Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-10, 12:29   #4471
weronika23
Zakorzenienie
 
Avatar weronika23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

u na w cieniu 31 i duchoty ciag dalszy
weronika23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:30   #4472
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość
Wróciłam z zakupów i zaraz się biorę za krupnik, przeczytałam , ale pobieżnie. Gratuluję nowych tygodni

Poza tym spuchłam stopy mam jak wielkie banie, nie wsadziłam ich do żadnych tenisówek i trampek, i do sklepu poszłam w grubych adidasach dobrze, że nie jest gorąco. Jest w sam raz
Biedactwo ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:30   #4473
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
o matko, ale sobie dużo życzą a ile spotkań wchodzi w cenę?
4 tylko!! Ale chyba jakieś dłuższe, zapomniałam właśnie spytać, ile trwa każde spotkanie, a na stronie nie napisali.
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:30   #4474
peperonik
Zadomowienie
 
Avatar peperonik
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 347
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
Ja dzwoniłam ostatnio, ale jako że chcemy iść od początku września, to mam zadzwonić jeszcze raz w sierpniu, żeby się zapisać. A u nas szkoła rodzenia kosztuje... 400 zł Dobijają mnie te warszawskie ceny. Ale bardzo chcę iść, bo nie mam jak na razie lekarza tutaj z tego szpitala, to chcę chociaż położne poznać.
a w ktorym szpitalu? My z Sola idziemy w sierpniu za darmo do Instytutu Matki i Dziecka na Kasprzaka.
peperonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:30   #4475
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez weronika23 Pokaż wiadomość
u na w cieniu 31 i duchoty ciag dalszy
Współczuje..

To są pierwsze wakacje, które mnie nie cieszą ze względu na upały..
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:34   #4476
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość
U nas przyszpitalna szkoła rodzenia jest na szczęście darmowa i zapisałam się na wrzesień, jak nie będzie przeciwwskazań to na pewno będę chodzić
Szpital, w którym chcę rodzić nie ma szkoły rodzenia, więc muszę iść prywatnie do takiej, którą prowadzą położne z tego szpitala.

Cytat:
Napisane przez peperonik Pokaż wiadomość
a w ktorym szpitalu? My z Sola idziemy w sierpniu za darmo do Instytutu Matki i Dziecka na Kasprzaka.
To nie jest w szpitalu, prywatnie. Chcę rodzić w Piasecznie, ponieważ tutaj mieszkam. Jakiś szpital w Warszawie też muszę sobie znaleźć w razie gdyby nie było miejsc tutaj (co jest bardzo prawdopodobne niestety :/) A Ty gdzie będziesz rodzić?

Nie chcę iść do jakiejkolwiek szkoły rodzenia darmowej, bo jak pisałam wcześniej - zależy mi, żeby prowadziły ją te położne. Skoro lekarza stąd nie mam.
__________________
Tymcio 01.12.2012

Edytowane przez happy_eve
Czas edycji: 2012-07-10 o 12:35
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:38   #4477
peperonik
Zadomowienie
 
Avatar peperonik
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 347
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
Szpital, w którym chcę rodzić nie ma szkoły rodzenia, więc muszę iść prywatnie do takiej, którą prowadzą położne z tego szpitala.
To nie jest w szpitalu, prywatnie. Chcę rodzić w Piasecznie, ponieważ tutaj mieszkam. Jakiś szpital w Warszawie też muszę sobie znaleźć w razie gdyby nie było miejsc tutaj (co jest bardzo prawdopodobne niestety :/) A Ty gdzie będziesz rodzić?
Ja bym chciala na Karowej,ale zobacze jeszcze na tej szkole jak jest na Kasprzaka. Na Karowa dzwonilam, to powiedzieli ze jak bedzie miejsce to przyjma. Najbardziej sie boje takiego odsylania i szukania miejsca.
peperonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:38   #4478
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez aerien83 Pokaż wiadomość
Poza tym spuchłam stopy mam jak wielkie banie, nie wsadziłam ich do żadnych tenisówek i trampek, i do sklepu poszłam w grubych adidasach dobrze, że nie jest gorąco. Jest w sam raz
Wspólczuję

Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość
4 tylko!! Ale chyba jakieś dłuższe, zapomniałam właśnie spytać, ile trwa każde spotkanie, a na stronie nie napisali.
To może faktycznie troszkę dłużej trwają.
U nas jest chyba 6 spotkań po godzinie lub 1,5

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
To są pierwsze wakacje, które mnie nie cieszą ze względu na upały..
Mnie tak samo

Jeszcze przychodze do mamy czasem zdyszana, spocona, zmęczona i w ogóle. Żalę się jej, że mam już dosyć tych upałów, że się wykończę, a ona do mnie, że fajnie, jak jest tak ciepło (mama z tych ciepłolubnych, ja z resztą też, ale nie do przesady, szczególnie w ciąży ) nie ma litości dla ciężarnej córki
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:38   #4479
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez Mystiquee Pokaż wiadomość
Ciesze sie, że mnie rozumiesz
Nie martw sie, ja też nic nie czułam. Dopiero w 19 tygodniu i 2 dniu zdecydowanego kopniaka dostałam. Nie miałam żadnego bulgotania, żadnych motylków. Poczekałam dłużej i od razu regularnie mnie kopie.
Z dnia na dzień coraz mocniej


Za to moje negatywne myślenie powinnam dostac minimum 3 karne kutasy i to takie z pierwszego zdarzenia.
Nie cierpie siebie za to, że tak mnie to stresuje.
Ale co poradzę.. Ja też wariowałam od początku ciąży, od pustego jaja, po niebijące serduszko i milion innych rzeczy.. Potem sie uspokoiłam. No ale znów mnie coś bierze
Spokój!!
Słońce, nic się nie martw. Chyba większość z nas przeszła przez te etapy o których piszesz, w tym i ja
USG uspokaja tylko na jakiś czas. Ja za jakiś czas mam mieć połówkowe i też już zaczynam się denerwować. To chyba nieodłączny element ciąży każdej kobiety, która kocha już to maleństwo.
Żeby mieć poczucie, że wszystko jest w porządku musiałybyśmy być chyba podłączone do USG 24 godziny na dobę.

Cytat:
Napisane przez peperonik Pokaż wiadomość
opowiem Wam historyjke na rozweselenie. Jak bylam w Plocku to tesknilam za tz-tem i chcialam mu napisac cos milego. Wpadlam na genialny pomysl i namalowalam na brzuchu oczy i usmiech i wyslalam mms-em z napisem "tatusiu nie śpij, widze Cie"
Potem mialam wizyte u lekarza, wiec polecialam pod prysznic i co???? oczywiscie nie moglam tego zmyć !!!! szorowalam gabka ile sie dalo,ale jeszcze slady byly i tak poszlam

oto dowod rzeczowy:
Super


Cytat:
Napisane przez judkama Pokaż wiadomość
Hejka

Ja już po wizycie
Jestem pozamykana na szczęscie
A juz sie balam, ze moze mnie spotkac cos takiego jak Landi czy Marti
Doktorek mnie wymacał, i na razie tylko mocz morfologia do zrobienia i antygen Hbs, na połowkowe sie umowialm znim jak skoncze 21 tc, czyli za 2 tygodnie, glukozy do piucia jeszcze nie dostalam, dopiero na nastepnej wizycie
Super

Cytat:
Napisane przez musso4 Pokaż wiadomość
ale mnie biodra bolą chyba się kości biodrowe już rozchodzą
Cytat:
Napisane przez happy_eve Pokaż wiadomość


Mi ostatnio dokucza lewe biodro w nocy i nad ranem. Nie wiem, może przez to, że staram się spać jak najwięcej na tym lewym boku i je jakoś przeciążam Ale jak mnie złapie ból, to normalnie wytrzymać nie mogę :/
Ja również mam problem z biodrem - lewym. Pewnie kości się rozchodzą. Poza tym też mam wrażenie, że u mnie pogarsza to spanie na lewym biodrze. Jak mnie boli to przekręcam się na prawy bok i wkładam poduchę pod kolano między nogi, wtedy czuję, że jest lepiej. A nawet jak leżę na lewym to również wkładam.

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość

Dzisiaj wchodzimy z Adasiem w 6 miesiąc

Gratulacje



Cytat:
Napisane przez Pani_Jasiowa Pokaż wiadomość
U mnie nie ma szkoły rodzenia... no ale jakoś dam sobie radę, tak myślę , Znajoma co to teraz rodziła, to właśnie opowiadała, że położna tak jej wszystko tłumaczyła, kiedy przeć jak to robić żeby najlepiej było, kazała tańczyć lambadę, żeby ułatwić poród a to jej drugie dziecko Urodziła w niecała godznę od pierwszego partego.
To trzeba będzie sobie przypomnieć lambadę.

Cytat:
Napisane przez Pani_Jasiowa Pokaż wiadomość
Tak, bo bardzo szybko się psują i lepeij je usunąć odrazu, żeby sie nie męczyć, ja mam 2 do usunięcia, ale sie boję okropnie ale u mnie to musi chirurg, bo musi dziąsło otworzyć brrrrrrrrrrrr
Ja miałam wyrywaną jedną ósemkę. Była w dziąśle i rosła pod kątem i było ryzyko, że zniszczy siódemkę. Miałam również otwierane i zszywane dziąsło. Nic mnie nie bolało. To znieczulenie jest chyba trochę na zasadzie głupiego jasia, bo w pewnym momencie w pięknie wyczyszczonej lampie zobaczyłam co mi robią. Normalnie to bym chyba zwiała z fotela, a ja siedziałam i sobie patrzyłam dopóki nie zmienili jej kąta nachylenia.
Sam zabieg wspominam bardzo dobrze, ale to co było później niekoniecznie. Brałam leki przeciwbólowe po zabiegu, więc mnie nic nie bolało, ale byłam spuchnięta przez chyba 3 dni i kiepsko się czułam ( może przez te tabletki), a goiło się chyba z tydzień. A najgorsze było jedzenie papek na początku. Podobno jak jest tylko wyrywana ósemka bez otwierania dziąsła to szybciej to się goi.

Mam jeszcze drugą ósemkę, która jest zdrowa. Narazie jej nie wyrywam. Póki nic się nie dzieje to nie widzę potrzeby, tym bardziej, że jak miałam zapalenie dziąseł to był jedyny ząb, którym mogłam gryźć.
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:40   #4480
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez peperonik Pokaż wiadomość
Ja bym chciala na Karowej,ale zobacze jeszcze na tej szkole jak jest na Kasprzaka. Na Karowa dzwonilam, to powiedzieli ze jak bedzie miejsce to przyjma. Najbardziej sie boje takiego odsylania i szukania miejsca.
Ja też, szczególnie, że nie znam Warszawy. Trzeba się poorientować i coś wybrać, żeby się parę razy tam przejechać co by trasę poznać.
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:41   #4481
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
USG uspokaja tylko na jakiś czas.
Dokładnie

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Ja również mam problem z biodrem - lewym. Pewnie kości się rozchodzą. Poza tym też mam wrażenie, że u mnie pogarsza to spanie na lewym biodrze. Jak mnie boli to przekręcam się na prawy bok i wkładam poduchę pod kolano między nogi, wtedy czuję, że jest lepiej. A nawet jak leżę na lewym to również wkładam.
Mnie bardziej dokucza prawe biodro, ta sama strona, z której dokucza mi ta rwa kulszowa
I też śpię z poduszką między nogami, nic wtedy nie boli i mogę spać spokojnie
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:42   #4482
Pokrzywka19
Zakorzenienie
 
Avatar Pokrzywka19
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Trzeba iść jakiś make up trzasnąć, dawno się nie malowałam i znów ten sam problem będzie jak otworzę paletki
__________________
http://s2.suwaczek.com/201212211662.png
21.12.12
2:29
Adam
56 cm
3600 g


Pokrzywka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:45   #4483
weronika23
Zakorzenienie
 
Avatar weronika23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Mystiquee skad ja to znam przy gabrsyi taaak wariowalam teraz staram sie spokojnie inaczej oszlaec mozna
zawsze mozna sobie cos wkrecic wymyslic po co ja sie nastawiam ze donosze i urodze i to jest podstawa
weronika23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:45   #4484
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez peperonik Pokaż wiadomość
Ja bym chciala na Karowej,ale zobacze jeszcze na tej szkole jak jest na Kasprzaka. Na Karowa dzwonilam, to powiedzieli ze jak bedzie miejsce to przyjma. Najbardziej sie boje takiego odsylania i szukania miejsca.

Mam koleżankę, która rodziła na Karowej, ale nie była za bardzo zadowolona. Była tam tydzień. Oczywiście jakiś dramatów nie było, ale mnie zraziło to, z tym podziałem pacjentem. To był ten szpital o którym kiedyś pisałam, że mieli listę swoich opłaconych pacjentek nad którymi skakali i resztę, którą olewali.
Być może w innych miejscach jest tak samo, ale do tamtego jakoś się zraziłam.
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:55   #4485
peperonik
Zadomowienie
 
Avatar peperonik
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 347
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Mam koleżankę, która rodziła na Karowej, ale nie była za bardzo zadowolona. Była tam tydzień. Oczywiście jakiś dramatów nie było, ale mnie zraziło to, z tym podziałem pacjentem. To był ten szpital o którym kiedyś pisałam, że mieli listę swoich opłaconych pacjentek nad którymi skakali i resztę, którą olewali.
Być może w innych miejscach jest tak samo, ale do tamtego jakoś się zraziłam.
Obawiam sie,ze wszedzie tak jest Moje kolezanki rodzily w roznych miejscach od Madalinskiego, przez Zelazna , Miedzylesie czy Nieklanska(czy jakos tak) i wszedzie tak bylo. Czesc z nich mialo oplacane polozne, jedna znajomego lekarza. Ogolnie opinie sa rozne o wszystkich szpitalach, zawsze zalezy na jakich ludzi sie trafi, czy akurat ktoras z poloznych nie bedzie miala okresu albo z mezem sie nie poklocila. A na Karowej lezalam na innym oddziale i bylo spoko, ale bardziej mi o sprzet chodzi,zeby mieli w razie czego wszystko pod reka,a nie dzidziusia gdzies odwozili. Pewnie na Kasprzaka tez maja skoro to Instytut Matki i Dziecka. A Ty tam chcesz?
peperonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 12:58   #4486
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez peperonik Pokaż wiadomość
Obawiam sie,ze wszedzie tak jest Moje kolezanki rodzily w roznych miejscach od Madalinskiego, przez Zelazna , Miedzylesie czy Nieklanska(czy jakos tak) i wszedzie tak bylo. Czesc z nich mialo oplacane polozne, jedna znajomego lekarza. Ogolnie opinie sa rozne o wszystkich szpitalach, zawsze zalezy na jakich ludzi sie trafi, czy akurat ktoras z poloznych nie bedzie miala okresu albo z mezem sie nie poklocila. A na Karowej lezalam na innym oddziale i bylo spoko, ale bardziej mi o sprzet chodzi,zeby mieli w razie czego wszystko pod reka,a nie dzidziusia gdzies odwozili. Pewnie na Kasprzaka tez maja skoro to Instytut Matki i Dziecka. A Ty tam chcesz?
No właśnie chyba we wszystkich szpitalach, w których lekarzami są lekarze przyjmujący również prywatnie, albo opłacane położne tak jest.
Słyszałam,że w naszym szpitalu tak jest z ordynatorem (bo on ma również w naszym mieście swój gabinet prywatny) i jak przyjdzie jego prywatna pacjentka do szpitala to od razu jest lepiej traktowana, niż te, które chodza na nfz, czy do innych prywatnie.
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:03   #4487
landi0909
Zakorzenienie
 
Avatar landi0909
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

kochane, chyba nie jest mi pisane teraz nacieszyć się małżeństwem...

Najprawdopodobniej M wyleci do norwegii jeszcze przed końcem wakacji... Wróci na jakiś czas jak urodzę, a potem ściągnie i mnie tam. Możliwe, że moja siostra nam załatwi jakiś domek i pracę dla M, a ja za przylot razem z dzieckiem będę dostawała kasę i zasiłki na początek. Na pewno będzie łatwiej niż tu w Polsce...
landi0909 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:07   #4488
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez landi0909 Pokaż wiadomość
kochane, chyba nie jest mi pisane teraz nacieszyć się małżeństwem...

Najprawdopodobniej M wyleci do norwegii jeszcze przed końcem wakacji... Wróci na jakiś czas jak urodzę, a potem ściągnie i mnie tam. Możliwe, że moja siostra nam załatwi jakiś domek i pracę dla M, a ja za przylot razem z dzieckiem będę dostawała kasę i zasiłki na początek. Na pewno będzie łatwiej niż tu w Polsce...
A do czasu porodu będzie mógł przyjeżdżać do Polski co jakiś czas? Czy dopiero po porodzie się zobaczycie?

Skoro ma być Wam tam łatwiej na pewno dacie sobie radę

Mój mąż też miał wyjechać do Szwecji tydzień po ślubie na dwa miesiące, ale na szczęście nie wypaliło. Nie wyobrażam sobie tego. Jeszcze, jakbym nie była w ciązy to co innego, może razem byśmy pojechali, a tak? Mam nadzieję, że jakoś damy sobie radę, tutaj w Polsce...

Edytowane przez madzius90
Czas edycji: 2012-07-10 o 13:08
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:07   #4489
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

u mn8ie dzis ponad 30 stopni i ja umieram


mysti ja na poczatku ciazy mailam tez wizje pustego jaja, pozneij niebijacego serca itp itd teraz sie uspokoilam ale jak cos gdzies czytam to od razu sie zaczynam martwic ze to samo u mnie czy u maluszka..dlatego ja juz chce listopad zeby byl...i zeby bylo ok

bylam w lumpku, kupilam śliniaczki kurteczke dżinsową , spioszek poza tym kupilam etz sobie bielizne na ślub bo jednak w jarocinie duzooo taniej niz w poznaniu
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:08   #4490
weronika23
Zakorzenienie
 
Avatar weronika23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

landi rozumie z etwoja siostra tam mieszka taaak
jak masz perspektywe lepszego zycia taamm to ja bym sie nie zastanawialam na pewno chwilowo bedzie ci ciezko samej ale dasz rade zwlaszcze ze pozniej bedziecie w 3
weronika23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:08   #4491
anett234
Zadomowienie
 
Avatar anett234
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: DTR
Wiadomości: 1 767
GG do anett234
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Zmykam kochane,bo jeszcze trzeba ugotować coś a tu lada chwila i tż wróci.


Co do szkoły rodzenia to u nas w okolicy nie ma żadnej darmowej.Ta najbliżej mnie kosztuje 400 zł więc nawet nie będę się wybierać.
Takie rzeczy powinny być darmowe

Miłego dnia
anett234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:09   #4492
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez landi0909 Pokaż wiadomość
kochane, chyba nie jest mi pisane teraz nacieszyć się małżeństwem...

Najprawdopodobniej M wyleci do norwegii jeszcze przed końcem wakacji... Wróci na jakiś czas jak urodzę, a potem ściągnie i mnie tam. Możliwe, że moja siostra nam załatwi jakiś domek i pracę dla M, a ja za przylot razem z dzieckiem będę dostawała kasę i zasiłki na początek. Na pewno będzie łatwiej niż tu w Polsce...
Niestety takie są realia w naszym kraju.. ciężko Wam będzie, ale to wszystko dla Was i maluszka! Dacie radę, chociaż rozumiem, że strasznie źle byc samej..

Anielka ! Pokaż zakupy !!!
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja

Edytowane przez kaaamila1
Czas edycji: 2012-07-10 o 13:11
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:10   #4493
landi0909
Zakorzenienie
 
Avatar landi0909
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
A do czasu porodu będzie mógł przyjeżdżać do Polski co jakiś czas? Czy dopiero po porodzie się zobaczycie?

Skoro ma być Wam tam łatwiej na pewno dacie sobie radę

Mój mąż też miał wyjechać do Szwecji tydzień po ślubie na dwa miesiące, ale na szczęście nie wypaliło. Nie wyobrażam sobie tego. Jeszcze, jakbym nie była w ciązy to co innego, może razem byśmy pojechali, a tak? Mam nadzieję, że jakoś damy sobie radę, tutaj w Polsce...
niestety, do porodu zostaje nam tylko skype. Ale to może nawet i lepiej, bo rozłąka strasznie boli a jakby tu przyleciał np na weekend to podwójny ból by był.
zobaczymy, musimy za wczasu wyrobić paszporty bo mi się za 2 tygodnie kończy ważność, a M wogóle nie ma. Może wypali, może nie. Ale aktualnie mamy kryzys bo M dostał wypłatę i jak się okazało bank mu zablokował konto bo jednej raty z ten cholerny kredyt nie zapłacił, i zostawili nam na koncie 22zł


a moja siostra mieszka w norwegii od 5 lat, tutaj liczyła kasę czy ma kupić chleb czy serek dla dzieci.. a tam? co roku wakacje w chorwacji, piąte auto kupili, tu w Polsce są 2-3 razy do roku, mają własny dom w norwegii tuż przy morzu i chyba są szczęśliwi

Edytowane przez landi0909
Czas edycji: 2012-07-10 o 13:12
landi0909 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:13   #4494
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez landi0909 Pokaż wiadomość
niestety, do porodu zostaje nam tylko skype. Ale to może nawet i lepiej, bo rozłąka strasznie boli a jakby tu przyleciał np na weekend to podwójny ból by był.
zobaczymy, musimy za wczasu wyrobić paszporty bo mi się za 2 tygodnie kończy ważność, a M wogóle nie ma. Może wypali, może nie. Ale aktualnie mamy kryzys bo M dostał wypłatę i jak się okazało bank mu zablokował konto bo jednej raty z ten cholerny kredyt nie zapłacił, i zostawili nam na koncie 22zł
Współczuje ciężkiej sytuacji Kochana

W takim przypadku nawet bym się nie zastanawiała nad wyjazdem z Polski.. Zobaczysz, że tam będzie Wam się lepiej żyło.. Mam wielu znajomych którzy za granicami naszego kraju są tak naprawdę szczęsliwi
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:18   #4495
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez landi0909 Pokaż wiadomość
niestety, do porodu zostaje nam tylko skype. Ale to może nawet i lepiej, bo rozłąka strasznie boli a jakby tu przyleciał np na weekend to podwójny ból by był.
zobaczymy, musimy za wczasu wyrobić paszporty bo mi się za 2 tygodnie kończy ważność, a M wogóle nie ma. Może wypali, może nie. Ale aktualnie mamy kryzys bo M dostał wypłatę i jak się okazało bank mu zablokował konto bo jednej raty z ten cholerny kredyt nie zapłacił, i zostawili nam na koncie 22zł
No tak, może to i lepiej, bo tak się witać i za chwilę znowu żegnać to musi być okropne
Mam nadzieję, że jeśli już dojdzie do tego wyjazdu M. to czas rozłąki szybko Wam zleci.

O cholercia, niedobrze

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Cytat:
Napisane przez landi0909 Pokaż wiadomość
a moja siostra mieszka w norwegii od 5 lat, tutaj liczyła kasę czy ma kupić chleb czy serek dla dzieci.. a tam? co roku wakacje w chorwacji, piąte auto kupili, tu w Polsce są 2-3 razy do roku, mają własny dom w norwegii tuż przy morzu i chyba są szczęśliwi
Inne realia...
Moja koleżanka też przerwała studia na pierwszym roku, wyjechała z chłopakiem do Holandii najpierw na parę miesięcy, ale tak się przeciągnęło, że do teraz tam siedzą (to już trzeci rok leci). No i zarobili sobie tyle, że kupili sobie super auto, teraz kupili mieszkanie w Polsce, bez żadnego kredytu, bo mają zamiar wrócić.
A tutaj w Polsce, kogo byłoby stać, żeby kupić mieszkanie za ponad 200 tys, po dwóch latach pracy??
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:19   #4496
czarnamadonna1982
Zakorzenienie
 
Avatar czarnamadonna1982
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
No tak, może to i lepiej, bo tak się witać i za chwilę znowu żegnać to musi być okropne
Mam nadzieję, że jeśli już dojdzie do tego wyjazdu M. to czas rozłąki szybko Wam zleci.

O cholercia, niedobrze
ja sie co tydzien z moim żegnam i witam i to mile nie jest.powtierdzam.

landi wspolczuje problemow z finansami, u nas tez nie za dobrze ten slub nas wykanczamoja wyplata zbyt duza nie jest bo mi premie odeszly jak jestem na l4 a tż tez sie zadluzyl wiec kiszka troche no ale nic mamy nadz ze bedzie w koncu lepiej...
\
moja przyjacolka zadzwonila ze mam jej powiedziec co chcemy dostac na slub i ja nie wiem..tez nie chce jej rzucic nie wiadomo jakiego pomyslu ..no kompletnie nie wiem

Edytowane przez czarnamadonna1982
Czas edycji: 2012-07-10 o 13:22
czarnamadonna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:22   #4497
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez peperonik Pokaż wiadomość
Obawiam sie,ze wszedzie tak jest Moje kolezanki rodzily w roznych miejscach od Madalinskiego, przez Zelazna , Miedzylesie czy Nieklanska(czy jakos tak) i wszedzie tak bylo. Czesc z nich mialo oplacane polozne, jedna znajomego lekarza. Ogolnie opinie sa rozne o wszystkich szpitalach, zawsze zalezy na jakich ludzi sie trafi, czy akurat ktoras z poloznych nie bedzie miala okresu albo z mezem sie nie poklocila. A na Karowej lezalam na innym oddziale i bylo spoko, ale bardziej mi o sprzet chodzi,zeby mieli w razie czego wszystko pod reka,a nie dzidziusia gdzies odwozili. Pewnie na Kasprzaka tez maja skoro to Instytut Matki i Dziecka. A Ty tam chcesz?
Mi też przede wszystkim chodzi o sprzęt, a poza tym mam najbliżej do IMiD. Czytałam, że mają dobrych lekarzy. Z położnymi to pewnie też zależy na kogo się trafi. Wszystko wyjdzie w praniu. Zobaczymy jak będzie w tej szkole.
Na początku zastanawiałam się, czy nie wykupywać usługi położnej, ale to tak jakbym poszła do salonu np. orange i dopłacała, żeby pracownik mnie lepiej obsłużył. Przecież to i tak jego obowiązek.
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:22   #4498
madzius90
Zakorzenienie
 
Avatar madzius90
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez czarnamadonna1982 Pokaż wiadomość
ja sie co tydzien z moim żegnam i witam i to mile nie jest.powtierdzam.

landi wspolczuje problemow z finansami, u nas tez nie za dobrze ten slub nas wykanczamoja wyplata zbyt duza nie jest bo mi premie odeszly jak jestem na l4 a tż tez sie zadluzyl wiec kiszka troche no ale nic mamy nadz ze bedzie w koncu lepiej...
\
moja przyjacolka zadzwonila ze mam jej powiedziec co chcemy dostac na slub i ja nie wiem..tez nie chce jej rzucic nie wiadomo jakiego pomyslu ..no kompletnie nie wiem
Wiem, jak było, jak jeszcze nie mieszkaliśmy z TŻ razem, jak w poniedziałek żegnaliśmy się to serdce mi pękało. A to przecież było tylko na kilka dni, bo w piątek zazwyczaj znowu się widzieliśmy, z resztą dzieliło nas raptem 15 km, więc w każdej chwili któreś z nas mogło do drugiego pojechać. A co dopiero jak trzeba się rozstać na długi czas i to jeszcze jak dzieli tyle km

W końcu wyjdzie słońce Jeszcze troszeczkę i będziecie małżeństwem i chociaż Wam odejdą wydatki związane ze ślubem.
madzius90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:23   #4499
kaaamila1
Zakorzenienie
 
Avatar kaaamila1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Współczuje Wam Dziewczyny ciężkich sytuacji materialnych.. ja na szczęście (odpukac..) nie mogę narzekac.. zwłaszcza, ze mamy dwie państwowe pensje i mój mąż ma jeszcze drugą pracę..

Płacimy kredyt 1000 zł, ale jakoś sobie radzimy..
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce

21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja
kaaamila1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-10, 13:24   #4500
Mystiquee
Zakorzenienie
 
Avatar Mystiquee
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 13 857
GG do Mystiquee
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI

Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
ciepły jasny brąz
Noo taki ciepły brąz, z lekką poświatą ciemno-karmelową
Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Jak już minie magiczna 30 w tygodniach ciąży to będę spokojniejsza..
Szybko zleci Ani sie nie obejrzysz.
Ja nie wiem kiedy mi 21 tygodni zleciało, a ciągle mam wrażenie, że to początek ciąży
Cytat:
Napisane przez madzius90 Pokaż wiadomość
Niby ciąża to najpiekniejszy okres w życiu kobiety, ale jest tyle stresu, tyle nerwów
O tak... zdecydowanie za dużo tych stresów
Cytat:
Napisane przez weronika23 Pokaż wiadomość
Mystiquee skad ja to znam przy gabrsyi taaak wariowalam teraz staram sie spokojnie inaczej oszlaec mozna
zawsze mozna sobie cos wkrecic wymyslic po co ja sie nastawiam ze donosze i urodze i to jest podstawa
Może tak niektóre kobiety maja przy pierwszym dziecku
Ale już sie uspokoiłam i czuje, że małe też spokojniejsze, źle zadziałał na niego ten stres Biedactwo moje!
__________________
Mystiquee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.