Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-04, 15:35   #1
justynka1989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 202
Unhappy

Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..


Witajcie. Pewnie długie będzie to moje wypracowanko, ale mam nadzieję, że ktoś dotrwa do końca. Otóż jestem po skończonych studiach z kosmetologii na Medycznej Uczelni. Posiadam już tytuł kosmetologa, ale aktualnie jestem po pierwszym roku magistra z kosmetologii na tej samej uczelni oraz jednocześnie magistra z technologii chemicznej, specjalizacja związana z produkcją kosmetyków. Do zakończenia studiów mam rok. Muszę napisac dwie prace mgr. Z jednej z technologii nawet nic nie ruszyłam, zresztą nikt nic nie zaczął. Z drugiej z kosmetologii mam taką miłą, niewymagającą Panią promotor, więc mam zrobioną jedynie ankietę i wypełnione około 25/50. I tyle. Postanowiłam sobie, że w wakacje napiszę jedną z nich, tą z kosmetologii. Ale nie potrafie się zebrac! Nie wiem od czego zacząc, nie umiem pisac.... Niecierpiałam polskiego i byłam wniebowzięta, jak idąc na studia wiedziałam, że to koniec z tym okropnym dla mnie przedmiotem. Jeśli chodzi o technologię, to wraz z 12 koleżankami z poprzednich studiów jesteśmy na tym kierunku bez tytułu inżyniera. Miałyśmy semestr z przedmiotami uzupełniającymi. Mimo iż zdałam, go na dobre oceny, niewiele z niego wyniosłam. Ogrom wiedzy typowo chemicznej, której nigdy wcześniej nie miała styczności. Ciężko jest wszystko zapamiętac. Teraz po drugim semestrze mam dużo gorsze oceny... Jak wtedy miałam średnią 4,42 to teraz 3,9 około. Jestem osobą bardzo ambitną, w niektórych przedmiotach uważam, że powinnam dosta dużo lepszą ocenę. Niestety ... Wiem też, że moja wiedza po skończeniu tych studiów będzie marna.. Wykładowcy często nie potrafią wytłumaczyc, mimo iż korzystam też z książek. Od jakiegoś roku marzę by pracowa w jakiejś fabryce kosmetyków itp. Nienstety koleżanki mówią, że teraz pracodawcy biorą pod uwagę oceny z przedmiotów... Boję się, bo na prawdę uważam się za inteligentną dziewczynę, do końca studiów licencjackich byłam jedną z tych najlepszych na roku (na studiach w pierwszej 5 na 60 osób), w liceum również, w podstawówce i gimnazjum czasem 1, czasem 2 czasem 3 nigdy dalej... Maturę również napisłam dosy dobrze. Boję się, że mimo iż nie jestem głupia to ciężko będzie mi znaleśc pracę. Nie mam doświadczenia.... Poza 3 tygodniami praktyk jako kosmetolog, gdzie nie dopuszczano nas do zabiegów. Patrząc teraz na ogłoszenia o pracę, wszyscy chcą osobę do pedicure, manicure, ale ja nienawidzę tego robic, nie mam znysłuy artystycznego i do tego nie po to uczyłam się na uczelini medycznej trzy lata, żeby teraz robic paznokcie.... Boli mnie to i przygnębia. Doswiadczenia nie mam bo studiuję dziennie, teraz te dwa kierunki również dziennie...Powiedzcvie mi czy jestem w sytuacji na prawdę do kitu czy sama tak sobie wmawiam.... Potrzebuje świeżego spojrzenia na sprawę....
__________________
Dziewczyna od 30.10.2007
Narzeczona od 15.06.2011
Żona od 01.06.2013

justynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 15:46   #2
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Cytat:
Napisane przez justynka1989 Pokaż wiadomość
Witajcie. Pewnie długie będzie to moje wypracowanko, ale mam nadzieję, że ktoś dotrwa do końca. Otóż jestem po skończonych studiach z kosmetologii na Medycznej Uczelni. Posiadam już tytuł kosmetologa, ale aktualnie jestem po pierwszym roku magistra z kosmetologii na tej samej uczelni oraz jednocześnie magistra z technologii chemicznej, specjalizacja związana z produkcją kosmetyków. Do zakończenia studiów mam rok. Muszę napisac dwie prace mgr. Z jednej z technologii nawet nic nie ruszyłam, zresztą nikt nic nie zaczął. Z drugiej z kosmetologii mam taką miłą, niewymagającą Panią promotor, więc mam zrobioną jedynie ankietę i wypełnione około 25/50. I tyle. Postanowiłam sobie, że w wakacje napiszę jedną z nich, tą z kosmetologii. Ale nie potrafie się zebrac! Nie wiem od czego zacząc, nie umiem pisac.... Niecierpiałam polskiego i byłam wniebowzięta, jak idąc na studia wiedziałam, że to koniec z tym okropnym dla mnie przedmiotem. Jeśli chodzi o technologię, to wraz z 12 koleżankami z poprzednich studiów jesteśmy na tym kierunku bez tytułu inżyniera. Miałyśmy semestr z przedmiotami uzupełniającymi. Mimo iż zdałam, go na dobre oceny, niewiele z niego wyniosłam. Ogrom wiedzy typowo chemicznej, której nigdy wcześniej nie miała styczności. Ciężko jest wszystko zapamiętac. Teraz po drugim semestrze mam dużo gorsze oceny... Jak wtedy miałam średnią 4,42 to teraz 3,9 około. Jestem osobą bardzo ambitną, w niektórych przedmiotach uważam, że powinnam dosta dużo lepszą ocenę. Niestety ... Wiem też, że moja wiedza po skończeniu tych studiów będzie marna.. Wykładowcy często nie potrafią wytłumaczyc, mimo iż korzystam też z książek. Od jakiegoś roku marzę by pracowa w jakiejś fabryce kosmetyków itp. Nienstety koleżanki mówią, że teraz pracodawcy biorą pod uwagę oceny z przedmiotów... Boję się, bo na prawdę uważam się za inteligentną dziewczynę, do końca studiów licencjackich byłam jedną z tych najlepszych na roku (na studiach w pierwszej 5 na 60 osób), w liceum również, w podstawówce i gimnazjum czasem 1, czasem 2 czasem 3 nigdy dalej... Maturę również napisłam dosy dobrze. Boję się, że mimo iż nie jestem głupia to ciężko będzie mi znaleśc pracę. Nie mam doświadczenia.... Poza 3 tygodniami praktyk jako kosmetolog, gdzie nie dopuszczano nas do zabiegów. Patrząc teraz na ogłoszenia o pracę, wszyscy chcą osobę do pedicure, manicure, ale ja nienawidzę tego robic, nie mam znysłuy artystycznego i do tego nie po to uczyłam się na uczelini medycznej trzy lata, żeby teraz robic paznokcie.... Boli mnie to i przygnębia. Doswiadczenia nie mam bo studiuję dziennie, teraz te dwa kierunki również dziennie...Powiedzcvie mi czy jestem w sytuacji na prawdę do kitu czy sama tak sobie wmawiam.... Potrzebuje świeżego spojrzenia na sprawę....

Po pierwsze nie słyszałam, żeby pracodawca pytał potencjalnego pracownika o to, jakie miał oceny na studiach Coś ci koleżanki ściemniają, a Ty łykasz jak młody pelikan.

To że doświadczenia nie masz zawdzięczasz tylko sobie - znam mnóstwo ludzi pracujących na studiach dziennych (w tym mnie samą - na medycynie ). Jakbyś chciała, to byś pracowała, robiła staże, cokolwiek.
Użalasz się nad sobą straszliwie i temu nie możesz się zmobilizować do pisania pracy. Weź dupsko w troki i działaj.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 15:51   #3
Ahtaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Ahtaga
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 281
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Doczytalam do konca to cos napisze.
Ja uwazam, ze w wiekszosci studiow jak sie sama ni e nauczysz to i nie bedzieaz umiala. Oczywiscie troche generalizuje, ale cos w tym jest. Szukaj firm, ktore pozwola zrobic staz, zdobyc doswiadczemi.e itp. Oceny na studiach malo kiedy odzwierciedlaja to co masz w glowie, wiec pozostaje Ci wziac sprawy w swoje rece i zdobywac wiedze i praktyke na wlasna reke.
Swiat sie nie wali. Ot zderzylas sie z rzeczywistoscia
__________________
Kwiecień^Lancome, Prada, Burberry

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1281333

Edytowane przez Ahtaga
Czas edycji: 2012-07-04 o 15:54
Ahtaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 15:58   #4
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

W danej chwili masz do napisania prace i to się liczy. Nie wybiegaj za daleko w przyszłość zadająć sobie pytania o ewentualną pracę. Najpierw skup sie na bliższych celach-zaplanuj sobie działanie odnośnie pisania, wytycz plan co musisz zrobić danego dnia (np 1 -konspekt, 2-bibliografia, itd). jak jużw tym temacie będziesz ogarnięta i nie będziesz łapała z tego powodu doła, to podzwoń po kadrach różnych firm i popytaj o praktyki. taka to już stara prawda,że wiedzę zdobywa się w praktyce, a tytuł i skończone studia, to tylko mała część.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-04, 23:04   #5
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Po pierwsze nie słyszałam, żeby pracodawca pytał potencjalnego pracownika o to, jakie miał oceny na studiach Coś ci koleżanki ściemniają, a Ty łykasz jak młody pelikan.

To że doświadczenia nie masz zawdzięczasz tylko sobie - znam mnóstwo ludzi pracujących na studiach dziennych (w tym mnie samą - na medycynie ). Jakbyś chciała, to byś pracowała, robiła staże, cokolwiek.
Użalasz się nad sobą straszliwie i temu nie możesz się zmobilizować do pisania pracy. Weź dupsko w troki i działaj.
dokładnie

w życiu miałam wiele rozmów o prace i nigdzie nie pytano o oceny...
na pewno wazne jest co masz w głowie, no i na pewno warto zdobyc jakiekolwiek doświadczenie, na każdej rozmowie o prace padało pytanie co do tej pory robiłam, doświadczenie można zdobywać juz nawet w szkole średniej, o studiach juz nie wspominając
ja zaczynałam jako małolata od sklepów , ogródków letnich-zaczynałam robiłam to głownie dla kasy, a potem z biegiem czasu bardzo mi sie to przydało i na rozmowach kwalifikacyjnych było to na plus, jak tylko sie dało robiłam jakieś kursy , szkolenia....

Cytat:
Patrząc teraz na ogłoszenia o pracę, wszyscy chcą osobę do pedicure, manicure, ale ja nienawidzę tego robic, nie mam znysłuy artystycznego i do tego nie po to uczyłam się na uczelini medycznej trzy lata, żeby teraz robic paznokcie.... Boli mnie to i przygnębia
z takim podejściem chyba tez za wiele nie zdziałasz..wielu zaczynało od jakiś podstaw, same studia nie gwarantują tego ze cos potrafisz, nie pokazują na co cie stać...jesli myślisz ze tylko dlatego ze studiowałaś na uczelni medycznej należy ci sie super praca -hmm nic bardziej mylnego, a skoro sama nie chcesz zdobyć doświadczenia bo to przygnębiające i bolące no cóż to chyba nasze ocenianie twojego życia na niewiele się zda

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Cytat:
Napisane przez AnQś Pokaż wiadomość
W danej chwili masz do napisania prace i to się liczy. Nie wybiegaj za daleko w przyszłość zadająć sobie pytania o ewentualną pracę. Najpierw skup sie na bliższych celach-zaplanuj sobie działanie odnośnie pisania, wytycz plan co musisz zrobić danego dnia (np 1 -konspekt, 2-bibliografia, itd). jak jużw tym temacie będziesz ogarnięta i nie będziesz łapała z tego powodu doła, to podzwoń po kadrach różnych firm i popytaj o praktyki. taka to już stara prawda,że wiedzę zdobywa się w praktyce, a tytuł i skończone studia, to tylko mała część.
ja jednak bym wybiegała, bo znalezienie pracy nie jest takie hop siup
a samo skończenie uczelni nie zagwarantuje jej od razu prestiżowej, dobrze płatnej pracy(jesli sie tak uda to tylko pogratulować i sie cieszyć, życzyłabym tego każdej osobie, rzeczywistość jednak jest inna)
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 06:30   #6
Kfiatuszek1987
Rozeznanie
 
Avatar Kfiatuszek1987
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

1 Zmobilizuj się do napisania pracy, jeśli tego nie zrobisz i jej nie obronisz to niepotrzebnie traciłaś czas na studia.
2. Nie wiem dziewczyno czego Ty oczekujesz od życia. Sama piszesz że nie masz doświadczenia, że na praktykach nie dopuścili Cie do zabiegów ale wykonywanie manicuru to już hańba tak? Chcesz pracować w jakiejś fabryce kosmetyków ale sama piszesz że nie masz wiedzy.

To że będziesz miała papierek to nie znaczy że jesteś od razu nie wiadomo kim. Studia dają duże możliwości ale nie załatwią Ci pracy. To nie wina wykładowców że nie masz wiedzy. Studia to nie podstawówka gdzie masz materiał który zaliczasz i tyle. Tłumaczenie sobie np że nie mam wiedzy bo wykładowcy byli niedobrzy jest na poziomie dzieci z podstawówki ( nie umiem bo Pani mnie nie nauczyła albo się uwzięła). No ręce opadają.
Liczyłaś na to że jak skończysz studia to będziesz wykwalifikowanym pracownikiem z danej dziedziny? A co zrobiłaś w tym kierunku? Bo zaliczanie egzaminów to trochę mało. Jest wiele miejsc gdzie student może zdobyć doświadczenie, można przejść się po firmach zapytać czy potrzebują na praktyki, powiedzieć że chcesz się czegoś nauczyć.

Na Twoim miejscu zabrałabym się od zaraz za pisanie tych prac, no i co z tego że promotorka niewymagająca, jak nie napiszesz pracy to co, powiesz Panią z dziekanatu albo na obronie że nie masz pracy bo promotorka była niewymagająca???

Poszukaj miejsc gdzie możesz znaleźć doświadczenie. Jeśli nie bardzo wychodzi Ci manicure to możesz przecież ćwiczyć na mamie siostrze koleżance sąsiadce współlokatorce itd.
Nie od razu Kraków zbudowano, od czegoś trzeba zacząć. Jeśli bezczynnie będziesz czekała na jakąś super oferte pracy do fabryki to nic z tego nie będzie.
Zamiast zwalać winę na wszystkich dookoła bierz się za robotę i działaj.

PS.
Rozpisałam się tak bo nie mogę znieść podejścia ludzi że na studiach to wykładowcy powinni łopatą wiedzę do głowy nałożyć i że papierek po studiach czyni z człowieka nie wiadomo jakiego specjalistę.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
Kfiatuszek1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 07:03   #7
Goosiaa
Zadomowienie
 
Avatar Goosiaa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 438
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Dziewczyny już wszystko napisały, więc od siebie dodam tylko, że powinnaś koniecznie pójść na jakieś praktyki/staż jeszcze w czasie studiów. Ja jestem rok starsza, właśnie skończyłam jedne studia i z miejsca dostałam pracę, co prawda na zlecenie, w firmie, w której pracowałam dorywczo w czasie studiów. Moi znajomi, którzy nie mieli żadnego doświadczenia są teraz w czarnej d..., nikt nawet nie zaprasza na rozmowę kwalifikacyjną ludzi, którzy mają 24 lata i nigdy nigdzie nie pracowali. Pozostaje szukanie czegoś po znajomości.
Goosiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 07:57   #8
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

Po pierwsze nie słyszałam, żeby pracodawca pytał potencjalnego pracownika o to, jakie miał oceny na studiach Coś ci koleżanki ściemniają, a Ty łykasz jak młody pelikan.

To że doświadczenia nie masz zawdzięczasz tylko sobie - znam mnóstwo ludzi pracujących na studiach dziennych (w tym mnie samą - na medycynie ). Jakbyś chciała, to byś pracowała, robiła staże, cokolwiek.
Użalasz się nad sobą straszliwie i temu nie możesz się zmobilizować do pisania pracy. Weź dupsko w troki i działaj.
Mnie raz pracodawca pytał ale on był obcokrajowcem nie znającym tutejszych realiów. Dla niego liczył się wyłącznie system rekrutacji obowiązujący w jego państwie tj. papier z dobrej uczelni + wysokie oceny, a doświadczenie na drugim miejscu. A gadki-szmatki HRowców całkiem miał w poważaniu.

ale to było tylko raz cała reszta pyta o doświadczenie. Dziewczyny dobrze ci doradziły. Idź na jakieś praktyki - nawet bezpłatne. Nie znam się na realiach twojej dziedziny ale może udałoby ci się załapać jako pomoc/asystent w jakiejś firmie? A jak nie to niech chociaż będą te paznokcie - pokażesz że chcesz pracować. Spoko, do emerytury nie będziesz piłować pazurków, więc te parę miesięcy czy rok zagryziesz zęby i wytrzymasz
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 13:59   #9
justynka1989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 202
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Dzięki Heledore za miłe słowa. Wszyscy na mnie najechali.. Wiem, że prosiłam o opinię, ale widzę, że oceniacie mnie jak jakiegoś lenia, który nic nie robi.. Uważam, że nie miałam za bardzo czasu na pracę, staże studiując dziennie dwa kierunki. Niestety. Może i takie są realia, ale to trochę przygnębiające.
__________________
Dziewczyna od 30.10.2007
Narzeczona od 15.06.2011
Żona od 01.06.2013

justynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 16:24   #10
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Cytat:
. Patrząc teraz na ogłoszenia o pracę, wszyscy chcą osobę do pedicure, manicure, ale ja nienawidzę tego robic, nie mam znysłuy artystycznego i do tego nie po to uczyłam się na uczelini medycznej trzy lata, żeby teraz robic paznokcie....
- jak dla mnie zadziwiające podejście, jak wybrało się takie, a nie inne wykształcenie i zawód- to TAKŻE część twojej pracy; serio uważasz,że od razu, bez doświadczenia, z wiedzą czysto teoretyczną, zostaniesz głównym konsultantem kosmetycznym w fabryce kosmetyków???
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 16:39   #11
justynka1989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 202
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

madana widzę, że nie bardzo rozumiesz kim jest kosmetolog, a kim kosmetyczka
__________________
Dziewczyna od 30.10.2007
Narzeczona od 15.06.2011
Żona od 01.06.2013

justynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 16:42   #12
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Cytat:
Napisane przez justynka1989 Pokaż wiadomość
Dzięki Heledore za miłe słowa. Wszyscy na mnie najechali.. Wiem, że prosiłam o opinię, ale widzę, że oceniacie mnie jak jakiegoś lenia, który nic nie robi.. Uważam, że nie miałam za bardzo czasu na pracę, staże studiując dziennie dwa kierunki. Niestety. Może i takie są realia, ale to trochę przygnębiające.
Ale praktyki odbywa sie w wakacje, co roku masz 3 mies. na to. Ja bylam w 4 miejscach plus zrobilam staz w przerwie miedzy inz a mgr, pracowalam tez ale nie w zawodzie. Mi sie wszystko bardzo oplacilo. Na oceny nikt nie zwraca uwagi, moze jedynie kogos zainteresowac twoja ocena na dyplomie, dzialalnosc w kolach naukowych itp.
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 16:44   #13
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Cytat:
Napisane przez justynka1989 Pokaż wiadomość
madana widzę, że nie bardzo rozumiesz kim jest kosmetolog, a kim kosmetyczka
- ależ rozumiem, ale to ty przywołałaś ogłoszenia o pracę, gdzie mogłabyś (jak rozumiem) aplikować i jesteś urażona, ze chcą kogoś, kto dobrze robi mani i pedicure.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 19:20   #14
justynka1989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 202
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

nie nie że chcą kogoś kto dobrze robi mani i pedi, ale osobę potrzebną tylko do takich prac. To różnica.
__________________
Dziewczyna od 30.10.2007
Narzeczona od 15.06.2011
Żona od 01.06.2013

justynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 20:57   #15
verda
Inkwizytor
 
Avatar verda
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: zabita dechami...
Wiadomości: 2 452
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Cytat:
Napisane przez justynka1989 Pokaż wiadomość
Witajcie. Pewnie długie będzie to moje wypracowanko, ale mam nadzieję, że ktoś dotrwa do końca. Otóż jestem po skończonych studiach z kosmetologii na Medycznej Uczelni. Posiadam już tytuł kosmetologa, ale aktualnie jestem po pierwszym roku magistra z kosmetologii na tej samej uczelni oraz jednocześnie magistra z technologii chemicznej, specjalizacja związana z produkcją kosmetyków. Do zakończenia studiów mam rok. Muszę napisac dwie prace mgr. Z jednej z technologii nawet nic nie ruszyłam, zresztą nikt nic nie zaczął. Z drugiej z kosmetologii mam taką miłą, niewymagającą Panią promotor, więc mam zrobioną jedynie ankietę i wypełnione około 25/50. I tyle. Postanowiłam sobie, że w wakacje napiszę jedną z nich, tą z kosmetologii. Ale nie potrafie się zebrac! Nie wiem od czego zacząc, nie umiem pisac.... Niecierpiałam polskiego i byłam wniebowzięta, jak idąc na studia wiedziałam, że to koniec z tym okropnym dla mnie przedmiotem. Jeśli chodzi o technologię, to wraz z 12 koleżankami z poprzednich studiów jesteśmy na tym kierunku bez tytułu inżyniera. Miałyśmy semestr z przedmiotami uzupełniającymi. Mimo iż zdałam, go na dobre oceny, niewiele z niego wyniosłam. Ogrom wiedzy typowo chemicznej, której nigdy wcześniej nie miała styczności. Ciężko jest wszystko zapamiętac. Teraz po drugim semestrze mam dużo gorsze oceny... Jak wtedy miałam średnią 4,42 to teraz 3,9 około. Jestem osobą bardzo ambitną, w niektórych przedmiotach uważam, że powinnam dosta dużo lepszą ocenę. Niestety ... Wiem też, że moja wiedza po skończeniu tych studiów będzie marna.. Wykładowcy często nie potrafią wytłumaczyc, mimo iż korzystam też z książek. Od jakiegoś roku marzę by pracowa w jakiejś fabryce kosmetyków itp. Nienstety koleżanki mówią, że teraz pracodawcy biorą pod uwagę oceny z przedmiotów... Boję się, bo na prawdę uważam się za inteligentną dziewczynę, do końca studiów licencjackich byłam jedną z tych najlepszych na roku (na studiach w pierwszej 5 na 60 osób), w liceum również, w podstawówce i gimnazjum czasem 1, czasem 2 czasem 3 nigdy dalej... Maturę również napisłam dosy dobrze. Boję się, że mimo iż nie jestem głupia to ciężko będzie mi znaleśc pracę. Nie mam doświadczenia.... Poza 3 tygodniami praktyk jako kosmetolog, gdzie nie dopuszczano nas do zabiegów. Patrząc teraz na ogłoszenia o pracę, wszyscy chcą osobę do pedicure, manicure, ale ja nienawidzę tego robic, nie mam znysłuy artystycznego i do tego nie po to uczyłam się na uczelini medycznej trzy lata, żeby teraz robic paznokcie.... Boli mnie to i przygnębia. Doswiadczenia nie mam bo studiuję dziennie, teraz te dwa kierunki również dziennie...Powiedzcvie mi czy jestem w sytuacji na prawdę do kitu czy sama tak sobie wmawiam.... Potrzebuje świeżego spojrzenia na sprawę....
Po pierwsze nie panikuj, nie jest kolorowo, ale nie jest tez tragicznie. Potrzebujesz dobrego plany działania. Moim zdaniem tak:
1. Piszesz magisterka OD JUTRA, wstajesz skoro świt (polecam wstawanie o 6 dzień tak bardzo się wydluża) i zabierasz się do roboty. To nie gryzie i uwierz mi, jest do ogarnięcia w miesiąc. Chociaż zależy od tematu. ja skonczylam dwa kierunki na politechnice. pierwsza pracę pisałam 3 tygodnie a druga 6 miesięcy
2. Wakacje są długie, a nie oszukujmy się, nikt nie jest w stanie 24/7 pisac pracy. Szukaj praktyk, chociażby miesiąc (ale lepiej dłużej) w miejscu w którym chciałabyś pracować - nie w czymkolwiek
3.W ramach relaksu wieczorkiem Wizaż - wątki o makijażach, paznokciach itd. Tak wiem, to poniżej TWoich kwalifikacji ale szybko się zorientujesz że w tym szanse na prace albo chociaz dorobienie sobie sa większe.


Głowa do góry, się postarasz to dasz radę Trzymaj się
__________________
“Never forget what you are, for surely the world will not. Make it your strength. Then it can never be your weakness. Armor yourself in it, and it will never be used to hurt you.” Martin

wymianka książkowa

Edytowane przez verda
Czas edycji: 2012-07-05 o 20:59
verda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 22:35   #16
cetiax
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 45
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Justyna - oceny są ważne, ale nie są najważniejszym elementem. Liczy się ambicja (którą jak piszesz posiadasz), zaangażowanie, wytrwałość wiara w siebie, spryt, przedsiębiorczość oraz zaradność. A co najciekawsze - te trzy właśnie ostatnie elementy głównie wskazują nam pozycję społeczną.

Wyobrażasz sobie aby osoba usytuowana na wysokim stanowisku miała taki dylemat? Uwierz w siebie, dasz radę, a ocenami się nie przejmuj bo to nie jest istotny element.

Do przodu + wiedza praktyczna, to się liczy.
cetiax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-05, 22:40   #17
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Oceńcie moje aktualne życie... bo ja już sama nie wiem co myślec..

Cytat:
Napisane przez justynka1989 Pokaż wiadomość
Dzięki Heledore za miłe słowa. Wszyscy na mnie najechali.. Wiem, że prosiłam o opinię, ale widzę, że oceniacie mnie jak jakiegoś lenia, który nic nie robi.. Uważam, że nie miałam za bardzo czasu na pracę, staże studiując dziennie dwa kierunki. Niestety. Może i takie są realia, ale to trochę przygnębiające.

No cóż, dla mnie jesteś leń i się nad sobą użalasz, jaki to świat zły.

Widzę, ile mają zajęć dziewczyny na kosmetologii, widzę jak w wakacje stają na głowie żeby zdobywać doświadczenie. Wiele z nich robi dodatkowo jeszcze jeden kierunek. Jakoś radę dają. Wniosek prosty - to one w tym momencie są na wygranej pozycji, a nie Ty.

I nie piszę tego, żeby Ci dowalić, tylko zebyś sie nad sobą zastanowiła i zaczęła działać.
Bo obudzisz się z ręką w nocniku i będzie płacz.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.