Czy w dwupaku, czy bez brzucha, wątek chętnie Cię wysłucha - Mamy maj-czerwiec,cz.IX

[rozowa1987]

moja liwka

[rozowa1987]

i jeszcze jedno

[anulka4771]

Napisane przez rozowa1987

i jeszcze jedno

To jest zabójcze

Byłam 5 h na dworzu i nogi mi z tyłka wychodzą ale się nałaziłam.

[rozowa1987]

Napisane przez anulka4771

To jest zabójcze

Byłam 5 h na dworzu i nogi mi z tyłka wychodzą ale się nałaziłam.

ona robi takie minki jak jej lampa błyśnie w aparacie

[justys1358]

A mojej Mai wyskoczyły krosteczki na twarzy, chyba to tradzik niemowlecy. Moge sama czyms to smarowac czy nie?

[śliweńka]

Napisane przez justys1358

A mojej Mai wyskoczyły krosteczki na twarzy, chyba to tradzik niemowlecy. Moge sama czyms to smarowac czy nie?

nie trzeba, samo zejdzie

[_agata]

Napisane przez rinco

Dziewczyny mam pytania:

1) Ile macie karmień na dobę? Bo u nas ostatnio wychodzi 6 i nie wiem czy to nie za mało. Każde karmienie trwa tak ok. pół godziny.

2) Co ile budzą się Wasze dzieci w ciągu dnia? Seba budzi się tak co 3 godziny a czasem nawet rzadziej i też nie wiem czy nie za długo śpi. Czasem przebudza się wcześniej, zapłacze, ale jak go utulę to zaraz znowu zasypia i nie wiem, może powinnam wtedy go rozbudzić i przystawiać?

3) Czy zamawiałyście coś kiedyś na Allegro od Brzuchatek? Bo mają parę fajnych, tanich sukienek, co prawda ciążowe, ale mój brzuch teraz też jest ciążowy tylko nie wiem jak z jakością...

1) 7-8
Jak Ci się dzieco najada to nie ma się czym martwić
2) Różnie. Ma drzemki ok godziny, ale taki dluższy sen to 3 godziny w okolicach południa.

Napisane przez agatka661

AGata ide na usg bioderek tak pozno, bo ortopeda kazal do siebie przyjsc za 2 mce, tyle sie u nas czeka na wizyte. Na usg nas zapisali na ta date i trzeba czekac. Ale u ortopedy juz raz byl, bioderka cos ma nie tak, dlatego nei moze woglole lezec na booku, ma lezec na pleckacj badz brzuszku z nozkami mocno rozkraczonymi

szczepilam postawowym darmowym pakietem.

czy moi znajomi widza o czym z Wami dyskutuje w naszej grupie ???

Agatko, jeśli coś jest nie tak z bioderkami to ja bym nie czekała na wizytę, tyko poszła prywatnie. Tutaj liczą się dni, a to dopiero za 2 miesi ące. Oby nie było za późno na leczenie. Dysplazja stawów biodrowych u niemowląt rozwija się błyskawicznie i trzeba szybko reagować.

Napisane przez rozowa1987

ona robi takie minki jak jej lampa błyśnie w aparacie

Litości!!! Błyskasz dziecku lampą po oczach?
Nie skomentuję...

Napisane przez justys1358

A mojej Mai wyskoczyły krosteczki na twarzy, chyba to tradzik niemowlecy. Moge sama czyms to smarowac czy nie?

Albo potówki, nie smaruj, samo zejdzie.















Jeslieśy po szczepieniu. Szczepiłam 5w1 pentaximem.
Maciek wrzeszczał jak nigdy dotąd, aż mi się płakać chciało.
Rany, jakie to dziecko powoduje skrajne emocje... jak mnie wkurza to bym na allegro wystawiła a tak to bym razem z nim płakała.
Spał prawie 5 godzin, niech odpoczywa.

[centipede]

Biedny Maciek ja się boję, że to ja się rozpłaczę podczas szczepienia Gdzieś kiedyś coś słyszałam/czytałam o jakichś wacikach nasączonych którymi się przemywa przed szczepieniem, żeby złagodzić ból. Wiecie coś na ten temat?

Liwia przesłodka właśnie... jak to jest z tą lampą w aparacie? Bo my na razie w ogóle wyłączamy, nawet jak robimy zdjęcie z daleka, takie troszkę gorsze nam przez to wychodzą. Kiedy będzie można robić normalnie z lampą?

Patrzę na to zdjęcie ze skokami i ten w okolicach 15 tygodnia to będzie jazda patrzcie jaki długi

U nas trądzik powoli stopniowo schodzi nie przemywaliśmy niczym specjalnym, tylko przegotowana woda

Planuję kupić tego konika z FP mam nadzieję, że się spodoba na razie mamy leżaczek-bujaczek, taki jak Agatka tylko wzór z żabką, jest fantastyczny

Mamy które czytają JĘZYK NIEMOWLĄT - jaki typ temperamentu Wam wyszedł? ja mam problem, żeby określić

Anulka okres? ja się tak zaczynam czuć jakbym miała właśnie dostać

[zaaaabcia]

Napisane przez _agata

Taty chyba nie widziałaam...

.

zdjecie taty w zalaczniku

Napisane przez Caroliness

Witam, jestem położną i piszę pracę magisterską odnośnie doświadczeń z PIERWSZEGO porodu, który odbył się w latach 2010-2012 lub 1970-1990.
Jeśli maja Panie chwilkę czasu, proszę o wypełnienie anonimowej ankiety dostępnej pod adresem:

https://docs.google.com/spreadsheet/...dzelE6MQ#gid=0

Pozdrawiam i dziękuję

chetnie bym wypelnila ale to tylko na kobiet ktore rodzily w PL tak?

Napisane przez rinco

Dziewczyny mam pytania:

1) Ile macie karmień na dobę? Bo u nas ostatnio wychodzi 6 i nie wiem czy to nie za mało. Każde karmienie trwa tak ok. pół godziny.

2) Co ile budzą się Wasze dzieci w ciągu dnia? Seba budzi się tak co 3 godziny a czasem nawet rzadziej i też nie wiem czy nie za długo śpi. Czasem przebudza się wcześniej, zapłacze, ale jak go utulę to zaraz znowu zasypia i nie wiem, może powinnam wtedy go rozbudzić i przystawiać?

3) Czy zamawiałyście coś kiedyś na Allegro od Brzuchatek? Bo mają parę fajnych, tanich sukienek, co prawda ciążowe, ale mój brzuch teraz też jest ciążowy tylko nie wiem jak z jakością...

Maly sie budzi co 3 godziny na jedzenie czyli jakies 8-9 karmien wychodzi. I zazwyczaj je 100-120ml.

Moj Dominik budzi sie tak co 3h czasem spij 4 - nie budze go wtedy niech sie chlopak wysypia

Nie zamawialam

Napisane przez agatka661

czy moi znajomi widza o czym z Wami dyskutuje w naszej grupie ???

nie powinni widziec

Napisane przez rozowa1987

moja liwka

sliczna!

[zaaaabcia]

Napisane przez centipede

właśnie... jak to jest z tą lampą w aparacie? Bo my na razie w ogóle wyłączamy, nawet jak robimy zdjęcie z daleka, takie troszkę gorsze nam przez to wychodzą. Kiedy będzie można robić normalnie z lampą?

Planuję kupić tego konika z FP mam nadzieję, że się spodoba na razie mamy leżaczek-bujaczek, taki jak Agatka tylko wzór z żabką, jest fantastyczny

My tez robimy malemu zdjecia bez lapmy no chyba ze z daleka albo jak spij to wtedy z lampa

Konika polecam! Bedziecie z niego napewno zadowoleni

[niunia32]

Blue to faktycznir nie ciekawie z tym krwawieniem.
Anulka jak po wizycie?
Rozowa Liwia jest urocza.
Moje dziecko jest chyba nie najedzone. Całe południe by na cycku wisiała, marudzi, kwiczy. Nie spala za duzo. Czy to moze byc skok?

[anulka4771]

Problemu z błyskającą lampą nie mam Bo nie posiadam aparatu

Dzieci wykąpane,młodszy przysnał,starszy zajada kolacje.

Ewidentnie mam okres.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez niunia32

Blue to faktycznir nie ciekawie z tym krwawieniem.
Anulka jak po wizycie?
Rozowa Liwia jest urocza.
Moje dziecko jest chyba nie najedzone. Całe południe by na cycku wisiała, marudzi, kwiczy. Nie spala za duzo. Czy to moze byc skok?

Napisałam na poprzedniej stronie

[centipede]

Żabcia ja tam dalej twierdzę, że Dominik to cała mamusia od razu jak go zobaczyłam to tak pomyślałam i zdania nie zmienię A co do konika to właśnie po tym co kiedyś pisałaś zaczęłam się mu przyglądać

Niunia ja się tam nie znam, bom butelkowa ale z tego co pamiętam z takich pogadanek w szpitalu, to w pewnym momencie dziecku zwiększa się zapotrzebowanie na mleczko i stąd takie rewelacje, podobno trzeba przeczekać kilka dni aż u Ciebie zacznie się większa produkcja

[rozowa1987]

Napisane przez _agata

1) 7-8
Jak Ci się dzieco najada to nie ma się czym martwić
2) Różnie. Ma drzemki ok godziny, ale taki dluższy sen to 3 godziny w okolicach południa.




Agatko, jeśli coś jest nie tak z bioderkami to ja bym nie czekała na wizytę, tyko poszła prywatnie. Tutaj liczą się dni, a to dopiero za 2 miesi ące. Oby nie było za późno na leczenie. Dysplazja stawów biodrowych u niemowląt rozwija się błyskawicznie i trzeba szybko reagować.




Litości!!! Błyskasz dziecku lampą po oczach?
Nie skomentuję...




Albo potówki, nie smaruj, samo zejdzie.















Jeslieśy po szczepieniu. Szczepiłam 5w1 pentaximem.
Maciek wrzeszczał jak nigdy dotąd, aż mi się płakać chciało.
Rany, jakie to dziecko powoduje skrajne emocje... jak mnie wkurza to bym na allegro wystawiła a tak to bym razem z nim płakała.
Spał prawie 5 godzin, niech odpoczywa.

specjalnie jej nie błyskam jak robie zdjecie to sie lampa włancza od dwoch zdjeć nic się nie stanie nie popadajmy w skrajność

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez zaaaabcia

zdjecie taty w zalaczniku



chetnie bym wypelnila ale to tylko na kobiet ktore rodzily w PL tak?



Maly sie budzi co 3 godziny na jedzenie czyli jakies 8-9 karmien wychodzi. I zazwyczaj je 100-120ml.

Moj Dominik budzi sie tak co 3h czasem spij 4 - nie budze go wtedy niech sie chlopak wysypia

Nie zamawialam




nie powinni widziec



sliczna!

śliczni chłopcy

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez anulka4771

Problemu z błyskającą lampą nie mam Bo nie posiadam aparatu

Dzieci wykąpane,młodszy przysnał,starszy zajada kolacje.

Ewidentnie mam okres.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------


Napisałam na poprzedniej stronie

ja tez dostałam okres a jestem juz 8 tyg po porodzie lekarka mówiła ze wszystko oki

[agatka661]

Napisane przez _agata

Agatko, jeśli coś jest nie tak z bioderkami to ja bym nie czekała na wizytę, tyko poszła prywatnie. Tutaj liczą się dni, a to dopiero za 2 miesi ące. Oby nie było za późno na leczenie. Dysplazja stawów biodrowych u niemowląt rozwija się błyskawicznie i trzeba szybko reagować.




.

Nie, wsyztko jest ok ma leciutko cos tam ze jedna nozka mu ucieka i lekarz powiedzial, ze czym blizej wizyty zrobie usg tym lepiej. Takze ufam mu, wie co robi)

Masakra, pojechalam porobic spobie z dzieckiem zdjec w polu na tle zboz i tp- ale komary tak ciely, ze nie dalo rady wyjsc z auta;/

[niunia32]

Napisane przez anulka4771

Napisałam na poprzedniej stronie

Ślepa jestem i nie widzialam. Juz doczytałam

Napisane przez centipede

Żabcia ja tam dalej twierdzę, że Dominik to cała mamusia od razu jak go zobaczyłam to tak pomyślałam i zdania nie zmienię A co do konika to właśnie po tym co kiedyś pisałaś zaczęłam się mu przyglądać

Niunia ja się tam nie znam, bom butelkowa ale z tego co pamiętam z takich pogadanek w szpitalu, to w pewnym momencie dziecku zwiększa się zapotrzebowanie na mleczko i stąd takie rewelacje, podobno trzeba przeczekać kilka dni aż u Ciebie zacznie się większa produkcja

Ale 5 tygodni po porodzie to mozliwe?
Zobaczymy za kilka dni

[aga_bre]

Napisane przez _agata

Jeslieśy po szczepieniu. Szczepiłam 5w1 pentaximem.
Maciek wrzeszczał jak nigdy dotąd, aż mi się płakać chciało.
Rany, jakie to dziecko powoduje skrajne emocje... jak mnie wkurza to bym na allegro wystawiła a tak to bym razem z nim płakała.
Spał prawie 5 godzin, niech odpoczywa.

Wiem chyba co masz na myśli. My dzisiaj byliśmy na badaniu wzroku. Masakra. On nawet nie płakał tylko błagał, żeby mu nikt już nic nie robił. Ja płakalam strasznie. To jak tortury było.

[blueelektron]

Napisane przez rozowa1987

specjalnie jej nie błyskam jak robie zdjecie to sie lampa włancza od dwoch zdjeć nic się nie stanie nie popadajmy w skrajność

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

śliczni chłopcy

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------



ja tez dostałam okres a jestem juz 8 tyg po porodzie lekarka mówiła ze wszystko oki

mala sliczna

a jak on wyglada?normalny czy obfitszy ? skapy?bardzie jak krew z nosa czy sluzowaty?

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez zaaaabcia

zdjecie taty w zalaczniku



chetnie bym wypelnila ale to tylko na kobiet ktore rodzily w PL tak?



Maly sie budzi co 3 godziny na jedzenie czyli jakies 8-9 karmien wychodzi. I zazwyczaj je 100-120ml.

Moj Dominik budzi sie tak co 3h czasem spij 4 - nie budze go wtedy niech sie chlopak wysypia

Nie zamawialam




nie powinni widziec



sliczna!

fajnych masz chlopaków

[szerylka]

Napisane przez centipede

Biedny Maciek ja się boję, że to ja się rozpłaczę podczas szczepienia Gdzieś kiedyś coś słyszałam/czytałam o jakichś wacikach nasączonych którymi się przemywa przed szczepieniem, żeby złagodzić ból. Wiecie coś na ten temat?

Liwia przesłodka właśnie... jak to jest z tą lampą w aparacie? Bo my na razie w ogóle wyłączamy, nawet jak robimy zdjęcie z daleka, takie troszkę gorsze nam przez to wychodzą. Kiedy będzie można robić normalnie z lampą?

Patrzę na to zdjęcie ze skokami i ten w okolicach 15 tygodnia to będzie jazda patrzcie jaki długi

U nas trądzik powoli stopniowo schodzi nie przemywaliśmy niczym specjalnym, tylko przegotowana woda

Planuję kupić tego konika z FP mam nadzieję, że się spodoba na razie mamy leżaczek-bujaczek, taki jak Agatka tylko wzór z żabką, jest fantastyczny

Mamy które czytają JĘZYK NIEMOWLĄT - jaki typ temperamentu Wam wyszedł? ja mam problem, żeby określić

Anulka okres? ja się tak zaczynam czuć jakbym miała właśnie dostać

Mi wyszedł średniaczek

Napisane przez zaaaabcia

My tez robimy malemu zdjecia bez lapmy no chyba ze z daleka albo jak spij to wtedy z lampa

Konika polecam! Bedziecie z niego napewno zadowoleni

Widziałam tego konika na
Allegro i tez się zastanawiałam nad nim ale czy maluch nie jest jeszcze na niego za mały ?hmmm może kupie gdzieś za 2 miesiące a na razie przymierzam się do zakupu tego leżaczka http://allegro.pl/a1-hit-angielski-l...445689733.html

Napisane przez centipede

Żabcia ja tam dalej twierdzę, że Dominik to cała mamusia od razu jak go zobaczyłam to tak pomyślałam i zdania nie zmienię A co do konika to właśnie po tym co kiedyś pisałaś zaczęłam się mu przyglądać

Niunia ja się tam nie znam, bom butelkowa ale z tego co pamiętam z takich pogadanek w szpitalu, to w pewnym momencie dziecku zwiększa się zapotrzebowanie na mleczko i stąd takie rewelacje, podobno trzeba przeczekać kilka dni aż u Ciebie zacznie się większa produkcja

Też uważam że podobny dzidziuś do Ciebie i to bardzo.

[ladybird_1987]

Jeśli chodzi o konika z FP to nie żałuję zakupu, choć póki co mojej Hani nie usypia. Zresztą ona tego nie potrzebuje- sama zasypia. Trochę mnie zawiodły te melodyjki. Już wiem że będą mnie denerwować. Takie oklepane: Oda do radości, Panie Janie.

Co do Języka niemowląt- waham się pomiędzy aniołkiem a średniaczkiem. Ale Hania ma dopiero 2 tygodnie. Nie wiem czy to nie za szybko na ocenę.

[szerylka]

Mój maluch ma wilczy apetyt a dzisiaj do południa jadł normalnie czyli 125-150 a po kąpieli zjadł tylko 75 i ma niezłą melodie do spania dziś chyba odsypia za przedwczorajszy dzień marudzenia,uparciuch upodobał sobie 1 bok do spania ,połozyłam go dziś na drugim boczku to od razu się przekręcał ale znalazłam patent na niego zrolowałam kocyk i podłozyłam mu za pleckami i śpi ufff ...dobrze bo już się obawiałam nie może przeciez spać cały czas na jednym boczku.

[centipede]

Domi śpi już 3 godzinę, a zawsze wieczorem dokazywała mam nadzieję, że to nie oznacza, że będziemy całą noc urzędować:p rosi: tym bardziej, że mąż w pracy

Napisane przez niunia32

Ślepa jestem i nie widzialam. Juz doczytałam


Ale 5 tygodni po porodzie to mozliwe?
Zobaczymy za kilka dni

Z tego co pamiętam to tak Zresztą nawet mm dzieci jedzą więcej w drugim miesiącu niż w pierwszym (w teorii ), u nas Domi też ma 5 tygodni i od 3 dni zjada więcej jak Malutka jeszcze pośpi to odgrzebię w książce coś na ten temat, bo coś mi świta że gdzieś czytałam też o tym

Napisane przez aga_bre

Wiem chyba co masz na myśli. My dzisiaj byliśmy na badaniu wzroku. Masakra. On nawet nie płakał tylko błagał, żeby mu nikt już nic nie robił. Ja płakalam strasznie. To jak tortury było.

ryczeć mi się chce jak tylko o tym pomyślę! jak ja przeżyję to szczepienie

Napisane przez szerylka

Mi wyszedł średniaczek

Fajny leżaczek u nas Malutka bardzo lubi leżeć w leżaczku i patrzeć na pszczółkę Średniaczek? to fajnie U nas chyba coś pomiędzy Wrażliwcem a Żywczykiem, ciężko mi ocenić

Napisane przez ladybird_1987

Jeśli chodzi o konika z FP to nie żałuję zakupu, choć póki co mojej Hani nie usypia. Zresztą ona tego nie potrzebuje- sama zasypia. Trochę mnie zawiodły te melodyjki. Już wiem że będą mnie denerwować. Takie oklepane: Oda do radości, Panie Janie.

Co do Języka niemowląt- waham się pomiędzy aniołkiem a średniaczkiem. Ale Hania ma dopiero 2 tygodnie. Nie wiem czy to nie za szybko na ocenę.

a tutaj prawie Aniołek, kurczę szczęściara mówisz że wkurzające melodyjki? ja już zamówiłam! ale głównie ze względu na te morskie odgłosy, bo na razie włączam szum spokojnego morza Bałtyckiego z youtube

[_millena]

Napisane przez centipede

Planuję kupić tego konika z FP mam nadzieję, że się spodoba na razie mamy leżaczek-bujaczek, taki jak Agatka tylko wzór z żabką, jest fantastyczny

Mamy które czytają JĘZYK NIEMOWLĄT - jaki typ temperamentu Wam wyszedł? ja mam problem, żeby określić

My go juz mamy , ale w Krakowie dopiero w sobote maż ma przywiezc do nas konika. Ponoc jest rewelacyjny jesli chodzi o usypianie. Ja na to liczę !

ja czytam, ale moj mlody jest jeszcze za mały na określenie charakteru. Ta ksiązkę ponoć dobrze jest jeszcze raz przeczytać jak niemowlak ma okolo 3 miesiące. Kolezanka mowila, ze czytala ja 5 razy w ciagu kilkunastu miesięcy. Raz w ciązy, i 4 razy podczas okresu niemowlęcego. Ja ją przeczytałam już, ale faktycznie moj noworodek jeszcze nie do wszystkiego moze sie dostosować

dzisiaj padłam, łaziłam i nosiłam mlodego po ogrodzie 30 minut zeby usnał, ale wymieklam . weszlam do domu, mama mieszała mikserem masę na ciasto. Słuchajcie - usnał jak tylko uslyszał dzwięk miksera....
mamy chyba nowy sprzęt usypiający , kolejny oprócz suszarki ( odkurzacz nie działa).

[Tacca]

Witam!

My kibicujemy, mały śpi... Boziu, kiedy ja się nauczę rozróżniać płacz... Dziś rano to już myślałam, że zwariuję...

[centipede]

Niunia cytuję z książki "Warto karmić piersią":
W przebiegu laktacji zdarzają się kryzysy laktacyjne. Wydaje się wtedy , że pokarmu jest jakby mniej, dziecko robi wrażenie wiecznie głodnego, jest niezadowolone i niespokojne. Piersi są miękkie, nie tryskają pokarmem. Taka sytuacja pojawia się najczęściej około 3 i 6 tygodnia oraz 3,6 i 9 miesiąca. Może być związana z okresowymi zmianami hormonalnymi w organizmie matki, ze stresem, zmęczeniem lub nagłym wzrostem zapotrzebowania dziecka na pokarm (skok rozwojowy). Nie oznacza to, że piersi przestają wytwarzać mleko. Fabryka nadal produkuje towar, ale klient tak dużo zamawia, że pracownicy, nie nadążają z realizacją i dostawą, Działa tu mechanizm odwrotny do sytuacji obrzęku. Jeśli klient dalej uparcie zamawia, - wydajność produkcji rośnie i znów jest równowaga na rynku, Gruczoł piersiowy odpowie na zapotrzebowanie dziecka, ale musi to potrwać kilka dni. Najważniejsze jest, aby te dni przetrwać. Matki najczęściej rezygnują z karmienia właśnie w tym czasie, Kryzys pogłębiają też "dobre rady" rodziny czy pracowników służby zdrowia.
Aby przetrwać kryzys, trzeba:
- Spróbować rozpoznać jego przyczynę, zrozumieć ją, zaakceptować.
- Wydłużyć czas wypoczynku, zadbać o odżywianie, picie... o siebie.
- Przystawiać dziecko do piersi tak często, jak tego pragnie, nawet jeśli będzie to karmienie na "okrągło".
- Najlepiej karmić z obu piersi i aktywizować dziecko podczas ssania.
- Zaufać, że kryzys nie trwa długo, najwyżej kilka dni.
- Porozmawiać otwarcie z rodziną, wytłumaczyć na czym polega kryzys, uzyskać pomoc w pracach domowych.
- Jeśli dziecko nie chce częściej ssać piersi, wspomóc się dodatkowym odciąganiem pokarmu.
- Zważyć dziecko, aby upewnić się, że przyrasta.
- Szukać wsparcia wśród doświadczonych matek karmiących lub w poradni laktacyjnej.
- W żadnym wypadku nie sięgać po butelkę z mlekiem sztucznym bez porozumienia z osobą fachową, która pomoże ocenić sytuację.

Millena ale jaja z tym mikserem A jak mąż, zainteresował się coś? Z tym, żeby wrócić do książki trochę później to chyba masz rację, z tymi pytaniami właśnie mam problem, bo są pytania na przykład o uśmiechy, a nasza Malutka dopiero zaczęła się uśmiechać świadomie więc ciężko odpowiedzieć U nas od kilku dni króluje morze Bałtyckie, może spróbujesz? http://www.youtube.com/watch?v=lieQJbHU_mY

[_millena]

Napisane przez centipede

Niunia cytuję z książki "Warto karmić piersią":
W przebiegu laktacji zdarzają się kryzysy laktacyjne. Wydaje się wtedy , że pokarmu jest jakby mniej, dziecko robi wrażenie wiecznie głodnego, jest niezadowolone i niespokojne. Piersi są miękkie, nie tryskają pokarmem. Taka sytuacja pojawia się najczęściej około 3 i 6 tygodnia oraz 3,6 i 9 miesiąca. Może być związana z okresowymi zmianami hormonalnymi w organizmie matki, ze stresem, zmęczeniem lub nagłym wzrostem zapotrzebowania dziecka na pokarm (skok rozwojowy). Nie oznacza to, że piersi przestają wytwarzać mleko. Fabryka nadal produkuje towar, ale klient tak dużo zamawia, że pracownicy, nie nadążają z realizacją i dostawą, Działa tu mechanizm odwrotny do sytuacji obrzęku. Jeśli klient dalej uparcie zamawia, - wydajność produkcji rośnie i znów jest równowaga na rynku, Gruczoł piersiowy odpowie na zapotrzebowanie dziecka, ale musi to potrwać kilka dni. Najważniejsze jest, aby te dni przetrwać. Matki najczęściej rezygnują z karmienia właśnie w tym czasie, Kryzys pogłębiają też "dobre rady" rodziny czy pracowników służby zdrowia.
Aby przetrwać kryzys, trzeba:
- Spróbować rozpoznać jego przyczynę, zrozumieć ją, zaakceptować.
- Wydłużyć czas wypoczynku, zadbać o odżywianie, picie... o siebie.
- Przystawiać dziecko do piersi tak często, jak tego pragnie, nawet jeśli będzie to karmienie na "okrągło".
- Najlepiej karmić z obu piersi i aktywizować dziecko podczas ssania.
- Zaufać, że kryzys nie trwa długo, najwyżej kilka dni.
- Porozmawiać otwarcie z rodziną, wytłumaczyć na czym polega kryzys, uzyskać pomoc w pracach domowych.
- Jeśli dziecko nie chce częściej ssać piersi, wspomóc się dodatkowym odciąganiem pokarmu.
- Zważyć dziecko, aby upewnić się, że przyrasta.
- Szukać wsparcia wśród doświadczonych matek karmiących lub w poradni laktacyjnej.
- W żadnym wypadku nie sięgać po butelkę z mlekiem sztucznym bez porozumienia z osobą fachową, która pomoże ocenić sytuację.

Millena ale jaja z tym mikserem A jak mąż, zainteresował się coś? Z tym, żeby wrócić do książki trochę później to chyba masz rację, z tymi pytaniami właśnie mam problem, bo są pytania na przykład o uśmiechy, a nasza Malutka dopiero zaczęła się uśmiechać świadomie więc ciężko odpowiedzieć U nas od kilku dni króluje morze Bałtyckie, może spróbujesz? http://www.youtube.com/watch?v=lieQJbHU_mY

no to ja mam chyba kryzys 3ciego tygodnia, bo mlody coś ciągnie i ciągnie i wyglada jakby uciągnąc nie mogl, chociaż ja już nie wiem czy to przypadkiem nie przez rozpieszczenie butlą. no nic zobaczymy.
a co do męża - ta jasne, ja to mysle ze on co wieczór fajerwerki z tarasu puszcza i rozrzuca confetti ze szczęscia ze ma spokój, ale my się z Borią tym nie przejmujemy,jeszcze się słodko zemścimy
Wrócę do domu jak mi hormony przestaną buzować hahaha.

edit : morze bałtyckie włąsnie parę minut temu obczaiłam i chyba wyprobujemy po kąpieli zobaczymy.
ale ja sama nie wiem , mamy taka huśtawkę FP "aquarium" i tam też sa rozne odłosy i szumy, w sumie mnie usypiają a jego nie musze przyznać , ze mi sie trafił wyjątkowo uparty egzemplarz, który od pierwszego dnia rządzi nami na prawo i lewo . ....

ale wiecie , z każdym kolejnym dniem stwierdzam, ze jest coraz to bardziej uroczy i przyznam szczerze, ze jak jeszcze parę dni temu kompletnie nie czułam jakichś górnolotnych uczuć, tak teraz mogę śmiało powiedzieć, ze zakochuję sie w swoim synku. Jest juz coraz bardziej kumaty, wodzi oczami nie tylko za cycem, ale i za moją twarzą, za głosem. wydaje coraz to ciekawsze dzwięki, nie tylko pierdy i bąki przytula sie do piersi, ściska palec lub rekę jak karmię go butelką. chyba po prostu zaczełam go ... kochać. Piszę to świadomie, dlatego ze do tej pory , czułam ze to moje dziecko i ze musze je kochać bo nie mam wyjscia innego , bo tak jest swiat ulozony, a dziś mogę smiało powiedzieć, ze WIEM ZA CO go kocham i jestem z tego powodu mega zaj.ebiście szczęsliwa!

[śliweńka]

moje dziecko wyszło aniołek

[Tacca]

Napisane przez rozowa1987

moja liwka

Ale śliczna modelka!

Napisane przez zaaaabcia

zdjecie taty w zalaczniku

Słodkości!

Ja się rozglądam za bujaczkiem... Jeszcze za wcześnie chyba na kładzenie Piotrka w bujak, nie? Na karuzelkę w każdym razie jeszcze nie zwraca uwagi.

Ale słodko śpi...

Wiecie co... Nie podoba mi się ta położna, która do nas przychodzi... Normalnie czuję się jakbym złą matką była i w ogóle patologia... Zaczynam w ogóle myśleć, że złą przychodnię wybraliśmy. Wczoraj byliśmy na dalekim spacerze i położna zadzwoniła czy będziemy w domu bo ona chce przyjść. Nie wyrobiliśmy się z powrotem i zadzwoniłam do przychodni, żeby przełożyć to spotkanie, bo się nie wyrobimy... Ale mnie potraktowała pani z recepcji... Normalnie szok... Zaczęłam się zastanawiać, czemu nie zareagowałam odpowiednio... Chyba ten pobyt w szpitalu i stłamszenie mnie asertywności pozbawiło. Nie lubię chamstwa, jeśli jestem wobec kogoś uprzejma to tego samego oczekuję. To chyba normalne...

[niunia32]

Napisane przez centipede

Niunia cytuję z książki "Warto karmić piersią":
W przebiegu laktacji zdarzają się kryzysy laktacyjne. Wydaje się wtedy , że pokarmu jest jakby mniej, dziecko robi wrażenie wiecznie głodnego, jest niezadowolone i niespokojne. Piersi są miękkie, nie tryskają pokarmem. Taka sytuacja pojawia się najczęściej około 3 i 6 tygodnia oraz 3,6 i 9 miesiąca. Może być związana z okresowymi zmianami hormonalnymi w organizmie matki, ze stresem, zmęczeniem lub nagłym wzrostem zapotrzebowania dziecka na pokarm (skok rozwojowy). Nie oznacza to, że piersi przestają wytwarzać mleko. Fabryka nadal produkuje towar, ale klient tak dużo zamawia, że pracownicy, nie nadążają z realizacją i dostawą, Działa tu mechanizm odwrotny do sytuacji obrzęku. Jeśli klient dalej uparcie zamawia, - wydajność produkcji rośnie i znów jest równowaga na rynku, Gruczoł piersiowy odpowie na zapotrzebowanie dziecka, ale musi to potrwać kilka dni. Najważniejsze jest, aby te dni przetrwać. Matki najczęściej rezygnują z karmienia właśnie w tym czasie, Kryzys pogłębiają też "dobre rady" rodziny czy pracowników służby zdrowia.
Aby przetrwać kryzys, trzeba:
- Spróbować rozpoznać jego przyczynę, zrozumieć ją, zaakceptować.
- Wydłużyć czas wypoczynku, zadbać o odżywianie, picie... o siebie.
- Przystawiać dziecko do piersi tak często, jak tego pragnie, nawet jeśli będzie to karmienie na "okrągło".
- Najlepiej karmić z obu piersi i aktywizować dziecko podczas ssania.
- Zaufać, że kryzys nie trwa długo, najwyżej kilka dni.
- Porozmawiać otwarcie z rodziną, wytłumaczyć na czym polega kryzys, uzyskać pomoc w pracach domowych.
- Jeśli dziecko nie chce częściej ssać piersi, wspomóc się dodatkowym odciąganiem pokarmu.
- Zważyć dziecko, aby upewnić się, że przyrasta.
- Szukać wsparcia wśród doświadczonych matek karmiących lub w poradni laktacyjnej.
- W żadnym wypadku nie sięgać po butelkę z mlekiem sztucznym bez porozumienia z osobą fachową, która pomoże ocenić sytuację.

Millena ale jaja z tym mikserem A jak mąż, zainteresował się coś? Z tym, żeby wrócić do książki trochę później to chyba masz rację, z tymi pytaniami właśnie mam problem, bo są pytania na przykład o uśmiechy, a nasza Malutka dopiero zaczęła się uśmiechać świadomie więc ciężko odpowiedzieć U nas od kilku dni króluje morze Bałtyckie, może spróbujesz? http://www.youtube.com/watch?v=lieQJbHU_mY

dzięki Ci za ten cytat...

ja już miałam myśli by podać małej butelkę.... moje cycki są własnie miękkie... no to czekamy....

mała już śpi 2 godz. po 20 zasnęła sama w łóżeczku. zasnęła przy piersi, ale w łóżeczku jej się ulało i się obudziła. o dziwo było bez krzyków. i sama zasnęła

[martula007]

Witam,
melduje ze u nas wszystko okey. Jutro idziemy na szczepienie, ciekawa jestem jak mala bedzie sie zachowywac. Jestesmy tez juz po usg bioder- wszystko okey
Niestety, pomimo tego ze bardzo uwazalam na to co jem, mala dostala uczulenia i jest cala wysypana na twarzy, uszach, szyjce..;/ narazie smaruje to linomagiem, jesli nie pomoze to bedzie miala przepisana masc. Nic innego nie pozostaje, jak jechac chyba na samym chlebie i wodzie ;/

pozdrawiam wszystkie i ide chyba powoli spac. Trzeba korzystac jak szogun pozwala