Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[koniakonia]

Napisane przez desia888

Wlasnie taki
Wody pije mase teraz jak sie odchudzam i herbatki odchudzajace, wiec tutaj raczej nie ma problemu, a cisnienie sobie zmierze z ciekawosci!

a czy te herbatki nie mają dzialania odwadaniającego?

aaaaa mózg do pracy potrzebuje gotowych węglowodanów, prostych, czyli glukoza najlepiej a co jesz na śniadanko? owsiankę? bez cukru?

ktoś z Was może miał te papcie Crocsy, warte są swojej ceny? Bo Nina ma takie z gazety za 5 zł i to są Jej ulubione buty, a że muszę kupić Jej sandałki sportowe...to może takie crocsy prawdziwe ? Bo Ona je nosi na okrągło, po dworze je myjemy, wycieramy i są jak nowe ...może te za 5 zł i te normalne się niczym nie różnią

[Cytrynka_Wawa]

Wiktorek nauczyl sie przekrecac z brzuszka na plecki wiec skonczy sie spanie u nas w lozku z nim z brzegu juz

[emigra]

Co do odchudzania


Ogladalismy z mezem ostatnio program ''Iss richtig'' - czyli jedz odpowiednio/rozsadnie. I w tym programie kucharz gotuje jakies potrawy a chemik spozywczy ze tak go nazwe tlumaczy co i jak. I ostatnio byl temat niejako odchudzania bo mowili o tym jak trawione sa weglowodany, bialko i tluszcze no i organizm spalanie zaczyna od weglowodanow, potem pali bialko a na koniec bierze sie za tluszcz. I weglowodany sa potrzebne organizmowi zeby zaczal ten proces odpowiednio inaczej odrazu bierze sie za bialko ale z miesni czyli na nasza niekorzysc. Mowili ze najlepiej weglowodany zjadac do poludnia a na kolacje laczyc bialko i tluszcz nawet bo wtedy efekty odchudzania sa lepsze i zdrowsze. Wiec nie bojmy sie chlebka, no chyba ze bialego

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Wiktorek nauczyl sie przekrecac z brzuszka na plecki wiec skonczy sie spanie u nas w lozku z nim z brzegu juz

Ja juz dawno Julki nie klade przy brzegach tez w tym tygodniu opanowala szybko sztuke przekrecanai sie z brzucha na plecy


ciezko mi uwierzyc ze jutro Jula skonczy 4 miesiace i w kompie zaloze folder na nastepne zdjecia pt Piaty miesiac .... ale ten czas leci. A kolezanka co zaszla w ciaze jak ja urodzilam (urodzilam 7.3 i od tego dnia jej sie ciaza liczy hihi) zaraz bedzie w polowie ciazy ... wow. Nie wiem czym wam pisalam ale beda mieli coreczke tez - moje modly nie poskutkowaly ale tak cos czulam, bo tak jak my na poczatku mojej ciazy bylismy swiecie przekonani ze bedziemy miec synka tak i oni do brzucha juz wolali po chlopiecym imieniu i ja im mowilam ze beda mieli niespodzianke jak my

[koniakonia]

Napisane przez emigra

Co do odchudzania


Ogladalismy z mezem ostatnio program ''Iss richtig'' - czyli jedz odpowiednio/rozsadnie. I w tym programie kucharz gotuje jakies potrawy a chemik spozywczy ze tak go nazwe tlumaczy co i jak. I ostatnio byl temat niejako odchudzania bo mowili o tym jak trawione sa weglowodany, bialko i tluszcze no i organizm spalanie zaczyna od weglowodanow, potem pali bialko a na koniec bierze sie za tluszcz. I weglowodany sa potrzebne organizmowi zeby zaczal ten proces odpowiednio inaczej odrazu bierze sie za bialko ale z miesni czyli na nasza niekorzysc. Mowili ze najlepiej weglowodany zjadac do poludnia a na kolacje laczyc bialko i tluszcz nawet bo wtedy efekty odchudzania sa lepsze i zdrowsze. Wiec nie bojmy sie chlebka, no chyba ze bialego

tak , dokładnie, i można sobie dlatego krzywdę zrobić na ducanach itp. bialkowych dietach, bo nadmiar produktów z przemiany białka może uszkadzać nerki ...
z 1 g węglowodanów jest 4 kcal , z białka też, z 1 g tłuszczu 9 kcal

to o czym piszesz to też jest ważne przy ćwiczeniach odchudzających, żeby uruchomić spalania tłuszczu powinno się stosować mniej intensywne ćwiczenia a za to długie

[desia888]

Napisane przez koniakonia

a czy te herbatki nie mają dzialania odwadaniającego?

aaaaa mózg do pracy potrzebuje gotowych węglowodanów, prostych, czyli glukoza najlepiej a co jesz na śniadanko? owsiankę? bez cukru?

ktoś z Was może miał te papcie Crocsy, warte są swojej ceny? Bo Nina ma takie z gazety za 5 zł i to są Jej ulubione buty, a że muszę kupić Jej sandałki sportowe...to może takie crocsy prawdziwe ? Bo Ona je nosi na okrągło, po dworze je myjemy, wycieramy i są jak nowe ...może te za 5 zł i te normalne się niczym nie różnią

Nie wiem, ta herbatka ma pu -erh czyli ta czerowna herbate, yerba mate i L-karnityne, wiec mysle ze nie powinna dzialac odwadniajaco!
To jest taka w zasadzie co przyspiesza spalanie tluszczu.
Jem albo owsianke albo grahamke, generalnie jem weglowodany normalnie!
Co do crocsow praewdziwych to adas ma juz drugi raz teraz kupione i jestem mega zadowolona, nic sie z nimi nie dzieje!
Sa wygodne bardzo!

Z ta glowa to moze ze sie odcukrzam albo tez pogoda

[Cytrynka_Wawa]

Konia ja mamz reala za 10zl takie buty a crocsow nie mialam nigdy bo szkoda mi kasy ale z tych co mam to jestem zadowolona i mysle ze dla malego dziecka chyba bez sensu takie drogie buty kupowac

[aalegna]

Napisane przez koniakonia

a z jakiego numeru dzwonią, ja bym tego numeru i im podobnych ( pewnie są podobne , ta sama sieć itd. ) nie odbieram.....no i prywatnych też nie

no właśnie z nr prywatnych dzwonią, a ja czasami sobie wyśle smsa na rmf fm żeby wygrać 340 tyś zł i potem odbieram każdy telefon z głupią nadzieją że do mnie dzwonią a tu dzwonią po to żeby odemnie wyciągnąć kasę a nie mi ją dać

[koniakonia]

Napisane przez desia888

Nie wiem, ta herbatka ma pu -erh czyli ta czerowna herbate, yerba mate i L-karnityne, wiec mysle ze nie powinna dzialac odwadniajaco!
To jest taka w zasadzie co przyspiesza spalanie tluszczu.
Jem albo owsianke albo grahamke, generalnie jem weglowodany normalnie!
Co do crocsow praewdziwych to adas ma juz drugi raz teraz kupione i jestem mega zadowolona, nic sie z nimi nie dzieje!
Sa wygodne bardzo!

Z ta glowa to moze ze sie odcukrzam albo tez pogoda

czerwona jest moczopędna pewnie, no i grahamka i owsianka to złożone węglowodany, pewnie głowa przestanie boleć jak już sie rozłożą i mózg dostanie energii, dlatego jak chcę się człowiek na nogi postawić przy bbólu kacowym daje się kroplówę z glukozą
no w każdym badź razie , oby minęło

Cytrynka my z tż mamy takie klapki domowe, kupiliśmy w pepco, 7 lat temu , chyba po 7 złotych para, do dzisiaj je nosimy, chyba się rozejrzę za jakimiś tańszymi takimi crocowatymi, te co ma są różowe , a chciałabym fioletowe

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez aalegna

no właśnie z nr prywatnych dzwonią, a ja czasami sobie wyśle smsa na rmf fm żeby wygrać 340 tyś zł i potem odbieram każdy telefon z głupią nadzieją że do mnie dzwonią a tu dzwonią po to żeby odemnie wyciągnąć kasę a nie mi ją dać

a no chyba ,,że tak..... rmf najlepsza muzyka na świecie

ale w sumie mi czasem żal tych po drugiej stronie telefonu, mają taką robotę do d...i czasem jak już odbiorę to wyslucham i potem mówię nie dzięki i koniec, tż też tak robi

[gosia261282]

Napisane przez koniakonia

Gosia nie wiem jak bardzo lubisz tą kuzynkę, jaki to jest człowiek....może najlepiej szczerze pogadać , powiedzieć jakie są realia,mogłabyś się już nie odezwać ,nakłamać ,że coś tam coś tam, ale pewnie by Cię wyrzuty sumienia zjadły...pewnie jest Ci Jej żal ,szuka pomocy ....ech ...cięzka sprawa....widzę,że kłopoty rodzinne to nasza specjalność

No wlasnie nie chcialabym klamac.Do mnie do domu tak nie bardzo ja przyjac,bo nie mam pokoju wolnego.Co innego jakby mama sie wyprowadzila,ale ona tego nie zrobi.No a jak dostaniemy dom z councilu to wtedy nie mozemy kuzynki przyjac,bo moga z nami mieszkac tylko wpisane osoby.Poza tym czesto ludziom wydaje sie,ze za granica to jest super-hiper i pieniadze z nieba spadaja.No a niestety realia sa inne.Jak sie nie zna bardzo dobrze jezyka,nie jest specjalista w jakiejs dziedzinie albo nie ma znajomosci porzadnych to najczescie tyra sie za niewielkie pieniadze.Pewnie,ze te pieniadze wystarcza na zycie i czlowiek nie martwi sie,ze nie ma z czego rachunkow zaplacic.No ale manna z nieba to nie jest.

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Wiktorek nauczyl sie przekrecac z brzuszka na plecki wiec skonczy sie spanie u nas w lozku z nim z brzegu juz

dla Wiktorka za nowe osiagniecie!

[evvcia_]

o matko jak gorąco... Ledwo żyjemy. Nawet nie mam siły nic pisać

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez evvcia_

o matko jak gorąco... Ledwo żyjemy. Nawet nie mam siły nic pisać

czego ty nir powiesz u mnie trawe zaczeli kosic za oknem jeszcze

[joanaros]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

czego ty nir powiesz u mnie trawe zaczeli kosic za oknem jeszcze

kosiarkom

[cziqua]

Napisane przez koniakonia

a czy te herbatki nie mają dzialania odwadaniającego?

aaaaa mózg do pracy potrzebuje gotowych węglowodanów, prostych, czyli glukoza najlepiej a co jesz na śniadanko? owsiankę? bez cukru?

ktoś z Was może miał te papcie Crocsy, warte są swojej ceny? Bo Nina ma takie z gazety za 5 zł i to są Jej ulubione buty, a że muszę kupić Jej sandałki sportowe...to może takie crocsy prawdziwe ? Bo Ona je nosi na okrągło, po dworze je myjemy, wycieramy i są jak nowe ...może te za 5 zł i te normalne się niczym nie różnią

crocsy sa ok ale moge polecic tez sandalki z firmy Keen mozna moczyc wkladka mimo ze czarna sie na sloncu nie nagrzewa [jak juz kiedys pisalam pracowalam w Bartku a tam byly bartki crocsy keeny columbie i geoxy no i pumy]

[emigra]

Napisane przez gosia261282

No wlasnie nie chcialabym klamac.Do mnie do domu tak nie bardzo ja przyjac,bo nie mam pokoju wolnego.Co innego jakby mama sie wyprowadzila,ale ona tego nie zrobi.No a jak dostaniemy dom z councilu to wtedy nie mozemy kuzynki przyjac,bo moga z nami mieszkac tylko wpisane osoby.Poza tym czesto ludziom wydaje sie,ze za granica to jest super-hiper i pieniadze z nieba spadaja.No a niestety realia sa inne.Jak sie nie zna bardzo dobrze jezyka,nie jest specjalista w jakiejs dziedzinie albo nie ma znajomosci porzadnych to najczescie tyra sie za niewielkie pieniadze.Pewnie,ze te pieniadze wystarcza na zycie i czlowiek nie martwi sie,ze nie ma z czego rachunkow zaplacic.No ale manna z nieba to nie jest.

niestety takie maja zdanie i nie zrozumieja ze jest inaczej... fakt, ze tez jakbym sama wybierala sie za granice to chcialabym aby ktos mi pomogl, ale bez wchodzenia tej osobie na glowe. U mnie bylo inaczej bo do meza sie sprowadzalam.
Ja na Twoim miejscu bym jej wyjasnila jak sytuacja wyglada, jak jest normalnym rozumnym stworzeniem to zrozumie

Wspolczuje Wam upalow laseczki, u nas dzisiaj super - pochmurno i chlodno mamy 20 stopni jak Julka sie obudzi i zje za jakas h czy poltora to mykamy na spacerek bo az zal nie wyjsc

[tikki85]

My też na skraju wytrzymałości . I pomyśleć, że jestem w PL również po to, żeby odpocząć od upałów. A to mi Hiszpania przyleciała ze mną .
Byłyśmy już na chwilowym spacerku i Andrusiek teraz ma drzemkę

Trzeba siedzieć dziś w domu z pozamykanymi oknami, bo nie da się żyć w takim upale .

Cytrynka dla Wiktorka!

Emigra moja za tydzień skończy 3 miesiące a mi też trudno w to uwierzyć. Tak w ogóle ostatnio zdałam sobie sprawę, że ja strasznie mało pamiętam już z ciąży...a z porodu gdyby nie plik w którym pisałam do Was posta to chyba już nic bym nie pamiętała .

[gkatarzynka]

U nas też masakra... ale zdążyliśmy pójść na spacerek jak było chłodniej...czyli o 8rano... Hania spała pół godzinki na spacerze, po powrocie do domu zjadła, chwilkę się pobawiła i zaczęła marudzić... i ziewać.... no i zasnęła o 10.30 i spała do teraz....jak nigdy...
Ale teraz już się obudziła i chyba muszę Ją nakarmić...

[MoniaHan]

czesc Dziewczynki,

Nowaken strasznie smutna wiadomosc odnosnie Twojej siostry, bardzo wspolczuje.

Brawo dla Wiktorka za super obrot

Gosia trzeba byc asertywnym, ludzie to najchetniej aby zalatwic im prace a jeszcze dac mieszkanie itd...ja nawet nie zgodzilam sie aby Tz brat przyjechal do nas mieszkac, bo moze sobie wynajac gdzies pokoj. jesli teraz ktos pyta mnie czy zalatwie prace, mowie ze jedynie moge pomoc napisac CV i podeslac linki do stron lub agencji i tez nikogo nie rekomenduje bo z tego wynikaja tylko same klopoty.

u nas wczoraj dzien pelen wrazen byl: Hanka byla marudna rano jak nie wiem co, ale pospala troche w foteliku samochodowym, pozniej Tz stwierdzil ze moze pojedziemy do Norwich (duze miasto 50km od nas - stolica hrabstwa, tloczno i duze centrum handlowe) i szukal wozka w necie aby kupic dla Hani, jakis maly i poreczny, bo nasz kolos to na wertepy na wsi sie nadaje a nie na miasto. znalezlismy i pojechalismy, Hania spala cala droge, obudzila sie i amku sie zachcialo, zrobilo sie bardzo goraco, poszlismy do domu tej kobitki od wozka a tam 7miesieczny chlopczyk, Hance sie spodobalo i z radosci narobila takiego pisku ze az ten chlopczy nie wiedzial co sie dzieje,a ta zadowolona byla ze szok wsadzilismy ja w nowy (uzywany) wozek i byla szczesliwa wyruszylismy do centrum handlowego (wczesniej nakarmilam w aucie), Hanka byla pod wrazeniem parkingu podziemnego i samochodow, mielismy ubaw ''Hanka w duzym miescie'' bardzo jej sie spodobalo tam, kupilismy tez parasolke na wozek, pozniej juz Hance sie znudzilo, bo goraco, i za duzo wszystkiego i dala czadu podczas drogi powrotnej, ja oczywiscie karmilam i zasnela. wieczor byl masakra, bo byla wymeczona, ja psychicznie wysiadalam, dobrze ze Tz mi pomagal, Hanka tak sie darla (bo chciala zasnac na lezaco przy cycku, a karmilam ja na siedzaco, powiedzialam koniec i juz z zasypianiem na cycku).nakarmilam na siedzaco i taka odplywajaca odlozylam do lozeczka i spala 4h, w nocy karmienie i odlozylam i spala 2h, pozniej troche przekomarzania sie ale zasnela na 2h. od 7 zero juz spania, ale przynajmniej ja psychicznie odpoczelam bo nie bylam smoczkiem w nocy. o 9 zasnela i spi juz 2,5h w foteliku samochodowym.

[joanaros]

Mój dzieć śpi juz 3 godziny

[tikki85]

Emigra zazdroszczę 20st

[emigra]

Napisane przez tikki85

Emigra moja za tydzień skończy 3 miesiące a mi też trudno w to uwierzyć. Tak w ogóle ostatnio zdałam sobie sprawę, że ja strasznie mało pamiętam już z ciąży...a z porodu gdyby nie plik w którym pisałam do Was posta to chyba już nic bym nie pamiętała .

Ja z ciazy hm tez juz niewiele pamietam, tylko tyle ze bylam mega wielka i ciezka z porodu przez mgle ale pamietam wiecej.

U nas do poniedzialku ma tak byc tyle ze z deszczem ale i tak lepsze to niz 30 stopni w cieniu

[tikki85]

MoniaHan za karmienie na siedząco .
Moja Andrea ostatnio tak wydziwia przy karmieniu, że śmiać mi się chce. Zamiast trzymać prosto nogi to kładzie mi je na ręce i to jak ja przystawiam to wymachuje tą górną nóżką, żebym jej podstawiła pod nią rękę

[Aguśkaa83]

Hej

Bylam dzis u siebie w pracy poraz pierwszy od dlugiego czasu, zlozylam wniosek o dodatkowy urlop macierzynski. No wiec do 22 sierpnia mam urlop macierzynski, mam jeszcze 151 godzin urlopu wypoczynkowego z tamtego roku no i z tego ponad 190 godzin. Nowy urlop 10 dni ciągiem planuje wziac po urlopie z tamtego roku, reszte zaplanuje na grudzien zeby byc na swieta z dzieciaczkami...
Tak wiec do pracy bede wracac chyba dopiero pod koniec wrzesnia Takze jeszcze 3 miechy spokojnie moge pobyc z dzieciaczkami

Szymon spal pierwszy raz do 6 rano, mysle ze dzieki temu ze do mleczka na noc dodalam kleiczek

Juz czytam co u Was

[Zia_]

bry!
Jak czytam o tych upalach u Was to tak mi jakos dziwnie... U mnie tak jak u Gosi leje i nie wiem czy przestanie zebym mogla na spacer pojsc - ale najwyzej sie zafoliuje, kalosze i wio...

Konia, ja mam crocsy - kupilam na mega wyprzedazy za 9 dol
Odnosnie jakosci to sa nie do zdarcia, mam je chyba 3 lata, oczywiscie podeszwa sie wyciera ale nic nie peka, paski trzymaja a nosze je non-stop, czyli jako kapcie, na zakupy szybkie czasem, nawet do porodu je wzielam I mam wlasnie fioletowe...

Napisane przez emigra

a z dostawki jestem mega zadowolona, nie wyobrazam sobie wstawac niekiedy co kilka minut do lozeczka, a tak to tylko reke wyciagam, namacam smoczka, po omacku wsadze Julci i mam spokoj

Hmm, skad ja to znam

Napisane przez nowaken

Nie będę Wam psuła nastrojów tylko powiem że nadzieja jaką miałam że u mojej siostry to pomyłka niestety okazała się złudna. Ciąża w ogóle się nie rozwijała a na dodatek była to ciąża bliźniacza

Nowaken, strasznie mi przykro z powodu straty twojej siostry

Napisane przez mama d

Sto lat, to lat

My rozszerzamy dietę kiedy Zosia skończyła 4m czyli około 4,5m. Zaczynałyśmy od jabłka, potem marchewka, marchewka z ziemniaczkiem, kleik z jabłkiem i to by było na tyle, do dzisiaj tyle przejadłyśmy
Kupy ida jak szalone wiec ni będę zwalniała tępa nowości.

Ps. W Triumphie jest wyprzedaż Zakochałam się w jednym staniku ale kosztował prawie 170 złotych, a że wczoraj miałam urodziny to pognałam go kupić z myślą, 'bo się należy' na urodziny )) cała drogę biłam się z myslali, cz nie przepłacę a tu proszę jest w promocji i kupiłam go za niecałe 100pln ))) Superrrrr
tak na magnesie to Zosia w przymierzalni zrobiła kupę . Tak więc właśnie siedzę ws swoim nowym bezcennym urodzinowym staniku i nie mogę się nadziwić jaki jest wygodny i śliczny Już się nie mogę doczekać jak TŻ wróci i mu się pokaże

Wczoraj przyjechała do mnie mama w ramach niespodzianki urodzinowej. Jedliśmy sobie obiad jak nagle ktoś dzwoni do drzwi ... patrze a tu wchodzi moja mama myślałam, że padnę, bo przyjechała z innego miast specjalnie dla mnie
Super dzień, dziękuję wam za życzonka i za komplementy, ze młodziutka jestem bardzo mi się miło wtedy robilo jak to czytałam

Mam taki dobry dzień, że mogłabym dzisiaj wszystko Rozsyłam Wam moją dobrą energie : roza:

No twoj dobry nastroj az bije z posta Fajna niespodziake Ci mam zrobila

Napisane przez natkulec

Dziewczynki mam pytanie, moja Madzia w tym tyg zaczęła przekręcać się z plecków na brzuch, jak tylko sie ją położy na plecach to ona na boczek a potem na brzuch. Dziś w nocy po karmieniu też zaczęła tą gimnastykę i nie chciała spać, w końcu usnęła właśnie na brzuchu i spała tak do rana - pierwszy raz spała na brzuchu. Teraz ją usypiałam i też chciała na brzuchu ale ją zatrzymałam na boku i tu moje pytanie, czy powinnam jej pozwolić spać na brzuchu przez noc, czy to nie za wcześnie na takie spanie??? w dzień spała na brzuchu przez pół godz, to było całe jej spanie od 15-15.30 po czym sie obudziła, wczoraj natomiast spała na boku w dzień i obudziła się gdy się obróciła na brzuch, nie chciałabym żeby mi się w nocy w ten sposób budziła. Choć w dzień to przeważnie śpi po pół godz bez względu na pozycję a w nocy śpi ładnie. Nie wiem co robić

Ja bym pewnie razy przelozyla na plecki ale czytalam ze jak dzieci sa juz mobilne i sie kreca to sobie same wybieraja wygodna pozycje. No i przeciez nie bedziesz miesiacami wstawac w nocy zeby ja przekrecac jesli upodoba sobie brzuch. Ja jestem spacz brzuchowy wiec jak Ania sobie taka pozycje wybierze ostatecznie to nie bede jej na sile 'prostowac'.

Napisane przez karolca

Cześć. Ja wpadam jak zwykle późną porą.
Dzieciaki śpią a ja dorwałam się na chwilę do netbooka siostrzeńca (zasięg z T-Mobile jest tu do 4 liter, aż mnie korci aby telefon ustawić jako router i udostępnić sobie znacznie szybszy internet, ale dam radę).
Wrzuciłam na maila dwa wakacyjne zdjęcia - jedno w niepogodę i drugie w czasie plażowania w pogodę (moje małe sumo ).

Powiem jedno - takiego apetytu moje dzieciątko nie miało nawet w czasie kryzysu laktacyjnego.

Dzisiaj śmiała się w głos przez prawie godzinę (ale każda próba nagrania kończyła się poważną miną). Coraz łatwiej ją rozśmieszyć a im głupsze miny się robi i dźwięki wydaje tym Ewelinka bardziej się śmieje. I wydaje mi się, że dzięki temu, że zmieniła klimat łagodniej przechodzi przez ten skok.
No i mamy 15 tygodni Lecą te dni jak szalone.

Dzisiaj w ośrodku wypoczynkowym (5 domków) cioteczka Karolinka była rozchwytywana na wszystkie strony. Między domkami stoi trampolina do skakania. Malych dzieci jest 5 (z siostrzeńcem) i wszystkie chciały aby z nimi skakać. Ok, co to za problem skakać z maluchami (2-6 lat). Ale ile te dzieciaki miały energii. I żadne nie chciało wracać do domku bo "ciotka" fajnie się bawiła.

Pozdrawiam

KArolcia, super foty z wakacji. Ewelinka to juz prawdziwy ludzik Michelin

U nas nocka taka se - Ania sie czesto budzila ale ze spalam sama (TZ bardzo kaszle i nie chcialam zeby budzil Anie) to mialam duzo miejsca w lozku i sie nawet,nawet wyspalam Teraz siedze na stronie Ikei i patrze na duze lozka (180cm szerokie) bo dlugo nie pociagne w tym naszym niby-dwuosobowym. Ma ktoras z Was lozko z Ikei? jesli tak to jaki model i jak z jakoscia?

[MoniaHan]

o taki wozek kupilismy za jedyne £80

http://www.affordablebabycare.co.uk/...red/index.html

Jak Eryk pieknie glowke podnosi,

Ewelina wakacyjna slicznie sie prezentuje,

Basia i Macius tez cudnie wygladaja.

[tynka88]

my chodzimy teraz na spacerki po kapieli , tak o 20, jak zachodzi słonce, Mateuszek zasypia podczas takiego spacerku na noc i pozniej przenosimy tylko do lozeczka

Ja z czasu ciazy pamietam tylko jedzenie i lezenie
Za to poród pamietam doskonale i wspominam bardzo miło

Ja tez mam te klapki rózowe z reala za 10 zl, kupilam do szpitala pod prysznic, teraz latam w nich po ogródku

Ja chcialabym zrzucic tłuszcz z bioder i boczków , bo nie moge jednak dopiac sie w niektore spodnie przez ta oponke, ogolnie nie jest źle, ale wiadomo ze zawsze moze byc lepiej.

Mateuszek doszedl do perfekcji w przewracaniu sie z brzuszka na plecki, wysoko w koncu trzyma główke i dzis rano tak sie zabawial z TZ ,ze smial sie na glos i gugal dobra godzinke

zdjecie ze spacerku

[emigra]

Aguska zazdroszcze przespanej nocki i wspolczuje ze tak szybko musisz wrocic do pracy, ale wida ze jestes typem kobiety co potrzebuje kontaktu z ludzmi

mnie maz namawia zebym nie wracala juz nigdy do pracy moge zrobic licencje na taxi i dorabiac u jego mamy ale ja bym chyba wolala gdzies isc normalnie do pracy.. z tym ze teraz mam wychowawcze 2 lata a pozniej planujemy drugie dziecko wiec nie wiem czy zdaze na rok do pracy isc. Sie zobaczy.


A ja dzisiaj nakrzyczalam na Julke karmilam ja w lezaczku na polsiedzaco kaszka. I ona co chwile glowe przypierala do klatki ze jak chcialam jej lyzeczka kaszki dac do ust to ladowala w nosie, na oczach czy na czole puscily mi nerwy, wyrzucilam kaszke i dalam butle z mlekiem

[Zia_]

Napisane przez Aguśkaa83

Hej

Bylam dzis u siebie w pracy poraz pierwszy od dlugiego czasu, zlozylam wniosek o dodatkowy urlop macierzynski. No wiec do 22 sierpnia mam urlop macierzynski, mam jeszcze 151 godzin urlopu wypoczynkowego z tamtego roku no i z tego ponad 190 godzin. Nowy urlop 10 dni ciągiem planuje wziac po urlopie z tamtego roku, reszte zaplanuje na grudzien zeby byc na swieta z dzieciaczkami...
Tak wiec do pracy bede wracac chyba dopiero pod koniec wrzesnia Takze jeszcze 3 miechy spokojnie moge pobyc z dzieciaczkami

Szymon spal pierwszy raz do 6 rano, mysle ze dzieki temu ze do mleczka na noc dodalam kleiczek

Aguskaa, gratuluje przedluzonego urlopu i spiocha Szymonka

Napisane przez tikki85

MoniaHan za karmienie na siedząco .
Moja Andrea ostatnio tak wydziwia przy karmieniu, że śmiać mi się chce. Zamiast trzymać prosto nogi to kładzie mi je na ręce i to jak ja przystawiam to wymachuje tą górną nóżką, żebym jej podstawiła pod nią rękę

A moja ostatnio zaczela sie sama domagac odbekiwania Odrywa sie i krzywi pyszczek, jak ja odbije to zaraz potulnie wraca do jedzonka :P

Napisane przez MoniaHan

wieczor byl masakra, bo byla wymeczona, ja psychicznie wysiadalam, dobrze ze Tz mi pomagal, Hanka tak sie darla (bo chciala zasnac na lezaco przy cycku, a karmilam ja na siedzaco, powiedzialam koniec i juz z zasypianiem na cycku).nakarmilam na siedzaco i taka odplywajaca odlozylam do lozeczka i spala 4h, w nocy karmienie i odlozylam i spala 2h, pozniej troche przekomarzania sie ale zasnela na 2h. od 7 zero juz spania, ale przynajmniej ja psychicznie odpoczelam bo nie bylam smoczkiem w nocy. o 9 zasnela i spi juz 2,5h w foteliku samochodowym.

Monia, super wiesci! Tak trzymaj, Hania nauczyla sie smoczkowac cyckiem to i nauczy sie spac tak jak wczoraj! Dasz rade kochana, trzymam kciuki

[emigra]

Czy ktoras z Was tez ma maxi cosi mure 4? Wozicie juz maluchy w spacerowce czy nadal w gondoli? Pytam bo mura ma tylko ten palak + pasy, 3 stopnie regulacji oparcia ale nie wiem czy nie za wczesnie ... Julka ostatnio mi z gondoli glowe wystawiala a jak ja wyjelam (karmilam w lesie ) do odbicia to miala oczy jak 5 zl na krajobrazy i ciagle banana na buzce no i spacerowka lzejsza od gondoli .. sama nie wiem.

[nowaken]

Napisane przez joanaros

Mój dzieć śpi juz 3 godziny

A moja dzisiaj mało co śpi ale to może ze względu na ten upał. Byłyśmy na zakupach ale nie dała rady spać na dworze. Ale może za to w nocy lepiej pośpi

[koniakonia]

Napisane przez emigra

Czy ktoras z Was tez ma maxi cosi mure 4? Wozicie juz maluchy w spacerowce czy nadal w gondoli? Pytam bo mura ma tylko ten palak + pasy, 3 stopnie regulacji oparcia ale nie wiem czy nie za wczesnie ... Julka ostatnio mi z gondoli glowe wystawiala a jak ja wyjelam (karmilam w lesie ) do odbicia to miala oczy jak 5 zl na krajobrazy i ciagle banana na buzce no i spacerowka lzejsza od gondoli .. sama nie wiem.

ja za tydzień przekładam Kaję do spacerowki, ale ja mam
tak rozkładaną,że sie dużo od gondoli nie różni