Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)

[MadamAgula]

Napisane przez djerba

No jak kto woli... ja napewno urządzę pokoik dla dzieciaków w stylu dziecięcym, niech mają fajnie, bajecznie, kolorowo.. na styl "młodzieżowy" jeszcze przyjdzie czas

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------




mi się skończyła umowa wraz z dniem porodu, także nie musiałam z niczego rezygnować

Synek ma pokój tak że na ścianach poszaleliśmy ma naklejki kolorowe bajeczne ściany i na co mu pozwoliłam jeszcze to kolorwe dziecięce łóżko z autkami. A meble już młodzieżowe (szafa, komoda) biurko dokupimy za dwa lata jak pójdzie do przedszkola teraz w tym miejscu stoi narożnik w razie gorszych nocy dla mnie

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez hope01

to jakie wózki macie sprawdzone?

ja wróciłam z Krk i przedstawiam dzisiejszy pomysł mojego psa (bo jak królik nie chce, to po co ma się marnować....)

Mi się w kościele dzisiaj strasznie spodobał ten http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-baby...0287d6f6b32ae8 i jest moim faworytem jak na razie. Tylko nie ten kolor

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Goście wyjechali... Miałam dzisiaj dużo śmiechu z nimi wszystkimi wesoła rodzinka mi się trafiła nie ma co naczynia myłam dzisiaj 4 razy. A za każdym razem ich całe mnóstwo. I za dużo chodziłam dzisiaj bo brzuch zaczyna boleć i kręgosłup... Muszę poszukać jakoś delikatnego zestawu ćwiczeń dla kobiet w ciąży do robienia codziennie żeby się nie zapuścić.


Co do łóżeczka ja wole drewniane tradycyjne bo nie wyobrażam sobie łóżeczka bez baldachimu u Antosia zdjęłam baldachim jak miał 1,5 roku dopiero.

[elllmi]

hej
ale cudna pogoda, w końcu opaliłam nogi, bo straszyłam takimi bladziakami małż pojechał i znów cały tydzień czekania na powrót wczoraj w nocy o 1:30 robiłam sobie hot-doga

Napisane przez djerba

.a na przyszłym mieszkanku będzie tylko prysznic i to z bardzo płytkim brodzikiem, więc nie wiem jak będę jej umilać czas...hmmmm..
któraś ma też tylko prysznic?

my mamy tylko prysznic i to z płytkim brodzikiem, bo głębszego się nie dało - w naszej mikroskopijnej łazience mamy skosy i nic wyższego nie wejdzie; a pozostając w kąpielowych klimatach zastanawiałam się nad wanienką, bo zupełnie nie mamy miejsca na takie sprzęty i gdzieś kiedyś widziałam reklamę takiej wanienki jakby gumowej albo silikonowej, którą można złożyć i np za szafę wsunąć tylko nie wiem, czy to praktyczne jest

Napisane przez djerba

aha i się zastanawiam czy kupić jakąś kołyskę czy cuś, jak będę non stop w pokoju dziennym...nie chcę jej/jego zostawiać w samotności w sypialni np. w poprzednim mieszkaniu jak się Sade urodziła miałam 1 pokój, więc to nie był problem..ale teraz... hmmm

mi się bardzo podobają kołyski, tylko jak dziecko podrośnie troszkę, to raczej musi być łóżeczko, bo w tej kołysce to chyba się nie da

Napisane przez marsi11

mebelki też mam wybrane ale wiecie co nie wiem jak to będzie w praktyce- na dole jest nasza sypialnia- zamówiliśmy tak wielkie łóżko,że tak naprawdę to nie sypialnia tylko pokój łóżka hehehe i wiecie co? za cholere nie wejdzie tam łóżeczko dziecięce
piętro zaś jest dla dzieci- no i jak to będzie w praktyce? cholera nie wiem?

piekne te mebelki; kiedyś znalazłam w necie takie 2 pokoiki dziecięce i dla mnie cudo, tylko teraz tego który podobał mi sie bardziej nie mogę znaleźć http://deccoria.pl/galeria,id,69106,...wy-pokoik.html i ja żałuję, ale u nas pokoiku dziecięcegi nie będzie, bo na razie mieszkamy na poddaszu u moich rodziców, gdzie mamy salon połączony z kuchnią, naszą małą sypialnię i mikroskopijną łazienkę, także skończy się tylko na łóżeczku w naszym pokoju; w sumie na półpiętrze u rodziców jest jeden wolny pokój, taki malutki, ale to raczej mało praktyczne się wydaje; trzeba czekać na przeprowadzkę do naszego domu, ale to jeszcze długo, długo, bo na razie same fundamenty

Napisane przez gochaa_p

ale mam lenia...nawet pod prysznic mi sie isc nie chce :P
kiedy ten leń mi minie??? oby niedlugo bo w domu bałagan, pranie czeka, a ja co? nic tylko bym siedziała na zadzie :/ Wrrr

ja kiedyś trzymałam kilka dni nierozpakowane zakupy, i naczynia w zlewie, także spokojnie

Napisane przez marsi11

heheh widzę,że mamy podobny gust
też mi się bardzo podobają wózki retro ale moja koleżanka miała i nie była zadowolona
ale fakt, wyglądają zjawiskowo i mam wrazenie,że dzieci mają tam tak mięciusio i wygodnie
kurde w sumie można powiedzieć,że w takich nas rodzicie wozili, nie?

jak wykańczaliśmy poddasze u nas, to wywalałam wszystkie starocie ze strychu i znalazłam tam taki głęboki wózek, w którym woziłam się ja i mój brat; kurde, chyba dużo osób miało wtedy takie wózki, takie jakby skórzany, bordowy, z białymi pasami po bokach i koła podobne to tych retro; mama się upierała, żeby go zostawić, bo się przyda, ale miałam dość przytomności żeby go zniszczyć, bo teraz musiałabym z nią walczyć

Napisane przez marsi11

a ja zamówiłam takie łóżko jak w załączniku
kurde tylko ono ma zagłówek ponad 3 m prawie na cały pokój
ale zakochałam się w nim od pierwszego spojrzenia

świetne

[LadyWhisper]

elllmi śliczny ten pokoik!!! i ta skrzynia!!! Aaaaaa cudeńko


agula my też musimy mieć baldachim, choćby nawet z tego powodu, że mamy kota i łudzę się, że chociaż trochę ochroni to Maleństwo przed tą szajbuską, kochamy ją, ale w nocy diabeł w nią wstępuje i skacze dosłownie po wszystkim co się da a jak zamkniemy drzwi od sypialni to awantura, normalnie płacze nam pod drzwiami

rany już wpół do dwunastej!!!

[djerba]

Napisane przez elllmi

my mamy tylko prysznic i to z płytkim brodzikiem, bo głębszego się nie dało - w naszej mikroskopijnej łazience mamy skosy i nic wyższego nie wejdzie; a pozostając w kąpielowych klimatach zastanawiałam się nad wanienką, bo zupełnie nie mamy miejsca na takie sprzęty i gdzieś kiedyś widziałam reklamę takiej wanienki jakby gumowej albo silikonowej, którą można złożyć i np za szafę wsunąć tylko nie wiem, czy to praktyczne jest



mi się bardzo podobają kołyski, tylko jak dziecko podrośnie troszkę, to raczej musi być łóżeczko, bo w tej kołysce to chyba się nie da

nie słyszałam o takiej wanience, masz jakiegoś linka?

nie no, ta kołyska to dodatek oprócz łóżeczka
chyba się przyzwyczaiłam z poprzedniego mieszkania, że miałam cały czas oko na Sade jak była malutka.. teraz tak nie będzie jak już będzie spać w swoim pokoju, dlatego się zastanawiam co tu zakupić..
wiadomo, że jak będzie troszkę starsza to można dziecko położyć na macie edukacyjnej, na leżaczku..ale takiego newborna to nie wiem
i oczywiście nie chcę dzieciaczka non stop przetrzymywać ze mną, tylko na takie powiedzmy dłuższe momenty
zresztą..pomimo, że córka przebywała non stop w jednym pokoju z nami (a wsumie to był to bardzo duży pokój), to i tak non stop podchodziłam do łóżeczka bo się napatrzeć nie mogłam więc teraz myślę, jak tu skrócić dystans pomiędzy salonem a pokoikiem


o taka kołyska mi się podoba : http://www.eminet.pl/pietrus-kolyska...nowa-p-43.html

może i z baldachimem

[Debrah]

Zaglądam w Wasze linki, ale sama jeszcze nie wybiegam tak daleko w przyszłość.
Mam nadzieję na lepszą noc dzisiaj, bo wczoraj pisałam pracę na studia, a po 2 w nocy zaliczyłam pierwsze spotkanie z toaletą..;/ Mdłości mnie męczą i męczyły cały czas, ale myślałam, że na tym się skończy. Niestety;/

[badziabadzia]

elllmi kolezanka ma taka wanienke i jest bardzo zadowolona

[gochaa_p]

[QUOTE=elllmi;34907514

jak wykańczaliśmy poddasze u nas, to wywalałam wszystkie starocie ze strychu i znalazłam tam taki głęboki wózek, w którym woziłam się ja i mój brat; kurde, chyba dużo osób miało wtedy takie wózki, takie jakby skórzany, bordowy, z białymi pasami po bokach i koła podobne to tych retro; mama się upierała, żeby go zostawić, bo się przyda, ale miałam dość przytomności żeby go zniszczyć, bo teraz musiałabym z nią walczyć



świetne[/QUOTE]
też taki miałam, stał dłuuuugo w piwnicy ale na szczescie mama go wywaliła jak byłam jeszcze nastolatką

[MadamAgula]

Obudziłam się o 7 i nie mogę spać... Robię więc kocyk póki młody nie wstanie Kocyk wychodzi śliczny tylko jeszcze mnóstwo pracy i zaczyna mnie mdlić... (O NIE!!!)

[laurka23]

Napisane przez gochaa_p

dokłądnie
a po za tym drewniane są na lata. Mój Wojtuś śpi w łóżku po moim 22 letnim aktualnie kuzynie ( a w miedzy czasie spał w nim mój chrześniak) i druga dzidzia spokojnie w nim też się wyśpi

Ja też wolę drewniane. Wystarczy zmienić materacyk na nowy i kolejne dziecko może wykorzystać

Napisane przez djerba

nie słyszałam o takiej wanience, masz jakiegoś linka?

nie no, ta kołyska to dodatek oprócz łóżeczka
chyba się przyzwyczaiłam z poprzedniego mieszkania, że miałam cały czas oko na Sade jak była malutka.. teraz tak nie będzie jak już będzie spać w swoim pokoju, dlatego się zastanawiam co tu zakupić..
wiadomo, że jak będzie troszkę starsza to można dziecko położyć na macie edukacyjnej, na leżaczku..ale takiego newborna to nie wiem
i oczywiście nie chcę dzieciaczka non stop przetrzymywać ze mną, tylko na takie powiedzmy dłuższe momenty
zresztą..pomimo, że córka przebywała non stop w jednym pokoju z nami (a wsumie to był to bardzo duży pokój), to i tak non stop podchodziłam do łóżeczka bo się napatrzeć nie mogłam więc teraz myślę, jak tu skrócić dystans pomiędzy salonem a pokoikiem


o taka kołyska mi się podoba : http://www.eminet.pl/pietrus-kolyska...nowa-p-43.html

może i z baldachimem

Ja myślałam o dokręceniu kółeczek do łóżeczka. Mogło by wtedy jeździć z młodym po całym mieszkaniu i mogła bym mieć dziecko na oku.

[MadamAgula]

Mój Małż jest kochany dostałam całą listę rzeczy których mam nie robić: nie biegać, nie skakać, nie nosić syna itd...
Oraz jeszcze deklaracją: ja będę kąpał, będę usypiał, będę zabierał A. wszędzie ze sobą żeby przywykł że Ty zawsze nie możesz przy nim być i najważniejsza "nie kupujemy samochodu ale remontujemy kuchnie"

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez MadamAgula

Obudziłam się o 7 i nie mogę spać... Robię więc kocyk póki młody nie wstanie Kocyk wychodzi śliczny tylko jeszcze mnóstwo pracy i zaczyna mnie mdlić... (O NIE!!!)

ŻĄDAM pokazania
Ja jednak zmieniłam koncepcję, nie szary czerwony, bo do wózka nie będzie pasował, a ciemny szary, jasny szary i taka... oliwkowa, ale dość żywa zieleń.

[Hosenka*]

Ale się dziś źle czuję, wyjątkowo ... Mdłości się nasiliły, w trakcie mycia zębów porządnie mnie naciągnęło, później w trakcie jedzenia ...
Wczoraj wstałam po 10 i zdecydowanie lepiej się czułam. No ale co zrobić, do pracy muszę wstawać o 6.30

[eff8]

Dzien dobry

mi mdlości tak jakby minely, rano nie mam w ogole czasem w ciagu dnia się pojawią ale to jak jestem bardzo glodna wiec chociaz z tym lepiej

Napisane przez MadamAgula

Mój Małż jest kochany dostałam całą listę rzeczy których mam nie robić: nie biegać, nie skakać, nie nosić syna itd...
Oraz jeszcze deklaracją: ja będę kąpał, będę usypiał, będę zabierał A. wszędzie ze sobą żeby przywykł że Ty zawsze nie możesz przy nim być i najważniejsza "nie kupujemy samochodu ale remontujemy kuchnie"

ale super, faktycznie kochany

[meduzza]

Napisane przez marsi11

ojej strasznie Ci współczuje, musisz uważać bo to potem z tego jakieś hemoroidy się robią czy coś
- kefir próbowałaś?
- woda z sokiem z cytryny na czzczo
- zaprzyjaźnij się z owsianką, np z garścią suszonych owoców min śliwek, jak nie jesteś w stanie znieść smaku można naprawdę ją fajnie przyprawić- moje chłopaki np uwielbiają z jabłkiem i cynamonem
- zapytaj lekarza, czy można lactuloze w syropie, część uważa,że można bo jest to naturalny środek- tylko dość agresywny, czyśći nie przerywając snu

Dzięki za notke, ja ostatnio prawie płaczę, takie mam zaparcia... Pierwsze tygodnie ciąży biegunka, później wzdęcia teraz to... Ciekawe co jeszcze Byle nie hemoroidy bo podobno ból okropny

Napisane przez djerba

córa mnie od rana podkręca bardzo... wrzuciła mi dziś do śmieci perfum i szczoteczkę do zębów...robiłam porządki do przeprowadzki..
no i do tej pory nie śpi i mnie męczy okrutnie...
no i taka jedna baba mnie wku*wiła w sklepie...tzn wkurzyło mnie samo słowo jak nazwała moją córkę..ale to jestem przyzwyczajona do tego...chociaż nie ukrywam, że boli..

Telepie mnie jak słyszę o takich sytuacjach... XXI wiek, kultura, obeznanie....;/ Że wstydu nie mają tacy ludzie.....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34909946]ŻĄDAM pokazania
Ja jednak zmieniłam koncepcję, nie szary czerwony, bo do wózka nie będzie pasował, a ciemny szary, jasny szary i taka... oliwkowa, ale dość żywa zieleń.[/QUOTE]
A jakiej używacie wełny dla dzieciątek? Może się wezmę za sweterek latem... Akurat do stycznia skończę

Chociaż, jak złożę zamówienie u moich Babć i Mamy to wydziergają chyba z 20 do zimy.... Hmmm niezły pomysł.....

[laurka23]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;34909946]ŻĄDAM pokazania
Ja jednak zmieniłam koncepcję, nie szary czerwony, bo do wózka nie będzie pasował, a ciemny szary, jasny szary i taka... oliwkowa, ale dość żywa zieleń.[/QUOTE]

Muszę też jakiś kocyk zrobić.Bardzo takie granny square mi się podobają
Szaja może wiesz jak zrobić takie proporczyki na szydełku?

[eff8]

Napisane przez meduzza

Dzięki za notke, ja ostatnio prawie płaczę, takie mam zaparcia... Pierwsze tygodnie ciąży biegunka, później wzdęcia teraz to... Ciekawe co jeszcze Byle nie hemoroidy bo podobno ból okropny

wspólczuje
to widze ze nie ja jedna sie z tym problemem zmagam - ehh mogloby to juz minac

[Delicjanka]

Napisane przez marsi11

no to na samo załatwianie trzeba kila grubych tysięcy
ech.... u mnie z pozwoleniem to masakra była, tak nas oszukano,że mało,że nie osiwiałam

Marsi, nie dołuj mnie hehe, wczoraj z moim Tż liczyliśmy koszta, masakra.
No ale cóż, trzeba się wziąć w garść i nie rezygnować z marzeń o własnej chatce

A z czym Was oszukano? wrrrrrrrrr :/


Tak poza tym Witam was po weekendzie
ale w nocy lało!! musiałam szybko lecieć na balkon zbierać ciuchy z suszarki haha
Mój Tż znowu w delegacje abuu, ale przyjedzie w czwartek, wziął sobie specjalnie wolne w piątek żeby iść ze mną do lekarza i zobaczyć nasze maleństwo !!)


Co do wózka, na 75% będę mieć taki - http://estetka.blox.pl/2009/09/Wozki-retro.html , granatowo biały
ale używany(wygląda jak nówka, stan bdb) no bo jednak .. cena za nowy to huhuhu ... a jeśli się nie uda to jakiś inny sie kupi, ten też w miare- http://allegro.pl/nowosc-3w1-baby-me...432228728.html

co do tamtego retro, moja mama się opiekuje bobasem i on właśnie jeździ tym wózkiem więc wiecie już trochę za duży na niego jest a do stycznia to moment urośnie

Co do zaparć - polecam z rana szklanke wody z cytryną, mi w miare pomaga, kupiłam śliwki ale chyba cytryna z wodą daje lepszy EFEKT

[marsi11]

hej kochane

o 13 jadę na usg genetyczne, od rana latam do kibla z nerwów, błagam trzymajcie kciuki,żeby ne było żadnych wad, tak mnie nastraszyli tym ciałkiem żółtym powiększonym,że zaraz od zmysłów odejdę

buziaki!

[Delicjanka]

Napisane przez marsi11

hej kochane

o 13 jadę na usg genetyczne, od rana latam do kibla z nerwów, błagam trzymajcie kciuki,żeby ne było żadnych wad, tak mnie nastraszyli tym ciałkiem żółtym powiększonym,że zaraz od zmysłów odejdę

buziaki!

Wszystko będzie dobrze!! trzymam kciuki!! straszyć to oni sobie mogą! wrr ;*

[laurka23]

Napisane przez marsi11

hej kochane

o 13 jadę na usg genetyczne, od rana latam do kibla z nerwów, błagam trzymajcie kciuki,żeby ne było żadnych wad, tak mnie nastraszyli tym ciałkiem żółtym powiększonym,że zaraz od zmysłów odejdę

buziaki!

Ida, ja zaciskam mocno. Musi być ok. Mi na samą myśl słabo z nerwów. A idę dopiero 5 lipca

[djerba]

Napisane przez Delicjanka

Marsi, nie dołuj mnie hehe, wczoraj z moim Tż liczyliśmy koszta, masakra.
No ale cóż, trzeba się wziąć w garść i nie rezygnować z marzeń o własnej chatce

A z czym Was oszukano? wrrrrrrrrr :/


Tak poza tym Witam was po weekendzie
ale w nocy lało!! musiałam szybko lecieć na balkon zbierać ciuchy z suszarki haha
Mój Tż znowu w delegacje abuu, ale przyjedzie w czwartek, wziął sobie specjalnie wolne w piątek żeby iść ze mną do lekarza i zobaczyć nasze maleństwo !!)


Co do wózka, na 75% będę mieć taki - http://estetka.blox.pl/2009/09/Wozki-retro.html , granatowo biały
ale używany(wygląda jak nówka, stan bdb) no bo jednak .. cena za nowy to huhuhu ... a jeśli się nie uda to jakiś inny sie kupi, ten też w miare- http://allegro.pl/nowosc-3w1-baby-me...432228728.html

co do tamtego retro, moja mama się opiekuje bobasem i on właśnie jeździ tym wózkiem więc wiecie już trochę za duży na niego jest a do stycznia to moment urośnie

Co do zaparć - polecam z rana szklanke wody z cytryną, mi w miare pomaga, kupiłam śliwki ale chyba cytryna z wodą daje lepszy EFEKT

o, ten baby merc fajny.
ja będę szukać takiego wózka, który by się elegancko składał, bo będę go trzymała w aucie w garażu. miejsca to tam może dużo zajmować bo auto jakie kupimy to tylko albo mini van albo kombi

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez marsi11

hej kochane

o 13 jadę na usg genetyczne, od rana latam do kibla z nerwów, błagam trzymajcie kciuki,żeby ne było żadnych wad, tak mnie nastraszyli tym ciałkiem żółtym powiększonym,że zaraz od zmysłów odejdę

buziaki!

nie będzie na pewno nic co miałoby Cię zaniepokoić

[meduzza]

Napisane przez marsi11

hej kochane

o 13 jadę na usg genetyczne, od rana latam do kibla z nerwów, błagam trzymajcie kciuki,żeby ne było żadnych wad, tak mnie nastraszyli tym ciałkiem żółtym powiększonym,że zaraz od zmysłów odejdę

buziaki!

Czymamy kciuki ale i tak wszystko będzie dobrze

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez meduzza

A jakiej używacie wełny dla dzieciątek? Może się wezmę za sweterek latem... Akurat do stycznia skończę

Chociaż, jak złożę zamówienie u moich Babć i Mamy to wydziergają chyba z 20 do zimy.... Hmmm niezły pomysł.....

A różnej, np. akryl Kotek czy Pearl, czasem bawełna Almina, fajna jest Alizee Batik Design.

Napisane przez laurka23

Muszę też jakiś kocyk zrobić.Bardzo takie granny square mi się podobają
Szaja może wiesz jak zrobić takie proporczyki na szydełku?

Prosto bardzo. Zaczynasz od podstawy, czyli powiedzmy (zależy jakiej wielkości chcesz, jaka gruba włóćzka i szydełko) robisz 20 oczek łańcuszka, potem robisz 20 słupków, w drugim rzędzie 19, w 3 rzędzie 18 itd... Jak masz tyle trójkątów ile chcesz, to podstawę każdego obrabiasz półsłupkami ale nie odrywasz nitki, tylko robisz kilka/kilkanaście oczek łańcuszka i bierzesz do dołączenia następny trójkąt i znów półsłupkami lecisz.

Napisane przez marsi11

hej kochane

o 13 jadę na usg genetyczne, od rana latam do kibla z nerwów, błagam trzymajcie kciuki,żeby ne było żadnych wad, tak mnie nastraszyli tym ciałkiem żółtym powiększonym,że zaraz od zmysłów odejdę

buziaki!

Trzymam

[djerba]

Napisane przez laurka23

Ida, ja zaciskam mocno. Musi być ok. Mi na samą myśl słabo z nerwów. A idę dopiero 5 lipca

o ja też idę 5go... a na którą idziesz?

[marsi11]

dzięki kochane
nie ma nic gorszego niż stres

Napisane przez Delicjanka

Marsi, nie dołuj mnie hehe, wczoraj z moim Tż liczyliśmy koszta, masakra.
No ale cóż, trzeba się wziąć w garść i nie rezygnować z marzeń o własnej chatce

A z czym Was oszukano? wrrrrrrrrr :/

projekt 2 tysiące, pozwolenie- składaliśmy przez biuro projektowe kolejne 2 tysiące, nie liczę przyłączy itp
potem geodeta i zaczyna się jazda bez trzymanki

a oszukano nas w biurze projektowym- złożyliśmy papier mieliśmy mieć pozwolenie po 1,5-2 miesiącach bo to po znajomości
facet cały czas kręcił kłamał,że już
w końcu miałam już nóż na gardle bo dostałam kredyt i potrzebowałam szybko z budowa ruszyć bo musiałam mieszkanie sprzedać- nadal gość zapewniał,że na dniach będzie pozwolenie,
w końcu zadzwoniłam do starostwa a tam powiedziano mi,że taki wniosek nawet nie został złożyny
ile mnie to kosztowało nerwów- a z tym gościem to masakra jakaś

[hope01]

Napisane przez meduzza

Czymamy kciuki ale i tak wszystko będzie dobrze

ja też trzymam mocno!!! ja mam jeszcze dwa tygodnie do wizyty a już drobię nogami, już chce! zakochuje się w tych waszych tworach szydełkowych!!! zróbcie mi
Hefalumpik ostatnio co noc po 1 wysyła mnie z pełnym pęcherzem do Wc

[Delicjanka]

Napisane przez marsi11

dzięki kochane
nie ma nic gorszego niż stres


projekt 2 tysiące, pozwolenie- składaliśmy przez biuro projektowe kolejne 2 tysiące, nie liczę przyłączy itp
potem geodeta i zaczyna się jazda bez trzymanki

a oszukano nas w biurze projektowym- złożyliśmy papier mieliśmy mieć pozwolenie po 1,5-2 miesiącach bo to po znajomości
facet cały czas kręcił kłamał,że już
w końcu miałam już nóż na gardle bo dostałam kredyt i potrzebowałam szybko z budowa ruszyć bo musiałam mieszkanie sprzedać- nadal gość zapewniał,że na dniach będzie pozwolenie,
w końcu zadzwoniłam do starostwa a tam powiedziano mi,że taki wniosek nawet nie został złożyny
ile mnie to kosztowało nerwów- a z tym gościem to masakra jakaś

no to lepiej.... złapać takiego tylko i
My wczoraj liczyliśmy koszty ogrodzenia jeszcze - masakra.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez hope01

ja też trzymam mocno!!! ja mam jeszcze dwa tygodnie do wizyty a już drobię nogami, już chce! zakochuje się w tych waszych tworach szydełkowych!!! zróbcie mi
Hefalumpik ostatnio co noc po 1 wysyła mnie z pełnym pęcherzem do Wc

Ja też w nocy latam, dzisiaj byłam o 2 i 4 rano a tak zazwyczaj o 5 rano wstaje bo już nie mogę wytrzymać

[Hosenka*]

My tez mieliśmy plany budowy domu, zwłaszcza, że działka by była.
Niestety ostatecznie zdecydowaliśmy się na mieszkanie w bloku - póki co finansowo byłoby bardzo kiepsko, no i mieszkać przez 2-3 lata z teściami albo moimi rodzicami niezbyt nam się uśmiechało (bo wynajmować i płacić komuś 1000 zł mijało się z celem).
Może kiedyś się zdecydujemy, choć ja wolę mieć w bloku wszystko podsunięte pod nos - nie martwić się o grzanie, odśnieżanie itp.

[Ewik86]

Cześć dziewczynki Dziś mam wizytę u gina, wreszcie się dowiem jaką mam grupę krwi

Napisane przez djerba

ojjj tak...no kurde nikt mi nie pomaga.. i nie wiem czy zdążę..
od jutra zostanie mi tydzień z kawałkiem.....

Dasz radę kochana. Tylko spokojnie i powoli i bez nerwów

Napisane przez LadyWhisper

no sypialnia wygląda prześlicznie, szkoda, że się rozwala łóżko dokupiliśmy przed ślubem kościelnym w kwietniu a normalnie.....trzeba uważać, żeby za bardzo nie szaleć, bo mam wrażenie, że zaraz wylądujemy na podłodze no ale Dzidzię się udało zrobić więc tak źle nie jest jedyne co się trzyma na 100% to komoda
narożnik przede wszystkim obrzydliwie wygodny, nie namówiłabym męża na niego, gdyby nie to, że na nim usiadł - nie chciał już wstać

Marsi mi ten wózek nie wygląda wygodnie do prowadzenia, ale jak kiedyś klientka z takim wózkiem wjechała mi do sklepu to normalnie.....
a faktycznie muszę mamy spytać, w jakim mnie woziła

szaja uwielbiam takie mocne akcenty

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------


marsi, takie....królewskie!!! zagłówek wygląda mega, jeszcze tak wystaje za łóżko, czad
u nas by nie miało szans, od ściany do drzwi mamy 150cm, jedyne łóżko jakie nam weszło to na materac 140 ale spaliśmy na 60, potem 2 lata na 100, więc 140 to dla nas królestwo

My śpimy na łóżku 140 i jak dla mnie jest ok. Co prawda niekiedy na siebie nacieramy w nocy, ale przeważnie jest miło i wygodnie Ale faktem jest, że gdybyśmy mieli większą sypialnię to i łóżko byśmy wzięli większe, ale ogólnie nie narzekam

Napisane przez elllmi

hej
ale cudna pogoda, w końcu opaliłam nogi, bo straszyłam takimi bladziakami małż pojechał i znów cały tydzień czekania na powrót wczoraj w nocy o 1:30 robiłam sobie hot-doga

Cierpisz na bezsenność? W życiu by mi się nie chciało o tej porze cokolwiek przyrządzać

Napisane przez marsi11

hej kochane

o 13 jadę na usg genetyczne, od rana latam do kibla z nerwów, błagam trzymajcie kciuki,żeby ne było żadnych wad, tak mnie nastraszyli tym ciałkiem żółtym powiększonym,że zaraz od zmysłów odejdę

buziaki!

Trzymam kciuki, powodzenia, będzie dobrze

Napisane przez Delicjanka

Ja też w nocy latam, dzisiaj byłam o 2 i 4 rano a tak zazwyczaj o 5 rano wstaje bo już nie mogę wytrzymać

Ja mam niestety to samo. Chociaż wczoraj nie wstawałam do wc, myślałam, że może już mi przeszło, ale dziś w nocy wszystko wróciło do normy, czyli dwie przechadzki do kibelka zaliczone

[ilkas]

Cześć dziewczyny witam się po weekendzie.
rodzice i teściowe już wiedzą wiadomość przyjęli bardzo entuzjastycznie. wczoraj tylko o tym w kółko gadali, że już trochę z mężem mieliśmy dosyć, bo już nam wybierają wózek, łóżeczko, już myślą za nas co my z kotami zrobimy () i wiele wiele innych dziwnych pomysłów...
dziś tfu tfu żeby nie zapeszyć...nie mam jeszcze póki co mdłości. ale przydałby mi się jeden dzień odpoczynku w sobote mnie mdliło chyba najbardziej. bałam się jak ja wsiąde do samochodu i dam radę przejechać 1,5 godziny...

jejku, tyle fajnych linków wrzucacie z wózkami, mebelkami, łóżeczkami..a ja jeszcze nie myślałam dosłownie o niczym chyba jestem jakaś dziwna

Napisane przez marsi11

hej kochane

o 13 jadę na usg genetyczne, od rana latam do kibla z nerwów, błagam trzymajcie kciuki,żeby ne było żadnych wad, tak mnie nastraszyli tym ciałkiem żółtym powiększonym,że zaraz od zmysłów odejdę

buziaki!

będę bardzo mocno trzymała kciuki !!! będzie dobrze !! daj znać jak będziesz po