Niewierny facet...

[Paulla17]

Napisane przez andzia1989r

Moja droga. Święta nie jestem. I popełniam błędy.

Jednak mam coś takiego jak kręgosłup moralny i tak samo jak nie wyrywam dzieciom lizaków tak też nie sypiam z zajętymi żonatymi i dzieciatymi.

Więc nie próbuj latać swojej kulawej moralności i braku zasad tłumaczeniem sobie, że nikt święty nie jest.

Nie wiedziałaś że ta to zawsze jest święta i daje tutaj wykłady jak Pani Profesor na studiach.

[TmargoT]

Napisane przez zagubiona87

Tak jak napisałam, są ze sobą dla dobra dziecka, ich rodzice na to nalegają. Według mnie to bez sensu, ale tak jest. Ona spotyka się z jakimś gościem. W sumie wydaje mi się, że i tak dziecko czuje, że coś jest nie tak pomiędzy nimi, skoro przychodzi obcy facet do domu, do niej.

to jego wersja,a jak jest naprawdę?
skoro każde żyje sobie to nalegaj na osobiste poznanie się z matką dziecka i dowiedz się prawdy.jeśli jest tak,jak mówisz to możesz próbować.oczywiście jeśli jestes gotowa na związek faceta z dzieckiem i wyimaginowanym związkiem,a ty gdzieś daleko jako ta trzecia

[bridget0505]

Pomyśl co robicie tej kobiecie i dziecku! Chciałabyś żeby Twój przyszły chłopak Cię zdradzał ? to podłe ! Jeśli wiesz o tym,że już ktoś jest w jego życiu ,a robisz co robisz,to można powiedzieć że jesteś zerem jak on

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez potwor_z_jeziora

To mi wytłumacz, o nieograniczona cóż takiego wnoszącego do tematu było w Twoim "szmatowaniu" autorki? Twoim zdaniem to denne nie było?

---------- Dopisano o 02:00 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------


Tu nie chodzi o wulgaryzmy. Po prostu lubisz sobie ☠☠☠☠☠☠☠nąć tekstem, nic nie wnoszącym do tematu, a który wyraża Twoje obrzydzenie do poczynań tej czy innej autorki itd.
I czynisz to w taki sposób, że w☠☠☠☠ia
Tak po mohersku

Musze sie zgodzic z potworem.
Autorka pięknie sie nie zachowała w tym przypadku, ale nazywanie jej szmata to juz naprawde obrazanie i to konkretne. Nie ma co chwalic jej zachowania, bo nie ma czego, ale tez nie wiemy jaka jest osobą.

I Andziu, nie obraz sie, ale piszesz czasami własnie w taki "moherowy" sposob, typu" jestem lepsza od innych, idealna, moj związek jest cudowny, nie mogę czytac tych nizin społecznych", tak to czasami mozna odebrac... tym bardziej, ze autorka w sumie nic Ci nie zrobiła, choc powtarzam,paskudnie sie zachowała. No ale oczywiscie masz prawo pisac jak Ci odpowiada... przynajmniej poki moderator nie zainterweniuje
ok dzięki poprawiłam, czasami piszę za szybko i nie sprawdze, co stworzyłam

[201607110949]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

bynajmniej poki moderator nie zainterweniuje

przynajmniej

(sorki, nie mogłam się powstrzymać - to 2 różne słowa są)

[khloe]

Napisane przez potwor_z_jeziora

Tu nie chodzi o wulgaryzmy. Po prostu lubisz sobie ☠☠☠☠☠☠☠nąć tekstem, nic nie wnoszącym do tematu, a który wyraża Twoje obrzydzenie do poczynań tej czy innej autorki itd.
I czynisz to w taki sposób, że w☠☠☠☠ia
Tak po mohersku

no niestety prawda

[karolynka90]

Napisane przez aniusia2012

Ma. Nie znam żadnego faceta, któremu dziewczyna dałaby dupy na pierwszym spotkaniu i ten by ją SZANOWAŁ.

Ja znam.
Znajomi poszli na pierwszym spotkaniu do łóżka i są ze sobą ponad 3 lata.

Napisane przez Gumisiowa8391

Po co robił dziecko innej jak nie zamierzał z nią byc?

Może wtedy zamierzał?
Może oboje traktowali seks jak zabawę i zaliczyli wpadkę?
Dlaczego od razu zakładasz, że "zrobił dziecko" (dziecko się robi w dwójkę) i odszedł?

Generalnie nie będę oceniać autorki, nie obchodzi mnie z kim chodzi do łóżka i po co. Jest wolna.
Jeśli to prawda, że facet nie jest z matką swojego dziecka, też ma prawo chodzić i dup***ć kogo chce, jakkolwiek to o nim świadczy.
Jeśli natomiast okłamał autorkę i z matką dziecka jest, to jest zwykłą świnią, a to on powinien być wierny choćby mu autorka na kolanach siadała.
Dla mnie to nie jest materiał na partnera i w sumie tyle mam do powiedzenia w tej sprawie.

[Kleotka]

Facet to facet, w znacznej części przypadków ulegnie (tak to nazwijmy) dziewczynie nowo poznanej, na raz. JEDNAK, kompletnie nie zwracając uwagi na to, że upolowany gość ma żonę i dziecko, co niemniej jednak jest bardzo ważną informacją, jest do przeżycia po pijanemu. JEDNAK PO RAZ DRUGI, pytanie, czy pchać się w ten związek, i bojąc się zranienia, kompletnie nie myśląc o tym, co Ty dziewczyno zrobiłaś jego żonie (jej nie zraniłaś, no skąd), całe Twoje żale są dla mnie śmieszne, a tytuł "niewierny facet" po prostu zwala z nóg.

[Gumisiowa8391]

.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez karolynka90

Może wtedy zamierzał?
Może oboje traktowali seks jak zabawę i zaliczyli wpadkę?
Dlaczego od razu zakładasz, że "zrobił dziecko" (dziecko się robi w dwójkę) i odszedł?

Generalnie nie będę oceniać autorki, nie obchodzi mnie z kim chodzi do łóżka i po co. Jest wolna.
Jeśli to prawda, że facet nie jest z matką swojego dziecka, też ma prawo chodzić i dup***ć kogo chce, jakkolwiek to o nim świadczy.
Jeśli natomiast okłamał autorkę i z matką dziecka jest, to jest zwykłą świnią, a to on powinien być wierny choćby mu autorka na kolanach siadała.
Dla mnie to nie jest materiał na partnera i w sumie tyle mam do powiedzenia w tej sprawie.

No to skoro traktowali seks jak zabawę i "wpadli" to znaczy, że są nieodpowiedzialni. A skoro tak się człowiek zachowuje to niech się za to nie bierze, tylko poczeka aż do tego dojrzeje. Bo ma z inną dziecko i zaraz znów nieodpowiedzialnie idzie po pijanemu z inną do łóżka no to chyba też za bardzo w porządku nie jest.

[karolynka90]

Napisane przez Gumisiowa8391

No to skoro traktowali seks jak zabawę i "wpadli" to znaczy, że są nieodpowiedzialni. A skoro tak się człowiek zachowuje to niech się za to nie bierze, tylko poczeka aż do tego dojrzeje. Bo ma z inną dziecko i zaraz znów nieodpowiedzialnie idzie po pijanemu z inną do łóżka no to chyba też za bardzo w porządku nie jest.

A gdzie ja napisałam, że jest odpowiedzialny?
Poza tym, to jest moje przypuszczenie, ani ja ani Ty nie wiemy dlaczego mają dziecko.
Napisałam, że nie jest materiałem na partnera dla mnie, autorce może odpowiada, jej broszka.

[Gumisiowa8391]

Napisane przez karolynka90

A gdzie ja napisałam, że jest odpowiedzialny?
Poza tym, to jest moje przypuszczenie, ani ja ani Ty nie wiemy dlaczego mają dziecko.
Napisałam, że nie jest materiałem na partnera dla mnie, autorce może odpowiada, jej broszka.

Ale czy ja mówię, że napisałaś, że jest odpowiedzialny? Nie, zacytowałam, Twoje słowa, że traktowali seks jak zabawę i sama oceniłam, że to nie odpowiedzialne. I nie ważne, dlaczego mają dziecko, tylko to, że w ogóle je mają. Raz zrobił błąd i nie wyciągnął konsekwencji jak widac i idzie z kolejną do łóżka.

[TmargoT]

Napisane przez aniusia2012

Ma. Nie znam żadnego faceta, któremu dziewczyna dałaby dupy na pierwszym spotkaniu i ten by ją SZANOWAŁ.

w takim razie jak nazwac mój nastoletni,powazny związek.
TZ jest ze mną z przyzwyczajenia?
nie ma to jak rzucać stereotypami bez poparcia

[yoona]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35340278]Andziu, tampon Cie gniecie czy co?


Sorry, ale to co Ty na Wizazu odstawiasz wola o pomste do nieba.


Nie umiesz wyrazic swoich mysli bez wyzwisk? Nie wstyd Ci?
W domu Cie wyzywaja? Czy moze facet Cie tak wyzywa?
Moze zamiast niesc kaganek oswiaty innym zastanow sie nad soba.[/QUOTE]
akurat się zgodzę, co trafiam ostatnio na post Andzi, to lecą wyzwiska (tak, mowienie komuś ze jest pusty to też wyzwisko), dziwię się, że tak mało ma ostrzeżeń..

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez TmargoT

w takim razie jak nazwac mój nastoletni,powazny związek.
TZ jest ze mną z przyzwyczajenia?
nie ma to jak rzucać stereotypami bez poparcia

zgadzam się, moj jeden zwiazek też zaczął się od seksu i trwał 4 lata i jakoś nie zauważyłam braku szacunku.

[uleczkap]

zostaw go nie jest ciebie w ogole wart

[bluecream]

Napisane przez Gumisiowa8391

.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------





No to skoro traktowali seks jak zabawę i "wpadli" to znaczy, że są nieodpowiedzialni. A skoro tak się człowiek zachowuje to niech się za to nie bierze, tylko poczeka aż do tego dojrzeje. Bo ma z inną dziecko i zaraz znów nieodpowiedzialnie idzie po pijanemu z inną do łóżka no to chyba też za bardzo w porządku nie jest.

Boże co za powalający tok myślenia straszne bzdury wypisujesz i to z jakim zacięciem
Poza tym nie rozumiem dlaczego jeszcze dla autorki wątku nie został przygotowany stos całopalny.
Zajadłość taka bije z większości postów, że aż strach

[aniusia2012]

Napisane przez TmargoT

w takim razie jak nazwac mój nastoletni,powazny związek.
TZ jest ze mną z przyzwyczajenia?
nie ma to jak rzucać stereotypami bez poparcia

Chodzi o to, że na swoje słowa mam poparcie nie rzucam ich od tak sobie, napisałam wyraźnie, że JA NIE ZNAM nikogo kto by poważnie traktował dziewczynę, która na pierwszej randce daje mu du.py.

[potwor_z_jeziora]

Lepiej żeby dała na pierwszej niż po pół roku kretyńskich podchodów

[magda170325]

Zbesztajcie i mnie, bo zgadzam się z wypowiedzią andzi
Może powiedziana w sposób niekulturalny, ale za to dobitna
i w pełni wyrażająca jej zdanie (i przy okazji moje)

[dziuba85]

Napisane przez zagubiona87

Nie wierzę, że wszystkie jesteście takie święte i nigdy nie popełniacie błędów, naprawdę.

Święte, nieświęte, ale wiedząc o tym, że "pan" jest w związku i ma dziecko, to darowałabym sobie Po co się masz męczyć? Chyba, że jesteś typem zdobywczyni, wtedy to już Twoja brocha i Twoja niepotrzebna rozkimna na ten temat.

[Kleotka]

Napisane przez potwor_z_jeziora

Lepiej żeby dała na pierwszej niż po pół roku kretyńskich podchodów

Kretyński to jest Twój sposób wypowiadania się. Nikt Cię jeszcze nie zablokował? Ah, jaka szkoda.

[Gumisiowa8391]

Napisane przez bluecream

Boże co za powalający tok myślenia straszne bzdury wypisujesz i to z jakim zacięciem
Poza tym nie rozumiem dlaczego jeszcze dla autorki wątku nie został przygotowany stos całopalny.
Zajadłość taka bije z większości postów, że aż strach

A Ty przepraszam przyszłaś ocenia posty czy napisac swój na podany w wątku temat? A i przepraszam, co jest bzdurą w ty, że napisałam jak postępuje ten facet??

[potwor_z_jeziora]

Napisane przez Kleotka

Kretyński to jest Twój sposób wypowiadania się. Nikt Cię jeszcze nie zablokował? Ah, jaka szkoda.

W bramie mnie dziś zablokowali jak wyjeżdżałem z roboty.

[mad86]

Napisane przez bluecream

Boże co za powalający tok myślenia straszne bzdury wypisujesz i to z jakim zacięciem
Poza tym nie rozumiem dlaczego jeszcze dla autorki wątku nie został przygotowany stos całopalny.
Zajadłość taka bije z większości postów, że aż strach

ta zajadłość też mnie przeraża w sumie jestem nowa na tym podforum, a wątki o zdradzie już mnie znudziły. Wszystkie są kute na jedno kopyto. A tu niektóre dziewczyny walczą jak o niepodległość wyposażone w , epitety i hasła typu: uczciwi ludzie wyginęli razem z dinozaurami.
Od razu uprzedzam ataki i powiem, że nigdy nikogo nie zdradziłam.

[Myya]

Napisane przez aniusia2012

Chodzi o to, że na swoje słowa mam poparcie nie rzucam ich od tak sobie, napisałam wyraźnie, że JA NIE ZNAM nikogo kto by poważnie traktował dziewczynę, która na pierwszej randce daje mu du.py.

czyli co, poważne traktowanie dziewczyny przez jej TŻta zwiększa się proporcjonalnie z każdym miesiącem odmawiania przez nią seksu? Bez jaj.

[222e8077b5061f816ebed3990ec25f01fe1de4d2_5ee6ac15ae2ad]

Napisane przez uleczkap

zostaw go nie jest ciebie w ogole wart

Śmiech na sali...ON nie jest jej wart?? A ona to co? Idzie z pierwszym lepszym w dodatku żonatym i dzieciatym facetem do lóżka i to ON nie jest jej wart? Oboje są siebie warci - czyli tak naprawdę nie są warci nic. Zero jakiejkolwiek moralności i szacunku do siebie oraz innych.

Bananalama i andzia1989r - BRAWO!
Popieram w pełni

[aniusia2012]

Napisane przez Myya

czyli co, poważne traktowanie dziewczyny przez jej TŻta zwiększa się proporcjonalnie z każdym miesiącem odmawiania przez nią seksu? Bez jaj.

Po pierwsze: warto nauczyć się czytać ze zrozumieniem
po drugie: ja nie szanuję dziewczyn, które dają du.py na pierwszej randce.
Po trzecie: w jakiś sposób czuję się lepsza od tych dziewczyn, bo ja nikomu nie dałam ani nie dam du.py na pierwszej randce - szanuję siebie i swoje ciało przede wszystkim.
Po czwarte: nie musisz mi wierzyć. Znam facetów, którzy o dziewczynach, które dały du.py na początku znajomości, mówią "łatwa" "dała dupy" "nie traktuję jej poważnie" i ich po prostu nie szanują. Rozumiesz?
Po piąte: od tego jak poważnie będzie dziewczyna traktowana zależy to JAK FACET PATRZY NA ZNAJOMOŚĆ przede wszystkim. W dalszej kolejności: jaką ma opinię i czy jest ona prawdziwa (wybacz, ale nikt poważnie nie traktuje dziewuchy, która daje du.py wszystkim dookoła, poważnie=chce z nią stworzyć trwały i długi związek, mieć rodzinę itp), jaki ona ma charakter itd.

p.s. czemu wy wszystkie od razu nazywacie swoich chłopaków "tż"? chyba nie rozumiecie tego pojęcia. Każdy nowo poznany facet to już "tż" dla was?

[Bananalama]

[1=222e8077b5061f816ebed39 90ec25f01fe1de4d2_5ee6ac1 5ae2ad;35358610]Śmiech na sali...ON nie jest jej wart?? A ona to co? Idzie z pierwszym lepszym w dodatku żonatym i dzieciatym facetem do lóżka i to ON nie jest jej wart? Oboje są siebie warci - czyli tak naprawdę nie są warci nic. Zero jakiejkolwiek moralności i szacunku do siebie oraz innych.

Bananalama i andzia1989r - BRAWO!
Popieram w pełni[/QUOTE]

Hej miło mi, ale ja się w tym wątku nie wypowiadałam . Skąd mnie tu wzięłaś?

[FioletowyAnanas]

Napisane przez aniusia2012

Jesteś tyle samo warta co i ten facet - jedno wielkie zero

Nienawidzę panienek, które odbijają facetów. Takie trzeba tępić jak szczury! A facet nie wiele lepszy. Pasujecie do siebie idealnie, naprawdę.

[aniusia2012]

Napisane przez FioletowyAnanas

Nienawidzę panienek, które odbijają facetów. Takie trzeba tępić jak szczury! A facet nie wiele lepszy. Pasujecie do siebie idealnie, naprawdę.

Zacytowałaś mój post i pomyślałam
kur.va co ja zrobiłam ? o co chodzi

ale spoooko, wiem, ze to pomyłka

[222e8077b5061f816ebed3990ec25f01fe1de4d2_5ee6ac15ae2ad]

Napisane przez Bananalama

Hej miło mi, ale ja się w tym wątku nie wypowiadałam . Skąd mnie tu wzięłaś?

Haha, bo miałam jednocześnie otwarty też inny wątek na wizażu Przepraszam, akurat chodziło mi o Twój post z innego tematu Oczywiście chodziło mi o Twój wiersz w wątku "zdradziłam? "