Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VII

[landi0909]

Napisane przez DeKajka

Dlatego jak na spacery to gdzies niedaleko domu a jak gdzies dalej to zawsze samochodem bedziemy wiec wsiadam do auta i karmie .. taki mam przynajmniej plan .. a jak bedzie w praktyce to nie wiem

ja planuję na spacerki odciągać pokarm, wiadomo że nie będę długo chodziła, bo to zima. Zresztą cyca na pewno na śnieg nie wystawię

[magdaef]

Napisane przez T'ai

mnie to wręcz "brzydzi" jak widziałam jak roczna mała kuzynki podchodzi do niej sama i bluzkę podciąga to mnie odrzuciło

ja w ogóle dziwna chyba jestem bo na tą chwilę nic pięknego w karmieniu piersią nie widzę i nie wiem czy bym potrafiła jak niektóre robić to przy każdej jednej osobie
do tego wcale mi się nie podobają moje zmieniające się cycki
nie lubię ich

ale oczywiście co by nie było - jeśli problemów nie będzie to karmić zamierzam jakiś czas

No właśnie mam opory też ze strony technicznej co do karmienia takiego dziecka - przecież ono już potrafi określić, czego chce w jasny i zrozumiały dla wszystkich sposób. Nie wyobrażam sobie, żeby mój dwuletni synek przybiegł do mnie np. przy gościach i powiedział "mama cyca", a i z tym się spotykałam

I też jakoś nie mogę się przekonać do karmienia piersią, a raczej...uważam to za rzecz normalną, i jeśli jest taka możliwość, potrzebną, ale nie zauważam żadnych mistycznych doświadczeń związanych z bliskością dziecka. Mam zamiar karmić do 6 miesiąca, jeśli się da. Jeśli nie, to nie będę jakoś wielce się zamartwiać z tego powodu.

[T'ai]

dziś w ciągu nocy i nad ranem byłam 6 razy siku
to jest już nienormalne

[weronika23]

moj plan nakarmic ubrac i lulu we woziu na tarasie a my z gabi lepic balwana

[landi0909]

Napisane przez T'ai

dziś w ciągu nocy i nad ranem byłam 6 razy siku
to jest już nienormalne

zazdroszczę ja przez kolkę nie byłam ani razu w nocy, a niesamowicie mi się chciało

[Mystiquee]

Napisane przez weronika23

dokładnie na samym materacyku
u mnie tak kuzynka robila pojechalismy do krk ogldnac maluszka a ona cycka wywalila looo matko jakbyscie widzialy mine mojego tz i brata

Noo mnie samej robi sie dziwnie jak widze karmiące babki wywalające cyce A facetom sie sie w ogóle nie dziwie

Napisane przez DeKajka

Dlatego jak na spacery to gdzies niedaleko domu a jak gdzies dalej to zawsze samochodem bedziemy wiec wsiadam do auta i karmie .. taki mam przynajmniej plan .. a jak bedzie w praktyce to nie wiem

My urodzimy na zimie, wiec wywalanie cyca na dworze raczej odpada Ale jak gdzieś dalej idziesz na spacer to można odciągnąć pokarm i butle wziąć.

[DeKajka]

Ja mam 2 powody dla ktorych zamierzac karmic piersią .. pierwszy to to ze waga szybciej spada a drugi ze zaoszczedze na modyfikowanym ktore wiadomo tanie nie jest ..

[Mystiquee]

Napisane przez DeKajka

Ja mam 2 powody dla ktorych zamierzac karmic piersią .. pierwszy to to ze waga szybciej spada a drugi ze zaoszczedze na modyfikowanym ktore wiadomo tanie nie jest ..

Matko, jakbym siebie słyszała
Zdecydowanie dwa porządne powody

[madzius90]

Nalatałam się ze szmatą i teraz mnie kregosłup boli i odkurzacz się spalił, nie wytrzymał wssysania tego kurzu
TŻ musi wcześniej z pracy wrócić, żeby mi zrobić masaż, w końcu to on zrobił tam bałagan
No, ale pokój Bartusia już w miarę ogarnięty.
I tak się pewnie nabrudzi nieźle przy remoncie naszego pokoju

Napisane przez landi0909

Hej kochane, ja już po wizycie i USG.

Nadrobiłam Was tak z grubsza, dziękuję Wam wszystkim za kciuki.

Dostałam dość silny antybiotyk, bo stan zapalny zrobił się dość duży. Dostałam leki na zaparcia bo niestety sytuacja będzie się powtarzać do końca ciąży, dodatkowo ostatnio po krwawieniu dostałam Duphaston który też może wzdęcia i zaparcia powodować.

Na USG mało co już było widać, dzidzia duża mam jedną fotkę, ale później Wam ją pokażę bo teraz nawet nie mam siły podłączać skanera.

No i nasz synuś już jest obrócony głową do dołu. Lekarka powiedziała, że jeśli nic się już nie zmieni to będzie idealnie. Łożysko na tylnej ścianie, masa 430g (22 tc) do tego rozwojowo 4 dni opóźnienia, więc znowu synuś jeden dzień nadrobił (na początku ciąży opóźnienia było 2 tygodnie, potem 5 dni) więc w skrócie mówiąc wszystko idealnie

No i lekarka zaleciła mi prysznicem troszkę masować brzuch. Nie mogę się kąpać przez to rozwarcie i krwawienie, więc prysznicem masować brzusio jak boli, tylko tak z umiarem

Mój lekarz wraca chyba dopiero za 2 tygodnie, ale mam jeszcze dzwonić w przyszłym tygodniu bo możliwe że będzie wcześniej, to wtedy do niego wreszcie pójdę.


A co do Waszej wagi, to kurde oddajcie mi po kilogramie co? mi się wszyscy dziwią że tak schudłam, obcy ludzie mi mówią że widać że chudnę (położna dziś się przeraziła - nie dość że schudłam, brzuszek wywalony, to jeszcze blada i niewyspana, a na twarzy sam ból )

No i śliczne brzuszki widziałam tutaj hihi a Ty pokrzywko się nie przejmuj, jest cudny ja miałam troszkę większy w 18tc, więc znam to uczucie bałam się że druga dzidzia się chowa

Szkoda, że rozwarcie nadal jest
Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże i będzie wszystko ok
Nasz Bartuś jeż jest główką w dół i mi strasznie napiera na szyjkę pewnie przez to mam skróconą

Napisane przez DeKajka

Dziewczyny kupujecie juz teraz maluszkowi kolderkę ?? bo kurcze sie zastanawiam i nie wiem co robic .. na poczatku i tak nie bedzie spal ani na poduszce ani tez koldra nie bede przykrywac bo strach .. i chyba wstrzymam sie z zakupem ..

Ja jeszcze nie kupuję
Noworodka i tak się nie przykrywa kołderka, więc po co ma leżeć i sie kurzyć

Napisane przez Pani_Jasiowa

idę się położyć, bo coś mi tak jakoś słabo

Napisane przez landi0909

macie tu fotkę mojego Synusia jak widzicie już słabo widać, ale my chyba zawsze coś dostrzeżemy główka i tułów, za duży żeby był cały na zdjęciu

Czas na obiad

[DeKajka]

Napisane przez Mystiquee

Noo mnie samej robi sie dziwnie jak widze karmiące babki wywalające cyce A facetom sie sie w ogóle nie dziwie


My urodzimy na zimie, wiec wywalanie cyca na dworze raczej odpada Ale jak gdzieś dalej idziesz na spacer to można odciągnąć pokarm i butle wziąć.

Zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie .. jeszcze chyba nie czas sie nad tym zastanawiac .. jak narazie to tylko sie doczekac nie moge tego jak maluszek wyglada .. ogolnie jego obecnosci .. A moj TŻet jak juz mnie nie widzial ponad 2 tygodnie to wariuje i ciagle mi pisze ze sie nie moze malego doczekac .. ze nas kocha .. i ze kiedys jak bedzie wracal z pracy to Adas bedzie do niego na przywitanie sie przytulal i mowil ''kocham Cie tato '' Normalnie wariuje ten moj TŻet strasznie

[landi0909]

Napisane przez DeKajka

Ja mam 2 powody dla ktorych zamierzac karmic piersią .. pierwszy to to ze waga szybciej spada a drugi ze zaoszczedze na modyfikowanym ktore wiadomo tanie nie jest ..

noo to wiadomo, wogóle karmienie piersią jest też najzdrowsze. Ale musimy brac też pod uwagę to, że nasz pokarm może być za mało pożywny dla dziecka



wogóle, teraz mi się przypomniało... 22 lata temu, jak mój kuzyn się urodził, jego matka (psychiczna, teraz jest w szpitalu dla psychicznie chorych) odciągała swój pokarm i mieszała z wodą, i tak karmiła syna gdyby nie moja mama, kuzyna dawno by już nie było. Jak miał pół roku to moja mama wzięła go do siebie, ważył niecałe 3kg - skrajne niedożywienie...

[DeKajka]

Napisane przez Mystiquee

Matko, jakbym siebie słyszała
Zdecydowanie dwa porządne powody

zdecydowanie , zdecydowanie

Napisane przez madzius90

Ja jeszcze nie kupuję
Noworodka i tak się nie przykrywa kołderka, więc po co ma leżeć i sie kurzyć

Dokladnie tez tak mysle

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez landi0909

wogóle, teraz mi się przypomniało... 22 lata temu, jak mój kuzyn się urodził, jego matka (psychiczna, teraz jest w szpitalu dla psychicznie chorych) odciągała swój pokarm i mieszała z wodą, i tak karmiła syna gdyby nie moja mama, kuzyna dawno by już nie było. Jak miał pół roku to moja mama wzięła go do siebie, ważył niecałe 3kg - skrajne niedożywienie...

no ale po co tak robila ? chciala zaoszczedzic ???

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

a bo Pokrzywka też już czuje i tak mi czasem smutno
zwłaszcza że ostatnio usg nie było i nawet dzidzi nie zobaczyłam

Nie martw się Kochana Przecież wiesz że z dzidzią OK bo słyszałaś serduszko, a to najważniejsze. Ostatnio czytałam fajny artykuł o ruchach, że bardzo dużo kobiet czuje dopiero ok 22-24 tygodnia i to jest normalne A te co "czują" wcześniej (najczęściej pierworódki ale nie tylko) często się mylą, i to wcale nie są ruchy tylko taka intensywna perystaltyka jelit która do złudzenia przypomina kopniaki i brzuch też się przy tym porusza. Jak znajdę ten artykuł to wrzucę link

[landi0909]

Napisane przez DeKajka

zdecydowanie , zdecydowanie



Dokladnie tez tak mysle

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------



no ale po co tak robila ? chciala zaoszczedzic ???

wiesz, kobieta psychicznie chora ma różne pomysły. Nie wiem w jakim celu to robiła, bo pokarm naturalny przecież jej nic nie kosztuje... W każdym razie mój kuzyn musiał dostawać zastrzyki i kroplówki u nas jak był na "odchowaniu" a położna jak przychodziła to mówiła do mojej mamy z płaczem "Pani Aniu, w co ja mam tą igłę wbić, ja na dłoni mam więcej tłuszczyku niż on na pupie!"... Więc było ostro

[DeKajka]

Napisane przez landi0909

wiesz, kobieta psychicznie chora ma różne pomysły. Nie wiem w jakim celu to robiła, bo pokarm naturalny przecież jej nic nie kosztuje... W każdym razie mój kuzyn musiał dostawać zastrzyki i kroplówki u nas jak był na "odchowaniu" a położna jak przychodziła to mówiła do mojej mamy z płaczem "Pani Aniu, w co ja mam tą igłę wbić, ja na dłoni mam więcej tłuszczyku niż on na pupie!"... Więc było ostro

Kurcze taka matkę to ..

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

mnie to wręcz "brzydzi" jak widziałam jak roczna mała kuzynki podchodzi do niej sama i bluzkę podciąga to mnie odrzuciło

ja w ogóle dziwna chyba jestem bo na tą chwilę nic pięknego w karmieniu piersią nie widzę i nie wiem czy bym potrafiła jak niektóre robić to przy każdej jednej osobie
do tego wcale mi się nie podobają moje zmieniające się cycki
nie lubię ich

ale oczywiście co by nie było - jeśli problemów nie będzie to karmić zamierzam jakiś czas

Piękne czy nie, szybko pozbędziesz się oporów. Ja na początku wychodziłam do innego pokoju do karmienia, a później już mi się nie chciało ba za długo to trwa. Moje "życie towarzyskie" zupełnie legło by w gruzach Co ktoś przyszedł w odwiedziny to 80% czasu spędzałam na karmieniu (przez pierwsze 2-3 miesiące). Więc nie było wyjścia

[jo_manh]

Napisane przez AnnaEf

Dlatego właśnie dodałam, że Latawce nie przypominają produkcji Bollywodzkiej


Mam postawę po mym szanownym tatusiu. Zawsze wypinam bęc do przodu



Dobrze, że go nie zjadł bo pewnie musiałabyś wychodzić na dodatkowe spacery



Popieram. Mnie też to jakoś brzydzi... i sama siebie w roli karmiącej na razie nie widze

Ja chcę karmić przez jakieś 6 miesięcy. Ale wychodzę z założenia, że jeśli będę się na dłużej udawała w miejsce gdzie nie będzie można wyjść do innego pomieszczenia żeby karmić, to wezmę ściągnięte mleko w butelce do termoopakowania i takie podam dziecku. Sposób zawsze się znajdzie.

[Sola1]

Napisane przez Pani_Jasiowa

gdzieś czytałam, ze na bezdech wpływa kontakt z dzieckiem im więcej go przytulamy całujemy itp tym lepiej bo dziecko musi czuć sie kochane, nie wiem ile w tym prawdy

Ja też o tym słyszałam. Podobno najwięcej takich przypadków jest wśród np. sierot.

Napisane przez Mystiquee

Dla mnie to nie jest nienormalne. Dwa lata to wcale nie tak dużo.
Fakt, że nie zamierzam karmic dziecka do 2 roku życia, ale nie wiadomo jak to wyjdzie w praniu.
Ale karmienie piersią dziecka 4-5letniego to już jest dla mnie straszne

Ja myślałam o karmieniu do roku, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Nie wyobrażam sobie wyjmowania cyca przy innych. Jak już to albo w osobnym pomieszczeniu albo odciągnięte do butli.

Napisane przez AnnaEf

Dlatego właśnie dodałam, że Latawce nie przypominają produkcji Bollywodzkiej

Tak, wiem Tak mi się po prostu przypomniało jak napisałaś o filmie z Bollywood.

Napisane przez AnnaEf

Dobrze, że go nie zjadł bo pewnie musiałabyś wychodzić na dodatkowe spacery

Chyba tak by się skończyło o ile oczywiście mój pies zjadłby tego ziemniaka

Napisane przez AnnaEf

Popieram. Mnie też to jakoś brzydzi... i sama siebie w roli karmiącej na razie nie widze

Mnie to nie brzydzi, ale dla mnie jest to taka intymna relacja matki z dzieckiem.

Napisane przez DeKajka

Ja mam 2 powody dla ktorych zamierzac karmic piersią .. pierwszy to to ze waga szybciej spada a drugi ze zaoszczedze na modyfikowanym ktore wiadomo tanie nie jest ..

Pierwszy powód mam taki sam, a drugi to taki, że mleko matki jest zdrowsze niż modyfikowane krowie.

[landi0909]

Napisane przez DeKajka

Kurcze taka matkę to ..

noo... ale najważniejsze że kuzynek przeżył, jest zdrowy i silny, w sierpniu bierze ślub moja mama go tak utuczyła że jego własny ojciec go po miesiącu nie poznał martwiła się że nie będzie chciał jeść, będzie marudny.. a on wcinał wszystko co mu mama podstawiła pod nos całą noc przesypiał, dziecko skarb ale nie praktykujcie takiej metody "oszczędzania" na swoich dzieciach

[DeKajka]

Wiecie co .. wczoraj wpadlismy z TŻetem na dosc zwariowany pomysl .. chcemy 26 jak do mnie przyjedzie zaklepac termin w Urzedzie i pod koniec sierpnia wziac cichy slub .. Tylko ja i On .. no i swiadkowie oczywiscie . Potem isc na jakas romantyczna kolacje .. i tyle .. zadnych imprez , zapraszania gosci .. Tak mi sie marzy .. Jeszcze to obgadamy jak przyjedzie ale juz sie nakrecilam ..

[landi0909]

Napisane przez DeKajka

Wiecie co .. wczoraj wpadlismy z TŻetem na dosc zwariowany pomysl .. chcemy 26 jak do mnie przyjedzie zaklepac termin w Urzedzie i pod koniec sierpnia wziac cichy slub .. Tylko ja i On .. no i swiadkowie oczywiscie . Potem isc na jakas romantyczna kolacje .. i tyle .. zadnych imprez , zapraszania gosci .. Tak mi sie marzy .. Jeszcze to obgadamy jak przyjedzie ale juz sie nakrecilam ..

spełnisz moje własne marzenie...

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

Nie martw się Kochana Przecież wiesz że z dzidzią OK bo słyszałaś serduszko, a to najważniejsze. Ostatnio czytałam fajny artykuł o ruchach, że bardzo dużo kobiet czuje dopiero ok 22-24 tygodnia i to jest normalne A te co "czują" wcześniej (najczęściej pierworódki ale nie tylko) często się mylą, i to wcale nie są ruchy tylko taka intensywna perystaltyka jelit która do złudzenia przypomina kopniaki i brzuch też się przy tym porusza. Jak znajdę ten artykuł to wrzucę link

właśnie tylko położna mówiła że je słyszy bo ja to nic
no nic postaram się nie panikować

Napisane przez Ma_majka

Piękne czy nie, szybko pozbędziesz się oporów. Ja na początku wychodziłam do innego pokoju do karmienia, a później już mi się nie chciało ba za długo to trwa. Moje "życie towarzyskie" zupełnie legło by w gruzach Co ktoś przyszedł w odwiedziny to 80% czasu spędzałam na karmieniu (przez pierwsze 2-3 miesiące). Więc nie było wyjścia

pewnie masz rację, nie mówię że nie
na tą chwilę mam takie spojrzenie

[jo_manh]

Napisane przez T'ai

dziś w ciągu nocy i nad ranem byłam 6 razy siku
to jest już nienormalne

a częstsze sisusianie dopiero przed nami

[Sola1]

Napisane przez landi0909

wiesz, kobieta psychicznie chora ma różne pomysły. Nie wiem w jakim celu to robiła, bo pokarm naturalny przecież jej nic nie kosztuje... W każdym razie mój kuzyn musiał dostawać zastrzyki i kroplówki u nas jak był na "odchowaniu" a położna jak przychodziła to mówiła do mojej mamy z płaczem "Pani Aniu, w co ja mam tą igłę wbić, ja na dłoni mam więcej tłuszczyku niż on na pupie!"... Więc było ostro

Jak karmiła tylko mlekiem przez kilka lat to się nie dziwię, że skończyło się kroplówką. Moja koleżanka od czasu skończenia pół roku przez córkę roku zaczęła wprowadzać również inne pokarmy, zgodnie z rozpiską od lekarza, pomimo, że dalej karmiła piersią.

[DeKajka]

Napisane przez jo_manh

a częstsze sisusianie dopiero przed nami

to jeszcze bedzie trzeba czesciej latac ?.. no nie

[landi0909]

Napisane przez Sola1

Jak karmiła tylko mlekiem przez kilka lat to się nie dziwię, że skończyło się kroplówką. Moja koleżanka od czasu skończenia pół roku przez córkę roku zaczęła wprowadzać również inne pokarmy, zgodnie z rozpiską od lekarza, pomimo, że dalej karmiła piersią.

karmiła pół roku mlekiem rozcieńczonym wodą i to wystarczyło, żeby doprowadzić go prawie do śmierci... W tym "pokarmie" było więcej wody niż mleka

[DeKajka]

Napisane przez Sola1

Jak karmiła tylko mlekiem przez kilka lat to się nie dziwię, że skończyło się kroplówką. Moja koleżanka od czasu skończenia pół roku przez córkę roku zaczęła wprowadzać również inne pokarmy, zgodnie z rozpiską od lekarza, pomimo, że dalej karmiła piersią.

Ja pamietam jak moja siostra karmila swojego synka startym jabluszkiem jakimis papkami roznymi jak maly nawet sam jeszcze nie siedzial czyli dosyc wczesnie..

[jo_manh]

Napisane przez DeKajka

Wiecie co .. wczoraj wpadlismy z TŻetem na dosc zwariowany pomysl .. chcemy 26 jak do mnie przyjedzie zaklepac termin w Urzedzie i pod koniec sierpnia wziac cichy slub .. Tylko ja i On .. no i swiadkowie oczywiscie . Potem isc na jakas romantyczna kolacje .. i tyle .. zadnych imprez , zapraszania gosci .. Tak mi sie marzy .. Jeszcze to obgadamy jak przyjedzie ale juz sie nakrecilam ..

Mój TŻ wraca w drugiej połowie sierpnia i też chcemy wziąć cichutki ślub ja, On, Rodzice z rodzeństwem i tyle, potem obiadek dla wszystkich w restauracji, a potem wieczorek tylko dla nas Chcieliśmy to zrobić w zeszłym roku, ale wyjechał do Niemiec i nigdy nie było na to czasu. Teraz jak całkiem wróci to w końcu to zrobimy

[Dojotka1987]

Napisane przez landi0909

Hej kochane, ja już po wizycie i USG.

Napisane przez landi0909

jasne, troszkę się pomęcze ale warto jak zobaczyłam dziś mojego szkraba to aż się popłakałam... nawet jak usłyszałam pierwszy raz serduszko to nie płakałam dzisiaj jakoś po tylu dniach w stresie i bólu jak zobaczyłam że z nim jest ok to wszystko ze mnie zeszło i rozpłakałam się jak dziecko... i jeszcze tak słodko ruszał sobie buzią i prężył nóżki... I jakie stopki ma duże hihi po mamuśce mamuśka ma 42 rozmiar

a stan zapalny nie mam pojęcia gdzie jest, ale podejrzewam że okolice jelit - kolka jelitowa lekarka zbyt wylewna dziś nie była, co innego by było jakbym była u mojego lekarza, który siedzi na urlopie

Napisane przez landi0909

moja bratowa karmiła piersią 4 lata, teraz jej syn nawet nie mówi... A ma 7 lat, nie wypuścili go z zerówki

wow;/

Napisane przez DeKajka

Ja mam 2 powody dla ktorych zamierzac karmic piersią .. pierwszy to to ze waga szybciej spada a drugi ze zaoszczedze na modyfikowanym ktore wiadomo tanie nie jest ..

no masz racje) ja licze na to ze bede karmin 4 miesiace i zaczne oduczac dziecko cycka;p bo pozniej chce wrocic do pracy a pracuje po 12h na zmiany wiec karmienie piersia odpada;p

Napisane przez DeKajka

Wiecie co .. wczoraj wpadlismy z TŻetem na dosc zwariowany pomysl .. chcemy 26 jak do mnie przyjedzie zaklepac termin w Urzedzie i pod koniec sierpnia wziac cichy slub .. Tylko ja i On .. no i swiadkowie oczywiscie . Potem isc na jakas romantyczna kolacje .. i tyle .. zadnych imprez , zapraszania gosci .. Tak mi sie marzy .. Jeszcze to obgadamy jak przyjedzie ale juz sie nakrecilam ..

super) jak w filmie)

[Ma_majka]

Nie ma co przesadzać z tym "wywalaniem cyca" przy obcych Serio. Mówię Wam że szybko Wam przejdą opory. A zawsze można przykryć pieluszką Będziemy mieć dzieciaczki niedługo przed świętami, a ja nie wyobrażam sobie że cała rodzina siedzi, objada się, śpiewa kolędy, gada a ja w innym pokoju z dzidzią przy cycu spędzam całe godziny. Dziewczyny cycek to nie butelka! To niestety nie trwa 10 minut