Starania, problemy i pierwsze objawy ciąży- porozmawiajmy!:)

[monini2507]

Napisane przez pszczoua

monini, skąd ja to znam... Mój teściu też lubi przypalić kaszę dla psa, a ze mieszkamy na gorze to wszystko leci do nas. Ostatnio wkurzam się na niego bo od kiedy jest euro siedzi u nas od 18 do 23 i ogląda mecze, bo mówi ze samemu mu sie zle oglada... A ze moj maz wraca o 17.30 z pracy to zbyt wiele prywatnosci nie mamy

Ja tez mam 26 lat Przed 30tka to chce miec dwojke

No to nasz z nami nie ogląda meczów ale za to lubi sobie wchodzić do naszego pokoju bez pukania od tak sobie i to jest dopiero zero prywatności no nic nie można zrobić

[domciatko]

ja coś chora jestem , karat mi z nosa leci, osłabiona jestem.
no ale staram się unikać tabletek, czasem paracetamol wezmę jak już strasznie mi źle, a tak to cytrynki i miody i domowe, babcine sposoby na przeziębienie.

[MarudexuS]

Napisane przez monini2507

No to nasz z nami nie ogląda meczów ale za to lubi sobie wchodzić do naszego pokoju bez pukania od tak sobie i to jest dopiero zero prywatności no nic nie można zrobić

Można się wyprowadzić ...
Szczerze mówiąc nie mogłabym tak mieszkać ...

[dedra]

Monini jak nie dostanę do jutra @ to będę jutro testować. Termin @ miałam na wczoraj, ale zdaję sobie sprawę z tego, że mogło się poprzesuwać.
Czuję się bardzo dziwnie, niby jak na @, ale nigdy nie miałam aż takich objawów na kilka dni przed. Nie wiem, może sobie to wmawiam, ale same wiecie jak jest
Od poniedziałku ciągną mnie jajniki i boli w krzyżu, od wczoraj jest mi niedobrze. Dziś kupiłam sobie mój ulubiony sok marchwiowy i mnie od niego odrzuca. Codziennie popołudniu walczę ze snem i wiecznie jest mi zimno...
Nie wytrzymam chyba i kupię dziś w końcu ten test i jutro rano zrobię jak @ nie przyjdzie.

Ja też należę do grona tych "starszych". W grudniu kończę 29 lat

[Dzastin08]

Napisane przez Luna0

Wyobraź sobie jaki ja mam strach jak już wiem jakie to uczucie stracić dziecko a mimo wszytko chce zaryzykować Potrzeba dziecka jest tak silna że ciężko ją złamać, a niestety nie ma ciąży pewnej bez ryzyka.
Jeśli chodzi o sparwiedliwość to na każdym kroku widać że jej nie ma..
Boje sie bardzo ale musze to zwyciezyc, bo nie moge stersem zaszkodzic kiedys nowej fasolce.. K***a wlasnie baba powiedziala w jakims glupim programie TVNu ze jest w ciazy.. teraz akurat jak do was pisze. No i jej maz oczywiscie nie jest zadowolony

Rozumiem Cię bo u mnie ta potrzeba jest równie silna, więc mam nadzieję że już wkrótce wszystkie tutaj będziemy mamami

Napisane przez monini2507

No to ja młoda jeszcze 26 lat

Wpadam na chwilkę obadać co napisałyście ale widzę że nie wiele. Ja zaraz zbieram się i szykuję do wyjazdu tradycyjnie wiecie gdzie Tż zostawiam bo wracam jutro bo idziemy na grilla do znajomych mam nadzieję że pogoda dopisze.
A ja tak z innej beczki. Śpimy z Tż sobie z najlepsze nagle ja się budzę i ciś mi śmierdzi budze Tż on wącha wącha no jakaś spalenizna. I wpada teściu do nas ( jak zwykle bez pukania jakbyśmy drzwi w pokoju nie posiadali) żeby sobie okna pootwierać bo wstawił kaszę do gotowania dla psa ale usnął i się spaliła i wszędzie śmierdzi. Później to już zasnacnei moglam bo tak waliło ze szok i tak sobie myśle kto o tak poxniej porze gotuje jedzenie dla psa tym bardziej że miał cały dzien to latał po znajomych eh szkoda słów no ale wygadałam sie
A tak w ogole to testuje któraś teraz jakoś na dniach czy jak bo jakoś tak to ucichło ostatnimi dniami tylko mi nie mówcie że wszytskie mamy @ w jednakowym czasie

U mnie dopiero co @ przyszła, przy moich cyklach 33dniowych testowanie jeszcze dalekoo w polu

Napisane przez dedra

Monini jak nie dostanę do jutra @ to będę jutro testować. Termin @ miałam na wczoraj, ale zdaję sobie sprawę z tego, że mogło się poprzesuwać.
Czuję się bardzo dziwnie, niby jak na @, ale nigdy nie miałam aż takich objawów na kilka dni przed. Nie wiem, może sobie to wmawiam, ale same wiecie jak jest
Od poniedziałku ciągną mnie jajniki i boli w krzyżu, od wczoraj jest mi niedobrze. Dziś kupiłam sobie mój ulubiony sok marchwiowy i mnie od niego odrzuca. Codziennie popołudniu walczę ze snem i wiecznie jest mi zimno...
Nie wytrzymam chyba i kupię dziś w końcu ten test i jutro rano zrobię jak @ nie przyjdzie.

Ja też należę do grona tych "starszych". W grudniu kończę 29 lat

Wyczuwam tutaj ciąże 3mam kciuki za 2 kreski!

U mnie w tym roku, jesienią stuknie 24 latka... jejuuu jak ten czas mi zleciał

Dziś mam wolne i tak sobie leniuchuję z rana, wczoraj miałam lekkie spięcie z Tż ale dziś już jest ok... My się na sie nie potrafimy długo gniewać... no chyba że chodzi o coś poważniejszego
Wczoraj jak szłam do pracy to cały St.Rynek był oblegany przez Chorwatów, ledwo co się przeciskałam przez nich
Po drodzę zakupiłam sobie jeszcze krótkie jeansowe spodenki, wiec jestem zadowolona, tym bardziej że już na nie polowałam od dłuższego czasu

A co do pazurków.. to lubię ale krótkie Chodzę do znajomej która kładzie mi żel na naturalną płytkę paznokcia.. i zawsze zaznaczam żeby mi je spiłowała bo już są za długie... jakoś mi te długie pazury przeszkadzają (chociaż ona mówi,że wcale nie są takie długie... no ale dla mnie już są ZA długie) Hehe.

No i jeszcze dodam,że się dziś nie wyspałam... bo od rana jacyś faceci obudzili mnie dzwonkiem bo sprawdzali instalację w domu, wrrr....

Idę myć zaraz naczynia.

[dedra]

Napisane przez Dzastin08

Wyczuwam tutaj ciąże 3mam kciuki za 2 kreski!

Obyś miała rację, choć jakoś nie wierzę w powodzenie w pierwszym cyklu. Tym bardziej, że przez 6 lat stosowaliśmy jedynie stosunek przerywany, a jak wiadomo to żadna metoda...
Ale jak zobaczę 2 kreski to chyba się poryczę z radości.

[agulka_oo]

Witajcie wszystkie starajace sie i juz mamusie!!!

My z mezem staramy sie jak na razie od 3 miesiecy i jak na razie nic... Prawde mowiac myslalam wczesniej, wrecz zakladalam, ze zajscie w ciaze jest bardzo proste, niby "chop" i juz! A tu sie okazuje, ze wcale tak nie jest... Teraz przy ostatnim cyklu przesledzilam dokladnie moje dni plodne, dzien owulacji etc i starlismy sie w tych dniach... Zobaczymy czy bedziemy miec szczescie!! Jestem pelna optymizmu!!

Po ilu dniach od zaplodnienia juz mozna zrobic test, najwrazliwsze testy po ilu dniach moga wykryc podwyzszony hormon hCG..?? Prawde mowiac przeczytalam, ze najlepiej poczekac na miesiaczke, ale to jeszcze dosc daleko (z 10-12 dni(). Chyba powinnam uzbroic sie w cierpliwosc, ale to nie takie proste..

Napisane przez dedra

Ja też należę do grona tych "starszych". W grudniu kończę 29 lat

To w takim razie ja tez do nich naleze... juz sa skonczone 28 na koncie..

[MarudexuS]

Napisane przez dedra

Monini Nie wiem, może sobie to wmawiam, ale same wiecie jak jest
Od poniedziałku ciągną mnie jajniki i boli w krzyżu, od wczoraj jest mi niedobrze. Dziś kupiłam sobie mój ulubiony sok marchwiowy i mnie od niego odrzuca. Codziennie popołudniu walczę ze snem i wiecznie jest mi zimno...
Nie wytrzymam chyba i kupię dziś w końcu ten test i jutro rano zrobię jak @ nie przyjdzie.

Ja też należę do grona tych "starszych". W grudniu kończę 29 lat

Heeh ja za każdym razem sobie wmawiam mimo, że zakładam sobie, że tym razem będę twarda
tak Cię czytam ... i jeszcze bardziej się nakręcam ..
Jajniki mnie napieprzają ciągle .. niby w każdym cyklu je czuję ale w tym wyjątkowo mocno. Nastawiam się więc niestety na torbiele a z drugiej strony taka głupia nadzieja no ..
Dziś też mi jest zimno mimo, że ja w sweterku a wszyscy w krótkich rękawach .. tempka mi skoczyła o parę kresek od wczoraj, jest ok tydzień od terminu, który mi wyglądał na owu.
No i dziś jem sobie kanapki rano, dokładnie takie same jak wczoraj (tyle, że na chlebie a nie bułce) i coś mi nie podchodziły ...
Jak to człowiek sobie lubi powkręcać

[dedra]

Napisane przez MarudexuS

Heeh ja za każdym razem sobie wmawiam mimo, że zakładam sobie, że tym razem będę twarda
tak Cię czytam ... i jeszcze bardziej się nakręcam ..
Jajniki mnie napieprzają ciągle .. niby w każdym cyklu je czuję ale w tym wyjątkowo mocno. Nastawiam się więc niestety na torbiele a z drugiej strony taka głupia nadzieja no ..
Dziś też mi jest zimno mimo, że ja w sweterku a wszyscy w krótkich rękawach .. tempka mi skoczyła o parę kresek od wczoraj, jest ok tydzień od terminu, który mi wyglądał na owu.
No i dziś jem sobie kanapki rano, dokładnie takie same jak wczoraj (tyle, że na chlebie a nie bułce) i coś mi nie podchodziły ...
Jak to człowiek sobie lubi powkręcać

No nieźle można zeschizować czytając forum. Ja tempki nie mierzę i może do dobrze, bo już w ogóle miałabym odpały. To mój piewszy cykl starań i nie mam jeszcze doświadczenia w diagnozowaniu objawów. Czuję się inaczej niż zwykle, ale może po prostu jestem mega zestresowana.
Zatestuję jutro, ale czy coś już z tego wyjdzie to nie wiem. Możliwe, że jeszcze nie termin @, bo zgłupiałam jeśli chodzi o termin owu.

[MarudexuS]

Napisane przez dedra

No nieźle można zeschizować czytając forum. Ja tempki nie mierzę i może do dobrze, bo już w ogóle miałabym odpały. To mój piewszy cykl starań i nie mam jeszcze doświadczenia w diagnozowaniu objawów. Czuję się inaczej niż zwykle, ale może po prostu jestem mega zestresowana.
Zatestuję jutro, ale czy coś już z tego wyjdzie to nie wiem. Możliwe, że jeszcze nie termin @, bo zgłupiałam jeśli chodzi o termin owu.

No dokładnie, człowiek poczyta, posłucha i potem widzi objawy u siebie ja już się nauczyłam, żeby się nie nakręcać, ale czasem to silniejsze ode mnie

[dedra]

A ja durna przewertowałam dziś cały wątek "Pierwsze objawy ciąży"...

[Luna0]

Znowu wróciłam zmęczona.. jeju ta szkola to jakas tragedia, korytarze strasznie wąskie, 100 osób czeka na jeden wykład na dodatek u nas nie ma okien tylko w salach, nie wiem co za debil projektował ta uczelnie

Napisane przez MarudexuS

Można się wyprowadzić ...
Szczerze mówiąc nie mogłabym tak mieszkać ...

My jeszcze miesiąc mieszkamy z rodzicami, ale z samego rana i juz pod wieczor kazdy zawsze puka wiec nie jest źle

Napisane przez dedra

Monini jak nie dostanę do jutra @ to będę jutro testować. Termin @ miałam na wczoraj, ale zdaję sobie sprawę z tego, że mogło się poprzesuwać.
Czuję się bardzo dziwnie, niby jak na @, ale nigdy nie miałam aż takich objawów na kilka dni przed. Nie wiem, może sobie to wmawiam, ale same wiecie jak jest
Od poniedziałku ciągną mnie jajniki i boli w krzyżu, od wczoraj jest mi niedobrze. Dziś kupiłam sobie mój ulubiony sok marchwiowy i mnie od niego odrzuca. Codziennie popołudniu walczę ze snem i wiecznie jest mi zimno...
Nie wytrzymam chyba i kupię dziś w końcu ten test i jutro rano zrobię jak @ nie przyjdzie.

Ja też należę do grona tych "starszych". W grudniu kończę 29 lat

Mi też fasolką pachnie szczególnie to zimno, które było uciążliwe jak byłam w ciąży... No testuj rano i daj nam znać, chociaż ja i tak już swoje wiem Jeszcze mi sie nie zdarzyło źle wywróżyć

Napisane przez agulka_oo

Witajcie wszystkie starajace sie i juz mamusie!!!

My z mezem staramy sie jak na razie od 3 miesiecy i jak na razie nic... Prawde mowiac myslalam wczesniej, wrecz zakladalam, ze zajscie w ciaze jest bardzo proste, niby "chop" i juz! A tu sie okazuje, ze wcale tak nie jest... Teraz przy ostatnim cyklu przesledzilam dokladnie moje dni plodne, dzien owulacji etc i starlismy sie w tych dniach... Zobaczymy czy bedziemy miec szczescie!! Jestem pelna optymizmu!!

Po ilu dniach od zaplodnienia juz mozna zrobic test, najwrazliwsze testy po ilu dniach moga wykryc podwyzszony hormon hCG..?? Prawde mowiac przeczytalam, ze najlepiej poczekac na miesiaczke, ale to jeszcze dosc daleko (z 10-12 dni(). Chyba powinnam uzbroic sie w cierpliwosc, ale to nie takie proste..

To w takim razie ja tez do nich naleze... juz sa skonczone 28 na koncie..

Naprawde przed @ to nie ma sensu.. ja tak robiłam w dzien w dzien i pozniej wyjdzie Ci blada kreska, albo zadna a np. bedziesz w ciazy.. Nie ma sensu bo tylko CIe zdenkoncentruje całkiem, a w dniu @ bedziesz miec czarno na białym

[bazile]

Napisane przez dedra

Monini jak nie dostanę do jutra @ to będę jutro testować. Termin @ miałam na wczoraj, ale zdaję sobie sprawę z tego, że mogło się poprzesuwać.
Czuję się bardzo dziwnie, niby jak na @, ale nigdy nie miałam aż takich objawów na kilka dni przed. Nie wiem, może sobie to wmawiam, ale same wiecie jak jest
Od poniedziałku ciągną mnie jajniki i boli w krzyżu, od wczoraj jest mi niedobrze. Dziś kupiłam sobie mój ulubiony sok marchwiowy i mnie od niego odrzuca. Codziennie popołudniu walczę ze snem i wiecznie jest mi zimno...
Nie wytrzymam chyba i kupię dziś w końcu ten test i jutro rano zrobię jak @ nie przyjdzie.

Ja też należę do grona tych "starszych". W grudniu kończę 29 lat

poczatek wiadomosci brzmi dobrze,zwlaszcza te jajniki,sennosc i zimno,takze trzymam mocno za potwierdzenie dobrej nowiny.
a jesli o dalszy teks,to oj tam,wszystkie jestesmy mlode

[dedra]

Napisane przez bazile

poczatek wiadomosci brzmi dobrze,zwlaszcza te jajniki,sennosc i zimno,takze trzymam mocno za potwierdzenie dobrej nowiny.
a jesli o dalszy teks,to oj tam,wszystkie jestesmy mlode

Bazile, trzymaj zatem, zobaczymy ile kreseczek pokaże mi magiczny kawałek plastiku

Napisane przez Luna0

Mi też fasolką pachnie szczególnie to zimno, które było uciążliwe jak byłam w ciąży... No testuj rano i daj nam znać, chociaż ja i tak już swoje wiem Jeszcze mi sie nie zdarzyło źle wywróżyć

LunaO, oby Twoje wróżenie i tym razem nie zawiodło.

[pszczoua]

My mieszkamy z teściami. My na górze, teściowie na dole. Wynajmować nic nie chcemy bo będziemy budować swój domek i póki co oszczędzamy, więc nie ma sensu ładować pieniędzy do cudzej kieszeni. Generalnie dogadujemy się dobrze, tesciowa w ogóle się nie wtrąca, tylko teść taki trochę wścibski, ale jak do nas idzie to już od dołu woła Boi się nas zastać w intymnej sytuacji, a jak idzie na górę i woła "uwaga idę!" to ja za każdym razem specjalnie głośno do mojego męża "wciągaj bokserki " Niech wie, że potrzebujemy prywatności :P

[MarudexuS]

Napisane przez bazile

poczatek wiadomosci brzmi dobrze,zwlaszcza te jajniki,sennosc i zimno,takze trzymam mocno za potwierdzenie dobrej nowiny.

eeej, nie nakręcać mnie proszę! Senność też mam, wczoraj ledwo tu usiedziałam. Ale ostatnio budzę się o 4-5 i pewnie to dlatego :/
Na szczęście już się zagrzałam i mi nie zimno

No ale wiecie ... to wszystko może być od torbieli i tyle.
A tempka mogła urosnąć z niewyspania właśnie.
Wot i cały problem, że wszystko jest dwuznaczne.

[Luna0]

no tak moja mama też jak wchodzi to mowi "uwaga wchodze majtki na dupe", a jaka była zdziwiona jak jej ostatnio kazałam czekać za drzwiami, po chwili powiedziałam "wejdź" a jej tak głupio było ale jej mowie stojąc kolo szafy "nie seks, poprostu się przebierałam " no bo taka była prawda
My będziemy wynajmować, ale to dlatego ze nie predko bedziemy miec okazje na jakies kredyt czy cokolwiek.. w Twojej sytuacji napewno lepiej jest pomieszkać u rodziców i zbierać pieniążki a nie dawać obcym ludziom


Marudex teraz to sobie dopiero wkręcasz Mi było zimno itd. mimo ze mialam trobiel i ciaze Teraz została sama torbiel i widzisz jakos objawy znikneły

[dedra]

Marudex, a Ty kiedy testujesz?

[MarudexuS]

Napisane przez Luna0

Marudex teraz to sobie dopiero wkręcasz Mi było zimno itd. mimo ze mialam trobiel i ciaze Teraz została sama torbiel i widzisz jakos objawy znikneły

Oj przestań, bo zaraz sobie wmówię coś i znów będzie buba jak @ przyjdzie

Napisane przez dedra

Marudex, a Ty kiedy testujesz?

Hmm ja dopiero za tydzień, dlatego tak sceptycznie podchodzę do moich "objawów". Za wcześnie są.
Jajniki bolą praktycznie od owu, ale u mnie to norma akurat. Tylko teraz są bardziej upierdliwe niż zwykle. Albo mi się tylko tak wydaje ...

[magdaammm]

tak juz sie chwalicie to ja tez sie pochwale 22 lata ech chyba nie wyganiacie gowniar co? powiem szczerze, ze ja w ogole nie czuje roznic wieku na tym forum. Powiem wiecej! bardzo lubie tu byc, wczytywac sie w zycie kazdej z nas, przezywac to z wami i pisac do was:d czasem sie pozalic

Milego popoludnia!

[evvelina88]

Napisane przez Dzastin08

Rozumiem Cię bo u mnie ta potrzeba jest równie silna, więc mam nadzieję że już wkrótce wszystkie tutaj będziemy mamami




U mnie dopiero co @ przyszła, przy moich cyklach 33dniowych testowanie jeszcze dalekoo w polu




Wyczuwam tutaj ciąże 3mam kciuki za 2 kreski!

U mnie w tym roku, jesienią stuknie 24 latka... jejuuu jak ten czas mi zleciał

Dziś mam wolne i tak sobie leniuchuję z rana, wczoraj miałam lekkie spięcie z Tż ale dziś już jest ok... My się na sie nie potrafimy długo gniewać... no chyba że chodzi o coś poważniejszego
Wczoraj jak szłam do pracy to cały St.Rynek był oblegany przez Chorwatów, ledwo co się przeciskałam przez nich
Po drodzę zakupiłam sobie jeszcze krótkie jeansowe spodenki, wiec jestem zadowolona, tym bardziej że już na nie polowałam od dłuższego czasu

A co do pazurków.. to lubię ale krótkie Chodzę do znajomej która kładzie mi żel na naturalną płytkę paznokcia.. i zawsze zaznaczam żeby mi je spiłowała bo już są za długie... jakoś mi te długie pazury przeszkadzają (chociaż ona mówi,że wcale nie są takie długie... no ale dla mnie już są ZA długie) Hehe.

No i jeszcze dodam,że się dziś nie wyspałam... bo od rana jacyś faceci obudzili mnie dzwonkiem bo sprawdzali instalację w domu, wrrr....

Idę myć zaraz naczynia.

Hehehe to może się gdzieś minełyśmy, ja też wczoraj bawiłam się z Chorwatami... hehhe szukali żony ale później zauważyli mój większy brzusio i męża

[MarudexuS]

O matko, już wiem co mi tak nie smakuje dziś ... mak na chlebie
Właśnie sobie zrobiłam kanapkę .. bo mnie już przed@-owy syndrom żarłoka dopadł.

[evvelina88]

Napisane przez dedra

Bazile, trzymaj zatem, zobaczymy ile kreseczek pokaże mi magiczny kawałek plastiku

LunaO, oby Twoje wróżenie i tym razem nie zawiodło.

Dokładnie mi też to pachnie na fasoleczkę

[dedra]

O rany dziewczyny, no teraz to już mnie nakręciłyście konkretnie. Jak się jutro rozczaruję to będzie na was Ja naprawdę jakoś nie wierzę, że mogło się nam udać już w pierwszym cyklu.

Marudex, oskrob mak i wcinaj dalej Do testowania jeszcze tydzień to musisz się uzbroić w cierpliwość.

[MarudexuS]

Heh zjadłam ten mak z premedytacją, żeby obczaić co z nim nie tak .. i nadal nie wiem. Niedobry i tyle.
Chlebuś wczorajszy, więc świeży, z dobrej piekarni, mój ulubiony.
Muszę spytać TŻta czy coś czuje nie tak

[dedra]

Ja uciekam do domku już. Pojawię się dopiero jutro, żeby się z Wami podzielić wiadomościami. Oby dobrymi

[lady_malgo]

Dziewczyny ale sobie dziś spaliłam kark i ramiona ! Na imprezie z wolontariatu byłam- buźki dzieciakom malowałam- ale pogoda taka głupia była. Raz słońce, to zdejmuje sweter, zaraz pochmurnie to z powrotem sweter na siebie... ech. Dziś w nocy obudził mnie ból jajników, aż nospę wzięłam i jakoś w kłębek się zwinęłam- ale już 2 cykl tak mam więc martwię się, że endometrioza powróciła Jeszcze w zeszłym tyg to się łudziłam, że to może fasolka... Dobrze, że w ten weekend mam ostatni zjazd w szkole. Jeszcze tylko miesięczne praktyki i do września spokój.
Ja kochane 9 czerwca 23 latka skończyłam

[Dzastin08]

Napisane przez evvelina88

Hehehe to może się gdzieś minełyśmy, ja też wczoraj bawiłam się z Chorwatami... hehhe szukali żony ale później zauważyli mój większy brzusio i męża

hihi to mieli peszka Może,może.. ale ja tak szybkim przelotem przeleciałam przez Rynek
Za to jutro mamy zamiar z Tż wbić się na strefę na meczyk... o ile Nam się uda

[Luna0]

O widze że młodsze też się pojawiają więc jest pól na pół

Napisane przez magdaammm

tak juz sie chwalicie to ja tez sie pochwale 22 lata ech chyba nie wyganiacie gowniar co? powiem szczerze, ze ja w ogole nie czuje roznic wieku na tym forum. Powiem wiecej! bardzo lubie tu byc, wczytywac sie w zycie kazdej z nas, przezywac to z wami i pisac do was:d czasem sie pozalic

Milego popoludnia!

Ja tak samo! Wogólnie nie robi mi różnicy, kto ma ile lat, mężatka czy panna, nauczycielka czy bezrobotna Dlatego to forum jest takie fajne
Tylko przykro mi Magda że mimo młodego wieku zycie juz nas tak doswiadczyło gdzie 80% w naszym wieku nawet nie mysli o dzieciach.. no, ale co nas nie zebije to nas wzmocni!
Jednak czuje że ja już zawsze bede miec swoją przeszłość (nawet ten slub ktory na szczęscie nie doszedł do skutku), poprostu czuje sie doroslej niz moje rowiesniczki i rzadko z którą mam jakieś większe tematy do rozmowy. Wierze ze musze swoje przejść, żeby już niedługo cieszyć się samym szczęściem

[charlotte_69]

Mam taki problem. Otóż dwa dni przed okresem kochalam się z TZ. Wszystko bylo ok. Po pierwszym orgazmie odpoczelismy, umylismy rece i TZ wytarl mokrego z nasienia czlonka. Postanwilismy, ze zrnbimy petting. TZ zalozyl na odwrot gumke. Pozniej zrobil to poprawnie i wytarlismy to w posciel. Nie wszedl we mnie, ale troche síe pocieral. Dwa dni pozniej dostalam okres (rowno w 28 dzien, zazwyczaj mam w 29. Trwal 6 dni, nie byl za obfity). Okres dostalam 29 maja. Mam ciagle schizy, ze jesem w ciazy☠☠nie mam zadnych objawow. Mialam tylko objawy charakterystycznd dla owulacji. Od 3 dni boli mnie zoladek, bylam u lekarza i to wrzody. Dzis trobhe boli mnie w dole brzucha i czasem jajniki, pojawil sie bialy sluz. Czy mam powody do zmartwien ? Poradzcie cos☠