Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[Stronczek27]

Zapaleczko zależy czym i co wysylasz. Ile to waży. Paczke od 20 Ł mozna juz wysłać

Wysylalam kiedys sweterek dla mamy poczta to Zapłaciłam ok 3 Ł

[zanetaa88]

Piszą takie coś jeszcze "Jeśli musimy z pewnych względów przypiąć fotelik z przodu, pamiętajmy by maksymalnie odsunąć fotel do tyłu. Poduszki powietrzne projektowano z myślą o osobach dorosłych, dlatego może się zdarzyć, że wybuchając mogą uszkodzić, a nawet połamać nóżki dziecka."

Mam w sumie lusterko w którym widzę Emilie i ona mnie, ale kręci mnie dać ją do przodu...

[patik87]

Hej. Nie wiem co pisać dziewczyny,
Byliśmy w kazimierzu, ale.....z moim tż wycieczki to żadna przyjemność, marudzi gorzej jak dziecko i zaraz chce wracać. i tak jest za każdym razem.
Głowa mnie boli, bardzo.

Sara załapała za pierwszym razem jak się pije ze słomki w szoku byłam że od raza zakuma.

Wodaqua myślę o Tobię często!! Koleżankę ta samo potraktowali w pracy ( dostała mniejszą podwyżkę niż pozostali pracownicy ze względu że była na macierzyńskim!! szok!! i ti w urzędzie miejskim takie sytuacje..)

Brumek wszystko się zgadza z tyk kodeksem, tylko....teraz dużo wyższy mandat jest za przewożenie bez fotelika, i za pasy też podnieśli. ( nie pamiętam dokładnie ile)
Ale mm chęć na tego shejka!! a jeszcze nie dorobiłam się blendera

[aania_20]

Napisane przez patik87

Brumek wszystko się zgadza z tyk kodeksem, tylko....teraz dużo wyższy mandat jest za przewożenie bez fotelika, i za pasy też podnieśli. ( nie pamiętam dokładnie ile)

wg mnie dobrze że podnieśli, myślę że i tak żadna nie wpadnie na pomysł wożenia bez fotelika

Napisane przez zanetaa88

Piszą takie coś jeszcze "Jeśli musimy z pewnych względów przypiąć fotelik z przodu, pamiętajmy by maksymalnie odsunąć fotel do tyłu. Poduszki powietrzne projektowano z myślą o osobach dorosłych, dlatego może się zdarzyć, że wybuchając mogą uszkodzić, a nawet połamać nóżki dziecka."

o, własnie tak mi policjant mówił

[patik87]

Na sforze i fakcie piszą o tym wirusie bostońskim. Ania u Adama to miało te taki przebieg?? takie pęcherze w jamie ustnej.

Własnie oglądałam co się działo w bprach tucholskich. Las wyłożony od trąby powietrznej, wieś w ruinie, no szok, nie wyobrażam sobie

Zdjęcie z dzisiaj: ( Młoda naburmuszona nie miała dzisiaj humoru)





Uploaded with ImageShack.us

[blondynkapoznan]

laski w Tesco jest promocja na pampy 4 są 132szt za 89,99
dają jeszcze bon na 10zł

[Madziulka_17]

Napisane przez Marina1

Dziewczyny, a tak w ogóle to mieszka może któraś koło Witney? To było małe urokliwe miasteczko obok Oxfordu. nawet ulicę pamiętam Mountfield Round czy jakoś tak

Ja

Napisane przez isiaok

Kciuk u mnie normalny ale widziałam zdeformowane, za to mam krzywa górna dwójke

Ja nie jestem wcześniakiem, ale też długo ssałam kciuka i mam od tego zdeformowanego paznokcia..

Napisane przez blondynkapoznan

laski mi wczoraj dosłownie serce na parę sekund stanęło
byliśmy u mojej babci M przestawiam u babci meble.Mój O jak to O biegał po całym mieszkaniu.Bawił się przy drzwiach nagle spadła na nadstawka z segmentu i walnęła w drzwi a w drzwiach szyba a mój Oluś pomiędzy drzwiami a szafą nie wiem jak to się stało że Olusiowi nic się nie stało.Ale trząsł się jak galareta.Nie mógł się uspokoićLaski chyba coś nad Nim czuwa bo to już drugi raz.W święta choinkę z komody na siebie ściągnął.

Najważniejsze, że nic się nie stało

Napisane przez Stronczek27

nie spie od 4.22. Moja corka postanowila radosnie przywitac nowy dzien o tej nie ludzkiej godzinie

Współczuję..

Napisane przez wodaqua

Fotka chyba z czerwca

Wierna kopia mamy

Napisane przez zapałeczka

Mam pytanie do dziewczyn, które mieszkają w Anglii Ile mniej więcej kosztuje wysyłka jakegoś przedmiotu do Polski?

Zależy co chcesz wysłać i czym, czy kurier, czy poczta..

Napisane przez patik87

Zdjęcie z dzisiaj: ( Młoda naburmuszona nie miała dzisiaj humoru)

O, kolejna wierna kopia mamusi



Ale miałam dzień.. Tż zawiózł mnie przed pracą o 9 pod CH, a tam czynne dopiero od 11.. Nie pomyślałam, że dzisiaj niedziela No nic 2 h się snułam w okolicach i czekałam na otwarcie. Tż miał szybko się uwinąć z robotą i po mnie przyjechać.. Przyjechał dopiero o 16. Myślałam, że zwariuje No nic, ale udało mi się zdobyć kilka ' perełek ' Sobie kupiłam bluzkę i buty, a małemu spodenki i buty w Clarksie w przecenie 70 % ( przecenione z Ł 32 na Ł 7 ) Obsługa bardzo kompetentnie pomogła nam dobrać buciki, zmierzyła długość stópki i tęgość i UWAGA mamy rozmiar 4, czyli 20 - szok! Szymuś nawet dostał swoje zdjęcie w pierwszych bucikach i dyplom z datą zakupu i rozmiarem pierwszych butów Co więcej DOSŁOWNIE, gdy pani z obsługi zakładała mu bucika Szymcio zobił kupkę i czuć chyba było w całym sklepie..

[karolinee1983]

Wodaqua fajnie Cie "widziec" z powrotem Zosiak strasznie urosla, chyba bym nie poznala

Patik mloda naburmuszona, ale za to mama slicznie sie usmiecha i nadrabia za dwie


Ale pustki tu dzis... normalne...sunday bloody sunday


A my spedzilismy dzis dzien na grillu w Legionowie. Mala malo w dzien spala bo miala full atrakcji - ganianie za psem, bieganie po trawie, nauczyla sie nawet wchodzic na czworakach na schody do domu
Ale oczywiscie zejsc nie potrafi, wiec teraz musze miec oczy naokolo glowy, zeby gdzies schodow nie wynalazla i z nich nie spadla po takich atrakcjach padla jak kawka o 20.30 co jej sie rzadko zdarza ja mam wiec troche wolnego, a jutro pakowanie bo jedziemy na tydzien do Olsztyna

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Madziulka ale profesjonalnie podeszli w sklepie w kwestii wyboru bucikow dla Szymka. Normalnie widac, ze nie w Polsce

[Vaniliova11]

Melduje że żyjemy po imprezie

Krystianek miał pododny humor jak Ida Crazy w końcu nie patrząc na gości o 18 zasnął obudził sie za godzine z wrzaskiem , zjadł i znowu zasnął i spał aż do 5 bez kąpieli

Aania krem był bez masła i masa cukrowa troche słabo kleiła sie do niego ale ogólnie było ok buziaki dla Adasia

Patik Sara i Ty a Tż to chyba domator

Lili prosze MUFFINKI Z BOCZKIEM I GRZYBAMI

150g boczku wędzonego
100g grzybów ( leśne lub pieczarki )
1-2 łyżki bułki tartej
sól papryka tymianek pieprz
1 cebula
1 ząbek czosnku

ciasto:
250g mąki
2i pół łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
100g żółtego sera
2łyżki posiekanej natki pietruszki
1/2 łyżeczki soli pieprz
jajko
4-5 łyżek oleju
250 g jogurtu naturalnego lub maślanki

Piekarnik nagrzać do temp 190 .Forme natłuścić . Boczek pokroic w kostke podsmażyć . Grzyby pokroić i dodać do boczku i poddusić .Dodać bułke tartą sol i przyprawy , ostudzić . Cebule i czosnek obrać i drobno pokroić , podsmażyć na oleju . W misce wymieszac mąke z proszkiem sodą startym serem pietruszką solą pieprzem . Do drugiej miski wbić jajko rozmieszać dodać olej maślanke lub jogurt i cebule z czosnkiem i wymieszać . Do masy wsypać make z dodatkami wyrobić ciasto . Połowe ciasta nałożyć do foremek dodać łyżeczke farszu i dopełnić znowu ciastem . Piec ok 25 min

[Stronczek27]

Fajnie Wam. Każda pisze ze spędziła jakoś miło to niedziele w towarzystwie Tz i tylko chyba ja siedzialam jak ten paluch. Moj maz ewidentnie ma nas w nosie. Wczoraj miał wolne od pracy i cały dzien spędził u kolegi robiąc jakieś pie.rdoly (miał wrocic wczesniej i mieliśmy jechać na zakupy, bo w lodówce tylko światło zostalo). Oczywiscie wrocil o 18 i z zakupów dzis tez zamiast spędzić niedzielne popołudnie jakoś rodzinnie to poszedł do bloku na przeciwko i przestał tam 4 godziny pod pretekstem instalowania JAKIS programów do samochodu. I on sie dziwi ze jestem zła i mam focha. Smutno mi strasznie, bo okazuje sie ze spędzenie z nami dnia to dla niego duży wysiłek i poświęcenie.
To sie pozalilam, dziekuje za uwagę.

[iustyna1]

stronczek

[youyou]

Stronczek i nie rozumiem takiego zachowania facetów


My dziś też mieliśmy fajny dzień, zaraz po śniadaniu pojechaliśmy na basen a po nim spotkalismy się z moją psiapsiółą i mężem, którzy mają dwójkę chłopców (4,5 i 2,5latka) i spędziliśmy z nimi cały dzień.
Dzieciaki sie razem wyszalały na placu zabaw, spacery, potem u nich w domu szaleństwo zabawkowe
A Luśka też zadowolona bo trzech chłopców bardzo się o nią troszczyło .

Po kąpieli padli jak muchy


a dziś dostrzegłam, że w końcu przebiła nam się pierwsza górna dwójka

[Vaniliova11]

Stronczek

Youyou za dwójeczke . Krystianek ma sześć zębów i idzie siódmy lewa dwójka dolna

Brumku Brumkowe piersi bardzo smakowały mojej

Wodaqua sie znalazła

Zapomniałam napisac ze u nas dziś byla pierwsza krew Krystianek przewrócił sie na zabawke i troszke rozciął warge był wrzask ale nie taki straszny

Ja pół dnia sie pakowałam bo jutro wyjezdzamy

[brumek]

Jeszcze Piwnooka nam zaginęła... Szkoda bardzo Poznanianki, nie wiecie, co z nią?

Napisane przez agawoo

Dziewczynki, tak czytam, że niektóre z Was karmią jeszcze piersią ..
a ja chyba będę musiała przestać

Swoją drogą wracam do pracy,ale to nie problem.
Tylko od wczoraj dalemy Amelce mm na próbę, i chyba jest różnica - tzn. ładne kupki zrobiła, dzisiaj po porannym karmieniu pięknie spała na spacerze ponad dwie godziny, a w nocy nie obudziła się z wrzaskiem, tylko z marudzeniem Moze to zbieg okoliczności, ale jak dzisiaj prześpi calą noc, to chyba będzie oznaczało koniec karmienia A ja tak uwielbiam jak ona sobie ciamka

Ja bym nie rezeygnowała tak łatwo na Twoim miejscu Jeśli lubisz karmić, to powalcz trochę, pociągnij to. Warto
A czy to znaczy, że po Twoim mleku mała źle się czuje? Bo piszesz, że kupki nie takie...

Napisane przez aania_20

1.
pewnie że nie, takiego komplementu jeszcze mi nikt nie powiedział

2.Byliśmy na spacerze z małym, teraz buszuje z TŻem po domu. A ja się przespałam, od razu mi lepiej Swoją drogą, muszę chyba jakąś morfologię zrobić czy coś, od kilku dni w dzień padam i śpię jak zabita, wczoraj usiadłam, za chwilę TŻ do mnie mówi coś a ja już śpię.... jak nigdy :/

1.
2. Zrób dla świętego spokoju, choć dla mnie to brzmi, jak naturalna cecha młodej matki Nie dalej jak godzinę temu położyłam się na chwilę z mężem na kanapie i od razu zaczęłam odpływać, a on coś do mnie mówił. Kiedyś było zawsze na odwrót - ja gadałam, on zasypiał

Napisane przez patik87

Ale mm chęć na tego shejka!! a jeszcze nie dorobiłam się blendera

A mikser jakiś masz? Bo spokojnie się nada na takich największych obrotach

Napisane przez aania_20

wg mnie dobrze że podnieśli, myślę że itak żadna nie wpadnie na pomysł wożenia bez fotelika

Jakoś w tym tygodniu widziałam na pasie obok samochód, gdzie na tylnym siedzeniu matka kilkumiesięczne dziecko na kolanach trzymała Nawet się zebrałam na odwagę i znaki dawałam, ale ruszyli i nie widzieli W sumie teraz sobie myślę, ze w takich przypadkach to niegłupie by było policję zawiadomić, że ktoś tak jedzie, bo to przecież najgłupsza, najbardziej nieodpowiedzialne zachowanie pod słońcem!

Napisane przez patik87

Zdjęcie z dzisiaj: ( Młoda naburmuszona nie miała dzisiaj humoru)

Śliczna Jak dla mnie to spokojniutka a nie naburmuszona A Ty kwitniesz

Napisane przez blondynkapoznan

laski w Tesco jest promocja na pampy 4 są 132szt za 89,99
dają jeszcze bon na 10zł

2 razy kupowałam w tej promocji, fajna jest
Tylko teraz zostałam z ponad 100 szt. pieluch, bo używamy już tylko tych pieluchomajtek pampersa, a te zwykłe tylko na noc. Na pół roku mi starczą


A w borach tragedia Zresztą nie tylko tam

Napisane przez Stronczek27

Fajnie Wam. Każda pisze ze spędziła jakoś miło to niedziele w towarzystwie Tz i tylko chyba ja siedzialam jak ten paluch. Moj maz ewidentnie ma nas w nosie. Wczoraj miał wolne od pracy i cały dzien spędził u kolegi robiąc jakieś pie.rdoly (miał wrocic wczesniej i mieliśmy jechać na zakupy, bo w lodówce tylko światło zostalo). Oczywiscie wrocil o 18 i z zakupów dzis tez zamiast spędzić niedzielne popołudnie jakoś rodzinnie to poszedł do bloku na przeciwko i przestał tam 4 godziny pod pretekstem instalowania JAKIS programów do samochodu. I on sie dziwi ze jestem zła i mam focha. Smutno mi strasznie, bo okazuje sie ze spędzenie z nami dnia to dla niego duży wysiłek i poświęcenie.
To sie pozalilam, dziekuje za uwagę.

Stronczuś, przykro mi
Jeśli Cię to pocieszy, to ja dziś wyjątkowo dzień z mężem spędziłam, bo normalnie weekend czy nie, święto czy nie, on i tak pracuje od rana do nocy(dosłownie). I my z Tymciem tez cały czas sami...


Kupiłam Tymciowi w piątek bidon ze słomką i dziś już pięknie opanował picie z niego Wcześniej (z kartonika) trzeba było zachęcać, ściskać itp., żeby zakumał, a dziś już sobie sam w rączkach trzyma i pije
Poza tym byliśmy na sushi, gdzie ze smakiem pałaszował awokado, kawalątek pieczonego łososia i ryż A wczoraj na działce też kilka nowości, bo i porzeczki jadł (wszystkie 3 kolory ), i morele, i borówki, i maliny, choć te już znał Prosto z krzaczka

[meszsares]

Napisane przez wodaqua

Cześć!
Wreszcie Was znalazłam Kochane Po krótce co u nas: Zosia zapiernicza na raka po mieszkaniu, wstaje gdzie się da, wszytscy oczekują, ze przed roczkiem sama ruszy na nogach, ale mnie jakoś do tego nie śpieszno :P Szukam nowej pracy, bo w obecnaj zdyskryminowano mnie ze względu na "długa absencję" i nie dostałam awansu, który należy się właściwie z urzędu, więc nie pozostaje mi nic innego.

wreszcie jestes
brawa dla Zosi gratuluje zakupu fotelika (tez mi sie to juz marzy, ale Blana za mala..)
a sytuacji z praca baardzo wspolczuje - jestes kolejna mloda mama, ktora spotykaja z racji macierzynstwa problemy... to takie niesprawiedliwe

Napisane przez Shira_83

oo masakra ja bym swojego utłukła jakby ściął swoje kudły i co jak wygląda?
Żbik dziś wdrapał się na odkurzacz i na nim siedział książę a mówiłam Wam, że Żbik umie ustać bez trzymania z 15 sekund i sam stanie z kucek ale jeszcze kroczków nie postawił

no wlasnie mialam ochote go utluc wyglada okropnie
Brawa dla Żbika - zobaczysz, niedlugo kroczka postawi, a Ty bedziesz tesknic za czasami, gdy lezal jak zuk na plecach i machal odnozami

[QUOTE=blondynkapoznan;353 04532]laski mi wczoraj dosłownie serce na parę sekund stanęło/QUOTE]
ale stres brrrr

Napisane przez karolinee1983

Czesc dziewczyny u nas kolejna noc ok, z przerwa na jedzenie oczywiscie choc mala miala duzy problem, zeby zasnac wieczorem, ale jak zasnela to obudzila sie dopiero przed 5, dalam cycka bo mi spuchl bardzo i boje sie zapalenia zasnela i pospala do 7

cudownie
wyobraz sobie, ze moja Blana NIGDY jeszcze nie pospala do 7mej...

Napisane przez patik87

Byliśmy w kazimierzu, ale.....z moim tż wycieczki to żadna przyjemność, marudzi gorzej jak dziecko i zaraz chce wracać. i tak jest za każdym razem.

znam ten bol, moj tez marudzi, nawet dzisiaj jak poszlismy do kawiarni (takiej specjalnej z placem zabaw) to grrrrmaruda jedna

Napisane przez patik87

Sara załapała za pierwszym razem jak się pije ze słomki w szoku byłam że od raza zakuma.

Napisane przez Stronczek27

Smutno mi strasznie, bo okazuje sie ze spędzenie z nami dnia to dla niego duży wysiłek i poświęcenie.
To sie pozalilam, dziekuje za uwagę.

wspolczuje Ci bardzo
ja mam komfortowa sytuacje, bo TZ kazda wolna chwile poswieca dzieciom, ale powiem Ci, ze cala reszta mojej rodziny to sie miga jak moze - od kiedy mamy dzieci przestano nas zapraszac na obiadki, grille itp. nawet moja mama - widze to wyraznie - mimo, iz przychodzi trzy razy w tygodniu pomoc mi przy dziewczynkach, to nie robi tego z "rozkosza" (jak inne znane mi babcie), bo jak wychodzi to normalnie jakby dostawala skrzydel i do tego da sie slyszec huk kamienia spadajacego jej z serca plus komentarz "o, wreszcie mam fajrant"...

agawoo - a kiedy zaczynasz prace? powiem Ci, ze ja bym tam sie cieszyla gdybym MUSIALA przestac karmic UU, bo tak sama z siebie cos nie potrafie
marzenka - nie bij, jutro wezme sie za zdjecia i cos wkleje

[brumek]

Napisane przez Vaniliova11

1. Brumku Brumkowe piersi bardzo smakowały mojej
2. Zapomniałam napisac ze u nas dziś byla pierwsza krew Krystianek przewrócił sie na zabawke i troszke rozciął warge był wrzask ale nie taki straszny
3.Ja pół dnia sie pakowałam bo jutro wyjezdzamy

1. nie wiem czy sie cieszyć, czy nie
2. Ojoj
3. Udanego wypoczynku! I nie zapomnij regularnie tego lapka mężowi podbierać

Napisane przez youyou

1. A Luśka też zadowolona bo trzech chłopców bardzo się o nią troszczyło .

2. a dziś dostrzegłam, że w końcu przebiła nam się pierwsza górna dwójka

1. Takiej to dobrze
2. Brawo zębata Lilo

[agawoo]

Napisane przez patik87

Hej. Nie wiem co pisać dziewczyny,
Byliśmy w kazimierzu, ale.....z moim tż wycieczki to żadna przyjemność, marudzi gorzej jak dziecko i zaraz chce wracać. i tak jest za każdym razem.
Głowa mnie boli, bardzo.

Sara załapała za pierwszym razem jak się pije ze słomki w szoku byłam że od raza zakuma.

dla Sary za słomkę

Mój Tz ma podobnie jak idziemy na zakupy - jeden sklep, a jego już bolą nogi, coś by zjadł, zapalił papierosa, i tak w kołko ... zadna przyjemność

Napisane przez patik87

Na sforze i fakcie piszą o tym wirusie bostońskim. Ania u Adama to miało te taki przebieg?? takie pęcherze w jamie ustnej.

Ten wirus to chyba to, co ma własnie siostrzenica Tzta - angina opryszczkowa, czy jakoś tak. Pierwszy raz o tym usłyszałam od siostry Tzta, nie wiedziałam nawet, że jest taka choroba

Napisane przez Madziulka_17

Ja
Ale miałam dzień.. Tż zawiózł mnie przed pracą o 9 pod CH, a tam czynne dopiero od 11.. Nie pomyślałam, że dzisiaj niedziela No nic 2 h się snułam w okolicach i czekałam na otwarcie. Tż miał szybko się uwinąć z robotą i po mnie przyjechać.. Przyjechał dopiero o 16. Myślałam, że zwariuje No nic, ale udało mi się zdobyć kilka ' perełek ' Sobie kupiłam bluzkę i buty, a małemu spodenki i buty w Clarksie w przecenie 70 % ( przecenione z Ł 32 na Ł 7 ) Obsługa bardzo kompetentnie pomogła nam dobrać buciki, zmierzyła długość stópki i tęgość i UWAGA mamy rozmiar 4, czyli 20 - szok! Szymuś nawet dostał swoje zdjęcie w pierwszych bucikach i dyplom z datą zakupu i rozmiarem pierwszych butów Co więcej DOSŁOWNIE, gdy pani z obsługi zakładała mu bucika Szymcio zobił kupkę i czuć chyba było w całym sklepie..

SuperTakie zakupy to sama przyjemnosć, w Polsce ne ma chyba szans na takie coś

Napisane przez Stronczek27

Fajnie Wam. Każda pisze ze spędziła jakoś miło to niedziele w towarzystwie Tz i tylko chyba ja siedzialam jak ten paluch. Moj maz ewidentnie ma nas w nosie. Wczoraj miał wolne od pracy i cały dzien spędził u kolegi robiąc jakieś pie.rdoly (miał wrocic wczesniej i mieliśmy jechać na zakupy, bo w lodówce tylko światło zostalo). Oczywiscie wrocil o 18 i z zakupów dzis tez zamiast spędzić niedzielne popołudnie jakoś rodzinnie to poszedł do bloku na przeciwko i przestał tam 4 godziny pod pretekstem instalowania JAKIS programów do samochodu. I on sie dziwi ze jestem zła i mam focha. Smutno mi strasznie, bo okazuje sie ze spędzenie z nami dnia to dla niego duży wysiłek i poświęcenie.
To sie pozalilam, dziekuje za uwagę.

Mój TZ też dzisiaj nieobecny, ale to przez ten remont - cały dzień spędził w kuchni (wiem, że niedziela, ale nie było innego wyjścia), ale jakby miał wybór, to wolałby posiedzieć z nami ...

Napisane przez youyou

My dziś też mieliśmy fajny dzień, zaraz po śniadaniu pojechaliśmy na basen a po nim spotkalismy się z moją psiapsiółą i mężem, którzy mają dwójkę chłopców (4,5 i 2,5latka) i spędziliśmy z nimi cały dzień.
Dzieciaki sie razem wyszalały na placu zabaw, spacery, potem u nich w domu szaleństwo zabawkowe
A Luśka też zadowolona bo trzech chłopców bardzo się o nią troszczyło .

Po kąpieli padli jak muchy


a dziś dostrzegłam, że w końcu przebiła nam się pierwsza górna dwójka

za ząbka Fajnie spędziliście dzień ...

Cholercia, za oknem mam znowu imprezę
Dzis nad ranem obudziły mnie wrzaski , i teraz zapowiada się tak samo (jakaś melina na garażach jest chyba ) ...

A ja jestem podałamana - kolejny raz mała dostała histerii przed spaniem. Po kąpieli zjadła, myslałam, że uśnie, ale nie -pobawiła sie, a potem nagle się zmęczyła i ryk nie z tej ziemi
Usnęła dopiero jak się umęczyła Nie wiem, co sie dzieje, dlaczego tak płacze wieczorem... Zębów nie widać, więc to chyba nie to Głodna nie jest ... Więc o co chodzi?? Nie wiem co robić

[Natka_]

Dobry wieczór

Jutro nadrobię.
Dzisiaj już padam na twarz. Spędziliśmy bardzo miły dzień. Byliśmy całą rodzinką w Wiśle, w aqua parku
Chłopcy już śpią, więc i ja się kładę.

Dobranoc

[meszsares]

kurcze, dziewczyny, piszecie o tych Borach Tucholskich, musze poczytac co sie dzieje, bo jade tam na 2 tygodnie w przyszla sobote

acha - Patik, Wodaqua - sliczne te Wasze cory i takie do Was podobne! Moja Blana to jeszcze nie dziewczynka, a taki dzidzius i niepodobna do nikogo

Vaniliova - milego urlopu Wam zycze!!!

[Vaniliova11]

Napisane przez brumek

Udanego wypoczynku! I nie zapomnij regularnie tego lapka mężowi podbierać

Dziękuje

Napisane przez Natka_

Dobry wieczór

Jutro nadrobię.
Dzisiaj już padam na twarz. Spędziliśmy bardzo miły dzień. Byliśmy całą rodzinką w Wiśle, w aqua parku
Chłopcy już śpią, więc i ja się kładę.

Dobranoc

Ale fajny dzień mieliscie

Napisane przez meszsares

Vaniliova - milego urlopu Wam zycze!!!

Dziękujemy

Brumek Patik Wasze dzieci piją ze słomki a mój nie chce ostatnio dostał soczek i troche ścisnęlam kartonik to wszystko mu z buzi wyleciało

[Stronczek27]

Dzieki za odzew

Martwi mnie to wszystko Troche, bo jak kiedys byliśmy nierozlaczni tak teraz nasze drogi sie oddalają coraz bardziej.

Brumku ja nieobecność z powodu pracy jestem w stanie zrozumieć. Moj tz tez duzo i dlugo pracuje, cały tydzien go praktycznie nie ma. Widzi Wiki w sumie godzinę dziennie. Boli mnie to ze jak ma wolne to szuka innych zajęć i rozrywek. Woli sie spotkac z kolega pod byle pretekstem ( dla niego oczywiscie ważnym) niż z nami byc.

U nas dzis tez pierwsza krew była. Wiki tak sie rozpedzila w raczkowaniu ze rączki jej sie poplataly i zaryla buzia w dywan. A w buzi był smok i rozciela sobie kącik ust. Płacz był przerazliwy.

Lila za zabki

Agawoo nie mam pojęcia o co chodzi ??? Wiki jak była w wieku Twojej corci to zasypiala ładnie sama w łóżeczku. Teraz Dopiero sie jej odkrecilo, ale to dlatego ze nauczyła sie wstawać w łóżeczku i jak tylko ja Położe to od razu wstaje. Na stojąco jeszcze spać nie umie

VANILIOVA udanej zabawy i odpoczynku zycze

[aania_20]

Napisane przez patik87

Na sforze i fakcie piszą o tym wirusie bostońskim. Ania u Adama to miało te taki przebieg?? takie pęcherze w jamie ustnej.

w buzi miał kilka kropeczek, ale to nie jakieś pęcherze, tylko bardziej płaskie czerwone plamki. No i na dłoniach, udach i na stopach.

Napisane przez Vaniliova11

Aania krem był bez masła i masa cukrowa troche słabo kleiła sie do niego ale ogólnie było ok buziaki dla Adasia [

Stronczek a męzowi to się należy!

Napisane przez Vaniliova11

Ja pół dnia sie pakowałam bo jutro wyjezdzamy

zazdroszczę

Napisane przez brumek

1. Zrób dla świętego spokoju, choć dla mnie to brzmi, jak naturalna cecha młodej matki Nie dalej jak godzinę temu położyłam się na chwilę z mężem na kanapie i od razu zaczęłam odpływać, a on coś do mnie mówił. Kiedyś było zawsze na odwrót - ja gadałam, on zasypiał


2. Jakoś w tym tygodniu widziałam na pasie obok samochód, gdzie na tylnym siedzeniu matka kilkumiesięczne dziecko na kolanach trzymała Nawet się zebrałam na odwagę i znaki dawałam, ale ruszyli i nie widzieli W sumie teraz sobie myślę, ze w takich przypadkach to niegłupie by było policję zawiadomić, że ktoś tak jedzie, bo to przecież najgłupsza, najbardziej nieodpowiedzialne zachowanie pod słońcem!

1 - może i tak, choć do tej pory wydawało mi się że organizm się do niedosypiania przyzwyczaił a od tygodnia jakoś się buntuje
2- brak słów na taką głupotę! Na drugi raz zadzwoń..

Napisane przez agawoo

Ten wirus to chyba to, co ma własnie siostrzenica Tzta - angina opryszczkowa, czy jakoś tak. Pierwszy raz o tym usłyszałam od siostry Tzta, nie wiedziałam nawet, że jest taka choroba

wydaje mi się że to dwie różne rzeczy, bo w tym bostońskim typowe jest że wysypka jest na kończynach, w buzi mniej.

Ehhh...łobuz zasnął, po godzinie rozrabiania. Wykąpany nagle odżywa, i chętny wtedy do zabawy

[wodaqua]

Każdej pięknie odpisałam, jak za starych dobrych czasów, a na koniec ten mój sierściuch (kot, nie mąż :P ) przeleciał mi po klawiaturze i wykazował. Ukatrrupię tego kota niedługo... Jak go Zośka wcześniej nie udusi
Ale tak ogólnie ciulowo się czuję, ża tak nie mam czasu dla Was, a Wy o mnie pamiętacie, szukacie i w ogóle miło przyjmujecie kolejny raz. Ja też dużo myślę, czasami czuję się jakby w innym życiu, w życiu kazdej z Was, przeżywam...
Patik, Mesz, kiedyś trudno mi było jakoś uwierzyć ile kobiet ma problemy z pracą przez macierzysństwo, że dotyczy to właściwie większości, a teraz sama się przekonałam, mam taki cholerny żal, dawno się tak nie wściekłam, postanowiłam wyluzowac w pracy, zwooolniłam tempo, nie wyrabiam się, skoro nie zasłużyłam na awans (a awans taki, że tylko zmienią mi nazwę, bo kasy na podwyżki brak). Do tego wszystkiego przy najbliższej kontroli przyjrzą sie mojemu odcinkowi racy może wtedy cos ruszy... Jak dla mnie to zastraszanie przed jakimikolwiek próbami negocjacji, bo już oni tak będą grzebać, żeby coś wygrzebać, a o to nie jest trudno. Więc siedzę cicho jak głupia myszka i mam to wszytsko gdzieś. Koniec gorzkich żali,
Dobej, przespanej nocki życzę!
Jutro wpadnę!

[Madziulka_17]

Napisane przez Stronczek27

Fajnie Wam. Każda pisze ze spędziła jakoś miło to niedziele w towarzystwie Tz i tylko chyba ja siedzialam jak ten paluch. Moj maz ewidentnie ma nas w nosie. Wczoraj miał wolne od pracy i cały dzien spędził u kolegi robiąc jakieś pie.rdoly (miał wrocic wczesniej i mieliśmy jechać na zakupy, bo w lodówce tylko światło zostalo). Oczywiscie wrocil o 18 i z zakupów dzis tez zamiast spędzić niedzielne popołudnie jakoś rodzinnie to poszedł do bloku na przeciwko i przestał tam 4 godziny pod pretekstem instalowania JAKIS programów do samochodu. I on sie dziwi ze jestem zła i mam focha. Smutno mi strasznie, bo okazuje sie ze spędzenie z nami dnia to dla niego duży wysiłek i poświęcenie.
To sie pozalilam, dziekuje za uwagę.

Stronczku pocieszę ciebie, że ja też jestem ciągle sama..

[Stronczek27]

Madziulka wiedzialam ze Ty mnie zrozumiesz. Taki urok emigracji. Ni rodziny, ni znajomych ehhh

[Vaniliova11]

Napisane przez Stronczek27

1.U nas dzis tez pierwsza krew była. Wiki tak sie rozpedzila w raczkowaniu ze rączki jej sie poplataly i zaryla buzia w dywan. A w buzi był smok i rozciela sobie kącik ust. Płacz był przerazliwy.


2.VANILIOVA udanej zabawy i odpoczynku zycze

1. Biedna Wikusia
2. Dziękujemy

Napisane przez aania_20

[COLOR=DarkGreen]

zazdroszczę

A Wy kiedy wybieracie sie na urlop ?

[brumek]

Napisane przez Stronczek27

Brumku ja nieobecność z powodu pracy jestem w stanie zrozumieć. Moj tz tez duzo i dlugo pracuje, cały tydzien go praktycznie nie ma. Widzi Wiki w sumie godzinę dziennie. Boli mnie to ze jak ma wolne to szuka innych zajęć i rozrywek. Woli sie spotkac z kolega pod byle pretekstem ( dla niego oczywiscie ważnym) niż z nami byc.

U nas dzis tez pierwsza krew była. Wiki tak sie rozpedzila w raczkowaniu ze rączki jej sie poplataly i zaryla buzia w dywan. A w buzi był smok i rozciela sobie kącik ust. Płacz był przerazliwy.

To ciężki dzień za Tobą

Napisane przez agawoo

A ja jestem podałamana - kolejny raz mała dostała histerii przed spaniem. Po kąpieli zjadła, myslałam, że uśnie, ale nie -pobawiła sie, a potem nagle się zmęczyła i ryk nie z tej ziemi
Usnęła dopiero jak się umęczyła Nie wiem, co sie dzieje, dlaczego tak płacze wieczorem... Zębów nie widać, więc to chyba nie to Głodna nie jest ... Więc o co chodzi?? Nie wiem co robić

A na pewno nie zęby? U nas nie było jeszcze widać, ale już bolało...

Napisane przez Vaniliova11

Brumek Patik Wasze dzieci piją ze słomki a mój nie chce ostatnio dostał soczek i troche ścisnęlam kartonik to wszystko mu z buzi wyleciało

Próbuj dalej
Tymek własnie tak załapał. Nalewałam mu wodę do kartonika, dawałam do buzi, ale tylko gryzł słomkę. A jak lekko ściskałam i poczuł, że to picie, to łykał i zaczynał ssać. Najpierw jeden łyk, następnym razem już dwa, a potem już sie przyssał na dłuższą chwilę Z tym, że za każdym razem musiałam zacząć od tego ściśnięcia, sam nie zaczynał ssać, tylko gryzł
A dziś już sam z tego bidonu

[agawoo]

Napisane przez brumek

Ja bym nie rezeygnowała tak łatwo na Twoim miejscu Jeśli lubisz karmić, to powalcz trochę, pociągnij to. Warto
A czy to znaczy, że po Twoim mleku mała źle się czuje? Bo piszesz, że kupki nie takie...
[...]
Kupiłam Tymciowi w piątek bidon ze słomką i dziś już pięknie opanował picie z niego Wcześniej (z kartonika) trzeba było zachęcać, ściskać itp., żeby zakumał, a dziś już sobie sam w rączkach trzyma i pije
Poza tym byliśmy na sushi, gdzie ze smakiem pałaszował awokado, kawalątek pieczonego łososia i ryż A wczoraj na działce też kilka nowości, bo i porzeczki jadł (wszystkie 3 kolory ), i morele, i borówki, i maliny, choć te już znał Prosto z krzaczka

dla Tymcia za słomkę

Ja nie chcę rezygnowac, dziś ja karmiłam troszkę(chyba 2 albo 3 razy).
W nocy jak się obudzi też dostanie cyca. Tylko wydaje mi się, że się nie najadała już, stąd ten eksperyment z mm.
Dzisiaj dzień był super, ładnie jadła, spała, nie marudziła, przy cycu się nie wiła, jak to zwykle robi.... dlatego pomyślalam, że może nie chce już cyca, butlą sie lepiej naje..
A z kupkami to różnie u niej bywało - raz były często, śluzowate, a raz znowu nie było 3 dni (wiem, że przy piersi może tak być), a jak już były to jakieś ciemne, brzydkie
A tu ładne kupeczki dzisiaj były (plus wieczorem jedna mała, zielona). Ale może to reakcja na podanie mm?

Napisane przez meszsares

agawoo - a kiedy zaczynasz prace? powiem Ci, ze ja bym tam sie cieszyla gdybym MUSIALA przestac karmic UU, bo tak sama z siebie cos nie potrafie

Zaczynam we wrześniu, więc jeszcze trochę czasu mamy .. ale chciałabym utrzymać chociaż nocne/poranne karmienie cycem ...

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ----------

Napisane przez Stronczek27

Agawoo nie mam pojęcia o co chodzi ??? Wiki jak była w wieku Twojej corci to zasypiala ładnie sama w łóżeczku. Teraz Dopiero sie jej odkrecilo, ale to dlatego ze nauczyła sie wstawać w łóżeczku i jak tylko ja Położe to od razu wstaje. Na stojąco jeszcze spać nie umie

Amelka nigdy chyba sama nie zasnęła w łózeczku ... może dlatego, że jak była mniejsza to na cycu jej się zasypialo ... a teraz niet ...

Napisane przez aania_20

wydaje mi się że to dwie różne rzeczy, bo w tym bostońskim typowe jest że wysypka jest na kończynach, w buzi mniej.

O widzisz - to możliwe, że dwie rożne choroby

Napisane przez brumek

A na pewno nie zęby? U nas nie było jeszcze widać, ale już bolało...

Ale tylko na wieczór by ją bolało? Tak to w dzień było super, dawno taka spokojna nie była ...
Jutro kupię jakiś żelik na ząbki i jak zacznie taką awanturę, to spróbuję posmarować ....

Teraz się kręci w łóżeczku :9 Już przed chwilą chciała płakac, ale smoczek na razie dał radę Aż sie boję nocy ...

[Kolina]

Napisane przez brumek

Kolinka

dziękuję

[Stronczek27]

Kolina wróciła

Witamy