Polecamy:

Naka_Mika · 2012-07-02, 22:13

Cytat:

Napisane przez Bellamy

co do smoothie i innych koktajli - ja polecam taki: jogurt/serek homo + mrożony banan + zamrożone kostki kawowe (po prostu kawa wlana do woreczka na lody

), do blendera (tylko trzeba chwile poczekać aż zmiękną odrobinę) i już

PYYYCHA!

ja też coś polecę-banan+szklanka mleka+kawa rozpuszczalna+kakao+cukie r(według uznania jak kto tam lubi, nie jeste konieczny), wszystko zmiksować, można na zimno z kostkami lodu lub na ciepło, wtedy mleko musi być ciepłe

polecam na zimno, idealne na upały, połączenia banana i kawy może się wydawać dziwne, ale jest naprawdę pyyyycha

tapetka22 · 2012-07-02, 22:44

ale mi smaka zrobilyscie na kawe mrozona

no ale o tej godzinie sobie daruje :P

olik187 · 2012-07-03, 09:46

Cytat:

Napisane przez Naka_Mika

ja też coś polecę-banan+szklanka mleka+kawa rozpuszczalna+kakao+cukie r(według uznania jak kto tam lubi, nie jeste konieczny), wszystko zmiksować, można na zimno z kostkami lodu lub na ciepło, wtedy mleko musi być ciepłe

polecam na zimno, idealne na upały, połączenia banana i kawy może się wydawać dziwne, ale jest naprawdę pyyyycha

a ja wam polecam szpinak świezy+ szpinak mrożony w liściach+ mrozony banan+jogurt nat to wszystko zmiksować blenderem

mówię wam jest przepyszne i u mnie ostatnio codziennie gości

Ervisha · 2012-07-03, 10:15

Cytat:

Napisane przez gosinek13

Tak nie na temat ,ale czy wam też nie chce się tak jeść w ten upał ? Masakra jakaś ,do wszystkiego się zmuszam a najchętniej to tylko bym piła i jadła soczyste owoce.Ale od tego nie przytyje wiem.Wakacje to ciężki okres do tycia...Mimo wszystko menu chyba nie jest taką tragedią

Ostatnio jem 4 posiłki bo tak jakoś mi łatwiej i moja uwaga nie skupia się tylko i wlącznie na żarciu.

I opieczona grahamka,pół z serem i szynką,pół z serkiem śmietankowym(na blogu wydaje się,że jest mało tego serka ale to dlatego,że w grahamce zrobiła się dziura i był w środku

)jajecznica z 2 jajek z cebulką smażona na oliwie,herbata z miodem i cytryną

II jogurt naturalny z płatkami fitness,truskawkami,jagod ami,malinami,mrożonym bananem, tymbark mięta cytryna

III kurczak smażony w otrębach,młode ziemniaki z koperkiem,troche fasolki,kalafiora,sałatka z warzyw,duuża szklanka soku

potem jagody i maliny

IV opieczona grahamka z serkiem śmietankowym i szynką,serek wiejski,marchewka,herbata z miodem i cytryną

Dzisiaj wyjątkowo jakoś wyszło bez masła orzechowego,aż dziwne bo ostatnio zapycham się nim codziennie

I tak fajnie

justbelieve · 2012-07-03, 11:21

Przytyłam kilogram, jedzac tak od niedawna w sumie. Wczesniej nie jadlam albo nic albo cokolwiek zjadlam wymiotowalam. Choruje od daawna i niestety anoreksja dokonala absolutnego spustoszenia w moim organizmie... nie umiem na tą chwile jesc wiecej, boje sie tycia i dlatego moje P wyglada jak U. Nie wiem co robic generalnie, ale ciesze sie, ze cokolwiek mi sie udaje.

śn: 2 razowe grzanki ( ser, szynka, maslo) , jajko, kawa z mlekiem

2śn: jogurt malinowy, 2 wafelki śmietankowe, razowa grzanka

obiad: filet z ryby w panierce, dziki ryż, surówka z pomidora

kolacja: 1/2 cukinii faszerowana pomidorem i mozzarella <3<3<3<3<3<3

w moim odczuciu to jest duzo. Nie wiem co moglabym zmienic.

Ilta · 2012-07-03, 21:11

Polecę coś wykwintnego a (mimo opisu) naprawdę nietrudnego w zrobieniu (trzeba mieć tylko trochę ponad godzinkę wolną, więc to pomysł raz na jakiś czas

).

Łosoś w szynce parmeńskiej nadziewany ryżem gotowanym wcześniej z cebulką w bulionie.
Kto chce przybrać na wadze może do tego dorzucić jeszcze sok do popicia lub warzywa z patelni (te z ziemniakami) i wystarczy. Szynka z tych lepszych, łosoś niesamowicie zdrowy, ryż doprawiony

Przepis: http://www.kwestiasmaku.com/dania_dl...a/przepis.html

I coś jeszcze dla osób które mają niski poziom żelaza - polędwiczka wołowa marynowana w ziołach na szpinaku z gorgonzolą.

Polędwiczkę kroimy i marynujemy w oliwie z ziołami prowansalskimi 3 godziny.
Szpinak (polecam w brykietach do rozmrożenia, ten bez dodatków) doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatową wedle uznania.
Gorgonzolę (1 opakowanie z Biedronki wystarcza na 3 osoby) topimy na małym ogniu i dodajemy do szpinaku. Mieszamy. Konsumujemy z polędwiczką. Delektujemy się

Dla chcących przybrać dodajemy ziemniaki.

patiuszka · 2012-07-03, 21:15

No to i ja polecę coś do zrobienia w 5 minut, a dobre i pożywne:
podsmażamy tuńczyka z puszki odsączonego z rozgniecionym czosnkiem, a potem dodajemy ten szpinak w brykietach sam, i po odparowaniu wody zaprawiamy słodką śmietanką minimum 18% oraz sól i pieprz. Pycha

Ilta · 2012-07-03, 21:23

Mój obiad w symboliczne 5 minut to makaron razowy z puszką tuńczyka i połową puszki groszku konserwowego

Aagrestowy · 2012-07-03, 22:01

Hej dziewczyny, mam do was pytanie, w jaki sposób znikał wam @? Stawało to się stopniowo czy po prostu pewnego miesiąca nie dostałyscie? Martwię się trochę, bo mam coraz mniejsze (w porównaniu z ubiegłymi latami) krwawienia... bmi mam poprawne (21), ale dość dużo schudłam ostatnio i jestem cały czas na R... nie wiem czy to może mieć jakiś związek. Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi

Naka_Mika · 2012-07-03, 22:58

Cytat:

Napisane przez Aagrestowy

Hej dziewczyny, mam do was pytanie, w jaki sposób znikał wam @? Stawało to się stopniowo czy po prostu pewnego miesiąca nie dostałyscie? Martwię się trochę, bo mam coraz mniejsze (w porównaniu z ubiegłymi latami) krwawienia... bmi mam poprawne (21), ale dość dużo schudłam ostatnio i jestem cały czas na R... nie wiem czy to może mieć jakiś związek. Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi

Mi stopniowo-coraz słabsze krwawienia i mniej bolesne, coraz krótsze cykle i przede wszystkim nieregularne, np dwa dni @, potem miesiąc nic, potem jeden dzień jakieś skąpe krwawienie, kilka dni przerwy i znowu. Po kilku miesiącach takich nieregularnych okresów ustał na dobre. Dodam, że zaczęło się to gdy miałam jeszcze prawidłową wagę, ale też po utracie znacznej masy.

Dekas · 2012-07-03, 23:00

a gdzie Yoka, że tak spytam? ^^

Naka_Mika · 2012-07-03, 23:04

Cytat:

Napisane przez Dekas

a gdzie Yoka, że tak spytam? ^^

Też się zastanawiam ;p
Mam nadzieje, że się obraziła...

Ilta · 2012-07-03, 23:29

Wywołujecie wilka z lasu ?

Mnie @ znikało a to z miesiąca na miesiąc, a to znowu słabło - bardziej pamiętam jak mi nastrój szalał na wszystkie strony świata bez niego, z nim i podczas terapii hormonalnej.
Lepiej ją mieć nawet i na lekach jak wcale.

gosinek13 · 2012-07-04, 12:18

Cytat:

Napisane przez Ilta

Wywołujecie wilka z lasu ?

Mnie @ znikało a to z miesiąca na miesiąc, a to znowu słabło - bardziej pamiętam jak mi nastrój szalał na wszystkie strony świata bez niego, z nim i podczas terapii hormonalnej.
Lepiej ją mieć nawet i na lekach jak wcale.

Dokładnie ale do tego trzeba mieć wage bo inaczej to nie ma sensu.Mi znikneło od razu,poprostu nie dostałam.

N_tt · 2012-07-04, 13:29

Wczorajsze:

1. bułka grahamka z masłem, 2 jaja rozmiar L :P na miękko, sałata, pomidor, herbata zielona z cytryną i miodem
2. banan (w biegu)
3. talerz zupy krem warzywnej tej co ostatnio
pierś z kurczaka grillowana w oliwie i przyprawach, ziemniaki z koperkiem, kalafiora gotowanego sporo
4. deser warstwowy (jogurt naturalny (razem cały 180 g), zmiksowany banan, jogurt naturalny, zmiksowane truskawki,. jogurt naturalny, łyżeczka kakao ciemnego

pyyycha wyszło, mamie też zrobiłam ;D), garść orzechów laskowych
5. 2 duże kromki chleba żytnio-pszennego (1 kromka ok 50 g) z masłem: 1 z 2 plastrami polędwicy miodowej, rzodkiewką; 2 z twarożkiem domowym 150g, pomidorem, ogórkiem, herbata zielona z cytryną i miodem

cukierek owocowy (żelka)

I mam pytanie, czy Wy podczas tycia wykonujecie jakieś ćwiczenia/macie jakiś ruch?
Powiem szczerze, że u mnie to jedynie spacery, ale to nie zawsze, więc czasem się czuję strasznie, do tego jeszcze mam straszne zaparcia i refluks, przez co czuję się taka jakaś brudna i sflaczała... ;/
Póki co nie mogę jeździć na rowerze, bo szybko się męczę i włącza się szybko nerwica lękowa, serce wali, zaciska itd., poza tym mam bardzo niskie ciśnienie i bałabym się, że zasłabnę.
Jakieś 2 kg i spróbuje rower, ale teraz jedynie spacery?

To z choroby, ale mam takie myśli, żeby przytyć w mięśnie, a nie tłuszcz. Wiem, że to chore i głupie, bo najpierw trzeba te mięśnie mieć:P
Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli i doradzicie mi, jak to powinno być z tym ruchem i jak walczyć z tymi durnymi myślami :P ;/

justbelieve · 2012-07-04, 13:47

czuje sie coraz gorzej ze sobą. ba, czuje sie tragicznie tlusto... ciezko mi. nie umiem chyba jednak tyc. tylko czekam az znow wszystko sie rozwali...

wmuszone, ale jestem dumna i zalamana jednoczesnie:

śn; bulka razowa z 1/2 maslem, jajkiem, pomidorem i salata
1/2 serkiem topionym plastrem szynki pomidorem

2śn: mleko muller kokosowo pistacjowe, 1/2 bulki z bialym serem i truskawkami

obiad: 4 male mlode ziemniaczki, kotlet schabowy, 1 ogórek malosolny

kolacja: 2 placki ziemniaczane (wielkosci 1/2 dloni, ziemniaki, cebula, pietruszka, jajko, mąka, bazylia świeża)

DUŻO MATKO BOSKA

nikol12 · 2012-07-04, 14:21

Jednak na razie psychiatra zdecydował, że nie idę do szpitala

psychicznie czuję się lepiej . Spotykam się z ludźmi, od dzisiaj nie liczę kcal, nie myślę obsesyjnie o jedzeniu i ćwiczeniach. Po kompulsach niestety zostało mi parę kg. Chciałabym je zrzucić ( ok. 3kg ) ale nie będę się głodzić itp.

Menu lekka R ( - 3kg )
śniadanie : pełna salaterka otrąb zalanych mlekiem 2%, salaterka czereśni, morela, wafel ryżowy, kawa zbożowa z mlekiem
II śniadanie : kromka ciemnego chleba , 3pl. chudej szynki , pomidor
Obiad : 10 domowych pierogów z jagodami i białym serem polanych jogurtem naturalnym
Po : duży banan
Podwieczorek : jogurt Fruvita 0% zamrożony - lód

Kolacja : 100g chudego białego sera, reszta z obiadu jog.nat. do wymieszania, pomidor, połowa ogórka
Ruch = 1h spaceru z psem, 1h hula hop, 20 min joggingu lub roweru - jeszcze nie wiem

Kurczę dzisiaj na obiad 10 pierogów

ale były po prostu przeepyszne

myślicie że schudnę tak te 3 kg czy muszę jeszcze bardziej ograniczyć ?

gosinek13 · 2012-07-04, 16:55

Cytat:

Napisane przez N_tt

Wczorajsze:

1. bułka grahamka z masłem, 2 jaja rozmiar L :P na miękko, sałata, pomidor, herbata zielona z cytryną i miodem
2. banan (w biegu)
3. talerz zupy krem warzywnej tej co ostatnio
pierś z kurczaka grillowana w oliwie i przyprawach, ziemniaki z koperkiem, kalafiora gotowanego sporo
4. deser warstwowy (jogurt naturalny (razem cały 180 g), zmiksowany banan, jogurt naturalny, zmiksowane truskawki,. jogurt naturalny, łyżeczka kakao ciemnego

pyyycha wyszło, mamie też zrobiłam ;D), garść orzechów laskowych
5. 2 duże kromki chleba żytnio-pszennego (1 kromka ok 50 g) z masłem: 1 z 2 plastrami polędwicy miodowej, rzodkiewką; 2 z twarożkiem domowym 150g, pomidorem, ogórkiem, herbata zielona z cytryną i miodem

cukierek owocowy (żelka)

I mam pytanie, czy Wy podczas tycia wykonujecie jakieś ćwiczenia/macie jakiś ruch?
Powiem szczerze, że u mnie to jedynie spacery, ale to nie zawsze, więc czasem się czuję strasznie, do tego jeszcze mam straszne zaparcia i refluks, przez co czuję się taka jakaś brudna i sflaczała... ;/
Póki co nie mogę jeździć na rowerze, bo szybko się męczę i włącza się szybko nerwica lękowa, serce wali, zaciska itd., poza tym mam bardzo niskie ciśnienie i bałabym się, że zasłabnę.
Jakieś 2 kg i spróbuje rower, ale teraz jedynie spacery?

To z choroby, ale mam takie myśli, żeby przytyć w mięśnie, a nie tłuszcz. Wiem, że to chore i głupie, bo najpierw trzeba te mięśnie mieć:P
Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli i doradzicie mi, jak to powinno być z tym ruchem i jak walczyć z tymi durnymi myślami :P ;/

Hmm... Przez pierwsze okresy mojego tycia(tyje od lutego) nic a nic nie ćwiczyłam,właściwie ciągle leżałam ale to min przez depresje. Teraz nie ćwicze,nawet o tym aż tak nie myśle.Znaczy zdażają się rolki lub rower z przyjaciółmi ale to tylko i wyłącznie w towazyskim celu.Na spacery też chodze ale nie po to żeby spalać kalorie. Wszystko jest dla ludzi,jeżeli nie robisz tego obsesyjnie tylko po to żeby spalić kalorie to jest normalne

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:

Napisane przez justbelieve

czuje sie coraz gorzej ze sobą. ba, czuje sie tragicznie tlusto... ciezko mi. nie umiem chyba jednak tyc. tylko czekam az znow wszystko sie rozwali...

wmuszone, ale jestem dumna i zalamana jednoczesnie:

śn; bulka razowa z 1/2 maslem, jajkiem, pomidorem i salata
1/2 serkiem topionym plastrem szynki pomidorem

2śn: mleko muller kokosowo pistacjowe, 1/2 bulki z bialym serem i truskawkami

obiad: 4 male mlode ziemniaczki, kotlet schabowy, 1 ogórek malosolny

kolacja: 2 placki ziemniaczane (wielkosci 1/2 dloni, ziemniaki, cebula, pietruszka, jajko, mąka, bazylia świeża)

DUŻO MATKO BOSKA

Dużo? gdzie bo nie widze

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Cytat:

Napisane przez nikol12

Jednak na razie psychiatra zdecydował, że nie idę do szpitala

psychicznie czuję się lepiej . Spotykam się z ludźmi, od dzisiaj nie liczę kcal, nie myślę obsesyjnie o jedzeniu i ćwiczeniach. Po kompulsach niestety zostało mi parę kg. Chciałabym je zrzucić ( ok. 3kg ) ale nie będę się głodzić itp.

Menu lekka R ( - 3kg )
śniadanie : pełna salaterka otrąb zalanych mlekiem 2%, salaterka czereśni, morela, wafel ryżowy, kawa zbożowa z mlekiem
II śniadanie : kromka ciemnego chleba , 3pl. chudej szynki , pomidor
Obiad : 10 domowych pierogów z jagodami i białym serem polanych jogurtem naturalnym
Po : duży banan
Podwieczorek : jogurt Fruvita 0% zamrożony - lód

Kolacja : 100g chudego białego sera, reszta z obiadu jog.nat. do wymieszania, pomidor, połowa ogórka
Ruch = 1h spaceru z psem, 1h hula hop, 20 min joggingu lub roweru - jeszcze nie wiem

Kurczę dzisiaj na obiad 10 pierogów

ale były po prostu przeepyszne

myślicie że schudnę tak te 3 kg czy muszę jeszcze bardziej ograniczyć ?

Raczej nie musisz chudnąć bo z tego co kojarze to miałaś bmi w granicy 18,5 tak? wiec te 3 kg tylko na dobre Ci wyszło

justbelieve · 2012-07-04, 17:07

Cytat:

Napisane przez gosinek13

Dużo? gdzie bo nie widze

dużo w głowie. a dojdzie do tego o 19

kiełbaska z grilla i 1 pieczony ziemniak z gzikiem. kuzwaaaa, dostalam zaproszenie na grilla i obiecalam , ze to zjem i, ze zrobie salatke. wlasnie robie i polecam: pieczone pomidorki czeresniowe+ pieczona papryka zielona+ pieczone szparagi+ czosnek+ feta light <3<3<3

no i morze piwa lub mojito to tego dojdzie

boze, waze ok 41/42 kg a czuje sie jakbym wazyla z 70?

zalamuje sie, jest mi bardzo ciezko, podswiadomie planuje odchudzanie...

iza_wiosenna · 2012-07-04, 17:14

Cytat:

Napisane przez justbelieve

dużo w głowie. a dojdzie do tego o 19

kiełbaska z grilla i 1 pieczony ziemniak z gzikiem. kuzwaaaa, dostalam zaproszenie na grilla i obiecalam , ze to zjem i, ze zrobie salatke. wlasnie robie i polecam: pieczone pomidorki czeresniowe+ pieczona papryka zielona+ pieczone szparagi+ czosnek+ feta light <3<3<3

no i morze piwa lub mojito to tego dojdzie

boze, waze ok 41/42 kg a czuje sie jakbym wazyla z 70?

zalamuje sie, jest mi bardzo ciezko, podswiadomie planuje odchudzanie...

chyba jednak świadomie, skoro o tym piszesz:P

zaciśnij zęby i do przodu!

na grillu fajnie będzie, do jakichś znajomych się wybierasz? mojito zazdroszczę, a piwko też dziś wypiję, to Ty moje zdrowie, a ja Twoje, zgoda?

chodzisz na terapię? ile masz lat?

miło Cię poznać

nikol12 · 2012-07-04, 17:27

Cytat:

Napisane przez gosinek13

Hmm... Przez pierwsze okresy mojego tycia(tyje od lutego) nic a nic nie ćwiczyłam,właściwie ciągle leżałam ale to min przez depresje. Teraz nie ćwicze,nawet o tym aż tak nie myśle.Znaczy zdażają się rolki lub rower z przyjaciółmi ale to tylko i wyłącznie w towazyskim celu.Na spacery też chodze ale nie po to żeby spalać kalorie. Wszystko jest dla ludzi,jeżeli nie robisz tego obsesyjnie tylko po to żeby spalić kalorie to jest normalne

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Dużo? gdzie bo nie widze

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Raczej nie musisz chudnąć bo z tego co kojarze to miałaś bmi w granicy 18,5 tak? wiec te 3 kg tylko na dobre Ci wyszło

jednak lepiej bym się czuła z poprzednią wagą

ale nie chcę chudnąć na siłę. bardziej postawię na ruch + zdrowe, racjonalne odżywianie .

iza_wiosenna · 2012-07-04, 17:30

Cytat:

Napisane przez nikol12

jednak lepiej bym się czuła z poprzednią wagą

ale nie chcę chudnąć na siłę. bardziej postawię na ruch + zdrowe, racjonalne odżywianie .

a czy z doświadczenia nie wyniosłaś, że postawienie na ruch + zdrowe, racjonalne odżywianie kończyło się obsesją ruchu i głodowaniem?

po co Ci te - 3 kg? Nie chcesz wyjść z ED, tylko dalej zajmować się dietą i skupianiem na ciele, sporcie, wyglądzie, centymetrach.. Masz 15 lat, młodość Ci baardzo subtelnie ucieka, zobaczysz za 5 lat

gosinek13 · 2012-07-04, 17:33

Cytat:

Napisane przez justbelieve

dużo w głowie. a dojdzie do tego o 19

kiełbaska z grilla i 1 pieczony ziemniak z gzikiem. kuzwaaaa, dostalam zaproszenie na grilla i obiecalam , ze to zjem i, ze zrobie salatke. wlasnie robie i polecam: pieczone pomidorki czeresniowe+ pieczona papryka zielona+ pieczone szparagi+ czosnek+ feta light <3<3<3

no i morze piwa lub mojito to tego dojdzie

boze, waze ok 41/42 kg a czuje sie jakbym wazyla z 70?

zalamuje sie, jest mi bardzo ciezko, podswiadomie planuje odchudzanie...

Mi też jest ciężko, nawet bardzo ale takie gadanie nic nie da,trzeba wciaż sie w garść i walczyć.Jaki masz wzrost?
Spróbuj nie myśleć o tym,że idziesz na grila i MUSISZ zjeść tylko jak o spotkaniu z przyjaciółmi/rodziną i przyjemności. Oni będą jeść więc ty też możesz.Wierze ,że dasz tam rade

Właśnie ile masz lat ?

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Cytat:

Napisane przez iza_wiosenna

a czy z doświadczenia nie wyniosłaś, że postawienie na ruch + zdrowe, racjonalne odżywianie kończyło się obsesją ruchu i głodowaniem?

po co Ci te - 3 kg? Nie chcesz wyjść z ED, tylko dalej zajmować się dietą i skupianiem na ciele, sporcie, wyglądzie, centymetrach.. Masz 15 lat, młodość Ci baardzo subtelnie ucieka, zobaczysz za 5 lat

Popieram

Ilta · 2012-07-04, 21:47

Cytat:

Napisane przez justbelieve

dużo w głowie. a dojdzie do tego o 19

kiełbaska z grilla i 1 pieczony ziemniak z gzikiem. kuzwaaaa, dostalam zaproszenie na grilla i obiecalam , ze to zjem i, ze zrobie salatke. wlasnie robie i polecam: pieczone pomidorki czeresniowe+ pieczona papryka zielona+ pieczone szparagi+ czosnek+ feta light <3<3<3

no i morze piwa lub mojito to tego dojdzie

boze, waze ok 41/42 kg a czuje sie jakbym wazyla z 70?

zalamuje sie, jest mi bardzo ciezko, podswiadomie planuje odchudzanie...

Gzik ? Czy ja czuję Poznań ?

Tylko mi ten ziemniak zamiast pyry nie pasuje..

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Cytat:

Napisane przez iza_wiosenna

po co Ci te - 3 kg? Nie chcesz wyjść z ED, tylko dalej zajmować się dietą i skupianiem na ciele, sporcie, wyglądzie, centymetrach.. Masz 15 lat, młodość Ci baardzo subtelnie ucieka, zobaczysz za 5 lat

Nie wiem Iza czy takie mówienie coś da. Po kiego myśleć co będzie za 5lat, jak poczucie że się waży za dużo jest tu i teraz? Dorzuć hormony. Dorzuć zapewne kocioł w domu. Albo w szkole. Albo w jednym i drugim.
Chciałabym kiedyś zobaczyć rzetelne statystyki bo na moje oko, to dopiero po wyprowadzeniu się z domu lub gruntownej zmianie środowiska pojawiają się szczere, a nie deklaratywne, słowa o chęci leczenia.
A póki się siedzi w środowisku gdzie się zaczęła choroba i są w kółko te same wywołujące chorobę problemy - to można mówić a z chęciami bywa różnie, jak się znalazło taką metodę na załątwianie wszystkich problemów to wiesz..
Swoją drogą jaka młodość według Nikol, skoro ona zna młodość tylko do momentu zachorowania, a to pewnie był okres jeszcze późnodziecięcy ? A od momentu zachorowania zatrzymuje się rozwój emocjonalny (a przynajmniej bardzo spowalnia). Więc nie wiem czy Nikol przekonują rozrywki i problemy typowo piętnastolatkowe, ale najlepiej jakby się sama wypowiedziała.

justbelieve · 2012-07-04, 22:08

Cytat:

Napisane przez iza_wiosenna

chyba jednak świadomie, skoro o tym piszesz:P

zaciśnij zęby i do przodu!

na grillu fajnie będzie, do jakichś znajomych się wybierasz? mojito zazdroszczę, a piwko też dziś wypiję, to Ty moje zdrowie, a ja Twoje, zgoda?

chodzisz na terapię? ile masz lat?

miło Cię poznać

21, chodze na terapie co tydzień do psychiatro-terapeuty. Paradoksalnie, po calym dniu wpitalania, rano waga pokazala 41,7 a wieczorem 39 , noszzzzz.....szlag trafia. Jutro wlasnie ide do psychiatry.
Wrocilam z grillowania. Zjedzone tak jak pisalam + lyzka salatki kumpeli ( makaron

i pomidor i brokuly) nie chce sie odchudzac. nie chce. Inaczej: nie chce chcieć się odchudzać!

Ilta · 2012-07-04, 22:28

Jak to co tu wrzuciłaś nazywasz "wpitalaniem" to nie dziwię się że waga leci a Ty się dziwisz.

iza_wiosenna · 2012-07-04, 23:47

Cytat:

Napisane przez justbelieve

21, chodze na terapie co tydzień do psychiatro-terapeuty. Paradoksalnie, po calym dniu wpitalania, rano waga pokazala 41,7 a wieczorem 39 , noszzzzz.....szlag trafia. Jutro wlasnie ide do psychiatry.
Wrocilam z grillowania. Zjedzone tak jak pisalam + lyzka salatki kumpeli ( makaron

i pomidor i brokuly) nie chce sie odchudzac. nie chce. Inaczej: nie chce chcieć się odchudzać!

ej, ale weź już się trochę ogarnij z tymi cyferkami i tak werystycznym opisem objawów.

ostatnie zdanie fajnie napisane.

a masz coś w życiu, co Cię w nim trzyma poza ED?

Naka_Mika · 2012-07-05, 00:13

Cytat:

Napisane przez justbelieve

nie chce sie odchudzac. nie chce. Inaczej: nie chce chcieć się odchudzać!

brzmi bardzo znajomo...

Dekas · 2012-07-05, 00:50

a ja już nawet nie chce chcieć się nie chcieć odchudzać o.

olik187 · 2012-07-05, 10:36

niezamierzone P

sniad; grahamka z sałata i szynką z kurczaka,warzywa/ chudym twarogiem i miodem, koktajl z jogrtu nat szpinaku i mrozonych truskawek

2śniad; 4 łyżli płatków owsianych zalanych na noc wodą,zmieszanych z małym jogurtem nat, garścią malin i małym jabłuszkiem z sadu

obiad; 4 łyżki ugotowanego brazowego ryżu, zapiekanka z bakłażana z sosem pomidorowym z bazylią( ze swiezych pomidorów) i mozzarella light

1h fitnessu- fat burninig

kolacja; 2 wafle ryzowe, kostka chudego twarogu +pomidor, ogórek i rzodkiewka

do picia bardzo dużo wody z lodem

musiałam to napisać i zobaczyć z boku bo az nie moge uwierzyć że na tym tyje , ale jak widac każdy jest inny i żeby tyć nie musi jesć mega dużo. dodam że to mój 5 dzień z luteiną;/

2012-07-02, 22:44	#1352
tapetka22 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: K-ce/Ch-ów Wiadomości: 15 816	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II ale mi smaka zrobilyscie na kawe mrozona no ale o tej godzinie sobie daruje :P __________________ Życie bez pandzi to nie to samo

2012-07-03, 11:21	#1355
justbelieve Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok Wiadomości: 183	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Przytyłam kilogram, jedzac tak od niedawna w sumie. Wczesniej nie jadlam albo nic albo cokolwiek zjadlam wymiotowalam. Choruje od daawna i niestety anoreksja dokonala absolutnego spustoszenia w moim organizmie... nie umiem na tą chwile jesc wiecej, boje sie tycia i dlatego moje P wyglada jak U. Nie wiem co robic generalnie, ale ciesze sie, ze cokolwiek mi sie udaje. śn: 2 razowe grzanki ( ser, szynka, maslo) , jajko, kawa z mlekiem 2śn: jogurt malinowy, 2 wafelki śmietankowe, razowa grzanka obiad: filet z ryby w panierce, dziki ryż, surówka z pomidora kolacja: 1/2 cukinii faszerowana pomidorem i mozzarella <3<3<3<3<3<3 w moim odczuciu to jest duzo. Nie wiem co moglabym zmienic.

2012-07-03, 21:11	#1356
Ilta Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 1 972	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Polecę coś wykwintnego a (mimo opisu) naprawdę nietrudnego w zrobieniu (trzeba mieć tylko trochę ponad godzinkę wolną, więc to pomysł raz na jakiś czas ). Łosoś w szynce parmeńskiej nadziewany ryżem gotowanym wcześniej z cebulką w bulionie. Kto chce przybrać na wadze może do tego dorzucić jeszcze sok do popicia lub warzywa z patelni (te z ziemniakami) i wystarczy. Szynka z tych lepszych, łosoś niesamowicie zdrowy, ryż doprawiony Przepis: http://www.kwestiasmaku.com/dania_dl...a/przepis.html I coś jeszcze dla osób które mają niski poziom żelaza - polędwiczka wołowa marynowana w ziołach na szpinaku z gorgonzolą. Polędwiczkę kroimy i marynujemy w oliwie z ziołami prowansalskimi 3 godziny. Szpinak (polecam w brykietach do rozmrożenia, ten bez dodatków) doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatową wedle uznania. Gorgonzolę (1 opakowanie z Biedronki wystarcza na 3 osoby) topimy na małym ogniu i dodajemy do szpinaku. Mieszamy. Konsumujemy z polędwiczką. Delektujemy się Dla chcących przybrać dodajemy ziemniaki.

2012-07-03, 21:15	#1357
patiuszka Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 1 788	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II No to i ja polecę coś do zrobienia w 5 minut, a dobre i pożywne: podsmażamy tuńczyka z puszki odsączonego z rozgniecionym czosnkiem, a potem dodajemy ten szpinak w brykietach sam, i po odparowaniu wody zaprawiamy słodką śmietanką minimum 18% oraz sól i pieprz. Pycha __________________ "Nawet najmniejsza osoba może zmienić bieg przeznaczenia" http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqdqk3ct8jh1u6.png

2012-07-03, 21:23	#1358
Ilta Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 1 972	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Mój obiad w symboliczne 5 minut to makaron razowy z puszką tuńczyka i połową puszki groszku konserwowego

2012-07-03, 22:01	#1359
Aagrestowy Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 237	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Hej dziewczyny, mam do was pytanie, w jaki sposób znikał wam @? Stawało to się stopniowo czy po prostu pewnego miesiąca nie dostałyscie? Martwię się trochę, bo mam coraz mniejsze (w porównaniu z ubiegłymi latami) krwawienia... bmi mam poprawne (21), ale dość dużo schudłam ostatnio i jestem cały czas na R... nie wiem czy to może mieć jakiś związek. Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi __________________ 67-66-65-64-63-62-61-60-5 Z PRZODU DO LATA! 173cm

2012-07-03, 23:00	#1361
Dekas Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Gliwice Wiadomości: 2 651	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II a gdzie Yoka, że tak spytam? ^^ __________________ Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie!

2012-07-03, 23:29	#1363
Ilta Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 1 972	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Wywołujecie wilka z lasu ? Mnie @ znikało a to z miesiąca na miesiąc, a to znowu słabło - bardziej pamiętam jak mi nastrój szalał na wszystkie strony świata bez niego, z nim i podczas terapii hormonalnej. Lepiej ją mieć nawet i na lekach jak wcale.

2012-07-04, 13:29	#1365
N_tt Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 294	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Wczorajsze: 1. bułka grahamka z masłem, 2 jaja rozmiar L :P na miękko, sałata, pomidor, herbata zielona z cytryną i miodem 2. banan (w biegu) 3. talerz zupy krem warzywnej tej co ostatnio pierś z kurczaka grillowana w oliwie i przyprawach, ziemniaki z koperkiem, kalafiora gotowanego sporo 4. deser warstwowy (jogurt naturalny (razem cały 180 g), zmiksowany banan, jogurt naturalny, zmiksowane truskawki,. jogurt naturalny, łyżeczka kakao ciemnego pyyycha wyszło, mamie też zrobiłam ;D), garść orzechów laskowych 5. 2 duże kromki chleba żytnio-pszennego (1 kromka ok 50 g) z masłem: 1 z 2 plastrami polędwicy miodowej, rzodkiewką; 2 z twarożkiem domowym 150g, pomidorem, ogórkiem, herbata zielona z cytryną i miodem cukierek owocowy (żelka) I mam pytanie, czy Wy podczas tycia wykonujecie jakieś ćwiczenia/macie jakiś ruch? Powiem szczerze, że u mnie to jedynie spacery, ale to nie zawsze, więc czasem się czuję strasznie, do tego jeszcze mam straszne zaparcia i refluks, przez co czuję się taka jakaś brudna i sflaczała... ;/ Póki co nie mogę jeździć na rowerze, bo szybko się męczę i włącza się szybko nerwica lękowa, serce wali, zaciska itd., poza tym mam bardzo niskie ciśnienie i bałabym się, że zasłabnę. Jakieś 2 kg i spróbuje rower, ale teraz jedynie spacery? To z choroby, ale mam takie myśli, żeby przytyć w mięśnie, a nie tłuszcz. Wiem, że to chore i głupie, bo najpierw trzeba te mięśnie mieć:P Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli i doradzicie mi, jak to powinno być z tym ruchem i jak walczyć z tymi durnymi myślami :P ;/

2012-07-04, 13:47	#1366
justbelieve Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok Wiadomości: 183	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II czuje sie coraz gorzej ze sobą. ba, czuje sie tragicznie tlusto... ciezko mi. nie umiem chyba jednak tyc. tylko czekam az znow wszystko sie rozwali... wmuszone, ale jestem dumna i zalamana jednoczesnie: śn; bulka razowa z 1/2 maslem, jajkiem, pomidorem i salata 1/2 serkiem topionym plastrem szynki pomidorem 2śn: mleko muller kokosowo pistacjowe, 1/2 bulki z bialym serem i truskawkami obiad: 4 male mlode ziemniaczki, kotlet schabowy, 1 ogórek malosolny kolacja: 2 placki ziemniaczane (wielkosci 1/2 dloni, ziemniaki, cebula, pietruszka, jajko, mąka, bazylia świeża) DUŻO MATKO BOSKA

2012-07-04, 14:21	#1367
nikol12 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 642	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Jednak na razie psychiatra zdecydował, że nie idę do szpitala psychicznie czuję się lepiej . Spotykam się z ludźmi, od dzisiaj nie liczę kcal, nie myślę obsesyjnie o jedzeniu i ćwiczeniach. Po kompulsach niestety zostało mi parę kg. Chciałabym je zrzucić ( ok. 3kg ) ale nie będę się głodzić itp. Menu lekka R ( - 3kg ) śniadanie : pełna salaterka otrąb zalanych mlekiem 2%, salaterka czereśni, morela, wafel ryżowy, kawa zbożowa z mlekiem II śniadanie : kromka ciemnego chleba , 3pl. chudej szynki , pomidor Obiad : 10 domowych pierogów z jagodami i białym serem polanych jogurtem naturalnym Po : duży banan Podwieczorek : jogurt Fruvita 0% zamrożony - lód Kolacja : 100g chudego białego sera, reszta z obiadu jog.nat. do wymieszania, pomidor, połowa ogórka Ruch = 1h spaceru z psem, 1h hula hop, 20 min joggingu lub roweru - jeszcze nie wiem Kurczę dzisiaj na obiad 10 pierogów ale były po prostu przeepyszne myślicie że schudnę tak te 3 kg czy muszę jeszcze bardziej ograniczyć ? __________________ http://mojawalkazanoreksja.blog.onet.pl/ zapraszam

2012-07-04, 22:28	#1376
Ilta Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 1 972	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II Jak to co tu wrzuciłaś nazywasz "wpitalaniem" to nie dziwię się że waga leci a Ty się dziwisz.

2012-07-05, 00:50	#1379
Dekas Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Gliwice Wiadomości: 2 651	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II a ja już nawet nie chce chcieć się nie chcieć odchudzać o. __________________ Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie!

2012-07-05, 10:36	#1380
olik187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 914	Dot.: Nasze Codzienne Jadłospisy [posty chorobowe, wątek zbiorczy]" cz. II niezamierzone P sniad; grahamka z sałata i szynką z kurczaka,warzywa/ chudym twarogiem i miodem, koktajl z jogrtu nat szpinaku i mrozonych truskawek 2śniad; 4 łyżli płatków owsianych zalanych na noc wodą,zmieszanych z małym jogurtem nat, garścią malin i małym jabłuszkiem z sadu obiad; 4 łyżki ugotowanego brazowego ryżu, zapiekanka z bakłażana z sosem pomidorowym z bazylią( ze swiezych pomidorów) i mozzarella light 1h fitnessu- fat burninig kolacja; 2 wafle ryzowe, kostka chudego twarogu +pomidor, ogórek i rzodkiewka do picia bardzo dużo wody z lodem musiałam to napisać i zobaczyć z boku bo az nie moge uwierzyć że na tym tyje , ale jak widac każdy jest inny i żeby tyć nie musi jesć mega dużo. dodam że to mój 5 dzień z luteiną;/

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)