Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV

[madzius90]

Napisane przez agasobo

dla maluszka mój tż jak ucho przykłada, to mówi, że mi cały czas coś bulgocze

Mój TŻ to samo
Ostatnio już mówi "Zamiast bulgotać, mógłby kopnąć"

Napisane przez agasobo

a już myślałam, że wstawiłaś krocze ruskiego trenera

[musso4]

Napisane przez DeKajka

TŻet za godzine przyjdzie a ja od rana tylko leże i leżę .. ide sie wykąpac , ogarnac siebie i mieszkanie bo teraz to obraz nedzy i rozpaczy ..

leż póki możesz, jak urodzisz to się skończy a w drugiej ciąży już sobie nie poleżysz

[marti86]

Sola a jak nie masz ochoty robic to zapraszam do siebie-mam w lodowce

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez musso4

leż póki możesz, jak urodzisz to się skończy a w drugiej ciąży już sobie nie poleżysz

ja tam leze ale cora ma 5,5 roku i potrafi mamie przyniesc co chce

ale Mikos kopie szaleniec

humor worcil mi??

[madzius90]

Napisane przez kaaamila1

Zresztą on powiedział do mojego męża, że mam przyjśc jak będę sie lepiej czuła i mam się nie denerowac..na spokojnie, bo on chce tylko mnie poznac i porozmawiac..

Czyli pewnie tak jest i nie ma się czym denerwować
Ładnie z jego strony, że jako nowy szef chce Cię poznać

[Sola1]

Napisane przez marti86

a i koncentratu nie zaluj bo daje fajny posmak-jak za duzo dodasz mozna zneutralizowac smietana i cukrem (koncentrat jak dla mnie pudliszki nr 1 innego nie zuywam )

A ile tak w przybliżeniu tego koncentratu dodajesz?


marti86; - dziękuję za zaproszenie. Zaraz będę

[madzius90]

Napisane przez marti86

ale Mikos kopie szaleniec

humor worcil mi??

Nawet Twój synuś próbuje poprawić Tobie humor

[marti86]

Kochany moj

Sola ja wszytsko robie "na smak" dodaje i probuje metoda prob i bledow na oko. jak mi czegos brakuje to dodaje.ale przyprawa jest na[prawde rewelacyjna!! chybaze nie lubisz pikantnego jedzonka to wtedy duzo jej nie dodajesz.najpierw dodaj pozostale skladniki akoncentrat i smietane na koniec zeby tez za kwasna nie byla:/

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

a ja ma ochote na golabki.... mozna mrozic??bo jak zrobie to wiadomo wiecej a sama ich nie zjem chyba ze forumowe kolezanki mnie odwiedza na moje slynne golabeczki

[T'ai]

moja fasolka już gotowa
ale ja nie zagęszczam żadną mąką bo zdrowiej - daję tylko wody aby ledwo zakryło fasolkę i jest dość gęste
do tego u nas zawsze podsmażona kiełbaska, boczek i cebulka
z przypraw - majeranek, sól, pieprz, papryka słodka i ostra
przecieru pomidorowego 2-3 łyżeczki do smaku - ile kto lubi

[madzius90]

Napisane przez marti86

Kochany moj

Sola ja wszytsko robie "na smak" dodaje i probuje metoda prob i bledow na oko. jak mi czegos brakuje to dodaje.ale przyprawa jest na[prawde rewelacyjna!! chybaze nie lubisz pikantnego jedzonka to wtedy duzo jej nie dodajesz.najpierw dodaj pozostale skladniki akoncentrat i smietane na koniec zeby tez za kwasna nie byla:/

Ja też tak robię

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez marti86

a ja ma ochote na golabki.... mozna mrozic??bo jak zrobie to wiadomo wiecej a sama ich nie zjem chyba ze forumowe kolezanki mnie odwiedza na moje slynne golabeczki

ja z chęcia wpadnę


Nie wiem jak z kapustą jak się ją ugotowaną zamrozi pewnie później będzie się rozwalała i będzie nie dobra

[T'ai]

Napisane przez marti86

a ja ma ochote na golabki.... mozna mrozic??bo jak zrobie to wiadomo wiecej a sama ich nie zjem chyba ze forumowe kolezanki mnie odwiedza na moje slynne golabeczki

możesz mrozić
tylko potem niech się na spokojnie rozmrożą w temp pokojowej i dopiero podgrzej

możesz tak samo powkładać w słoiki, zakręcić, zagotować z 15 minut i też poleżą dłużej w lodówce

[marti86]

w moim przepisie gora2-3 lyzeczki maki bo jese gesta od marchwi i koncentratu-ja najabdziej lubie wlasnie ten sosik z tego calego dania bo jest mega pyszny

[MiciaKicia]

Napisane przez marti86

a ja ma ochote na golabki.... mozna mrozic??bo jak zrobie to wiadomo wiecej a sama ich nie zjem chyba ze forumowe kolezanki mnie odwiedza na moje slynne golabeczki

można mrozić a potem sobie odgrzewam na parze

Napisane przez T'ai

moja fasolka już gotowa
ale ja nie zagęszczam żadną mąką bo zdrowiej - daję tylko wody aby ledwo zakryło fasolkę i jest dość gęste
do tego u nas zawsze podsmażona kiełbaska, boczek i cebulka
z przypraw - majeranek, sól, pieprz, papryka słodka i ostra
przecieru pomidorowego 2-3 łyżeczki do smaku - ile kto lubi

zatłukę

[madzius90]

Napisane przez T'ai

możesz mrozić
tylko potem niech się na spokojnie rozmrożą w temp pokojowej i dopiero podgrzej

możesz tak samo powkładać w słoiki, zakręcić, zagotować z 15 minut i też poleżą dłużej w lodówce

o dobrze wiedzieć na przyszłość

[happy_eve]

Dziewczyny skończyłam pracę mgr!!!!!! W końcu Ale ulga. Teraz tylko wydrukować i w sobotę do promotora. Ciekawe, kiedy obrona
Przy okazji mam pytanie - czy jest tu jakaś polonistka chętna do pomocy? Bo tak jak myślałam napisanie streszczenia po polsku było najcięższym zadaniem Bo jak się pisze całą pracę na jakiś temat po angielsku, to potem ciężko o tym pisać po polsku Potrzebuję, żeby ktoś przeczytał tą stronę i poprawił ewentualne błędy językowe czy stylistyczne

Napisane przez Biedroneczkaolga

Pochwal się na jaki temat piszesz?

Użycie maskotek w nauczaniu małych dzieci języka angielskiego, a dokładniej w poprawianiu błędów dzieci (czyli że dziecko zrobi błąd i nauczyciel bierze maskotkę czy tam pacynkę i udaje, że to ona poprawia błąd a nie sam nauczyciel ).

Napisane przez kaaamila1

Dziewczyny.. jestem na zwolnieniu, a od miesiaca mamy w pracy nowego szefa.. nie znam go a on mnie.. dzisiaj mam ostatni dzień L4 i oczywiście zamierzałam jutro wziac na kolejny miesiąc. Mój mąż powiedział w kadrach, że od jutra będę dalej na L4. No i natrafił na nowego szefa (pracujemy razem z mężem) i wypytywał się o mnie..czy zamierzam wrócic itd.. no i powiedział, że chce ze mną porozmawiac i jak będę się dobrze czuła to mam dac znac kiedy. No i oczywiście chciałam to odłożyc..no, ale po rozmowie z mężem doszłam do wniosku, że lepiej nie zwlakac i jutro zaniosę zwolnienie i zostanę na rozmowie z nim.. boję się trochę.. co powinnam mu powiedziec ? Pomocy ...

Tak jak dziewczyny Ci radziły - idź na spokojnie, wyjaśnij swoją sytuację i się nie stresuj Na pewno nowy szef jest w porządku skoro chce Cię poznać


No i narobiły mi smaku na fasolkę po bretońsku

[marti86]

bez wpisu

[T'ai]

Napisane przez MiciaKicia

zatłukę

Napisane przez madzius90

o dobrze wiedzieć na przyszłość

polecam się

Napisane przez happy_eve

Dziewczyny skończyłam pracę mgr!!!!!! W końcu Ale ulga. Teraz tylko wydrukować i w sobotę do promotora. Ciekawe, kiedy obrona

Napisane przez marti86

tak wlasnie myslalam chyba zrobie bo strasznie mi sie chce tych golebi a dawno nie jadlam.mialabym obiadek gtowy w razie jakis niespodzianek zawsze.sprobuje zawekowac.dzieki Tai

jadałam mrożone, są ok
a wekowane dostaję od babci - mam nawet 4 słoiki


czas na drzemkę
ale się rozpadało

[marti86]

Madzius dawaj do mnie w sumie niedaleko mamy do siebie ja ci bede gotowac bo dla siebie samej to czasami mi sie nie chce :/

[madzius90]

Napisane przez happy_eve

Dziewczyny skończyłam pracę mgr!!!!!! W końcu Ale ulga. Teraz tylko wydrukować i w sobotę do promotora. Ciekawe, kiedy obrona

Napisane przez happy_eve

Użycie maskotek w nauczaniu małych dzieci języka angielskiego, a dokładniej w poprawianiu błędów dzieci (czyli że dziecko zrobi błąd i nauczyciel bierze maskotkę czy tam pacynkę i udaje, że to ona poprawia błąd a nie sam nauczyciel ).

Ciekawy temat

Napisane przez marti86

jade po mala i po moja kolezanke.dowiedziala sie dzis ze maz ja zdradza i chce wrocic doo rodzinnego domu bo to nie piewrzy raz...wpadli i slub byl takie dla picu...mja coreczke pol roczna i rok afer za soba...ona plakala a ja sie cieszylam ze w koncu na oczy przejrzala i odchodzi bo chlop ja tylko dolowal non stop :/

Przykre to
Ale mam nadzieję, że koleżance wyjdzie to wszystko na dobre i jej córeczce również

Ja zdrady nigdy bym nie wybaczyła, co jak co, ale tego nigdy

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez marti86

Madzius dawaj do mnie w sumie niedaleko mamy do siebie ja ci bede gotowac bo dla siebie samej to czasami mi sie nie chce :/

To ja się do Ciebie wprowadzę, na czas kiedy Twojego TŻ nie ma
Prawie 130 km to nie tak dużo

[Sola1]

Napisane przez marti86

Kochany moj

Sola ja wszytsko robie "na smak" dodaje i probuje metoda prob i bledow na oko. jak mi czegos brakuje to dodaje.ale przyprawa jest na[prawde rewelacyjna!! chybaze nie lubisz pikantnego jedzonka to wtedy duzo jej nie dodajesz.najpierw dodaj pozostale skladniki akoncentrat i smietane na koniec zeby tez za kwasna nie byla:/

a ja ma ochote na golabki.... mozna mrozic??bo jak zrobie to wiadomo wiecej a sama ich nie zjem chyba ze forumowe kolezanki mnie odwiedza na moje slynne golabeczki

Aha. Lubię pikantne

A jeśli chodzi o gołąbki to moja teściowa mrozi, ale bez sosu. Piszę tak na wszelki wypadek, bo ja o tym nie wiedziałam
Oczywiście na gołąbki również jestem chętna. Jeszcze ich sama nie robiłam.

T'ai - również dziękuję. Będę próbować. Może w końcu wyjdzie mi taka pyszna fasolka .

[MiciaKicia]

Napisane przez happy_eve

Dziewczyny skończyłam pracę mgr!!!!!! W końcu Ale ulga. Teraz tylko wydrukować i w sobotę do promotora. Ciekawe, kiedy obrona
Przy okazji mam pytanie - czy jest tu jakaś polonistka chętna do pomocy? Bo tak jak myślałam napisanie streszczenia po polsku było najcięższym zadaniem Bo jak się pisze całą pracę na jakiś temat po angielsku, to potem ciężko o tym pisać po polsku Potrzebuję, żeby ktoś przeczytał tą stronę i poprawił ewentualne błędy językowe czy stylistyczne



Użycie maskotek w nauczaniu małych dzieci języka angielskiego, a dokładniej w poprawianiu błędów dzieci (czyli że dziecko zrobi błąd i nauczyciel bierze maskotkę czy tam pacynkę i udaje, że to ona poprawia błąd a nie sam nauczyciel ).

wow ale temat
mnie czeka praca po niemiecku wogóle sie nie czuje na siłach żeby to pisać. nie mówie biegle ani bardzo dobrze... nie wiem jak to bedzie....

[madzius90]

Napisane przez MiciaKicia

wow ale temat
mnie czeka praca po niemiecku wogóle sie nie czuje na siłach żeby to pisać. nie mówie biegle ani bardzo dobrze... nie wiem jak to bedzie....

Podziwiam!

Ja miałam w liceum przez trzy lata niemiecki, i nic nie kumam w ogóle!
Nie lubie tego języka bardzo

[aerien83]

A ja się znowu zaczytałam, jeszcze 20 stron i skończę "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" - trochę jestem rozczarowana, tyle dobrego słyszałam o tej książce, a szału nie ma. Ale czytadło ok

Teraz zaś lecę podgrzewać sosik śmietanowo-grzybowy i pyzy na parze bo chłopcy już wracają

Miłego popołudnia dziewczynki

[aniamotylek]

Napisane przez marti86

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

a ja ma ochote na golabki.... mozna mrozic??bo jak zrobie to wiadomo wiecej a sama ich nie zjem chyba ze forumowe kolezanki mnie odwiedza na moje slynne golabeczki

Mozna mozna mrozic mi mamuisa z polski podaje, i zawsze sobie mroze, i wyjmuje gotowe na obiadek.

[weronika23]

martii moja mam zawsze mrozi i sa pyszne w sobote jadlam

[kamilkak90]

Napisane przez marti86

oczywiscie pzeoralam interenetowe fora...bo wszedzie pisza ze dopiero po 20tc a jednak dziewczyny maja wczesniej.takze sie nie przerazic jak Wam zamoast brzuszka kamien sie zrobi i bedzie Wam brakowalo przy tym powietrza-to skurcze przepowiadajace

Marti mi też brzuch twardnieje, lekarz dał mi no-spe forte lub 2 razy mała, do tego magnez forte 3 razy dziennie. już 2 tyg tak mam i biore. Z nadią też miałam ale dużo więcej, ale nic sie przy tym nie działo z szyjką ani z niczym.

[MiciaKicia]

Napisane przez madzius90

Podziwiam!

Ja miałam w liceum przez trzy lata niemiecki, i nic nie kumam w ogóle!
Nie lubie tego języka bardzo

hahaha 99% ludzi z którymi rozmawiam tak reaguje

Napisane przez aerien83

Teraz zaś lecę podgrzewać sosik śmietanowo-grzybowy i pyzy na parze bo chłopcy już wracają

[magdaef]

Napisane przez happy_eve

Dziewczyny skończyłam pracę mgr!!!!!! W końcu Ale ulga. Teraz tylko wydrukować i w sobotę do promotora. Ciekawe, kiedy obrona
Przy okazji mam pytanie - czy jest tu jakaś polonistka chętna do pomocy? Bo tak jak myślałam napisanie streszczenia po polsku było najcięższym zadaniem Bo jak się pisze całą pracę na jakiś temat po angielsku, to potem ciężko o tym pisać po polsku Potrzebuję, żeby ktoś przeczytał tą stronę i poprawił ewentualne błędy językowe czy stylistyczne

Ja jestem na filologii polskiej, także jeśli nie odstrasza Cię moje zaćmienie umysłu w ciąży, prześlę maila na PW I tak leżę, to przynajmniej przydam się na coś. (P.S. do wykwalifikowanej polonistki mam jeszcze daleką drogę, ale pisaniem i poprawianiem prac różnego rodzaju już się zajmowałam )

Napisane przez marti86

happyeve super moge sie mylic ale wydaje mi sie ze Magdaef jest studentka polonistyki

Dokładnie tak jest Chociaż aktualnie mam urlop do października, więc za długo sobie nie postudiowałam

[agasobo]

Napisane przez kaaamila1

Mam szczęscie, mój lekarz prowadzący (chodze na NFZ) jest taki życzliwy ! Jego kolega ma klinikę ginekologiczną i dla pacjentek mojego lekarza wszystkie najważniejsze badania: genetyczne, połówkowe i te po 30 tygodniu ciąży robi na kasę chorych. Jak dzowniłam się rejestrowac to musiałam powiedziec, ze jestem od mojego ginka i tyle

ale masz super dla cudownych lekarzy!

Napisane przez marti86

powiedzialam mu a on zapytal ktory tydzien i powiedzial ze mam brac nospe 3xdziennie ale ze moze byc tak ze moze nie byc pozniej potrzeby.jak mi nie pomoze to mam dzwonic jeszcze raz.teraz jak wariatka co chwile sie dotykam-macica wiadomo twardsza jest i juz na sile zaczynam sie doszukiwac-wiem jedno noc dzis nie robie

marti poleż sobie i się nie denerwuj, mam nadzieję, że Ci przejdzie po tej nospie

Napisane przez peperonik

ja też mam dziś o 18.30, czyli już po pracy

Napisane przez kaaamila1

Dziewczyny.. jestem na zwolnieniu, a od miesiaca mamy w pracy nowego szefa.. nie znam go a on mnie.. dzisiaj mam ostatni dzień L4 i oczywiście zamierzałam jutro wziac na kolejny miesiąc. Mój mąż powiedział w kadrach, że od jutra będę dalej na L4. No i natrafił na nowego szefa (pracujemy razem z mężem) i wypytywał się o mnie..czy zamierzam wrócic itd.. no i powiedział, że chce ze mną porozmawiac i jak będę się dobrze czuła to mam dac znac kiedy. No i oczywiście chciałam to odłożyc..no, ale po rozmowie z mężem doszłam do wniosku, że lepiej nie zwlakac i jutro zaniosę zwolnienie i zostanę na rozmowie z nim.. boję się trochę.. co powinnam mu powiedziec ? Pomocy ...

Kochana, idź na spokojnie zazwyczaj nie taki diabeł straszny jak go malują pewnie facet chce Cię tylko poznać i pewnie zapyta czy i kiedy będziesz wracać - z punktu widzenia pracodawcy to dość ważne
3mam żeby Ci rozmowa poszła na spokojnie i żeby się okazał fajnym szefem

Napisane przez muminek88

smaze miesko na ciemno,podlewam wodą, i dusze,wkrajam kielobaske,wrzucam fasolki z puszki juz miekkie i dodaje wegete do smaku,duzo zageszczacza do sosu ciemnego i przecieru

Napisane przez Mystiquee

ja dziś tez spotkanie z kibelkiem miałam

Napisane przez madzius90

W sumie to nie jest takie śmieszne, jak byliśmy na tej poradni we wtorek, to wspominałam, że była z nami jeszcze jedna para, która ślubuje w ten sam dzień co my. No i własnie oni mówili, że mają sąsiadkę, znajomą, która co rok jest w ciąży. Ma 28 lat i piątkę dzieci, a dzóste w drodze. To jest przecież jakaś masakra. Nie dość, że bieda, aż piszczy u nich to jeszcze przecież jej organizm nie zdąży dojść do siebie a tu znowu ciąża i poród. W głowie się nie mieści.

o ja.... ja bym chyba nie dała rady

Napisane przez happy_eve

Dziewczyny skończyłam pracę mgr!!!!!! Potrzebuję, żeby ktoś przeczytał tą stronę i poprawił ewentualne błędy językowe czy stylistyczne

bravo!!!!!!!!!!! jak chcesz to ja mogę poczytać ja bardzo lubię takie czytanie z wyłapywaniem błędów

Napisane przez madzius90

Ja zdrady nigdy bym nie wybaczyła, co jak co, ale tego nigdy

Kochana..... nigdy nie mów nigdy

[aerien83]

Aha happy_eve gratki a długie to streszczenie? Bo jak nie, to też mogę rzucić okiem ale najwcześniej jutro rano.

[agasobo]

Napisane przez aerien83

Teraz zaś lecę podgrzewać sosik śmietanowo-grzybowy i pyzy na parze bo chłopcy już wracają

pyzy.................... :sli na:

ale bym zjadła coś takiego.... kluskowego