Czy w dwupaku, czy bez brzucha, wątek chętnie Cię wysłucha - Mamy maj-czerwiec,cz.IX

[anulka4771]

Napisane przez clauudik

Mi wpisali 5300 czyli równe 2 kg, tak samo jak Twój, myślę, że nie ma się co martwić

Pewnie że nie ma,jak rośnie ma apetyt to znaczy że zdrowy.przede wszystkim nikt nigdy mi nie powiedział za mam mu wydzielać jedzenie.Filip tez przybrał 2kg

[andzya]

Napisane przez clauudik

Pamiętam Twoje przejścia zaraz po porodzie, walkę małego i Twoją walkę o pokarm... Też się wzruszyłam... Mam nadzieję, że będzie dobrze


Wiesz co odciąganiem chyba nie ma się co przejmować. Tzn ilością odciąganego mleka, bo ja jak wcześniej robiłam to regularnie, to z jednej piersi szła spokojnie cała butla 125 ml, teraz ledwo daję radę 70-80ml uciągnąć Dziecko zawsze więcej wyciągnie niż laktator.

Tak szczerze to ze mnie te wszystkie emocje jeszcze chyba nie zeszły... Jeszcze nie odreagowałam tego, nie wypłakałam się tak porządnie.

A co do mleka,przed chwilą odciągnęłam 20 ml z dwóch piersi i nie robiłam tego laktatorem,od dłuższego czasu odciągam sobie ręcznie

Napisane przez agatka661

Mam nadzieje, ze tak bedzie jak mowicie, ze pozniej zrzuci :P
wszedzie wlasnie pisza, ze od tego mm dzieci tyja;/
gnojek maly tak placze, ze chce wiecej ze nie wiem czy mu sie tak zoladek rozepchal czy co... czasami go oszukuje herbatka
moj malutki spi juz dluzszy czas, tak sie pieknie usmiecha, ze az mi sie cieplo na sercu robi.
Moj maz bardzo kocha malego, ale nie ma do niego nerwow :P
dzis sprzatalam caly dzien, on juz zmeczony i nieszczesliwy bo dziecko plakalo jakis czas ;p
ja sie ciesze, ze poszlam do pracy do przedszkola, nabralam tyle cierpliwosci i zrozumienia dla dzieci, ze napenwo teraz mi sie to przydalo wiem jakie sa dzieci, czego mozna oczekwiac, i ze nie tylko spia i jedza mlody czasmi nie wiem czemu placze i mam ochote go rypnac w lozeczko i wyjsc, ale odkad go nie boli calymi dobami brzuszek jest o niebo lepiej!

andzya powiedz mni jeszcze prosze czy mam zapisywac godziny posilkow

claudik no to Twoj malutki tez niezle przybral, Moj wazyl na szczepieniu 5.800 ale waga urodzeniowa 3.800
troszke mnie uspokoilyscie, ale i tak sadze ze troche przegina z tym zarciem glodomor jeden :P


kolexanka mi pwoiedziala, ze jej pediatra kazala podawac dalej wiT D poczas karmienia mm, podajecie ??
anulka a ile mial wagi filip jak sie urodzil?

ide sie zbierac, tesciu ma 50te urodziny, trzeba jechac sprobowac torta)))mniam

ja nie zawsze zapisuje,ale powinnam,bo mój je bardzo różne ilości, nie zawsze zjada 120 ml. Musze się bardziej zorganizować.
Jakie mleko w efekcie dajesz?

[szerylka]

Napisane przez clauudik

Pamiętam Twoje przejścia zaraz po porodzie, walkę małego i Twoją walkę o pokarm... Też się wzruszyłam... Mam nadzieję, że będzie dobrze

na wszystko przygotowany

Wiesz co odciąganiem chyba nie ma się co przejmować. Tzn ilością odciąganego mleka, bo ja jak wcześniej robiłam to regularnie, to z jednej piersi szła spokojnie cała butla 125 ml, teraz ledwo daję radę 70-80ml uciągnąć Dziecko zawsze więcej wyciągnie niż laktator.

Jak to po kim? Po mamusi z pewnością

Ja nie piję żadnego, jestem przeciwna każdym ilościom alko podawanym dzieciom, a co dopiero niemowlętom. A co do kupy, to mój jakoś od 2 tygodni robi ciemniejszą, już nie jest taka żółciutka jak na początku.

Hehehe każda z nas ma słodkie mleko no chyba, że zajada cebulę i czosnek.


To teraz się przeraziłam, że mój tyle przybrał Na szczepieniu miał 5500 w pustym pampku i body, a waga urodzeniowa 3300, czyli prawie kg mniej niż Twój Filip. Ale nikt nic nie mówił, ani położna, ani lekarka. No i nie wydaje mi się żeby jakoś gruby był

mój tez sporo przybrał,ma miesiąc nawet jeszcze4 na szczepieniu nie był waga urodzeniowa 3100 a teraz 4500 ciekawe ile będzie ważył do szczepienia zjadł przed chwilą 150ml mleka i chce jeszcze ,przeraża mnie obawiam się żeby go brzuszek nie bolał;/

[niunia32]

Moje dziecko ostatnio ma chwile siedzenia ciągle przy cycu. Tak jak teraz. . Cio chwile wrzask. Na szczescie nie jest tak cały dzien. Inaczej bym poszła chyba wymienić dziecko :p

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez anulka4771

Pewnie że nie ma,jak rośnie ma apetyt to znaczy że zdrowy.przede wszystkim nikt nigdy mi nie powiedział za mam mu wydzielać jedzenie.Filip tez przybrał 2kg

A ja wyobraź sobie trafiłam na jakąś durną starą babę neonatologa w szpitalu i dostałam opiernicz już w szpitalu, w czasie pierwszej doby życia Wojtka, że daję dziecku za dużo jeść no szok po prostu... nie wyobrażam sobie nie dać dziecku mleka!!! Przecież jak jest głodny to będzie płakał tak długo, aż dostanie - albo mleko albo przepukliny, wiem coś o tym na przykładzie Michała, który płakał właśnie aż do przepukliny... kurczaki pieczone, no przecież to jest mleko, a nie batonik czy czekolada, który zamienię dziecku na jabłko, żeby nie było grube...nie bardzo sobie wyobrażam, jak ta neonatolog to sobie wyobraża... dzisiaj Wojtek ważył prawie 5 kg po butli (90ml) i w pampku, bodziaku i spodenkach, czyli przez 2,5 tygodnia przybrał (odliczając mleko i ciuchy) myślę że ok. 60-70 dkg. Pani doktor nic nie mówiła, że za dużo przybrał. Muszę zważyć wieczorem te ciuszki i pieluchę, to będę wiedziała dokładnie A Filip przez 6 tygodni przybrał Ci 2 kg? Bo jak się urodził to też miał powyżej 4 kg, prawda? Możesz mi napisać coś dokładniej? Bo z wielkoludami nie mam doświadczenia Tak to sobie chociaż porównam

[begie13]

Napisane przez andzya

Anulka dzisiaj chyba taki dzień,bo mój spał od 12 do 4,obudził się z wrzaskiem i obsraną pieluchą,dostał butlę i poszedł spać dalej

dzis dzien spiocha moja tez jakas taka spiaca krolewna

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Napisane przez niunia32

Moje dziecko ostatnio ma chwile siedzenia ciągle przy cycu. Tak jak teraz. . Cio chwile wrzask. Na szczescie nie jest tak cały dzien. Inaczej bym poszła chyba wymienić dziecko :p

Antka tak miala, to bylo okropne, ciagly wrzask ale posluchalam pediatry i konsekwentnie daje cyca co 2 godz na 2o min i jest o niebo lepiej teraz nawet zdarzy jej sie zasnac na 3-4 godz w ciagu dnia wczesniej nie bylo o tym mowy

[La Monica]

Ja zapisuję godziny karmienia ilość w książeczce "Pierwszy roczek. Kalendarz Twojego maluszka".
Też mi się wydaje, że młoda coraz więcej by chciała mm. A już ma takieee pysiory, że hej! Ja herbatki jeszcze nie daję. Mam z kopru włoskiego...nie wiem kiedy mogę zacząć jej podawać hym.
Wit D podawałam przez 1 miesiąc, teraz nie podaję. Jeśli dziecko zjada coś ok. 800ml dziennie mm to nie trzeba podawać dodatkowo wit d, bo ona jest w mleku modyf.

Moja mało śpi. Raz dziennie 3-4 h jednym ciągiem. A tak to ma dwie drzemki po 20-30 minut. Dopiero odpada po 20-21.00 i śpi 5-6 godzin. Wasze też tak mają ?

To moja Emi:

[szerylka]

Napisane przez begie13

dzis dzien spiocha moja tez jakas taka spiaca krolewna

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------



Antka tak miala, to bylo okropne, ciagly wrzask ale posluchalam pediatry i konsekwentnie daje cyca co 2 godz na 2o min i jest o niebo lepiej teraz nawet zdarzy jej sie zasnac na 3-4 godz w ciagu dnia wczesniej nie bylo o tym mowy

mój mały też cały dzien dziś spi i je na zmianę aż boję się nocy ale ta pogoda taka senna dziś.

[inwytka]

Bry ale mnie dzisiaj głowa boliii... nie wytrzymuję już.
Niunia32 wszystkiego najlepszego!
Timii, Kism, Anulka gratulacje ukończenia 6 tyg!
dziś byliśmy na szczepieniu, mała nawet całkiem nieźle zniosła ukłucia, tylko trochę popłakała. Teraz śpi i trochę pojękuje przez sen.
No i 1,5 kg przybrała przez ten czas. Waży 4700g i 55cm. Pielęgniarka się śmiała, że proporcjonalna dziewczyna, bo idealnie wstrzeliła się w siatkę centylową
Widzę, że była dyskusja na temat smoczków, moje dziecię najbardziej lubi firmy MAM, są spłaszczone, więc wygodnie jej się ssie. A poza tym są one niby ortodontyczne i zapobiegają wadom zgryzu.

Co do sporu dotyczącego karmienia piersią czy sztucznym, to jestem już trochę zniesmaczona i znudzona. Każdy robi wg siebie. Ja karmię mieszanie z własnej winy, ale nie będę się z tego powodu biczować. Choć zazdroszczę dziewczynom, które karmią tylko piersią, ale już nie mam takiego samozaparcia, żeby pobudzić na tyle laktację, by wykarmić dziecko

[niunia32]

Inwytka, Kotek dziekuje

[andzya]

Moje Bejbi patrzy się na mnie i zaczyna zacieszać robiąc przy tym takie "agłłłłł" cały czas się uśmiechając Czy jest to jakiś wstęp do śmiania się z dźwiękiem?

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

La Monica śliczna ta Twoja córcia

[clauudik]

Napisane przez andzya

Tak szczerze to ze mnie te wszystkie emocje jeszcze chyba nie zeszły... Jeszcze nie odreagowałam tego, nie wypłakałam się tak porządnie.

A co do mleka,przed chwilą odciągnęłam 20 ml z dwóch piersi i nie robiłam tego laktatorem,od dłuższego czasu odciągam sobie ręcznie

Ja ręcznie nie potrafię zresztą suty tak bolą, że wolę laktator niż dotykanie ich
Może powinnaś właśnie? Usiąść, wypłakać się, nawet pokrzyczeć... To pomaga

Napisane przez La Monica

Ja zapisuję godziny karmienia ilość w książeczce "Pierwszy roczek. Kalendarz Twojego maluszka".
Też mi się wydaje, że młoda coraz więcej by chciała mm. A już ma takieee pysiory, że hej! Ja herbatki jeszcze nie daję. Mam z kopru włoskiego...nie wiem kiedy mogę zacząć jej podawać hym.
Wit D podawałam przez 1 miesiąc, teraz nie podaję. Jeśli dziecko zjada coś ok. 800ml dziennie mm to nie trzeba podawać dodatkowo wit d, bo ona jest w mleku modyf.

Moja mało śpi. Raz dziennie 3-4 h jednym ciągiem. A tak to ma dwie drzemki po 20-30 minut. Dopiero odpada po 20-21.00 i śpi 5-6 godzin. Wasze też tak mają ?

To moja Emi:

Jaka słodzinka też mam ten kalendarz i próbuję zapisywać co robi moja mała bestia

[andzya]

Napisane przez clauudik

Ja ręcznie nie potrafię zresztą suty tak bolą, że wolę laktator niż dotykanie ich
Może powinnaś właśnie? Usiąść, wypłakać się, nawet pokrzyczeć... To pomaga

nie mam kiedy takich rzeczy robić A to się gromadzi i gromadzi.Przyjdzie w końcu taki moment

[anulka4771]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

A ja wyobraź sobie trafiłam na jakąś durną starą babę neonatologa w szpitalu i dostałam opiernicz już w szpitalu, w czasie pierwszej doby życia Wojtka, że daję dziecku za dużo jeść no szok po prostu... nie wyobrażam sobie nie dać dziecku mleka!!! Przecież jak jest głodny to będzie płakał tak długo, aż dostanie - albo mleko albo przepukliny, wiem coś o tym na przykładzie Michała, który płakał właśnie aż do przepukliny... kurczaki pieczone, no przecież to jest mleko, a nie batonik czy czekolada, który zamienię dziecku na jabłko, żeby nie było grube...nie bardzo sobie wyobrażam, jak ta neonatolog to sobie wyobraża... dzisiaj Wojtek ważył prawie 5 kg po butli (90ml) i w pampku, bodziaku i spodenkach, czyli przez 2,5 tygodnia przybrał (odliczając mleko i ciuchy) myślę że ok. 60-70 dkg. Pani doktor nic nie mówiła, że za dużo przybrał. Muszę zważyć wieczorem te ciuszki i pieluchę, to będę wiedziała dokładnie A Filip przez 6 tygodni przybrał Ci 2 kg? Bo jak się urodził to też miał powyżej 4 kg, prawda? Możesz mi napisać coś dokładniej? Bo z wielkoludami nie mam doświadczenia Tak to sobie chociaż porównam

Filip urodził się 4400 a na szczepieniu w 6tyg zycia ważył 6,400.Coś dokładniej tzn co?

Napisane przez La Monica

Ja zapisuję godziny karmienia ilość w książeczce "Pierwszy roczek. Kalendarz Twojego maluszka".
Też mi się wydaje, że młoda coraz więcej by chciała mm. A już ma takieee pysiory, że hej! Ja herbatki jeszcze nie daję. Mam z kopru włoskiego...nie wiem kiedy mogę zacząć jej podawać hym.
Wit D podawałam przez 1 miesiąc, teraz nie podaję. Jeśli dziecko zjada coś ok. 800ml dziennie mm to nie trzeba podawać dodatkowo wit d, bo ona jest w mleku modyf.

Moja mało śpi. Raz dziennie 3-4 h jednym ciągiem. A tak to ma dwie drzemki po 20-30 minut. Dopiero odpada po 20-21.00 i śpi 5-6 godzin. Wasze też tak mają ?

To moja Emi:

Śliczna

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez anulka4771

Filip urodził się 4400 a na szczepieniu w 6tyg zycia ważył 6,400.Coś dokładniej tzn co?

Właśnie to dziękuję!

[zaaaabcia]

Gaabby - czyli to bardziej chodzi o to ze tesciowa chciala wziasc mala na rece a nie ze ktokolwiek chcial. Bo piszesz ze swojej mamie bys pozwolila. Znam duzo dziewczyn ktore "chronia" dziecko przed tesciowa co dla mnie nie jest do konca ok .. ale to juz kazdy robi jak uwaza

Jesli chodzi o spanie malego to nie mamy problemu Maly coraz wiecej nie spij w ciagu dnia za to w nocy budzi sie co 3-4h do karmienia i pada dalej spac

Widze ze piszecie o karmieniu piersia i mm. Ja bardzo chcialam karmic piersia baa myslalam nawet ze od razu przystawie do cyca i maly sie zlapie ale niestety do dzisiaj z nim walcze zeby zlapal sutka. Probowalam juz wszystko nakladki na sutki , odciagalam troche sutka pompkowa i pozniej chcialam dac malemu i nic. Stanelo na tym ze teraz odciagam mleko pompka i daje malemu z butli i mimo ze nie dostaje prosto z cyca to nie czuje sie gorsza. Najwazniejsze ze maly ma pelny brzusio jest spokojny no i ja sie nie denerwuje. Pompke mam elektryczna takze w ciagu 10min dam rade sciagnac 100-120ml takze nie jest zle ... ale mowie wprost ze jak dla malego bedzie to za malo to zaczne wprowadzac mm. Ostatnio pediatra mi polecil zebym pompowala obydwie piersi co 3h tak dlugo jak leci mleko i jak przestanie to jeszcze dodatkowe 5min ze wtedy bede miala wiecej mleka i bede mogla mrozic. Ale ja jak narazie bije sie z myslami bo wiem ze takie dlugie pompowanie moze doprowadzic do zapalenia. Na chwile obecna pompuje tyle mleka zeby malemu wystarczylo a z czasem zobaczymy jak to bedzie...

Tak wogole dzisiaj maly konczy 2 tygodnie

[stokroteczka777]

Witam.
Nie mam czasu na wizaż jak WY znajdujecie czas. Mała od wczoraj jakaś marudna. Teraz śpi, ale dzisiejsze spanie to do jej najlepszych niestety nie należy.

Napisane przez inwytka

[/COLOR]edit. dziecko mi usnęło szkoda, że za jakieś 40 min będę musiała ją obudzić do kąpieli

Ale dlaczego budzisz na kąpanie?? Ja kąpię o różnych godzinach, zależy o ktorej się obudzi, tak między 19 a 20,30. Jakby spała dłużej, to kąpałabym jeszcze później.

Napisane przez Gaabbi

Zaraz musimy ją obudzić na kąpanie. Później cyc i znowu nyny Może jeszcze zdążymy przed meczem

Ty tez budzisz na kąpanie?

Napisane przez _millena

Co do tego karmienia mieszanego to z jednej strony chyba przynaje Ci racje, ale z drugiej strony co ma zrobic matka taka jak ja, gdzie powtarza sie schemat :
jemy z jednej piersi przez 30 minut, potem odkladam goscia do lozeczka, nastepnie jest ryk, jemy z drugiej piersi kolejne 20-30 min , odkladam, ryk, szukanie cyca, zjadanie raczek, i tym podobne ceregiele. Widze ze dziecko jest glodne, a ja zmeczona. Jak nie dam butli to bedzie ryk . Owszem , moge dostawic do piersi ( tak robilam na poczatku), ale to by oznaczalo ze moj dzien bedzie polegał na przystawianiu raz do jednej piersi raz do drugiej... w koncu dochodzi do tego, ze piersi przestają nadążać z produkcją, albo inaczej - produkuja na potege. Mlody w koncu po 5 godzinach zasypia, a ja z poranionymi brodawkami musze dociagać pokarm laktatorem bo moje piersi nadal sa na wysokich obrotach i tylko czekaja na przyssanie sie ssaka cycoholika.
Na pewno bede odchodzić od butli, staram sie jak najrzadziej ją podawać. Dzisiaj dostal akurat juz 3 butle bo jest wyjatkowo marudny. Natomiast przeważnie sprowadza sie to do 2 butli max na dobe. Jedną podaje okolo 10 , bo zauwazylam ze jak nie walnie klocka to jak podam mu rano butle to pojdzie i kupa i wtedy sie nie meczy z gazami . I jedną mu daje na noc, zeby troche pospać.
Bardzo bym chciala, zeby moje dziecko po cycu spało chociaż 1,5 godziny, ale on po cycku ma po prostu 15-30 minutowe drzemki, a ja takiego tempa po prostu nie wytrzymuje i nie mam zamiaru udawać matki teresy i nie jestem też zadną meczennicą wiec troche dla wlasnej wygody stosuje to karmienie mieszane, jednoczesnie zdajac sobie sprawe, ze jesli mu podam butle to dzieciak wreszcie sie wyspi, bo po cycku jakos nie moze.

I dlatego ja odciągam i podaję z butli, bo tez karmiłabym non stop, a to jest chore. Całą noc jechałyśmy na odciągniętym. Po karmieniu laktator w dłoń i odciąganko na następne karmienie, tak co 3 godz wiem że długo nie wytrzymam takich nocy, i teraz myslę, że chyba odciągać będę w dzień a w nocy sztuczne, bo jak w nocy tyle odciągnełam, to rano już nie miałam mleczka czyli za mało mam

Napisane przez begie13

a zamawialiście na chrzciny jakiś catering czy wszystkie potrawy samodzielnie robiłyście z mamami? pytam, bo ja się zastanawiam, czy nie opłacałby się bardziej catering i może poleciłabyś mi jeśli u Was był

Ja będę zamawiała catering. O 18 będzie msza, o 19 będziemy w domu i będzie cateringowa kolacja a potem kawa i ciasto (mama upiecze).

Napisane przez niunia32

zastanawialiśmy się nad kateringiem, ale jednak sami robiliśmy. Bardzo dużo pomogła mi moja mama, teściowa też, ale jednak chyba większość rzeczy zrobiła moja mamusia
obiad na 22 osoby: rolady i pieczeń, kluski i ziemniaki, kapusta czerwona, sałatka z pekińskiej + śmietana, grecka (bratowa robiła), potem ciasto - ja sernik, teściowa panią walewską, moja mama z kiwi i śmietaną.
potem była zimna płyta: szynka, rolada serowa, mieso, ser, warzywa i na kolację szałot, kiełbaski i sałatka gyros (druga bratowa)

Ale była wyżerka, podziwiam

Napisane przez śliweńka

nie wiem co złego w piwie bezalkoholowym??nawet laktacje pobudza najlepiej pić wodę i jeść bułkę bo chleba nie można ja chcę wypróbować fasolkę szparagową i brokuły

Dlaczego chleba nie można? ja jem biały i ciemny.

W co ubrałyście lub w co ubierzecie Wasze córeczki na chrzest??

[andzya]

Napisane przez stokroteczka777

Ale dlaczego budzisz na kąpanie?? Ja kąpię o różnych godzinach, zależy o ktorej się obudzi, tak między 19 a 20,30. Jakby spała dłużej, to kąpałabym jeszcze później.


Ty tez budzisz na kąpanie?

No ja też, a właściwie to robię co w mojej mocy,żeby mi już od 18 nie zasnął, przed 20 jest kąpiel,butla i spanie
Wcześniej zdarzało mi się go obudzić,teraz już raczej przyzwyczaił się do tego rytmu.

[Gaabbi]

Napisane przez andzya

Gabi,znalazłam pracę przeglądową o laktacji.Są tu opisane mechanizmy przenikania różnego rodzaju składników do mleka.
Jest wyraźnie napisane,że większość z nich pochodzi z krwi, czyli stamtąd dokąd wędrują drobnocząsteczkowe składniki naszego pożywienia po przeprowadzonym procesie trawienia. Ja generalnie nie mam więcej pytań,dla mnie jest to jednoznaczne.
http://mammary.nih.gov/reviews/lacta...001/index.html

Nie poczytam, bo kiepsko u mnie z angielskim Ale dzięki

Napisane przez zaaaabcia

Gaabby - czyli to bardziej chodzi o to ze tesciowa chciala wziasc mala na rece a nie ze ktokolwiek chcial. Bo piszesz ze swojej mamie bys pozwolila. Znam duzo dziewczyn ktore "chronia" dziecko przed tesciowa co dla mnie nie jest do konca ok .. ale to juz kazdy robi jak uwaza

Chyba bym swojej Mamie pozwoliła. Nie wiem, bo nie mogę tego sprawdzić...
Moja Mama nie była taka nadgorliwa, a to chyba mnie najbardziej drażni w teściowej. To Jej skakanie dookoła Małej i to, że dokładnie zawsze wie, czego Hani potrzeba Muszę chyba sobie dać trochę czasu w tej kwestii. Wiem, że nie mogę być taka zachłanna na moje dziecko, ale co ja poradzę, jak właśnie tak teraz mam

Napisane przez stokroteczka777

Ty tez budzisz na kąpanie?

Też budzimy, bo Hania je, śpi, je, śpi, je, śpi więc albo Ją wybudzimy w międzyczasie na kąpiel, albo się już budzi z krzykiem, że chce cyca Od kilku dni Hania wykazuje rano większą aktywność więc pewnie wkrótce będzie tak, że wieczorem będzie można znaleźć moment na kąpanie bez budzenia dziecka

[GaTTa]

Witam się po dłuższej nie obecności

Czytam Was regularnie ale ciężko mi pisać bo co siądę do kompa to mała daje o sobie znać....

Chyba zaczynają się nam kolki, ale nie jestem pewna... Mała się pręży, wymachuje nóżkami i rączkami. Więc możliwe że to właśnie kolki...

A poza tym to mało śpi w dzień po każdym karmieniu drzemka na 10-20 min i tylko tyle i do następnego karmienia nie śpi...
Ale za to w nocy bez jedzenie 6-7 h więc się wysypiamy

Chyba małej zaczyna się robić ciemieniucha na główce ma 6-7 malutkich plamek zółtych.


niunia32 Wszystkiego najlepszego

Gratulacje Dla tych mam co się rozpakowały a nie Gratulowałam im

[stokroteczka777]

Napisane przez niunia32

BYła teściowa na kawie i cieście, moja mama z babcią też.
oczywiście teściowa musiała swoje powiedzieć, że mała leży cały czas na jednym boku - tak jakby siedziała z nami 24h na dobę. Czy to moja wina, że ona akurat na tym boku leży jak ona przychodzi??? dziecko kładziemy raz na jednym boku, raz na drugim. eh...

Moja nie lubi leżeć na lewym boczku zastanawiam się czy to nie przez to że w szpitalu kładli dzieci tylko na prawym.

Napisane przez cate_

Co do smoczka, to my mamy jakiś taki najprostszy od rp77, silikonowy chyba na początku go nie chciała, teraz już się lubią

Ja miałam z Aventu ale Paulincia go nie chciała, a dalej wyła. Był jakiś taki długi. Kupiliśmy z nuka i jest ok. Ma całkiem inny kształt.

Napisane przez Gaabbi

Kiedyś _millena robiła sondę, czy dzieci mam, których sutki są bolące mają kolki.
Ja chciałabym zaproponować sondę, czy jesz wszystko w czasie karmienia, i czy Twoje dziecko ma problemy z brzuszkiem?

Ja nie jem wszystkiego. Mięso różne, ale tylko gotowane w wodzie lub na parze, Gotowana marchewka (nie wiem jakie jeszcze wprowadzić warzywa), ziemniaki, kluski, pyzy z mięsem bez cebuli, kluski na parze, ryż z jabłkiem i cynamonem, rosół. Poza tym szynka, pieczywo każde, serki wiejskie, serek mój ulubiony, kefir, maślanka, serki danio waniliowe, flipsy, biszkopty, babkę biszkoptową, kawe zbożową, bawarkę... Ale się rozpisałam Moje dziecko jak na razie nie ma problemów z brzuszkiem. Sok tylko jabłkowy 100& rozcieńczam pół na pół z wodą. Nie piję niczego gazowanego.

[niunia32]

Gatta dziekuje.

>alwinka na chrzcie mial a sukienke i rajstopki, bo mama nie przymierzyla sukienki i sie okazala za krótka

[stokroteczka777]

Napisane przez niunia32

Gatta dziekuje.

>alwinka na chrzcie mial a sukienke i rajstopki, bo mama nie przymierzyla sukienki i sie okazala za krótka

I nie mialaś jej w żadnym rożku czy czymś??

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

aga_bre mały ma ponowne badanie słuchu? W szpitalu nie wyszło tak? Paulinka tez musi mieć ponowne w poradni audiologicznej.

[niunia32]

Napisane przez stokroteczka777

I nie mialaś jej w żadnym rożku czy czymś??

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

aga_bre mały ma ponowne badanie słuchu? W szpitalu nie wyszło tak? Paulinka tez musi mieć ponowne w poradni audiologicznej.

w wózku

zadnego becika czy rozka.

[stokroteczka777]

Napisane przez niunia32

w wózku

zadnego becika czy rozka.

Ale na mszy w wózku? U nas trzyma się dzieci na rękach, wózki jeśli są, to stoją z boku, ale nikt w trakcie mszy nie odkłada ich do wózka.

[Alfahelisa]

w ramach pocieszenia zajadam się krówkami phi i tak tych 17kg ponoć po mnie nie widać

tż pojechał na ostry dyżur, bo sie naoglądał Tytonia na Euro i rzucił się po piłkę na bramce tylko mu nie wyszło uderzył o ziemię i coś mu się w bark zrobiło
mam nadzieję że to tylko jakieś stłuczenie, bo chodził i "płakał", że go boli dość mocno...
Póki co nie rodzę, ale na co mi tż z uszkodzonym barkiem na porodówce...

[niunia32]

Napisane przez stokroteczka777

Ale na mszy w wózku? U nas trzyma się dzieci na rękach, wózki jeśli są, to stoją z boku, ale nikt w trakcie mszy nie odkłada ich do wózka.

Mala spala wiec była w wozku. na wszystkie momenty chrzcielne byla wyciagana z wozka.
na 4 dzieci tylko jedno bylo bez wozka

[andzya]

Napisane przez Gaabbi

Nie poczytam, bo kiepsko u mnie z angielskim Ale dzięki

ale w zależności od przeglądarki chyba można włączyć tłumaczenie strony,tak mi koleżanka mówiła.

[niunia32]

cora po kapieli, spi na cycu. ide ja odstawic

[stokroteczka777]

Napisane przez niunia32

cora po kapieli, spi na cycu. ide ja odstawic

A moja jak na złość śpi. A też chciałabym już kąpać. Ja najpierw karmię a potem kąpię, bo inaczej jest ryk.

Czy kiedy dziecko ma podwyższoną temperaturę to płacze?? Bo ja jak nawiedzona latam co chwilkę z termometrem i sprawdzam