XXV - Kolejne PMki już sączą rum, w czasie swojego honeymoon

[maly_czlowieczek]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34755221]Człwoieczku ja też będę miała balony i na każdym śląskim weselu którym byłam były i nikt nie uważał tego za kiczowate.W dodatku będę miała kotyliony i bolerko a to też podobno jest kiczowate no cóż będę mistrzynią kiczu
Teraz ludzie uważają że to kicz i wiocha ale pamiętajmy że tak naprawdę wyprawiając wesele już robimy wiochę bo w innych krajach jest tylko obiad dla gości i do domu się rozchodzą[/QUOTE]


Tylko tu nie o to chodzi, co ludzie powiedzą tylko, że mnie osobiście się to nie podoba.

[ewuszkaaa]

Ściągnęłam dziś zdjęcia z telefonu, więc pochwalę się moim ślubnym bukietem , oraz bukietem, który kupiłam na plener, którego nie było

(zdjęcia są niestety fatalnej jakości, więc musicie sobie w wyobraźni poprawić )

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez ewuszkaaa

Ściągnęłam dziś zdjęcia z telefonu, więc pochwalę się moim ślubnym bukietem , oraz bukietem, który kupiłam na plener, którego nie było

(zdjęcia są niestety fatalnej jakości, więc musicie sobie w wyobraźni poprawić )

fajne, takie żywe kolory!

[maly_czlowieczek]

Napisane przez ewuszkaaa

Potrzebny Ci duży teminarz i plan!!! Praca na popołudniówki jest faktycznie utrudnieniem, aleeeee
- pomyśl co możesz załatwić sama
- pomyśl co TŻet może załatwić sam
- ustalcie razem Wasze oczekiwania, spiszcie w Wordzie
- kiedy osobno będziecie załatwiać, bierzecie kartki ze sobą
- pomyśl co można załatwić telefonicznie lub mailowo (ja deko kościoła załatwiałam mailem wyłącznie!!! szczegóły na sali dogadywaliśmy głównie mailem - zrobiliśmy wielgachną rozpiskę co jak ma być i posłaliśmy, szczegóły z DJem załatwiliśmy mailem - też posłaliśmy wielką rozpiskę - plan imprezy.
- taniec można poćwiczyć też rano jeśli nie robicie układu, to tak naprawdę raz lub dwa sobie potańczcie, a potem spontan i będzie pięknie, będą takie emocje, że będziecie fruwać po parkiecie.
- wybierz 5 piosenek, które Ci się podobają, napisz TŻetowi, żeby przesłuchał i wybrał jedną.

+ zadawaj nam pytania, chętnie doradzimy jak coś zorganizować


edit: co to klatki, pokaż mamie te zdjęcia, może jej się spodoba i zamiast firan kupicie taki tiul? Z tego co kojarzę to rolka na all kosztuje 12zł. Nie musi być tak dużo serc, może 2 na drzwi do mieszkania i drzwi do klatki wystarczą? I zamiast piórek powiesić takie z gałązek, w kwiaciarnich można kupić, albo na all. A balon też mogą być fajne - wszystko zależy jak się to zrobi

ech, dziękuję Ci za rady...staram się staram, a do ozdoby klatki mama nic nie zamierza kupować, firanki już poszyte (ze starych firan) i balony kupione i to co mi się podoba nie jest dla nikogo ważne....nikt mnie w domu w tym nie wspiera - siostra świadkowa już totalnie ma wszystko gdzieś, a TŻetowi jest wszystko jedno....niestety przyjaciółki są daleko.... i Wy też.....

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Mały człowieczku a kto finansuje Wam wesele?

[maly_czlowieczek]

Napisane przez ewuszkaaa

Ściągnęłam dziś zdjęcia z telefonu, więc pochwalę się moim ślubnym bukietem , oraz bukietem, który kupiłam na plener, którego nie było

(zdjęcia są niestety fatalnej jakości, więc musicie sobie w wyobraźni poprawić )

piękne kwiaty.....czekam na "oficjalne" foto

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34755414]Mały człowieczku a kto finansuje Wam wesele?[/QUOTE]
rodzice....moi rodzice, bo tak chcieli, ech, to długa historia....już nie chce mi się nawet o tym myśleć, jak teraz powiedziałam ostatnio, że chcieliśmy sami organizować wesele to o mało nie zostałam wyrzucona z domu. gdyby nie rodzice to mielibyśmy obiad i mieszkalibyśmy u teściowej.....a tak mamy swoje mieszkanie...coś za coś....

[Post_Blue]

Wczoraj się nakręciłam, że kupimy garnitur/smoking TŻowi, jednak okazało się, że mówiąc "zobaczymy garnitury" miał na myśli tylko wejście do sklepu na 10sekund o_O Także dalej nic nie załatwiliśmy A tu 55 DDŚ zostało. Na razie na tapecie temat magisterki. Mam nadzieję, że uda się wyskoczyć do Augustowa między TŻa a moją obroną i spotkać się z księdzem. Myślicie, ze jeśli poda nam liczbę par biorących z nami tego dnia ślub, to ona raczej już się nie powiększy?

Piękne dekoracje domu PMki!

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

No to sama widzisz, może warto zacisnąć zęby w końcu to tylko klatka schodowa.... Mogliście trochę poczekać ale sami organizować wesele, a tak skoro oni Wam płacą to się wtrącają i będą Wam to wypominać

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez Post_Blue

Wczoraj się nakręciłam, że kupimy garnitur/smoking TŻowi, jednak okazało się, że mówiąc "zobaczymy garnitury" miał na myśli tylko wejście do sklepu na 10sekund o_O Także dalej nic nie załatwiliśmy A tu 55 DDŚ zostało. Na razie na tapecie temat magisterki. Mam nadzieję, że uda się wyskoczyć do Augustowa między TŻa a moją obroną i spotkać się z księdzem. Myślicie, ze jeśli poda nam liczbę par biorących z nami tego dnia ślub, to ona raczej już się nie powiększy?

Piękne dekoracje domu PMki!

nie wiem jak jest u Ciebie ale u mnie 3msc przed ślubem ostatecznie rezerwuje się termin.

[ewuszkaaa]

Napisane przez maly_czlowieczek

ech, dziękuję Ci za rady...staram się staram, a do ozdoby klatki mama nic nie zamierza kupować, firanki już poszyte (ze starych firan) i balony kupione i to co mi się podoba nie jest dla nikogo ważne....nikt mnie w domu w tym nie wspiera - siostra świadkowa już totalnie ma wszystko gdzieś, a TŻetowi jest wszystko jedno....niestety przyjaciółki są daleko.... i Wy też.....

A te firany są takie jakby koronkowe? Kurcze, to może fajnie wyglądać! Taka jakby koronka może wyjść... Pracujesz, to masz na pewno jakieś fundusze. Może dokup do tych firan wstążkę satynową, taką grubą i podwiąż firany co kawałek kokardą do poręczy, firana jak nie będzie zbyt luźno wisieć tylko będzie podwiązana będzie fajnie udawać koronkę... przynajmniej ja sobie to tak wyobrażam. A wydasz 8zł

Na pocieszenie Ci dodam, że przerabianie starych rzeczy, robienie czegoś z niczego jest teraz supermodne!

Szkoda, że rodzice tacy władczy są :/ Ja mam taki charakter, że nie pozwolę sobie wejść na głowę. Nawet teściowej przed ślubem powiedziałam "że po moim trupie" jak mnie co czegoś próbowała przekonać A swojej mamie też potrafiłam wygarnąć, że jak jej się coś podoba, a mi nie, to jej problem, bo ma być tak jak mi się podoba, albo się sama na weselu będzie bawić

[Post_Blue]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34755509]
nie wiem jak jest u Ciebie ale u mnie 3msc przed ślubem ostatecznie rezerwuje się termin.[/QUOTE]

Właśnie nie mam pojęcia... niewiele pamiętam z wizyty tam, bo byłam mega zażenowana - po wejściu zaczęłam wręcz biec do pokoju, gdzie proboszcz jadł zupę i ksiądz mnie łapał i zatrzymywał <facepalm> Mam nadzieję, że będzie tak jak u Ciebie, bo nie wiem, czy jest sens myśleć o jakichkolwiek dekoracjach kościoła...

Napisane przez ewuszkaaa

A te firany są takie jakby koronkowe? Kurcze, to może fajnie wyglądać! Taka jakby koronka może wyjść... Pracujesz, to masz na pewno jakieś fundusze. Może dokup do tych firan wstążkę satynową, taką grubą i podwiąż firany co kawałek kokardą do poręczy, firana jak nie będzie zbyt luźno wisieć tylko będzie podwiązana będzie fajnie udawać koronkę... przynajmniej ja sobie to tak wyobrażam. A wydasz 8zł

Rewelacyjny pomysł, swietnie to będzie wyglądało!!

[maly_czlowieczek]

Napisane przez ewuszkaaa

A te firany są takie jakby koronkowe? Kurcze, to może fajnie wyglądać! Taka jakby koronka może wyjść... Pracujesz, to masz na pewno jakieś fundusze. Może dokup do tych firan wstążkę satynową, taką grubą i podwiąż firany co kawałek kokardą do poręczy, firana jak nie będzie zbyt luźno wisieć tylko będzie podwiązana będzie fajnie udawać koronkę... przynajmniej ja sobie to tak wyobrażam. A wydasz 8zł

Na pocieszenie Ci dodam, że przerabianie starych rzeczy, robienie czegoś z niczego jest teraz supermodne!

Szkoda, że rodzice tacy władczy są :/ Ja mam taki charakter, że nie pozwolę sobie wejść na głowę. Nawet teściowej przed ślubem powiedziałam "że po moim trupie" jak mnie co czegoś próbowała przekonać A swojej mamie też potrafiłam wygarnąć, że jak jej się coś podoba, a mi nie, to jej problem, bo ma być tak jak mi się podoba, albo się sama na weselu będzie bawić

dziękuję..... kupiłam już taką flizelinę dekoracyjną żeby z niej zrobić ozdoby, chyba wytnę ze styropianu serce i owinę na biało fioletowo, i coś jeszcze zrobię, a balony poprzekłuwam, jak się pojawią. Mogą być na poprawinach, tam już mi wszystko jedno, wtedy będę już miała swoją małą Rodzinę....

heh, teraz mi się przypomniało coś zabawnego......jak mama jeszcze nie miała pomysłu na poprawiny to wymyśliła, że każdy spotka się ze swoimi gośćmi przyjezdnymi na obiedzie w domu, a potem wspólnie na ogrodzie. I UWAGA! chodziło o to, że ja mam jeść w niedzielę obiad u siebie w domu, a TZet u siebie z rodziną.... no większego debilizmu nie słyszałam, na szczęście się zorientowała, że to głupie....

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

u mnie ksiądz nie pozwala na dodatkową dekorację kościoła ale może to i dobrze w końcu on mówi że najważniejsze jest przeżycie duchowe

[MARGIDA]

cześć dziewczynki

Napisane przez Cierpliwosc

Tak jeszcze przed meczem pomęczę Cię księgą gości w formie drzewa - ten Wasz grafik wydrukował to drzewo na papierze czy płótnie?

na papierze
mam już przygotowany bristol na passe-partout, może w tym tygodniu drzewko zawiśnie na ścianie

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34754971]Wiajcie panny i panienki
[/QUOTE]
a stateczne mężatki?

[Post_Blue]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34755722]u mnie ksiądz nie pozwala na dodatkową dekorację kościoła ale może to i dobrze w końcu on mówi że najważniejsze jest przeżycie duchowe[/QUOTE]

U nas jest taka opcja... Ale powiedział, że msza trwa około godziny, więc jeżeli my jesteśmy na 16, to możemy ani tego nie rozłożyć (bo ktoś ma mszę na 15 i swoje kwiatki), ani zebrać (bo inna para jest na 17).

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez MARGIDA

cześć dziewczynki

na papierze
mam już przygotowany bristol na passe-partout, może w tym tygodniu drzewko zawiśnie na ścianie


a stateczne mężatki?

zapomniała dopisać

Napisane przez maly_czlowieczek

dziękuję..... kupiłam już taką flizelinę dekoracyjną żeby z niej zrobić ozdoby, chyba wytnę ze styropianu serce i owinę na biało fioletowo, i coś jeszcze zrobię, a balony poprzekłuwam, jak się pojawią. Mogą być na poprawinach, tam już mi wszystko jedno, wtedy będę już miała swoją małą Rodzinę....

heh, teraz mi się przypomniało coś zabawnego......jak mama jeszcze nie miała pomysłu na poprawiny to wymyśliła, że każdy spotka się ze swoimi gośćmi przyjezdnymi na obiedzie w domu, a potem wspólnie na ogrodzie. I UWAGA! chodziło o to, że ja mam jeść w niedzielę obiad u siebie w domu, a TZet u siebie z rodziną.... no większego debilizmu nie słyszałam, na szczęście się zorientowała, że to głupie....

Twoja mama ma niezłe pomysły


Muszę Wam powiedzieć że jak na razie mamy potwierdzoną ilość ości na 53 osoby

[fablous]

No i sen o ćwierćfinałach się nie ziścił...
Mimo to uważam, że nasza drużyna grała naprawdę dobrze. Wszystkie trzy mecze były pełne emocji i za to im dziękujemy! Ja dalej będę oglądać mecze i teraz kibicuję Czechom. Mimo, że to oni wysłali naszą drużynę do domu to czuję do nich sąsiedzką sympatię . A po wczorajszych meczach to cieszę się jedynie, że Rosja nie wyszła z grupy

melody czasem bywają takie dni, że cały świat skupia się przeciwko nam. Najważniejsze, że nie doszło do żadnego wypadku a egzaminami się nie przejmujcie. Nie to po jest drugi termin, żeby zaliczać w pierwszym
ewuszka śliczna ta dekoracja klatki . Ja mieszkam w domu jednorodzinnym i u mnie, z resztą u TŻta również, trzeba będzie całą bramę wjazdową udekorować. Chciałam właśnie coś podobnego, przewiesić trochę tiulu i może doczepić jakieś kokardy z organzy. Fotki zapisuję . A macie może jeszcze jakieś inspiracje co do udekorowania bramy?
maly_czlowieczek kochana spróbuj oderwać się na chwilę od myślenia o dekoracjach, kwiatach itp. Spróbuj spojrzeć na to wszystko z boku i zastanowić się, że może jednak nie warto się przejmować bo to są tak naprawdę mało istotne rzeczy. My przejmujemy się każdym jednym szczegółem a potem tak naprawdę nikt nie będzie tego pamiętał. Ba, nawet same nie będziemy na to zwracać uwagi. Będziemy liczyć się tylko my: Państwo Młodzi i to, że w tym dniu stajemy się rodziną . Nic dziwnego, że Twoja mama trochę świruje. W końcu niecodziennie wydaje się córkę za mąż

W temacie euro-ślubnym, znalazłam przypadkowo fotki ze ślubu Kuby Błaszczykowskiego sprzed dwóch lat

[ladystar]

Napisane przez marylka80

Wstawac spiochy, nie spac

My juz na lotnisku siedzimy...

Hasta la vista


A ty moja droga co tam plodzisz o tej porze?

ajjjj zazdraszczam!!!! baw sie dobrze kochana!!
a ja plodzilam projekt lazienki na zmiane z projektem przypinek i fotoksiazki

Napisane przez a u d r e y

Witajcie Kochane
Wybaczcie że nie będę cytować, ale mówiąc w skrócie nie wiem jak się nazywam
Wczoraj cały dzień w KRK. Byliśmy w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w ramach zajęć, jesli będziecie mieć kiedyś dzieci wybierzcie się tam, jest tam park, podzielony na rożne kontynenty a na nich np rekonstrukcja wioski z Ghany, Boliwii, Mongolii, można zobaczyć jak ludzie mieszkają- rzeczy są prawdziwe, autentyczne , domki zbudowane z materiałówn przywiezionych z tych krajów. Można posłuchać o edukacji w tych krajach, jak dzieci się uczą, zobaczyć ich zeszyty itp. Dla małych dzieci rewelacyjna sprawa, aby zobaczyły jak mają inne dzieci na świecie.
Wyrwał mnie jeden Włoch przyszedł czy mógłby zrobic sobie zdjęcie z real polish beautiful girl bo słyszał o najpiekniejszych kobietach w europie- polkach i teraz już wie skąd to przekonanie
Miałam ubaw
Później egzamin na uczelni- wróciłam do domu o 17 spocona jak kura, wskoczyłam pod prysznic, ogarnęłam się i pojechaliśmy na błonia do strefy kibica.
Ahhhhhh! Był piękny doping, szkoda że przegrali, ale mimo wszystko fajnie było przeżyć takie wydarzenie.

a na jakiej ul. jest ten park? nie wiedzialam ze cos takiego u nas jest, a kiedys bylam bardzo zaangazowana w pomoc misyjna, nawet chcialam wyjechac ale edukacja nie pozwolila. Chcialabym tez kiedys adoptowac dziecko z Afryki, ale tak naprawde, nie na odleglosc, ale z tego co wiem w PL jeszcze nie ma takiej mozliwosci

Wlosi sa pocieszni i przy podrywaniu maja najlepszy bajer Dziwne, ze Ci sie od razu nie oswiadczyl jak bylam w Wenecji to jeden odegral taka scenke, ze zemdlal z wrazenia jak mnie zobaczyl, a pozniej powiedzial ze MUSZE zostac jego zona i nie opuszczal mnie ani na krok przez cala wycieczke Na szczescie bylismy tam tylko 2 dni

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34754971]
jak ja bym chciała mieć 20ddś
[/QUOTE]
zamien sie ja chyba do wesela nabawie sie wrzodow zoladka, taki mam scisk non stop

a to bedzie moja podstawowa emotka na najblizsze 20 dni -->

Ewuszka piekne kwiaty a powiedz mi moja droga, te kwiaty rozowe w ksztalcie kul z tego zdjecia https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1339924003 to jaskry?


tararara, jestem juz pieknie odpowiednio opalona, delikatnie i brazowo tylko jak ten stan utrzymac przez 20 dni

[MARGIDA]

a ja się chciałam pożalić
wczoraj byliśmy na moście we Wrocławiu na Ostrowie Tumskim, gdzie 2 lata temu powiesiliśmy naszą kłódkę i co? kłódki nie było
jeszcze w listopadzie widziała ją moja córka, zrobiła nawet zdjęcie

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez ladystar

ajjjj zazdraszczam!!!! baw sie dobrze kochana!!
a ja plodzilam projekt lazienki na zmiane z projektem przypinek i fotoksiazki



a na jakiej ul. jest ten park? nie wiedzialam ze cos takiego u nas jest, a kiedys bylam bardzo zaangazowana w pomoc misyjna, nawet chcialam wyjechac ale edukacja nie pozwolila. Chcialabym tez kiedys adoptowac dziecko z Afryki, ale tak naprawde, nie na odleglosc, ale z tego co wiem w PL jeszcze nie ma takiej mozliwosci

Wlosi sa pocieszni i przy podrywaniu maja najlepszy bajer Dziwne, ze Ci sie od razu nie oswiadczyl jak bylam w Wenecji to jeden odegral taka scenke, ze zemdlal z wrazenia jak mnie zobaczyl, a pozniej powiedzial ze MUSZE zostac jego zona i nie opuszczal mnie ani na krok przez cala wycieczke Na szczescie bylismy tam tylko 2 dni


zamien sie ja chyba do wesela nabawie sie wrzodow zoladka, taki mam scisk non stop

a to bedzie moja podstawowa emotka na najblizsze 20 dni -->

Ewuszka piekne kwiaty a powiedz mi moja droga, te kwiaty rozowe w ksztalcie kul z tego zdjecia https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1339924003 to jaskry?


tararara, jestem juz pieknie odpowiednio opalona, delikatnie i brazowo tylko jak ten stan utrzymac przez 20 dni

raz w tyg idź na solarium zeby ją podtrzymać

Napisane przez MARGIDA

a ja się chciałam pożalić
wczoraj byliśmy na moście we Wrocławiu na Ostrowie Tumskim, gdzie 2 lata temu powiesiliśmy naszą kłódkę i co? kłódki nie było
jeszcze w listopadzie widziała ją moja córka, zrobiła nawet zdjęcie

powieście nową na znak zawarcia małżeństwa

[MARGIDA]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34755955]
powieście nową na znak zawarcia małżeństwa [/QUOTE]
to samo powiedział mój małż

[0fa303f516315febafe3d9dd3f31e3911a3c772a_61c3bc0235435]

Napisane przez MARGIDA

to samo powiedział mój małż

słowo męża rzecz święta

[Alejka13]

Ładne zdjątka
Mały_człowieczek, głowa do góry! Liczysz się tylko TY i Twój Tż

[maly_czlowieczek]

Napisane przez Post_Blue

U nas jest taka opcja... Ale powiedział, że msza trwa około godziny, więc jeżeli my jesteśmy na 16, to możemy ani tego nie rozłożyć (bo ktoś ma mszę na 15 i swoje kwiatki), ani zebrać (bo inna para jest na 17).

my jesteśmy sami i mamy panią co zawsze ozdabia kościół, wczoraj moja mama była zobaczyć i dekoracja była za 600 zł co wg niej jest baaardzo dużo, a podobno była bardzo biedna, nawet krzesła nie były przykryte, a co dopiero ozdobione....

[fablous]

czlowieczku wiem, że każda z nas tutaj chciałaby mieć wymarzony ślub, ze wszystkimi szczegółami dopracowanymi ale sama już po sobie zauważyłam, że nie zawsze się da. Ja też mam wiele rzeczy z których nie jestem zadowolona:
- chciałam przyjęcie w restauracji na max 100 osób - mam weselisko na 200 osób z własną kucharką
- TŻ i rodzice kupili taką wódkę, której bardzo nie chciałam i do tej pory jestem wściekła na nich
- marzyłam o kwartecie smyczkowym w kościele, będziemy mieć tylko naszego poczciwego organistę
- nie chciałam żadnej orkiestry pod domem, ale niestety będą grać
- nie stać nas na kamerzystę, którego sobie upatrzyłam więc będziemy mieć najprostszy film, bez teledysku ślubnego

Pogodziłam się już z tym, że pewnych rzeczy nie zmienię choćbym chciała

[Alejka13]

A najważniejsze fablous, że zostaniesz żoną swojego męża I to jest najcenniejsze!

[a u d r e y]

Napisane przez ladystar

a na jakiej ul. jest ten park? nie wiedzialam ze cos takiego u nas jest, a kiedys bylam bardzo zaangazowana w pomoc misyjna, nawet chcialam wyjechac ale edukacja nie pozwolila. Chcialabym tez kiedys adoptowac dziecko z Afryki, ale tak naprawde, nie na odleglosc, ale z tego co wiem w PL jeszcze nie ma takiej mozliwosci

Wlosi sa pocieszni i przy podrywaniu maja najlepszy bajer Dziwne, ze Ci sie od razu nie oswiadczyl jak bylam w Wenecji to jeden odegral taka scenke, ze zemdlal z wrazenia jak mnie zobaczyl, a pozniej powiedzial ze MUSZE zostac jego zona i nie opuszczal mnie ani na krok przez cala wycieczke Na szczescie bylismy tam tylko 2 dni

Tyniecka 39 zaraz obok wisły
Powiem Ci że warto, mnie się bardzo podobało, dziewczyny które Nam opowiadały o poszczególnych krajach były tam kilka razy na misjach, można się wiele rzeczy dowiedzieć.
Nie wiem jak tam wyglądają wejścia samemu, my byliśmy w blisko 70 osobowej grupie.
Swoją drogą byla TVP Kraków i nagrywała materiał jak kibicujemy PL. Ja się ulotniłam Nie chcę być fejmys.

Przez najbliższe 2 tyg mam spokój z egzaminami
muszę teraz sklecać moją magisterkę bo do 26 czerwca mamy oddać I rozdział

Zaproszeń mamy nadal mnóstwo, więc mówiąz oględnie jesteśmy z tym w totalnej dupie, co mnie okropnie stresuje.

[nena1984]

karolina - fajnie wyszedł ten manicure
ewuszka - śliczny miałaś bukiet!

Zakwitły mi anemony - niestety żadnego białego, same czerwone i niebieskie - oba z czarnymi środkami
Kupiłam dziś piękne pudełko na koperty. Byłam w zoologicznym po karmę i przy okazji zerknęłam do sklepu z dodatkami do mieszkania. Pudełko jest okrągłe, w róże, bardzo przypadło mi do gustu.
Idę się poopalać

[Ewusia_marchew]

Napisane przez (kicia)

fotki 1 to widok z góry trzech krzyży reszta to przecudowny wąwóz

a dal łasuchów kokucik kazimierski

śliczne foty

Napisane przez ewuszkaaa

Byłam wczoraj na ślubie koleżanki i dekoracje robiła ta sama kwiaciarnia co mój bukiet Matkooo, jakie te panie są zdolne!

no tak, NASZA kwiaciarnia się wie

Napisane przez maly_czlowieczek

z foto i zespołem nie da rady się razem spotkać, a kołocz już zamówiony, właśnie dla tych co nie idą na wesele.....problem nie polega na tym, że nie da się tego ogarnąć, tylko, że ja nie mam czasu, nie mam nawet prawka żeby gdzieś pojechać.... zresztą, to nawet nie chodzi o ilość rzeczy do zrobienia tylko po prostu nie chce mi się tego robić, nie chcę ślubu i nie chcę wychodzić rano z łóżka.....

Kochana, może to faktycznie jakiś dół przedślubny to przykre co piszesz, bo nawet jeśli Cię ktoś tam denerwuje to powinnaś cieszyć sie że już niedługo będziesz żoną Twojego TŻa
Ogranicz ilość rzeczy do zrobienia, bo niektóre są naprawdę zbędne. Z usługodawcami wcale nie trzeba sie spotykać, wystarczy kontakt mailowy/telefoniczny, do mieszkania kupcie tylko niezbędne rzeczy (po co Wam karnisze i firany? my jesteśmy prawie rok po remoncie mieszkania i nadal nie mamy firan ) Butów na zmianę tez nie musisz kupować jeśli masz jakiekolwiek wygodne buty na stanie (nowe buty są zazwyczaj niewygodne więc gubi sie sens butów na zmianę które powinny być wygodne )

Napisane przez Karolina_83

Witam się niedzielnie
Na początek chciałam się pochwalić swoim manicure hybrydowym
Na ślub będziemy trochę zmieniać tzn. nie będzie tego koloru co jest na małym palcu bo jest za jasny i chyba pokombinujemy z kolorem z kciuka tzn. on będzie tylko damy jeszcze ton jaśniejszy żeby ładnie przechodziły te kolory.

bardzo fajny manicure oryginalny


No i po mistrzostwach ale przynajmniej już nie musimy się stresować tylko kibicujemy innym drużynom Mimo wszystko fajnie było wczoraj na strefie kibica, robi wrażenie jak ileś tam tysięcy osób na stojąco przed telebimami śpiewa hymn

[(kicia)]

Napisane przez magdalennne

Kiciu do tego wąwozu wchodzi się obok spichlerza czy co to tam jest, takie duże białe? Jest tam pięknie, a ja marzę o sesji w Kazimierzu, tam się zaczyna nasza historia

wiesz co my poszliśmy trochę okrężną drogą ( za rynkiem w stronę baszty, góry trzech krzyży) i caaały czas taka brukowana drogą potem asfaltową a jest druga droga którą wróciliśmy

http://marek_ems.republika.pl/substr...orzeniowy.html

a co do sesji w kazimierzu to ja juz nie mogę się doczekać jak jedliśmy obiad na rynku akurat jedna para miała sesję jezdzili bryczką

Napisane przez maly_czlowieczek

dwie spowiedzi, (pierwsza chyba dziś....), kwiaty, wszystkie napoje poza wódką i wodą, podziękowania dla rodziców, moja bielizna, buty na zmianę, wybrać piosenkę na pierwszy taniec i coś do tego przećwiczyć (nie potrafimy tańczyć, więc będzie spontan w dużej części), dogadać dojazdy gości, oprawę mszy - przyjaciel TŻeta ma śpiewać, ale nie wiem jak to zorganizować..., zaprowadzić TŻeta do fryzjera żeby wymodelować mu zarost, rozdać kołocz gościom (śląska tradycja - mamy to robić gdzieś 27,28 czerwiec), biżuteria się robi, podziękowania dla gości też, dogadać dekorację kościoła, dogadać szczegóły na sali, pogadać z fotografem, zespołem, kupić łóżko, karnisze i firany (to przed przeprowadzką zrobić trzeba), przeprowadzić się na tyle żeby po weselu móc jechać do siebie.....i pewnie coś jeszcze, a najgorsze, że ja pracuję od 12 do 20 aż do 6 lipca, urlop mam dopiero 12....a TŻet ma teraz na 18. 30, czyli ciężko iść razem cokolwiek załatwić....

w poniedziałek 1 przymiarka sukni, i kolejne co tydzień, oczywiście w mieszkaniu non stop trzeba sprzątać, bo ciągle się coś wierci, pyli itd...

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------


piękna ta klatka, moja nie dość, że obskurna to mama chce ją obwiesić firankami i balonami kolorowymi.....dramat

Napisane przez maly_czlowieczek

Tylko tu nie o to chodzi, co ludzie powiedzą tylko, że mnie osobiście się to nie podoba.

wiesz ja bym darowała już te balony... ja sam będę miała i jakoś można to znieść tzn ja sama zdecydowałam o balonach z bardzo prostego powodu.... nie wydam kasy na tiul serduszka jak potem to ktoś zniszczy/zabierze więc będą balony w kolorach przewodnich + organtyna w kolorach przewodnich

Napisane przez ewuszkaaa

Ściągnęłam dziś zdjęcia z telefonu, więc pochwalę się moim ślubnym bukietem , oraz bukietem, który kupiłam na plener, którego nie było

(zdjęcia są niestety fatalnej jakości, więc musicie sobie w wyobraźni poprawić )

bardzo ładne bukieciki

Napisane przez MARGIDA

a ja się chciałam pożalić
wczoraj byliśmy na moście we Wrocławiu na Ostrowie Tumskim, gdzie 2 lata temu powiesiliśmy naszą kłódkę i co? kłódki nie było
jeszcze w listopadzie widziała ją moja córka, zrobiła nawet zdjęcie

ale nie bylo tylko waszej czy w ogóle usuneli ?? bo wiem że w
niektórych miastach walcza z tym

a jeszcze idąc na rynek w kościele był slub modzi jechali taka bryczką

a jedna laska (gość) miała takie buty a'la lady gaga (bez obcasów z wysoką platformą/koturną tylko na palce)

[ladystar]

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34755955]raz w tyg idź na solarium zeby ją podtrzymać
powieście nową na znak zawarcia małżeństwa [/QUOTE]

chodzac raz w tygodniu na solar wygladalabym jak spalony skwarek, chyba ze na 3 min
poza tym jakos nie przepadam za solarium, ide jesli juz musze, na szczescie w 90% wystarcza slonko, bo szybko sie opalam

[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;34756008]słowo męża rzecz święta [/QUOTE]



PROJEKT PRZYPINEK GOTOWY


Co do wielkich zali na forum to tez sie pozale Strasznie irytuje mnie ostatnio moja mama. W ogole nam nie pomaga. Nie robi NIC, a to co ma do zrobienia we wlasnym zakresie - czyli przygotowac dom (choc tak naprawde przesadza w tej dziedzinie) to jest dla niej tak meczace ze caly czas krzyczy ze nikt jej nie pomaga ze jest taka biedna, zmeczona, ze jeszcze musi dywany wyprac, ze tyle ma pracy i caly czas chodzi sfochowana.
Poprosilam ja zeby zapytala ciotke do ktorej wczoraj jechala czy beda wszyscy na weselu, to mi powiedziala, ze to jest moj obowiazek i ona nie bedzie nic za mnie zalatwiac, ze mam sobie sama zadzwonic albo pojechac TZ ze swoja mama obdzwonili cala rodzine w 1 dzien, a gdzie nie udalo sie zadzwonic to jego mama pojechala, bo ma z ciotkami blizszy kontakt niz on sam, a moja nie kiwnie nawet palcem.
Nawet nie wiecie jak sie ciesze, ze sami wszystko organizujemy, bo czuje ze mialabym teraz wielka wojne przed samym weselem, ze narzucalaby mi wszystko, ze musialabym biegac wokol niej, sprzatac caly dom i wrecz chodzic na kolanach w ramach podziekowania, ze finansowali by nam wesele
Jeszcze kilka dni temu przez przypadek slyszalam jak rozmawia ze swoja siostra przez telefon, ze jej sie to nie podoba, ze zapraszamy gosci na poprawiny do jej domu. Tak naprawde nie doklada nic z wlasnej kieszeni do tych poprawin, udostepni nam tylko ogrodek, ja udostepniam moj pokoj na parterze, jedzenie zalatwiamy my, alkohol my, a jej sie jeszcze nie podoba Mam do niej za to wszystko ogromny zal i nawet nie mam ochoty za bardzo z nia rozmwiac.