Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-21, 11:56   #4201
karolka110
Wtajemniczenie
 
Avatar karolka110
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

no i ja się pytam-czy Mój Brzucholek naprawdę jest mały???
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2012-06-21 12.46.53-crop.jpg (24,1 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2012-06-21.jpg (24,8 KB, 19 załadowań)
__________________
Nasza CaLileczka
karolka110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 11:57   #4202
ajka89
Zadomowienie
 
Avatar ajka89
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez buena Pokaż wiadomość
A ja właśnie na początku miałam Ferrum a zmienili mi na Sorbifer, bo ponoć jest lepszy.

No w sumie racja. Moim zdaniem (nie tylko z resztą moim) obrona, powinnna być tylko z napisanej pracy, a nie dodatkowo jakies zagadnienia z całych studiów. Przecież już były z tego egzaminy... Ale juz nieważne, mam to za sobą.



Będę robić wyniki w pon. przed wizytą u gina właśnie.

Ja też się nie znam...
Ferrum jest chyba tańsze...a widzisz, mi powiedzieli odwrotnie, więc nie wiem
Cytat:
Napisane przez houserka Pokaż wiadomość
hej,
ale miałam sen : śniło mi sie że mam 3 pępki
prince-mysle ,ze ciekną ci bardzo wolno wody
idę Was dalej nadrabiać...
ajka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 11:57   #4203
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość

A co z Agunią, odzywała się do kogoś?
No właśnie??? Prince masz jakieś nowe wiadomości?
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 11:58   #4204
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
My dzisiaj zaczynamy 32 tydzien czyli 8 miesiac stawiam cos orzezwiajacego





Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
No właśnie, koledzy są najgorsi. Jak posłuchałam opowieści porodu z ich ust to na miejscu mojego męża nie chciałabym być nawet w szpitalu

mój tz ma takiego kolegę, który jak jęczę małżowi, że coś tam mnie boli, to cały czas się mądruje, że nie ja pierwsza jestem w ciąży i nie ostatnia, więc dam radę i że jakoś wszystkie kobiety rodzą i żyją, więc czemu ja się tak boję porodu. Więc wtedy ja zaczynam mu opowiadać o porodach jakie widziałam np w telewizji, ze wszystkimi szczegółami, i wtedy kończy się jego mądrowanie. Wtedy mówi, żebym przestała, bo on jest zbyt delikatny na takie rzeczy, słabo mu się robi, i nawet nie chce słuchać o takich rzeczach...


To jak wszyscy, to wszyscy. Jest mi niedobrze, słabo, duszno, boli mnie kręgosłup. Mam cały czas spuchnięte stopy, nie jakoś tragicznie, ale nic nie schodzi, parzą mnie aż dosłownie i drętwieją nogi.. Ale nie chcę jeszcze rodzić
Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:01   #4205
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
no i ja się pytam-czy Mój Brzucholek naprawdę jest mały???
dosyć mały Ale to sprawa indywidualna, także nie masz się czym przejmować. Ważne, ze dzidzia prawidłowo rośnie
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:01   #4206
ewka5891
Zakorzenienie
 
Avatar ewka5891
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Alexandraaa88 Pokaż wiadomość
On się strasznie boi płacenia alimentów ale to napewno go nie ominie. Jak narazie zwala całą winę na mnie (że zaszłam w ciążę).
Rachunki zbieram prawie od początku tak na wszelki wypadek i widać się to przyda.
boi sie placic?? sorki Alexandra ale typ niezly, do łóżka oni wszyscy są chętni, ale ponosic pozniej konsekwencje to juz nie bo sie boi??
No i jak moze zwalac winę na Ciebie, skoro do tego niestety ale trzeba dwojga sama siebie nie zapłodniłaś.....
Super, ze w razie czego zabezpieczałas sie tymi rachunkami, na bank sie to przyda.
Trzymaj sie kochana, synek Tobie wynagrodzi wszystkie smutki, zobaczysz

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
A jedna z niewielu rzeczy jakich nie doświadczyłam to opuchlizna. I niech tak zostanie
ja na szczescie tez nie
ale podejrzewam, ze pogoda tez ma wpływ na to w moim przypadku. Bo jak bylam w pl na weekend majowy to mi troche kostki puchły, tu nic ...
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png



Synek


"Wędrówką jedną życie jest człowieka..."
ewka5891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:02   #4207
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
A czemu aż 5 dni? Liczę na to, że jak będzie ok to wyjdę 3 dnia
U nas po sn przynajmniej dwie doby, a po cc przynajmniej trzy.
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:03   #4208
nadalka
Zakorzenienie
 
Avatar nadalka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Jutro do 14, a nie dzisiaj :p
W ogóle była u mnie położna, wymacała mi miednice i brzuch - bolało jak cholera. I powiedziała że ciekawe czy nie będę miała cc bo dziecko całkiem spore i może się nie wpasować w kanał
__________________
Iga i Ola
nadalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:05   #4209
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość

mój tz ma takiego kolegę, który jak jęczę małżowi, że coś tam mnie boli, to cały czas się mądruje, że nie ja pierwsza jestem w ciąży i nie ostatnia, więc dam radę i że jakoś wszystkie kobiety rodzą i żyją, więc czemu ja się tak boję porodu. Więc wtedy ja zaczynam mu opowiadać o porodach jakie widziałam np w telewizji, ze wszystkimi szczegółami, i wtedy kończy się jego mądrowanie. Wtedy mówi, żebym przestała, bo on jest zbyt delikatny na takie rzeczy, słabo mu się robi, i nawet nie chce słuchać o takich rzeczach...
padłam
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:06   #4210
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
acha a te moje ketony to lekarz powiedzial z ekolacji nie jem a ja mowie ze jak nie jem jak jem.... a on mowi o ktorej a ja ze no tak do 20 czesto kolo 19 a on ze o 22 powinnam jesc bo za duza przerwa jestw nocy a ja mowie ze o 22 to ja spie a on ze mam chodzic pozniej spac i o 22 jesc
Ej ostatnio siedzisz dłużej na wizażu Znaczy, że musisz jeść o 22 i jeszcze dłużej siedzieć z nami. Skoro lekarz taki Ci zalecił...

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Ja bym takiego nie rozważała na ojca mojego dziecka
To jak historie z porodów:
Jak leżałam w szpitalu to leżała ze mną laska, która w okolicach 2005 roku rodziła pierwsze dziecko. Opowiadała, że na porodówce prawie same pierworódki, wszystkie młode, krzyczą że boli, panikują itp. I nagle na porodówkę wprowadzają kobietę ok. 40 lat, która rodzi swoje 9(!!) dziecko. Ponoć dwa skurcze i po 20 min. dzieciak był na świecie. Kobieta była na zakupach i tak ją naszło w sklepie to przyszła urodzić. Pierwsze o co zapytała to gdzie jej siatki z zakupami bo w domu czekają na obiad... (to było w szpitalu w Krynicy).

Przy 9 dziecku poród to już pikuś

Cytat:
Napisane przez Alexandraaa88 Pokaż wiadomość
On się strasznie boi płacenia alimentów ale to napewno go nie ominie. Jak narazie zwala całą winę na mnie (że zaszłam w ciążę).
Rachunki zbieram prawie od początku tak na wszelki wypadek i widać się to przyda.
Bardzo dziękuje za te porady
Taa, a jego przy tym nie było? A nie pisałaś kiedyś, że to była Wasz wspólna decyzja? Zresztą w sumie mieliście plany na przyszłość....
Szkoda słów... Lepiej przez rozstanie przebrnąć teraz niż przeciągać na siłę związek.

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
Cześć
Widzę, że robi nam się wątek jęczących bab w końcówce ciąży To i ja ponarzekam, a co Nogi jak banie (nawet z rana), wszystko mnie boli (zwłaszcza jak leżę), jestem ociężąła, czuję się jak słonica i generalnie mam już dość Niech już będzie ten lipiec A teraz jeszcze w krzyżu zaczęło ciągnąć jakby małpowo Czyli jest super

Ogłaszam, że z dolegliwości ciążowych mam: zgagę i puchną mi nogi, ale nie jest to na tyle dolegliwe, żeby jęczeć i odliczać dni do porodu.
Ale do terminu został mi jeszcze jakiś miesiąc Więc jeszcze wszystko przede mną
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:07   #4211
depoison
Zadomowienie
 
Avatar depoison
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII


kolejna noc do dupy
co prawda wstawałam (wyciągać kota) tylko 3 razy (mąż ciut częściej), ale musieliśmy z rana lecieć znów do szpitala na pogadankę o rodzajach znieczuleń. Nie wiem po co oni tego wymagają


Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
dowiedziałam się, że muszę mieć:
Ausweis, Heiratsurkunde i Versicherungsnachweis....

dwa pierwsze mam, ale nie oddam im przecież tego aktu-bo mam do szpitala...ale mam jeszcze przetłumaczony, więc może wystarczy
do kasy już napisałam o ten Nachweis, wiec w sumie powinno łatwo pójśćmiła kobita była, to z takim Urzędnikiem można pogadać....

a czy koszula to do szpitala???
chyba się do Straussa przejdę
to oni chcą Ci zabrać oryginał? dziwne. Ksero im się zepsuło?

tak, koszula do szpitala. I może nawet potem po domu, bo choć koszul nie lubię, to ta jest fajna

Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość
zanim nadrobię to co naprodukowałyście od południa to pochwalę się zdjęciami mojej Hanusi
cudny pysio!

Cytat:
Napisane przez Maciejka__ Pokaż wiadomość
Warto wiedzieć.
Często czuję ulgę, jak zrezygnuję z czegoś ważnego, ale mam wtedy jakieś poczucie straty i wyrzuty sumienia mimo, iż nie włożyłam w to aż tyle pracy.
ja w sumie nigdy wcześniej nie zrezygnowałam z czegoś tak, że tak to ujmę, zaawansowanego. Dlatego chyba tak długo się bałam.
Ale co dziwne - poczucie straty jest jakiś milion razy mniejsze niż poczucie ulgi, że już to nade mną nie wisi i że postawiłam sobie sprawę jasno

Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Zastanawiam się czy pić te liście malin czy to za wcześnie
a czemu nie? zaszkodzić - nie zaszkodzą (moja położna radzi zacząć w 36tc)

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
A jedna z niewielu rzeczy jakich nie doświadczyłam to opuchlizna. I niech tak zostanie
a u mnie z kolei jedyna, jakiej doświadczyłam (no, poza słynnym nieżytem nosa w 4 miesiącu).
Choć i tu mam się ponoć nie wygłupiać, bo skoro gołym okiem nie widać, to niby się nie liczy

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Oj tam, ja bym bez problemu zaplacila 200zl za dobe, nawet gdybym musiala pozyczyc pieniadze na ten cel
no
60€ to mało nie jest, w dodatku trzeba pomnożyć razy 2-3 doby.
Ale z drugiej strony ile razy człowiek rodzi? ile razy do tego stopnia potrzebuje obecności najbliższej osoby, jak właśnie po porodzie?

Nie takie kwoty idą nie-wiadomo-na-co

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
U nas nie wywołują jak skończy się 40 tc. - bo niby po co. Do szpitala należy się zgłosić chyba 10 dni po terminie.


Mojemu nic, dostanie sms'a. Jednak mam zagwozdkę z tż - chcę go wziąć na obiad i jeszcze jakiś drobiazg by się przydał od Martynki
Ad 1 - u mnie to samo. Tzn. 7 dni po terminie zaczynają się sprawie dokładnie przyglądać , 10 - jeśli wciąż nic nie ruszyło - wywoływać.

Ad 2 - niedaleko domu mam sklepik z rozmaitymi ślicznościami/dziwadełkami. I zobaczyłam na wystawie takie coś
I choć dnia ojca się u mnie nie obchodzi, to chyba kupię mężowi z jakiejś innej okazji
(piszę o tym, bo proponuję nie tyle szukanie identycznej, ile kupienie bodziaka i zrobienie w punkcie poligraficznym - czy gdzie to się robi - jakiegoś adekwatnego nadruku)
/hehe, zawsze irytowały mnie 'zabawne koszulki' i inne tego typu gadżety, ale ta mnie naprawdę wyjątkowo chwyciła za serce /
__________________
To read or not to be

Le roi est mort, vive le... reine!

depoison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:07   #4212
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Nie mam pomysłu na obiad. Chyba ziemniaczki, mizeria z wczoraj i jakieś mięsko - tylko jakie. Byle nie znów kurczak Nic nie mówicie, co dziś gotujecie
Idę się kąpać i mam nadzieję, że jak wrócę i poczytam, to mnie natchniecie z obiadkiem
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:10   #4213
anna99302
Zadomowienie
 
Avatar anna99302
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta


Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Bardzo fajne! I dywan super! Musisz isę pochwalić pokoikiem jak skończycie.
Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Zapomniałam się pochwalić, że zaczęłam 38. tydzień Do terminu z usg równe 3 tygodnie...

Zastanawiam się czy pić te liście malin czy to za wcześnie

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość


A propos uciekającej z porodówki to mi ostatnio fryzjerka opowiedziała podobną historię swojej koleżanki. Dziewczyna miała regularne skurcze i pojechała (sama samochodem) do wybranego szpitala, mąż miał na nockę i miał do niej dojechać. Wrócił z tej nocki i postanowił się przespać jeszcze, ona już się nie mogąc doczekać dzwoni do niego (w międzyczasie i wody też odeszły), na co on (ponoć pierdoła straszna i melepeta): ale jak mam dojechać, czym i w ogóle, taki jestem biedny malutki...to ona niewiele myśląc wychodzi na żądanie z tego oddziału (gdzie lekarze i położne już jej puścić nie chcieli, powiedzieli, że jej drugi raz nie przyjmą bo jest bardzo dużo rodzących) i jedzie przywieźć szanownego małzonka, oczywiście ich nie przyjęli drugi raz i musieli jechać do innego szpitala. Cud że im się dziecko w aucie nie urodziło
Utłukłabym takiego chłopa na miejscu, ale ponoć u nich to ona portki nosi, zarabia więcej itp.

Śliczne zakupki
Ale historia co za cip.ka a nie facet. dostałby ode mnie papiery rozwodowe od razu po porodzie!
Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Ja bym takiego nie rozważała na ojca mojego dziecka
To jak historie z porodów:
Jak leżałam w szpitalu to leżała ze mną laska, która w okolicach 2005 roku rodziła pierwsze dziecko. Opowiadała, że na porodówce prawie same pierworódki, wszystkie młode, krzyczą że boli, panikują itp. I nagle na porodówkę wprowadzają kobietę ok. 40 lat, która rodzi swoje 9(!!) dziecko. Ponoć dwa skurcze i po 20 min. dzieciak był na świecie. Kobieta była na zakupach i tak ją naszło w sklepie to przyszła urodzić. Pierwsze o co zapytała to gdzie jej siatki z zakupami bo w domu czekają na obiad... (to było w szpitalu w Krynicy).
Nieźle.... nie ma to jak 10 lat być w ciąży....
Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
ale się wk....
wyobraźcie sobie...dzwonię do USC w PL, bo pisałam o akt urodzenia, żeby mi wysłali na adres mojej mamy....podanie wysłane ok.2 tygodnie temu....
pytam się grzecznie, czy wystawiony, czy wysłany...
baba mówi, że tak, podała mi na jaki adres i zaczyna się pluć, że przecież nie wysłane to podanie 2 tyg temu, bo oni dostali 11....ale ja mówię, wiadomo, zanim dojdzie...a ona podnosi głos i mówi-bo proszę Pani, to idzie przez Urząd Miejski....
to ja już też podkur...odpowiadam, że przecież zadzwoniłam tylko po informację, nie wiem którędy te pisma idą i przecież nie mam żadnych pretensji...i do widzenia.....
ale te baby potrafią być wredne....jakby tam za karę siedziały...:brz ydal:
Dlatego ja nie załatwiam w urzędach nic tylko wysylam męża i jego urok osobisty. Skubaniec wszystko załatwi. nawet kiedyś babeczka mu przystawiła pieczątkę z datą taką jaką chciał...i wydało się jak to załatwił...kupił jej czekoladki
Cytat:
Napisane przez chmielinka Pokaż wiadomość

my dzisiaj z Hanią zaczynamy 32 tc czyli 8 m-c
a córeńka śliczna!
anna99302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:10   #4214
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
Ad 2 - niedaleko domu mam sklepik z rozmaitymi ślicznościami/dziwadełkami. I zobaczyłam na wystawie takie coś
I choć dnia ojca się u mnie nie obchodzi, to chyba kupię mężowi z jakiejś innej okazji
(piszę o tym, bo proponuję nie tyle szukanie identycznej, ile kupienie bodziaka i zrobienie w punkcie poligraficznym - czy gdzie to się robi - jakiegoś adekwatnego nadruku)
/hehe, zawsze irytowały mnie 'zabawne koszulki' i inne tego typu gadżety, ale ta mnie naprawdę wyjątkowo chwyciła za serce /
Genialny bodziak!
Ja dostałam bodziaka z napisem "kocham Cię Mamusiu" - nie chcę powtarzać tego pomysłu
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:17   #4215
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Ja mam takie bardziej prymitywne, do robionych kosmetyków używałam
Postawa Twojego tż godna podziwu, oby wszyscy faceci tak myśleli
Na allegro takie widziałam
Zrobili nam dziecka, odwalili całą przyjemną robotę a teraz co? Zostawią nas w najtrudniejszych momentach? Co to to nie!
Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
U nas tez oddzial jest zamkniety, trzeba dzwonic i mowic po co/do kogo.
Ale odwiedziny sa tylko miedzy 15 a 17. Nawet nie ma mowy zeby maz posiedzial z zona 10 minut dluzej. Wszyscy sa wypraszani.

A u nas z CC jest tak:
Facet czeka na korytarzu przed poloznictwem, kobiete wioza na blok operacyjny, robia CC, polozne biora dziecko, mame w tym czasie szyja. Dziecko jest myte, pokazane ojcu i zabierane na butelke i tam juz zostaje. Mama kolejny raz widzi dziecko dopiero na nastepny dzien (po porannej kapieli), jest z nim max 3 godziny, bo zaraz zabieraja dziecko na butelke a pozniej albo Ci przywioza albo nie, z nimi nie wiadomo, po CC normalnie dziecko dostajesz dopiero po sciagnieciu opatrunku, a opatrunek sciagaja w drugiej dobie.
I to jest niby po to zeby "mama odpoczela". Taa... Albo bo im tak latwiej. Zgaduje ze predzej to drugie. Nawet jak masz sile to Ci dziecka nie chca dac Wiem, bo sama sie o to klocilam, zalezalo mi na karmieniu piersia, mleko mi lecialo, a one mi dziecka nie chcialy dac

O jezu jak ja panikuje teraz co bedzie tym razem...

A po SN mame szyja i wioza na noworodki, najczesciej tez dziecko najpierw dostaje butelke, ale moze to zalezy od tego kto akurat jest na oddziale
Tatus tez widzi dziecko przez chwile i musi isc do domu i wrocic na nastepny dzien w odwiedziny.

Na noc zabieraja dzieci po CC przez 3 doby, po SN o ile dobrze pamietam przez 1 albo 2.
Nie za fajnie tam jest...
A teraz też chcesz tam rodzić?
Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta



Gratuluję
Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Soleilka, Maciejka, Bebe, Modnisia gratuluję kolejnych tygodni

Cytat:
Napisane przez 201704110948 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ale śliczne Ten dywan mi się najbardziej podoba
Cytat:
Napisane przez hanjah Pokaż wiadomość
Zapomniałam się pochwalić, że zaczęłam 38. tydzień Do terminu z usg równe 3 tygodnie...

Zastanawiam się czy pić te liście malin czy to za wcześnie


A nie lepiej po prostu się poseksić?
Ja mojego TŻ już 2 razy zmolestowałam
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
Byłam u gina
jak zwykle sie mna odpowiednio zajal nie to co ta durna baba!!!!

Wg niego ten papierek wyszedł niebieski bo musialam wypic wody za duzo i mocz moze byl rozcienczony. (ja pilam duzo w nocy) wiec sie go pytam czy od moczu tez wychodza niebeiskie a on ze tak ale nie od normalnego tylko wlasnie jak jest rozcienczony. (tego nie wiedzialam) pochwalił mnie za czujnosc i powiedzial ze chyba juz mi On nie wystarcza ze papierki kupiłam

zrobil mi ktg i mialam jakies tylko 3 skurczybyki wieksze ale nie takie duze ja ich nie czułam. Mowil ze ogolnie super.

I ZROBIL MI USG!!!!!!
takie dokladniejsze dlugo robil pokazywał mi małą jak pije i jak sie rusza itp i wazy juz 2800

dowiedzialam sie tyle ze 3 lipca na wizyte mam przyjsc i umówimy siie juz na date cc. Ze za 2 tyg rozwiaze juz ciąze zebym az tak nie odczuwała tego mojego kregoslupa.
a jesli sie akcja zacznie to mam przyjsc do szpitala szybciej.
I jak mnie zobaczyl to powiedzial ze dawno mnie nie wdzial a ja ze bylam u Niego to Go nie bylo, wiec stwierdzil z emial przeczucie ze go nawiedze w szpitalu
No to super wieści Dobrze, że pojechałaś
Cytat:
Napisane przez Kasik_12 Pokaż wiadomość
Gratuluję kochana
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 12:18   #4216
cynamonowy_deser
Raczkowanie
 
Avatar cynamonowy_deser
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 450
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Dzień dobry mamusie

Nadalko życzę Ci lepszego samopoczucia

Cytat:
Napisane przez modnisia86 Pokaż wiadomość

Ja dziś zaczynam 35 tydzień



Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
pierwszy mi wyszzedł taki(wtedy miałam mokrawo w srodku) a teraz zrobiłam drugi raz i wyszedł zółty ale teraz widzialam sluz lekko białawy

zgłupiałam

ten szary to jest taki niebieskawy przy dobrym swietle (w lazience mam ciemno bo nie mam okna)
Na zdjęciu, który wstawiłaś papierek jest niebieski. Szary kolor daje pH powyżej 11

Cytat:
Napisane przez bebe1987 Pokaż wiadomość
Dzień dobry kobitki,

Dziś z Gosią zaczynamy 34 tydzień!
Z rana stawiam mleko i kanapki - w końcu pora na śniadanie .
Mam do nadrobienia jeszcze 9 stron, ładnie od wieczora naskrobałyście .



Nam do wyznaczonego z OM terminu porodu pozostało równe 30 dni
cynamonowy_deser jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:18   #4217
nitka_88
Zadomowienie
 
Avatar nitka_88
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 333
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
no i ja się pytam-czy Mój Brzucholek naprawdę jest mały???
Ale tak jak już któraś z dziewczyn wspomniała - to kwestia indywidualna i nie ma się czym martwić
__________________
Przyszłość zaczyna się teraz...


www.NiciutKa.pl
nitka_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:18   #4218
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
no i ja się pytam-czy Mój Brzucholek naprawdę jest mały???

no zbyt wielki to on nie jest, ale... ja jeszcze dwa miesiące temu nie miałam prawie wcale brzucha, wszyscy mnie pytali gdzie ja chowam to dziecko. Dopiero ostatnio mi urósł, ale i tak w porównaniu z niektórymi ciążowymi brzuszkami aż taki duży nie jest.



Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Jutro do 14, a nie dzisiaj :p
W ogóle była u mnie położna, wymacała mi miednice i brzuch - bolało jak cholera. I powiedziała że ciekawe czy nie będę miała cc bo dziecko całkiem spore i może się nie wpasować w kanał

no to coraz więcej osób widzę na cc się szykuje... Chyba zostanę na koniec sama na sn
Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:20   #4219
karolka110
Wtajemniczenie
 
Avatar karolka110
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość

to oni chcą Ci zabrać oryginał? dziwne. Ksero im się zepsuło?
ona nie powiedziała, że zabierze, a ja ciemniaga nie zapytałam....myślisz, że sobie tylko kopię zrobi??
a co tam ,wezmę ten akt wielojęzyczny oraz polski, który mam przetłumaczony....tego wielojęzycznego za nic jej nie oddama w szpitalu pozabierają te akty, czy też tylko kopie sobie zrobią??wiesz coś o tym??
__________________
Nasza CaLileczka
karolka110 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-21, 12:20   #4220
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość

Przytulam
A kiedy masz mieć następną wizytę?
nastepna jest 9.07, pani doktor powiedziała że raczej sie na niej spotkamy
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:29   #4221
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Ja bym takiego nie rozważała na ojca mojego dziecka
To jak historie z porodów:
Jak leżałam w szpitalu to leżała ze mną laska, która w okolicach 2005 roku rodziła pierwsze dziecko. Opowiadała, że na porodówce prawie same pierworódki, wszystkie młode, krzyczą że boli, panikują itp. I nagle na porodówkę wprowadzają kobietę ok. 40 lat, która rodzi swoje 9(!!) dziecko. Ponoć dwa skurcze i po 20 min. dzieciak był na świecie. Kobieta była na zakupach i tak ją naszło w sklepie to przyszła urodzić. Pierwsze o co zapytała to gdzie jej siatki z zakupami bo w domu czekają na obiad... (to było w szpitalu w Krynicy).

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość


Cytat:
Napisane przez Alexandraaa88 Pokaż wiadomość

Gratulacje

Cytat:
Napisane przez houserka Pokaż wiadomość
hej,
ale miałam sen : śniło mi sie że mam 3 pępki

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
Gratuluję

Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość

A propos uciekającej z porodówki to mi ostatnio fryzjerka opowiedziała podobną historię swojej koleżanki. Dziewczyna miała regularne skurcze i pojechała (sama samochodem) do wybranego szpitala, mąż miał na nockę i miał do niej dojechać. Wrócił z tej nocki i postanowił się przespać jeszcze, ona już się nie mogąc doczekać dzwoni do niego (w międzyczasie i wody też odeszły), na co on (ponoć pierdoła straszna i melepeta): ale jak mam dojechać, czym i w ogóle, taki jestem biedny malutki...to ona niewiele myśląc wychodzi na żądanie z tego oddziału (gdzie lekarze i położne już jej puścić nie chcieli, powiedzieli, że jej drugi raz nie przyjmą bo jest bardzo dużo rodzących) i jedzie przywieźć szanownego małzonka, oczywiście ich nie przyjęli drugi raz i musieli jechać do innego szpitala. Cud że im się dziecko w aucie nie urodziło
Utłukłabym takiego chłopa na miejscu, ale ponoć u nich to ona portki nosi, zarabia więcej itp.
Co za typ
Cytat:
Napisane przez ewka5891 Pokaż wiadomość
dziewczyny gratuluje nowych tygodni klask i:

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
To w sumie niezłe warunki Tylko w to przywożenie dzieci do karmienia piersią w nocy nie do końca wierzę. Ale- oby tak było No i pieluchy wielorazowe - dla mnie odpada. Kupiłabym paczkę pampków i zakładała dziecku swoje
Ja stwierdziłam, że jak mi będzie źle z wielorazowymi, to TŻ dowiezie mi paczkę pampków
Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Jaki słodki TŻ
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:31   #4222
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII


Gratuluję rozpoczętych tygodni klask i:
i udanych wizyt tych z usg i bez
Ja ostatnio mam jakieś gorsze dni - chyba przez te upały koszmarne i duchotę.

Karolka nieduży brzuszek ale się nie martw bo każdy brzuszek jest inny , ja za to podobno mam spory jak na wiek ciąży wczoraj byliśmy na spotkaniu z neonatologiem w szpitalu i było sporo ciężarnych i wszystkie robiły wielkie gały jak mówiłam kiedy mam termin nawet lekarka myślała, że 'to już'
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:32   #4223
depoison
Zadomowienie
 
Avatar depoison
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Nie mam pomysłu na obiad. Chyba ziemniaczki, mizeria z wczoraj i jakieś mięsko - tylko jakie. Byle nie znów kurczak Nic nie mówicie, co dziś gotujecie
Idę się kąpać i mam nadzieję, że jak wrócę i poczytam, to mnie natchniecie z obiadkiem
ja robię dziś shoarmę z kurczaka, sałatkę szopską i do tego bagietka ziołowa.
A do ziemniaczków i mizerii to mi właściwie jedno pasuje - kotlet. Wszystko jedno jaki, byle kotlet

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Genialny bodziak!
Ja dostałam bodziaka z napisem "kocham Cię Mamusiu" - nie chcę powtarzać tego pomysłu
jeśli nie chcesz, by się zbyt słodko zrobiło, zawsze możesz dać innego rodzaju napis
Na moją Zosię (i wspólne wypady z tatusiem ) JUŻ czeka ta koszulka (w rozmiarze 80)

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
ona nie powiedziała, że zabierze, a ja ciemniaga nie zapytałam....myślisz, że sobie tylko kopię zrobi??
a co tam ,wezmę ten akt wielojęzyczny oraz polski, który mam przetłumaczony....tego wielojęzycznego za nic jej nie oddama w szpitalu pozabierają te akty, czy też tylko kopie sobie zrobią??wiesz coś o tym??
hmm, wyszłabym raczej z założenia, że zrobi kopię. Nie wiem czy gdziekolwiek (może poza Standesamtem, ale też chyba nie) brano ode mnie jakikolwiek oryginał.
Dlatego mój mąż mało się nie pokłócił z polskim urzędnikiem, gdy podczas zgłaszania w polskim UCS, że wyszłam za mąż, zabrano mu odpis jego aktu urodzenia (zamiast go skserować)
__________________
To read or not to be

Le roi est mort, vive le... reine!

depoison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:32   #4224
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
ja w sumie nigdy wcześniej nie zrezygnowałam z czegoś tak, że tak to ujmę, zaawansowanego. Dlatego chyba tak długo się bałam.
Ale co dziwne - poczucie straty jest jakiś milion razy mniejsze niż poczucie ulgi, że już to nade mną nie wisi i że postawiłam sobie sprawę jasno

ja kiedyś zrezygnowałam ze szkoły muzycznej, do której chodziłam 10 lat, jednocześnie chodziłam do zwykłej. Na początku może i podobało mi się to, ale po 7 latach miałam już serdecznie dość. I tak się dziwię, że jeszcze 3 wytrzymałam. Nie miałam czasu na ŻADNE przyjemności. Po powrocie ze zwykłej szkoły, szłam do muzycznej, potem ćwiczyłam granie, uczyłam się, odrabiałam lekcje i tak schodziło do ciemnej nocy. A weekendy też się musiałam uczyć, bo bym nie wyrobiła w tygodniu ze wszystkim. Także miałam zero siedzenia przed kompem, czy spotykania się ze znajomymi. Wszyscy mnie mieli za jakiegoś dzikusa, czułam się taka samotna... Na sam koniec byłam już tak wykończona fizycznie i psychicznie, a kończyłam właśnie 2 klasę liceum, przede mną była matura jednoczesna w obu szkołach, że powiedziałam w końcu - dość. Do teraz zastanawiam się co by było gdyby, przypominam sobie te lata spędzone w tej szkole, czasem jest mi smutno, że zrezygnowałam, często śni mi się ta szkoła, że nadal do niej chodzę.. Ale z drugiej strony ulga jaką poczułam, gdy zrezygnowałam była przeogromna. Poczułam taki spokój... A miałam już taką nerwicę przez to wszystko, że musiałam chodzić do psychologa i brać leki przeciwdepresyjne przez pewien czas. Jedyne co, to do dziś mam lekki żal do mojego taty, ponieważ mama zaakceptowała od razu moją decyzję, a tata nie odzywał się do mnie przez miesiąc, a jak się już odezwał czasem, to że jestem głupia i jak ja mogłam tak postąpić...



Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Nie mam pomysłu na obiad. Chyba ziemniaczki, mizeria z wczoraj i jakieś mięsko - tylko jakie. Byle nie znów kurczak Nic nie mówicie, co dziś gotujecie
Idę się kąpać i mam nadzieję, że jak wrócę i poczytam, to mnie natchniecie z obiadkiem

ja robię kurczaka w sosie śmietanowo-ziołowym i do tego warzywa na patelnię
Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:33   #4225
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
Soleika- gratki 38 tyg! To już teraz możesz na porodówkę



I dla Twojego chopa! Jeden z młodszcyh partnerów na forum a o ile rozsądniej myśli od niektórych panów


A w jednym ze szpitali który rozważam są sale poporodowe rodzinne i ojciec dostaje rozsuwany fotel do spania. Każda sala ma swoją łazeinkę więc jest super. ALE nie ma tam ZZO a jak mam rodzić naturalnie to bardzo bym chciała znieczulenie
Drugi szpital zaś to odwiedziny w godzinach od 14-18:00.... kilka osób na poporodowych i ogólnie komuna. Ale jset ZZo. I teraz nie moge się zdecydować!



A on mi mówi, że czuje się niedojrzały do roli ojca. Że się tego boi, że nie czuje żadnego instynktu. I widzę po nim ten strach. Mam nadzieję, że jak zobaczy Fabianka to uwierzy, w to że będzie świetnym ojcem

Bierz pierwszy szpital. ZZO i tak możesz nie dostać jeśli będziesz miała za duże rozwarcie, więc nie ma się co napalać.
Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
no i ja się pytam-czy Mój Brzucholek naprawdę jest mały???
Mały, ale mój niewiele większy, więc się nie martw
A ile masz w obwodzie?
Cytat:
Napisane przez nadalka Pokaż wiadomość
Jutro do 14, a nie dzisiaj :p
W ogóle była u mnie położna, wymacała mi miednice i brzuch - bolało jak cholera. I powiedziała że ciekawe czy nie będę miała cc bo dziecko całkiem spore i może się nie wpasować w kanał
Zachciało jej się gdybać
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:39   #4226
modnisia86
Zadomowienie
 
Avatar modnisia86
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 111
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
no i ja się pytam-czy Mój Brzucholek naprawdę jest mały???
mały ale sie nie mart to sprawa indywidualna zreszto ty jestes wysoka to dzidzia się ma jak tam ułożyć
modnisia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:45   #4227
chmielinka
Zadomowienie
 
Avatar chmielinka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 089
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez asia665 Pokaż wiadomość
Chmielinka - córcia jest cudowna - nic tylko schrupać
dziękuję
taki z niej pucuś dzisiaj z rana poleciałam do fotografa sobie wywołać te zdjęcia
Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
no i ja się pytam-czy Mój Brzucholek naprawdę jest mały???
jest bardzo zgrabny i ja na Twoim miejscu bym się cieszyła bo pewnie Ci aż tak nie przeszkadza ja się ostatnio poruszam jak słonica
Cytat:
Napisane przez anna99302 Pokaż wiadomość
a córeńka śliczna!
a dziękujemy
__________________
Hania

Franuś
chmielinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:45   #4228
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
ja robię dziś shoarmę z kurczaka, sałatkę szopską i do tego bagietka ziołowa.
A do ziemniaczków i mizerii to mi właściwie jedno pasuje - kotlet. Wszystko jedno jaki, byle kotlet


jeśli nie chcesz, by się zbyt słodko zrobiło, zawsze możesz dać innego rodzaju napis
Na moją Zosię (i wspólne wypady z tatusiem ) JUŻ czeka ta koszulka (w rozmiarze 80)
Chyba masz rację z tym kotletem... Trochę nuda, ale czasem i tak trzeba
Koszulka super i powala mnie oczywiście jej rozmiar
Może coś wyczaję w CH, jak mi wyschną kłaki
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:47   #4229
ajka89
Zadomowienie
 
Avatar ajka89
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

Ale mi się nic nie chce robić
ajka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-21, 12:49   #4230
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

ja mam na obiad pyzy, wolowine w sosie grzybowym i kalafior
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.