Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

[ewka5891]

Napisane przez prince_polo

zapomnialam Wam powiedziec. Znajoma mi dzis mowila ze jej siostra urodzila dziecko i lekarz jej pwoiedzial ze wazyy 3600 a w rzeczywistosci wazyło 1400

az taka rożnica?? nie do wiary, to po co oni robią te pomiary skoro jest az takie przekłamanie??



Sala bardzo przydatne informacje

[nel_a]

Napisane przez Sala

Kilka informacji z mojej szkoły rodzenia, może kogoś zaciekawi...

Poród w wodzie -- jak najbardziej, ale pamiętać trzeba, że to się wyklucza z ZZO.

Ogólnie u nas mocno odradzają rodzenie na leżąco. Każda pozycja jest lepsza od leżenia na plecach. Pomiędzy skurczami natomiast zachęcają do jak największej aktywności, bo wtedy idzie łatwiej.

U nas w szpitalu w ogóle nie kąpią dzieci (jeśli zostaje się tam standardowe 2-3 doby), uważają, że to tylko niepotrzebna ingerencja we florę bakteryjną dziecka. Położna ze szkoły rodzenia w ogóle mówi, że teraz odchodzi się od codziennych kąpieli, tak samo jak od nadużywania kosmetyków, smarowideł itd.

Rożek uważają za bezsensowny wymysł, zwłaszcza w lecie. Ogólnie na oddziale w lecie dzieci najczęściej leżą w samych pampersach, i przestrzegają przed przegrzewaniem ich.

Co do laktatora, położna na początek odradza zakup. Mówi, że najlepszym sposobem poradzenia sobie z nawałem jest częste przystawianie dziecka do piersi, nawet co godzinę, wtedy najlepiej się wszystko samo ureguluje -- organizm matki będzie produkował tyle pokarmu, ile potrzebuje dziecko, a częste przystawianie zapobiega zatkaniu się kanalików. Wg niej już po dobie takiego wymuszonego przystawiania laktacja powinna się unormować, natomiast jak się nadmiar na początku odciąga laktatorem, to pokarmu będzie coraz więcej.

A na sam początek porodu/ skurczy ona zaleca jak najlepiej się zrelaksować, zjeść coś dobrego, wziąć kąpiel, przygotować sobie kanapki do szpitala, obejrzeć film, poprzytulać się z mężem i ogólnie próbować sprawić, by ten czas był jak najprzyjemniejszy i bezstresowy. Im bardziej się rozluźnimy i czymś zajmiemy, tym łatwiej pójdzie. W domu najlepiej wytrzymać jak najdłużej, dopóki czujemy się bezpiecznie.

Nota bene, jeśli najpierw odejdą wody, a nie ma jeszcze skurczy, to też się nie trzeba jakoś strasznie spieszyć. O ile wody nie mają niezdrowego koloru (mogą być przezroczyste, lekko różowe, nie mogą być zielone), to spokojnie można parę godzin w domu przesiedzieć. W szpitalu zakładają, że skurcze powinny się pojawić do 12h po odejściu wód i nadal wszystko jest OK. Dopiero po tym czasie rozważają przyspieszenie skurczy za pomocą oksytocyny, by wyeliminować ryzyko zakażenia.

Aha, co do wód i sączenia się bądź chluśnięcia -- może być tak, że poleci trochę, co spowoduje, że dziecko przesunie się niżej i zadziała jak korek, tamując dalsze wypływanie. I dopiero po jakimś czasie znowu trochę poleci...

mojej szwagierce jak odeszły wody to jeszcze na spokojnie wzięła prysznic

a mówią coś położne na temat tych nakładek formujących wklęsłe sutki? http://allegro.pl/medela-oslony-form...422749317.html

[chce_byc_mama]

pojadlam obiadku i wyprawilam tzta do pracy ..
ale sie tym wszystkim zmeczylam

[karolka110]

PHDWAO pisałaś coś o jakiejś fajnej aptece??podaj jeszcze raz nazwę jak możesz

[Norniczka]

Napisane przez prince_polo

ej ja mam cellulit nawet a rece

Napisane przez chce_byc_mama

ja aktualnie nie mam chyba tylko pod oczami

Ja też mam ten problem... i jestem bardzo drażliwa na tym punkcie... wczoraj mąż przyszedł i mi ścisnął kolano a ja zaraz walnęłam focha bo mi się zdawało że mi cellulit sprawdza, a tu już nawet ściskać nie trzeba i płakać mi się chciało... z 10 min mnie przepraszał, niby wcale nie sprawdzał....
Ehh, czas kupić herbatkę z liści malin i po porodzie ostro sie zabrać za siebie...

[prince_polo]

Napisane przez ewka5891

az taka rożnica?? nie do wiary, to po co oni robią te pomiary skoro jest az takie przekłamanie??


:

iwesz co, ja niewiem i to ktorys gin z naszgeo miasta tak podal bo ona z tad jest i jej siostra tez(no chyba ze do kogos innego chodzila)
ja jutro wyciagne wszytsko od mojego gina

[wvictoria]

Napisane przez nel_a

a mówią coś położne na temat tych nakładek formujących wklęsłe sutki? http://allegro.pl/medela-oslony-form...422749317.html

Nam w szkole rodzenia mówili żeby ich nie kupować wcześniej, nawet jak się ma wklęsłe sutki. Podobno udaje się mimo wszystko karmić dziecko bez nich. A jak będą potrzebne to wtedy kupić. Podobne zdanie miały o pasach poporodowych - nie kupować bo jak są potrzebne to one zmierzą obwód i podadzą jaki rozmiar kupić. Twierdzą, że można z rozmiarem nie trafić

[Linka25]

Jejjj, co moje dziewczę majstruje przy moim żebrze? Ale boli momentami ...

Napisane przez chce_byc_mama

to nie jest regula tak mi sie wydaje, moja mama tez nie miala (3 ciaze) a mi wyszly :/
wszystko zalezy od elastycznosci skory

wiem, ale zawsze to jeden z czynników

Napisane przez muminek82

właściwie już kończę jutro zaczynam 39,wiec nie wiem po co to cholerstwo brać,mam pół tab.co 6h.

bardzo długo, do kiedy będziesz go brać? Ja mam odstawić lada chwila a to bedzie 36 tc.

Napisane przez pumas

No powiedziałąm, że to pilne, ale tak to jest w tym Medicover, że nie ma i już. Albo sama wizyta bez usg (co dla mnie to nieporozumienie-chyba przywykłam do innych standardów) od zaraz, albo samo usg bez wizyty w piątek :P No nic, poczekam, wizytę u mojej ginki mam 26 czerwca czyli w następny wtorek, ciekawe, jak to będzie.
Upał dziś straszny, poszłabym gdzieś, ale mój pies nie ma kondycji i po 10 metrach zacznie sapać.

nie cierpię Medicovera, robię tam tylko badania, z wizyt nie korzystam chociaż mam też za darmo, ale w Łodzi są beznadziejni lekarze w M. Na czele z tą panikarą która mnie wysłała do szpitala

Napisane przez karolka110

Hej hej My już po wizycie

wszystko w porządku- moja waga 1,2 kg w dwa tygodnie, co daje 1,9 kg w miesiąc, co w sumie daje +11,5-12kg od początku-wydaje mi się, że niezły wynikprzypominam-leci nam 34tc

Lilunia jest dość duża-wyprzedza termin o dwa tygodnie-czy to możliwe??czy możliwe, że przez to wcześniej się urodzi??

no i wg USG waży nieco ponad 2500!!! troszkę dużo chyba??ale w sumie...ja przez miesiąc przytyłam niespełna 2kg a ona niby 1,3kg to w sumie mogłoby się zgadzać...

aha spadła hemoglogina do 10,9-muszę jeść żelazo codziennie....

najważniejsze, że wszystko w porządku:jupi :

A wielkość dziecka nie ma związku z tp.
Po prostu: a) urodzi się większa b) troszkę "zwolni" za chwilę

Napisane przez phdwao

Hej dziewczeta! Jestem po wizycie, wiesci dobre maly ma 2700g, pani doktor mowila ze konkretny i raczej nie dotrwam do tp.Siedzi juz bardzo nisko, ale szyjka trzyma-jest zamknieta i ma 3,5 cm. Wedlug lekarza 3 tyg. Ponosze a potem moze sie dziac,ponoc jest w bardzo dobrej konsycji, bo cwiczy ruchy oddechowe, ktore o tak mu nie sa do niczego potrzebneMialam pobrany posiew tylko z pochwy.

fajnie!

Napisane przez izasz-b

Moja też wyprzedza termin o 2 tyg. Ale w 35/36 (wgOM) ważyła aż 3300g! a "przytyła" ponad 330g/tydz. i to podobno jest dość dużo... termin porodu mi się przesunął z 1.07 na 24.06. Generalnie nie oznacza to, że się urodzi wcześniej, może ale nie musi... tylko jeśli dziecko będzie b. duże wg usg to skończy się u mnie cesarką ze względu na cukrzycę ciążową...

u mnie tp. przesunął się z 28 lipca na 22 a potem na 17 lipca
ale w ogóle się do tego nie przywiązuję

Napisane przez Alexandraaa88

A ja właśnie wróciłam od gina. Dalej mam brać fenoterol i się oszczędzać. Stwierdziła, że do tego 11 lipca powinnam wytrzymać. Sebastianek już jest w odpowiedniej pozycji i waży 2928g Wszystko z nim w porządku i z tego najbardziej się cieszę Potem miałam jeszcze konsultacje z anestezjologiem, który mi opowiedział o cc i znieczuleniu. Będę miała znieczulenie rdzeniowe. Ogólnie to się po tej wizycie uspokoiłam. Boję się tyko odstawienia fenoterolu na tydzień przed terminem

Teraz lecę Was nadrabiać

czyli odstawisz fenka dopiero w 39 tc.? kurczę, jestem b. zaskoczona

Sala pytałaś o szafy Pax z Ikei my mamy tę: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S99894656/

montowała sie bardzo łatwo

[nel_a]

Napisane przez wvictoria

Nam w szkole rodzenia mówili żeby ich nie kupować wcześniej, nawet jak się ma wklęsłe sutki. Podobno udaje się mimo wszystko karmić dziecko bez nich. A jak będą potrzebne to wtedy kupić. Podobne zdanie miały o pasach poporodowych - nie kupować bo jak są potrzebne to one zmierzą obwód i podadzą jaki rozmiar kupić. Twierdzą, że można z rozmiarem nie trafić

niby aż takiego problemu z nimi nie mam ale mimo wszystko obawy mam bo ani moja mama nie mogła mnie karmić ani kuzynka swoje dwie córki....

[blueberry88]

Napisane przez chce_byc_mama

Blue ja jak robie lososia to najpierw go podsmazam a pozniej owijam szynka parmenska i do piekarnika na troszke
do tego sos holenderski szparagi i mlode ziemniaczki mniam!
szkoda tylko ze tz nie cierpi ryb, wiec to danie kroluje u mnie raz na rok, a pozniej tz ni chce mnie calowac :P

Dziękuję Szynki nie mam - jak mi na patelni nie dojdzie, to wrzucę do piekarnika.

[Sala]

Napisane przez Linka25

Sala pytałaś o szafy Pax z Ikei my mamy tę: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S99894656/

montowała sie bardzo łatwo

Ooo, dzięki wielkie. Jak długo ją już macie? I jak się sprawuje? Jakieś zastrzeżenia co do mechanizmu działania tych drzwi czy czegokolwiek innego?

[Kasik_12]

Napisane przez prince_polo

iwesz co, ja niewiem i to ktorys gin z naszgeo miasta tak podal bo ona z tad jest i jej siostra tez(no chyba ze do kogos innego chodzila)
ja jutro wyciagne wszytsko od mojego gina

Jej jakie różnice są między tym co Nam mówią lekarze , a wagą urodzeniową . Podpytaj jutro lekarza skąd takie błędy wagowe

Czemu nie ma jeszcze Soleilki ????

[Linka25]

Prince dziecko urodzone z wagą 1400 g? To musiał być wcześniaczek chyba?

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez Sala

Ooo, dzięki wielkie. Jak długo ją już macie? I jak się sprawuje? Jakieś zastrzeżenia co do mechanizmu działania tych drzwi czy czegokolwiek innego?

Mamy ją hmm.. niespełna rok, chyba we wrześniu będzie rok. Sprawuje sie bez zarzutu. Nie ma w niej niczego, z czego byłabym niezadowolona. Mamy jej aż 3 metry na długość. Mega pojemna i wygodna.

[Norniczka]

Aha Prince...mam dla Ciebie zdjęcie mojego tarasowego pająka . Nie pozwoliłam nikomu zniszczyć jego pajęczyny dopóki zdjęcia nie zrobię. Pająk jest naprawdę spory, na dzień znika, pojawia się tylko wieczorami. No i wczoraj jak wróciłam z moim TŻ o 1 w nocy to kazałam TŻ-towi zdjęcie mu zrobić specjalnie dla Ciebie . Powiedziałam mężowi że uwielbiasz pająki i muszę Ci koniecznie pokazać naszego .

Kurcze, kabla nie mogę znaleźć... wieczorem wstawię

[Irmusia81]

Witam w upalne popołudnie
Jestem spuchnięta jak mała świnka Stopy nie mieszczą mi się nawet w klapki... Niech się zrobi chłodniej...
Zrobiłam wymazy na GBS i biocenozę, byłam na małych zakupach i teraz odpoczywam Przed kolejnym prasowaniem...

Napisane przez phdwao

to powodzenia jutro

Dzięki

Napisane przez prince_polo

moj tz to mądry.
kapałam sie i na koniec stałam w wannie i sie wycierałam a tz do mnie korek wyciagnij, a ja mowie no to wyciągnij bo ja z brzuchem sie tak mocno nie schyle, a on z tekstem ze trzeba jedzenie klasc na podloge to bede mniej jesc bo nie dam rady sie co chwile schylac po nie

Mojego też się takie głupie żarty trzymają...

Napisane przez natee

padam z wrażenia ile Wy ciuszków macie nawet 5 pralek ?
mi sie praiw wszystkie zmieściły w jedną a druga to już grubsze polarki, pieluchy,kocyki, śpiworki i takie tam. fakt, ze mam pralke 7kg, ale jak mi znajomi mówią, ze mam dużo ciuchów to sobie myślę 'chyba wizaża nie czytają'

Ale ja np piorę wszystkie ciuszki, które mam, bo sobie chcę ładnie poukładać w meblach. I tam mam różne rozmiary. Nawet na roczek mam trochę ciuszków i wszystko teraz piorę, bo tak mnie naszło

[chce_byc_mama]

Napisane przez blueberry88

Dziękuję Szynki nie mam - jak mi na patelni nie dojdzie, to wrzucę do piekarnika.

na malutkim ogniu powinno Ci dojsc, do piekarnika bez niczego nei wrzucaj bo wysuszysz, wlasnie po to zawijam szynka parmenska zeby nie wysuszyc i ten losos troszke naciagnie tym tluszczykiem z szynki

[Irmusia81]

Napisane przez depoison

Ale wciąż kompletnie tego nie czuję - nawet nie tego porodu, ale faktu, że tu się zaraz (w naszym życiu, w naszym mieszkaniu) pojawi noworodek. Z tą jego delikatną skórką i różowymi kopytami, z meszkiem na głowie, z płaczem, z kupami, i całym dobrodziejstwem inwentarza... Niewiarygodne.

ja tam się nie mogę doczekać

Napisane przez Maciejka__

U nas na pewno pierwszy raz wepnie, jak będziemy wracać ze szpitala, ale sprzedawca nie dał nam wózka i fotelika w kartonach, tylko odprowadził do samochodu i pokazał, jak go prawidłowo przypinać, więc tym się nie martwię.

Ja kupiłam fotelik na allegro, więc musimy rozkminić instrukcję i nauczyć się prawidłowego wpinania.

Napisane przez phdwao

czasem w lumpkach mozna dorwac naprawde slicznosci za niewielka kase, ze potem az zal wydac kase na nowe, ale cóż

Dokładnie Można nawet znaleźć ciuszki z metkami, zupełnie nieużywane.

[prince_polo]

Napisane przez Kasik_12

Jej jakie różnice są między tym co Nam mówią lekarze , a wagą urodzeniową . Podpytaj jutro lekarza skąd takie błędy wagowe

Czemu nie ma jeszcze Soleilki ????

pisałam do Soleilki ale nie odpisała moze z tztem sie wita

Napisane przez Linka25

Prince dziecko urodzone z wagą 1400 g? To musiał być wcześniaczek chyba?[COLOR="Silver"]

.

nie wiem czy wczesniak, nie wspomniala ale chyba nie miala duzo do konca skoro lekarz oszacował wage na 3600

Napisane przez Norniczka

Aha Prince...mam dla Ciebie zdjęcie mojego tarasowego pająka . Nie pozwoliłam nikomu zniszczyć jego pajęczyny dopóki zdjęcia nie zrobię. Pająk jest naprawdę spory, na dzień znika, pojawia się tylko wieczorami. No i wczoraj jak wróciłam z moim TŻ o 1 w nocy to kazałam TŻ-towi zdjęcie mu zrobić specjalnie dla Ciebie . Powiedziałam mężowi że uwielbiasz pająki i muszę Ci koniecznie pokazać naszego .

Kurcze, kabla nie mogę znaleźć... wieczorem wstawię

nawet mi nie wstawiaj
ja mojemu nie zrobiłam bo Tz zerwał pajeczyne jak myl okno i od tamtej pory niema

[Irmusia81]

Napisane przez wvictoria

A ja słyszałam (od fryzjera), że rude się rodzą od farbowania włosów w ciąży

Napisane przez prince_polo

we wtorek mam wizyte u gina

To ja juz trzymam kciuki

Napisane przez agusiaaaa1234

Kacperek kilka minut po narodzeniu

Ps. Teraz gdy już zeszła opuchlizna jest jeszcze słodszy

Boziu, jaki śliczny

[Norniczka]

Kurcze, szlag by to trafił...
Czemu ja nie zrobiłam badań zaraz jak przyjechałam do Polski??
Siostra mi odebrała wyniki i glukoza po obciążeniu 50 g mam 170.03, a weszłam na drugie pobranie po 1h 15 min zamiast po h.
No i reszta wyników też do dupy, prawie nic w normie... chyba że te normy nie są dla kobiet w ciąży, zaraz poszukam na necie. Hemoglobina poszła mi w górę, mam 11, ciekawe co by było jakbym nie brała 2 razy dziennie żelaza
Do dupy to wszystko

[prince_polo]

Napisane przez Norniczka

Kurcze, szlag by to trafił...
Czemu ja nie zrobiłam badań zaraz jak przyjechałam do Polski??
Siostra mi odebrała wyniki i glukoza po obciążeniu 50 g mam 170.03, a weszłam na drugie pobranie po 1h 15 min zamiast po h.
No i reszta wyników też do dupy, prawie nic w normie... chyba że te normy nie są dla kobiet w ciąży, zaraz poszukam na necie. Hemoglobina poszła mi w górę, mam 11, ciekawe co by było jakbym nie brała 2 razy dziennie żelaza
Do dupy to wszystko

mi z 8 hemoglobina skoczyla na 11,5 przez jedzenie rzodkiewek tylko

[chce_byc_mama]

a ja ogladam nastoletnie ciaze

[Maciejka__]

Napisane przez chce_byc_mama

musze sie zaglebic w temacie porod w wodzie
czy w PL tez sie to praktykuje czy jest to uwazane za wymysl matki i w dodatku sie za to placi?(...)
Dziewczyny jak bedziecie rodzic mowilo mi to juz kilka mam, nie dajcie sie polozyc!
Duzo znajomych rodzilo w pozycji na pieska, na kolanach mowily ze bardzo fajnie i rowniez kilka nie peklo, a jedna pekla albe tylko jeden szew miala.

Poród w wodzie jest chyba możliwy w niewielu szpitalach , a ostatnio czytałam, że w pobliskim zrezygnowano, bo nie było chętnych , więc pewnie za to nieźle kasowali. Szkoda, bo to podobno mniejszy szok dla dziecka i matce też jest łatwiej.
A o pożądanej przez lekarzy pozycji do rodzenia też czytałam, że jest najgorszą możliwą dla kobiety i wcale nie ułatwia parcia, bo dziecko dodatkowo musi pokonać siłę grawitacji.

Napisane przez Alexandraaa88

A ja właśnie wróciłam od gina. Dalej mam brać fenoterol i się oszczędzać. Stwierdziła, że do tego 11 lipca powinnam wytrzymać. Sebastianek już jest w odpowiedniej pozycji i waży 2928g Wszystko z nim w porządku i z tego najbardziej się cieszę Potem miałam jeszcze konsultacje z anestezjologiem, który mi opowiedział o cc i znieczuleniu. Będę miała znieczulenie rdzeniowe. Ogólnie to się po tej wizycie uspokoiłam. Boję się tyko odstawienia fenoterolu na tydzień przed terminem

Teraz lecę Was nadrabiać

Tydzień przed terminem nic Ci nie będzie. Dobrze, że udało Ci się wszystko przetrwać bez szkody dla synka.

Napisane przez karolka110

pytanie - czy któraś robiła badanie na Streptokoki Grupy B???bo ginka dziś wspomniała o tym badaniu, że kosztuje 40euro itp., ale nie wiem ważne ono jest???

Streptococcus to paciorkowce i chyba właśnie tą grupę B badają nam wszystkim.

[depoison]

Hello
Pracowicie zaczęłam dziś dzień - trochę dla siebie (ostatni chyba przed porodem pedicure), trochę dla domu (rzadko zdarza mi się wyrobić z gotowaniem obiadu wcześniej, niż na 18, a dziś już mam ), zaraz wysuszę włosy i jadę kupić sobie w nagrodę havaianas

Napisane przez pumas

Kurde, dopiero na piątek mnie umówili na wizytę, damn...

a dlaczego tak Ci zależy na czasie (bo chyba czegoś nie doczytałam)? Żeby wagę sprawdzić czy skontrolować skąd te nocne bóle?

Napisane przez hanjah

Padniecie jak Wam powiem co mi się dziś śniło Pumas u Wojewódzkiego opowiadała o ciąży i pokazywała pokoik dla dziecka i łazienkę wypełnioną kosmetykami dla malucha

Napisane przez KarolinaPW

Nie mam ani jednej takiej rzeczy, nie trafiłam na nic rozpinanego z przodu może to kwestia że ja kupuję tylko i wyłącznie w lumpeksach, jedyne nowe rzeczy to body (przez głowę) z Biedry i czapeczka od r_p77, muszę chyba na all poszukać

pumas dobrze podpowiada: takie bodziaki są głównie w H&Mie, zazwyczaj całkiem spory wybór (na dziale dla tych naj-najmniejszych)

Napisane przez karolka110

wszystko w porządku- moja waga 1,2 kg w dwa tygodnie, co daje 1,9 kg w miesiąc, co w sumie daje +11,5-12kg od początku-wydaje mi się, że niezły wynikprzypominam-leci nam 34tc

Lilunia jest dość duża-wyprzedza termin o dwa tygodnie-czy to możliwe??czy możliwe, że przez to wcześniej się urodzi??

no i wg USG waży nieco ponad 2500!!! troszkę dużo chyba??ale w sumie...ja przez miesiąc przytyłam niespełna 2kg a ona niby 1,3kg to w sumie mogłoby się zgadzać...

gratuluję udanej wizyty!

Napisane przez phdwao

Hej dziewczeta! Jestem po wizycie, wiesci dobre maly ma 2700g, pani doktor mowila ze konkretny i raczej nie dotrwam do tp.Siedzi juz bardzo nisko, ale szyjka trzyma-jest zamknieta i ma 3,5 cm. Wedlug lekarza 3 tyg. Ponosze a potem moze sie dziac,ponoc jest w bardzo dobrej konsycji, bo cwiczy ruchy oddechowe, ktore o tak mu nie sa do niczego potrzebneMialam pobrany posiew tylko z pochwy.

no to świetnie
(ja też miałam tylko z pochwy)

Napisane przez Kasik_12

DZIEWCZYNY KUPUJECIE PODUSZKĘ POD TYŁEK LUB GUMOWE KOŁO DO KĄPIELI DO SZPITALA ????

nie, na razie nie, najwyżej - jak będzie potrzebna - męża wyślę. Coś tak mało skomplikowanego powinien umieć kupić bez problemu

Napisane przez karolka110

pytanie - czy któraś robiła badanie na Streptokoki Grupy B???bo ginka dziś wspomniała o tym badaniu, że kosztuje 40euro itp., ale nie wiem ważne ono jest???

no właśnie ponoć ważne - to jest chyba to, co wszystkie tu po 35 tc robimy, nie?

Napisane przez Sala

Depoison, koniecznie zdaj sprawozdanie z tego, jaką szafę Pax wybraliście i jak Wam się to składało... Nas to czeka w tym tygodniu i ciągle jeszcze wahamy się między modelem z drzwiami przesuwnymi a takim z zawiasami... Ha, a myślałam, że to nasz remont jest taki do tyłu, a tu widzę, że Ty będąc jedną nogą na porodówce jeszcze wybierasz i składasz meble

a więęęęc
Nie kupiliśmy nic gotowego, całość wykombinowałam tak, by pasowało i weszło do sypialni. Wzięliśmy dwa ciemnobrązowe korpusy po 100cm długości i 236cm wysokości, do tego 3 sztangi na ubrania (dwie dla mnie, jedna dla małża), 4 półki zwykłe, dwie szklane, takie wieszadełko http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/90106785/ na spodnie i najzwyklejsze 4 sztuki białych drzwi (z zawiasami, musieliśmy się zmieścić w 1000€, a że braliśmy jeszcze sofę, to starczyło tylko na te tańsze ), zawiasy i gryfy.
Montowało się to łatwo i bezboleśnie, najtrudniejszym momentem było takie przewiercenie gryfów (wzięliśmy te http://www.ikea.com/de/de/catalog/products/70222559/), by wszystkie znajdowały się na identycznym poziomie.
Na razie jesteśmy zadowoleni

[Irmusia81]

Napisane przez nadalka

możliwe

ale wiecie , pierwszy raz w całej ciąży zrobiłam sobie zdjęcie gołego brzucha... nie wiem jak ja się tego pozbędę

Bardzo Ci współczuję rozstępów
Na pewno po ciąży, przy odpowiedniej pielęgnacji zbledną

Napisane przez pumas

Planuję jutro kupić w aptece taki spray na opuchlizne i dla ukojenia - podobno działa cuda, a moje nogi niby opuchnięte nie są, ale jednak są strasznie ciężkie i miło jest im trochę ulżyć.

Daj znać co to za spray Ja mam strasznie spuchnięte stopy Dziś dużo gorzej niż wczoraj

[pumas]

Napisane przez blueberry88

Mój co roku (od 7-8 lat) jest zdziwiony, jak przypominam o tego typu świętach, że coś takiego istnieje - oni nigdy w domu nic takie nie obchodzili - a jak obchodzili, to baaardzo dziwnie. No i on tak co roku się dziwi. Przed 26 maja pytał, czy Dzień Kobiet nie wystarczy Mi lubi kupować prezenty - męczy go dzwonienie do rodzinki, czy też podjechanie z kwiatkiem

U mojego tż to samo, dopiero jak mnie poznał to zaczął w jakimś tam stopniu obchodzić różne święta i jego rodzina też się do tego przemogła, choć nie do końca, ponieważ zarzucili mi, że na siłę chcę zmieniać ich zwyczaje - a przecież to chyba miłe zwyczaje dostać kwiatka na dzień mamy, czy imieniny?

Napisane przez chce_byc_mama

musze sie zaglebic w temacie porod w wodzie
czy w PL tez sie to praktykuje czy jest to uwazane za wymysl matki i w dodatku sie za to placi?

Ewka moja kolezanka rodzila w wodzie i bardzo sobie chwalila, w ogole nie pekla ani nic mowila ze super, w czwartek bede sie z nia widziec to zaglebie sie w temat.



Dziewczyny jak bedziecie rodzic mowilo mi to juz kilka mam, nie dajcie sie polozyc!
Duzo znajomych rodzilo w pozycji na pieska, na kolanach mowily ze bardzo fajnie i rowniez kilka nie peklo, a jedna pekla albe tylko jeden szew miala.

W moim szpitalu oczywiście płaci się za poród w wodzie, nie dowiadywałam się ile co i jak, ale wiem, że trzeba być w 100% zdrową i maluch również.

A co do pozycji to jestem pewna, że taka na klęczkach albo na pieska jest dużo wygodniejsza niż na leżąco - z tego co wiem, u mnie w szpitalu rodzi się jak się chce.

Napisane przez Alexandraaa88

A ja właśnie wróciłam od gina. Dalej mam brać fenoterol i się oszczędzać. Stwierdziła, że do tego 11 lipca powinnam wytrzymać. Sebastianek już jest w odpowiedniej pozycji i waży 2928g Wszystko z nim w porządku i z tego najbardziej się cieszę Potem miałam jeszcze konsultacje z anestezjologiem, który mi opowiedział o cc i znieczuleniu. Będę miała znieczulenie rdzeniowe. Ogólnie to się po tej wizycie uspokoiłam. Boję się tyko odstawienia fenoterolu na tydzień przed terminem

Teraz lecę Was nadrabiać

ale duży chłopczyk ! brawo za dobre wieści

Napisane przez lipus89

hej hej znowu gorąco nie do wytrzymania, nawet ciężko w domu usiedzieć ...

W moim mieszkaniu chłodek, okna i balkon mam wyotwierane, jest przyjemny przewiew

Napisane przez Balbinka1983

Gratulacje dla dziewczyn, które są po wizytach dobre wieści, dobrze hodujecie Wasze Maluszki

Ale dziś piekarnia... właśnie wróciłam z 2 godzinnego spaceru z psem po lesie.... oczywiście zaliczał wszystkie kałuże a na koniec pozwoliłam mu się jeszcze wykąpać w takim jeziorku... więc był mega happy tylko że po powrocie do domu musiałam go wykąpać i wytrzeć -padam na twarz on zresztą też kusi mnie żeby poopalać nogi na balkonie.

Kąpiel psa w taki upał - współczuję i nie dziwię się, że się zmachałaś Ja z moim dzisiaj nawet się nie wybierałam na dłuższy spacer - przeszliśmy się po osiedlu, a ta bida już nie miała sił wrócić.

Napisane przez linzey

ad1
O porodzie w wodzie niewiele wiem, tyle tylko że podobno lżej sie tak rodzi i ze jest troche przeciwwskazan
Ad2
Zgadzam sie ze duzo lepiej sie rodzi jak natura podpowiada , zresztą grawitacja pomagaKoleżanka w UK też urodziła na klęczkach i 0 szwów. niestety w państwowych szpitalach w PL jak jest pełne rozwarcie to marsz na łózko i nie ma innej opcji (przynajmniej w Rzeszowie)

Kurde, dziwne, że nie mozna rodzić tak, jak się chce....

Napisane przez Sala

Kilka informacji z mojej szkoły rodzenia, może kogoś zaciekawi...

Poród w wodzie -- jak najbardziej, ale pamiętać trzeba, że to się wyklucza z ZZO.

Ogólnie u nas mocno odradzają rodzenie na leżąco. Każda pozycja jest lepsza od leżenia na plecach. Pomiędzy skurczami natomiast zachęcają do jak największej aktywności, bo wtedy idzie łatwiej.

U nas w szpitalu w ogóle nie kąpią dzieci (jeśli zostaje się tam standardowe 2-3 doby), uważają, że to tylko niepotrzebna ingerencja we florę bakteryjną dziecka. Położna ze szkoły rodzenia w ogóle mówi, że teraz odchodzi się od codziennych kąpieli, tak samo jak od nadużywania kosmetyków, smarowideł itd.

Rożek uważają za bezsensowny wymysł, zwłaszcza w lecie. Ogólnie na oddziale w lecie dzieci najczęściej leżą w samych pampersach, i przestrzegają przed przegrzewaniem ich.

Co do laktatora, położna na początek odradza zakup. Mówi, że najlepszym sposobem poradzenia sobie z nawałem jest częste przystawianie dziecka do piersi, nawet co godzinę, wtedy najlepiej się wszystko samo ureguluje -- organizm matki będzie produkował tyle pokarmu, ile potrzebuje dziecko, a częste przystawianie zapobiega zatkaniu się kanalików. Wg niej już po dobie takiego wymuszonego przystawiania laktacja powinna się unormować, natomiast jak się nadmiar na początku odciąga laktatorem, to pokarmu będzie coraz więcej.

A na sam początek porodu/ skurczy ona zaleca jak najlepiej się zrelaksować, zjeść coś dobrego, wziąć kąpiel, przygotować sobie kanapki do szpitala, obejrzeć film, poprzytulać się z mężem i ogólnie próbować sprawić, by ten czas był jak najprzyjemniejszy i bezstresowy. Im bardziej się rozluźnimy i czymś zajmiemy, tym łatwiej pójdzie. W domu najlepiej wytrzymać jak najdłużej, dopóki czujemy się bezpiecznie.

Nota bene, jeśli najpierw odejdą wody, a nie ma jeszcze skurczy, to też się nie trzeba jakoś strasznie spieszyć. O ile wody nie mają niezdrowego koloru (mogą być przezroczyste, lekko różowe, nie mogą być zielone), to spokojnie można parę godzin w domu przesiedzieć. W szpitalu zakładają, że skurcze powinny się pojawić do 12h po odejściu wód i nadal wszystko jest OK. Dopiero po tym czasie rozważają przyspieszenie skurczy za pomocą oksytocyny, by wyeliminować ryzyko zakażenia.

Aha, co do wód i sączenia się bądź chluśnięcia -- może być tak, że poleci trochę, co spowoduje, że dziecko przesunie się niżej i zadziała jak korek, tamując dalsze wypływanie. I dopiero po jakimś czasie znowu trochę poleci...

Dzięki za fajne informacje

Napisane przez karolka110

PHDWAO pisałaś coś o jakiejś fajnej aptece??podaj jeszcze raz nazwę jak możesz

Maciejka pisała o aptece online, taniej, nazywa się gemini apteka. Zamówienie tam dzisiaj zrobiłam.

Napisane przez Norniczka

Ja też mam ten problem... i jestem bardzo drażliwa na tym punkcie... wczoraj mąż przyszedł i mi ścisnął kolano a ja zaraz walnęłam focha bo mi się zdawało że mi cellulit sprawdza, a tu już nawet ściskać nie trzeba i płakać mi się chciało... z 10 min mnie przepraszał, niby wcale nie sprawdzał....
Ehh, czas kupić herbatkę z liści malin i po porodzie ostro sie zabrać za siebie...

Ja też mam taki cellulit, że w życiu takiego nie miałam. Na szczęście u samej góry ud, to jakoś jestem w stanie go zakryć, ale czuję, że mi się woda odkłada.

Napisane przez Linka25

Jejjj, co moje dziewczę majstruje przy moim żebrze? Ale boli momentami ..

nie cierpię Medicovera, robię tam tylko badania, z wizyt nie korzystam chociaż mam też za darmo, ale w Łodzi są beznadziejni lekarze w M. Na czele z tą panikarą która mnie wysłała do szpitala


A wielkość dziecka nie ma związku z tp.
Po prostu: a) urodzi się większa b) troszkę "zwolni" za chwilę


fajnie!

u mnie tp. przesunął się z 28 lipca na 22 a potem na 17 lipca
ale w ogóle się do tego nie przywiązuję


Sala pytałaś o szafy Pax z Ikei my mamy tę: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S99894656/

montowała sie bardzo łatwo

Moje dziecię też dzisiaj przy żebrach majstruje, aż mam zdrętwiały cały bok.

Medicover to porażka, nie mają dobrych lekarzy wg mnie - jedna pani dermatolog, jak byłam w ciąży, przepisała mi leki na pryszcze totalnie zakazane w ciąży - a że ja się wcześniej o tym naczytałam i jej powiedziałam, że chyba nie powinny być stosowane w ciąży, to się obraziła i wmawiała mi, że to nieprawda, że ona jest lekarzem i, że mam je brać. Oczywiście internet miał rację... Poza tym to nie jedyny przypadek, dlatego na wizyty też nie chodzę - no, okazjonalnie. Moja firma zmienia teraz operatora, może nowy będzie lepszy. OBY.

U mnie też tp. się przesunął, ale nie przywiązuję do tego wagi, będzie co ma być, natury nie oszukamy.

Ja też mam szafę PAX z czarnymi ciężkimi drzwiami o taką http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S69869578/ montaż był prosty, tylko założenie tych drzwi wymagało dużego wysiłku, bo cholerstwo jednak waży 50 kg, więc ja i tż ledwo daliśmy radę Ogólnie szafa super, mamy ją ponad rok, jest super pojemna - mamy chyba największą wersję - i bardzo praktyczna


Phdwao, Twojego posta w cytacie mi wcięło. Gratuluję udanej wizyty i tego, że tak ładnie się trzymasz

Chciałam poleżeć dzisiaj na balkonie na leżaku, książkę poczytać, no ale gdzie... akurat dzisiaj robole zaczęli tłuc się jakimś rusztowaniem, huk jak nie wiem i tak do teraz, już 2 godziny, wytrzymać się nie da. Do tego koszenie trawy i kładzenie kostki, wspaniale

[chce_byc_mama]

ja tez mam spuchniete stopy,, w ogole cala jestem spuchnieta

[hanjah]

Napisane przez karolka110

pytanie - czy któraś robiła badanie na Streptokoki Grupy B???bo ginka dziś wspomniała o tym badaniu, że kosztuje 40euro itp., ale nie wiem ważne ono jest???

Bardzo ważne!!!

Jeśli masz streptokoki to dziecko może się zarazić w czasie porodu (tak jak moja córka), a prowadzić to może do zapalenia płuc i sepsy.
Żeby wykluczyć tę bakterię robi się wymaz na GBS (group B streptoccocus) i w razie czego w czasie porodu podawany jest antybiotyk.

Tylko ta cena z kosmosu

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

ja tez mam spuchniete stopy,, w ogole cala jestem spuchnieta

ja tez

[pumas]

Depoison, zależało mi, żeby dowiedzieć się, czy z dzieckiem wszystko ok, jak tam moja szyjka i rozwarcie no i waga małej. Potrzebuję konsultacji z innym lekarzem przed 26 czerwca, kiedy to idę na masaż szyjki i jej mechaniczne otwieranie, czego się strasznie boję i czego nie chcę! Muszę wiedzieć, czy to jest konieczne, czy mogę spokojnie sobie czekać na naturalne rozwarcie, a nie wymuszane.

Irmusia, ten spray nazywa się Myven, nie kupiłam go dzisiaj, bo go nie znalazłam.