Komary gryzą po krewecie, ale i tak jesteśmy najpiękniejszymi PMkami na świecie XXVII

[marcia45]

Nena i Lady cudowne relacje, wyglądałyście obłednie

Moj TZ wczoraj stwierdził, że po ślubie to tak fajniej jest(mimo, że od 4 lat mieszkamy razem, mamy wspólne konto i życie)

W albumie na profilu parę fot, więcej nie chciało mi się zmniejszać
Cały czas jeszcze żyje weselem, cudowne wspomienia.

Małe podsumowanie:
- wesele nawet nie licząc prezentów od rodziców nam się zwórciło, a nawet z nawiązką
- zostało morze wódki(chyba więcej rozdaliśmy niż goście wypili), jedzenia i napojów,
- 2 osoby powiedziały, że nie przyjdą dzień przed
- bawiliśmy się mega
- zniszczyłam moje butki na plenerze, które darzyłam większą miłością niż suknie, były najdroższymi butami w moim życiu i nie miały być na jedną noc
- w następny weekend kolejne poprawiny

[aleksandrettaa]

Napisane przez kilianna

moja swiadkowa też ma w nosie wszystko i entuzjazmu zero

Wiesz może być gorzej moja świadkowa ma focha i ostentacyjnie przewraca oczami ilekroć ktoś wspomina o ślubie. A jak się urodziła to rodzice mówili mi, że fajnie mieć siostrę

[olajakzam]

Napisane przez marcia45

Nena i Lady cudowne relacje, wyglądałyście obłednie

Moj TZ wczoraj stwierdził, że po ślubie to tak fajniej jest(mimo, że od 4 lat mieszkamy razem, mamy wspólne konto i życie)

W albumie na profilu parę fot, więcej nie chciało mi się zmniejszać
Cały czas jeszcze żyje weselem, cudowne wspomienia.

Małe podsumowanie:
- wesele nawet nie licząc prezentów od rodziców nam się zwórciło, a nawet z nawiązką
- zostało morze wódki(chyba więcej rozdaliśmy niż goście wypili), jedzenia i napojów,
- 2 osoby powiedziały, że nie przyjdą dzień przed
- bawiliśmy się mega
- zniszczyłam moje butki na plenerze, które darzyłam większą miłością niż suknie, były najdroższymi butami w moim życiu i nie miały być na jedną noc
- w następny weekend kolejne poprawiny

a dłuższa relacja była?? bo nie wiem czy omninełam czy nei było



ale piekne cuda zrobilysmy numerki na stoly, kule kwiatowe i wieniec

[Cierpliwosc]

Witam się w nowym wątku i lecę nadrabiać stary, bo wierzę, że coś ważnego mnie ominęło..

[lolita25]

O rany ale naskrobałyście
Ja byłam u teściów,wszyscy tylko o naszym ślubie rozmawiają,kupują sukienki i to takie piękne sukienki aż łezka kręci się w oku jak się patrzy na taka piękną scenerie i to nasz ślub im tyle radości sprawia....to cudowne przeżycie
Jutro PIĄTEK 13

[a u d r e y]

W ferworze przygotowań przegapiłam 10 DDŚ !
o dzisiaj oficjalnie mam tylko jednocyfrową liczbę

Nena piękna relacja, oddawała klimat zdjęć na tle mgły

Lady
no cóż mogę powiedzieć? Wyglądałaś obłędnie

Rozliczyliśmy się z kumplem za meble w kuchni wydatki na kuchnię wzrooosły po tym znacząco

Jutro jedziemy w poszukiwaniu sukienki dla mojej drugiej druhny. Nie pisałam Wam ale moja pierwsza druhna , narzeczona brata, kupiła czerwoną sukienkę :/ nie mówiąc nic nikomu mimo że umawiałyśmy się że kupujemy razem, ale dopiero przed weselem tydzień bo moja 2 druhna miała sesję do dzisiaj
do czego mi ta czerwień będzie pasować?

aha...
no i....
WYJDĘ ZA MĄŻ W KREWETOWYM WĄTKU

[Post_Blue]

Napisane przez NightButterflyVIP

A to skąd miałaś przepis???? Ja nie wiedziałam, że Ty JE ROBISZ!!! Myślałam, że do GOTOWYCH lodów dodasz pokruszone oreo czy coś.... WOW! Spoko! Lodów jeszcze nie robiłam! Yyyyy.........TZN........ bardzo proszę, BEZ KOMENTARZA


Hehehe miałam to samo z moimi postami! Weszłam w EDYTUJ i skopiowałam
Rrraaaanyyy Wenezuela albo Sri Lanka....no nie mooogę.... Lecę z Wami!

Ja, ja ^_^ Zostałam lodziarą (bez skojarzeń, kreweciary!). Przepis jest na tym samym blogu, kliknij w tag 'oreo' To chodź, zapakuję Cię do bagażu i przemycę Sri Lanka będzie, dużo ciekawszy program

[NightButterflyVIP]

Napisane przez ladystar

a teraz podsumowanie liczbowe :

- nie przyszlo 8 osob - z czego jedna para przekazala "prezent" przez corke
- wesele nam sie prawie zwrocilo nie dostalismy jeszcze prezentu od moich rodzicow, bo czekaja na nasz wspolny nr konta, ktorego nie mielismy jeszcze czasu zalozyc wiec na 100% sie zwroci - liczac kazdy drobiazg ( nawet wszystkie moje pary butow, 3 bizuterie itd. )
- zmiescilismy sie w gornej kwocie jaka planowalismy na wesele
- zostalo nam mnostwo wodki - 75 butelek z 155, wiec prawie polowa - a kika butelek rowniez rozdalismy gosciom, teraz musimy ja gdzies opchnac, bo jednak ponad 6 kartonow to za duzo jak na przyszle chrzciny
- zostalo nam duzo wina - pomimo tego ze kazdej parze rozdawalismy butelke + zespolowi, fotografowi i calej obsludze
- ciast na stolach prawie nikt nie tknal, wiec jedlismy je do dzis, reszte niestety wyrzucilismy,
- zamowilismy 85 paczek z ciastem, zostalo nam 5 juz po rozdaniu gosciom, sasiadom i wszystkim, ktorzy mogliby przyjsc nam do glowy

Z totaka wygralismy 170 zl szostki nima

Super podsumowanie! Świetna sprawa, bardzo pomocne dla reszty PMek Dziękować To ekstra, że się Wam zwróciło!!!
A ile mieliście gości, że tyle aż wódki i win zostało? Jak liczyliście alkohol na głowę? Bo wiemy, że liczy się 0,7l na parę lub 1l na parę.
No szkoda tego ciasta.... Trzeba było zamrozić Ale w taki upał to zrozumiałe, że nikt nie miał ochoty na słodkości... Dlatego, choć nie podoba mi się, że cukiernia neny sama sobie po prostu coś postanowiła, bez skonsultowania tego najpierw z Parą Młodych...to jednak myślę, że sama decyzja była dobra, na pewno też oparta na doświadczeniu.

I taaaak, Mamy wesele na zamku w Niepołomicach Ale ja jestem ze Śląska Mój TŻ jest z okolic Niepołomic
Kiedy była ta studniówka? Jak Ci się podobało?

Napisane przez nena1984

cieszę się, że moja relacja przypadła wam do gustu - starałam się. Teraz podam może kilka technicznych szczegółów:
- torebeczka mini jest po prostu niezbędna
- balerinki również - jakie byście buty nie miały, nie ma w ogóle czasu na siedzenie, więc obcas zawsze zacznie przeszkadzać
- tekturowe opakowania na ciasta nic się nie rozwaliły

kilka rzeczy, które mnie zdenerwowały na weselu:
- problemy właścicielki, która miała pretensje, że kelnerzy zamiast podawać dania, muszą ciągle myć szkło po drinkach (co ja miałam niby na to poradzić - iść sama zmywać)
- 4 osoby w ogóle nie przyszły - ponad 6 stów w plecy
- problem ciotki, która koniecznie chciała siedzieć przy 25-letniej córce i narobiła w związku z tym zamieszania
- przyjechało dość mało ciast. Jak się później okazało - w cukierni stwierdzili sobie, że skoro jest upał to policzą 2 ciastka na osobę zamiast 3 (zapłaciłam wprawdzie mniej, ale nie taka była umowa)
- obsługa pootwierała wszystkie wina - niby pozatykali je korkami, ale wiadomo że teraz trzeba je wyrzucić - a mówiłam żeby tego nie robić

kiciu - pięknie Ci w sukni, bardzo ładne pazurki - lubię kształt migdałów



kilka zdjęć wkleiłam pod koniec poprzedniego wątku


u nas było naprawdę przyjemnie - teren był zalesiony, a las w lecie jest przyjemny. dodatkowo wiał wiaterek.
ps. ślicznie wyglądałaś

No ja najpierw siedziałam z bananem czytając sprawdzając na bieżąco kawałki na YT, bo My też Mamy kwartet Inną piosenkę będziemy mieć na wejście, nie marsz Wagnera, ale Canon in D który Wy mięliście w trakcie mszy a tak, to wszystko się zgadza...no, prawie 4 utwory - "Kanon in D" Pachelbela na wejście, "Ave Maria" Schuberta na ofiarowanie, "Arię na strunie G" Bacha na komunię (UBÓSTWIAAAM!!!) oraz "Marsz weselny" Mendelssohna na wyjście
Później zaczęłam się tak śmiać -->>> w miejscu, gdzie napisałaś co powiedział ksiądz...czy ty Weroniko bierzesz sobie Małgorzatę......
A od mniej więcej Adele....już mina mi zrzedła... TŻ się zainteresował aż bo zaczęłam siąkać
Osz Ty....To musiał być CUDOWNY Dzień.....

[marylka80]

Napisane przez ladystar

a teraz podsumowanie liczbowe :

- nie przyszlo 8 osob - z czego jedna para przekazala "prezent" przez corke
- wesele nam sie prawie zwrocilo nie dostalismy jeszcze prezentu od moich rodzicow, bo czekaja na nasz wspolny nr konta, ktorego nie mielismy jeszcze czasu zalozyc wiec na 100% sie zwroci - liczac kazdy drobiazg ( nawet wszystkie moje pary butow, 3 bizuterie itd. )
- zmiescilismy sie w gornej kwocie jaka planowalismy na wesele
- zostalo nam mnostwo wodki - 75 butelek z 155, wiec prawie polowa - a kika butelek rowniez rozdalismy gosciom, teraz musimy ja gdzies opchnac, bo jednak ponad 6 kartonow to za duzo jak na przyszle chrzciny
- zostalo nam duzo wina - pomimo tego ze kazdej parze rozdawalismy butelke + zespolowi, fotografowi i calej obsludze
- ciast na stolach prawie nikt nie tknal, wiec jedlismy je do dzis, reszte niestety wyrzucilismy,
- zamowilismy 85 paczek z ciastem, zostalo nam 5 juz po rozdaniu gosciom, sasiadom i wszystkim, ktorzy mogliby przyjsc nam do glowy

Z totaka wygralismy 170 zl szostki nima

To teraz za te 170 zl kup kolejne totki i na pewno bedzie my trafilismy 3 trojki, tez od razu kupilam totka za cala kwote, a nie trafilismy nic no ale tobie moze sie poszczesci

[Nattiv]

Napisane przez klaudusk_a

tylko w tytule brakuje PM2012, ale to szczegół, kreweta i tak robi furorę

Więcej się niestety nie pomieściło w tytule

Napisane przez ladystar

Jeszcze raz dziekuje dziewczyny

Audrey sciskam Cie

Nena - 7.07 to najpiekniejsza data w tym roku, prawda? piekna relacja ale podziwiam, ze ktos mial ochote wychodzic w tym dniu na zewnatrz, bo u nas do 21 zaden gosc nie wychylil nosa z klimatyzowanej sali, a nasza sesja w ogrodzie przy zachodzie slonca to byla katorga, wytrzymalismy 15 min. i kazdy mial dosyc.

W koncu dostalam kilka zdjec od gosci, juz nie moglam sie doczekac jestem taka wzruszona jak je ogladam, choc wiekszosc jest z telefonow.

Wrzucam na zachete kilka
1. pod kosciolem z moja chrzesnica,
2. tatinek oddaje moja reke
3. podczas pierwszego tanca

Super

kicia na jutro i w sukni wyglądasz cudnie

[a u d r e y]

LadyS świetne podsumowanie. Ja aż się boję bo na 130 gości mamy 210 butelek wódki plus open bar i 25 butelek wina
Także bedziemy się później kąpać w wódce


Zerknęłam właśnie na pogodę długoterminową na tvn meteo i pokazują do piątku 20.07 słońce i przyjemna tempreratura, a od 21.07 deszcz i 17 stopni. Mówiłam że nie nastawiam się żeby nie lałoo bo później się nie rozczaruję, ale teraz stwierdzam gówno prawda. Jak pomyślę że będzie lało to się poryczę

[aleksandrettaa]

Napisane przez a u d r e y

Także bedziemy się później kąpać w wódce

A to po to kupiliście ten basen?

[Nattiv]

nena dopiero teraz mogłam odsłuchać utwory jakie miałaś na ślubie no i przez to zachciało mi się jakiejś ładnej oprawy muzycznej. Jutro poszperam w necie za jakimiś.

Tymczasem zmykam spać i również proszę o kciuki, by jutrzejszy dzień nie okazał się pechowym, bo mam mnóstwo spraw do załatwienia

[Post_Blue]

Które klipsy są ładniejsze:

http://www.etsy.com/listing/90286742...e+clips+purple

czy te

http://www.etsy.com/listing/88046298...e+clips+purple

[Cierpliwosc]

Nena ach...cudna relacja
Lady chcę więcej zdjęć, bo nie umiem się na Ciebie napatrzeć
kiciu zakochałam się w Twoich paznokciach

Napisane przez a u d r e y

Jutro jedziemy w poszukiwaniu sukienki dla mojej drugiej druhny. Nie pisałam Wam ale moja pierwsza druhna , narzeczona brata, kupiła czerwoną sukienkę :/ nie mówiąc nic nikomu mimo że umawiałyśmy się że kupujemy razem, ale dopiero przed weselem tydzień bo moja 2 druhna miała sesję do dzisiaj
do czego mi ta czerwień będzie pasować?

To mamy podobnej klasy druhny. Będziemy mieć 3 pary drużbów, jednej jeszcze nie udało nam się zaprosić, bo ona na erasmusie a on pracuje 200km od nas, ale czują się zaproszeni i nawet ich nie musieliśmy pytać, a już zostali i drużbami. Pisze do mnie ta laska, że wypatrzyła sobie kieckę na nasze wesele, ale coś słyszała, że mam jakieś wyobrażenia więc się pyta czy czerwona może być. No i co jej miałam napisać, że kategorycznie zabraniam? Po prostu zmieniam koncepcje i każda druhna będzie miała kieckę w innym kolorze i bukiet odpowiednio dobrany. Tylko zielony jest zakazany, bo to mój kolor tego dnia No i niech mi któraś spróbuje we wzorzystej sukience przyjść to

[Dorka__00]

Napisane przez Post_Blue

Które klipsy są ładniejsze:

http://www.etsy.com/listing/90286742...e+clips+purple

czy te

http://www.etsy.com/listing/88046298...e+clips+purple

mnie się bardziej podobają te 1 - ale oba są bardzo ładne i trudno wybrać
w ogóle fajna sprawa - nie widziałam jeszcze takich klipsów

[chocolate muffin]

Napisane przez nena1984

Relacja neny z jej ślubu w stylu czarno białego old hollywood

Lady <3

Wiecie co... tak czekałam na ten ślub a teraz chciałabym żeby już było po. Chciałabym już wrócić do normalności bo ta nerwowa atmosfera dookoła zaczyna mnie przytłaczać.
Może gdybym wiedziała, że będę miała ślub i wesele jak z bajki tak jak nena to inaczej bym do tego podchodziła.

Kupiliśmy dzisiaj garnitur... w końcu !
I powinnam się cieszyć a przyjechałam do domu wkurzona Garnitur jest taki jaki miał być, czarny.. i śledź też miał być czarny bo to wygląda świetnie, szczególnie że tż jest niski i dobrze mu w cienkich krawatach optycznie go wydłużają. A że jestem przeciwniczką wszelkich kamizelek, muszników i białych ślubnych krawatów to ta wersja była idealna. I tż też był zdecydowany na 100%.
I co.. ? i wyszliśmy ze sklepu z białym krawatem kaskadowym

Baby w sklepie mu nagadały że czarny wygląda trochę pogrzebowo i ze pan młody musi się jakoś wyróżniać i że powinien wziąć biały krawat. Wprawdzie na początku podeszłam do tego spokojnie jak je mierzył, bo było dla mnie oczywiste że w tym białym wygląda mdło i mu to nie pasuje i jedyny słuszny jest czarny śledź i że go kupi. Ale jak w końcu kupił ten biały to już się wkurzyłam. Nikogo nie obchodziło moje zdanie

[Cierpliwosc]

Napisane przez chocolate muffin

I co.. ? i wyszliśmy ze sklepu z białym krawatem kaskadowym

Baby w sklepie mu nagadały że czarny wygląda trochę pogrzebowo i ze pan młody musi się jakoś wyróżniać i że powinien wziąć biały krawat. Wprawdzie na początku podeszłam do tego spokojnie jak je mierzył, bo było dla mnie oczywiste że w tym białym wygląda mdło i mu to nie pasuje i jedyny słuszny jest czarny śledź i że go kupi. Ale jak w końcu kupił ten biały to już się wkurzyłam. Nikogo nie obchodziło moje zdanie

Jak widzę słowa "baby w sklepie" to zaraz mi się lampka zapala, w takich sklepach to powinny być kasy samoobsługowe jak w tesco. Żyją takie stereotypami i tym, co to 10 i 20 lat temu było w tzw. ślubnej modzie. Jakby usłyszały o trampkach do ślubu rzucałyby pewnie tekstami w stylu "ale jak to? nie wypada, ble ble ble", a zobaczywszy Męża Neny na zawał by padły z wrażenie i ochom i achom nie byłoby końca.
Rozumiem Twój wnerw, ale może Tż w domu na spokojnie zorientuje się jaką głupotę popełnił i jaką przykrość Ci robi (czyt. da się przekonać do tego, że koniecznie musi kupić śledzia). Trzymam

[Nattiv]

Plan na dziś taki:
- zawieźć mamę do pracy, bo zabieram jej auto na cały dzień
- poczta
- próbna fryzura o 9
- zakupy spożywcze na wesele w tesco (widziałam kilka ciekawych promocji)
- próbny makijaż o 14
- pouczyć się na jutrzejszy egzamin
- o 19 wizyta u księdza i dać mu zapowiedzi
- w międzyczasie kupić nici w odpowiednim kolorze, bo Tż przy igraszkach urwał mi guziczek na dekolcie bluzki

Teraz zmykam na śniadanko Jak wrócę to wrzucę fotki o ile będzie co pokazać

Fryzjerka pewnie mnie zbeszta za stan moich włosów

[morelka1987]

Napisane przez NightButterflyVIP

No ja najpierw siedziałam z bananem czytając sprawdzając na bieżąco kawałki na YT, bo My też Mamy kwartet Inną piosenkę będziemy mieć na wejście, nie marsz Wagnera, ale Canon in D który Wy mięliście w trakcie mszy a tak, to wszystko się zgadza...no, prawie 4 utwory - "Kanon in D" Pachelbela na wejście, "Ave Maria" Schuberta na ofiarowanie, "Arię na strunie G" Bacha na komunię (UBÓSTWIAAAM!!!) oraz "Marsz weselny" Mendelssohna na wyjście
Później zaczęłam się tak śmiać -->>> w miejscu, gdzie napisałaś co powiedział ksiądz...czy ty Weroniko bierzesz sobie Małgorzatę......
A od mniej więcej Adele....już mina mi zrzedła... TŻ się zainteresował aż bo zaczęłam siąkać
Osz Ty....To musiał być CUDOWNY Dzień.....

Tez uwielbiam Arie na strunie G chciałam to miec na slubie i poprosiłam organiste ale powiedział że sam nie da rady i jak juz to bedzie grał to z panem od saksofonu, a on coś też zaczął kręcić i zproponował Barkę, a że też się nad nią zastanawiałam to się zgodzilismy

[ona8686]

Dzień dobry
Dzień powitałam z potwornym bylem brzucha i bede umierac cały dzien ale jest @

Napisane przez aleksandrettaa

Cudnie wyglądałaś I piękne podnoszenie. Ja się do niego nie umiem dobrze wybić

Nena fajna relacja


Myślę, że teraz właśnie ciężko będzie sprzedać bo PM2012 już mają kiecki a PM 2013 jeszcze nie kupują raczej. Jesienią/zimą pewnie będzie dużo łatwiej sprzedać.

Co myślicie o takim menu? Nie wiem czy komponuje się to ze sobą i czy nie mało bo u nas wiejskiego stołu nie ma. Z tym, że ślub o 18 dopiero.

obiad: krem z pomidorów z groszkiem ptysiowym
rulon ze schabu z pieczarkami, ziemniaki opiekane, zestaw surówek
deser: mus z truskawek z lodami waniliowymi i bitą śmietaną
dania gorące: eskalopki z kurczaka na grzance
szynki flambirowane
strogonow ze schabu z kluseczkami śląskimi i buraczkami
zimna płyta: schab ze śliwką, karczek pieczony, boczek faszerowany
zakąski: ruloniki szynki z sałatką jarzynową
roladki z drobiu z musem grzybowym
śledź po węgiersku
ryba po grecku
tymbaliki z soli
rolada z kaczki
sałatki: grecka + 2 inne

Mysle, ze bardzo fajne, choc niektórych rzeczy w ogole nie kojarzę albo kryją sie pod bardzo fachową nazwą. Ślub masz o 18 i 4 dania gorące?

Napisane przez Post_Blue

Które klipsy są ładniejsze:

http://www.etsy.com/listing/90286742...e+clips+purple

czy te

http://www.etsy.com/listing/88046298...e+clips+purple

1 ladniejsza, tylko szkoda, że ma te odstajace kosmyki

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Napisane przez 89Madzia89

Tutaj zdjecia sukienki
Zdjecie bylo robione w czasie ukladania koronki na sukience wiec gdzie te czarno szare plamki (zrobione w paitcie ) dalej sa elementy koronki cala przymiarka trwala godzine
Jestem zakochana w moim bolerku szczegolnie w plechach ramiona beda zwezane jeszcze i bedzie troche krotsze (oczywiscie nie patrzcie na moje ramiaczka od cyconosza)
Jak Wam sie podoba sukienka i pomozcie jaka mam bizu zalozyc do tego myslalam tylko o koczykach dluzszych by wydluzyc moja pulchna okragla twarz

Jak juz wszystko bedzie skończone to sukienka bedzie wygladac bardzo ładnie

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Napisane przez Post_Blue

Umieram, czuję, że łeb mi pęknie z przegrzania, wisiałam 4godz dzwoniąc do ludzi, co by potwierdzili....

Proszę o kciuki, jutro o 11.30 mam przymiarkę

czy beda zdjecia?

[Anulka_p]

Melduję się pełna wzruszenia po przeczytaniu relacji Neny. Piękna i wzruszająca

Mamy piosenkę na pierwszy taniec. Wiem, że późno, ale mieliśmy z nią problemy. Mamy pewną swoją piosenkę, która niestety nie bardzo pasowała nam do pierwszego tańca. Oboje mieliśmy wątpliwości mimo, że ją uwielbiamy (Nickelback- Far away). Wiem, że powinna być nasza, a nie tylko pasować, ale wątpliwości były na tyle duże, że stwierdziłam, że mogę ją z TŻem słuchać godzinami, przed snem, w samochodzie, śpiewać mu ją, ale jednak przy niej nie zatańczymy. I zaczęły się schody...bo jak nie ta to jaka? Przesłuchiwałam różne kawałki godzinami i naglę natknęłam się na tę. Słuchałam i łezka zakręciła mi się w oku. Pomyślałam i chyba nawet powiedziałam głośno- Jest piękna...ale za moment, - szkoda, że po polsku. Nie chcieliśmy polskiego numeru. No nic szukam dalej.

Po jakiejś godzinie wrócił TŻ z pracy, ja poszłam do kuchni podgrzać mu obiad i w tym czasie właśnie ta odnaleziona przez mnie polska piosenka zabrzmiała z głośników. Odwróciłam się i zobaczyłam mojego TŻa z wyciągniętymi rękoma (jakby mnie trzymał w ramionach) i tańczącego. A on nigdy, naprawę NIGDY tego nie robi. Pierwszy taniec to dla niego zło konieczne. Zapytałam więc w szoku- Co robisz kochanie? Otworzył oczy i powiedział, że tańczy, bo piosenka jest piękna.
I już się nie zastanawiamy. MAMY JĄ!

http://www.youtube.com/watch?v=T-IhOvx4hkc

[anusia-girl]

Hej złociutkie

TYTUŁ NOWEGO WĄTKU GENIALNY!!!!!

Zaniedbałam Was ostatnio strasznie
I chyba się to niestety tak szybko nie zmieni... dorwałam drobna robotkę ( na zastępstwo koleżanki tylko- zawsze trochę kasiorki wpadnie na podróż poślubną) jeszcze mi został przyszły tydzień i kompletnie nie mam czasu na nic, doliczając do tego w międzyczasie wyjazdy do domu, kursy tańca i inne pierdoły. Nie mam na nic siły ani czasu... Przepraszam

Na 22 dni przed ślubem w czasie nieobecności na forum:
-wybraliśmy menu w restauracji
- uczęszczamy na indywidualny kurs tańca
- dogadałam się z innymi dziewczynami z tego samego dnia ślubowania na strojenie kościoła
- byliśmy na pierwszej spowiedzi przedślubnej
- dograłam sprawy z księdzem, jeszcze tylko jedno spotkanie ze świadkami i koniec
- aaaa byłam na próbnym makijażu
- stresu nie ma... póki co, nawet się trochę uspokoiłam <dziwne> hehe


Ja teraz postaram się nadrobić w moim bardzo krótkim porannym wolnym czasie relacje ślubne i szybko przelecieć chodź troszkę stron
No i przede wszystkim

WSZYSTKIEGO NAJPIĘKNIEJSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA DLA WSZYSTKICH ŚWIEŻO UPIECZONYCH MĘŻATEK!!!!!!!!!

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez a u d r e y

W ferworze przygotowań przegapiłam 10 DDŚ !
o dzisiaj oficjalnie mam tylko jednocyfrową liczbę

Nena piękna relacja, oddawała klimat zdjęć na tle mgły

Lady
no cóż mogę powiedzieć? Wyglądałaś obłędnie

Rozliczyliśmy się z kumplem za meble w kuchni wydatki na kuchnię wzrooosły po tym znacząco

Jutro jedziemy w poszukiwaniu sukienki dla mojej drugiej druhny. Nie pisałam Wam ale moja pierwsza druhna , narzeczona brata, kupiła czerwoną sukienkę :/ nie mówiąc nic nikomu mimo że umawiałyśmy się że kupujemy razem, ale dopiero przed weselem tydzień bo moja 2 druhna miała sesję do dzisiaj
do czego mi ta czerwień będzie pasować?

aha...
no i....
WYJDĘ ZA MĄŻ W KREWETOWYM WĄTKU

no to podobnie jak moja, ctez Wam pisalam ze kupila krwista czerwona sukienke na ślub, moja druhna.

Jak jej nagadalam to kupiła druga, w kolorze fuksji

[Oriflame_Rybnik]

niusia_87 a dlaczego pytałaś w jakim kościele mamy?

My za chwilę się zbieramy,jedziemy o tej kwiaciarni,na cmentarz i z wódką na salę...

To już jutro...

[Anulka_p]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

To już jutro...

Coraz bliżej

[a u d r e y]

Napisane przez aleksandrettaa

A to po to kupiliście ten basen?

igzakli

Napisane przez Cierpliwosc

Nena ach...cudna relacja
Lady chcę więcej zdjęć, bo nie umiem się na Ciebie napatrzeć
kiciu zakochałam się w Twoich paznokciach

To mamy podobnej klasy druhny. Będziemy mieć 3 pary drużbów, jednej jeszcze nie udało nam się zaprosić, bo ona na erasmusie a on pracuje 200km od nas, ale czują się zaproszeni i nawet ich nie musieliśmy pytać, a już zostali i drużbami. Pisze do mnie ta laska, że wypatrzyła sobie kieckę na nasze wesele, ale coś słyszała, że mam jakieś wyobrażenia więc się pyta czy czerwona może być. No i co jej miałam napisać, że kategorycznie zabraniam? Po prostu zmieniam koncepcje i każda druhna będzie miała kieckę w innym kolorze i bukiet odpowiednio dobrany. Tylko zielony jest zakazany, bo to mój kolor tego dnia No i niech mi któraś spróbuje we wzorzystej sukience przyjść to

Ale ja wiedziałam że ona coś wytworzy, nie darzymy się szczególną sympatią , ale z racji tego że to narzeczona brata to idzie za druhnę. I jakiś czas temu byłyśmy w AGGI i przymierzały śliczne koronkowe sukienki- jedna była w kolorze pudrowego różu, a druga w kolorze latte. I Druga druhna- dziewczyna przyjaciela TŻta i moja bliska koleżanka przymierzyła ją i wyglądała cudnie bo ma rewelacyjną figurę, a dziewczyna brata beznadziejne, ma mały biust, zero talii i ta sukienka ogółem źle na niej leżała. Ale jej się ogromnie podobała, więc ustaliliśmy że jak nie znajdziemy nic innego to kupimy je. No i co? Przyjeżdża w tamtym tyg pokazać sukienkę którą kupila- ten sam model który mierzyły tyle ze czerwony

Napisane przez chocolate muffin

Lady <3

Wiecie co... tak czekałam na ten ślub a teraz chciałabym żeby już było po. Chciałabym już wrócić do normalności bo ta nerwowa atmosfera dookoła zaczyna mnie przytłaczać.
Może gdybym wiedziała, że będę miała ślub i wesele jak z bajki tak jak nena to inaczej bym do tego podchodziła.

Kupiliśmy dzisiaj garnitur... w końcu !
I powinnam się cieszyć a przyjechałam do domu wkurzona Garnitur jest taki jaki miał być, czarny.. i śledź też miał być czarny bo to wygląda świetnie, szczególnie że tż jest niski i dobrze mu w cienkich krawatach optycznie go wydłużają. A że jestem przeciwniczką wszelkich kamizelek, muszników i białych ślubnych krawatów to ta wersja była idealna. I tż też był zdecydowany na 100%.
I co.. ? i wyszliśmy ze sklepu z białym krawatem kaskadowym

Baby w sklepie mu nagadały że czarny wygląda trochę pogrzebowo i ze pan młody musi się jakoś wyróżniać i że powinien wziąć biały krawat. Wprawdzie na początku podeszłam do tego spokojnie jak je mierzył, bo było dla mnie oczywiste że w tym białym wygląda mdło i mu to nie pasuje i jedyny słuszny jest czarny śledź i że go kupi. Ale jak w końcu kupił ten biały to już się wkurzyłam. Nikogo nie obchodziło moje zdanie

no nieeeeeee...... zabiłabym. kupiła bym dziadowi tego śledzika, a tamten białe krawat pochlastała nożyczkami. z kim się żeni z Tobą czy z babami ze sklepu????

Napisane przez Czarnooka_Paula

no to podobnie jak moja, ctez Wam pisalam ze kupila krwista czerwona sukienke na ślub, moja druhna.

Jak jej nagadalam to kupiła druga, w kolorze fuksji

ja się nic nie odzywałam bo byłaby wielka awantura i obraza..

[kindziulindzia]

Witam w krewecie

dupsko mi dziś zmarzło jak cholera ta pogoda doprowadza mnie do furii

[aleksandrettaa]

Napisane przez ona8686

Mysle, ze bardzo fajne, choc niektórych rzeczy w ogole nie kojarzę albo kryją sie pod bardzo fachową nazwą. Ślub masz o 18 i 4 dania gorące?

Ślub o 18 Będzie 2 daniowy obiad z deserem a potem 3 ciepłe dania. Tylko kurcze sporo ludzi przyjezdnych i nie wiem czy wygłodniali nie będą.

Anulka_p gratuluję wyboru piosenki

Zbieram się zaraz i lecę na busa bo jadę do kielc ogarnąć wybór menu, spotkanie z dj, księdza, nauki i organistę. To będzie pracowity dzień. I tylko mam nadzieję, że się nie zgubię

[MiciaKicia]

hej jutro 2 TYGODNIE
ale że co ? że do mojego ślubu? MOJEGOOOOOO ???? sory ale niedowierzam

lecę się myć i zamawiać torcik oraz polować z mamą na buty dla niej