Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[Antepenultimate]

Napisane przez MadamAgula

Nie dam rady... to jeszcze dwa dni...

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Kiedy iść do lekarza? za 2 czy 3 tygodnie?

Mów mu i cieszcie się razem Ja od razu mojemu powiedziałam Ja u ginki byłam w 13 dzień jak mi się @ spóźniała i było widać tylko pęcherzyk ..

[marsi11]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Ja już mam swoje typy, niestety TŻ swoje, jemu podoba się Nicola a ja mam jakąś alergię na to imię normalnie jak słyszę to mi się włosy jeżą na głowie....



Bidulko, tak mi przykro że musisz w ciąży jeszcze się z kimś wykłocać i słuchać pretensji

no gdzieś Ty się podziewałaś?
martwiłyśmy się tu o Ciebie

Nicola też mi się strasznie nie podoba, z typowo polskimi nazwiskami słabo brzmi

[hope01]

ja grzechy popełniam... rano jak wchodzę do sklepu to puszka coli musi być, bo tak mnie zapach tych ortopedycznych rzeczy odrzuca, że masakra

[Antepenultimate]

Napisane przez hope01

ja grzechy popełniam... rano jak wchodzę do sklepu to puszka coli musi być, bo tak mnie zapach tych ortopedycznych rzeczy odrzuca, że masakra

aż tak ;( współczuję ...

[laurka23]

Napisane przez sindi016

no to i ja dodam to jest ciapuś nasz ukochany i niedobra puma- bo jest kotem i nas nie słucha jak pies ale że łowi szkodniki może z nami mieszkać. ogólnie to zwierzaki nam się udały, aż wszyscy są w szoku że się tak umią "dogadać" i nie ma z nimi problemu

Ależ piękna koteczka trikolorka! Psinka też super

Agula to jak chcesz, to super, będziemy miały klubik

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mnie się w ogóle nie podobają zagraniczne imiona. Tzn inaczej - zupełnie inna sytuacja jest np. u Djerby, gdzie tata zagraniczny, i to zrozumiałe. Ale jak widzę u siebie w pracy Dżesikę, Nikol, Denisa, Dajanę... To mi ręce opadają O, jeszcze była Dżenifer Małota...

Tak, tak pisane. Albo połączenie, np. Amanda Mruczek... No litości. Jak ktoś chce międzynarodowe imię dać, to jest tyle że spokojnie znajdzie, nawet w polskim języku.

[Antepenultimate]

Napisane przez marsi11

no gdzieś Ty się podziewałaś?
martwiłyśmy się tu o Ciebie

Nicola też mi się strasznie nie podoba, z typowo polskimi nazwiskami słabo brzmi

oj co Ci faceci powariowali z tymi Nicol mam to samo..

[sindi016]

Napisane przez laurka23

Super że wszystko dobrze, gratuluję



Śliczny maluszek



Chyba nie umie odciąć pępowiny, nie widzi tego że jesteś dorosła i sama stanowisz o sobie i swojej rodzinie. Dobre rady, taaaa można radzić, ale nie oczekiwać że druga osoba się do tych rad zastosuje w 100% Każdy powinien żyć swoim życiem. Strasznie Ci współczuję.

Może któraś się podejmie założenia klubu? Ja chyba nie umiem, a to będzie sporo wygodniejsze niż email.

taa mój ojciec wiecznie daje "dobre rady" aż tego momentami nie da się słuchać i wiecznie się na wszystkim zna. Wiecznie się o to kłócimy wrr... czasem nawet nie chce mi się do nich jeździc bo już po godzinie czuję że mnie z tamtąd wypycha. Taki typ człowieka, a że ja mam bardzo kłótliwy charakter to niestety nie popuszczam. Moja mama to taka za☠☠☠ista laseczka bezproblemowa wogóle, milutka mój ją po prostu uwielbia, ale jak ma do teścia jechać to woli se znaleść robotę książkę by o tym napisał jak go wk....a eh. ja mu nie każę i nie zabraniam niech se robi co chce.. ostatnio montowaliśmy solary a że uznaliśmy, że w końcu będą na ziemi bo lepsze dojście jakby coś się działo, ale nie mój ojciec milion rad że po co na co i dlaczego i że miejsce zajmuje. tłumacze mu a on mi się śmieje że głupio gadam ta jasne mamy taką działkę że możemy się gonić a on mi o miejscu tu gada. Boże roń mnie od takich ludzi i najgorsze że on z roku na rok jest gorszy, jak dobrze że tam nie mieszkam. Tak się cieszę. I za karę że mi dogaduje nie powiedziałam mu o maluszku bo jestem tak na niego zla


to się wyżaliłam ale widzę jak wy się żalicie to mi się też zachciało nie lubię dużo pisać ale dziś zrobiłam wyjątek i amen

[marsi11]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34836612]Mnie się w ogóle nie podobają zagraniczne imiona. Tzn inaczej - zupełnie inna sytuacja jest np. u Djerby, gdzie tata zagraniczny, i to zrozumiałe. Ale jak widzę u siebie w pracy Dżesikę, Nikol, Denisa, Dajanę... To mi ręce opadają O, jeszcze była Dżenifer Małota...
[/QUOTE]

no ja też nie mam polskiego nazwiska i zarówno imie mojego syna jak i moje imie brzmi dobrze z nazwiskiem

ostatnio słyszłam w sklepie jak mamusia wołała Vannesse i Kevina

a jeszcze gdzie indziej czytałam,że rodzina 7 osobowa mieszka w kawalerce i urodziła im się właśnie córeczka- Szakira

[MadamAgula]

Napisane przez hope01

ja grzechy popełniam... rano jak wchodzę do sklepu to puszka coli musi być, bo tak mnie zapach tych ortopedycznych rzeczy odrzuca, że masakra

Ja też musiałam sobie puszkę pepsi wczoraj kupić

Ogólnie to kocham jeździć rowerem i codziennie pokonuje 4-6 km. i tak sobie myśle czy nie powinnam tego zaprzestać na jakiś czas...

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez laurka23

Ależ piękna koteczka trikolorka! Psinka też super

Agula to jak chcesz, to super, będziemy miały klubik

Lubie jak ktoś mówi na mnie Agula

[laurka23]

Napisane przez sindi016

taa mój ojciec wiecznie daje "dobre rady" aż tego momentami nie da się słuchać i wiecznie się na wszystkim zna. Wiecznie się o to kłócimy wrr... czasem nawet nie chce mi się do nich jeździc bo już po godzinie czuję że mnie z tamtąd wypycha. Taki typ człowieka, a że ja mam bardzo kłótliwy charakter to niestety nie popuszczam. Moja mama to taka za☠☠☠ista laseczka bezproblemowa wogóle, milutka mój ją po prostu uwielbia, ale jak ma do teścia jechać to woli se znaleść robotę książkę by o tym napisał jak go wk....a eh. ja mu nie każę i nie zabraniam niech se robi co chce.. ostatnio montowaliśmy solary a że uznaliśmy, że w końcu będą na ziemi bo lepsze dojście jakby coś się działo, ale nie mój ojciec milion rad że po co na co i dlaczego i że miejsce zajmuje. tłumacze mu a on mi się śmieje że głupio gadam ta jasne mamy taką działkę że możemy się gonić a on mi o miejscu tu gada. Boże roń mnie od takich ludzi i najgorsze że on z roku na rok jest gorszy, jak dobrze że tam nie mieszkam. Tak się cieszę. I za karę że mi dogaduje nie powiedziałam mu o maluszku bo jestem tak na niego zla


to się wyżaliłam ale widzę jak wy się żalicie to mi się też zachciało nie lubię dużo pisać ale dziś zrobiłam wyjątek i amen

Oj są tacy ludzie, co to wszystkie rozumy pozjadali. Mój teść nam pomagał przy remoncie naszego mieszkania i ciągle tylko słyszałam "Ja wam nie chcę radzić ALE..." Ciągle coś było nie tak. Dlaczego drzwi białe a nie ciemnobrązowe (nawet się o to z moim mężem kłócił jak myślał że nie słyszę), dlaczego prysznic nie półokrągły tylko zbudowana ścianka, dlaczego bez brodzika, a dlaczego taka wielka umywalka. Co ja się nadenerwowałam to moje. Na szczęście jak już się zdenerwowałam jak coś tam znów zaczął a dlaczego, powiedziałam po prostu BO TAK. I skończyłam dyskusje i tłumaczenia. Teraz się z tego śmieję, bo nie muszę z nim mieszkać. Ostatnio uzgodnili z teściową, że dadzą nam pieniądze na drzwi od szafy w przedpokoju "bo kto to widział zabudowaną wnękę bez zamknięcia drzwiami, jak to wygląda " No i się zaczęło, a jaki kolor? chyba MUSICIE dopasować mniej więcej pod kolor drzwi wejściowych! Jesiu w domu mam wszystko prawie białe bo tak lubię, i walnę sobie szafiszcze wysokie na 2m 80cm w ciemnym kolorze bo on uważa że mam za dużo białego Dodam że drzwi wejściowe to z musu mam takie ciemne.
To też się wyżaliłam

[MadamAgula]

http://piszsuchary.pl/upload/98fe614..._komeniusz.jpg ha ha ha

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez laurka23

Oj są tacy ludzie, co to wszystkie rozumy pozjadali. Mój teść nam pomagał przy remoncie naszego mieszkania i ciągle tylko słyszałam "Ja wam nie chcę radzić ALE..." Ciągle coś było nie tak. Dlaczego drzwi białe a nie ciemnobrązowe (nawet się o to z moim mężem kłócił jak myślał że nie słyszę), dlaczego prysznic nie półokrągły tylko zbudowana ścianka, dlaczego bez brodzika, a dlaczego taka wielka umywalka. Co ja się nadenerwowałam to moje. Na szczęście jak już się zdenerwowałam jak coś tam znów zaczął a dlaczego, powiedziałam po prostu BO TAK. I skończyłam dyskusje i tłumaczenia. Teraz się z tego śmieję, bo nie muszę z nim mieszkać. Ostatnio uzgodnili z teściową, że dadzą nam pieniądze na drzwi od szafy w przedpokoju "bo kto to widział zabudowaną wnękę bez zamknięcia drzwiami, jak to wygląda " No i się zaczęło, a jaki kolor? chyba MUSICIE dopasować mniej więcej pod kolor drzwi wejściowych! Jesiu w domu mam wszystko prawie białe bo tak lubię, i walnę sobie szafiszcze wysokie na 2m 80cm w ciemnym kolorze bo on uważa że mam za dużo białego Dodam że drzwi wejściowe to z musu mam takie ciemne.
To też się wyżaliłam

JA mam tylko dobre rady od Teściowej z którą mieszkam. Teraz już nie bo Antek ma prawie 4 latka. Ale jak był noworodkiem i płakał dłużej niż minutę to nawet o trzeciej rano ale wchodziła nam do sypialni... Tak więc teraz aż się boję bo będzie znowu wojna... Chyba będę kazać mężowi klucz do zamka poszukać... Bo zero prywatności.... I wmawiała mi że mam depresje poporodową i że mam gdzieś wyjść a ona zostanie z dzieckiem i gdy tylko wychodziłam się przewietrzyć na 5 minut to miał już założone coś cieplejszego I jeszcze wmawiała mi że Antoś miał kolki a nie miał. Za to jak miał potówki, to dla niej to potówki nie były...

[hope01]

Napisane przez MadamAgula

http://piszsuchary.pl/upload/98fe614..._komeniusz.jpg ha ha ha

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------




JA mam tylko dobre rady od Teściowej z którą mieszkam. Teraz już nie bo Antek ma prawie 4 latka. Ale jak był noworodkiem i płakał dłużej niż minutę to nawet o trzeciej rano ale wchodziła nam do sypialni... Tak więc teraz aż się boję bo będzie znowu wojna... Chyba będę kazać mężowi klucz do zamka poszukać... Bo zero prywatności.... I wmawiała mi że mam depresje poporodową i że mam gdzieś wyjść a ona zostanie z dzieckiem i gdy tylko wychodziłam się przewietrzyć na 5 minut to miał już założone coś cieplejszego I jeszcze wmawiała mi że Antoś miał kolki a nie miał. Za to jak miał potówki, to dla niej to potówki nie były...

no ja też będę chwilowo z teściową przyszła mieszkać, myślę, że się powstrzyma od zbędnych dobrych rad, bo ją sparzę

[MadamAgula]

Napisane przez hope01

no ja też będę chwilowo z teściową przyszła mieszkać, myślę, że się powstrzyma od zbędnych dobrych rad, bo ją sparzę

Z nimi się nie da bo zawsze ma jakieś ALE. Co najgorsze przez pierwsze 2 miesiące mój Mąż twierdził że mamusia ma rację bo przecież trzech synów wychowała a ja żadnego... I rzeczywiście po moim humorze mogła wnioskować że mam depresją ale przez nią...

[e_vel]

Napisane przez marsi11

no ja też nie mam polskiego nazwiska i zarówno imie mojego syna jak i moje imie brzmi dobrze z nazwiskiem

ostatnio słyszłam w sklepie jak mamusia wołała Vannesse i Kevina

a jeszcze gdzie indziej czytałam,że rodzina 7 osobowa mieszka w kawalerce i urodziła im się właśnie córeczka- Szakira

jejciu... to chyba spotkałaś moją przyjaciółkę bo ma właśnie Kevina i Vanessę, tyle ze mieszkają w Angli :P

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

odnośnie imion to my mamy Karinkę i mało komu się podobało, ale nam bardzo. A teraz może Asia albo Mikołaj będzie

[MadamAgula]

Sprawdzałyście płeć dziecka z tego słynnego kalendarzyka chińskiego? Mi wychodzi dziewczynka Zobaczymy czy sie sprawdzi

[meduzza]

Napisane przez nazeczona

Cześć dziewczyny
Dawno mnie tu nie było, a wszystko przez przygotowania ślubne, który zbliża się wielkimi krokami. Ostatni tydzień mam tak zapchany, że ani jednego małego dnia wolnego nie ma
Jutro idę na kontrolne TSH, a sobotę do gin. Bardzo się boję, a jednocześnie mega jestem ciekawa co już będzie widać
TŻ dopisał mnie w pracy do prywatnej opieki zdrowotnej gdzie za darmo będę mieć badania, gin i endo więc bardzo się cieszę

Z mailem myślę, że to dobry pomysł albo klub albo coś
Ściskam i idę się myć, ostatnio cały czas jestem padnięta - brak kawy i energetyków oraz nocne wstawanie do ubikacji dają się mocno we znaki Czy są dziewczyny z niskim ciśnieniem i mają patent jak sobie z sennością wieczną radzić?

Ja mam niskie ciśnienie i słabe krążenie, wiecznie zimne łapy i stopy, nieważne czy zima czy lato skarpety na noc muszą być bo się przeziębie U mnie jest to dziedziczne, moja Mama też jak nie wypije kawy to zombie. Nie mam pojęcia co z tą sennościa, też wszędzie się snuję i szybko męczę... Trzeba lekarza zapytać.... Kurczę a właśnie wróciłam od swojej lekarki

Napisane przez MadamAgula

http://piszsuchary.pl/upload/98fe614..._komeniusz.jpg ha ha ha

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------




JA mam tylko dobre rady od Teściowej z którą mieszkam. Teraz już nie bo Antek ma prawie 4 latka. Ale jak był noworodkiem i płakał dłużej niż minutę to nawet o trzeciej rano ale wchodziła nam do sypialni... Tak więc teraz aż się boję bo będzie znowu wojna... Chyba będę kazać mężowi klucz do zamka poszukać... Bo zero prywatności.... I wmawiała mi że mam depresje poporodową i że mam gdzieś wyjść a ona zostanie z dzieckiem i gdy tylko wychodziłam się przewietrzyć na 5 minut to miał już założone coś cieplejszego I jeszcze wmawiała mi że Antoś miał kolki a nie miał. Za to jak miał potówki, to dla niej to potówki nie były...

Ja też mieszkam z teściami i zawsze sobie obiecałam, że dziecko będzie jak już wyfruniemy a tu taki suprajs. Kiedyś bardzo się na nią denerwowałam ale już po 2 latach przywykłam do tego i wiem, że robi to ze swojej nadgorliwości i troski a nie żeby mi dogryźć. Ale na początku czułam się baaaaardzo źle w tej nowej rodzinie, była zupełnie inna od mojej. No i nadal traktują mojego TŹta jak dziecko....

Dziewczyny ale status ciąży jest super Dziś dowiedziałam się, że u mnie do endokrynologa nie ma już miejsc na TEN ROK ale dostałam skierowania pilne-ciąża i mam wizyte za tydzień Niech żyją przywileje

[marsi11]

Napisane przez e_vel

jejciu... to chyba spotkałaś moją przyjaciółkę bo ma właśnie Kevina i Vanessę, tyle ze mieszkają w Angli :P

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

odnośnie imion to my mamy Karinkę i mało komu się podobało, ale nam bardzo. A teraz może Asia albo Mikołaj będzie

no dobra mieszka w angli a nie w polskich realiach

nie mniej jednak Kevin Gębczyński brzmi okrutnie

tu jest fajny skecz Kabaretu Moralnego Niepokoju nt wyboru imion dla chłopaka
http://www.youtube.com/watch?v=H4rdM4B4qyc
uwielbiam to- ostatnio mieliśmy podobny dylemat jak zastanawialiśmy się nad imieniem

[MadamAgula]

Wam się spać chcę a ja znowu spać nie mogę. Poszłam spać po pierwszej i o 7 wstałam...

[e_vel]

Napisane przez marsi11

no dobra mieszka w angli a nie w polskich realiach

nie mniej jednak Kevin Gębczyński brzmi okrutnie

tu jest fajny skecz Kabaretu Moralnego Niepokoju nt wyboru imion dla chłopaka
http://www.youtube.com/watch?v=H4rdM4B4qyc
uwielbiam to- ostatnio mieliśmy podobny dylemat jak zastanawialiśmy się nad imieniem

no tu jest Kevin Cieśla

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez MadamAgula

Sprawdzałyście płeć dziecka z tego słynnego kalendarzyka chińskiego? Mi wychodzi dziewczynka Zobaczymy czy sie sprawdzi

ja sprawdzałam i chłopczyk (oby się sprawdziło). Pierwsza córeczka mi się sprawdziła, ale ja tak średnio w to wierzę :P

[Antepenultimate]

Co do imion to bardzo mi się podoba Laura i Łucja a do chłopca to mój kochany wymyślił Hubert...

[eff8]

Napisane przez Antepenultimate

Co do imion to bardzo mi się podoba Laura i Łucja a do chłopca to mój kochany wymyślił Hubert...

Wszystkie imiona mi się podobają ja Łucja wzięłam sobie jako trzecie imie

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34836612]Mnie się w ogóle nie podobają zagraniczne imiona. Tzn inaczej - zupełnie inna sytuacja jest np. u Djerby, gdzie tata zagraniczny, i to zrozumiałe. Ale jak widzę u siebie w pracy Dżesikę, Nikol, Denisa, Dajanę... To mi ręce opadają O, jeszcze była Dżenifer Małota...

Tak, tak pisane. Albo połączenie, np. Amanda Mruczek... No litości. Jak ktoś chce międzynarodowe imię dać, to jest tyle że spokojnie znajdzie, nawet w polskim języku.[/QUOTE]

Dokładnie tak samo myślę, nie podoba mi się to i tyle

[marsi11]

Napisane przez e_vel

no tu jest Kevin Cieśla [COLOR="Silver"]

prawie jak Celvin Klain
żartuje taką mam dziś głupawkę, nie podobają mi się takie imiona i tyle


a dziewczynka Laura- ładnie, ale moja siostra już zarezerwowała

[eff8]

Napisane przez marsi11

prawie jak Celvin Klain
żartuje taką mam dziś głupawkę, nie podobają mi się takie imiona i tyle


a dziewczynka Laura- ładnie, ale moja siostra już zarezerwowała

hehe u mnie też tak było że jak byłam w pierwszej ciąży i miala być dziewczynka to mi siostra mi mówiła że ona rezerwuje Emilke, no więc ja wymyśliłam inne... Teraz siostra też w ciąży ale gusta jej się zmieniły i chce Natalke heh więc Emilka dalej wolna w rodzinie

[Hosenka*]

Napisane przez MadamAgula

Sprawdzałyście płeć dziecka z tego słynnego kalendarzyka chińskiego? Mi wychodzi dziewczynka Zobaczymy czy sie sprawdzi

Nie za bardzo w to wierzę, bo na płeć wpływ mają chromosomy plemnika, a nie wiek kobiety

[iskierka0310]

hello...
taka była u nas wczoraj burza,ze siedziałam pod kołdrą przytulona do mojej córci(spała jak kamień),trzaskało,błyskał o aż w koncu prądu brakło....bałam sie jak cholera
piszecie o relacjach z rodzina..ja jestem z robitej rodziny....moja moja zmarła 2 lata temu,była alkoholiczka i wóda ja wykonczyła.Ojciec ma straszny charakter,uparty i wszystko wie najlepiej.Po rozwodzie rodziców mieszkałam najpierw z matka i jej konkubinem,potem z ojcem i jego konkubiną.Wyprowadziłąm sie z domu zaraz po maturze bo sie nie dało wytrzymac z ojca naukami i nakazami.Zamieszkałam wtedy z chłopakiem,teraz z moim obecnym męzem.Oczywistym jest fakt ,ze ojciec jego nie akceptował i tak jest do tej pory.Nawet na wesele nie przyszedł.Nasze kontakty sa słabe i z reguły konczą sie awantura.Dlatego tez olałam cała sprawe i unikam kontyaktów z nim.
Mama przez to wielki spokój i satysfakcje,ze mi nic nie może wypomniec.
Powiedziałm mu ostatnio tylko o drugiej ciąży to mi sie zapytał,po co mi to??
tak mnie tym wk....ł,ze nie zamierzam mu nawet na dzien ojca życzen składać.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

co do dziwnych imion...brat mojego męża nazwał córke Kasandra..babcia nie mogła zapamiętac i mówiła Kaszanka....

[MadamAgula]

A mówiłyście już o ciąży komuś poza mężem/partnerem kiedy zamierzacie?

[iskierka0310]

aaa jeszcze zapomniałam..mam chrzesnice Marine i drugą Majke
Marina jest przepiekna po prostu

[eff8]

Napisane przez MadamAgula

A mówiłyście już o ciąży komuś poza mężem/partnerem kiedy zamierzacie?

ja już powiedziałam rodzinie i najbliższym koleżankom póki co tyle ciotkom wole nie mówić bo się szybko rozniesie wszędzie czego nie lubie

[iskierka0310]

Napisane przez MadamAgula

A mówiłyście już o ciąży komuś poza mężem/partnerem kiedy zamierzacie?

u nas wiedza prawie wszyscy,prócz teściowej i jej córuni,im trzeba powiedziec na koncu bo to straszne zazdrośnice i ja wole na zimne dmuchac.Dowiedza sie jak mąz wróci w sierpniu,akurat beda 3 miesiące najgorsze.