Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

[ewka5891]

Napisane przez Kasik_12

Cześć mamusie

Witam po dłuższej nieobecności bycie mamą nie jest takie łatwe jak mi się wydawało, ciągle coś do zrobienia :p
w tamtym tygodniu 3 dni byłam z małą w szpitalu dziecięcym bo mała miała biegunkę , ciągle płakała i nic nie pomagało i mało jadła . Oazało sie mała schudła i jest niedopojona i niedozywiona , poczułam sie jak wyrodna matka, myślałam ze skoro mała ciagnie cyca to sie najada , było jednak inaczej. Stres spowodował ze schudłam to co przybrałam w \ciązy. Nadia była w szpitalu karmiona mlekiem modyfikowanym i moim i tak robimy do teraz. W piersiach mam mało juz mleka , ale chociaz trochę dobrego chce jej przekazac.
Tak to jest super mała tyje i się pięknie usmiecha przez sen, a najlepiej jej na rączkach

Dziewczyny gratuluję urodzonych dzieciaczków i powodzenia dla tych co niedługo będą rodzic

dobrze, ze teraz juz jest lepiej

i na pewno nie jestes wyrodną matką

[phdwao]

Napisane przez chmielinka

no to chyba faktycznie miałam jakieś szczęście kurcze mogli by się trochę sprężyć z tym

nooo

Napisane przez Soleilka

Info od Cynamonka: Adam urodził się o 8:00, 3600g i 59 cm poszło gładko Pozdrowienia dla Was mamusie

woow rwelacjaklaski :

ale jestem w szoku ze tak szybko sie rozpakowała

Napisane przez depoison

Q.rwa, całe życie z wariatami
I mąż, i teściowa wiedzieli jaką miałam dziś noc.
Oboje radzili mi, bym spróbowała się jeszcze teraz przespać, jeśli tylko uda mi się uśpić małą.
I co? i udaje mi się, kładę się, przysypiam - po 10 minutach dzwoni mąż z pytaniem, co robię
....
kończę rozmowę, dziecko mam już wybudzone, a jakże, karmię ją, uspokajam, staram się znów zdrzemnąć i - hurra!, udaje mi się.
Po 15 minutach dzwoni teściowa zapytać czy śpię

No przecież oc.h.ujeć można

oszalec idzie


Dziekuje za zyczenia dziewczyny

[agunia82]

ehhh ja właśnie przymusowo przegładzam nieco moje dziecko. Już jest głodna i ryczy o jedzenie ale jeszcze chwilę musimy poczekać. Do okulisty mała musi być 2 godziny na czczo, więc muszę ją tak zacząć karmić, żeby koło 13 skończyć, bo na 15 wizyta. Nie dam jej teraz, bo potem da nam czadu w gabinecie i samochodzie jak zgłodnieje za bardzo.
Na szczęście smoczek jej chwilowo dzioba zatyka

[modnisia86]

Napisane przez Kasik_12

Cześć mamusie

Witam po dłuższej nieobecności bycie mamą nie jest takie łatwe jak mi się wydawało, ciągle coś do zrobienia :p
w tamtym tygodniu 3 dni byłam z małą w szpitalu dziecięcym bo mała miała biegunkę , ciągle płakała i nic nie pomagało i mało jadła . Oazało sie mała schudła i jest niedopojona i niedozywiona , poczułam sie jak wyrodna matka, myślałam ze skoro mała ciagnie cyca to sie najada , było jednak inaczej. Stres spowodował ze schudłam to co przybrałam w \ciązy. Nadia była w szpitalu karmiona mlekiem modyfikowanym i moim i tak robimy do teraz. W piersiach mam mało juz mleka , ale chociaz trochę dobrego chce jej przekazac.
Tak to jest super mała tyje i się pięknie usmiecha przez sen, a najlepiej jej na rączkach

Dziewczyny gratuluję urodzonych dzieciaczków i powodzenia dla tych co niedługo będą rodzic

no to mieliście małe przeboje. Nie jesteś wyrodną mamą po prostu widocznie miałaś mało pokarmu a mała się nie najadała.

Napisane przez agunia82

Asiu moim zdaniem już spokojnie możecie wychodzić. My się dwa dni werandowaliśmy, ale na dworze nie było takich upałów.

Aha i pytałam położną o to przewracanie się z brzucha na plecy, powiedziała, że zdarzają się czasem takie zdolniachy co jak się zeźlą, to i taki myk potrafią zrobić No ale teraz nam nie wolno jej zostawić bez dozoru nigdzie, gdzie mogłaby zrobić fikołka i spaść.
A poza tym Luśka zaczyna bardzo ładnie główkę trzymać, jak mamy ją na rękach pionowo potrafi główkę trzymać prosto przez dłuższy czas i nie leci jej do tyłu (oczywiście i tak asekurujemy, bo jeszcze ta głowa może do tyłu polecieć)

takie zdolne mam dziecko

Kasik najważniejsze, że przyczyna poznana i dziecko już najedzone i spokojne

to zdolniacha z tej twojej córeczki silna kobitka po prostu

[asia665]

To chyba faktycznie wyjdziemy jeszcze w tym tygodniu. W domu mamy 27 stopni i duchotę, więc na spacerku będzie mu lepiej

[Linka25]

Byłam na ktg Zapis prawidłowy.
Serduszko i ruchy pięknie. Skurczy brak. Pokazał się jeden i to od razu 100 ale położna uznała ze to dziecię pokopało glowicę
Fakt, ze dziś nie mam bóli lub leciutkie. No nie wiem. Najwazniejsze ze zapis ok

Napisane przez bebe1987

Moja też dobrze jak będzie lwiątkiem, po mamie . Ja urodziłam się 17 sierpnia. Najbardziej chciałabym urodzić 26 lipca (termin z OM 24 lipca, z ostatniego USG 2 sierpnia, z pierwszego USG 8 sierpnia, więc juz sama nie wiem na kiedy się nastawić ), tego dnia babcia ma imieniny i dostałaby piękny prezent .

to masz zdecydowanie większe szanse na lwiątko ja mam terminy: 22 lipca i 28 lipca; ja też jestem Lwem i TZ też z 26 lipca, on by bardzo chciał by córka się urodziła w jego urodziny; a ja bym wolała by miała własną datę

Napisane przez anna99302

Dziewczyny! Ja tez się boję, bo z krótką szyjką to mam problemy od 18 tyg ...ale no nie moge urodzić wcześniej! Po prostu nie mogę! I z takim nastawieniem wstaję co rano! W środę mam wizyt e u zastępczego gina (bo moja jest na ulropie...cały miesiąc!!!! ) i zobaczymy co powie...
Trzymam za Was kciuki kochane! ZObaczycie, że będzie tak, że w sierpniu będziemy się wszystkie kulać i wykurzać malenstwa

też tak sądzę, strach ma wielkie oczy no ale nic dziwnego ze się boimy, to nasze dzieci

Napisane przez Soleilka

Info od Cynamonka: Adam urodził się o 8:00, 3600g i 59 cm poszło gładko Pozdrowienia dla Was mamusie

wspaniale! wielkie gratulacje !!!
czekamy na więcej informacji

Napisane przez hanjah

Te przepowiadające to jak ból na @ plus twardnienie brzucha.
Porodowych raczej nie przegapisz Ale porodowe to te, które są regularne.

a porodowe od przepowiadających różni tylko regularność i intensywność?

Napisane przez allebazi

nam na Sr mówili ze kolki to dopiero po miesiącu najwcześniej mogą być i że absolutnie nie mają nic wspólnego z jedzeniem to jest po prostu niewydolność układu nerwowego

u mnie mówli dokładnie to samo, żeby nigdy nie wiązać diety z kolką
dieta może być przyczyną alergii, a nie kolki

ale czy to prawda?

Napisane przez depoison

u mnie z kolei przepowiadające bolały jak kolka jelitowa + twardnienie.
Porodowe - jak ból przy @, tylko po prostu pierdyliard razy mocniejszy

a u mnie @ zawsze zaczynała się od biegunki i bóli jelit
zabawne, jak to wszystko ze sobą jest powiązane


Dobrze że u Pauli23 wszystko ok. Ale co z Maciejką??? Co z Paulą Shin..???

[Kasik_12]

Dziewczyny któraś z Was pisała o kolkach , a więc moja często też się prężyła przelewało jej się w brzuszku , dużo prutała i w czasie jedzenia grymasiła po puszczenia bączka przestawała. Od niedzieli podaję jej INfacol i córcia jest spokojniutka ,a brzuszek nie jest napięty i twardy i mniej płacze. Mimo ze na naszym polskim opakowaniu napisane jest ze podawać od 1 miesiąca to w Uk ten sam preparat podaje się od narodzin. Poleciły mi to w szpitalu inne mamy i rzeczywiście chwilowo problem zniknął.

[phdwao]

SMS od Nicki86:"Sara urodziła się o 8:40 waży 3490 i ma 55cm długości jest śliczna mamy tylko jakis problem z nóżkami ale pediatra mówił że to pewnie nic złego i samo może się naprawi w ciągu kilku dni, a jak nie to będziemy musieli odwiedzić ortopedę. Znieczulenie odchodzi, rana trochę boli ale znośnie jest"

[asia665]

Aguś,to już można kłaść takiego noworodka na brzuszku?? Kikut nie będzie przeszkadzał?

[Linka25]

Napisane przez asia665

To chyba faktycznie wyjdziemy jeszcze w tym tygodniu. W domu mamy 27 stopni i duchotę, więc na spacerku będzie mu lepiej

Asia, śmiało. Nas na SR zachęcali do szybkiego rozpoczęcia spacerów jeśli nic się nie dzieje złego.


Aga
wielkie gratulacje i dalsze kciuki. Super, że Lusia tak się ładnie rozwija. A okulista to standard na tym etapie? Tak wcześnie? Ja sie boję by mała po mnie nie miała wady wzroku...

[ewka5891]

Napisane przez phdwao

SMS od Nicki86:"Sara urodziła się o 8:40 waży 3490 i ma 55cm długości jest śliczna mamy tylko jakis problem z nóżkami ale pediatra mówił że to pewnie nic złego i samo może się naprawi w ciągu kilku dni, a jak nie to będziemy musieli odwiedzić ortopedę. Znieczulenie odchodzi, rana trochę boli ale znośnie jest"

gratulacje

[eninka84]

wróciłam Byłam w castoramie po farby z TZ, szybko poszło, wybrałam i poszłam do samochodu, wiec nic meczącego nie robiłam
Kupilismy wszytskie na cały dom wiec sie ciesze (prócz sypialni)
teraz te naklejki na allegro musze wybrac i zamówić i bedzie gites
Sierpniówki, musimy wytrzymać minimum fo konca lipca!!!!!!! tez chce LWIĄTKO

[agunia82]

W imieniu Luśki dziękuję za gratulacje

Napisane przez Linka25

u mnie mówli dokładnie to samo, żeby nigdy nie wiązać diety z kolką
dieta może być przyczyną alergii, a nie kolki

jak czytałam ostatnio różne info na temat kolki, to może się to wiązać tylko i wyłącznie z nietolerancją mleka krowiego, ale podobno nic innego z żywności nie ma na to wpływu

Napisane przez phdwao

SMS od Nicki86:"Sara urodziła się o 8:40 waży 3490 i ma 55cm długości jest śliczna mamy tylko jakis problem z nóżkami ale pediatra mówił że to pewnie nic złego i samo może się naprawi w ciągu kilku dni, a jak nie to będziemy musieli odwiedzić ortopedę. Znieczulenie odchodzi, rana trochę boli ale znośnie jest"

super a za nózki trzymam

Napisane przez asia665

Aguś,to już można kłaść takiego noworodka na brzuszku?? Kikut nie będzie przeszkadzał?

my kikuta już dawno nie mamy, odpadł jeszcze w szpitalu. Moje dziecię w końcu niedługo już miesiąc kończy

Napisane przez Linka25

Aga
wielkie gratulacje i dalsze kciuki. Super, że Lusia tak się ładnie rozwija. A okulista to standard na tym etapie? Tak wcześnie? Ja sie boję by mała po mnie nie miała wady wzroku...

musimy odbębnić wizytę kontrolną ze względu na te cechy wcześniactwa u Luśki.
tak samo jak i czeka nas wizyta kontrolna w poradni wad i zaburzeń rozwoju i powtórne usg mózgu (takie zalecenia są dla wcześniaków)
Oprócz tego jeszcze w październiku musimy powtórzyć badanie słuchu, bo mała leżała ponad 7 dni na intensywnej, a tam jest non stop głośno.

[eninka84]

jutro jade na tego paciorkowca, wiec sprawdza mi zapewne szyjkę, bo wizyte u gin mam za tydzien dopiero. Ciekawe czy to lezenie cos dało...

[karolka110]

Cynamonku i Nicki gratulacje!!! : oklaski:

a ja byłam na KTG, Lilka fikała jak szalona aż czkawki dostaławszystko w porządku....ale skurczy to ja żadnych nie mam....raz skoczyło aż do 17 i raz do 40....ale to zapewne od kopniaka...czy to normalne

depoison współczuję nadgorliwości Rodzinkiwyciszaj telefon i tyle, bo nigdy nie odpoczniesz....

co się dzieje z zaginionymi????

[Linka25]

Napisane przez phdwao

SMS od Nicki86:"Sara urodziła się o 8:40 waży 3490 i ma 55cm długości jest śliczna mamy tylko jakis problem z nóżkami ale pediatra mówił że to pewnie nic złego i samo może się naprawi w ciągu kilku dni, a jak nie to będziemy musieli odwiedzić ortopedę. Znieczulenie odchodzi, rana trochę boli ale znośnie jest"

wow,
duża dziewczynka!
Nicki czekamy na Ciebie!

[Kasik_12]

Napisane przez phdwao

SMS od Nicki86:"Sara urodziła się o 8:40 waży 3490 i ma 55cm długości jest śliczna mamy tylko jakis problem z nóżkami ale pediatra mówił że to pewnie nic złego i samo może się naprawi w ciągu kilku dni, a jak nie to będziemy musieli odwiedzić ortopedę. Znieczulenie odchodzi, rana trochę boli ale znośnie jest"

Wspaniale gratulację dla mamusi

[Linka25]

Aga
rozumiem
te badania to formalność

[karmeelek]

Napisane przez phdwao

SMS od Nicki86:"Sara urodziła się o 8:40 waży 3490 i ma 55cm długości jest śliczna mamy tylko jakis problem z nóżkami ale pediatra mówił że to pewnie nic złego i samo może się naprawi w ciągu kilku dni, a jak nie to będziemy musieli odwiedzić ortopedę. Znieczulenie odchodzi, rana trochę boli ale znośnie jest"

Gratulacje!!!

[Linka25]

o rany
dziewczyny z drugiej połowy lipca już się rozkręcają z porodami np. cynamonowy deser

[phdwao]

Napisane przez Linka25

o rany
dziewczyny z drugiej połowy lipca już się rozkręcają z porodami np. cynamonowy deser

[linzey]

Napisane przez nadalka

A tak słodko wyglądam jak nie płaczę

Nicki, Cynamonku Gratulacje:ju pi:

Paula dobrze ze wszystko ok
Dzisiaj wyprałam i wymyłam misiaki, grzechotki itd
Mój balkon wygląda jak sklep z zabawkami

[nel_a]

ooo następne gratulacje brawo

[modnisia86]

Napisane przez phdwao

SMS od Nicki86:"Sara urodziła się o 8:40 waży 3490 i ma 55cm długości jest śliczna mamy tylko jakis problem z nóżkami ale pediatra mówił że to pewnie nic złego i samo może się naprawi w ciągu kilku dni, a jak nie to będziemy musieli odwiedzić ortopedę. Znieczulenie odchodzi, rana trochę boli ale znośnie jest"

[chce_byc_mama]

Napisane przez Linka25

o rany
dziewczyny z drugiej połowy lipca już się rozkręcają z porodami np. cynamonowy deser

a dziewczyny z pierwszej ciagle chodza w dwupaku :P




brzuch mnie dalej pobolewa jak na @ ale jest to znosne.
czy cos sie z tego rozkreci?

[wanilllka82]

Nicki, Cynamonku Gratulacje

Napisane przez Soleilka

Raczej sn rodziła

Ja gadałam na ten temat z pediatrą i mówiła, że dziecko może mieć kolki od dnia narodzin. No bo niby czemu miałoby mieć dopiero po miesiącu? Jego układ trawienny jest od dnia narodzin niedojrzały przecież...

Mi mówili żeby owoców pestkowych nie jeść. O bananach właśnie nic nie było mówione

ja pytałam o banany doradcy laktacyjnego i można ale koniecznie muszą być umyte bo pryska je się dużą ilością chemii, o arbuza też pytałam i niby też można

a o kolkach to ja z kolei słyszałam że to jest nie współgranie układu trawiennego i nerwowego (np. nadmiar bodźców)

Napisane przez asia665

Dziewczyny kiedy planujecie wyjść na pierwszy spacer?? Bo ja uslyszałam w szpitalu,że skoro Patryś urodził się w piątek ,to już w tą sobote możemy wyjść na pierwszy spacer. Zapytałam się czy to nie za szybko?To położne mówiły ,że teraz jest tak gorąco itd że świeże powietrze b.dobrze zrobi takiemu maluszkowi.

Co o tym sądzicie?

o to też pytałam, przy takiej pogodzie można od razu tylko albo rano albo późnym popołudniem

Napisane przez depoison

u mnie z kolei przepowiadające bolały jak kolka jelitowa + twardnienie.
Porodowe - jak ból przy @, tylko po prostu pierdyliard razy mocniejszy

przepraszam Cie depoison ale

Napisane przez Kasik_12

Dziewczyny któraś z Was pisała o kolkach , a więc moja często też się prężyła przelewało jej się w brzuszku , dużo prutała i w czasie jedzenia grymasiła po puszczenia bączka przestawała. Od niedzieli podaję jej INfacol i córcia jest spokojniutka ,a brzuszek nie jest napięty i twardy i mniej płacze. Mimo ze na naszym polskim opakowaniu napisane jest ze podawać od 1 miesiąca to w Uk ten sam preparat podaje się od narodzin. Poleciły mi to w szpitalu inne mamy i rzeczywiście chwilowo problem zniknął.

no to u nas jest taki problem karmisz ją piersią?

[chce_byc_mama]

obiad w piekarniku ale niezbytnio mam apetyt.




Niki gratulacje!!!

[eninka84]

jeju, jakie tempo chwile mnie nie bylo a tu juz nowe bobaski na swiecie GRATULACJE!!!!!!!!

[red_scorpio]

niki-
Lusia - za wizytę u okulisty,
czytałam właśnie, że wcześniaczki muszą kilka wizyt u specjalistów zaliczyć ale to standardowa procedura i chyba raczej dmuchanie na zimne.
eninka - super, że farby wybrane no i za wizytę

Ja dziś zadzwoniłam do położnej się jej wyżalić, że mi tak źle i w ogóle a ona mi stwierdziła, że mam wieczorkiem sobie wyjść z mężem na krótki spacer, iść pod parasolki, spotkać ze znajomymi żeby nie ześwirować. Bo gdyby było tragicznie to już dawno leżałabym w szpitalu. No i mi poprawiła nastrój A do tego na jutro umówiłam się z nią w szpitalu na obejrzenie sali porodowej w ramach rozrywki to poproszę żeby sprawdziła czy się nic złego nie dzieje bo mój lekarz dopiero pod koniec lipca będzie.
No i mam kochanego męża bo kupił mi dziś okłady żelowe na nogi i będzie mnie nimi masował żeby choć trochę nogi mniej bolały.

[bebe1987]

Napisane przez Kasik_12

Cześć mamusie

Witam po dłuższej nieobecności bycie mamą nie jest takie łatwe jak mi się wydawało, ciągle coś do zrobienia :p
w tamtym tygodniu 3 dni byłam z małą w szpitalu dziecięcym bo mała miała biegunkę , ciągle płakała i nic nie pomagało i mało jadła . Oazało sie mała schudła i jest niedopojona i niedozywiona , poczułam sie jak wyrodna matka, myślałam ze skoro mała ciagnie cyca to sie najada , było jednak inaczej. Stres spowodował ze schudłam to co przybrałam w \ciązy. Nadia była w szpitalu karmiona mlekiem modyfikowanym i moim i tak robimy do teraz. W piersiach mam mało juz mleka , ale chociaz trochę dobrego chce jej przekazac.
Tak to jest super mała tyje i się pięknie usmiecha przez sen, a najlepiej jej na rączkach

Dziewczyny gratuluję urodzonych dzieciaczków i powodzenia dla tych co niedługo będą rodzic

Początki miałyście trudne... Ale dobrze, że to juz za Wami! Gratulacje dla mamusi i córuni .

Napisane przez agunia82

Aha i pytałam położną o to przewracanie się z brzucha na plecy, powiedziała, że zdarzają się czasem takie zdolniachy co jak się zeźlą, to i taki myk potrafią zrobić No ale teraz nam nie wolno jej zostawić bez dozoru nigdzie, gdzie mogłaby zrobić fikołka i spaść.
A poza tym Luśka zaczyna bardzo ładnie główkę trzymać, jak mamy ją na rękach pionowo potrafi główkę trzymać prosto przez dłuższy czas i nie leci jej do tyłu (oczywiście i tak asekurujemy, bo jeszcze ta głowa może do tyłu polecieć)

takie zdolne mam dziecko

Silna kobietka Ci rośnie!

Napisane przez Linka25

Byłam na ktg Zapis prawidłowy.
Serduszko i ruchy pięknie. Skurczy brak. Pokazał się jeden i to od razu 100 ale położna uznała ze to dziecię pokopało glowicę
Fakt, ze dziś nie mam bóli lub leciutkie. No nie wiem. Najwazniejsze ze zapis ok

za wizytę!

Napisane przez phdwao

SMS od Nicki86:"Sara urodziła się o 8:40 waży 3490 i ma 55cm długości jest śliczna mamy tylko jakis problem z nóżkami ale pediatra mówił że to pewnie nic złego i samo może się naprawi w ciągu kilku dni, a jak nie to będziemy musieli odwiedzić ortopedę. Znieczulenie odchodzi, rana trochę boli ale znośnie jest"

O! I kolejny dzieciaczek . Gratulacje .
za nóżki!

Napisane przez eninka84

jutro jade na tego paciorkowca, wiec sprawdza mi zapewne szyjkę, bo wizyte u gin mam za tydzien dopiero. Ciekawe czy to lezenie cos dało...