Ślubujące w 2012 - część II

[mayeczka87]

Napisane przez katie99kasia

mayeczka87- fryzura fajna, ale wygląda jakby miała się zaraz rozwalić chyba wesela by nie przetrwała(chociaż może tak mi się zdaje...) a jaką fryzurkę chciałaś, ze taka na bok Ci się nie podoba? Mniej więcej jakie typy?
P.S śliczna dziewczyna z Ciebie

Dziękuję Chciałam luźno spięte w z tyłu, dość wysoko, ale ni na czubku W lokach, tak, żeby wyglądały naturalnie i dziewczęco, kilka pasemek wysuniętych. hehe Ale nie mam pojęcia jakby miały być spięte, ja wiem, jak chcę żeby z przodu wyglądały, na tył nie mam pomysłu..

Fryzurka tutaj już była po zmianie Fryzjerka zrobiła loki, które jednak mi nie pasowały (nie lubię sztucznych loków, wolę fale, delikatne loki, bardziej naturalne) i zmieniłyśmy trochę, więc dlatego nie są zbyt dobrze przypięte - nie było już czas na dopinanie,siedziałam prawie 2,5 h (mycie, suszenie, układanie, wałki, lokówka....)

Dziękuję za komplement ;]

[stagnacja21]

Mam pytanie, czy na kopercie zaproszenia piszecie Sz. P ? Zastanawiam się, w środku jest napisane pragniemy serdecznie zaprosić Sz. P. Jana Kowalskiego. Chyba wypada też taka napisać na kopercie, ale trochę dziwnie mi się pisze do cioci, kuzynek czy rodzeństwa sz. p ? Jak Wy pisałyście?

[malaOlaa]

Napisane przez stagnacja21

Mam pytanie, czy na kopercie zaproszenia piszecie Sz. P ? Zastanawiam się, w środku jest napisane pragniemy serdecznie zaprosić Sz. P. Jana Kowalskiego. Chyba wypada też taka napisać na kopercie, ale trochę dziwnie mi się pisze do cioci, kuzynek czy rodzeństwa sz. p ? Jak Wy pisałyście?

Tak, ja pisalam na kopercie tez Sz.P. mimo ze do rodziny.

[magalska]

Napisane przez stagnacja21

Mam pytanie, czy na kopercie zaproszenia piszecie Sz. P ? Zastanawiam się, w środku jest napisane pragniemy serdecznie zaprosić Sz. P. Jana Kowalskiego. Chyba wypada też taka napisać na kopercie, ale trochę dziwnie mi się pisze do cioci, kuzynek czy rodzeństwa sz. p ? Jak Wy pisałyście?

ja akurat pisałam W.P.

[katie99kasia]

Napisane przez stagnacja21

Mam pytanie, czy na kopercie zaproszenia piszecie Sz. P ? Zastanawiam się, w środku jest napisane pragniemy serdecznie zaprosić Sz. P. Jana Kowalskiego. Chyba wypada też taka napisać na kopercie, ale trochę dziwnie mi się pisze do cioci, kuzynek czy rodzeństwa sz. p ? Jak Wy pisałyście?

Ja w środku zaproszeń nie miałam spersonalizowanych (w każdym był taki sam tekst bez nazwisk gości) a na kopertach jedynie pisałam Sz.P. i to bez znaczenia czy koleżanka czy rodzina

Napisane przez mayeczka87

Dziękuję Chciałam luźno spięte w z tyłu, dość wysoko, ale ni na czubku W lokach, tak, żeby wyglądały naturalnie i dziewczęco, kilka pasemek wysuniętych. hehe Ale nie mam pojęcia jakby miały być spięte, ja wiem, jak chcę żeby z przodu wyglądały, na tył nie mam pomysłu..

Fryzurka tutaj już była po zmianie Fryzjerka zrobiła loki, które jednak mi nie pasowały (nie lubię sztucznych loków, wolę fale, delikatne loki, bardziej naturalne) i zmieniłyśmy trochę, więc dlatego nie są zbyt dobrze przypięte - nie było już czas na dopinanie,siedziałam prawie 2,5 h (mycie, suszenie, układanie, wałki, lokówka....)

Dziękuję za komplement ;]

I co teraz będziesz robić? Idziesz jeszcze na jakąś próbną czy zdajesz sie na fryzjerkę już w dniu ślubu?

Ja mam wesele kuzyna 2 tyg przed moim i wtedy dopiero mam zamiar przetestować moja fryzurkę tylko teraz mam mętlik w głowie, bo zawsze marzyła mi się fryzura z loczków na bok a teraz tak mnie zachwycają niskie upięcia-koczki w luźnym stylu, ze już nie wiem na co się zdecydować Boję się że w upiętych włosach moja głowa będzie mała w porównaniu do reszty ciała (noszę rozmiar 42 ;/)

[haczyk7]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;34837334]ooo, no proszę świat mały jest...
dziękuję
mam 51 głosów. a trzeba było przekroczyć właśnie 50
dziękuję za pomoc

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------



chusta tzn zabawa, miała dwie części
1. na środki chusty jest dziura i trzeba było jak najwięcej piłeczek, które wodzirej wrzucił na górę przez tę dziurę "przesiać"
2. potem proszone były panie, które długo układały swoje fryzury, aby weszły do środka i goście robili im nową fryzurę machając chustą w górę i dół i niestety każda wychodziła z pierdzielnikiem na głowie[/QUOTE]

aa dziękuję za objaśnienie! chyba to jakaś nowość, fajnie

Napisane przez mayeczka87

Dziękuję Chciałam luźno spięte w z tyłu, dość wysoko, ale ni na czubku W lokach, tak, żeby wyglądały naturalnie i dziewczęco, kilka pasemek wysuniętych. hehe Ale nie mam pojęcia jakby miały być spięte, ja wiem, jak chcę żeby z przodu wyglądały, na tył nie mam pomysłu..

Fryzurka tutaj już była po zmianie Fryzjerka zrobiła loki, które jednak mi nie pasowały (nie lubię sztucznych loków, wolę fale, delikatne loki, bardziej naturalne) i zmieniłyśmy trochę, więc dlatego nie są zbyt dobrze przypięte - nie było już czas na dopinanie,siedziałam prawie 2,5 h (mycie, suszenie, układanie, wałki, lokówka....)

Dziękuję za komplement ;]

A może poczytaj wątek tu ślubny o fryzurach, tam jest wiele takich fryzur z tyłu- widziałam

Napisane przez stagnacja21

Mam pytanie, czy na kopercie zaproszenia piszecie Sz. P ? Zastanawiam się, w środku jest napisane pragniemy serdecznie zaprosić Sz. P. Jana Kowalskiego. Chyba wypada też taka napisać na kopercie, ale trochę dziwnie mi się pisze do cioci, kuzynek czy rodzeństwa sz. p ? Jak Wy pisałyście?

Ja pisałam Sz.P.

Napisane przez katie99kasia

Ja w środku zaproszeń nie miałam spersonalizowanych (w każdym był taki sam tekst bez nazwisk gości) a na kopertach jedynie pisałam Sz.P. i to bez znaczenia czy koleżanka czy rodzina



I co teraz będziesz robić? Idziesz jeszcze na jakąś próbną czy zdajesz sie na fryzjerkę już w dniu ślubu?

Ja mam wesele kuzyna 2 tyg przed moim i wtedy dopiero mam zamiar przetestować moja fryzurkę tylko teraz mam mętlik w głowie, bo zawsze marzyła mi się fryzura z loczków na bok a teraz tak mnie zachwycają niskie upięcia-koczki w luźnym stylu, ze już nie wiem na co się zdecydować Boję się że w upiętych włosach moja głowa będzie mała w porównaniu do reszty ciała (noszę rozmiar 42 ;/)

Mnie się wydaje, że lepiej byłoby Ci na bok... Sądzę tak na podstawie własnych obserwacji: też mam okrągłą twarz i zawsze ładniej mi w luźnych upięciach, niż w kokach itp. A najgorzej już w "ulizanych"

A CO MYŚLICIE O TAKIM BUKIECIKU?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez stagnacja21

Mam pytanie, czy na kopercie zaproszenia piszecie Sz. P ? Zastanawiam się, w środku jest napisane pragniemy serdecznie zaprosić Sz. P. Jana Kowalskiego. Chyba wypada też taka napisać na kopercie, ale trochę dziwnie mi się pisze do cioci, kuzynek czy rodzeństwa sz. p ? Jak Wy pisałyście?

ja pisalam tylko imiona i nazwiska.
no chyba, ze to byla jakas mamy kolezanka, czy ktos, kogo nie znam to Sz.P pisalam

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez haczyk7

A CO MYŚLICIE O TAKIM BUKIECIKU?

wiosenny ale trochę mdły dla mnie.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez haczyk7

aa dziękuję za objaśnienie! chyba to jakaś nowość, fajnie

kolezanka ma dziecko 4 letnie - tak samo sie bawia w przedszkolu

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez mayeczka87

Dziękuję Chciałam luźno spięte w z tyłu, dość wysoko, ale ni na czubku W lokach, tak, żeby wyglądały naturalnie i dziewczęco, kilka pasemek wysuniętych. hehe Ale nie mam pojęcia jakby miały być spięte, ja wiem, jak chcę żeby z przodu wyglądały, na tył nie mam pomysłu..

Fryzurka tutaj już była po zmianie Fryzjerka zrobiła loki, które jednak mi nie pasowały (nie lubię sztucznych loków, wolę fale, delikatne loki, bardziej naturalne) i zmieniłyśmy trochę, więc dlatego nie są zbyt dobrze przypięte - nie było już czas na dopinanie,siedziałam prawie 2,5 h (mycie, suszenie, układanie, wałki, lokówka....)

Dziękuję za komplement ;]

jestem chyba ślepa... GDZIE TEN FRYZ?!

[mayeczka87]

Napisane przez katie99kasia

J



I co teraz będziesz robić? Idziesz jeszcze na jakąś próbną czy zdajesz sie na fryzjerkę już w dniu ślubu?

idę tydzień przed ślubem podciąć i chyba dodać parę refleksów (zapuszczam naturalny kolor, już 1,5 roku i mam własne do brody reszta niestety blond jasny ;/ ) wtedy może pokombinuję. Zastanawiam się, czy nie iść do kogoś innego - na moim osiedlu jest jeszcze jeden fryzjer, może do niego??

Napisane przez haczyk7

aa dziękuję za objaśnienie! chyba to jakaś nowość, fajnie



A może poczytaj wątek tu ślubny o fryzurach, tam jest wiele takich fryzur z tyłu- widziałam





Mnie się wydaje, że lepiej byłoby Ci na bok... Sądzę tak na podstawie własnych obserwacji: też mam okrągłą twarz i zawsze ładniej mi w luźnych upięciach, niż w kokach itp. A najgorzej już w "ulizanych"

A CO MYŚLICIE O TAKIM BUKIECIKU?

Widziałam te fryzurki, ale mi się po prostu nie podobają z tyłu ;p;p Na co dzień lubię się w wysokim kucyku
Bukiecik bardzo ładny

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;34844564]ja pisalam tylko imiona i nazwiska.
no chyba, ze to byla jakas mamy kolezanka, czy ktos, kogo nie znam to Sz.P pisalam

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------



wiosenny ale trochę mdły dla mnie.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------



kolezanka ma dziecko 4 letnie - tak samo sie bawia w przedszkolu

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------



jestem chyba ślepa... GDZIE TEN FRYZ?![/QUOTE]

W klubie ;p masz klub??

[engi111]

Napisane przez stagnacja21

Mam pytanie, czy na kopercie zaproszenia piszecie Sz. P ? Zastanawiam się, w środku jest napisane pragniemy serdecznie zaprosić Sz. P. Jana Kowalskiego. Chyba wypada też taka napisać na kopercie, ale trochę dziwnie mi się pisze do cioci, kuzynek czy rodzeństwa sz. p ? Jak Wy pisałyście?

ja pisze bez względu na to kto jest zaprawszany

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez mayeczka87

W klubie ;p masz klub??

\

masz.. to jest ta fryzura jak mierzysz suknie slubna? takie zaczesane zwiewne loki na bok?

[Pradip]

Napisane przez JJJustynAAA

Dziewczyny jestem i ja!
Nie odzywałam sie przez ostatnie kilka dni bo miałam okropny zawrót głowy. Pisalam wam w czwartek ze w piatek ide na rozmowe o prace. I udalo sie od wtorku jestem w nowej pracy, w nowym miejscu zamieszkania i w ogolę wszystko jest nowe szybka decyzja z TZ o przeprowadzce i powiem wam szczerze ze wszystko na wariata... Ale mam nadzieje ze nie bedziemy żałować swojej decyzji. TZ może pracować wszędzie a ja moglam sie uwolnić od kiepskiej atmosfery w pracy i podłego szefa
takze nie staram sie na razie was nadrobić, zaglądam co jakiś czas, a jak tylko sie uporamy ze wszystkim będę na bieżąco, obiecuje

Jej jakie zmiany takie spontany są zazwyczaj najlepsze ale gratuluję odwagi a daleko się przeprowadziliście?

Napisane przez monika860902

zazdroszczę Ci garniaka...kurde a mój TŻ się ociąga!! Yzn...nie ma czasu...już nierwicy dostaję..na dodatek dzisiaj wnerwił mnie złotnik
wysłałam TŻa po obrączki....w sumie wypada je odebrać po 3 tygodniach zwłoki prawda?? Mieliśmy je odebrać przy końcu maja-początku czerwca....Prosiłąm TŻa aby poszedł, sprawdził i je przyniósł.....no ale po co skoro jest jeszcze tyle czasu do ślubu......dzisiaj poszedł do złotnika a złotnik mówi mu że obrączek jeszcze nie ma bo czeka za złotemno myślałam ,że padnę!!!!! jak można spóźnić się z obrączkami miesiąc??? OPbiecał, że za tydzień będą, ale co ja mam z jego obiecanek?? Miały być 3 tyg. temu-nie ma, to w tydzień zrobi?? Ale się wkurzyłam!!Tak się zdenerwowałam, że ostro pojechałąm z TŻem...kurde, czy facet nic nie potrafi załatwić?

Nie złość się na Tża to w końcu nie jego wina że złotnik nawalił tylko teraz koniecznie pilnujcie terminu

Napisane przez justiii87

Spowiedź zaliczona jeszcze jedna Nam została w przyszłym tyg. Teraz będę co tydzień się spowiadać Ksiądz o nic się Nas nie wypytywał. Powiedział że cieszy się że młodzi ludzie biorą śluby kościelne bo teraz jest duża nagonka na kościół i instytucję "małżeństwo", a po za tym każdy popełnia błędy i każdy ma prawo się poprawić więc rozgrzeszenie uzyskaliśmy

Super że w końcu macie to za sobą i trafiliście na miłego księdza. Oby drugi raz był już bezproblemowy.

Napisane przez szczesliwa25

Ostatnio jak rozmawiałyśmy o podróżach poślubnych planowałam wyjazd początek października, zaraz po weselu, tymczasem okazuje się, że będę mogła gdziekolwiek pojechać dopiero po 27 października, więc już w zasadzie w listopadzie - i takim oto sposobem zostanie mi Egipt który od początku wykluczyłam ))

I w związku z tym mam dylemat, ile czasu po ślubie mamy na wymianę paszportów? Bo mój już się chyli ku końcowi, aby wjechać do Egiptu muszę mieć ważny przynajmniej jeszcze przez 6miesięcy - więc teoretycznie już muszę wyrobić nowy.

Zadzwoń do nich do urzędu i się zapytaj. Ja przed chwilką spędziłam pół godziny na telefonie bo jutro mamy jechać do USC i wypytywałąm sie co nam jest potrzebne do spisania dokumentów do ślubu, zameldowania Tza i wyrobienia mu nowego dowodu i za każdym razem babeczka chodziła do innej sie pytać bo wszyscy mówią co innego.

Napisane przez mayeczka87

Ja byłam wczoraj na próbnej i nie jestem zadowolona... chciałam coś naturalnego, nie wiedziałam sama czy na bok rozpuszczone czy spięte - fryzjerka zrobiła loki i na bok - miałam dużo włosów, ale dla mnie wyglądało to wiejsko (bez urazy dla nikogo, zresztą chyba żadna z Was takiej nie miała ;p ). Z tyłu spięła też byle jak. Potem coś zmieniała, ale wyszło byle co. I jestem załamana. Dodam fotkę w klubie, ale na niej wygląda dość ładnie, a tyłu to nie pokazuję, bo nie ma co. Zastanawiam się, czy spiąć do góry czy na bok. Wczoraj kombinowałam w domu i w sumie w każdej opcji ładnie.. myślą tylko, że spięte są bardziej stabilne. Co sądzicie?

Kurcze jesteś kolejna PMką niezadowoloną z próbnej aż sie boje zapisać na swoją. Idę obejrzeć ta Twoją fryzurkę

Napisane przez Viollet87

Cześć dziewczyny widzę, że u Was sporo nowości, sprawy idą do przodu U mnie też Dzisiaj jestem pierwszy dzień w nowej pracy (wygląda na to, że mogę wchodzić na wizaż w wolnych chwilach ). A wczoraj zaklepaliśmy z tż datę i godzinę w upatrzonym kościele Ślub będzie o 16:00 proboszcz kazał przyjść za 3-4 miesiące, bo jeszcze nie ma księgi na 2013, ale się do niego pouśmiechałam - zapisał nas na tyłach zeszytu i poprosił, żebyśmy wpadli we wrześniu go przypilnować, żeby to przepisał do księgi Fajny człowiek, życzliwy i uśmiechnięty nie mam nic przeciwko, żeby osobiście udzielał nam ślubu.

U Ciebie też ważna rzecz poszła do przodu. Bardzo dobrze że nie odpuściliście i Was ksiądz zapisał

Napisane przez haczyk7

A u nas też do przodu Jutro chyba będę miała suknię ślubną już u siebie tylko nie wiem, gdzie ją dać, żeby była bezpieczna i Tż ją nie widział... Umówliśmy się też na lekcje tańca z naszym kolegą- tancerzem. Wybraliśmy piosenkę w wykonaniu Balcara " Nigdy nie zapomnę" i będzie to rumba Haha ciekawe jak my się tego nauczymy...
Dzwoniłam też do właścicielki naszej sali, dowiedziałam się, że możemy puszczać lamiony chińskie i teraz jest dostępna nowa atrakcja: możemy wypłynąć łódką na staw przy sali i tam popstrykać zdjęcia i wszystko gratis ;D ale będzie romantycznie!

Full romantyzm ale pomyślcie jeszcze nad ta łódką dla Was to atrakcja a dla gości?

Napisane przez Luzia

Już kiedyś z Wami byłam, ale przez brak czasu gdzieś zagubiłam wątek
Teraz powracam na 72 dni przed ślubem.

Hej
Stres już jest?

Napisane przez stagnacja21

Mam pytanie, czy na kopercie zaproszenia piszecie Sz. P ? Zastanawiam się, w środku jest napisane pragniemy serdecznie zaprosić Sz. P. Jana Kowalskiego. Chyba wypada też taka napisać na kopercie, ale trochę dziwnie mi się pisze do cioci, kuzynek czy rodzeństwa sz. p ? Jak Wy pisałyście?

My pisaliśmy na każdej kopercie.

Tusia zauroczyły mnie Wasze zdjęcia z pleneru...

[haczyk7]

Pradip, ale to wcale nie musi być atrakcją dla gości (bo tak to zrozumiałam Nikt nie każe nikomu patrzeć na nas Po prostu w czasie robienia zdjęć (np. w ogrodzie), wejdziemy na tę łódkę, popstrykamy i już A goście w tym czasie będą bawić się, pić, jeść i cokolwiek chcą

[magnusia]

Napisane przez aisak42

jak ja się dowiadywałam to masz 60 dni od ślubu i wtedy płacisz 14 zł jeżeli się wyrobisz w tym terminie

-

no tak ale czy rzy wymianie paszportu potrzebny jest dowód- chyba tak, nie (bo nie pamiętam). Dowód można wyrobic jak się ma akt a ja akt będę miała po 27 czerwca więc sie nie wyrobię.
W ogóle to ile jest czasu na wymianę dokumentów?

[justiii87]

Dziewczyny wesele mamy na 140 osób i nie wiem jak gruba kupić księgę?
Podoba mi się te: http://moda.allegro.pl/ksiega-gosci-...424627192.html
ale ma: Ilość stron księgi: 100 (50 kartek). Jak myślicie starczy ??

[monika860902]

Napisane przez katie99kasia

Ambitnie postanowiłam szyć sama taniej to zbytnio nie wychodzi, ale satysfakcja jest i są takie jak dokładnie chcę Jak skończę, to wrzucę fotki

A możesz wrzucić fotkę chociaż 1 zrobionej sztuki??


---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

[QUOTE=haczyk7;34836728
A u nas też do przodu Jutro chyba będę miała suknię ślubną już u siebie tylko nie wiem, gdzie ją dać, żeby była bezpieczna i Tż ją nie widział... Umówliśmy się też na lekcje tańca z naszym kolegą- tancerzem. Wybraliśmy piosenkę w wykonaniu Balcara " Nigdy nie zapomnę" i będzie to rumba Haha ciekawe jak my się tego nauczymy...
Dzwoniłam też do właścicielki naszej sali, dowiedziałam się, że możemy puszczać lamiony chińskie i teraz jest dostępna nowa atrakcja: możemy wypłynąć łódką na staw przy sali i tam popstrykać zdjęcia i wszystko gratis ;D ale będzie romantycznie! [/QUOTE]
ale super!!!!! Fajnie będzie przy zachodzie słońca!

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez stagnacja21

Mam pytanie, czy na kopercie zaproszenia piszecie Sz. P ? Zastanawiam się, w środku jest napisane pragniemy serdecznie zaprosić Sz. P. Jana Kowalskiego. Chyba wypada też taka napisać na kopercie, ale trochę dziwnie mi się pisze do cioci, kuzynek czy rodzeństwa sz. p ? Jak Wy pisałyście?

ja pisałąm wszystkim SZ.P.

[monika860902]

Muszę Wam się pochwalić- dzisiaj byłam u spowiedzi. Kurcze ale na świetnego księdza trafiłam!!! Aż jestem zdziwiona, tzn. mile zaskoczona teraz tylko w pi.ątek przed ślubem...
No a poza tym byłam na przymiarce sukni...kobietki muszą mi tylko skrócić, jakieś koraliki gdzieś wszyć i bedzie gotowe! zostawiłam u nich moje 2 welony, mówiły że mi ładnie wyprasują bo mają fajne żelazko parowe (nie zapytałam ile mnie to będzie kosztować, ale będę miała spokój-dzisiaj 30 min prasowałąm i nie widziałam żadnych efektów). No ale mówiły, że jak chcę buty na przebranie to nie balerinki, bo bedę mialą suknię na podłodze.....no i kupołam buty na koturnie( w załączniku)...z racji tego że buty mam różowe-te kupiłam w pudrowym różu...aaa...jeszcze panie z salonu podziwiały moją własnoręcznie robioną biżuterię...ale mi się miło zrobiło

[katie99kasia]

Napisane przez haczyk7

Mnie się wydaje, że lepiej byłoby Ci na bok... Sądzę tak na podstawie własnych obserwacji: też mam okrągłą twarz i zawsze ładniej mi w luźnych upięciach, niż w kokach itp. A najgorzej już w "ulizanych"

A CO MYŚLICIE O TAKIM BUKIECIKU?

No dokładnie mam tak samo Więc chyba nie będę nic kombinować tylko pozostanę przy mojej pierwszej koncepcji
Bukiet piękny, ale brakuje mu moim zdaniem mocniejszego akcentu, jakaś wstążka w intensywnym kolorze lub dodać kolor kwiwtów o bardziej zdecydowanej barwie

Napisane przez mayeczka87

idę tydzień przed ślubem podciąć i chyba dodać parę refleksów (zapuszczam naturalny kolor, już 1,5 roku i mam własne do brody reszta niestety blond jasny ;/ ) wtedy może pokombinuję. Zastanawiam się, czy nie iść do kogoś innego - na moim osiedlu jest jeszcze jeden fryzjer, może do niego??

Myślę, że przy falach i podpiętych włosach różnicy w kolorze włosów nie będzie widać (końcówki i naturalny), z resztą potwierdza to Twoje zdjęcie z próbnej Proponuję iść jeszcze do innego fryzjera dla porównania i wtedy się zdecydować. Przecież po to tylu ich jest żeby eksperymentować Dobry fryzjer będzie starał sie sprostać twoim oczekiwaniom i wizji

Napisane przez justiii87

Dziewczyny wesele mamy na 140 osób i nie wiem jak gruba kupić księgę?
Podoba mi się te: http://moda.allegro.pl/ksiega-gosci-...424627192.html
ale ma: Ilość stron księgi: 100 (50 kartek). Jak myślicie starczy ??

Wystarczy, w końcu nie każdy musi się wpisaywać na osobnej stronie A księga piękna My zrezygnowaliśmy w księgi, uważamy że jest w sumie zbędna. Ale to już każdy inaczej decyduje

Napisane przez monika860902

A możesz wrzucić fotkę chociaż 1 zrobionej sztuki??
[COLOR="Silver"]

Mogę, mogę juz wrzucam


Chciałam sie pochwalić z moich postępów. Byłam dzisiaj u kosmetyczki umówić się na zabiegi i makijaż... i tak oczyszcanie manualne(miesiąc przed), potem mikrodermabrazja z zabiegiem nawilżającym(2 tyg przed), paznokcie(frencz pokryty żelem na naturalnej płytce), pedicure, henna, regulacja i makijaż w dniu ślubu... Pani wyliczyła mi 400zł. Z pedicure raczej zrezygnuję więc zapłacę pewnie ok 340 zł za wsio. Jak myślicie dużo, mało?

[Wariate]

Napisane przez Lunepa

Witam Panie jestem nowa w tym watku mam nadzieje ze przygarniecie kropka Moj wielki dzien to 11.08.12

Mozecie mi powiedziec jaka wodke wybrac na wesele?? Dziekuje bardzo

Witam i ja masz ślub weekend przede mną nad wódeczką sama się zastanawiam, Proponowano mi (jako tę najczęściej wybieraną na wesela w naszym regionie):
1) Krakus exklusiv - czy jakoś tak, popytałam i zwykły krakus jest raczej przeciętny a tego exklusiv nikt z moim znajomych nigdy nie pił.
2) biała żubrówka - każdy chyba zna
3) żytnia - ale ta produkowana na eksport, bo prawdopodobnie jakościowo zbliżona jest do sobieskiego, ale tez nie znam nikogo, kto by takową pił.

Więc i ja jeszcze ten temat nie mam ogarnięty.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;34775752]Tusia jest! Wróciła z Grecji w sobotę
Podróż poślubna super! Było cieplusio, morze lazurowe, palmy, oliwki na drzewach... Oh. Hotel też świetny - cud, miód i orzeszki. Wypoczęłam baaaardzo! Polecam gorąco Hotel Blue Lagoon na Kos, leciałam z itaką
A dziś już do biura i do pracy.
Wrzucam kilka fotek.
Dwa dni przed wylotem siedziałam w pracy do 20, musiałam wsio zamknąć, padałam na dzioba. Nawet się z wami nie pożegnałam...
Wieczorem idę odebrać zdjęcia ślubne[/QUOTE]

Oj Tusia Tusia... te Twoje zdjęcia to jakbyś głodnym przed nosem gulaszem przejechała, po czym zjadła go sama ależ ja Ci zazdroszczę... ale cieszę się, ze miałaś frajdę, zresztą kto by nie miał jak tak patrzę ile trzeba się natyrać w związku z przygotowaniami do ślubu i wesela a dodatkowo biegac każdego dnia do pracy to NALEŻAŁ CI SIĘ DOKŁADNIE TAKI URLOP

[magnusia]

Napisane przez justiii87

Dziewczyny wesele mamy na 140 osób i nie wiem jak gruba kupić księgę?
Podoba mi się te: http://moda.allegro.pl/ksiega-gosci-...424627192.html
ale ma: Ilość stron księgi: 100 (50 kartek). Jak myślicie starczy ??

spokojnie Ci wystrczy- ja miałam 50 kartek i zapisana jest około połowa a wpisali się prawie wszyscy

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez Wariate

Witam i ja masz ślub weekend przede mną nad wódeczką sama się zastanawiam, Proponowano mi (jako tę najczęściej wybieraną na wesela w naszym regionie):
1) Krakus exklusiv - czy jakoś tak, popytałam i zwykły krakus jest raczej przeciętny a tego exklusiv nikt z moim znajomych nigdy nie pił.
2) biała żubrówka - każdy chyba zna
3) żytnia - ale ta produkowana na eksport, bo prawdopodobnie jakościowo zbliżona jest do sobieskiego, ale tez nie znam nikogo, kto by takową pił.

Więc i ja jeszcze ten temat nie mam ogarnięty.

my mieliśmy biały krupnik i wszystkim smakował

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez katie99kasia

Chciałam sie pochwalić z moich postępów. Byłam dzisiaj u kosmetyczki umówić się na zabiegi i makijaż... i tak oczyszcanie manualne(miesiąc przed), potem mikrodermabrazja z zabiegiem nawilżającym(2 tyg przed), paznokcie(frencz pokryty żelem na naturalnej płytce), pedicure, henna, regulacja i makijaż w dniu ślubu... Pani wyliczyła mi 400zł. Z pedicure raczej zrezygnuję więc zapłacę pewnie ok 340 zł za wsio. Jak myślicie dużo, mało?

super te ozdoby fiolet rządzi
uważam, że nie dużo zapłaciłaś 400 zł to dobra cena

[Wariate]

Napisane przez kasioonya

Dzień dobry

Pamiętacie mnie jeszcze?
Żartuję - wiem, że pamiętacie, bo składałyście życzenia, za które serdecznie dziękuję jesteście kochane!
Ja również wszystkim, które już ślubowały: Inusiaa88, wybOrOowa, Clood, magnusia życzę wszystkiego najcudowniejszego - takiej Miłości, takiego Szczęścia i takich przeżyć, jak w Dniu Ślubu na całe Wasze dalsze życie!
Nie umiem pisać takich pięknych relacji, jakie udało mi się tu już przeczytać, więc napiszę jedynie (choć to pewnie banalne), że Dzień Ślubu był najszczęśliwszym dniem mojego życia i nie ma w tym żadnej przesady - wszystko było cudownie i tak, jak to sobie wymarzyliśmy
Wiem, że lubicie zdjęcia, więc podsyłam Wam link do bloga naszej pani fotograf - tam możecie obejrzeć wybrane przez nią fotki http://floweroflove.pl/

Pradip - z okazji urodzin życzę Ci wszystkiego cudownego, zdrowia, uśmiechu na co dzień, wiecznej Miłości, owocnych przygotowań ślubnych, grzecznego TŻta i spełnienia marzeń

Ło laboga ale hulaj-dusze mieliście na weselu widać, że wszyscy świetnie się bawili. No i powiedz, powiedz, powiedz... jak się czujesz jako młoda żonka?

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez wesola84

Kochane moje: Jojla, Malgos, Wariate, dziękuję za wsparcie
Muszę Wam powiedzieć, że już jest o niebo lepiej z moim samopoczuciem Jakoś tak przepracowałam to sobie (póki co) i jest dobrze... zaczynam sie cieszyć, a przestaję się martwić... jak na razie
Co do początku nagrania to ja nie mam pomysłu, ale nasz kamerzysta pokazywał nam i chyba mi to odpowiadało Asiak najlepiej jak pogadasz z kamerzystą. Na pewno coś doradzi
Lunepa witamy My na wesele mamy wódkę "palace". Rzeczywiscie macie już dużo załatwione Na pewno ze wszystkim się wyrobicie... niefajnie tylko, że ksiądz nie zgodził się na marsz Mendelsona, ale niestety tak to jest nieraz
Pradip przykro mi z powodu Twoich problemów cokolwiek to jest Pamiętaj jednak ile pracy i serca włożyłaś w przygotowania do ślubu - czy warto teraz to odkręcać? Zresztą nie mam pojęcia o co chodzi, więc nic nie będę doradzała.
Torcik pyszniutki! Wszystkigo Najlepszego w dniu Urodzin kochana!!!
Asiak Tobie rówież spełnienia najskrytszych marzeń z okazji Urodzin!!!
Wyborowa widzę wesele za weselem u Ciebie! Pozazdrościć
Tusia witamy z powrotem! Cieszę się, że podróż się udała i wypoczęłaś Zdjęcia zachęcają do wyjazdu! Teraz czekamy na kolejne zdjęcia - z pleneru
Inusiaa piękny bukiecik! I regeneracja tak tanio! A dlaczego nie poleciłabyś Pana Tadeusza?
Kasioonya jakie cudne zdjęcia! Jak Wy pięknie wyglądaliście!!! I widać od razu jacy szczęśliwi byliście w tym dniu! Radość aż bije od Was! A Twój uśmiech powalający! Też liczę na taki (25-go zdejmują mi aparat )

Muszę wam się pochwalić, że byliśmy dziś z TŻem na pierwszej lekcji tańca na ślub (tego pierwszego). Na razie idzie słabo, ale wierzę, że ćwiczenia pomogą i mniej więcej będziemy się bujać w jednym rytmie - bo z nami czasem jest tragedia - bez kielicha nie zatańczymy równo... chyba że po kielichu tylko nam się wydaje, że równo tańczymy
No i zapisałam się na peeling kawitacyjny, żebym nie czuła się taką starą PMką - jutro idę na pierwszy, a jeśli wszystko będzie OK, to jakoś tydzień przed ślubem na drugi

My mieliśmy iść na naukę tańca ale że TŻ w kółko poza granicami kraju i nie można dokładnie ustalić kiedy będzie na 100% dostepny to chyba nici z nauki bo terminy w okolicznych szkołach są już pozajmowane niestety.... i na ostatnią chwilę nie da się nic zorganizować no i pewnie tez nauczyć więc zamiast walczyka będziemy się pewnie tylko bujać od bioderka do bioderka. Trochę szkoda

[aisak42]

Napisane przez Malgos_12

asaik - 60 dni masz od momentu zlozenia na wybranie nowego, po tym terminie twoj stary traci waznosc automatycznie

no tak ale jak wyrobisz przed 60 dniem to zapłacisz 14 zł ja po 60 dniach to normalnie 140 zł

Napisane przez haczyk7

Monika, to powodzenia w nowym etapie

Aisak, trochę dziwnie z tą salą, że musi być tyle a tyle gości. Jeszcze z tym sie nie spotkałam... AA i biżu już jest u jmnie w domu

Tusiu, Piękne zdjęcie, ale czy ja się dowiem, co to za kolorowa płachta na zdjęciach? To jakaś zabawa czy coś?

Justi, i widzisz, wszytsko ok

Violet, gratuluję postępów

A u nas też do przodu Jutro chyba będę miała suknię ślubną już u siebie tylko nie wiem, gdzie ją dać, żeby była bezpieczna i Tż ją nie widział... Umówliśmy się też na lekcje tańca z naszym kolegą- tancerzem. Wybraliśmy piosenkę w wykonaniu Balcara " Nigdy nie zapomnę" i będzie to rumba Haha ciekawe jak my się tego nauczymy...
Dzwoniłam też do właścicielki naszej sali, dowiedziałam się, że możemy puszczać lamiony chińskie i teraz jest dostępna nowa atrakcja: możemy wypłynąć łódką na staw przy sali i tam popstrykać zdjęcia i wszystko gratis ;D ale będzie romantycznie!

może i dziwna sytuacja na sali ale uważam że dobrze bo sala jest duża jakby było mniej jak 100 to by było na niej pusto..

gratuluje postępów, my też będziemy mieć lampiony

[monika860902]

Napisane przez katie99kasia

Mogę, mogę juz wrzucam


Chciałam sie pochwalić z moich postępów. Byłam dzisiaj u kosmetyczki umówić się na zabiegi i makijaż... i tak oczyszcanie manualne(miesiąc przed), potem mikrodermabrazja z zabiegiem nawilżającym(2 tyg przed), paznokcie(frencz pokryty żelem na naturalnej płytce), pedicure, henna, regulacja i makijaż w dniu ślubu... Pani wyliczyła mi 400zł. Z pedicure raczej zrezygnuję więc zapłacę pewnie ok 340 zł za wsio. Jak myślicie dużo, mało?

ale super te muchy, krawaty i podwiązki!! możesz zdradzić jak je zrobiłaś?? Czego potrzebowałaś oprócz wstążki? Co użyłaś do podwiązek?> Też bym takie sobie zrobiła, jeśli byś nie miałą coś przeciwko temu
co do kosmetyczki....nie wiem czy drogo, bo szczerze to ja bardzo rzadko chodzę- prawie wcale

[Wariate]

Napisane przez Lunepa

Wesola84: Zastanawiam sie czy tylko my mamy taki problem z piesniami czy wy tez musicie ustalac co organista bedzie gral?? Co do pierwszego tanca to myslimy nad takim smiesznym pierwszym tancem zobaczymy co da sie zrobic Zycze powodzenia w nauce i wytrwalosci

My nie musimy ustalac co organista będzie grał za to musimy ustalić, tzn. zdecydować które kawałki ma nam zagrać skrzypaczka - będzie grać w pięciu punktach mszy (nie licząc 'zabawiania gości przed) i na każdy "etap" ma 2-3 do wyboru przez nas. Co do tańca na wesoło też mieliśmy taki pomysł. Zakochaliśmy się w nim jak obejrzeliśmy kilka świetnych filmików. Ale równie szybko się odkochaliśmy jak zobaczyliśmy 3 razy więcej tych nieudanych i zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Bo oprócz chcenia, trzeba miec duuże wyczucie rytmu (w obydwu przypadkach, u nas mój TŻ.. hmmm... tak w skrócie to jemu własna muzyka w duszy gra i nie nagnie się do tupania w rytm tej zewętrznej ) no i duże poczucie humoru a nade wszystko... pewność siebie no i trzeba by pamiętać tez o tym, że w teorii () na tym etapie przyjęcia jest się jeszcze rzeźwym... niestety uznaliśmy, że lepiej nie będziemy ryzykować. Lepiej żeby wyszło spokojnie ale nie żałośnie (bo w naszym przypadku duże prawdopodobieństwo byłoby takiego scenariusz właśnie). Zazdroszczę wszystkim tym, którzy decydują sie na taki wesoły pierwszy taniec i mam nadzieję, że go nam pokażesz jak już pęknie Wasza data

[Pradip]

Napisane przez haczyk7

Pradip, ale to wcale nie musi być atrakcją dla gości (bo tak to zrozumiałam Nikt nie każe nikomu patrzeć na nas Po prostu w czasie robienia zdjęć (np. w ogrodzie), wejdziemy na tę łódkę, popstrykamy i już A goście w tym czasie będą bawić się, pić, jeść i cokolwiek chcą

No to chyba że tak bo spotkałam się z łódką w 2 miejscach i w obu goście byli proszeni na zewnątrz i przez 15-30 minut patrzyli jak młodzi bujają się na jeziorku. Niby w każdej chwili każdy mógł odejść ale jakoś tak głupio wszystkim było. Ale jeśli nie będziecie angażować w to gości i sprawi Wam to przyjemność to sam pomysł bardzo romantyczny

Napisane przez justiii87

Dziewczyny wesele mamy na 140 osób i nie wiem jak gruba kupić księgę?
Podoba mi się te: http://moda.allegro.pl/ksiega-gosci-...424627192.html
ale ma: Ilość stron księgi: 100 (50 kartek). Jak myślicie starczy ??

Według mnie starczy. Częściej ludzie narzekają na to że nie mają pomysłu na wpis a nie na brak miejsca a ładniej wygląda jak księga jest zapełniona po kilka wpisów na jednej stronie niż pojedyncze życzenia co kilka pustych stron

Napisane przez monika860902

Muszę Wam się pochwalić- dzisiaj byłam u spowiedzi. Kurcze ale na świetnego księdza trafiłam!!! Aż jestem zdziwiona, tzn. mile zaskoczona teraz tylko w pi.ątek przed ślubem...
No a poza tym byłam na przymiarce sukni...kobietki muszą mi tylko skrócić, jakieś koraliki gdzieś wszyć i bedzie gotowe! zostawiłam u nich moje 2 welony, mówiły że mi ładnie wyprasują bo mają fajne żelazko parowe (nie zapytałam ile mnie to będzie kosztować, ale będę miała spokój-dzisiaj 30 min prasowałąm i nie widziałam żadnych efektów). No ale mówiły, że jak chcę buty na przebranie to nie balerinki, bo bedę mialą suknię na podłodze.....no i kupołam buty na koturnie( w załączniku)...z racji tego że buty mam różowe-te kupiłam w pudrowym różu...aaa...jeszcze panie z salonu podziwiały moją własnoręcznie robioną biżuterię...ale mi się miło zrobiło

i spowiedź i suknia ale ważne rzeczy świetnie
Jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę ze możecie nosić buciki bez paseczków...
A co do biżuterii to wcale się nie dziwię ze podziwiały

Napisane przez katie99kasia

Chciałam sie pochwalić z moich postępów. Byłam dzisiaj u kosmetyczki umówić się na zabiegi i makijaż... i tak oczyszcanie manualne(miesiąc przed), potem mikrodermabrazja z zabiegiem nawilżającym(2 tyg przed), paznokcie(frencz pokryty żelem na naturalnej płytce), pedicure, henna, regulacja i makijaż w dniu ślubu... Pani wyliczyła mi 400zł. Z pedicure raczej zrezygnuję więc zapłacę pewnie ok 340 zł za wsio. Jak myślicie dużo, mało?

Na cenach się nie znam wiec nie odpowiem ale oczyszczanie i dermabrazję robi się tak krótko przed ślubem?
Ekstra robisz te zawieszki no i fioletowe

[Wariate]

Napisane przez magnusia

Jestem Dziewczynki- wróciłam Dziękuję wszystkim za życzenia i za kciuki za pogodę- była super

Było fantastycznie, poprostu cudownie- wszystko udalo się tak jak chciałam Ale po kolei:
Rano w sobotę wstałam i pojechaliśmy do domu teściów aby się szykować. Przyjechała wizażystka, zrobiła mnie i świadkowi. Potem się ubrałam, przyjechała moja mama i fotograf. Potem przyjechali floryści- jak zobaczyłam swoją wiązankę to myślałam, że padnę- była przepiękna!!!! Dekoracja na samochód też cudowna. Potem było błogosławieństwo (łezka mi się w oku zakręciła ) i pojechaliśmy do kościoła. Ledwo do samochodu w kiecce wlazłam- było średnio wygodnie ale co tam . Kościół był udekorowany zabójczo- było dużo kwiatów a wszystko takie piękne… Ksiądz po nas wyszedł (taki fajny i na luzie) mówi nam, że jeszcze się możemy rozmyśleć bo to ostatni moment, on się jakoś gośćmi zajmie J. Potem msza- szybko bez zbędnych dodatków- bardzo ładnie poprowadzona. Miałam chyba z ośmiu fotografów (jeden z Sali, jeden mój i kupa znajomych z aparatami) Jak podeszliśmy pod ołtarz to tylko migawki słyszałam J Kiedy składaliśmy przysięgę tak mi się chciało śmiać że aż się w wargę ugryzłam żeby się nie śmiać- TŻ był taki poważny i spięty, że w życiu go takiego nie widziałam. Wogóle TŻ wyglądał rewelacyjnie - tak sobie pomyślałam wtedy jak bardzo jest mi bliski i jak to dobrze, że trafiliśmy na siebie w życiu. Wyszło super- cały czas patrzyliśmy na siebie, potem TŻ pocałował mnie pod ołtarzem a cały kościół zaczął bic brawo Potem życzenia i na salę. Sala wyglądała super, moje fioletowe dodatki były rewelacyjne. Jedzenie przepyszne, Zespół rewelacja, wszystko było po prostu idealne Goście zachwalali wszystko. Bawiliśmy się do 6 rano- ja z mężem (o matko mężem J) poszłam o 6 a ostatnie niedobitki o 8 do pokojów powracały Poprawiny też były super- wszyscy się ubawili na maxa.
Tyle na szybko- w ogóle to strasznie mi szybko minęło moje wesele i szkoda że już po wszystkim J obiecywałam sobie, że będę obserwować wszystko ale nie dałam rady- połowa mi umknęła- tak dużo się działo J

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Kasoonyia- pięknie wyglądaliście


---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

jeszcze mi się przypomniało: dopisali nam wszyscy goście, nie było tylko 2 osób bo jadąc do nas na ślub miały wypadek i skasowali samochód. Na szczęście im nic się nie stało.
Aha i jeszcze: myślałam, że będę się stresować ale nie było tak źle, trochę mnie tam stresik brał ale można było przeżyć TŻ zapierał się, że on się nie denerwował ale był spięty jak agrafka- hi hi hi
pierwszy taniec wyszedł nam super a nic nie ćwiczyliśmy (o sorka- dwa razy zatańczyliśmy) na koniec tańca na sali pękł taki duży balon i spdło na nas deszcze takich malutkich baloników i płatków kwiatów

kolejna przeszczęśliwa MałaŻonka gratuluję jeszcze raz. Piękny opis. Aż chciałoby się być tam razem z Tobą - no właśnie... nie dostałyśmy zaproszenia 'ino się chwaliła i chwaliła a w końcu poszła bez nas'
Szczęścia Łobuzy

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;34792201]Kasoonyia - piękne zdjęcia! ślicznie, jejku no bosko


magnusia - teraz czekamy na relację fotograficzną świetnie, że się wszystko udało. witamy w gronie mrożonek

Ja wczoraj odebrałam 600 zdjęć ze ślubu. Mają być na dniach na blogu fotografa i na face. Na face jak zdobędę 40 "lubię to", to dostanę zdjęcie na piance jak obraz, do powieszenia. Poproszę Was o pomoc. Za chwilkę wybiorę kilka zdjęć i wkleję Wam do podziwiania.[/QUOTE]

Napisane przez magnusia

takie fotki na szybko bo dużo ich nie mam ale zawsze coś

Boże, dziewczyny zwariuję... jak nie mogłam się doczekać zdjęć tak teraz siedzę i wpatruję się w każdy szczegół pięknie wyszłyście. Cudownie

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;34793064]i weselnie ciut[/QUOTE]

Ostatnie zdjęcie powaliło mnie na kolana

[katie99kasia]

Napisane przez Wariate

Witam i ja masz ślub weekend przede mną nad wódeczką sama się zastanawiam, Proponowano mi (jako tę najczęściej wybieraną na wesela w naszym regionie):
1) Krakus exklusiv - czy jakoś tak, popytałam i zwykły krakus jest raczej przeciętny a tego exklusiv nikt z moim znajomych nigdy nie pił.
2) biała żubrówka - każdy chyba zna
3) żytnia - ale ta produkowana na eksport, bo prawdopodobnie jakościowo zbliżona jest do sobieskiego, ale tez nie znam nikogo, kto by takową pił.

Więc i ja jeszcze ten temat nie mam ogarnięty.[COLOR="Silver"]

My biliśmy się z myślami pomiędzy krupnikiem białym, stockiem a wyborową. Pytałam ludzi z rodizny i oni w 99% wybrali wyborową. Wybór dokonany i mam nadzieję, ze wszystkim będzie smakowała. Kupowaliśmy w tamtym roku i płaciliśmy 18zł/05l

Napisane przez monika860902

ale super te muchy, krawaty i podwiązki!! możesz zdradzić jak je zrobiłaś?? Czego potrzebowałaś oprócz wstążki? Co użyłaś do podwiązek?> Też bym takie sobie zrobiła, jeśli byś nie miałą coś przeciwko temu
co do kosmetyczki....nie wiem czy drogo, bo szczerze to ja bardzo rzadko chodzę- prawie wcale

Potrzebne:
MUCHY: wstążka gruba- ja mam 5cm, druga wstażka wąska 6mm, igła nitka
PODWIĄZKI: gumofalbanka dwustonna biała (u mnie w okolicy towar deficytowany, tylko w jedyn sklepie dostałam, w pozostałych tylko jednostronna ) i wstążka 6mm do zrobienia kokardki, nitka i igła

Muszki: 15cm gybej wstążki składasz na pół i zszywasz. składasz tak aby szew był na środku. szywasz jeszcze fastryga tak aby się ładnie ułożyła. potem obwiązujesz cienką wstążeczką i gotowe
Chyba nic z mojego tłumaczenia nie zrozumiesz więc prześlę Ci na priv linka bo tutaj mi się nie chce dodać

A co do kosmetyczki to ja kiedyś byłam pierwszy raz na oczyszczaniu. Więc nie znam sie na tym zupełnie Panie w salonie bardzo miłe, więc będę chyba częściej korzystała z ich usług (pod warunkiem że mnie będzie stać )

[Wariate]

Napisane przez justiii87

Hej Panny i Mężatki

Mi zostało 11 dni do ślubu i wczoraj myślałam że dostanę zawału. Zamiast się cieszyć to mnie wszystko dobija wręcz wkur....
Pojechaliśmy wczoraj do spowiedzi, TŻ specjalnie wyszedł wcześniej z pracy żeby załatwić to wszystko. No i co wchodzimy do kościoła,a przy drzwiach stoi ksiądz i dziwnie się na Nas patrzy, My grzecznie zasiedliśmy w ławce i czekamy na księdza który przyjdzie do konfesjonału. Daje TŻ indeks i On idzie pierwszy do spowiedzi. Ledwo wyszedł z ławki a ksiądz szura za Nim. Dochodzi do TŻ i mówi że jesteśmy nieodpowiednio ubrani (TŻ w dżinsowych rybaczkach, koszuli i trampkach,a Ja w spódnicy i bluzce - u Nas wczoraj było 30 stopni) , że przyszliśmy w ostatnim momencie do kościoła (Msza na 18, My byliśmy 17.45) i że zależy Nam tylko na podpisie i że mamy opuścić kościół. TŻ się zagotował i powiedział mu to co myślał.

Więc nie mamy ani jednej spowiedzi a Ja jak słyszę że znów mam iść do księdza i prosić się o spowiedź to dostaje białej gorączki :/ Zamiast się cieszyć że ludzie ślubują biorą ślubu kościelne to jeszcze kur.... robią problemy Dobrze że mój tata nagrywa ślubu to ma paru zaprzyjaźnionych księży i jutro mamy umówioną indywidualną spowiedź na 17.50 - teraz do spowiedzi trzeba iść po znajomości. Jestem tak zła że nie mam na nic chęci ani ochoty.

Nie mam zrobionych winietek, więc muszę szybko zabrać się do roboty, a żeby było mało tego wszystkiego to 30.06 o godz 9.00 mam egzamin
w szkole miał być egz 16.06 ale wykładowca zapominał przygotować pytań więc zrobi 30

Nie mam czasu nawet usiąść i spokojnie na forum posiedzieć marzy mi się urlop jak nigdy w życiu

Jejj... jakieś szaleństwo. Co to za ksiądz? Czy on będzie Wam dawał ślub? Jeśli mam być szczera to nie chciałabym... nieadekwatnie ubrani, tez mi coś. Jak napisałaś tak, to już miałam głowę pełną obrazów Ciebie w jakiejś letniej 'rozchełstanej" plażowej sukience albo w krótkich spodenkach a Twojego TŻ w jakichś dziurawych portkach rodem z jakichś juwenaliów... nie zazdroszczę Wam. Ale trzymam kciuki - tak sobie czasami myślę, że jak człowiek ma takie potknięcie na początku to później wszystko idzie lepiej niż można było szacować więc wierzę, że tak będzie i u Was

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez justiii87

tak w dzień ślubu mam egzamin. Nie da się nic zamienić. Zostaje mi II albo III termin który nie wiadomo kiedy będzie. Może we wrześniu, a Ja sobie zaplanowałam urlop we wrześniu żeby spokojnie odpocząć i lecieć w podróż poślubną, Miałam 17 przedmiotów (14 projektów) i kur... został mi jeden egz i to w dzień ślubu a do szkoły mam 150 km więc nie dam rady jechać i wrócić bo żeby był na miejscu to bym poszła napisała i niech się dziad wali , a temat księży w ogóle mnie zwala z nóg. My tez nie poszliśmy do swojej parafii bo nie chciałam się spowiadać u księdza którego bardzo dobrze znam. Po prostu cyrk !!!

O, już mam odpowiedź na swoje pytanie a czy z wykładowcą nie możesz spróbować porozmawiać? Należy do tych, z rodzaju 'ludziowatych' czy raczej do tych 'mendowatych'? Bo wiesz z jednej strony jak łatwo go urobić to mogłabyś wprost powiedzieć w czym rzecz prosząc o dyspensę... albo chociaż o wyznaczenie Ci indywidualnego terminu przed 30? Albo jeszcze np. zamienić egzamin na napisanie mu jakiejś pracy... (u tych pozytywniejszych na moich studiach - kiedy jeszcze studiowałam - można było się tak dogadać). Na tą chwilę nie masz już nic do stracenia spróbuj z nim porozmawiać, najlepiej osobiście.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez monika860902

Jaaaa....ale jesteście szybkie!! Nie nadrobię WAs bo kilka dni mnie nie było a za bardzo czasu nie mam......W sobotę miałam obronę pracy dyplomowej i zdałam!! cieszę się jak dziecko a to tylko formalność no ale mam pretekst aby iść po podwyżkę no a poza tym to już sobie z Tżcikiem zrobiliśmy sypialnię nasze ślubne plany poszły na drufi plan....kurde jeszcze tylko 2,5 tyg. a my nie mamy garnituru...na dodatek mój tż nie był u złotnika pytać o obrączki!!!! Miał iść 3 tyf temu a on ciągle zapomina
tusiamar Super fotko!!!! czy na 1 zdjęciu suszą się ośmiornice??
fajnie że byłas w Grecji...pozazdrościć tylko!!

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

kasioonya
Ale bosko wyglądałaś!!!! Normalnie jestem pod wrażeniem!! Miałaś cudną fryzurkę, sukienkę, kolorek włosków...po prostu przepięknie!!!

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

magnusia
super relacja!! Gratuluję!!

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------


ślicznie!.......kurde już tyle ślubów przerobiłyśmy amój za 2 tygodnie! Aż się doczekać nie mogę

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------


według mnie bez tiulu lepiej

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------


no nie wierzę!!! czy on na głowę upadł?? Kurde, zamiast szanować ludzi i ich normalnie traktować to robią wszytsko pod górkę!! WRRRRRRRRR
A słuchaj....masz 1 1dni do ślubu i jeszcze nie byłaś u spowiedzi?? Kurcze ja mam 2\,5 tygodnia i też nie byłam jeszcze i zaczynam się stresować czy nie za późno....może już powinnam pójść??

Z całego serducha gratuluję obrony ja już nie pamiętam jak to było u mnie

[Wariate]

Napisane przez Inusiaa88

Cześć Dziewczyny

Ostatnio pisałam, że jak będę miała więcej zdjęć z wesela to się paroma z Wami podzielę, więc proszę bardzo...

https://picasaweb.google.com/1129213...eat=directlink


Nie są jakiejś powalającej jakości, ale na te najładniejsze muszę czekać jak dostanę zdjęcia od fotografa z sesji plenerowej

moje kolorki w końcu widzę też na biało zielono będę miec wszystkie dekoracje. Jesteście piękną parą jesli te zdjecia uważasz z\a kiepskiej jakości to już się nie mogę doczekać tych z pleneru my nie będziemy mieć profesjonalnego fotografa... niestety... mi zależało bardziej na fotografie, mojemu TŻ na kamerzyście... od;puściłam bo z większością spraw mi pozostawiał decydujące zdanie więc nie chiałam być taka - w koncu to nasz wspólny dzień a na jednego i drugiego profesjonalistę nie możemy sobie pozwolić finansowo niestety. Zdjęcia będzie robił mój brat... zajmuje się hobbystycznie robieniem zdjęć i nie jest tak źle mam więc nadzieję, że nasze wyjdą choć odrobinę tak łądne jak te Wasze.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez malaOlaa

Nam powiedzial ze nie ma byc rzucania ryzem bo ludzie na swiecie gloduja a to sie zmarnuje. No i z tym jestem sklonna sie zgodzic. Nie mial zastrzezen do monet, kwiatkow, itp...

Trochę ma racji, ale z drugiej strony... ja np. zastanawiałm się ostatnio nad tradycją świetowania Bożego Ciała tzn. konkretnie nad rzucanie kwiatów (obdzieraniem ich najpierw z płatków a później rzucanie po ulicy tylko po to, żeby je ostatecznie zdeptać) - tradycja tradycją ale jak już się czepiać i analizować to nie wybiórczo

My usłyszeliśmy, że może być problem z rzucaniem ryżem ale.. z innego powodu bo.. uwaga... tu cytat: "później młodzi nie chcą tego pozamiatać zanim odjadą mimo, że szykuję zawsze koło młodej pary miotłę" - by kościelny

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez magnusia

we wrześniu na Krecie jest upał po 30 stopni także nie ma się co o pogodę obawiać

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

coś mi się przypomniało :

na sali sypali nam też pieniążki jak weszliśmy (schodziliśmy ze schodów, fajerwerki i te sprawy). Po kilku godzinach poszłam przykleić sobie plaster na mały palec u nogi bo mi się jakiś odgniotek robił. Przykleiłam i było OK. Około 3.30 stwierdziłam, że zmienię buty na płaskie. Zdjęłam ślubne i wyobraźcie sobie że w bucie miałam grosika (nie mam pojęcia jak wpadł mi do buta przy takiej długiej kiecce) i to ten grosik mnie w ten palec ugniatał większość wesela z nim przechodziłam i przetańczyłam- mąż powiedział że to na szczęście chyba mi wpadł

Chodząca sakiewka na szczęście z Ciebie

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez JJJustynAAA

Dziewczyny jestem i ja!
Nie odzywałam sie przez ostatnie kilka dni bo miałam okropny zawrót głowy. Pisalam wam w czwartek ze w piatek ide na rozmowe o prace. I udalo sie od wtorku jestem w nowej pracy, w nowym miejscu zamieszkania i w ogolę wszystko jest nowe szybka decyzja z TZ o przeprowadzce i powiem wam szczerze ze wszystko na wariata... Ale mam nadzieje ze nie bedziemy żałować swojej decyzji. TZ może pracować wszędzie a ja moglam sie uwolnić od kiepskiej atmosfery w pracy i podłego szefa
takze nie staram sie na razie was nadrobić, zaglądam co jakiś czas, a jak tylko sie uporamy ze wszystkim będę na bieżąco, obiecuje

Tusimar widze ze podroż poślubna sie udała gratuluje

Aaa... a nie mówiłam, że się uda? heh. Gratki życzę o niebo lepszych relacji z ludźmi, z którymi przyjdzie Ci pracować i duż o uśmiechu na co dzień - olać zmarchy lepiej mieć je niż marsową minę.

[monika860902]

Napisane przez katie99kasia

Potrzebne:
MUCHY: wstążka gruba- ja mam 5cm, druga wstażka wąska 6mm, igła nitka
PODWIĄZKI: gumofalbanka dwustonna biała (u mnie w okolicy towar deficytowany, tylko w jedyn sklepie dostałam, w pozostałych tylko jednostronna ) i wstążka 6mm do zrobienia kokardki, nitka i igła

Muszki: 15cm gybej wstążki składasz na pół i zszywasz. składasz tak aby szew był na środku. szywasz jeszcze fastryga tak aby się ładnie ułożyła. potem obwiązujesz cienką wstążeczką i gotowe
Chyba nic z mojego tłumaczenia nie zrozumiesz więc prześlę Ci na priv linka bo tutaj mi się nie chce dodać

Dziękuję a zawieszasz jeszcze te zawieszki z wierszykami?? Ja jak zrobię muchy, krawaty i podwiązki to raczej zrezygnuję z tych wierszyków.

[Wariate]

Tusia - ja nie mam konta przykro mi. Choć usłyszałam ostatnio, że jak ktoś nie ma konta na face albo na nk to nie żyje