Sklep z kosmetykami robionymi na miejscu

[Lady Oldschool]

Niestety to nie jest najnowszy hit, który odkryłam -a po prostu pytanie. Czy znacie może taki sklep, w którym kosmetyki robione są na miejscu - na świeżo, np. na zamówienie? Albo jeszcze lepiej - można sobie zamówić i poczekać na słoiczek jak w restauracji.

Wymyśliłam sobie taką rozwiniętą/ zmodernizowaną wersję dawnych aptek i nie daje mi to spokoju. Googlowałam już pod tym kątem i polskie i angielskie strony. Myślę, że gdyby coś takiego istniało, to niewykluczone, że np. we Francji, ale francuskiego nie znam.

Mam na myśli oczywiście sklep z naturalnymi kosmetykami - raczej spożywczymi, idealnie by było gdyby kosmetyki były przygotowywane wg dawnych receptur

[Lorri]

Jeśli uda Ci się znaleźć taką "kosmetyczną restaurację", upewnij się, czy jest to działalność legalna. Prawo kosmetyczne różni się od prawa farmaceutycznego. Żaden producent (wytwórca) kosmetyków w UE nie może przekazać konsumentowi produktu nieprzebadanego, nieposiadającego oceny bezpieczeństwa (w Polsce obowiązuje ponadto rejestracja w Krajowym Systemie Informowania o Kosmetykach). Jeżeli jakiś sklep internetowy oferuje wytwarzanie kosmetyków na życzenie, to również musi zlecić stosowne badania i dopełnić wszelkich formalności. Dla własnego bezpieczeństwa najlepiej poprosić o przedstawienie dokumentacji do wglądu.

[mhm0808]

Hej
A jak się ma sprawa z Gaia Creams w świetle tego prawa? Czy oni z każdej partii muszą oddawać próbki do badania ?

[kevschaa]

Napisane przez Lady Oldschool

Niestety to nie jest najnowszy hit, który odkryłam -a po prostu pytanie. Czy znacie może taki sklep, w którym kosmetyki robione są na miejscu - na świeżo, np. na zamówienie? Albo jeszcze lepiej - można sobie zamówić i poczekać na słoiczek jak w restauracji.

Wymyśliłam sobie taką rozwiniętą/ zmodernizowaną wersję dawnych aptek i nie daje mi to spokoju. Googlowałam już pod tym kątem i polskie i angielskie strony. Myślę, że gdyby coś takiego istniało, to niewykluczone, że np. we Francji, ale francuskiego nie znam.

Mam na myśli oczywiście sklep z naturalnymi kosmetykami - raczej spożywczymi, idealnie by było gdyby kosmetyki były przygotowywane wg dawnych receptur

Nie wiem czy słyszałaś o internetowych odpowiednikach takich sklepów, zamawiasz a oni przysyłają Ci odmierzone półprodukty które musisz połączyć w całość i masz właśnie taki krem. Możesz też kupić pojedyncze składniki i go wzbogacać nimi. Zobacz na stronę Biochemiaurody, zrobsobiekrem

[Ryjek]

a czy przypadkiem fridge by yde Lab http://fridgebyyde.com/63/70
nie działa na takiej zasadzie ?

[Lorri]

Napisane przez mhm0808

Hej
A jak się ma sprawa z Gaia Creams w świetle tego prawa? Czy oni z każdej partii muszą oddawać próbki do badania ?

O to musiałabyś zapytać właścicielkę Gai.

Napisane przez Ryjek

a czy przypadkiem fridge by yde Lab http://fridgebyyde.com/63/70
nie działa na takiej zasadzie ?

Na pewno nie na takiej zasadzie, że klient przychodzi, składa zamówienie na kosmetyk, którego nie było wcześniej w ofercie, laboranci robią swoje i od razu przekazują gotowy produkt. Nawet gdyby ich laboratorium było akredytowane i mieliby u siebie specjalistę uprawnionego do oceny bezpieczeństwa (asesor), to wszystkie procedury badawcze i rejestracja musiałyby być przeprowadzone wcześniej, przed wykonaniem porcji kosmetyku dla klienta, nie da się tego zrobić na poczekaniu.

Z opisu wynika, że pozwalają tylko zajrzeć klientom (przez szyby) do "kosmetycznej kuchni", a nie że kosmetyki wg nowych receptur serwowane są od ręki na miejscu. Klienci mogą zamawiać kosmetyki robione "według receptur wypracowanych podczas wieloletnich badań", czyli menu jest ściśle określone, indywidualny jest tylko dobór dań.

[Poprawiłam poprzedni post, żeby było jaśniej. Miałam na myśli nielegalność sprzedaży kosmetycznych prototypów wytwarzanych na miejscu].

[mhm0808]

Napisane przez Lorri

O to musiałabyś zapytać właścicielkę Gai.

Chyba zapytam
Ale oni działają na obszarze innego państwa, więc może tam są inne przepisy...

[Lorri]

Napisane przez mhm0808

Chyba zapytam
Ale oni działają na obszarze innego państwa, więc może tam są inne przepisy...

Dyrektywa kosmetyczna jest wspólna dla państw UE, regulacje prawne poszczególnych krajów muszą się z nią zgadzać. Procedury pobierania próbek mogą być inne, nie wiem, jak to wygląda w Wielkiej Brytanii.

[Savanoja]

Witam
Mam kilka maleńkich pytań do Pani Moderator. Co to jest "prawo kosmetyczne" i gdzie ono jest spisane? Co oznacza termin "akredytowane laboratorium"? Kto lub co może nadać uprawnienia "asesorowi" do oceny bezpieczeństwa konkretnemu kosmetykowi? Czym są "procedury badawcze" i gdzie zostały określone? Jaki urząd ma obowiązek rejestracji nowych kosmetyków, skoro jest obowiązek rejestracji takowych? Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez kevschaa

Nie wiem czy słyszałaś o internetowych odpowiednikach takich sklepów, zamawiasz a oni przysyłają Ci odmierzone półprodukty które musisz połączyć w całość i masz właśnie taki krem. Możesz też kupić pojedyncze składniki i go wzbogacać nimi. Zobacz na stronę Biochemiaurody, zrobsobiekrem

Zgoda, można kupić składniki, ale co mam zrobić, jeśli nie znam się na składach, składnikach etc a chciałabym kupić 30 ml kremu zrobionego dla mnie? Ze składników które sama wybiorę... ewentualnie pracownik tylko coś mi zasugeruje a ja się z tym zgodzę lub nie.
Kupując na biochemi urody lub zróbsobiekrem, mazidłach itp muszę sama odmierzać, obliczać, posiadać mikserki i inne akcesoria.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Poszperałam trochę i znalazłam publikację Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego o wprowadzaniu kosmetyków do obrotu, która z grubsza wyjaśnia co można, kiedy i przy spełnieniu jakich warunków.
http://www.kosmetyczni.pl/pdf/wprowa..._do_obrotu.pdf

[Lorri]

Napisane przez Savanoja

Zgoda, można kupić składniki, ale co mam zrobić, jeśli nie znam się na składach, składnikach etc a chciałabym kupić 30 ml kremu zrobionego dla mnie? Ze składników które sama wybiorę...

W Mazidłach jest bogaty receptariusz, możesz się wzorować na poszczególnych recepturach, modyfikować je wedle własnych potrzeb. W razie wątpliwości można zadawać pytania tutaj lub pisać do sklepów. Na początku warto jednak skorzystać z gotowych zestawów.

Ostatnie posty o Gai przesunęłam do wątku sklepu.

[201604131205]

Napisane przez Savanoja

Zgoda, można kupić składniki, ale co mam zrobić, jeśli nie znam się na składach, składnikach etc a chciałabym kupić 30 ml kremu zrobionego dla mnie? Ze składników które sama wybiorę... ewentualnie pracownik tylko coś mi zasugeruje a ja się z tym zgodzę lub nie.

Nie znasz sie na "skladach, skladnikach" , a chcesz komus zlecac receptury? Ze ma Ci zrobic to i to? Nie jest to raczej wbrew logice?

[Lady Oldschool]

Napisane przez Lorri

Na pewno nie na takiej zasadzie, że klient przychodzi, składa zamówienie na kosmetyk, którego nie było wcześniej w ofercie, laboranci robią swoje i od razu przekazują gotowy produkt. Nawet gdyby ich laboratorium było akredytowane i mieliby u siebie specjalistę uprawnionego do oceny bezpieczeństwa (asesor), to wszystkie procedury badawcze i rejestracja musiałyby być przeprowadzone wcześniej, przed wykonaniem porcji kosmetyku dla klienta, nie da się tego zrobić na poczekaniu.

Nie chodzi mi absolutnie o eksperymenty kosmetyczne, tylko właśnie o sprawdzone receptury (najlepiej bazujące na jakiej tradycyjnej recepturze). Pytanie dotyczyło głównie miejsc, w których kosmetyki robione są na miejscu, a więc są świeże. Fridge by yDe to właściwie to, o co mi chodziło - bardzo dziękuję Ryjek. Fakt, że można obserwować produkcję kosmetyków w sterylnych warunkach to tylko dodatkowy plus.

Przejrzałam też stronę Gaia Creams, ale oni chyba nie mają stacjonarnych sklepów - tylko internetowe (a może coś mi umknęło?). O firmach sprzedających składniki słyszałam. Tutaj pojawia się ten wspomniany problem, że można na miksowaniu kosmetyków po prostu się nie znać. A jak już wspomniałam, niezupełnie zależy mi na eksperymentach. Właściwie wręcz przeciwnie - taki punkt z kosmetykami na zamówienie według mojej wizji miałby mieć klimat podobny do dawnych aptek, gdzie pracowali specjaliści przygotowujący własnoręcznie leki i kosmetyki wg sprawdzonych receptur. Właśnie od tego są tacy specjaliści, aby nie było konieczności samodzielnego odmierzania składników i przygotowywania specyfików.
Poza tym moje staroświeckie upodobania upierają się na sklepie stacjonarnym, w którym można liczyć na bezpośredni kontakt ze znawcami. Dlatego nie szukam sklepów internetowych (choć niewykluczone, że z nich kiedyś skorzystam, bo oferują fajne produkty).

Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi Fridge by yDe - czegoś takiego szukałam! Jak się kiedyś rozpędzę, to tam pewnie zajdę.

Pozdrawiam

[Lorri]

W laboratorium Fridge by yDe wytwarzane są tylko ich własne kosmetyki, nie kosmetyki wg wizji klienta. Musiałabyś po prostu wybrać coś z ich oferty (http://fridgebyyde.com/13). Weź pod uwagę, że te produkty mają bardzo krótki termin ważności, zaledwie 2,5 miesiąca. Nie liczyłabym na staroświecki klimat w Fridge by yDe , wystarczy spojrzeć na ich design...

[alkaxy]

Byłam kiedyś w salonie fridge i nie dostawało się tam na miejscu zrobionego porduktu, tylko wyjęty z lodówki, więc nie do końca spełnia to wymogi tego wątku.

[Savanoja]

Napisane przez Lorri

W Mazidłach jest bogaty receptariusz, możesz się wzorować na poszczególnych recepturach, modyfikować je wedle własnych potrzeb. W razie wątpliwości można zadawać pytania tutaj lub pisać do sklepów. Na początku warto jednak skorzystać z gotowych zestawów.

Ostatnie posty o Gai przesunęłam do wątku sklepu.

Jakiś czas temu byłam chętna coś sobie ukręcić samodzielnie i nawet poświęciłam "trochę" czasu na zorientowanie się co, ile i za ile muszę kupić. I.... dałam sobie spokój bo wyszły mi niczego sobie kwoty. Gdy zaczyna się od zera to włożyć trzeba sporo kaski na szkła, mieszadełka, mikserek... że nie wspomnę o koszcie zakupu iluś tam słoiczków ze składnikami. I nie ogarniam a to fajna sprawa w sumie. Poprzestałam na mieszaniu olejów, do kremów z wodą muszę dojrzeć... Gotowe bazy jakoś mnie nie pociągają a nakupować składników na większą ilość mililitrów kremu też nie jest dla mnoe atrakcyjne bo to później stoi w lodówce i się marnuje. Taki trochę ślepy zaułek.
Fajną sprawą było by zamówić ukręcenie dla siebie przez kogoś kto się zna, ma warunki i składniki...

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez astray

Nie znasz sie na "skladach, skladnikach" , a chcesz komus zlecac receptury? Ze ma Ci zrobic to i to? Nie jest to raczej wbrew logice?

A od czego jest osoba ukręcająca? Bo moim zdaniem nie tylko do ukręcenia ale również doradzenia lub wyprowadzenia z błędu...
Widzisz, jestem osobą, która nigdy nie kupuje niczego w czambuł. Zanim podejmuję jakąś decyzję dowiaduję się co jest czym, do czego służy i jakie mogą być efekty uboczne... Myślę.
Ale nie ma o czym dywagować, bo prawo nakazuje zgłaszać recepturę minimum dzień przed wprowadzeniem do obrotu.... więc pomysł tworzenia receptury na miejscu całkowicie odpada!

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez Lorri

W laboratorium Fridge by yDe wytwarzane są tylko ich własne kosmetyki, nie kosmetyki wg wizji klienta. Musiałabyś po prostu wybrać coś z ich oferty (http://fridgebyyde.com/13). Weź pod uwagę, że te produkty mają bardzo krótki termin ważności, zaledwie 2,5 miesiąca. Nie liczyłabym na staroświecki klimat w Fridge by yDe , wystarczy spojrzeć na ich design...

W sumie 2,5 miesiaca dla 30 ml kremu to nie tak krótko, gorzej, że tzreba kursować między kuchnią a łazienką
No chyba, że ktoś ma lodówkę w łazience.... ale ja mogę jedynie marzyć o takiej opcji.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez alkaxy

Byłam kiedyś w salonie fridge i nie dostawało się tam na miejscu zrobionego porduktu, tylko wyjęty z lodówki, więc nie do końca spełnia to wymogi tego wątku.

w zasadzie to odbierając zamówioną w aptece maść też nam przynoszą skądś z zaplecza....

[Lady Oldschool]

Napisane przez Lorri

W laboratorium Fridge by yDe wytwarzane są tylko ich własne kosmetyki, nie kosmetyki wg wizji klienta. Musiałabyś po prostu wybrać coś z ich oferty (http://fridgebyyde.com/13). Weź pod uwagę, że te produkty mają bardzo krótki termin ważności, zaledwie 2,5 miesiąca. Nie liczyłabym na staroświecki klimat w Fridge by yDe , wystarczy spojrzeć na ich design...

Tak tak, skoro receptury muszą być sprawdzone i zatwierdzone przez ekspertów, to raczej nie mają składników wymyślonych przez klienta. Krótki termin ważności mnie nie dziwi, bo przecież o to właśnie chodzi , że kosmetyki są świeże. A jeśli chodzi o lodówki - no cóż w dawnych aptekach też nie robili leków tylko na zamówienie. Niektóre mieli już gotowe na miejscu.

Jeśli chodzi o staroświecki klimat... Przynajmniej sposób działania trochę się zgadza. Klimat rzeczywiście niezbyt archaiczny Ale nie można mieć wszystkiego.

[Dagmik]

Fajny pomysł Niestety przepisy prawa działają na korzyść wielkich firm a nie takich "rzemieślników". W sumie w naszej ochronie ale efekt jest taki, że jak chcesz wybrać skład to musisz zrobić samemu. Ja właśnie zaczynam tą zabawę, łatwo nie jest - to jak robienie sufletu kiedy nie do końca wie się co to jest jajko Nauka od zera absolutnego i to samodzielna. Ostatnio jednak doszłam do wniosku, że przynajmniej spróbuję... Zmiana diety na zdrową odmieniła mnie całkowicie, jeśli skóra też mi się tak odwdzięczy to warto! Gotowe zestawy to ok 20-40zł, sprzęt kuchenny do nich wystarczy. Ale żeby mieć prawdziwą frajdę i robić własne receptury to trzeba wydać min. 200zł i czasu też poświecić duuużo więcej. Ale to fantastyczne i pożyteczne hobby

[Quitin]

Zgadzam sie z przedmowczynia. Samodzielne krecenie kremow jest swietna zabawa, nawet jezeli czasami cos nie do konca wychodzi ;-)
a zdobywanie nowej wiedzy jeszcze chyba nikomu nie zaszkodzilo
ale moze ja jestem nieobiektywna bo zakochalam sie w tym moim nowym hohhy

[malwi_malwi]

Podbijam i odświeżam bo szukałam czegoś na ten temat i znalazłam: voysa
i
dietetyka skóry
obie pracownie z Łodzi, mojego miasta - robią na zamówienie, można też ukręcić krem u nich na warsztatach (warsztaty dla dietetyki skóry robi fajna dziewczyna - KUra Modowa). Są na Fb - można znaleźć.