Powiększanie piersi cz.7

[jooasi]

Andziku no to chyba mrówki po plecach Ci poszły jak sie dowiedziałaś o mamie kurde mogło być ciężko, dobrze, że masz to za sobą, nie mogłaś wiedzieć jak mama się nie przyznała, z drugiej strony mając tą wiedzę pewnie nie położyłabyś się na stół dla kaprysu cycuniów i nie miałabyś teraz tych cieszących oko pięknotek.
co do sutuniów, to chyba taka ich uroda, są mocno sterczące więc spięte w staniku się odbijają, puki nie boli, nie krawi, skóra nie pęka, nie ma tam innej wrażliwości niż na reszcie sutka to nie ma się raczej czym martwić, choś można spróbować mniej obciskającego stanika. ale dr dpytaj sobie na konsultacji

[Andzikus]

Sorki, nie wiem czemu poscik ze zdjatkami sie powtorzyl, wiec wycinam tekst i przepraszam ale nie potrafie usunac tego podwojnego posta.

[Olivkaa200]

Witam Was wieczorkiem dziewczynki

Po tej obronie jeszcze nie odpoczełam nie wiem jakas taka wymeczona sie czuje a najgorsze jest to ze bierze mnie choroba co moge brac POMOCY boje sie strasznie

Dzis wypiłam ostatnie piwo przed operacjado operacji koniec z alkoholem:brzyda l: tak dziwnie sie czuje bo teraz nastepne piwo czy jakis alkohol wypije juz z moimi cyciuniami


Kurcze Andzikus strasznie to brzmi no ale jestes juz po wszystko jest dobrze musze moich rodzicow zapytac o to, choc tata byl kiedys honorowym dawca krwi wiec myslze ze ma wszysko ok

[Andzikus]

Napisane przez jooasi

Andziku no to chyba mrówki po plecach Ci poszły jak sie dowiedziałaś o mamie kurde mogło być ciężko, dobrze, że masz to za sobą, nie mogłaś wiedzieć jak mama się nie przyznała, z drugiej strony mając tą wiedzę pewnie nie położyłabyś się na stół dla kaprysu cycuniów i nie miałabyś teraz tych cieszących oko pięknotek.
co do sutuniów, to chyba taka ich uroda, są mocno sterczące więc spięte w staniku się odbijają, puki nie boli, nie krawi, skóra nie pęka, nie ma tam innej wrażliwości niż na reszcie sutka to nie ma się raczej czym martwić, choś można spróbować mniej obciskającego stanika. ale dr dpytaj sobie na konsultacji

No kurcze, malo nie umarlam. Jak mogla nie powiedziec i ze wzgledu na siebie i na mnie?! Jooasi, polozylabym sie tylko lepiej przygotowana. Mama robila te badania przed operacja wymiany stawu biodrowego. Jak wiedza to daja odpowiednie zabezpieczenie, podaja preparaty plytkowe, krew i tna! Ja bym sie polozyla tylko czy lekarz by sie zdecydowal? Pewnie nie. W takim razie, chyba raczej farciara jestem jak pechowiec. Przezylam i do tego jeszcze cycunie mam! A, ze najpierw z drenami chodzilam ponad tydzien, a potem z siniorami tyle czasu to szczegol bez znaczenia

Dobrze, ze w tym tygodniu mam wizyte to pokaze te suteczki

[belseno]

graziu Ty miałaś cięcie dookoła otoczek?

Andzikus to znaczy, że opatrzność nad Tobą czuwa Teraz możesz już wszystko A faktycznie z Tymi mamami to tak jest, że niby nie chą nas martwić...moja też nie chce mi nt. swojego zdrowia nic mówić. Przypadkiem czasami się coś wygada, no ale to za mało

[tonia87]

Napisane przez grazia78

Dobry wieczór kochane
Co ja bym bez was zrobiła rady za radami lecą i JOOASI,ANDZIKUS,BALSENO,H ORO,TONIU i reszta dziewczynek coś za czesto wam sie tu wypłakuje ale postanawiam poprawę od dziś i mam bardzo dobry humor nie interesuje mnie co on tam robi na tym gównianym FB

czasem łatwiej się wygadać obcym osobom niż przyjaciółkom bądź rodzinie no i te 'obce osoby' bardziej obiektywnie mogą na sprawę spojrzeć także... luuuzik

[Andzikus]

Napisane przez belseno

Andzikus to znaczy, że opatrzność nad Tobą czuwa Teraz możesz już wszystko

Belsenko, o tym, ze Opatrznosc nade mna czuwa to ja wiem nie od dzis!
Co do mam, ktore nie chca nas martwic to fakt. Do tej pory, jak mi moja Doktor gadala, ze powinnam zrobic badania, tak na wszelki wypadek w przyszlosci to tak troszke to olewalam ale teraz, nie ma bata. Musze sie za to wziac i to jak najszybciej.

[tonia87]

pytanie mam. daję na czerwono bo już zadawałam ostatnio pytania i nikt mi nie odpowiedział
czy ja po 4. miesiącach od op mogę sobie pozwolić raz na jakiś czas na 2-3h na 'normalny' biustonosz? drutki, koronki i te sprawy

[Gipsy]

Toniu - mnie doktorek już po 2 miesiącach pozwolił na normalny biustonosz na specjalne okazje więc myślę, że u Ciebie też nie powinno to zaszkodzić. Byleby tych specjalnych okazji za dużo nie było : )

Napisane przez Olivkaa200

Dzis wypiłam ostatnie piwo przed operacjado operacji koniec z alkoholem:brzyda l: tak dziwnie sie czuje bo teraz nastepne piwo czy jakis alkohol wypije juz z moimi cyciuniami

Oj myślę, że to piwo po Twojej operacji będzie najlepszym w Twoim życiu : )
Ja takiej długiej abstynencji nie zachowałam, tydzień przed operacją jeszcze na imprezie byłam

[MyaDiva]

Napisane przez tonia87

pytanie mam. daję na czerwono bo już zadawałam ostatnio pytania i nikt mi nie odpowiedział
czy ja po 4. miesiącach od op mogę sobie pozwolić raz na jakiś czas na 2-3h na 'normalny' biustonosz? drutki, koronki i te sprawy

nie no - raz na jakiś czas można zgrzeszyć Dwie, trzy godzinki nie zaszkodzą- no chyba że będziesz wtedy na koniu jeździć lub skakać na spadochronie

[klaudeczka2010]

hej!!
ANDZIKUS aż mnie zmroziło!!!całe szczęście że już po wszystkim..matko!!!:prosi :lekarka zwariuje jak jej powiesz

JOASi co do staniczków..to ja od poczatku mam taki staniczek od doktora taki mało trzymający ,z cieniutkiego materiału i kazał mi nosić 3tyg i teraz dopiero kupić inny...mam w albumie ten stanik,też taki miałaś????????moze powinien bardziej trzymać

BALSENO ja uprałam ten stanik i suchy był w godzinkę ,..bo taki cieniutkia co do kbicowania to nie źle poszło z cyckami ale nie mogłam za bardzo szaleć wiadomomam zdjątka to mogę wam wkleić jak się prezentuję normalnym śmiertelnikom

i w ogóle to się upasłam już chyba od tego siedzenia...tzn chodzę normalnie już ale wiadomo że to inaczej

a co do cycochów..to przestaję czuć że miałam operację...w szoku jestem,jutro 2 tyg a ja tylko jak chodzę to ciągnie i jak autem jadziemy po dziurach to troszkę boli ,w nocy już lepiej chociaz dalej na plecach...a tak to luz....

i mam pytanie do cycolinek...czy wy wyczuwacie swoją''starą''pierś:rolle yes:ja od dołu do połowy ''nowej'' piersi, normalnie mogę poruszyć jakby moją prawdziwą''starą'' piersią i jest tam miękkie,wizualnie nie widac tego ale śmieszne to takie trochę...nie wiem czy tak ma być....???pan dr(nie wiem czy mnie dobrze zrozumiał)powiedział że także implant będę wyczuwać wyżej jakoś...mnie to nie przeszkadza..ale mam nadzieję że tak ma byćmam nadzieję że wiecie o co chodzi??he

[MyaDiva]

Napisane przez Olivkaa200

Witam Was wieczorkiem dziewczynki

Po tej obronie jeszcze nie odpoczełam nie wiem jakas taka wymeczona sie czuje a najgorsze jest to ze bierze mnie choroba co moge brac POMOCY boje sie strasznie

Dzis wypiłam ostatnie piwo przed operacjado operacji koniec z alkoholem:brzyda l: tak dziwnie sie czuje bo teraz nastepne piwo czy jakis alkohol wypije juz z moimi cyciuniami

Ty się nie wygłupiaj i nie choruj- no co to za pomysły w ogóle
Hi- następne piwo

[tonia87]

Napisane przez MyaDiva

nie no - raz na jakiś czas można zgrzeszyć Dwie, trzy godzinki nie zaszkodzą- no chyba że będziesz wtedy na koniu jeździć lub skakać na spadochronie

troszeczkę

[Sif]

We wtorek mam konsultację u dr Bromy, już się denerwuję samą rozmową Muszę sobie spisać na kartce pytania, bo tyle ich mam że nie spamiętam
Dziewczyny, a czy implanty ogólnie są wyczuwalne?

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez Olivkaa200

Po tej obronie jeszcze nie odpoczełam nie wiem jakas taka wymeczona sie czuje a najgorsze jest to ze bierze mnie choroba co moge brac POMOCY boje sie strasznie

Herbatka z lipy z cytryną, działa przeciwzapalnie, a przy okazji uspokaja Albo gorące mleko z miodem, sok/herbatka z malin lub z dzikiej róży, takie domowe sposoby Ale np. czosnku unikaj, bo rozrzedza krew.

[MyaDiva]

Byłam w albumikach- normalnie szok jakie cuda tam są
Zaba u Ciebie po trzy razy każde zdjęcie oglądałam - będzie może wyprzedaż Twoich kostiumów Hihi no ja sobie wyobrażam u Ciebie na fejsie ponad 400 zdjęć zawrót głowy, ludzie nockę zawalą a obejrzą wszystkie

Grazia fiu fiu no kochana ale śliczne focie zapodałaś. A na tej foci z kibicowania rewelacja ! Ten Twój Tż to powinien co miesiąc na kolanach do Częstochowy chodzić, że taka laska w ogóle chce go w domu mieć faceci to idioci Ja tam wiem, że Ty sobie nie dasz krzywdy robić- i mam nadzieje, że on też już o tym wie

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez klaudeczka2010

hej!!
ANDZIKUS aż mnie zmroziło!!!całe szczęście że już po wszystkim..matko!!!:prosi :lekarka zwariuje jak jej powiesz

JOASi co do staniczków..to ja od poczatku mam taki staniczek od doktora taki mało trzymający ,z cieniutkiego materiału i kazał mi nosić 3tyg i teraz dopiero kupić inny...mam w albumie ten stanik,też taki miałaś????????moze powinien bardziej trzymać

BALSENO ja uprałam ten stanik i suchy był w godzinkę ,..bo taki cieniutkia co do kbicowania to nie źle poszło z cyckami ale nie mogłam za bardzo szaleć wiadomomam zdjątka to mogę wam wkleić jak się prezentuję normalnym śmiertelnikom

i w ogóle to się upasłam już chyba od tego siedzenia...tzn chodzę normalnie już ale wiadomo że to inaczej

a co do cycochów..to przestaję czuć że miałam operację...w szoku jestem,jutro 2 tyg a ja tylko jak chodzę to ciągnie i jak autem jadziemy po dziurach to troszkę boli ,w nocy już lepiej chociaz dalej na plecach...a tak to luz....

i mam pytanie do cycolinek...czy wy wyczuwacie swoją''starą''pierś:rolle yes:ja od dołu do połowy ''nowej'' piersi, normalnie mogę poruszyć jakby moją prawdziwą''starą'' piersią i jest tam miękkie,wizualnie nie widac tego ale śmieszne to takie trochę...nie wiem czy tak ma być....???pan dr(nie wiem czy mnie dobrze zrozumiał)powiedział że także implant będę wyczuwać wyżej jakoś...mnie to nie przeszkadza..ale mam nadzieję że tak ma byćmam nadzieję że wiecie o co chodzi??he

Klauduś- niech się spokojnie Twoje panny zrosną w całość jak należy one jeszcze biedactwa młodziutkie , opuchnięte i obolałe
To paru miesięcy trzeba- a nie tygodni więc nie martw się na razie.
Jednak własna pierś będzie inna w dotyku niż implant- tkanka jest inna. Na początku pierś jest zbita i tak nie czuć tej różnicy. Ale po pół roku już tak.
I niestety czas dla własnej tkanki się nie zatrzyma cudownie

[grazia78]

Hejeczka moje kosiane
DZIĘKUJĘ ZA MIŁE KOMENTARZE
BALSENO tak miałam cęcie na otoczce i żałuję,że się zgodziłam . Drugi raz bym cięła pod PIERSIĄ.
ANDZIKUS dzięki Bogu,że wszystko jest na dobrej drodze.
MYA nie dam sobie krzywdy zrobić to prawda i biore się za siebie bo znam swoją wartość


Kochane moje przemyślenia biore się za siebie. Jemu wczoraj powiedziałam tak chcesz to pisz chcesz to siedź sobie na FB każdy z nas ma swoje prywatne rzeczy (on tak mi kiedyś powiedział). On do mnie mówi czy ja kogoś mam? powiem wam oczywicie odpowiedziałam,że nie. Ale postawiłam sprawe jasno ma być jak rok temu i obydwoje mamy się starać,jeżeli tego nie zrozumie ja w takim małżeństwie nie wytrzymam. Waże 54,5kg schudłam ponad 3 kg. Wiec wystarczy tej zenady bo wiem ile jestem warta i powodzenie u facetów mam
JESTEŚCIE DZIEWCZYNY KOCHANE. BUZIAL LECI DO WAS

[Ise]

Napisane przez grazia78

Hejeczka moje kosiane
DZIĘKUJĘ ZA MIŁE KOMENTARZE
BALSENO tak miałam cęcie na otoczce i żałuję,że się zgodziłam . Drugi raz bym cięła pod PIERSIĄ.
ANDZIKUS dzięki Bogu,że wszystko jest na dobrej drodze.
MYA nie dam sobie krzywdy zrobić to prawda i biore się za siebie bo znam swoją wartość


Kochane moje przemyślenia biore się za siebie. Jemu wczoraj powiedziałam tak chcesz to pisz chcesz to siedź sobie na FB każdy z nas ma swoje prywatne rzeczy (on tak mi kiedyś powiedział). On do mnie mówi czy ja kogoś mam? powiem wam oczywicie odpowiedziałam,że nie. Ale postawiłam sprawe jasno ma być jak rok temu i obydwoje mamy się starać,jeżeli tego nie zrozumie ja w takim małżeństwie nie wytrzymam. Waże 54,5kg schudłam ponad 3 kg. Wiec wystarczy tej zenady bo wiem ile jestem warta i powodzenie u facetów mam
JESTEŚCIE DZIEWCZYNY KOCHANE. BUZIAL LECI DO WAS

Oj Grazia trzymam za Ciebie kciuki najgorsze co może być to toksyczny związek!
Mnie bój ex-tż nie pozwalał nawet sobie piersi zrobić bo uważał że to dla innych żeby się gapili i że chce go zdradzić, a sam jak się okazało kiedy mógł latał za innymi dziewczynami, nie zdradzał mnie wg NIEGO bo się z nimi nie całował i nie było seksu, ale dla mnie fakt , że wolał z nimi gadać, gapił się i ich słowa były ważniejsze niż moja to JUŻ JEST ZDRADA! i to jeszcze gorsza nie mogłam w takim związku żyć i na szczęście po 5 latach go zakończyłam bo bym tylko siedziała w domu i płakała w poduszkę... więc mam nadzieje że u Ciebie wyjdzie lepiej tak jak Ty sobie zamarzysz! Widziałam zdjęcia i jest super seksowna laska i oprócz tego na pewno mądra i kochająca a to najważniejsze!!! wiec główka do góry!!! ))

[grazia78]

Napisane przez Ise

Oj Grazia trzymam za Ciebie kciuki najgorsze co może być to toksyczny związek!
Mnie bój ex-tż nie pozwalał nawet sobie piersi zrobić bo uważał że to dla innych żeby się gapili i że chce go zdradzić, a sam jak się okazało kiedy mógł latał za innymi dziewczynami, nie zdradzał mnie wg NIEGO bo się z nimi nie całował i nie było seksu, ale dla mnie fakt , że wolał z nimi gadać, gapił się i ich słowa były ważniejsze niż moja to JUŻ JEST ZDRADA! i to jeszcze gorsza nie mogłam w takim związku żyć i na szczęście po 5 latach go zakończyłam bo bym tylko siedziała w domu i płakała w poduszkę... więc mam nadzieje że u Ciebie wyjdzie lepiej tak jak Ty sobie zamarzysz! Widziałam zdjęcia i jest super seksowna laska i oprócz tego na pewno mądra i kochająca a to najważniejsze!!! wiec główka do góry!!! ))

Dziękuje kochana ja tez mam taką nadzieje,że ten mój kretyn w końcu zrozumie gdzie jest i ma być jego dupsko a jak nie zrozumie to bedzie poprostu koniec bo nie bedzie zasługiwał na mnie znam swoja wartość i nie pozwolę tak się traktować teraz ja mu na psychę wchodzę mówiąc,że mnie to już nie obchodzi. Teraz on głupieje nie ja

[Olivkaa200]

Niepytajozdanie 19.06 - JUTRO
belseno 21.06 - 4
ania 31 27.06 - 10
Olivkaa200 12.07 - 25
patrycjaw1989 02.08 - 40
Lenkii 06.09 - 86


Cześć dziewczynki


Mya ja nie chce byc przeziebiona nie wiem co zrobie jak operacja sie nie odbedzie po takim czekaniu teraz mam stracha ze z wynikami bedzie cos nie tak


Sif będzie dobrze ja tez wzielam cala kartke pytan a zadałam tylko jedno

[Wiola33]

Napisane przez Andzikus

Dziewczynki kochane, bardzo Was prosze, zajrzyjcie do tych zdjatek na dole mojej wiadomosci i napiszcie czy to normalne takie odciski sutka na otoczce czy to ja mam jakos tak dziwnie? Pytalam juz o to ale teraz chcialam Wam pokazac jak to wyglada, choc nie wiem czy dobrze widac. Moze to normalne, a ja bezdurna baba szukam dziury w calym? Przyzwyczaic sie? Martwic sie czy nie? Napiszcie cos...

Andzikus ja też tak miałam, szczególnie zaraz po operacji i "przekładałam" sobie sutki z jednej strony na drugą. Teraz już jest lepiej i nie są tak mocno odciśniete.

[grazia78]

Dziewczynki dziękuje za miłe komentarzyki jestescie kochane ja przestałam wariować już i wiem jak dalej mam postępować.

[Littaleya]

Witam wszystkie cycolinki

Dziewczyny a powiedzcie mi czy wasi faceci to tez takie LENIE jak mój ?

Poprostu ja już nie mam siły , walczę z nim o to ok. 4 lat , praktycznie o nic innego sie nie gryziemy . Często odpuszczałam ale długo moje nerwy nie są w stanie tego wytrzymać . Zawsze wszystko ma pod nos śniadanie , obiad , kolacja . Wyprane posprzatane itd. A ja powiem: nalej mi szklankę wody i ni hu..... Potrafi bezczelnie powiedzieć nie chce mi sie wstawać . i ze ja zawsze cos chcem akurat wtedy kiedy on odpoczywa alo ogląda tv.

Jak to pisze to sama nie wierze.......

[Ise]

no mój eks też tak miał ale całe szczęście aktualny wstaje nawet jak mam na odległosć ręki szklankę i mi poda ) więc jestem przeszcześliwa pod tym względem. Wszystko zrobi, pomoże i w ogóle no kochaniutki. Tylko się wstydzi swoich uczuć i widzę że kocha w codziennych czynnościach bo tak to nawet za rękę się nie da potrzymać...

[Littaleya]

Ise to zazdroszczę Ci ja o wszystko muszę sie prosić a w zasadzie to już nawet sie nie proszę bo wiem ze nie ma szans . Wkurza mnie to strasznie bo ja naprawdę dużo z siebie daje i boli mnie to ze on nie chce tez czegoś zrobic widząc mnie ciagle zarobioną , ja nie wymagam mycia okien itd. To chodzi o taką zwykłą pomoc od czasu do czasu czy nawet podanie szklanki wody

[horo]

Napisane przez Littaleya

Ise to zazdroszczę Ci ja o wszystko muszę sie prosić a w zasadzie to już nawet sie nie proszę bo wiem ze nie ma szans . Wkurza mnie to strasznie bo ja naprawdę dużo z siebie daje i boli mnie to ze on nie chce tez czegoś zrobic widząc mnie ciagle zarobioną , ja nie wymagam mycia okien itd. To chodzi o taką zwykłą pomoc od czasu do czasu czy nawet podanie szklanki wody

Kochana,
poZostaje Tobie przestać podawać mu pod nos, przestać robić śniadanka, obiadki, kolacyjki. Zobaczy, że nie warto było być egoistą i... to działa... sama sprawdziłam

[klaudeczka2010]

hejos!!

MAYU czyli to normalne ze czuję tego cycocha na dole,juz jest o wiele bardziej miekki,to co bedzie za pol roku??nie przeszkadza mi to byle to jakoś brzydko nie wyglądało w przyszłościa tak to daję im czas oczywiście....gdzie tam jeszcze....~!!!,przed nami długa droga

miłego dzionka dziewczynki!!!!!

[Littaleya]

Tak wiem ostatni znowu był o to zgrzyt dwa ni temu , i powiedziałam radz sobie sam ja mam to w d..... I byłam tak wściekła ze nie naszykowalam tego wieczoru kolacji i nawet sie nie odzywalam do niego , i tak mi było przykro ze taka sytuacja , bo miło jest usiąść razem i zjeść pogadać o czymś czy obejrzeć jakiś fajny film. Ale nic z bolacych sercem zostawiłem go bez kolacji i poszłam spać . Ale taki ziemie typ ze rano wstalam nerwy mi przeszły i sniadanko odwaliłam . I to takie błędne koło . Nie znam sposobu który zadziała na tego osła

[grazia78]

[QUOTE=Littaleya;34772088]Witam wszystkie cycolinki

Dziewczyny a powiedzcie mi czy wasi faceci to tez takie LENIE jak mój ?

Poprostu ja już nie mam siły , walczę z nim o to ok. 4 lat , praktycznie o nic innego sie nie gryziemy . Często odpuszczałam ale długo moje nerwy nie są w stanie tego wytrzymać . Zawsze wszystko ma pod nos śniadanie , obiad , kolacja . Wyprane posprzatane itd. A ja powiem: nalej mi szklankę wody i ni hu..... Potrafi bezczelnie powiedzieć nie chce mi sie wstawać . i ze ja zawsze cos chcem akurat wtedy kiedy on odpoczywa alo ogląda tv.
Kochana witaj w CLUBIE ja przestałam takie rzeczy robić od wczoraj i już ma myśleniówkę o co chodzi wczoraj był głodny chciał tosty a ja mu mowie też chce to idz zrób. Kochana nie wstał nie zrobił i położył się głodny. ZYCIE!!!!! Ja skończyłam z ciupciniem się w takie rzeczy mam swoje na głowie musimy być silne i nie dawać się poniżać.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez Littaleya

Tak wiem ostatni znowu był o to zgrzyt dwa ni temu , i powiedziałam radz sobie sam ja mam to w d..... I byłam tak wściekła ze nie naszykowalam tego wieczoru kolacji i nawet sie nie odzywalam do niego , i tak mi było przykro ze taka sytuacja , bo miło jest usiąść razem i zjeść pogadać o czymś czy obejrzeć jakiś fajny film. Ale nic z bolacych sercem zostawiłem go bez kolacji i poszłam spać . Ale taki ziemie typ ze rano wstalam nerwy mi przeszły i sniadanko odwaliłam . I to takie błędne koło . Nie znam sposobu który zadziała na tego osła

Powiem tak ja też nie nawidzę się z moim TŻ kłócić,ale czasami trzeba dać na wstrzymanie sobie samej. Zrób tak chodź po mieszkaniu zadowolona,szczęśliwa i nie daj się wdać w dyskusję z nim póść mu oczka i uśmiech niech gości na twojej twarzy to naprawdę działa . Mamy bardzo podobnie

[Littaleya]

[QUOTE=grazia78;34773322]

Napisane przez Littaleya

Witam wszystkie cycolinki

Dziewczyny a powiedzcie mi czy wasi faceci to tez takie LENIE jak mój ?

Poprostu ja już nie mam siły , walczę z nim o to ok. 4 lat , praktycznie o nic innego sie nie gryziemy . Często odpuszczałam ale długo moje nerwy nie są w stanie tego wytrzymać . Zawsze wszystko ma pod nos śniadanie , obiad , kolacja . Wyprane posprzatane itd. A ja powiem: nalej mi szklankę wody i ni hu..... Potrafi bezczelnie powiedzieć nie chce mi sie wstawać . i ze ja zawsze cos chcem akurat wtedy kiedy on odpoczywa alo ogląda tv.
Kochana witaj w CLUBIE ja przestałam takie rzeczy robić od wczoraj i już ma myśleniówkę o co chodzi wczoraj był głodny chciał tosty a ja mu mowie też chce to idz zrób. Kochana nie wstał nie zrobił i położył się głodny. ZYCIE!!!!! Ja skończyłam z ciupciniem się w takie rzeczy mam swoje na głowie musimy być silne i nie dawać się poniżać.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------


Powiem tak ja też nie nawidzę się z moim TŻ kłócić,ale czasami trzeba dać na wstrzymanie sobie samej. Zrób tak chodź po mieszkaniu zadowolona,szczęśliwa i nie daj się wdać w dyskusję z nim póść mu oczka i uśmiech niech gości na twojej twarzy to naprawdę działa . Mamy bardzo podobnie

Kiedyś wytrzymalam bez śniadań i kolacji ok. 4 dni obiady robiłam bo dla dziecka . Chodził obrażony i to jest dla mnie najgorsze bo nie lubię jak jest taka atmosfera .

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

[QUOTE=Littaleya;34773558]

Napisane przez grazia78

Kiedyś wytrzymalam bez śniadań i kolacji ok. 4 dni obiady robiłam bo dla dziecka . Chodził obrażony i to jest dla mnie najgorsze bo nie lubię jak jest taka atmosfera .

U mnie dokładnie tak jak u Ciebie z tymi tostami i tez mówię ze tez bym zjada żeby zrobił ale lipa nie ma szans . Woli iść spać na godnego albo wyciąga czipsy z szafki i to test jego kolacja . I tego właśnie nie moge pojąć jak mozna być leniwych do tego stopnia ?!

Wiele razy delikatnie z uśmiechem mówiłam do niego ze byłoby fajnie gdybyś pomog mi zrobic kolacje będzie szybciej i wiece czasu na wspólny wieczór to zawsze cos wymyśli ze musi cos w necie sprawdzić itd.

Ale jak byłam w ciąży to przeszedł samego siebie .
Byłam glodna jak to bywa w ciąży i to było na sam koniec nie miałam siły sie ruszać i powiedziałam kochanie zrób mi z dwie kanapki bo jestem glodna a tak sie czuje ze nie mam siły stać a on ze nie a ja dlaczego on bo nie z uśmiechem . Strasznie mnie to zabolało i wtedy to chyba z tydzień nic dla niego nie robiłam . Ale zawsze po jakimś czasie nerwy przechodzą. Tylko pojąć nie moge jak mozna być takim podłym .

[korinka]

Jejuuu Littaleya to takie straszne, żeby nawet w ciąży nie pomóc
Mój TŻ na szczęście pomaga mi i zrobi to o co go poproszę...ale czasami muszę z 5 razy powtórzyć prośbę...Zwłaszcza jak siedzi przed komputerem! Już nie raz były o to awantury, że muszę się prosić bo on sam z inicjatywą to nie bardzo....