Czy w dwupaku, czy bez brzucha, wątek chętnie Cię wysłucha - Mamy maj-czerwiec,cz.IX

[sailormaary]

Napisane przez onething

A ja tak od 4 dni i najgorsze jest to, że nerwy mi puszczają, dlatego czekam aż mąż wróci z pracy i wychodzę.


Ja chodze w ciążowych, bo biodra niepozwalają ubrać nic z przed ciąży, do tego brzuch mi został i mam tylko 2 bluzki w których nie wyglądam jak ciężarna, więc ruszam odchamić się na zakupach.

A na mnie znowu wszystko jest za duże;/ mimo, że niby 4 kg mi zostały... mąż mówi, że po 2 kg na cycka... bo cycki mam jak silikony wielkie, aż nieproporcjonalne do reszty XD ciekawe co to będzie jak przestanę karmić... pewnie obwisną;/

[begie13]

Napisane przez moniczka1302

no moze te nasze chudzinki tak maja, moja tez dzis caly dzien spi (ufff)

ja akurat robie takim naturalnym blondem, ale wiemk, ze z b. ciemnego koloru jest ciezko zejsc

ja mam ciemne włosy ale przyznaję, że czekanie aż odrosną moje włosy było dobijające, te moje przy czarnym wyglądały jak siwe i nie wiem co odbiło mojej siostrze, która jest blondynką, że pofarbowała włosy na ciemny brąz... w sumie podoba mi się nawet mój kolor ale chciałabym jakiejś zmiany i chyba dlatego skrócę je przed chrzcinami a z drugej strony też mi szkoda bo mam długie, kobiecie nigdy nie dogodzi

[śliweńka]

Napisane przez Gaabbi

Kiedyś oszaleję
Hania płakała przez 4h Nie wiem co się dzieje. To chyba przez te upały. Zrobiła sobie przerwę na 30min cyca i dalej płakała. Teraz leży już grzecznie w kołysce.
W takich sytuacjach brakuje mi cierpliwości i płaczę Zdarzyło mi się też z bezsilności głośno krzyknąć "Hania!". Jednak jestem złą matką...
Podziwiam te z Was, które mają taki ryk każdego dnia.

W sumie, to Hania ma chyba skok, bo jesteśmy właśnie w 5 tygodniu.

nawet tak nie myśl
nikt się nie urodził alfą i omegą

[aga_bre]

Z innej beczki. Mam przeogromną ochotę na meeeega wielgaśnego burger kinga albo frytki.

[_agata]

A ja właśnie chleb upiekłam Oszalałam, piekarnik do 250 stopni... ale przy okazji pizzę machnęłam więc obiad z głowy

[Tacca]

Witam!
Ale skwar... A ja mam stertę prasowania... I muszę to dziś wyprasować...
My dziś obiadowaliśmy boberkiem. Ale tak gorąco, że jeść się nawet nie chce. Młody śpi.. Ale marudzi strasznie w te upały... Oj ciężko będzie jak mąż w poniedziałek do pracy wróci...

[anulka4771]

Napisane przez _agata

Poniżej zdjęcia... głowa jest podtrzymywana przez chustę. Na karczku jest dużo mteriału.

Agata mężowi kazałaś robic za modela czy te zdjecia są przypadkowe??


Byłam na spacerze 5h,filip oczywiście narobił sobie kuku na placu zabaw,brode tym razem ma pocharatanąBiedn y on zawsze sobie coś rozwali.

[_agata]

Napisane przez Tacca

Witam!
Ale skwar... A ja mam stertę prasowania... I muszę to dziś wyprasować...
My dziś obiadowaliśmy boberkiem. Ale tak gorąco, że jeść się nawet nie chce. Młody śpi.. Ale marudzi strasznie w te upały... Oj ciężko będzie jak mąż w poniedziałek do pracy wróci...

Dasz radę

Napisane przez anulka4771

Agata mężowi kazałaś robic za modela czy te zdjecia są przypadkowe??


Byłam na spacerze 5h,filip oczywiście narobił sobie kuku na placu zabaw,brode tym razem ma pocharatanąBiedn y on zawsze sobie coś rozwali.

Do niczego go nie zmuszałam zachustował się to go obfociłam

Twardziel będzie z Filipa

[GaTTa]

Napisane przez aga_bre

Z innej beczki. Mam przeogromną ochotę na meeeega wielgaśnego burger kinga albo frytki.

hehe Ja też bm coś taiego zjadła Ostatnio pocieszyłam się sałatą z MC

[anulka4771]

Napisane przez _agata

Twardziel będzie z Filipa

jak dożyje

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez anulka4771

jak dożyje

Dożyje, dożyje, a potem będzie na blizny dziewczyny podrywał

[anulka4771]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Dożyje, dożyje, a potem będzie na blizny dziewczyny podrywał

heh oby

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez anulka4771

heh oby

Zobaczysz Indiana Jones piaskownicy Twój mąż będzie musiał TIR-em panny przeganiać spod domu

[agatka661]

Gabii spoko, w nocy maly mi sie darl tak, ze mialam ochote go rzucic do lozeczka i plakac. Tz wyczul moj humor i wzial ululal malego

onething- mi zostalo 15 kg, jem niewiele a odkad nie karmie cycem przytylam dodatkowo 1 kg-1.5kg;/ ....
zalamka na calej linii....



uf upal

[libretka]

Witam mamusie
jak ja wam zazdroszczę, że macie czas na forum, ja kompletnie nie mam czasu, ale staram się czytać regularnie.
Wybaczcie że nie będę cytować, bo nie wiem ile mała pośpi,
Malwina jutro kończy 8 tygodni, byliśmy dzisiaj na pierwszym szczepieniu, ale się darła, pierwszy raz słyszałam u niej taki wrzask. Mała waży 5,500 i wszyscy mi mówią że jest dużym dzieckiem.
Pisałyście wcześniej o brudzie między paluszkami, jeśli chodzi o dłonie to mała podczas kąpieli otwiera dłonie i wszystko ładnie się wypłukuje, a między paluszkami u nóżek, to jak kąpie małą, mąż patyczkiem do uszu wyciąga brud między paluszkami.
Jak większość z was, my też walczymy z kolkami, właśnie czekam na przesyłkę z niemiec, z sab simplexem, ponieważ esputicon przestał działać, lekarka poradziła mi żebym podawał również biogaje.

Dowiedziałam się również od pediatry, że jeżeli kąpie dziecko w oilatum to już nie wolno kremować, nawet buźki, bo przy takich upałach pojawią się potówki, na razie mała ma buźkę i resztę ciała bez potówek.

A tak z ciekawostek to Malwina jest strasznie cipłolubna, próbowałam ją dopajać wodą - nie chciała, wodą z glukozą - nie chciała, herbatką - nie chciała, ale nie chciała pić tego bo było w temperaturze pokojowej, jak podałam ciepłe od razu załapała.
To samo z kąpielą, woda musi mieć 39-40 stopni, wtedy jest ok, teraz przy tych upałach, gdzie piszecie że dzieci przykrywacie tylko pieluchami, to u nas by to nie przeszło musi być kocyk i to wcale nie najcieńszy. Zastanawiam się czy to nie dlatego, że mała ma anemię???
Zapytałam dzisiaj pediatry co podać małej na tą anemię, odpowiedziała że u tak małych dzieci nic się nie podaje, organizm ma sam walczyć.

Poza tym mała je co 3,5 - 4 godziny 120 ml, w nocy też budzi się do jedzenia co 4 godziny, więc nie muszę podawać witaminy D, ponieważ w ciągu doby zjada 700 ml mleka.

A u mnie jak waga stanęła jakieś 2 tygodnie temu tak stoi, brzuch mam nadal jak w 5 miesiącu i powoli zaczynam się załamywać, boję się że tak mi zostanie na pocieszenie dodam, że mój gin u którego byłam po połogu, powiedział że mam odczekać jeszcze miesiąc i mogę zacząć ćwiczyć, a ja się naczytałam, że dopiero po pół roku od cc i byłam załamana.
No to chyba na tyle bo mała terrorystka się budzi, a śpi jak zając pod miedzą, to chyba po tym szczepieniu taka jest niespokojna.
Pozdrawiam

[anulka4771]

Szymon do spania miętosi pieluszkę przypomniałam sobie jak to było przy Filipie jaka radosć której de facto dawno nie czułam
Dzisiaj powiedział do mnie agyyyyy

mojemu Szymonowi Oilaum narazie nie wiele pomaga,skóra jest okropna,więc go od dzisiaj oliwkuje.Nie dostałam się do dermatologa bo nie wziełam ze sobą ubezpieczenia gdzie ja mam głowę ale przy tylu rzeczach co ja muszę wziąć ze sobą na spacer wcale się nie dziwie.Muszę mieć mleko,pampersy,husteczki, wodę na mleko,picie dla Filipa,pieluchy tetrowe,ciuchy jakby się zimno zrobiło.Jeszcze jak to wszystko probuje zebrać Szymon płacze więc ja z nerwów staram się szybciej i zawsze coś zapomne.Nawet mam w piwnicy parasol i folie przeciwdeszczową żebym nie musiała z góry tego znosićJeszcze filip prosił rower
A na placu mama pobujaj,mama pomóż wejśc po linie a Szymon jak zwykle wtedy jęczy

[rozowa1987]

Napisane przez anulka4771

Szymon do spania miętosi pieluszkę przypomniałam sobie jak to było przy Filipie jaka radosć której de facto dawno nie czułam
Dzisiaj powiedział do mnie agyyyyy

mojemu Szymonowi Oilaum narazie nie wiele pomaga,skóra jest okropna,więc go od dzisiaj oliwkuje.Nie dostałam się do dermatologa bo nie wziełam ze sobą ubezpieczenia gdzie ja mam głowę ale przy tylu rzeczach co ja muszę wziąć ze sobą na spacer wcale się nie dziwie.Muszę mieć mleko,pampersy,husteczki, wodę na mleko,picie dla Filipa,pieluchy tetrowe,ciuchy jakby się zimno zrobiło.Jeszcze jak to wszystko probuje zebrać Szymon płacze więc ja z nerwów staram się szybciej i zawsze coś zapomne.Nawet mam w piwnicy parasol i folie przeciwdeszczową żebym nie musiała z góry tego znosićJeszcze filip prosił rower
A na placu mama pobujaj,mama pomóż wejśc po linie a Szymon jak zwykle wtedy jęczy

ja moja liwke oliwkuje w babino i myje tej samej firmy mydłem i skóre ma jak to powiedziała pediatra super,i dodam ze jej ciuszki piore w zwykłym proszku .

[aga_bre]

anulka a próbowalaś tego krochmalu?? Nam na[rawdę pomógł.

Jutro wizyta u gin. Trzymajcie kciuki.

[Gaabbi]

Hania jak usnęła ze mną po karmieniu 16-17, tak o 20tej obudziła się na następne karmienie i teraz śpi z Tatą Umordowało się Dziecko tym płakaniem. Oby tylko dała nam spać w nocy

Napisane przez anulka4771

ale przy tylu rzeczach co ja muszę wziąć ze sobą na spacer wcale się nie dziwie.Muszę mieć mleko,pampersy,husteczki, wodę na mleko,picie dla Filipa,pieluchy tetrowe,ciuchy jakby się zimno zrobiło.Jeszcze jak to wszystko probuje zebrać Szymon płacze więc ja z nerwów staram się szybciej i zawsze coś zapomne.Nawet mam w piwnicy parasol i folie przeciwdeszczową żebym nie musiała z góry tego znosićJeszcze filip prosił rower
A na placu mama pobujaj,mama pomóż wejśc po linie a Szymon jak zwykle wtedy jęczy

Ja większość tego co wymieniłaś, że zabierasz na spacer, mam już na stałe spakowane w torbie więc niczego nie zapomnę W torbie znajdują się chusteczki, dwa pampersy, pieluszka tetrowa (druga zawsze leży w wózku), czapeczka, kaftanik, skarpetki. Na ostatnią chwilę dorzucam tylko butelkę z wodą i smoczek. Parasol i folię przeciwdeszczową też mam zawsze w koszu wózka więc też nie zapomnę.

Napisane przez rozowa1987

ja moja liwke oliwkuje w babino i myje tej samej firmy mydłem i skóre ma jak to powiedziała pediatra super,i dodam ze jej ciuszki piore w zwykłym proszku .

A od początku pierzesz ciuszki Karo w normalnym proszku?

[andzya]

_agata mam chustę elastyczną,więc sprawa jest jasna

śliweńka zmieniłam na aktiferol i jestem zadowolona.

[onething]

Napisane przez moniczka1302

ja tez n ie wchodze w spodnie bo mam 4 cm za duzo w biodrach, a wszystkie spodnie mialam typu rurki opięte do granic mozliwosci, w wiekszosc bluzek juz wchodze

jak mam dosc to tez wychodze, praktycznie w kazdy weekend jade sama gdzies sie odchamic.

Mam to samo ze spodniami, zawsze nosiłam opięte i teraz mnie martwi to, że nie wiem czy kiedykolwiek się w nie wcisnę
Czy biodra się zmniejszą? W sensie czy wrócą do starych wymiarów?

Napisane przez agatka661

onething- mi zostalo 15 kg, jem niewiele a odkad nie karmie cycem przytylam dodatkowo 1 kg-1.5kg;/ ....
zalamka na calej linii....

Mi 5kg (w ciąży przytyłam 20kg), ale uda i tyłek jakoś przeżyje, najgorzej z tym brzuchem, a wszędzie trąbią że niby jak się karmi cycem to szybciej brzuch się wchłania, a ja mam wrażenie, że on się powiększa.


Mój syn mnie nie kocha Cały dzień darł się w niebogłosy, a jak przyszedł tata, a ja wybyłam na zakupy to mały poszedł w kimono i tak do teraz. Najgorsze jest to, że czuję się coraz bardziej zmęczona macierzyństwem Brakuje mi snu, czasu dla siebie, odpoczynku i ciszy.

[Gaabbi]

Ja wczoraj kupiłam sobie krótkie spodenki rozm. 36. Przed ciążą przeważnie kupowałam rozm. 38. Chyba jakaś rozmiarówka zaniżona w H&M jest
Po porodzie jeszcze się nie ważyłam, ale wchodzę już we wszystkie ciuchy sprzed ciąży.
Teraz moja figura podoba mi się o tyle bardziej, że mam nareszcie cycki Jak silikonowe Chciałabym bardzo, żeby takie zostały już na zawsze

[Timii]

Napisane przez kism

Timii, nie zamartwiaj się Jak nie miałaś wyjścia, to trudno, czasem trzeba. Chodzi o to, żeby nie zabierać dziecka do ch, jeśli da się zakupy inaczej zorganizować.
A dlaczego Martusia nie pije z butli? Jak to wygląda? Próbowałaś różne rodzaje butelek? I jeszcze kluczowa sprawa - czy Ty ją karmiłaś, czy tż? Czasem lepiej jest, jak tata nakarmi malucha, bo od mamy dziecię woli pić z piersi i krzywi się na butlę

próbowałam podawać herbatkę koperkową z butelki aventu ale nic z tego. Marcia próbuje zaciskać smoczek ale wogóle nie ssie. zaraz się denerwuje i płacze.. z piersią nie ma problemu na szczęście. później kupiłam butelkę TT i niestety ta sama historia płacz i basta. ona nie potrafi ssać z tej butli, mimo że dużo nie trzeba bo przecież samo leci może ta herbatka jej nie smakuje spróbuję odciągnąć pokarm i spróbuję jeszcze raz, no albo z wodą może lepiej jej pójdzie.
ja ją karmiłam,nast. razem poproszę męża - obyś miała rację
dzięki za zainteresowanie

[śliweńka]

Napisane przez andzya

_agata mam chustę elastyczną,więc sprawa jest jasna

śliweńka zmieniłam na aktiferol i jestem zadowolona.

to ten sam chciała lekarka mi przepisać bym z mlekiem swoim dawała

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

wy dalej o tej wadze ja już zapomniałam że mam bliznę po cc i szersze biodra, wszystko wynagradza mi uśmiech karo z rana jak wstaję nie wyspana o 8

[izotropia]

3majcie kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie
i jak najszybszy powrót do domu
no i żeby rodzinka męża mnie i dzidziola nie zamęczyła w szpitalu
czuję kłucia, bóle i ledwo żyję... oby to już się jutro zdarzyło

[Tacca]

Napisane przez _agata

Dasz radę

Nie mam wyjścia...

Napisane przez agatka661

Gabii spoko, w nocy maly mi sie darl tak, ze mialam ochote go rzucic do lozeczka i plakac. Tz wyczul moj humor i wzial ululal malego

Też tak czasem mam...

Napisane przez libretka

Witam mamusie
jak ja wam zazdroszczę, że macie czas na forum, ja kompletnie nie mam czasu, ale staram się czytać regularnie.
Wybaczcie że nie będę cytować, bo nie wiem ile mała pośpi,
Malwina jutro kończy 8 tygodni, byliśmy dzisiaj na pierwszym szczepieniu, ale się darła, pierwszy raz słyszałam u niej taki wrzask. Mała waży 5,500 i wszyscy mi mówią że jest dużym dzieckiem.
Pisałyście wcześniej o brudzie między paluszkami, jeśli chodzi o dłonie to mała podczas kąpieli otwiera dłonie i wszystko ładnie się wypłukuje, a między paluszkami u nóżek, to jak kąpie małą, mąż patyczkiem do uszu wyciąga brud między paluszkami.
Jak większość z was, my też walczymy z kolkami, właśnie czekam na przesyłkę z niemiec, z sab simplexem, ponieważ esputicon przestał działać, lekarka poradziła mi żebym podawał również biogaje.

Dowiedziałam się również od pediatry, że jeżeli kąpie dziecko w oilatum to już nie wolno kremować, nawet buźki, bo przy takich upałach pojawią się potówki, na razie mała ma buźkę i resztę ciała bez potówek.

A tak z ciekawostek to Malwina jest strasznie cipłolubna, próbowałam ją dopajać wodą - nie chciała, wodą z glukozą - nie chciała, herbatką - nie chciała, ale nie chciała pić tego bo było w temperaturze pokojowej, jak podałam ciepłe od razu załapała.
To samo z kąpielą, woda musi mieć 39-40 stopni, wtedy jest ok, teraz przy tych upałach, gdzie piszecie że dzieci przykrywacie tylko pieluchami, to u nas by to nie przeszło musi być kocyk i to wcale nie najcieńszy. Zastanawiam się czy to nie dlatego, że mała ma anemię???
Zapytałam dzisiaj pediatry co podać małej na tą anemię, odpowiedziała że u tak małych dzieci nic się nie podaje, organizm ma sam walczyć.

Poza tym mała je co 3,5 - 4 godziny 120 ml, w nocy też budzi się do jedzenia co 4 godziny, więc nie muszę podawać witaminy D, ponieważ w ciągu doby zjada 700 ml mleka.

A u mnie jak waga stanęła jakieś 2 tygodnie temu tak stoi, brzuch mam nadal jak w 5 miesiącu i powoli zaczynam się załamywać, boję się że tak mi zostanie na pocieszenie dodam, że mój gin u którego byłam po połogu, powiedział że mam odczekać jeszcze miesiąc i mogę zacząć ćwiczyć, a ja się naczytałam, że dopiero po pół roku od cc i byłam załamana.
No to chyba na tyle bo mała terrorystka się budzi, a śpi jak zając pod miedzą, to chyba po tym szczepieniu taka jest niespokojna.
Pozdrawiam

Mój też woli podgrzewane... A i sen czasem ma niespokojny. A szczepienia się już boję...

Może z czasem waga się unormuje, brzuszek spadnie. Trzeba czasem troszkę więcej poczekać. Trzymam kciuki!

Ja też jakoś rzadko mam moment, żeby posiedzieć przy kompie... Nawet, żeby coś w domu zrobić..

Napisane przez Timii

próbowałam podawać herbatkę koperkową z butelki aventu ale nic z tego. Marcia próbuje zaciskać smoczek ale wogóle nie ssie. zaraz się denerwuje i płacze.. z piersią nie ma problemu na szczęście. później kupiłam butelkę TT i niestety ta sama historia płacz i basta. ona nie potrafi ssać z tej butli, mimo że dużo nie trzeba bo przecież samo leci może ta herbatka jej nie smakuje spróbuję odciągnąć pokarm i spróbuję jeszcze raz, no albo z wodą może lepiej jej pójdzie.
ja ją karmiłam,nast. razem poproszę męża - obyś miała rację
dzięki za zainteresowanie

Mój od razu lepiej się ze smokiem dogadywał. I to bez różnicy czy aventu czy tp, czy lovi... Wody przegotowanej nie chce pić, ale herbatki owszem.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez izotropia

3majcie kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie
i jak najszybszy powrót do domu
no i żeby rodzinka męża mnie i dzidziola nie zamęczyła w szpitalu
czuję kłucia, bóle i ledwo żyję... oby to już się jutro zdarzyło

Kciuki mocno zaciśnięte!

[Gaabbi]

Napisane przez śliweńka

wy dalej o tej wadze ja już zapomniałam że mam bliznę po cc i szersze biodra, wszystko wynagradza mi uśmiech karo z rana jak wstaję nie wyspana o 8

Napisane przez izotropia

3majcie kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie
i jak najszybszy powrót do domu
no i żeby rodzinka męża mnie i dzidziola nie zamęczyła w szpitalu
czuję kłucia, bóle i ledwo żyję... oby to już się jutro zdarzyło

czekamy na dobre wieści jutro

[śliweńka]

Gabi no tak już zapomniałam że rozstępy zrobiły mi się po porodzie

[SELKA*]

Napisane przez izotropia

3majcie kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie
i jak najszybszy powrót do domu
no i żeby rodzinka męża mnie i dzidziola nie zamęczyła w szpitalu
czuję kłucia, bóle i ledwo żyję... oby to już się jutro zdarzyło

trzymam kciuki
U mnie na liczniku jeszcze 13 kg do wagi sprzed ciąży, niestety karmienie piersią nie powoduje spadku wagiBartka karmiłam 20 miesięcy i dopiero wtedy mogłam porządnie wziąć się za siebie. Hani nie planuję tak długo karmić, rok to będzie już maksiumum.

[clauudik]

Napisane przez śliweńka

Gabi no tak już zapomniałam że rozstępy zrobiły mi się po porodzie

ja przechodzę jakiś kryzys... patrzyłam dziś na swój brzuch cały w rozstępach i zastanawiałam się czy było warto... ale to chyba przez to, że mały już trzeci dzień daje mi w kość wieczorami.

Napisane przez SELKA*

trzymam kciuki
U mnie na liczniku jeszcze 13 kg do wagi sprzed ciąży, niestety karmienie piersią nie powoduje spadku wagiBartka karmiłam 20 miesięcy i dopiero wtedy mogłam porządnie wziąć się za siebie. Hani nie planuję tak długo karmić, rok to będzie już maksiumum.

Super, ja chciałabym jak najdłużej, ale w związku z powrotem do pracy chyba nie będzie mi dane.

A wagowo, niby 7,5 kg mi zostało z tych 25 które przytyłam, ale czuję się mega tłusta i jakaś taka rozlazła i miękka... Nie lubię swojego ciała...