Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

[Irmusia81]

Napisane przez prince_polo

hej jednak bede miala jutro cesarke. Dzis na 18 mam sie stawic w szpitalu a z rana bedą ciąc.

nadrobie Was w szpitalu bo niemam teraz na nic czasu. farbuje wlasnie wlosy miedzy innymi

aaa! Ale super! Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było ok
Ja też chcę jutro

Napisane przez begie13

witajcie

eh... tak przeglądam Wasz wątek i łezka kręci się w oku... dopiero co sama wyczekiwałam porodu, dopinałam wszystko na ostatni guzik i przeżywałam jak to będzie....
a teraz moja terrorystka pochłania mnie w całości

i za moment opuszczamy z dziewczynami poczekalnię i przeniesiemy się na odchowalnię

trzymam kciuki za wszystkie porody i gratuluję mamom rozpakowanym


mama czerwcowa

Dziękujemy Gratuluję córeczki

Napisane przez nitka_88

Powodzenia

Ja właśnie wróciłam od położnej. Standardowo: ciśnienie, mierzenie i macanie brzucha, słuchanie serduszka, badanie siuśków papierkiem Oczywiście all clear, all fine I tylko z jedną rzeczą mnie zaskoczyła, a mianowicie zapytała, czy chcę zrobić sobie dodatkowe USG, żeby upewnić się, czy dzidzia ładnie rośnie! Oczywiście, że chciałam i mam czekać na list z terminem Do dziewczyn w UK - czy Wam też proponowano trzeci scan?

No to super

Napisane przez natee

[B]
Ja po wizycie z położną, plan porodu spisany, bez żadnych pytań sugestii, przemiła położna Objaśniła 'plan działania', odpowiedziała na wszystkie pytania.
Malutki jest bardzo nisko, ale śmiała sie, ze jeszcze nie 'w bramie' Pomiar brzucha nadal przy górnej granicy, wiec podobno bedzie klopsik.
Kolejna wizyta na porodówce albo dzień po terminie.

świetnie

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

ta juz go widze
powiedz mu ze jak nie urodze do niedzieli to sie tam wybiore i wtedy to juz tylko

nie stresuj mojego tz

ale mi się chce kupe! A leze pod kroplówka

[Irmusia81]

Napisane przez phdwao

mnie czasem zginały wpól a od wczoraj cisza i nic mnie nie boli

U mnie dokładnie to samo. Dzisiaj cisza Ale będziemy Małego jeszcze z małżem wyganiać, więc kto wie

Napisane przez agunia82

Dzięki za kciuki i gratki.
Po wizycie u okulisty wieści fantastyczne, z oczkami małej jest wszystko w jak najlepszym porządku, do tego stopnia, że omijamy jedno zalecane badanie (powinno się je wykonać w 3, 8 i 12 tyg życia, my ominiemy to w 8 a zrobimy jedno w 10 i potem kolejne dopiero jak mała skończy rok)
ale też jestem lżejsza o 200zł masakra co za stawki

super wieści

Napisane przez buena

Dziś odebrałam wyniki na paciora i go nie ma. A przecież przy pierwszym porodzie go miałam. Jutro mam wizytę więc zapytam, o co chodzi. Oczywiście cieszy mnie to, ale zarazem i dziwi.
Dziś nie czuję się najlepiej i mam podwyższone, choć jeszcze nie tragiczne ciśnienie. Jednak zaczyna się, jak w pierwszej ciąży. Oby to był tylko jednodniowy skok.

Trzymam kciuki za ciśnienie

Napisane przez Linka25

Poza tym mama mnie dziś sprowadziła na ziemię mówiąc "ciąża trwa 9 miesięcy a nie 8 lub 8 i pół".

oj tam oj tam

Napisane przez prince_polo

Ja już w szpitalu. Dostalam sterydy na płuca wrazie wu więc leze pod kroplówka . tz właśnie poszedl a ja mam takiego Stresa że masakra. czekam na anestezjologa ma ze mna rozmawiać o znieczuleniu . rano między 8 a 9 niby mam mieć . matko

Nic się nie bój. Ciesz się

Napisane przez dottta

[B]

Nadrobię w wolnej chwili ale dzisiaj zupełnie czasu nie miałam, teraz też mam go nie dużo
Wczoraj miałam wizytę, szyjka się skróciła więc mam jak najwięcej leżeć i wypoczywać. Mała ładnie rośnie, waga ok 2400 i ma długaśne nogi Kolejna wizyta na koniec lipca bo lekarka wyjeżdża obym dotrwała

Pięknie rośnie Dużo odpoczywaj

Napisane przez Linka25

i tak nie kumam po co te sterydy

Ja też tego nie kumam. Żeby sterydy w 39 tc podawać

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

nie stresuj mojego tz

ale mi się chce kupe! A leze pod kroplówka

[Irmusia81]

Napisane przez nel_a

ja już po wizycie.
ginka mówi że te stopy mogę mieć od gorąca takie.
Mały waży ok. 1700g

[chce_byc_mama]

co tu tak nuda wieje

[buena]

Napisane przez prince_polo

Ja już w szpitalu. Dostalam sterydy na płuca wrazie wu więc leze pod kroplówka . tz właśnie poszedl a ja mam takiego Stresa że masakra. czekam na anestezjologa ma ze mna rozmawiać o znieczuleniu . rano między 8 a 9 niby mam mieć . matko

Trzymam za jutro.

[anna99302]

Napisane przez prince_polo

nie stresuj mojego tz

ale mi się chce kupe! A leze pod kroplówka

wolaj po kaczke

[buena]

Napisane przez Irmusia81

U mnie dokładnie to samo. Dzisiaj cisza Ale będziemy Małego jeszcze z małżem wyganiać, więc kto wie

Trzymam kciuki za ciśnienie

Powodzenia w wykurzaniu.

I dziękuję bardzo!

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

co tu tak nuda wieje

ja już do dyspozycji do pozna bo nie Usne i tak

Napisane przez anna99302

wolaj po kaczke

był anestezjolog będę Miala w kregoslup znieczulenie.

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

ja już do dyspozycji do pozna bo nie Usne i tak





był anestezjolog będę Miala w kregoslup znieczulenie.

czyli bedziesz wszystko slyszala co sie dzieje na sali ale jaja

[red_scorpio]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Witamy w klubie i życzę jak najmniej dolegliwości

Napisane przez begie13

witajcie

eh... tak przeglądam Wasz wątek i łezka kręci się w oku... dopiero co sama wyczekiwałam porodu, dopinałam wszystko na ostatni guzik i przeżywałam jak to będzie....
a teraz moja terrorystka pochłania mnie w całości

i za moment opuszczamy z dziewczynami poczekalnię i przeniesiemy się na odchowalnię

trzymam kciuki za wszystkie porody i gratuluję mamom rozpakowanym


mama czerwcowa

Dziękujemy za miłe słowa i życzymy samych radosnych chwil z dzidziolkami

Napisane przez nitka_88

Powodzenia

Ja właśnie wróciłam od położnej. Standardowo: ciśnienie, mierzenie i macanie brzucha, słuchanie serduszka, badanie siuśków papierkiem Oczywiście all clear, all fine I tylko z jedną rzeczą mnie zaskoczyła, a mianowicie zapytała, czy chcę zrobić sobie dodatkowe USG, żeby upewnić się, czy dzidzia ładnie rośnie! Oczywiście, że chciałam i mam czekać na list z terminem Do dziewczyn w UK - czy Wam też proponowano trzeci scan?

super

Napisane przez chmielinka

a mnie chyba odpadł kawałek czopa (takie galaretowate dwucentymetrowe coś) już ostatnio mam za dużo takich wrażeń



cynamonku, nicki wielkie gratulacje


ciastuś super że Rozalka już jutro będzie z wami

chmielinka - kurcze, mam nadzieję, że to jeszcze nie czop... trzymam kciuki żeby wszystko było ok

Napisane przez Balbinka1983

Dziewczyny czy pierwszy zasiłek chorobowy wypłacany już przez ZUS a nie pracodawcę dostałyście w terminie kiedy powinnyście mieć pensję? Ja dziś powinnam dostać a na koncie nic nie widać no i się zmartwiłam...

Jeśli płaci bezpośrednio ZUS to musisz się zorientować w jakich dniach ale oni wypłacają należności bodajże 3x w miesiącu... no i pewnie musi upłynąć termin jaki byłl na druku L4...

Napisane przez dottta

Nicki gratulacje

Prince doczekałaś się

Nadrobię w wolnej chwili ale dzisiaj zupełnie czasu nie miałam, teraz też mam go nie dużo
Wczoraj miałam wizytę, szyjka się skróciła więc mam jak najwięcej leżeć i wypoczywać. Mała ładnie rośnie, waga ok 2400 i ma długaśne nogi Kolejna wizyta na koniec lipca bo lekarka wyjeżdża obym dotrwała

kciuki za dotrwanie do wizyty

Napisane przez nel_a

Ciastek

ja już po wizycie.
ginka mówi że te stopy mogę mieć od gorąca takie.
Mały waży ok. 1700g

Gratki za wizytę

Napisane przez Balbinka1983

Żeby przypakowała hehehehehehe

też nie bardzo rozumiem zamysł lekarza...

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

czyli bedziesz wszystko slyszala co sie dzieje na sali ale jaja

No ale będę beczec

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

No ale będę beczec

a czego bedziesz beczec to sie cieszyc powinnas a nie beczec

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

a czego bedziesz beczec to sie cieszyc powinnas a nie beczec

Ze wzruszenia

[natee]

a ja w 39 tydzień weszłam z przeziębieniem

prince juz nie moge sie doczekać jak wygląda ta Twoja słodycz

[prince_polo]

A usg mi nie zrobiła doktorka

jutro ma dyżur mój GIN całe 24 godz

[chmielinka]

Napisane przez red_scorpio

chmielinka - kurcze, mam nadzieję, że to jeszcze nie czop... trzymam kciuki żeby wszystko było ok

ja już nawet boję się myśleć... nie wiem co by to innego mogło być właśnie tak sobie siedziałam i poczułam że coś tam ze mnie leci... biegnę do łazienki a tam taka galareta
jeśli to czop to raczej tylko kawałek, więc może jeszcze nic złego nie wróży (?)
ale za to mała ładnie się rusza więc chociaż w tej kwestii jestem spokojna

[bebe1987]

Witam się po wizycie i wiecie co? Lekarz po zbadaniu mnie stwierdził, że w przeciągu paru dni powinnam urodzić!
A ja na to, że chciałabym tak chociaż za 2 tygodnie a on spojrzał na mnie jak na wariatkę... Jak bym mogła rodzić w swoim mieście to juz by mnie skierował do szpitala a tak to na jutrzejszej wizycie u diabetologa mam przekazać to, co on mówił i zobaczyć czy oni mnie juz w Bydgoszczy nie położą... O cholera, a ja nawet torby nie zaczęłam pakować!
Zapytam się jutro co i jak w tej Bydgoszczy...
Dane z dzisiejszej wizyty (36 t i 6 d): Gosia waży 2976,74 g, łożysko II stopnia umieszczone na ścianie przedniej, pępowina 3 naczyniowa, narządy wewnętrzne Gośki w jak najlepszym porządku i dobrze rozwinięte, szyjka bardzo krucha a mała ułożona główkowo bardzo, bardzo nisko (podczas oddawania moczu muszę trochę przeć, żeby się wysiusiać...). Wiecie, często twardnieje mi brzuch ale myslę, że to normalne na tym etapie ale w życiu bym nie przypuszczała, że termin już tuż tuż... A może gin się myli? . To moje wcześniejsze krwawienie to był czop i efekt maltretowania przez Gosie mojej szyjki. Gin wystawił mi zwolnienie z pracy i powiedział, że dziś już była nasza ostatnia wizyta u niego. Nieźle, nie?

Napisane przez prince_polo

hej jednak bede miala jutro cesarke. Dzis na 18 mam sie stawic w szpitalu a z rana bedą ciąc.

nadrobie Was w szpitalu bo niemam teraz na nic czasu. farbuje wlasnie wlosy miedzy innymi

! Jutro już przytulisz swoja Rozalkę .

Napisane przez natee

Nicky , Cynamonek - Wielkie Gratulacje !!!

Ja po wizycie z położną, plan porodu spisany, bez żadnych pytań sugestii, przemiła położna Objaśniła 'plan działania', odpowiedziała na wszystkie pytania.
Malutki jest bardzo nisko, ale śmiała sie, ze jeszcze nie 'w bramie' Pomiar brzucha nadal przy górnej granicy, wiec podobno bedzie klopsik.
Kolejna wizyta na porodówce albo dzień po terminie.

za wizytę!

Napisane przez nitka_88

Powodzenia

Ja właśnie wróciłam od położnej. Standardowo: ciśnienie, mierzenie i macanie brzucha, słuchanie serduszka, badanie siuśków papierkiem Oczywiście all clear, all fine I tylko z jedną rzeczą mnie zaskoczyła, a mianowicie zapytała, czy chcę zrobić sobie dodatkowe USG, żeby upewnić się, czy dzidzia ładnie rośnie! Oczywiście, że chciałam i mam czekać na list z terminem Do dziewczyn w UK - czy Wam też proponowano trzeci scan?

za wizytę!

Napisane przez nel_a

Ciastek

ja już po wizycie.
ginka mówi że te stopy mogę mieć od gorąca takie.
Mały waży ok. 1700g

!

[Linka25]

Napisane przez natee

a ja w 39 tydzień weszłam z przeziębieniem

ten spadek odporności na koniec..mnie też to spotkało, boli mnie gardło od tygodnia i mam opryszczkę - ona mnie martwi na maxa niby jest maciupka, ledwo ją dostrzec można; ale nie chce zniknąć mimo że stosuję te wszystkie cholerne maści

czy ktoś wie jak długo trwa taka opryszczka? ja miałam pare razy w zyciu ale nie pamiętam

Napisane przez prince_polo

A usg mi nie zrobiła doktorka

jutro ma dyżur mój GIN całe 24 godz

Będzie Twój gin? To super!!!

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez chmielinka

ja już nawet boję się myśleć... nie wiem co by to innego mogło być właśnie tak sobie siedziałam i poczułam że coś tam ze mnie leci... biegnę do łazienki a tam taka galareta
jeśli to czop to raczej tylko kawałek, więc może jeszcze nic złego nie wróży (?)
ale za to mała ładnie się rusza więc chociaż w tej kwestii jestem spokojna

wczoraj pytałam mojego gina o czop
mówił, ze to bez większego znaczenia..nie martw się

[prince_polo]

A ja się tyle dowiedziałam że mała jest też bardzo nisko. i tylko tyle mi powiedzieli pewnie nie mówią bo po co skoro cc ma być.

[Linka25]

bebe
jak to..? szok
dlaeczego już? z powodu szyjki?

[anna99302]

Napisane przez chmielinka

ja już nawet boję się myśleć... nie wiem co by to innego mogło być właśnie tak sobie siedziałam i poczułam że coś tam ze mnie leci... biegnę do łazienki a tam taka galareta
jeśli to czop to raczej tylko kawałek, więc może jeszcze nic złego nie wróży (?)
ale za to mała ładnie się rusza więc chociaż w tej kwestii jestem spokojna

Grunt, że mała się rusza ładnie! A może to tylko mocniejsze upławy?

Napisane przez bebe1987

Witam się po wizycie i wiecie co? Lekarz po zbadaniu mnie stwierdził, że w przeciągu paru dni powinnam urodzić!
A ja na to, że chciałabym tak chociaż za 2 tygodnie a on spojrzał na mnie jak na wariatkę... Jak bym mogła rodzić w swoim mieście to juz by mnie skierował do szpitala a tak to na jutrzejszej wizycie u diabetologa mam przekazać to, co on mówił i zobaczyć czy oni mnie juz w Bydgoszczy nie położą... O cholera, a ja nawet torby nie zaczęłam pakować!
Zapytam się jutro co i jak w tej Bydgoszczy...
Dane z dzisiejszej wizyty (36 t i 6 d): Gosia waży 2976,74 g, łożysko II stopnia umieszczone na ścianie przedniej, pępowina 3 naczyniowa, narządy wewnętrzne Gośki w jak najlepszym porządku i dobrze rozwinięte, szyjka bardzo krucha a mała ułożona główkowo bardzo, bardzo nisko (podczas oddawania moczu muszę trochę przeć, żeby się wysiusiać...). Wiecie, często twardnieje mi brzuch ale myslę, że to normalne na tym etapie ale w życiu bym nie przypuszczała, że termin już tuż tuż... A może gin się myli? . To moje wcześniejsze krwawienie to był czop i efekt maltretowania przez Gosie mojej szyjki. Gin wystawił mi zwolnienie z pracy i powiedział, że dziś już była nasza ostatnia wizyta u niego. Nieźle, nie?

OOO nieźle ! Ty masz termin 9 dni przede mną

[chce_byc_mama]

O matko chwile mnie nie bylo a tu takie newsy.
Bebe trzymak sie dzielne i odpoczywaj moze Goia sobie jeszcze tam troche posiedzi.
Natee znowu? Odnosze wrazenie ze Ty i Linka jestescie ciagle przeziebione. Masakra.


Tz mnie tak wytrzaskal ze jak w nocy nie urodze to juz nie wiem

[pumas]

Info od Houserki: dzisiaj mam mieć test OCT. Podłączają mnie do kroplówki. Napiszę, jakie będą decyzje.

Kolejne info: Niestety test wyszedł ujemny i nie ma akcji porodowej. Jutro pewnie bede miec to samo i tak pewnie do soboty bo to jest koniec 42 tygodnia czyli ostateczny termin.

Biedna cały czas będzie w szpitalu do momentu porodu.

[Linka25]

Napisane przez chce_byc_mama

Natee znowu? Odnosze wrazenie ze Ty i Linka jestescie ciagle przeziebione. Masakra.

Ja jestem pierwszy raz w ciąży przeziębiona... Ale trwa to długo, co jest tym bardziej dziwne że nie mam nawet kataru, gorączki nic tylko ból gardła i ta cholerna opryszczka.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez anna99302

Grunt, że mała się rusza ładnie! A może to tylko mocniejsze upławy?

OOO nieźle ! Ty masz termin 9 dni przede mną

ale Bebe ma termin z OM na 24.07

[natee]

Napisane przez Linka25

ten spadek odporności na koniec..mnie też to spotkało, boli mnie gardło od tygodnia i mam opryszczkę - ona mnie martwi na maxa niby jest maciupka, ledwo ją dostrzec można; ale nie chce zniknąć mimo że stosuję te wszystkie cholerne maści

czy ktoś wie jak długo trwa taka opryszczka? ja miałam pare razy w zyciu ale nie pamiętam

ja kiedys miewałam często, około tygodnia trwało leczenie, najlepszym środkiem jest dla mnie maść tribiotic, taka w saszetkach, tylko nie orientuje sie czy mozna ją stosować w ciąży

kurde jak ja nie chce być teraz chora

Napisane przez bebe1987

Witam się po wizycie i wiecie co? Lekarz po zbadaniu mnie stwierdził, że w przeciągu paru dni powinnam urodzić!
A ja na to, że chciałabym tak chociaż za 2 tygodnie a on spojrzał na mnie jak na wariatkę... Jak bym mogła rodzić w swoim mieście to juz by mnie skierował do szpitala a tak to na jutrzejszej wizycie u diabetologa mam przekazać to, co on mówił i zobaczyć czy oni mnie juz w Bydgoszczy nie położą... O cholera, a ja nawet torby nie zaczęłam pakować!
Zapytam się jutro co i jak w tej Bydgoszczy...
Dane z dzisiejszej wizyty (36 t i 6 d): Gosia waży 2976,74 g, łożysko II stopnia umieszczone na ścianie przedniej, pępowina 3 naczyniowa, narządy wewnętrzne Gośki w jak najlepszym porządku i dobrze rozwinięte, szyjka bardzo krucha a mała ułożona główkowo bardzo, bardzo nisko (podczas oddawania moczu muszę trochę przeć, żeby się wysiusiać...). Wiecie, często twardnieje mi brzuch ale myslę, że to normalne na tym etapie ale w życiu bym nie przypuszczała, że termin już tuż tuż... A może gin się myli? . To moje wcześniejsze krwawienie to był czop i efekt maltretowania przez Gosie mojej szyjki. Gin wystawił mi zwolnienie z pracy i powiedział, że dziś już była nasza ostatnia wizyta u niego. Nieźle, nie?
!

szok
teraz szybko torbe pakować

twardnienie brzucha i problem z susianiem to ja mam od dawna

[agunia82]

Napisane przez chmielinka

ja już nawet boję się myśleć... nie wiem co by to innego mogło być właśnie tak sobie siedziałam i poczułam że coś tam ze mnie leci... biegnę do łazienki a tam taka galareta
jeśli to czop to raczej tylko kawałek, więc może jeszcze nic złego nie wróży (?)
ale za to mała ładnie się rusza więc chociaż w tej kwestii jestem spokojna

żeby dzidziol posiedział jeszcze w brzuszku i się na świat nie spieszył

Napisane przez bebe1987

Witam się po wizycie i wiecie co? Lekarz po zbadaniu mnie stwierdził, że w przeciągu paru dni powinnam urodzić!
A ja na to, że chciałabym tak chociaż za 2 tygodnie a on spojrzał na mnie jak na wariatkę... Jak bym mogła rodzić w swoim mieście to juz by mnie skierował do szpitala a tak to na jutrzejszej wizycie u diabetologa mam przekazać to, co on mówił i zobaczyć czy oni mnie juz w Bydgoszczy nie położą... O cholera, a ja nawet torby nie zaczęłam pakować!
Zapytam się jutro co i jak w tej Bydgoszczy...
Dane z dzisiejszej wizyty (36 t i 6 d): Gosia waży 2976,74 g, łożysko II stopnia umieszczone na ścianie przedniej, pępowina 3 naczyniowa, narządy wewnętrzne Gośki w jak najlepszym porządku i dobrze rozwinięte, szyjka bardzo krucha a mała ułożona główkowo bardzo, bardzo nisko (podczas oddawania moczu muszę trochę przeć, żeby się wysiusiać...). Wiecie, często twardnieje mi brzuch ale myslę, że to normalne na tym etapie ale w życiu bym nie przypuszczała, że termin już tuż tuż... A może gin się myli? . To moje wcześniejsze krwawienie to był czop i efekt maltretowania przez Gosie mojej szyjki. Gin wystawił mi zwolnienie z pracy i powiedział, że dziś już była nasza ostatnia wizyta u niego. Nieźle, nie?

nooo to ładnie, lepiej się szybko pakuj

Współczuje Houserce tego leżenia w szpitalu, może jednak akcja rozkręci się szybko?

[dottta]

Napisane przez bebe1987

Witam się po wizycie i wiecie co? Lekarz po zbadaniu mnie stwierdził, że w przeciągu paru dni powinnam urodzić!
A ja na to, że chciałabym tak chociaż za 2 tygodnie a on spojrzał na mnie jak na wariatkę... Jak bym mogła rodzić w swoim mieście to juz by mnie skierował do szpitala a tak to na jutrzejszej wizycie u diabetologa mam przekazać to, co on mówił i zobaczyć czy oni mnie juz w Bydgoszczy nie położą... O cholera, a ja nawet torby nie zaczęłam pakować!
Zapytam się jutro co i jak w tej Bydgoszczy...
Dane z dzisiejszej wizyty (36 t i 6 d): Gosia waży 2976,74 g, łożysko II stopnia umieszczone na ścianie przedniej, pępowina 3 naczyniowa, narządy wewnętrzne Gośki w jak najlepszym porządku i dobrze rozwinięte, szyjka bardzo krucha a mała ułożona główkowo bardzo, bardzo nisko (podczas oddawania moczu muszę trochę przeć, żeby się wysiusiać...). Wiecie, często twardnieje mi brzuch ale myslę, że to normalne na tym etapie ale w życiu bym nie przypuszczała, że termin już tuż tuż... A może gin się myli? . To moje wcześniejsze krwawienie to był czop i efekt maltretowania przez Gosie mojej szyjki. Gin wystawił mi zwolnienie z pracy i powiedział, że dziś już była nasza ostatnia wizyta u niego. Nieźle, nie?

szok no to pakuj torbę!!

[Soleilka]

Boże nie mam czasu na nic
Ciastek przepraszam, że nie odp
Dziecko mam wymyte i nakarmione, więc wreszcie mam troszkę czasu

Info od Paulaaa23: Hej. Miałam dziś ktg i opócz tego usg na nowym i podobno dobrym sprzęcie. Wszystko dokładnie sprawdzili i jest ok. Mały waży ok. 3 kg więc niepotrzebnie się martwiłam. Lekarz powiedział, że wyjdę w czwartek. Zobaczymy co jutro powie następny lekarz... Pozdrów wszystkich

Info od Cynamonka: W domu doczekałam do regularnych skurczy co 3 minuty. Rozwarcie robiło się błyskawicznie najbardziej bolały parte. 2 godziny nie potrafiłam współpracować z położną. O 8:00 był finał Adam śpi dużo a mało je muszę go wybudzać tęsknie za Wami