Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV - Strona 120 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-13, 21:14   #3571
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
mój też opijał jak byłam w szpitalu, u nas w domu, nie przeszkadzało mi to. Zresztą i tak wielkiej popijawy z tego co mówił nie było
dokłądnie znam mojego i zapewnie wypiją ale nie do upadłego
Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
Mój też robi pępkowe Nie wiem czy u nas czy gdzie indziej ale będzie W końcu tylko raz rodzi mu się pierworodny syn Poza tym mój tata od początku roku trzyma urlop na żądanie bo mówi, że nie wie jak planować a przecież mus chociaż kilka dni mieć wolnego (też na pępkowe 0 pierwszy wnuk, ma tylko wnuczkę ale wnuk....)
hihii
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:19   #3572
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
wydaje mi się, że każda, ale pewności nie mam i nie chcę nikogo w błąd wprowadzać. wujek google pewnie wie, ale mi właśnie mała na cycu wisi i ciężko mi się tak na kompie nawiguje
Z tego co ja się orientuję to kobiety w ciąży i dzieci i młodzież ucząca się mają zagwarantowaną opiekę zdrowotną. Ale to oczywiście do sprawdzenia

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
dokłądnie znam mojego i zapewnie wypiją ale nie do upadłego

hihii
Znając mojego to wypije tyle, że będzie prawie trzeźwy On w ogóle nie przepada za alkoholem i takiego pijanego to widziałam go może ze 2-3 razy No ale pępkowe - mus

Mój tata chodzi dumny jak paw z powodu wnuka Mówi, że w końcu będzie dziadkiem, a nie tylko mężem babci No i do tego rodzi jego ukochana córeczka (mimo, że mam tyle lat ile mam inaczej do mnie nie mówi jak córciu, dziecko...)
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:22   #3573
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość

Znając mojego to wypije tyle, że będzie prawie trzeźwy On w ogóle nie przepada za alkoholem i takiego pijanego to widziałam go może ze 2-3 razy No ale pępkowe - mus

Mój tata chodzi dumny jak paw z powodu wnuka Mówi, że w końcu będzie dziadkiem, a nie tylko mężem babci No i do tego rodzi jego ukochana córeczka (mimo, że mam tyle lat ile mam inaczej do mnie nie mówi jak córciu, dziecko...)
heh to fajnie moj tez tez pije tyle o ile
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:29   #3574
ajka89
Zadomowienie
 
Avatar ajka89
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Vestis Pokaż wiadomość
A mój przez całą ciążę utrzymywał, że chce być i to dla niego żaden problem, ale jak tydzień temu byliśmy razem w ramach sr na porodówce to mu mocno mina zrzedła i coś mi się zdaje, że jak tylko znajdzie jakąś wymówkę to z niej skorzysta



Na sr pokazywali to tak, żeby stojąc oprzeć się rękami o stół i tak sobie na luzie kołysać. Podobno bardzo pomaga także w akcji porodowej, główka obniża się o wiele szybciej.
A ktg ja wcale nie miałam i jeśli nic złego się nie będzie działo to wygląda na to, że nie będę mieć pytałam o to gin, ale powiedział, że nie ma sensu jeśli wszystko jest ok
Hm..trzeba będzie spróbować po 37 tygodniu
Cytat:
Napisane przez KarolinaPW Pokaż wiadomość
Ja też ale dziś pan kafelkarz pojechał na weekend do domu i nie wytrzymałam, posprzątałam i umyłam podłogi wiem, że to głupiego robota, bo od poniedziałku cyrk od nowa, poza tym kurz wciąż opada, ale jakoś mi lepiej że choć przez trochę będzie czyściej

Pięknie!

Ty już pijesz????
Mamy ten sam tp, a mi się wydaje, że na herbatki, wiesiołki, okłady mam jeszcze kupę czasu Nie wiem czy też pić, nie chcę za wcześnie urodzić

Witamy, witamy!!!!!!!!!!!!!!!!
Poczekaj aż się reszta rozpakuje

Już pewnie niedługo
Telefon mam w pogotowiu, naładowany, więc w razie W pisz

Mój byłby do tego zdolny Teściowa wydzwania kilka razy dziennie, nawet jak się nic nie dzieje, więc w takiej sytuacji będzie cały czas wisiała na telefonie

U nas też!

W 32 skończonym, ale gin powiedział, że tak awansem mi zrobił, bo też jestem służba zdrowia

Co za babsko , niestety dla niektórych pierwsze dziecko po 30 to dalej coś dziwnego
Hm, ja jeszcze nie miałam
Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Mój jest na to nastawiony



A to parkingowa Co ją to obchodzi? Twoje prywatne sprawy... No masakra



Ja nie miałam i na razie mieć nie będę. No chyba, że doczekam w ciąży 41 tygodnia to wtedy. Póki co jeśli nic się nie dzieje to nie ma potrzeby.



Pięknie Ci córcia rośnie



Masz ochotę sprzątać? Zazdraszczam.... Mi się kompletnie nie chce, a ciągle jeszcze sprzątamy po remoncie.

Niestety bardzo wielu Polaków lubi ględzić o swoich chorobach i dolegliwościach. Gdzie jeszcze jestem w stanie zrozumieć osoby starsze (nie mówię, że mi się to podoba), bo nie mają komu się wygadać więc każdy wolny słuchacz jest dobry. Tak młodsze osoby... Doskonałym przykładem jest moja szefowa - w sumie jeszcze młoda babka, ale co przychodzi klient to wiecznie opowiada co ją boli i u jakiego była lekarza
Właśnie się zastanawiam, czy KTG jest obowiązkowe, czy to raczej kwestia indywidulana
ajka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:40   #3575
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

mój TŻ pochodzi ze środowiska, gdzie kobiete na porodówke zawożą a chłop zaczyna pić (a jak na złość mamy w pobliżu kilku jego znajomych i kuzynów z którymi sie wychował)... u mnie to wygląda troche inaczej w rodzinie. czesto pępkowe odbywa sie jak już kobieta wraca do domu i czuje sie na silach przygotowac jakies przekąski, przychodzą faceci i opijają z tatusiem.

na dzień dzisiejszy nie wiem czy coś takiego w ogóle sie odbedzie, bo tu bardzo szybko wypuszczaja po porodzie, jak pisala Hania nawet po 6-12h, wiec za bardzo nie bedzie mial czasu na picie i trzezwienie
__________________



Edytowane przez natee
Czas edycji: 2012-07-13 o 21:44
natee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:45   #3576
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
Już myślałam, że będę miała spokój z tymi RMUA, jeśli do 2 sierpnia urodzę, bo tyle miał być ważny ten ostatni, ale okazało się, że nie ..Pojechałam dziś do szpitala po wypis i co się okazało? że owy druk wystawiony jest 2 lipca, ale dane na nim są za miesiąc kwiecień Pani w kancelarii powiedziała, że tym razem mi to uzna, ale jak przyjdę już do porodu, to dane mają być za czerwiec, bo inaczej zapłacę sobie za pobyt Tak więc znów musiałam tam dzwonić, pani powiedziała, że w poniedziałek oni dostaną ten druk, więc znowu czeka mnie użeranie się z nimi, dzwonienie po kilka razy, żeby to łaskawie przysłali. A i tak pewności, że to będzie za czerwiec, a nie np za maj, nie mam
No masakra, przecież w PL kobiety mają zagwarantowane darmowe porody...
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:45   #3577
ajka89
Zadomowienie
 
Avatar ajka89
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez natee Pokaż wiadomość
mój TŻ pochodzi ze środowiska, gdzie kobiete na porodówke zawożą a chłop zaczyna pić (a jak na złość mamy w pobliżu kilku jego znajomych i kuzynów z którymi sie wychował)... u mnie to wygląda troche inaczej w rodzinie. czesto pępkowe odbywa sie jak już kobieta wraca do domu i czuje sie na silach przygotowac jakies przekąski, przychodzą faceci i opijają z tatusiem.

na dzień dzisiejszy nie wiem czy coś takiego w ogóle sie odbedzie, bo tu bardzo szybko wypuszczaja po porodzie, jak pisala Hania nawet po 6-12h, wiec za bardzo nie bedzie mial czasu na picie i trzezwienie
Oj, jak chłop chce się upić, to i tak się upije

Mój mi też już zapowiedział pępkowe...a raczej jego koledzy bardziej na to nalegają ale jak to wyjdzie w praniu to nie mam zielonego pojęcia...
ajka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:46   #3578
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez natee Pokaż wiadomość
mój TŻ pochodzi ze środowiska, gdzie kobiete na porodówke zawożą a chłop zaczyna pić (a jak na złość mamy w pobliżu kilku jego znajomych i kuzynów z którymi sie wychował)... u mnie to wygląda troche inaczej w rodzinie. czesto pępkowe odbywa sie jak już kobieta wraca do domu i czuje sie na silach przygotowac jakies przekąski, przychodzą faceci i opijają z tatusiem.

na dzień dzisiejszy nie wiem czy coś takiego w ogóle sie odbedzie, bo tu bardzo szybko wypuszczaja po porodzie, jak pisala Hania nawet po 6-12h, wiec za bardzo nie bedzie mial czasu na picie i trzezwienie
takie cos po moim trupie
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:54   #3579
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość
Oj, jak chłop chce się upić, to i tak się upije

Mój mi też już zapowiedział pępkowe...a raczej jego koledzy bardziej na to nalegają ale jak to wyjdzie w praniu to nie mam zielonego pojęcia...
mój wcale nie planuje, ale jesli trafi na weekend pewnie będą go naciskać.
wszystko zalezy od tego czy bede rodzic przed przylotem mamy czy jak juz bedzie u nas, bo TŻ ma respekt przed teściówką
w pracy ma ugadane, ze jakbym miala zostac dluzej w szpitalu to moze nawet przyjsc na jedną albo dwie nocki do pracy, bo sa potrzebne rece do roboty, wiec zobaczymy jak to bedzie
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:58   #3580
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
No masakra, przecież w PL kobiety mają zagwarantowane darmowe porody...
Hm... proponuję zrobić wydruk z karty praw pacjenta i okazać przy przyjęciu do szpitala Ja pewnie tak zrobię bo podbiłam legitymację ubezp. 9 lipca i jak urodzę po 9 sierpnia to będzie nieważna a do pracy się już nie wybieram po głupią pieczątkę A i RMUA nie będę miała bo też musiałabym do pracy jechać odebrać a jakoś ponad godzinna podróż nie jest aktualnie moim marzeniem
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 21:58   #3581
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
ja tam nie wiem, ale nawet na drzwiach od kancelarii jest napisane: "pacjenci, którzy nie okażą dowodu ubezpieczenia, będą mieli wystawiony rachunek za pobyt w szpitalu".
To pewnie dotyczy ogólnie pacjentów, ale kobiety w ciąży są szczególnym przypadkiem. Poród na pewno mają za darmo (nie wiem co jeszcze, bo nigdy się w to nie zagłębiałam).

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
a moj tz robi pepkowe u nas w meiszkaniu i nie mam nic przeciwko, niech opija
Mój też będzie opijał - jedyne co to mówiłam małżowi, że jak przyjdzie do szpitala to ma wyglądać na trzeźwego
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:03   #3582
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
no bo generalnie ubezpieczenie jest wymagane. żeby nfz zapłacił za pobyt w szpitalu, ale akurat poród w świetle prawa jest tu wyjątkiem
Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
No masakra, przecież w PL kobiety mają zagwarantowane darmowe porody...
powiem tak - może to i jest zagwarantowane, ale jak widać szpitale mają to gdzieś. W moim przypadku całe szczęście, że po tym upadku nic się nie stało. Bo gdy przyjechałam do szpitala na IP siedziałam tam roztrzęsiona przez 20 minut, podczas gdy pani wypisywała papiery, nie mogąc nawet znaleźć daty wystawienia rmua na druku. Sama musiałam jej pokazać. Pierwsze o co pytała to było to ubezpieczenie. Potem siedziałam kolejne 15minut, tyle że już na oddziale położniczym, gdy pielęgniarki wypisywały mi kartę (tą, co na łóżku się wiesza), mierzyły ciśnienie i temperaturę. Dopiero potem kazały mi iść na ktg. Tak więc około 40min zeszło na załatwianiu jakiś durnych formalności, tak jakby nie można było tego załatwić później. Przecież gdyby coś się stało, odpukać, to mogliby nie zdążyć. A ja w tym czasie myślałam, że zejdę na zawał. Jak usłyszałam tętno mojego dziecka, to się rozpłakałam ze szczęścia, że żyje. Po ktg czekałam kolejne 20min na lekarza do zwykłego badania na fotelu. A USG zrobili mi dopiero na drugi dzień.... To jest właśnie nasza służba zdrowia
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:05   #3583
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Dziewczęta, sama chętnie bym się po porodzie opiła Ale jak ja nie mogę to chociaż niech mąż się pobawi Ja na swoją kolej poczekam
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:05   #3584
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Paulaaa23 Pokaż wiadomość
Mam takie pytanie.. Jak robili mi USG w szpitalu, to sprawdzali przepływy w mózgu i gin zjechał tym czymś aż do wzgórka łonowego... Czy to znaczy, że mały jest nisko??

I drugie pytanie: po porodzie sn przez ile nie pozwalają się podnosić?? Mam na myśli sytuację, kiedy nas zszywają.. Bo mama mi mówiła, że za jej czasów przez 24h nie pozwalali zejść z łóżka.. A np wczoraj, gdy czekałam na ktg pod salą porodową, to wyprowadzali dziewczynę po porodzie sn, tzn, najpierw leżała 2 godziny tam, a potem szła sama na salę z podkładem między nogami A po kolejnych dwóch godzinach widziałam ją samą wychodzącą z łazienki z ręcznikiem w ręku... Ledwo chodziła, ale sama...
To znaczy, że maluch jest tak nisko
Chyba to zalezy od szpitala, bo w moim 2h po porodzie pakuja cie na wózek i zawożą na salę poporodową. A tam radź se sama babo Ja wstałam po porodzie dopiero po ok. 5h do lazienki, wcześniej się bałam z powodu opuchlizny i dyskomfortu.

Cytat:
Napisane przez nitka_88 Pokaż wiadomość
Znowu podbijam pytania, a na dodatek dołączam swoje:
kawa parzona czy rozpuszczalna? i w jakich proporcjach z wodą?

A mi herbatka smakuje
Kawę robiłam parzoną, mocną, czyli zalewałam ją niewielką ilością wody tak, żeby się w miarę rozpuściła.

Co do podpaski lub gazika - nie przeciekała mi podpaska raczej, a jeśli nawet, to podkładałam sobie podkład na łóżko i nie było problemu.

Kurde sorki ze tak piszę pod Twoim postem, ale wcielo mi polowe cytatów oczywiście :/

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Luśka śpi na brzuchu i przed chwilą tak śmiesznie wypinała tyłek, ale to wyglądało
Mnie lekarz mówił, żeby jak najmniej kłaść na brzuszku.

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
ja wczoraj zrobiłam spacer 2,5 km i nic wiec dzis pojde na szkole rodzenia pieszo 3 km
Wariatka!!!!!!! Jakbyś wiedziała, jaki spacer sobie z Houserką urządziłyśmy tydzień przed moim porodem, to byś padła. Kilometry przemierzone w upale po górkach i pagórkach Też to nic nie dało w obu przypadkach

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
No cóż, godzina zero tuż tuż

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Rozmawiam z mamą o porodzie, że to kwestia tygodnia, max dwóch, a mama na to żebym jej nie straszyła, bo gorąco jej się robi haha
hehe reakcja mamy niezła Moja nie mogła się doczekać, ale też tak reagowała.

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
a coś Ty taka zdziwiona, przecież masz rodzić niedługo



moja mama chciała wiedzieć, jak tylko się zacznie, więc jej daliśmy znać, mąż dał znać też teściowej i to był błąd... Co chwila telefony, sms-y co tam jak tam. W końcu dobitnie opieprzyliśmy i jedną i drugą i powiedzieliśmy, że mają nie dzwonić, nie pisać, jak coś to sami się odezwiemy. I co? I teściowa dalej wydzwaniała do męża, ale on nie odbierał po prostu. A za jakiś czas moja mama znowu mi pisze, żebym się odezwała jak będę mogła. Nie wytrzymałam, zadzwoniłam z opieprzem, a ona mi mówi, że sama z siebie by już się do nas nie odzywała i czekała, ale... moja teściowa zaczęła ją nękać telefonami i pytaniami czy czegoś nie wie W tym momencie to myślałam, że utłukę teściową. Już cała w nerwach poprosiłam mamę, żeby do niej zadzwoniła i ją w moim imieniu poinformowała, że ma dać wszystkim spokój i my sami się do niej odezwiemy jak coś podziałało i w końcu był spokój, ale jak bym mogła cofnąć czas, to bym obie mamuśki poinformowała już po wszystkim
My też mieliśmy plan, by nie informować o wyjezdzie do szpitala i prawie się udało, moj tż tylko zadzwonił do mojej mamy i swojego taty, że jedziemy, a oni nie mieli czasu nas nękać telefonami, bo niedługo po tym zadzwonił,że urodziłam. Moja mama dowiedziała się o tym fakcie nie od nas, tylko od teścia, ktory niestety wiedział pierwszy, bo tż do niego najpierw zadzwonił. Wtedy rodzice wsiedli w auto i przyjechali do mnie zobaczyc niunię
Tak apropo niuni - moja mama cały czas prawie płacze jak ją widzi, a ja płaczę z nią Jest taka szcesliwa, ze się doczekała wnusi. Moj tata to samo, nie poznaje go, tak małą kocha.

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
ja z mężem miałam taki sam układ, a jak przyszło co do czego został też na parte Jakoś tak szybko akcja się potoczyła, że nawet nie było czasu pomyśleć co i jak i już było po wszystkim. Mąż tylko jak zorientował się co się święci, to biegiem pognał za fotel, żeby mi w krocze nie patrzeć
Kurde, a ja nawet nie wiem, gdzie był tż na partych, bo nie widziałam go nigdzie, a sala była tak skonstruowana, że miała wnękę i tam pewnie biedak siedział na kanapie. Było tylu lekarzy i położnych koło mnie, że tż się pewnie nie dopchał

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
Właśnie poszedl tz
przyszedl z wielkim miskiem do Corci pół lozka mi zajmuje ale fajnie się na nim karmi
Mleka mam tyle że mi przez wkładki przecieka tak że pół koszuli miałam mokrej
Super z tym mlekiem, mnie też wkładki przeciekają w nocy. A tż kochany

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
chciałabym szybkiego porodu, ale chyba bez przesady

http://kobieta.wp.pl/kat,65524,title...wiadomosc.html
U nas prawie tak było - jeszcze 10 min w domu i byłoby po sprawie :P

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
nieee w naszym mieszkaniu, ale wtedy gdy ja bede w szpitalu co mi szkodzi? zaprosi ekipe, wypija, pojda, a TŻ wie ze dom ma blyszczec jak wróce ze szpitala
I tak ma być !
Mój tż jeszcze nie robił pępkówki, podobno ma zrobić jak pojedziemy do moich rodziców na 2 tygodnie.
pumas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:08   #3585
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość

Mój też będzie opijał - jedyne co to mówiłam małżowi, że jak przyjdzie do szpitala to ma wyglądać na trzeźwego
ja mowilam mojemu zeby odswiezyl oddech przed przyjsciem do szpitala, zeby wydychanego alku nie czuc bylo

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Wariatka!!!!!!! Jakbyś wiedziała, jaki spacer sobie z Houserką urządziłyśmy tydzień przed moim porodem, to byś padła. Kilometry przemierzone w upale po górkach i pagórkach Też to nic nie dało w obu przypadkach



I tak ma być !
Mój tż jeszcze nie robił pępkówki, podobno ma zrobić jak pojedziemy do moich rodziców na 2 tygodnie.
no wlasnie wylezie kiedy zechce


noo niech robi, takie wydarzenie trzeba opic



dziewczyny czy wasze maluchy tez tak silnie napierają główką w szyjkę, ale tak z epy jakby chciały wyjśc i tak dlugo nawet z godzien??
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:09   #3586
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Lipus jest w szpitalu. Złapały ją silne boleści i pojechała na IP. Okazało się, że Mały pcha się w kanał a waży tylko 1800g. Nie wie ile zostanie w szpitalu. I macie pozdrowienia
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:09   #3587
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez pumas Pokaż wiadomość
Mnie lekarz mówił, żeby jak najmniej kłaść na brzuszku.
nie kładę jej dużo na brzuchu, tak jak położna mi powiedziała, tak około raz dziennie

Oj za Lipus żeby jej tam akcję zahamowali i potrzymali jeszcze w brzuszku malucha
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:11   #3588
depoison
Zadomowienie
 
Avatar depoison
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez chce_byc_mama Pokaż wiadomość
moze w dojczlandzie tez bedzie?

czemu Cie polozna zdenerwowala?
o ile mi wiadomo, to w Dojczlandzie można tylko online kupować. Next tu chyba nie ma sklepów stacjonarnych
Cytat:
Napisane przez karolka110 Pokaż wiadomość
co franca Ci zrobiła????
już od początku nie szło się z babskiem normalnie na godzinę umówić - potrafiła rzucić niedbale "a ja jutro nad jezioro jadę, to wpadnę do was przed - albo po" tudzież "sorry, kochana, ja miałam cały dzień komórkę rozładowaną, dlatego nie przyjechałam. Aha, coś się dziwnego z pępkiem dzieje? hmm, ale ja muszę teraz do domu, strasznie jestem głodna"

Pierwsze 2-4 dni, gdy głównie siedziałam w domu, nie zwracałam uwagi na tę jej nieprzewidywalność i niepunktualność, potem już zaczęło mnie irytować, że pisze "mogę być za pół godziny" choć umawiałyśmy się nie za pół, a za trzy.
Poprosiłam ją o jedną rzecz - o spotkania nie wcześniej, niż o 17 (bo raz, że wcześniej często mnie nie ma/mam gości, dwa, że o tej porze mąż wraca z pracy a też chciał przy tych spotkaniach być).
To tak tytułem wstępu. A oto, co mnie dziś zeźliło:
położna miała przyjść w środę koło 18. Jakoś przed 13 pisze mi smsa, że jest w okolicy i może przyjść teraz. "Teraz jestem poza domem" - odpisuję. Ona na to, że wieczorem jednak przyjść nie może, w czwartek w ogóle nie ma czasu, więc ewentualnie w piątek.
Wysyłam jej dziś zatem smsa (nie dzwonię, bo rzadko odbiera) z pytaniem, jak się umawiamy - i że mi tradycyjnie najbardziej pasowałoby między 17 a 20.
Na to babsko raczy odpowiedzieć, że ona popołudniami przyjeżdżać nie będzie, bo ona ma też swoje życie prywatne i nie będzie się dostosowywać do każdej pacjentki, bo by musiała być po 12 godzin w pracy.
Następny wysłany do niej przeze mnie smsa był krótki i konkretny - napisałam po prostu, że rezygnuję z jej pomocy.
A tak swoją drogą, to musi kobitka niezłą kasę trzepać, skoro taką lekką ręką zrezygnowała z tych 800€ za 17 półgodzinnych spotkań (zarabia prawie 5 dych za spotkanie, ale skoro nie chce, to ja się z nią już dłużej użerać nie będę)


Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość
Dziewczyn, w którym tygodniu miałyście pierwsze KTG?
w 18 tc
__________________
To read or not to be

Le roi est mort, vive le... reine!

depoison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:16   #3589
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

lipus oby wstrzymali dzidzie jeszcze!
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:21   #3590
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Lipus jest w szpitalu. Złapały ją silne boleści i pojechała na IP. Okazało się, że Mały pcha się w kanał a waży tylko 1800g. Nie wie ile zostanie w szpitalu. I macie pozdrowienia
Ojej, to Mały szybko pcha się na świat.
żeby jak najdłużej pobył w brzuszku.

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
już od początku nie szło się z babskiem normalnie na godzinę umówić (...)
Rzeczywiście jakaś nieużyta kobieta. Dostaniesz jakąś inna, żeby dociągnąć do 17 spotkań czy Twoja przygoda z położnymi jest zakończona?
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:21   #3591
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Lipus jest w szpitalu. Złapały ją silne boleści i pojechała na IP. Okazało się, że Mały pcha się w kanał a waży tylko 1800g. Nie wie ile zostanie w szpitalu. I macie pozdrowienia
oj troszke za szybko oby opanowali sytuacje
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:21   #3592
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Rozbawiło mnie to Duże dziecko
Widać dobrze je karmiłaś
Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Z mojej kruszynki w przeciągu miesiąca zrobił się malutki pucuś, lekarka była w szoku i aż dwa razy mierzyła wszystko, a niunia dzisiaj była grzeczna i dała się ładnie pomierzyć. Więc przeciągu miesiąca moje dziecko przybrało 1200g i waży obecnie 3200g
Szyjka mi się skróciła mam zewnętrzne rozwarcie na palec, ale mówi że w tym tygodniu to ma się już szyjka szykować do porodu.
Jako, że jedzie moja ginka na urlop krążek mam mieć ściągany dopiero 30.07, puki co od jutra mam powoli odstawiać fenoterol, niby mówiła o tabletkę mniej co 2 dni.
Super Ale utuczyłaś malucha
Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
Właśnie poszedl tz
przyszedl z wielkim miskiem do Corci pół lozka mi zajmuje ale fajnie się na nim karmi
Mleka mam tyle że mi przez wkładki przecieka tak że pół koszuli miałam mokrej
Pół oddziału możesz wykarmić
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Małż właśnie uspokaja małą przy Metallice Zapuścił jej, położył sobie na kolanach, a ta w momencie przestała ryczeć i słucha jak zaczarowana teraz właśnie zaczęła przysypiać
Wie co dobre
Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
chciałabym szybkiego porodu, ale chyba bez przesady

http://kobieta.wp.pl/kat,65524,title...wiadomosc.html

Cytat:
Napisane przez ajka89 Pokaż wiadomość

Właśnie się zastanawiam, czy KTG jest obowiązkowe, czy to raczej kwestia indywidulana
Jakby było obowiązkowe, to by każda z nas miała. Mi robili tylko w szpitalu, gin nie zlecał normalnie bo nie miał sprzętu w gabinecie
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:22   #3593
karmeelek
Zadomowienie
 
Avatar karmeelek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Dobry wieczór! Tak na szybko poczytałam co się działo i widzę, że żadna dziś na porodówkę się nie wybrała.
Ja miałam 2 intensywne dni i sporo jeżdżenia ale warto było Udało nam się kupić rodzinne autko i odwiedzić Ciastka. Powiem Wam, że zdjęcia Rozalki nie oddają tego jaka ona jest kochana, słodka, grzeczna - normalnie cudo Ciastuś super, że jutro wychodzicie i że masz dużo pokarmu
Houserka ogromne gratulacje i ucałowania dla Poli!
Balbinka, kasikkkkka, Malwina gratuluję pomyślnych wizyt!
U nas wszystko dobrze - mała daje popalić aż miło. Już nie mogę doczekać się wizyty w środę - jestem bardzo ciekawa jak mała i szyjka.
karmeelek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:22   #3594
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Lipus jest w szpitalu. Złapały ją silne boleści i pojechała na IP. Okazało się, że Mały pcha się w kanał a waży tylko 1800g. Nie wie ile zostanie w szpitalu. I macie pozdrowienia
No to żeby maluszek jeszcze zechciał posiedzieć w brzuszku

Cytat:
Napisane przez depoison Pokaż wiadomość
o ile mi wiadomo, to w Dojczlandzie można tylko online kupować. Next tu chyba nie ma sklepów stacjonarnych

już od początku nie szło się z babskiem normalnie na godzinę umówić - potrafiła rzucić niedbale "a ja jutro nad jezioro jadę, to wpadnę do was przed - albo po" tudzież "sorry, kochana, ja miałam cały dzień komórkę rozładowaną, dlatego nie przyjechałam. Aha, coś się dziwnego z pępkiem dzieje? hmm, ale ja muszę teraz do domu, strasznie jestem głodna"

Pierwsze 2-4 dni, gdy głównie siedziałam w domu, nie zwracałam uwagi na tę jej nieprzewidywalność i niepunktualność, potem już zaczęło mnie irytować, że pisze "mogę być za pół godziny" choć umawiałyśmy się nie za pół, a za trzy.
Poprosiłam ją o jedną rzecz - o spotkania nie wcześniej, niż o 17 (bo raz, że wcześniej często mnie nie ma/mam gości, dwa, że o tej porze mąż wraca z pracy a też chciał przy tych spotkaniach być).
To tak tytułem wstępu. A oto, co mnie dziś zeźliło:
położna miała przyjść w środę koło 18. Jakoś przed 13 pisze mi smsa, że jest w okolicy i może przyjść teraz. "Teraz jestem poza domem" - odpisuję. Ona na to, że wieczorem jednak przyjść nie może, w czwartek w ogóle nie ma czasu, więc ewentualnie w piątek.
Wysyłam jej dziś zatem smsa (nie dzwonię, bo rzadko odbiera) z pytaniem, jak się umawiamy - i że mi tradycyjnie najbardziej pasowałoby między 17 a 20.
Na to babsko raczy odpowiedzieć, że ona popołudniami przyjeżdżać nie będzie, bo ona ma też swoje życie prywatne i nie będzie się dostosowywać do każdej pacjentki, bo by musiała być po 12 godzin w pracy.
Następny wysłany do niej przeze mnie smsa był krótki i konkretny - napisałam po prostu, że rezygnuję z jej pomocy.
A tak swoją drogą, to musi kobitka niezłą kasę trzepać, skoro taką lekką ręką zrezygnowała z tych 800€ za 17 półgodzinnych spotkań (zarabia prawie 5 dych za spotkanie, ale skoro nie chce, to ja się z nią już dłużej użerać nie będę)
i bardzo dobrze!! Co ona myśli, że jesteś do domu przyspawana? W końcu to ona dostaje za to kasę i to jej powinno też na tym zależeć. Popieram!!!

A ja dziś złożyłam skargę na poczcie Listonoszka nie dość, że nie może się zdecydować na której placówce pocztowej zostawić przesyłkę to (dziś miałam awizo na jedną, a przesyłka była na innej) to jeszcze jędza jedna nie korzysta z dzwonka przy bramce tylko trąbi pod domem. No ku.rw.a, nie będę się zrywać to każdego trąbnięcia.
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:26   #3595
karmeelek
Zadomowienie
 
Avatar karmeelek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Lipus jest w szpitalu. Złapały ją silne boleści i pojechała na IP. Okazało się, że Mały pcha się w kanał a waży tylko 1800g. Nie wie ile zostanie w szpitalu. I macie pozdrowienia
Oj chyba w złym momencie napisałam o niewybieraniu się na porodówkę... Trzymam żeby powstrzymali akcję.
karmeelek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:27   #3596
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Pamiętam nawet taką sytuację z moją siostrą. Zawieźliśmy ją do szpitala w 34tc, bo miała regularne skurcze, bolesne. Oczywiście IP, pierwsze o co pytają - ważne ubezpieczenie. Okazało się, że ma nieważne. Przyjęli ją, ale w dniu wypisu tydzień później kazali jej pokazać już ważne. Z tymi skurczami siedziała tak samo ok 20min, pielęgniarka nawet się nie spieszyła z wypisywaniem. Widząc tylko jak siostra zwija się z bólu na krześle głupio zapytała: "aż tak panią boli?" . W końcu dostała kroplówkę na powstrzymanie skurczy i po tygodniu wyszła. Minął kolejny tydzień i znowu dostała skurczy, tym razem silniejszych. Tym razem było to nad ranem, więc ja dowiedziałam się po fakcie, ale jej mąż ją zawiózł do szpitala. No i znowu prawie pół godziny wypisywania papierków, a ona siedzi i się zwija. A pielęgniarka zastanawia się co jeszcze ma wypisać. W końcu jej mąż się wkurzył i zaczął się na nią drzeć, że żonę boli, a ona się wlecze i niczym nie przejmuje. Jakiś lekarz przyleciał i do niego, że na policję zadzwoni jak się nie uspokoi. No to on na to, żeby dzwonił i zobaczymy komu rację przyznają. Lekarz się zamknął i zaraz zabrali ją na oddział i nagle panika i zdziwienie lekarza, bo siostra dostała krwotoku do tego i wody jej odeszły. Podpisała papiery (miała już wcześniej skierowanie na cc z powodu nerek, serca i nadciśnienia), i podali jej narkoze. A ostatnie co siostra usłyszała, zanim zasnęła to słowa lekarza:" mam nadzieję, że zdążymy"...
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:30   #3597
depoison
Zadomowienie
 
Avatar depoison
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Rzeczywiście jakaś nieużyta kobieta. Dostaniesz jakąś inna, żeby dociągnąć do 17 spotkań czy Twoja przygoda z położnymi jest zakończona?
z tego co wiem, mam prawo do kontynuowania spotkań z inną położną. Ta poprzednia dostanie zapłatę tylko za te odbyte (było ich chyba 6). Ale jak mam to dokładnie załatwić - jeszcze nie wiem, na dniach mają do mnie zadzwonić z AOK (moja kasa chorych).

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
i bardzo dobrze!! Co ona myśli, że jesteś do domu przyspawana? W końcu to ona dostaje za to kasę i to jej powinno też na tym zależeć. Popieram!!!
ewidentnie
I też nie przyszło jej do głowy, że mogę akurat mieć gości, chcieć wejść pod prysznic, odpocząć, bo właśnie uśpiłam dziecko albo się po prostu zdrzemnąć... Ona ma czas za 20 minut i się dostosuj, człowieku. Uhm, jasne

Lipus, trzymam kciuki, wszystko musi być ok!
__________________
To read or not to be

Le roi est mort, vive le... reine!

depoison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:31   #3598
Paulaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Paulaaa23
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 637
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez Soleilka Pokaż wiadomość
Lipus jest w szpitalu. Złapały ją silne boleści i pojechała na IP. Okazało się, że Mały pcha się w kanał a waży tylko 1800g. Nie wie ile zostanie w szpitalu. I macie pozdrowienia
o kurcze.. oby mały posiedział jeszcze w brzuchu
__________________
Adaś

Paulaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:33   #3599
osia86
Raczkowanie
 
Avatar osia86
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 146
GG do osia86 Send a message via Skype™ to osia86
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Chciałam się odnieść do tego, żeby brać, co leci ze znieczuleń, jak boli przy porodzie. Otóż u nas na SR położna mówiła, że np. dolantyna, która najczęściej jest podawana, wcale nie jest taka bezpieczna dla dziecka (zwłaszcza jak urodzi się w przeciągu 3 h od podania leku matce), a i tak jest mało przeciwbólowa. Dobrze dokładnie porozmawiać z położną lub lekarzem o lekach w trakcie porodu, bo potem podobno jest już wszystko jedno rodzącej kobiecie i chce cokolwiek, żeby tylko nie bolało... ;(
osia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-13, 22:34   #3600
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XIV

Cytat:
Napisane przez wvictoria Pokaż wiadomość
A ja dziś złożyłam skargę na poczcie Listonoszka nie dość, że nie może się zdecydować na której placówce pocztowej zostawić przesyłkę to (dziś miałam awizo na jedną, a przesyłka była na innej) to jeszcze jędza jedna nie korzysta z dzwonka przy bramce tylko trąbi pod domem. No ku.rw.a, nie będę się zrywać to każdego trąbnięcia.
Ciekawe czy to coś da, też kiedyś złożyłam skargę - czekałam na polecony, cały dzień byłam w domu a i tak w skrzynce znalazłam awizo I w zasadzie na moją skargę odpowiedzieli, że to niemożliwe żebym cały dzień była w domu. Gdyby to była prawda to listonosz dostarczył by przesyłkę a nie zostawiał awizo Oczywiście było to ubrane w ładniejsze słowa, ale do tego się sprowadzało
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.