Artizia/Harmonet/Kontracept/Logest/Sylvie 20/Artilla/Juliperla - wątek zbiorczy!

[Frutti]

Napisane przez Lerii

Czyli każda z nas reaguje inaczej Ok, a jeśli (tak sobie gdybam) to nie był by okres tylko np "stara" krew (wiem, pewnie mało prawdopodobne) z poprzedniego okresu? Albo inny dziwny fenomen To wtedy nie jestem zabezpieczona, prawda?

nie ma takiego zjawiska jak stara krew

[loessa]

Hej, jestem po 3 tabletkach Artizi (moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne) I troche sie niepokojne. Wziełam tabletke w dniu kiedy zacząl mi sie okres (Sobota), a wczoraj mi sie sonczył... pierwszy raz maialam tak krótko. Myslalam ze bd miala normalnie i potem te plamienia, a tu nic. Nie moge nigdzie znaleść co to moze oznaczac, czy wszystko w porzadku. Co mam zrobic

[weinberger]

kłamiesz. po prostu nie chce ci się szukać i tyle.
gdybyś faktycznie szukała to spojrzałabyś kilka postów wyżej i już masz odpowiedź i to dwie takie same.

[plineczka003]

Jestem właśnie w czasie przerwy po pierwszym opakowaniu i póki co libido jest mega i apetyt niestety też Piersi są jakby pełniejsze.

[loessa]

Napisane przez weinberger

kłamiesz. po prostu nie chce ci się szukać i tyle.
gdybyś faktycznie szukała to spojrzałabyś kilka postów wyżej i już masz odpowiedź i to dwie takie same.

Nie tłumaczylabym sie, ale nie toleruje kiedy ktos zarzuca mi kłamstwo. Szukalam, ale nie tu. Znalazlam ten wątek, kiedy na niego natrafiam, nie mialam czasu przeglądnąc go całego, czytalam tylko 2 pierwsze storny. Od tamtego czasu, kiepski dostep do internetu. Oczekiwalam zwykłej odpowiedzi na problem.

[saguara]

Hej dziewczyny! Wlasnie dostalam recepte na Artizie, zmieniam z Narayi, jeszcze nie zdarzylam przejrzec calego forum, troche mi zejdzie Pytanko do dziewczyn ktore zmienialy z innych tabletek.
Zaczynalyscie brac odrazu, bez robienia przerwy, czy normalnie w ten sam dzien co zwykle?
Z powodu zmiany jakies skutki uboczne?
I czy wystepowaly u was plamienia przy 1szym opakowaniu(mimo zmiany z innych). Ja przy pierwszych tabletkach wogole nie mialam plamien, oprocz krwawienia w 7-dniowej przerwie.
Z gory dzieki za odpowiedz

[Frutti]

Napisane przez saguara

Hej dziewczyny! Wlasnie dostalam recepte na Artizie, zmieniam z Narayi, jeszcze nie zdarzylam przejrzec calego forum, troche mi zejdzie Pytanko do dziewczyn ktore zmienialy z innych tabletek.
Zaczynalyscie brac odrazu, bez robienia przerwy, czy normalnie w ten sam dzien co zwykle?
Z powodu zmiany jakies skutki uboczne?
I czy wystepowaly u was plamienia przy 1szym opakowaniu(mimo zmiany z innych). Ja przy pierwszych tabletkach wogole nie mialam plamien, oprocz krwawienia w 7-dniowej przerwie.
Z gory dzieki za odpowiedz

zmieniasz w pierwszy dzien krwawienia albo bez przerwy.

Zmień to będziesz wiedziała, czy są jakieś skutki uboczne, każda kobieta jest inna, jedna zmiane odczuje, druga nie.

[saguara]

Nie mialam mozliwosci wczesniej sie dostac do lekarza i stalo sie tak ze bede je brac po 7-dniowej przerwie,czyli tak jakbym zaczynala normalnie kolejne opakowanie. Nie chcialam robic miesiecznej przerwy bo bym mogla za bardzo namieszac w organizmie...no i mam zamiar przy pierwszym opakowaniu sie dodatkowo zabezpieczac...chyba z organizmem wtedy nic sie nie powinno stac?(z racji ze nie wzielam jednego opakowania za drugim)

[Frutti]

Napisane przez saguara

Nie mialam mozliwosci wczesniej sie dostac do lekarza i stalo sie tak ze bede je brac po 7-dniowej przerwie,czyli tak jakbym zaczynala normalnie kolejne opakowanie. Nie chcialam robic miesiecznej przerwy bo bym mogla za bardzo namieszac w organizmie...no i mam zamiar przy pierwszym opakowaniu sie dodatkowo zabezpieczac...chyba z organizmem wtedy nic sie nie powinno stac?(z racji ze nie wzielam jednego opakowania za drugim)

Nikt Ci nie każe robić miesięcznej przerwy najlepiej zmieniać w pierwszy dzień krwawienia (z odstawienia oczywiście, czyli konczysz opakowanie, robisz przerwe w ktorej dostajesz krwawienia i tego dnia bierzesz nowe tabletki), bo sprawdza sie to w przypadku zmiany na tabletki i słabsze i mocniejsze.

Jak weźmiesz po przerwie, to nie wyrzadzisz sobie krzywdy, tylko nie bedziesz przez jakis czas w pelni bezpieczna.

[saguara]

No ale wlasnie dostalam sie do lekarza dzisiaj,czyli juz 8 dnia(po 7-dniowej przerwie) a wlasnie nie chcialam robic teraz tej przerwy i czekac do kolejnego okresu, kiedy ten sie dopiero konczy...zreszta obecnie zdecydowalam z pewnych powodow powrocic na jakis czas do ogumienia wiec tu nie ma akurat problemu Sprawdzimy jak dzialaja, przekonamy sie i dam znac. Dzieki za odpowiedz!

[Kotusia]

Cześć Dziewczyny!
Mam do odsprzedania 1 opakowanie kontraceptu, cena 20 pln, termin ważności: październik 2014.
odbiór osobisty w warszawie.
Jeśli jesteście zainteresowane napiszcie mi proszę wiadomość na wizażu

[201604181004]

Napisane przez Friese

Dziś kupiłam 2 opakowania Sylvie 30.
Wcześniej 3 lata brałam Kontracept.

Lekarz zmienił mi z Kontraceptu na Sylvie 30 - ponieważ Kontracept ma za małą dawkę hormonów.

Troche boję się zmian jakie może mi przynieść Sylvie 30. Ale zobaczymy.. No i tutaj jak i na innych forach, głównie Sylvie jest przepisywana przy problemach z cerą, a ja biorę pigułki by nie zajść w ciążę

Mi zmieniono z mercilonu bo był za słaby... Obawiam się piekielnie że przy Sylvie 30 przytyję... Chociaż microgynon brałam i źle nie było, to dopiero po jego odstawieniu zaczęłam chudnąć...

[wlochate_serduszko]

Witajcie
Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę "odstąpić " dwa opakowania Artizia.
Lekarz mi zmienił na inne i dwa mi zostały
gg:7363726

[weinberger]

Napisane przez wlochate_serduszko

Witajcie
Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę "odstąpić " dwa opakowania Artizia.
Lekarz mi zmienił na inne i dwa mi zostały
gg:7363726

takiego czegoś się nie robi
ale pewnie na pw ktoś sie skusi.

[Ineksja]

Napisane przez lowczyni_okazji

Ja brałam Sylvie20 miesiąc i więcej nie wezmę. Histerii dostawałam, chodziłam roztrzęsiona...fuj, wracam do moich Yasminelle.

Temat dość stary, ale wiem, że zawsze się do tego wraca

Jak moja przedmówczyni muszę przyznać, że akurat i ja miałam problemy z Sylwie 20. Zaczynałam od Harmonetu (było normalnie), potem Yasminelle. Te były cudne: piękne piersi, zero problemów z cerą, gęste lśniące włosy i libido...hmmm...
Jednak kiepskie wyniki morfologii, krzepliwość poniżej normy. Zmieniłam je na Evrę. Przytyłam, piersi wzrosły z B do C ale zaczęły sypać mi się włosy. Wróciłam do Yasminelle. Jednak po czasie lekarz przepisał mi Sylvie 20 ze względu na ich mniejszą szkodliwość. Brałam 1,5 roku. Wyniki wychodziły rewelacyjnie, ale... o wysokim libido można było jedynie mówić w formie baśni (dawno, dawno temu..), histeryzowałam z byłe powodu a włosy straciły 1/3 objętości... na tyle kiepsko że zaczęłam wydawać fortunę na leki od dermatologa. Nie biorę ich już tydzień (Staramy się o maluszka ) i tu szok. Głównie zauważyłam poprawę pod względem libido, jest lepiej niż przy Yasminelle, włosy z dnia na dzień przestały wypadać, co widzę po koszyczku zamontowanym w wannie. Jestem mega zadowolona że je odstawiłam. Trzymałam się ich ze względu na cenę. Wiem, że może przyda się to jednej dziewczynie na jakieś 20-30, ale warto wiedzieć, że organizm może zareagować też inaczej.

PS. dopisałam też info o innych środkach, może coś ktoś z tego wyciągnie

[FemmeSansVisage]

Cześć Dziewczyny
Widzę, że wiele z Was dostało Artizię jako pierwsze tabletki - ja podobnie. Początkowo byłam z nich zadowolona, bo nie zauważyłam żadnych poważnych skutków ubocznych. Jednak z biegiem czasu mam coraz więcej wątpliwości, bo wytworzyło się błędne koło - jedną z motywacji w braniu tabletek była chęć NIEschizowania (miałam długie cykle, b. nieregularne), bo to negatywnie wpływało na moje życie intymne. Problem zniknął na powiedzmy miesiąc. Jestem teraz z połowie czwartego opakowania, a moje libido jest hm... ujemne, co wcześniej nie miało miejsca. Zrzucam to na karb tej formy antykoncepcji, bo inne czynniki zostały sukcesywnie wyeliminowane. Poza tym tabletki nie trzymają krwawienia - zaczyna się od ok. 18 tabletki i kończy przed wzięciem pierwszej - wnioskuje, że dawka hormonów jest za mała. Jutro wybieram się na wizytę i zamierzam poprosić o zmianę. Zastanawiam się jednak co powiedzieć pani dr, i czy w ogóle to możliwe w państwowej przychodni, żeby tabletki dobrać raz a dobrze? Czytałam różne opinie nt. badań poziomów hormonów w tej kwestii - że to niewiele pomaga i, że niezbyt chętnie są w takich miejscach zlecane, ale czy to nie jest granie kosztem zdrowia i samopoczucia pacjentek? Co zrobiłybyście na moim miejscu? Dodam, że zdecydowałam się na tę formę po długim namyśle i ze świadomością skutków, więc nie chciałabym wracać do np. prezerwatyw. Niemniej jednak obecna sytuacja jest mi również nie na rękę.
Pozdrawiam
Ola

[xoxo1991xoxo]

Ja przyjmuje Artizie około roku często miewam migreny itp ogólnie dużo skutków ubocznych ale co nas nie zabije to wzmocni mój lekarz eksperymentował z tyloma pigułkami wiec dla mnie nie ma tab idealnych po każdych odczuwam jakieś działania niepożądane. Cena ok 24 zł.

niestety wczoraj zapomniałam o tab wiec jutro szybciutko do lekarza bo to pierwszy tydzień. Pierwszy raz zdarza mi się o czymś zapomnieć.


Jeśli chodzi o skutki uboczne w moim przypadku znalazłam to i u mnie takie objawy występują :

• przyrost masy ciała w wyniku nadmiernego apetytu (skutek działania progestagenów),
• zmniejszenie libido (skutek działania progestagenów),
• suchość pochwy (skutek działania progestagenów),
• obniżenie nastroju a nawet depresja (skutek działania progestagenów),
• może dochodzić do przetłuszczania się włosów (skutek działania progestagenów),

[Frutti]

Napisane przez xoxo1991xoxo

Ja przyjmuje Artizie około roku często miewam migreny itp ogólnie dużo skutków ubocznych ale co nas nie zabije to wzmocni mój lekarz eksperymentował z tyloma pigułkami wiec dla mnie nie ma tab idealnych po każdych odczuwam jakieś działania niepożądane. Cena ok 24 zł.

niestety wczoraj zapomniałam o tab wiec jutro szybciutko do lekarza bo to pierwszy tydzień. Pierwszy raz zdarza mi się o czymś zapomnieć.


Jeśli chodzi o skutki uboczne w moim przypadku znalazłam to i u mnie takie objawy występują :

• przyrost masy ciała w wyniku nadmiernego apetytu (skutek działania progestagenów),
• zmniejszenie libido (skutek działania progestagenów),
• suchość pochwy (skutek działania progestagenów),
• obniżenie nastroju a nawet depresja (skutek działania progestagenów),
• może dochodzić do przetłuszczania się włosów (skutek działania progestagenów),

OMG :O
Po pierwsze, migreny na wskutek hormonów to poważna sprawa.
Po drugie jesli zapomnisz tabletki nie musisz od razu lecieć do lekarza, bo masz ulotkę i wiesz, ze nic sie nie stanie.
Po trzecie watpie zebys wyprobowala wszystkie hormony i dziwie się, że się męczysz na tych, skoro wyrządzają Ci tyle szkód i będziesz w przyszłości żałowała, że nie zmieniłaś...

[weinberger]

Napisane przez FemmeSansVisage

Cześć Dziewczyny
Widzę, że wiele z Was dostało Artizię jako pierwsze tabletki - ja podobnie. Początkowo byłam z nich zadowolona, bo nie zauważyłam żadnych poważnych skutków ubocznych. Jednak z biegiem czasu mam coraz więcej wątpliwości, bo wytworzyło się błędne koło - jedną z motywacji w braniu tabletek była chęć NIEschizowania (miałam długie cykle, b. nieregularne), bo to negatywnie wpływało na moje życie intymne. Problem zniknął na powiedzmy miesiąc. Jestem teraz z połowie czwartego opakowania, a moje libido jest hm... ujemne, co wcześniej nie miało miejsca. Zrzucam to na karb tej formy antykoncepcji, bo inne czynniki zostały sukcesywnie wyeliminowane. Poza tym tabletki nie trzymają krwawienia - zaczyna się od ok. 18 tabletki i kończy przed wzięciem pierwszej - wnioskuje, że dawka hormonów jest za mała. Jutro wybieram się na wizytę i zamierzam poprosić o zmianę. Zastanawiam się jednak co powiedzieć pani dr, i czy w ogóle to możliwe w państwowej przychodni, żeby tabletki dobrać raz a dobrze? Czytałam różne opinie nt. badań poziomów hormonów w tej kwestii - że to niewiele pomaga i, że niezbyt chętnie są w takich miejscach zlecane, ale czy to nie jest granie kosztem zdrowia i samopoczucia pacjentek? Co zrobiłybyście na moim miejscu? Dodam, że zdecydowałam się na tę formę po długim namyśle i ze świadomością skutków, więc nie chciałabym wracać do np. prezerwatyw. Niemniej jednak obecna sytuacja jest mi również nie na rękę.
Pozdrawiam
Ola

Zaraz widać że te tabletki ci po prostu nie leżą i potrzebujesz takich z większą dawką hormonów.
Ja biore tych tabletek już 17 opakowanie. Przez pierwszy miesiąc, nawet nie cały "brudziłam" krwią, ale szybko minęło. Dało się także zauważyć suchość pochwy. I to wszystko. Dolegliwości, o ile mogę to tak nazwać szybko minęły.
Libido jest okej. Może nawet wzrosło, ponieważ nie obawiam się seksu bez gumek i niechcianej ciąży. Można jak się chce i kiedy się chce.
Oboje z partnerem jesteśmy bardzo zadowoleni.
Przytyłam chyba z powodu słodyczy ale już tych zbędnych kilogramów nie ma, choc chyba mam uwarunkowane tak genetycznie że mogę szybko utyć. Ale wystarczy się pilnować.
I zaskoczę Cie... tabletki przepisał mi ginekolog "państwowy", a nie prywatny. Badań też nie miałam robionych, widocznie trafiło się ślepej kurze ziarno i miałam po prostu szczęście.

[FemmeSansVisage]

Dziękuję Ci za odpowiedź. Też myślałam, że trafiło się ślepej kurze, ale cóż... Nie tym razem.

[merylstreep]

Hej, no ja już biorę drugi miesiąc Kontracept i przytyłam ok 3 kg...nie byłoby nic w sumie w tym dziwnego, ale ja zanim zaczełam brać je zaczęłam też biegać i pływać, zaczęłam się odżywiać zdrowiej, dietetycznej, więc waga powinna iść w dół - do tej pory zawsze tak było, że chudłam bez najmniejszych problemów....przeszkadza mi to, ponieważ nie jestem wysoka, i dla mnie + 5 kg \ 10 kg to dużo, zwłaszcza jak ubrania nie wiadomo czemu, bez powodu są za ciasne...w dodatku mam wrażenie , że cały czas się zachowuję jak bym miała pms...bliscy zauważyli u mnie nerwowośći burzę hormonów jakbym miała 14 lat. dodam, że pojawiły się delikatne rozstępy w okolicach kolan - ja przy najbliższej wizycie zmieniam leki. mój organizm na nie źle reaguje.

[Renatka_2108]

Witam, moze uda mi sie podniesc watek.

Zaczelam brac Kontracept - oczywiscie w czasie okresu tylko ze drugiego dnia z samego rana wzielam tabletke (dzien wczesniej wieczorem dostalam okresu a nie mialam wykupionych) wiec wzielam rano i kolejna wieczorem o 20 bo tak sobie ustalilam godz brania.

Wczoraj zapomnialam wziasc tabletki i wzielam teraz rano (wiem ze trzeba sie zabezpieczac dodatkowo ale nie o to mi chodzi)

Glowny problem to taki ze okres zawsze mialam 3-max 5 dni a teraz dalej jest krwawienie czyli juz 7 dzien!! Wprawdzie niewielkie ale zawsze juz bylo "czysto".

Troche sie martwie, jutro mam wesele i chcialam miec juz spokoj a tu lipa...

[Frutti]

Napisane przez pxl

ja skończyłam w sobotę brać 3 opakowanie kontraceptu i wszystko ze mną ok , ale czy któraś z Was maa może ten sam problem co ja ? ostatnio przestałam produkować śluz i nie wiem cczy to może przez tabletki

Było już wyjaśnione w innym wątku

[patuszka18]

Hej dziewczyny, nie zakładam nowego tematu na temat tych tabletek tylko napiszę pod tym, bo mam parę pytań, możliwe, że troche głupich, ale są to moje pierwsze tabletki dlatego mam pewne wątpliwości.

A więc do rzeczy:
Tabletki (Sylvie 20) biorę od zeszłego tygodnia wyznaczyłam sobie godzinę 18, niestety jednak w poniedziałek przesunęłam tę godzinę na 17 bo o 18 mam zajęcia i po prostu nie mam jak brać i moje pytanie brzmi czy o przesunięcie godziny wcześniej skuteczność została zmniejszona?

Wczoraj kochałam sie z chłopakiem, bez prezerwatywy no bo na ulotce jest napisane, że już pierwsza tabletka chroni, także nie mam czego się obawiać i jestem chroniona przed ciążą?

I czy na pewno takie małe tableteczki zapobiegają ciąży ? Wiem, że to głupie, ale chcę po prostu uspokoić się i wygonić strach. :P

Proszę o odpowiedzi, dziękuje

[7luiza7]

Witam,
mam 20 lat i od grudnia 2010 stosuję antykoncepcję pigułkami sylvie20.
Zmalało mi libido, pojawił się cellulit i... rozstępy.
Główny problem polega na tym, że zawsze byłam szczupłą osobą, aktualnie 169cm wzrostu, waga ok 53kg, a rozstępy mam na pośladkach, udach od wewnątrz i zewnątrz a nawet i na chudych łydkach, ostatnio pojawiły się też pod kolanem.
Żałuję, że nie zareagowałam wcześniej, bo nie od razu się pojawiły, lecz niespodziewanie - mimo, że nie przytyłam.
Poza tym zimą 2010, 2011 moje palce od stóp ale i rąk - robiły się sine, a nigdy wcześniej tak nie miałam, nawet i latem robią się fioletowe.
Byłam w tej sprawie u ginekologa, pytałam i o sine palce i o rozstępy - twierdził, że to w 100% nie ma nic wspólnego z tą antykoncepcją.
No i wyczytałam pewnego dnia w gazecie, że sylvie20 są głównie polecane dla kobiet starszych... i tu mnie zatkało!!
Ginekolog zrobił sobie ze mnie królika doświadczalnego bez dokładnych badań.
Problem polega na tym, że regularnie współżyję i chciałabym rzucić te tabletki całkowicie, bo nie wiem ile jeszcze trwałej krzywdy są w stanie mi narobić, ale mam straszne obawy, przed stosunkiem z prezerwatywą i bez skończenia stosunku we mnie.
Może zdecyduję się na innego ginekologa i inne pigułki, ale jakie?
Skoro tamten ginekolog mówił, że sylvie20 to jedne z najsłabszych :/
Proszę o pomoc, czy rozstępy, cellulit i sine palce to negatywny skutek antykoncepcji sylvie20?
Może nie powinnam ich brać tak długo?
Jakie są pigułki najsłabszej, z najsłabszymi skutkami ubocznymi albo i ich brakiem?
Kurczę, ja w końcu mam dopiero 20lat, nie chcę mieć dziur w skórze, ale też nie jestem gotowa na dzieci, a przecież wiele kobiet stosuje antykoncepcję hormonalną i nie mają żadnych powikłań.
Błagam o pomoc!!

[Frutti]

Tak, to wszystko może mieć ścisły związek z pigułkami. I nie rozumiem Twojego lekarza, czym prędzej go zmień i biegnij do innego, dobrego z tymi sinymi palcami nie ma żartów
Już dawno, dawno temu powinnaś zmienić pigułki, bo jak widać te Ci w ogóle nie służą. Nie wiem skąd się biorą tacy lekarze... chodzisz prywatnie czy na nfz?
Idź do innego lekarza, niech przepisze Ci pigułki nowszej generacji, na pewno będzie w stanie Ci coś dobrać.

[hellyeah0]

O matko, przestraszyłaś mnie z tym, że Sylvie 20 jest dla starszych kobiet. Sama biorę 20-tkę od 2 miesięcy, a wcześniej brałam przez rok Sylvie 30. I owszem, też pojawił się cellulit i minimalnie przytyłam (2-3kg), ale żadnych rozstępów czy sinych palców!
Twoje skutku uboczne to z pewnością kwestia antykoncepcji. Zmień lekarza i zmień tabletki...

[Frutti]

To, że Sylvie 20 jest dla starszych kobiet, to jakiś dziwny mit i błagam was, nie siejcie takich głupot, bo jedna napisze, druga i trzecia przeczyta, a później czyta się taki bzdury

[Lia89]

Podobnie zresztą jak palce... To wcale nie musi mieć związku z antykami. -,- Ja mam bardzo często lodowate dłonie i to nie ma związku z pigułkami choćby dlatego, że mam tak od lat.

GŁUPOCIE I MITOM MÓWIMY NIE!

[patuszka18]

Cześć! Pytałam dzisiaj rano o to pod tematem związanym z tymi tabletkami, ale niestety żadna z was mi nie odpisała, dlatego zakładam nowy temat.

A więc do rzeczy:
Tabletki (Sylvie 20) biorę od zeszłego tygodnia wyznaczyłam sobie godzinę 18, niestety jednak w poniedziałek przesunęłam tę godzinę na 17 bo o 18 mam zajęcia i po prostu nie mam jak brać i moje pytanie brzmi czy o przesunięcie godziny wcześniej skuteczność została zmniejszona?

Wczoraj kochałam sie z chłopakiem, bez prezerwatywy no bo na ulotce jest napisane, że już pierwsza tabletka chroni, także nie mam czego się obawiać i jestem chroniona przed ciążą?

I czy na pewno takie małe tableteczki zapobiegają ciąży ? Wiem, że to głupie, ale chcę po prostu uspokoić się i wygonić strach. :P

Proszę o odpowiedzi, dziękuje