Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XII

[nadalka]

No w końcu nadrobiłam z przerwami...
Teraz jak na złość muszę zaciskać nogi i o dziwo cały dzień mnie tak boli w środku jak by mi kto co tam wiercił... To na pewno na złość
depoison trzymam kciuki za ciebie i Zosienke

[Irmusia81]

Napisane przez Mandragorrka

O ile dentystę rozumiem - popsute zęby i bakterie od nich mogą mieć wpływ na dzieciaczka, no ale internisty nie rozumiem. Jednak dla świętego spokoju poszłam, bo moja ginka na każdej wizycie tego się czepiała

ja rozumiem, że gin może przypomnieć, że trzeba się wybrać do dentysty, ale po co takie informacje w karcie ciąży? Chodziłam do dentysty, byłam u ortopedy w sprawie porodu i żadnemu lekarzowi nie dawałam karty ciąży do podpisywania, bo moim zdaniem to niepotrzebne.

Napisane przez chce_byc_mama

niedobrze mi boli mnie brzuch i goni do ubikacji :/

Oj.. organizm się oczyszcza przed porodem... mam tak co kilka dni ostatnio

Napisane przez chce_byc_mama

Aguni odszedl czop tzn nie caly chyba kawalek

Napisane przez Linka25

odszedł

jakoś wyleciało mi z pamięci

Napisane przez prince_polo

jak patrze na te moje zylaki to chce mi sie wyc

ja tak mam jak patrzę na swoje stopy i łydki

Napisane przez KarolinaPW

Chyba dziś Was nie nadrobię ciągle mi cos przerywa i dużo do roboty mam. Z nowych dobrych wiadomości to przyjechał do mnie tata i maluje pokój synka położy tez panele i to samo w sypialni- hurra!!! nareszcie sie coś ruszyło troche pomagam na ile mam siły, bo po dzisiejszej nieprzespanej nocy czuję się jak pijana
Był dziś też facet pomierzyc schody i łazienkę, jutro ma do mnie zadzwonić i powiedzieć jaki koszt, bardzo proszę o mocne kciuki żeby mnie ceną nie wystrzelił w kosmos, bo poprzedni dał taką że się nogami nakryłam Drugi ból jest w całej akcji, że jak by u nas robił to musi też u nas nocować 2-3 tyg, bo dojeżdża z daleka

to świetnie Trzymam kciuki

Napisane przez Linka25

Moje koleżanki mi mówiły ze w okresie karmienia (chyba na początku) miały każdą pierś wielkości.. głowy

no właśnie nie wiadomo jak to będzie, dlatego moim zdaniem nie ma co kupować teraz wypasionych biustonoszy do karmienia, bo może się okazać, że zupełnie nie pasują

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez prince_polo

tragicznie sie czuje

całe nogi mnie bolą i pachwiny

przytulam... to przedporodowe chyba....

[prince_polo]

Napisane przez bebe1987

Nie no pięknie będzie wyglądać kobieta po porodzie z rozmazanym tuszem od płaczu i spływającym makijażem od potu . Niektórzy naprawdę przesadzają...

masakra, jua niemam zamiaru sie malowac do proodu. Bo bede ryczała jak nie wiem jak zobacze nIunie

Napisane przez Irmusia81

przytulam... to przedporodowe chyba....

[wvictoria]

Napisane przez bebe1987

Nie no pięknie będzie wyglądać kobieta po porodzie z rozmazanym tuszem od płaczu i spływającym makijażem od potu . Niektórzy naprawdę przesadzają...

Pamiętam, że kiedyś w Rozmowach w toku była laska, która do porodu kupiła sobie "wyprawkę", tzn. drugą suszarkę do włosów, prostownicę, cały zestaw kosmetyków, bo jak tłumaczyła, nie wyobraża sobie, że ktoś ją odwiedzi po porodzie a ona będzie niewymalowana I jeszcze zaraz po porodzie wyobrażała sobie, że zamiast odpoczywać będzie robić manicure bo przed zmyje lakier, a po musi pomalować Jakoś żal mi się jej zrobiło

[nel_a]

Napisane przez Irmusia81

no właśnie nie wiadomo jak to będzie, dlatego moim zdaniem nie ma co kupować teraz wypasionych biustonoszy do karmienia, bo może się okazać, że zupełnie nie pasują

no ja tak kupiłam biustonosz na początku ciąży za duży przynajmniej o rozmiar a cycuchy nic mi nie urosły

[Kasik_12]

Cześć mamusie

Melduję się po wizycie wszystko praktycznie ok bo szyjka i łóżysko w porządku . Mała ułożona nadal główką do dołu , rozwarcia brak . Jeśli do 9 lipca nie urodzę mam przyjść po skierowanie do szpitala na wywołanie porodu . Nie mogliśmy podejrzeć twarzyczki bo jest bardzo mało miejsca.
Martwi mnie fakt , że ostatnio 3 tyg temu waga małej wynosiła 2930 ,a dzisiaj 3040. Czyli przytyła tylko 110 gram .... dziwne, jak zapytałam czy to nie jest za mało powiedział, że wszystko ok Więc już nie wiem co myśleć ....

Depoison kochana bądź dzielna ,a ile mała ważyła na przedostatniej wizycie ,a ile teraz ???

Pumas współczuje obklejenia auta , co za ludzie ...

To która dzisiaj rodzi widzę , że jest wiele chętnych??????????

[red_scorpio]

Napisane przez wvictoria

http://blog.onet.pl/forum_serwis.htm...ZvcnVtMDAxLmpz

Też zamierzacie się malować na porodówkę? Bo dla mnie to jakiś kosmos

Jak dla mnie Laska jest nawiedzona. Rozumiem, że nie mam mieć oleju na głowie, i dziury w majtkach ale żeby się malować po to żeby chłop mnie nie widział bez makijażu... śmiechu warte. A swoją drogą mam koleżankę, która jest naturalną blondynką z jasną oprawą oczu. Kiedyś wpadłam do niej rano, jak otwarła mi drzwi to myślałam, że piętra pomyliłam, normalnie jej nie poznałam. Ale są na to sposoby, henna czy coś tam innego. Ja uwielbiam się nie malować, mojemu mężowi to nie przeszkadza i na porodówkę zamierzam iść bez makijażu ale za to wykąpana i pachnąca.
Wczoraj jak byłam u lekarza to była taka parówa jak nie wiem i co z tego, że chwilę wcześniej wyszłam spod prysznica jak siedziałam i się pociłam w poczekalni 1,5h. I na wstępie mówię: jestem upocona jak nie wiem co, a lekarz mi na to ja też i co? Mówię: no ale ja się będę rozbierać a Pan nie, na co gin do mnie to i tak masz lepiej, będzie Ci przez chwilę chłodniej D:

[KarolinaPW]

Napisane przez depoison

hej,
nie mam niestety dobrych wieści (ale chyba nie do końca to do mnie dociera, skoro siadam sobie jak gdyby nigdy nic i o tym piszę )

Otóż Zosia nic nie urosła.

Lekarz od razu ze swojego gabinetu zadzwonił do szpitala, w którym pracuje na co dzień i poprosił, by mnie tam jeszcze przebadano. Szpital, rzecz jasna, nie jest tym, który sama sobie wcześniej wybrałam - to St. Joseph Krankenhaus, olbrzym, ale z największym i najlepiej zaopatrzonym oddziałem neonatologicznym i dziecięcym w Berlinie.
Pojechaliśmy, trafiliśmy na ordynatora i kogoś jeszcze, podpięto mnie pod usg i sprawdzano wszystko jeszcze tysiąc razy, z godzinę.

I nie wiadomo, co się dzieje - wszystko hula teoretycznie świetnie a dziecko nie rośnie.
"Tak się czasem dzieje - usłyszałam tylko - Najwyraźniej lepiej jej będzie na mleku i powietrzu, niż na łożysku i w wodach. Wywołujemy poród".

Pozwolono mi dziś jeszcze pojechać do domu, spakować się, ogarnąć, co nieogarnięte, powiadomić, kogo chcę powiadomić. Jutro o 8 rano mam się stawić w szpitalu i będziemy działać.

Aż mnie wryło jak przeczytałam....
Czekamy na wieści, będzie dobrze, Zosieńka już niedługo przywita się z rodzicami, zrobi tacie piękny prezent na jego dzień

Napisane przez depoison

w Józefie, więc te wszystkie pogadanki o zzo, podpisywanie tony papierów, deklaracje co chcemy, a czego nie - na nic się nie zdały.
Józef dlatego, że
a) pracuje tam mój lekarz prowadzący i jego żona (ta ordynator) i chcą trzymać rękę na pulsie
b) ze względu na wielkość, wyposażenie i personel oddziału noworodkowego (w tamtym szpitalu były tylko jakieś podstawowe sprzęty, tu mają wszystko i wszystkich specjalistów na miejscu).
To nawet nie była moja decyzja - mój lekarz uznał, że w klinice Vivantes (tej wybranej) mogą w tej sytuacji w ogóle bać się mnie przyjąć.

Tak więc zamiast atmosfery domu narodzin i kameralnych salek czeka mnie pobyt w szpitalu-gigancie z atmosferką, jak przypuszczam, w połowie przypadków cokolwiek nerwową. Ale nic, trudno, nie to jest najważniejsze.

Gin wie co robi, wysłał Cię w najlepsze możliwe miejsce, z najlepszą opieką

Napisane przez karmeelek

Kochane wózek zamówiłam i adaptery do niego też - został tylko fotelik. Powiedzcie mi czy za cabrio 444zł to dobra cena? Czy zdarzają się lepsze promocje? I który kolor lepszy? http://allegro.pl/maxi-cosi-cabrio-f...432996908.html czy http://allegro.pl/maxi-cosi-cabriofi...432997630.html.

Fioletowy chyba praktyczniejszy

[nel_a]

Napisane przez wvictoria

Pamiętam, że kiedyś w Rozmowach w toku była laska, która do porodu kupiła sobie "wyprawkę", tzn. drugą suszarkę do włosów, prostownicę, cały zestaw kosmetyków, bo jak tłumaczyła, nie wyobraża sobie, że ktoś ją odwiedzi po porodzie a ona będzie niewymalowana I jeszcze zaraz po porodzie wyobrażała sobie, że zamiast odpoczywać będzie robić manicure bo przed zmyje lakier, a po musi pomalować Jakoś żal mi się jej zrobiło

a to niedawno były taka super mamuśka która w czasie pobytu w szpitalu wyszła dokończyć tipsy bo akurat poród przerwał jej tę fascynującą czynność

[Linka25]

Kasik to wspaniale, przynajmniej Ty masz dobre wiadomości...

[Irmusia81]

Napisane przez nel_a

no ja tak kupiłam biustonosz na początku ciąży za duży przynajmniej o rozmiar a cycuchy nic mi nie urosły

A mi właśnie rosną ale już nie kupuję teraz biustonoszy. Zobaczymy jak będzie po porodzie

Kasik no to dobre wieści A wagą dzidzi się nie martw, na pewno jest ok

[hanjah]

A ja się w ogóle nie maluję Czasem pociągnę rzęsy tuszem i to też od wielkiego dzwonu. Tż mówi że dzięki temu że jestem taka "au naturelle" nie wyglądam na swój wiek
Jakbyście zobaczyły moje zdjęcia po porodzie to byście pomyślały że to jakaś nastolatka dziecko urodziła

[red_scorpio]

Ja uciekam bo idziemy do znajomych. Miłego wieczorka!!

[wvictoria]

Napisane przez red_scorpio

Jak dla mnie Laska jest nawiedzona. Rozumiem, że nie mam mieć oleju na głowie, i dziury w majtkach ale żeby się malować po to żeby chłop mnie nie widział bez makijażu... śmiechu warte. A swoją drogą mam koleżankę, która jest naturalną blondynką z jasną oprawą oczu. Kiedyś wpadłam do niej rano, jak otwarła mi drzwi to myślałam, że piętra pomyliłam, normalnie jej nie poznałam. Ale są na to sposoby, henna czy coś tam innego. Ja uwielbiam się nie malować, mojemu mężowi to nie przeszkadza i na porodówkę zamierzam iść bez makijażu ale za to wykąpana i pachnąca.
Wczoraj jak byłam u lekarza to była taka parówa jak nie wiem i co z tego, że chwilę wcześniej wyszłam spod prysznica jak siedziałam i się pociłam w poczekalni 1,5h. I na wstępie mówię: jestem upocona jak nie wiem co, a lekarz mi na to ja też i co? Mówię: no ale ja się będę rozbierać a Pan nie, na co gin do mnie to i tak masz lepiej, będzie Ci przez chwilę chłodniej D:

Ale fajny lekarz Ja wczoraj też byłam na wymazie i wzięłam prysznic tuż przed wyjściem z domu, a w szpitalu już byłam cała mokra (a jechałam autem).
Ja tam też uważam, że jasne, że włosy na których można pączki smażyć to przegięcie, ale żeby się codziennie aż tak malować? Przez 9 lat tylko raz ją bez makijażu widział? Wyobrażam sobie jego szok po pierwszej wspólnej nocy Chyba, że spała też wymalowana, bo o takich rzeczach też słyszałam.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez nel_a

a to niedawno były taka super mamuśka która w czasie pobytu w szpitalu wyszła dokończyć tipsy bo akurat poród przerwał jej tę fascynującą czynność

A mówią, że głupich nie sieją Tego akurat nie słyszałam bo nie oglądałam całego programu. Ale naprawdę niektóre laski to mają pomysły...

[dottta]

Muminku, Asiu, bebe dziękuję

Karolina super, że malowanie ruszyło i

Kasik

[chce_byc_mama]

no pogonilam mojego starego i lozeczko sie sklada #cos czuje ze bedzie sie meczyl z szuflada

[Linka25]

właśnie Karolina - fajnie ze tata Wam pomoże w remoncie!!!

[hanjah]

My chyba na razie nie będziemy tego drugiego łóżeczka składać. Dorotka póki co śpi w turystycznym, a maluch na początku będzie spać u nas w sypialni w baskecie. Poza tym musimy złożyć to duże łóżko Dorotki (na którym i tak na razie nie śpi, a które służy mi za przewijak), żeby zmieścił się materac jak przyleci moja mama

[nel_a]

Napisane przez wvictoria

Ale fajny lekarz Ja wczoraj też byłam na wymazie i wzięłam prysznic tuż przed wyjściem z domu, a w szpitalu już byłam cała mokra (a jechałam autem).
Ja tam też uważam, że jasne, że włosy na których można pączki smażyć to przegięcie, ale żeby się codziennie aż tak malować? Przez 9 lat tylko raz ją bez makijażu widział? Wyobrażam sobie jego szok po pierwszej wspólnej nocy Chyba, że spała też wymalowana, bo o takich rzeczach też słyszałam.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------



A mówią, że głupich nie sieją Tego akurat nie słyszałam bo nie oglądałam całego programu. Ale naprawdę niektóre laski to mają pomysły...

to akurat było w innym odcinku o mamusiach gotkach, metalówach itp.

[wvictoria]

http://demotywatory.pl/3843614/Kolejna-zagadka-XXI-w

[KarolinaPW]

Napisane przez blueberry88

Norniczka:
jestem wkurzona, bo dalej nic nie wiem. Po posiłkach chodzę do laboratorium i badają mi ten cukier, ale nic mi nie mówią... Wieczorem będzie obchód, to się wypytam. Rano miałam znowu KTG i skurcze tak 30-50. Wyjdę chyba dopiero w poniedziałek. Trzymam kciuki za Depoison i jej córeczkę

trzymam kciuki żeby w końcu Ci powiedzieli co i jak

Napisane przez wvictoria

Pamiętam, że kiedyś w Rozmowach w toku była laska, która do porodu kupiła sobie "wyprawkę", tzn. drugą suszarkę do włosów, prostownicę, cały zestaw kosmetyków, bo jak tłumaczyła, nie wyobraża sobie, że ktoś ją odwiedzi po porodzie a ona będzie niewymalowana I jeszcze zaraz po porodzie wyobrażała sobie, że zamiast odpoczywać będzie robić manicure bo przed zmyje lakier, a po musi pomalować Jakoś żal mi się jej zrobiło

Takie osoby funkcjonują wśród nas, nawet na tym wątku miałyśmy przykład

Napisane przez Kasik_12

Cześć mamusie

Melduję się po wizycie wszystko praktycznie ok bo szyjka i łóżysko w porządku . Mała ułożona nadal główką do dołu , rozwarcia brak . Jeśli do 9 lipca nie urodzę mam przyjść po skierowanie do szpitala na wywołanie porodu . Nie mogliśmy podejrzeć twarzyczki bo jest bardzo mało miejsca.
Martwi mnie fakt , że ostatnio 3 tyg temu waga małej wynosiła 2930 ,a dzisiaj 3040. Czyli przytyła tylko 110 gram .... dziwne, jak zapytałam czy to nie jest za mało powiedział, że wszystko ok Więc już nie wiem co myśleć ....

Dobrze, że Twoja wizyta udana
Waga wg usg jest niemiarodajna, czego są liczne przykłady, nie martw się

[nel_a]

Napisane przez wvictoria

http://demotywatory.pl/3843614/Kolejna-zagadka-XXI-w

uwielbiam demoty i mistrzów

[Linka25]

Napisane przez wvictoria

http://demotywatory.pl/3843614/Kolejna-zagadka-XXI-w

ja pampkom mówię nie, ale z innych powodów

[nadalka]

Dziewczyny, od następnego tyg można rodzić na pewniaka. Temperatury mają nie przekroczyć 20st

[KarolinaPW]

Napisane przez dottta

Karolina super, że malowanie ruszyło i

Napisane przez Linka25

właśnie Karolina - fajnie ze tata Wam pomoże w remoncie!!!

Też się niesamowicie cieszę

[chce_byc_mama]

lozeczko zlozone
ale i tak musze to wszystko poprac poprasowac i dopiero wtedy zrobie Wam zdjecie

[wvictoria]

Napisane przez KarolinaPW

trzymam kciuki żeby w końcu Ci powiedzieli co i jak

Takie osoby funkcjonują wśród nas, nawet na tym wątku miałyśmy przykład

Dobrze, że Twoja wizyta udana
Waga wg usg jest niemiarodajna, czego są liczne przykłady, nie martw się

Cóż, brak mi słów A rzadko mi się to zdarza

[hanjah]

Napisane przez chce_byc_mama

lozeczko zlozone
ale i tak musze to wszystko poprac poprasowac i dopiero wtedy zrobie Wam zdjecie

Ja też miałam wrzucić zdjęcie złożonej komody, ale mam tam jeszcze bałagan z książkami a nie chce mi się tego ogarnąć

[wvictoria]

Napisane przez nel_a

uwielbiam demoty i mistrzów

W tym wypadku to nawet "miszczów"

Napisane przez Linka25

ja pampkom mówię nie, ale z innych powodów

Ja raczej będę korzystać z pamków, chociaż moje serce podpowiada, że może powinnam to jeszcze rozważyć. Z tym, że mój TZ to na pewno będzie oponował

[chce_byc_mama]

Napisane przez hanjah

Ja też miałam wrzucić zdjęcie złożonej komody, ale mam tam jeszcze bałagan z książkami a nie chce mi się tego ogarnąć

moje mieszkanie ogolnie wymaga porzadnego sprzatania ale jakos ciezko mi to ogarnac...
tz musi szuflade z dokumentami ogarnac ja duza szafe ale mysle ze moze w poniedzialek sie za to zabiore.
tak mysle.