlac. Ale jakies mleko przeciez dzieci piją, Pepti np, to przeciez możecie na tym mleku zrobić kaszkę bezmleczną np z Holle są takie fajne nie słodzone. Drogie sa ale Sinlac tez tani nie jest a są mniam, nawet na wodzie moja jada z dodatkiem owoców

[mama zosi]

Jest i krzesełko zabieram się za składanie

[lullaby_ml]

Napisane przez danika

i ja sie podepne bo właśnie w pracy popijam i podczytuje


aha, sorry, że tak z wypalę, ale mamy skazowców, np. Klion pisłaś, że możesz dawać tylko Sinlac. Ale jakies mleko przeciez dzieci piją, Pepti np, to przeciez możecie na tym mleku zrobić kaszkę bezmleczną np z Holle są takie fajne nie słodzone. Drogie sa ale Sinlac tez tani nie jest a są mniam, nawet na wodzie moja jada z dodatkiem owoców

Juz robie
ja wlasnie robie kaszke na tym obrzydliwym pepti