Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

Mi mówią, że ładnie wyglądam, więc będzie dziewczynka. Ciul im w oko, będzie dziecko a to najważniejsze

ladnie to chyba na chlopaka wlasnie

[Soleilka]

Napisane przez prince_polo

ladnie to chyba na chlopaka wlasnie

One mają inne rozumowanie może A tak szczerze, to hormony mi bardzo wariują i wszędzie mam jakieś drobne krostki, które wyglądają jak kaszka Mam nadzieję, że po ciąży to w ogóle przejdzie

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Będziesz po mnie, zobaczysz Ja tam tylko mobilizuję Mamcię żeby nogi zaciskała do końca czerwca Bo ja się po niej sypnę, zobaczycie

o ludzie juz sie boje

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

to słuchajcie motyw: byłam w miescie i spotkałam znajomą i ona do mnie: Ala mówiła, że będzie chłopiec, a ja na to: tak, a o ona: to niccc, byle zdrowea moj TŻ jak uslyszal to sie obruszyl: jak to nic

[linzey]

Napisane przez nadalka

Ja byłam u tego mechanika, babka przyjechała, no i doszła do wniosku że lepiej to załatwić przez ubezpieczalnie - chyba zakumała że to jednak będzie trochę kosztować, a więc w poniedziałek przyjeżdża do niej agent, więc pewnie w nast tyg przyjedzie rzeczoznawca i tylko czekać na kaskę ..

byliśmy na mieście z D... on na piwku, ja na colce... wszamałam sobie hamburgerka...
wieczorem chyba jedziemy do brata na mecz...


mała dzisiaj prawie w ogóle się nie rusza

To super że się dogadaliście.
My też wybywamy na miasto jak tylko Tż wróci od wójka

Wczoraj przywiozłam z domu rodziców(mój składzik) ciuszki dla maluszki- wyszło 5 reklamowekJak przeglądałam to 1/3 tych malych ani raz nie użyłam przy Zosi(ur 57cm)takie malutkie masakrajuż chyba zapomniałam jak to jest z takim maleństwem

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez phdwao

[/COLOR]to słuchajcie motyw: byłam w miescie i spotkałam znajomą i ona do mnie: Ala mówiła, że będzie chłopiec, a ja na to: tak, a o ona: to niccc, byle zdrowea moj TŻ jak uslyszal to sie obruszyl: jak to nic

Dobre

[nadalka]

Napisane przez Soleilka

Ale od czasu do czasu rusza? Może zbiera siły na poród

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------


Uważaj, bo może masz na czole wymalowanego

Mi mówią, że ładnie wyglądam, więc będzie dziewczynka. Ciul im w oko, będzie dziecko a to najważniejsze

smyrnie mnie raz na godzinkę a tak to cisza..

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

One mają inne rozumowanie może A tak szczerze, to hormony mi bardzo wariują i wszędzie mam jakieś drobne krostki, które wyglądają jak kaszka Mam nadzieję, że po ciąży to w ogóle przejdzie

ja mam takie na rece



jem tosty

[ajka89]

Napisane przez nadalka

Ja byłam u tego mechanika, babka przyjechała, no i doszła do wniosku że lepiej to załatwić przez ubezpieczalnie - chyba zakumała że to jednak będzie trochę kosztować, a więc w poniedziałek przyjeżdża do niej agent, więc pewnie w nast tyg przyjedzie rzeczoznawca i tylko czekać na kaskę ..

byliśmy na mieście z D... on na piwku, ja na colce... wszamałam sobie hamburgerka...
wieczorem chyba jedziemy do brata na mecz...


mała dzisiaj prawie w ogóle się nie rusza

A kebaba już zaliczyłaś?

Napisane przez phdwao

o ludzie juz sie boje

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

to słuchajcie motyw: byłam w miescie i spotkałam znajomą i ona do mnie: Ala mówiła, że będzie chłopiec, a ja na to: tak, a o ona: to niccc, byle zdrowea moj TŻ jak uslyszal to sie obruszyl: jak to nic

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez prince_polo

ja mam takie na rece



jem tosty

Ty wiecznie coś szamiesz

[nadalka]

Napisane przez ajka89

A kebaba już zaliczyłaś?

właśnie nie bo szłam na miasto z zamiarem że zjem pizze bo już kebab mi się odwidział ale że nie byłam mocno głodna więc tylko hamburgerek

[Soleilka]

Siostra u mnie była i mój pies jest w ciąży No nie, zachciało się mojej mamie dopuszczać, jak jej zabroniłam

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez phdwao

to słuchajcie motyw: byłam w miescie i spotkałam znajomą i ona do mnie: Ala mówiła, że będzie chłopiec, a ja na to: tak, a o ona: to niccc, byle zdrowea moj TŻ jak uslyszal to sie obruszyl: jak to nic

wypowiedź z klasą z jej strony

Napisane przez nadalka

smyrnie mnie raz na godzinkę a tak to cisza..

Może jak tak będzie do wieczora to jedź na ktg



Ja się pytałam położnej i nie będę miała w ogóle ktg, bo sprzętu nie mają. Jedynie puls do końca doplerem A już się cieszyłam, że pod tym ktg znowu poleżę

[ajka89]

Napisane przez nadalka

właśnie nie bo szłam na miasto z zamiarem że zjem pizze bo już kebab mi się odwidział ale że nie byłam mocno głodna więc tylko hamburgerek

To słabo

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Ja się pytałam położnej i nie będę miała w ogóle ktg, bo sprzętu nie mają. Jedynie puls do końca doplerem A już się cieszyłam, że pod tym ktg znowu poleżę

wazne że puls sprawdzą ja w poniedzialek ma 1-sze ktg

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

wazne że puls sprawdzą ja w poniedzialek ma 1-sze ktg

No to mam akurat na każdej wizycie, ale co to za sprawdzanie Położna 5 sekund trzyma dopler i mówi wszystko ok. Puls zawsze wpisuje +140 ale jak ona to potrafi w 5 sekund wyliczyć, to nie wiem

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

No to mam akurat na każdej wizycie, ale co to za sprawdzanie Położna 5 sekund trzyma dopler i mówi wszystko ok. Puls zawsze wpisuje +140 ale jak ona to potrafi w 5 sekund wyliczyć, to nie wiem

zdolniacha

[Soleilka]

Napisane przez phdwao

zdolniacha

No nie, też bym chciała tak umieć

[sas]

Napisane przez nadalka

mała dzisiaj prawie w ogóle się nie rusza

spokojnie moja tez cos na razie grzecznie lezy w brzuszku..pewnie niedlugo zacznie fikac w brzuszku

Napisane przez Soleilka

Siurak Ci z brzucha wystaje, że masz na chłopca?

dobre

Napisane przez prince_polo

byla kuzynka ,. mwoila ze mam brzuch na chlopca denerwuje mnie takie cos

ehh kochana nie przejmuj sie ja ciagle slysze, ze wygladam na chlopca a nie na dziewczynke.... a najbardziej wkurza mnie tekst " to ile jeszcze"? matko co was to obchodzii tak co chwile

wogole znowu mnie zlewacieja wiem, ze ostatnio malo sie udzielalam, ale to przez ta mgrke itp...ale co napisze to wielkaaa cisza:|( czuje sie opuszczona...

[prince_polo]

Napisane przez sas

wogole znowu mnie zlewacieja wiem, ze ostatnio malo sie udzielalam, ale to przez ta mgrke itp...ale co napisze to wielkaaa cisza:|( czuje sie opuszczona...

nie zlewamy

a ona do mnie ejszcze widzac juz mnie "nie urodzilas jeszcze?" a ja mowie urodziłam, w lozeczku sobie juz lezy nie widac?

[Soleilka]

Napisane przez sas

wogole znowu mnie zlewacieja wiem, ze ostatnio malo sie udzielalam, ale to przez ta mgrke itp...ale co napisze to wielkaaa cisza:|( czuje sie opuszczona...

Jakie zlewacie i jakie znowu

U mnie tylko babcia pyta ile jeszcze i za każdym razem jak dzwoni czy jeszcze nie urodziłam A dzwoni codziennie i bojcorzy przez 15-20 minut

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Ja tak się zastanawiam ile dni po porodzie wielkie "koleżanki" które mnie olały podczas ciąży będą się wpraszać na kawę i zobaczyć Małego Kij im w oko, żadnej nie wpuszczę do domu

[Alexandraaa88]

Napisane przez prince_polo

INFO OD AGUNI

Podziekuj wszystkim za kciuki smsy i gratulacje. Mała oddycha sama,wczoraj nie było żadnych problemów. Dostala juz moje mleczko (odciągam poki co recznie, maz ma mi przywiezc laktator)teraz czekam na obchód i na info co z małą.
mała wazy 2150 ,wiec nie wiem jak moj gin robil pomiary na ostatnim usg, Ewidentnie skopał sprawe.

masakra, taka wielka pomyłka az ponad kilogram????

ja sie chyba nie zgodze na cc jeszcze w czerwcu jesli bede dawała rade bez zadnych boli i bedzie wszystko ok. juz wole sie tydzien-2 dłuzej w upały pomeczyc

Najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok Ale rzeczywiście nieźle się pomylił...
A ja bym chciała żeby mi to cc zrobili pod koniec czerwca... Bóle mam straszne i niesamowicie puchną mi dłonie i stopy... Mam nadzieję, że w poniedziałek już coś się ustali konkretnego.

[nitka_88]

Napisane przez Soleilka

[/COLOR]Ja tak się zastanawiam ile dni po porodzie wielkie "koleżanki" które mnie olały podczas ciąży będą się wpraszać na kawę i zobaczyć Małego Kij im w oko, żadnej nie wpuszczę do domu

I prawidłowo

[Soleilka]

Napisane przez nitka_88

I prawidłowo

Już teraz jak je widzę na ulicy, to staram się je omijać i spławiać

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

TŻ dzwonił i mówił, że ma ogromnego stresa. Pytałam go o suknie ślubną panny młodej i ma typową bezę. Podobno bardzo ładnie wygląda

Coś spokojnie tu dziś u nas

[red_scorpio]

Wróciliśmy, chwila oddechu i muszę trochę tego pyłu posprzątać bo biel się ścieli na każdym meblu, podłodze i gdzie się da

Napisane przez Norniczka

Witam wszystkie mamusie, ja dzisiaj mam już zaplanowany cały dzień poza domem. Czekam na męża bo pojechał kupić jakąś płytę , bo będzie głośniki w aucie robić od poniedziałku i jedziemy do mojej siostry pomalować jej pokój. Tzn TŻ będzie malował a ja na tarasie będę się relaksować . Później jedziemy pozrywać wiśnie i czereśnie do moich dziadków...poprawka TŻ będzie zrywał a ja popatrzę . Biedny ten mój mąż . No a później to bedę sie byczyć na ogrodzie bo dzisiaj piękna pogoda. TŻ za to wieczorem idzie do pubu oglądać mecz z kolegami.


O kurcze, duża pomyłka... masz racje Prince, na pewno dasz radę jeszcze troszkę ponosić, juz niedużo zostało do końca.

Dobra musze leciec. Całuski

To jest piękne w ciąży, możemy leżeć i pachnieć tylko za chwilę będzie zderzenie z szarą rzeczywistością i będziemy mieć motorki w tyłkach ale póki co, dzika rozkosz
Żeby jeszcze nie te dolegliwości to sama błogość

Napisane przez Paulaaa23

mnie mama urodziła 2 dni po tp z wagą 2900, a moją siostrę, kilka dni przed tp z wagą 3150... i obydwie z nas rodziła po około 45minut. Liczę, że będę mieć tak samo







, dobrze że poza tym wszystko jest ok...




ale ja nie chcę, żeby on leżał w inkubatorze




ja też chce coś słodkiego!!



to trzeba codziennie po kilka razy




Chrześniak mojego męża ma 5 lat i waży ponad 30kg np... Czyli tyle, co ja ważyłam w wieku 10 lat, albo nawet później. Pozwalają mu jeść dosłownie wszystko, nie ma czegoś takiego, że jakieś słodycze zalegają w domu. Co dostanie, to zjada od razu. I jeszcze mu tych słodyczy dokupują. Przez to psują mu się zęby. Nie pamiętam, żebym z mlecznymi zębami chodziła do dentysty z powodu bólu zębów, a on ciągle tam ląduje. Do tego jedząc obiad co chwila życzy sobie dokładkę jakiegoś kotleta, czy mięsa, którą oczywiście dostaje. Do obiadu potrafi więc zjeść ze 3 duże kotlety, gdy ja np zjadam jeden. W ogóle porcje ma większe niż ja teraz w ciąży...




, miałam kiedyś koleżankę, która była traktowana przez matkę jak gwiazda. Miała wpajane, że jest najlepsza, najpiękniejsza, najzdolniejsza, itp. W domu nie musiała nic robić, no bo przecież takie cudo nie może sobie rączek zniszczyć. Zresztą jej matka zachowywała się tak samo. Ojciec pracował i robił wszystko w domu. A ona tylko siedziała i pachniała. Dzięki temu ta koleżanka gdy słyszała pochwały, to mówiła, że jesteś jej najlepszą przyjaciółką, jakaś ty piękna, fajna i w ogóle. A gdy powiedziałaś jej parę słów krytyki, to potrafiła tak ci nawciskać, jakaś ty brzydka, beznadziejna, i że do niczego nie dojdziesz w życiu...

Nie będzie leżał w inkubatorze o jeszcze podrośnie, głowa do góry będzie dobrze, zobaczysz!! Zobacz jakie błędy w pomiarach wychodzą i to pewnie nie tylko w jedną stronę.

Napisane przez nel_a

Ależ miałam nerwowy poranek.
Leżę sobie na łóżku, drapię się po plecach a tu coś dynda!!!!!!!
Pytam męża czy to kleszcz........... i niestety tak!
Pojechaliśmy na ip i miły pan mi go wyciągnął specjalnym sprzętem bo gnój mocno był wbity i ręcznie nie dała mama rady.

Oj, jaki parszywiec!! Dziad skubany!

Napisane przez phdwao

ogłoszenia parafialne :

dziś zauwazylismy z TŻ że mi brzuch opada jeszcze tydzien temu mialam pod piersiami półeczke, a teraz jest skocznia

No to zazdrościmy pełniejszych oddechów i czekamy na rozwój sytuacji

Napisane przez hanjah

Jak mi się dziś ciężko oddycha Normalnie jakby ktoś na mnie siedział...

Mnie też a prognoza pogody mimo, że ma być piękna mnie osobiście nie nastraja optymistycznie. W takie upały zdycham na ból nóg. Nie puchną mi ale wydaje mi się jakbym zamiast krwi miała w żyłach olej i czuła każdą kroplę, która w nich przepływa. Masakryczne uczucie. ;(

Napisane przez prince_polo

moze jest leniwa wkoncu weekend wazne se sie rusza!

Myślę, że to trochę wina pogody. Dzieciaczki pewnie też na nią reagują.

Napisane przez nel_a

no nieźle!

mojej kuzynce wbił się w ....odbyt nie wiedziała że to kleszcz, darła się do swojej matki że nawet hemoroidy po niej ma

padłam i nie wstanę

Napisane przez nadalka

Ja byłam u tego mechanika, babka przyjechała, no i doszła do wniosku że lepiej to załatwić przez ubezpieczalnie - chyba zakumała że to jednak będzie trochę kosztować, a więc w poniedziałek przyjeżdża do niej agent, więc pewnie w nast tyg przyjedzie rzeczoznawca i tylko czekać na kaskę ..

byliśmy na mieście z D... on na piwku, ja na colce... wszamałam sobie hamburgerka...
wieczorem chyba jedziemy do brata na mecz...


mała dzisiaj prawie w ogóle się nie rusza

W taki upał nawet dzieciaczkom się nic nie chce.

Napisane przez Soleilka

Ale od czasu do czasu rusza? Może zbiera siły na poród

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------


Uważaj, bo może masz na czole wymalowanego

Mi mówią, że ładnie wyglądam, więc będzie dziewczynka. Ciul im w oko, będzie dziecko a to najważniejsze

No i dobrze. Niech se gadają co chcą. Ostatnio sąsiadka mojej mamy się pyta a co córka w ciąży? Mama mówi, że wnet rodzić będzie a co? Bo mi córka mówiła, że z brzuchem po mieście chodzi.. To co mam go w domu zostawiać czy jak? Wstyd to jakiś? No chyba, że 4 lata po ślubie to już nie wypada mieć dzieci. Ludziska!!

[asia665]

Napisane przez prince_polo

INFO OD AGUNI

Podziekuj wszystkim za kciuki smsy i gratulacje. Mała oddycha sama,wczoraj nie było żadnych problemów. Dostala juz moje mleczko (odciągam poki co recznie, maz ma mi przywiezc laktator)teraz czekam na obchód i na info co z małą.
mała wazy 2150 ,wiec nie wiem jak moj gin robil pomiary na ostatnim usg, Ewidentnie skopał sprawe.

masakra, taka wielka pomyłka az ponad kilogram????

ja sie chyba nie zgodze na cc jeszcze w czerwcu jesli bede dawała rade bez zadnych boli i bedzie wszystko ok. juz wole sie tydzien-2 dłuzej w upały pomeczyc

Jejsiu jaka wielka pomyłka ,szok


My byliśmy dzisiaj na zapiekance i lodach . Spotkaliśmy b. dużo naszych znajomych i wszyscy pierwsze co to mówili "A Ty sie jeszcze toczysz??Kiedy rodzisz?? " .

Ogólnie mam dzisiaj jakiś nerwowy dzień

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

Coś spokojnie tu dziś u nas

noo

Napisane przez red_scorpio

No to zazdrościmy pełniejszych oddechów i czekamy na rozwój sytuacji

dzieki, tylko mnie sie jeszcze nie spieszy, musze 2,5 tygodnia wytrzymac

[Soleilka]

Napisane przez red_scorpio

No i dobrze. Niech se gadają co chcą. Ostatnio sąsiadka mojej mamy się pyta a co córka w ciąży? Mama mówi, że wnet rodzić będzie a co? Bo mi córka mówiła, że z brzuchem po mieście chodzi.. To co mam go w domu zostawiać czy jak? Wstyd to jakiś? No chyba, że 4 lata po ślubie to już nie wypada mieć dzieci. Ludziska!!

, na czas ciąży musisz się ukryć i założyć burkę. No bo wiesz, jeszcze jakiś rudy na Ciebie spojrzy i będzie rude dziecko

[nadalka]

scorpio moja bratowa jest w 3 ciąży. Najstarsze ma 11 lat a drugie 7. 12 lat po ślubie, mieszka na wsi więc myślę że pewnie też po niej ostro jadą że kobieta 32lata i jeszcze 3 ciąży jej się zachciało. 32 lata to jeszcze młoda dupa, ale cóż takie są realia wśród starszych ludzi. Eh...

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

Coś spokojnie tu dziś u nas

jak by jakas pojechala na porodowke to by cicho nie bylo tylko tlum by był jak wczoraj

a my z tztem zostajemy w domku dzis a jutro jedziemy tz powiedział ze dzis jest zmeczony popracy i chce sie w lozeczku poprzytulac ze mna

[red_scorpio]

Napisane przez phdwao

noo

dzieki, tylko mnie sie jeszcze nie spieszy, musze 2,5 tygodnia wytrzymac

Spokojnie, to pewnie jeszcze potrwa

Napisane przez Soleilka

, na czas ciąży musisz się ukryć i założyć burkę. No bo wiesz, jeszcze jakiś rudy na Ciebie spojrzy i będzie rude dziecko

A obiecałam sobie, że już żadnych ciążowych ciuchów nie kupuje
Idę zrobić sobie koktajl truskawkowy bo mi sie czegoś chce. A w ramach roztrzepania ciążowego wczoraj zamiast schować lody do zamrażalki, wsadziłam do lodówki i już nie są zjadliwe
Dziś oglądaliśmy na mieści pościel dla Macieja i zachwycałam się wzorami w sklepie, na co mój Mąż - mnie to nie kręci.. i zajął się uroczą 6 miesięczną niunią w wózku, która była na zakupach z mamą

[nadalka]

Napisane przez Soleilka

, na czas ciąży musisz się ukryć i założyć burkę. No bo wiesz, jeszcze jakiś rudy na Ciebie spojrzy i będzie rude dziecko

ja mogę pożyczyć burkę , mój brat przywiózł z afganu

[red_scorpio]

Napisane przez nadalka

scorpio moja bratowa jest w 3 ciąży. Najstarsze ma 11 lat a drugie 7. 12 lat po ślubie, mieszka na wsi więc myślę że pewnie też po niej ostro jadą że kobieta 32lata i jeszcze 3 ciąży jej się zachciało. 32 lata to jeszcze młoda dupa, ale cóż takie są realia wśród starszych ludzi. Eh...

Ja co prawda z miasta ale 2 lata starsza a mój mąż po 40, więc już w ogóle musimy kanałami się przechadzać

[phdwao]

Napisane przez red_scorpio

Spokojnie, to pewnie jeszcze potrwa



A obiecałam sobie, że już żadnych ciążowych ciuchów nie kupuje
Idę zrobić sobie koktajl truskawkowy bo mi sie czegoś chce. A w ramach roztrzepania ciążowego wczoraj zamiast schować lody do zamrażalki, wsadziłam do lodówki i już nie są zjadliwe
Dziś oglądaliśmy na mieści pościel dla Macieja i zachwycałam się wzorami w sklepie, na co mój Mąż - mnie to nie kręci.. i zajął się uroczą 6 miesięczną niunią w wózku, która była na zakupach z mamą

oby

mojago TZ tez srednio kręcą wyprawkowe zakupy, jedyni zabawki tak z tymi lodami to narobiłaś