Co to znaczy, że facet jest kiepski w łóżku?

[Momo]

Jeżeli w trakcie ,rozmyślasz nad listą jutrzejszych zakupów - to chyba właśnie to oznacza

[Shemreolin]

Napisane przez Jula

Wielkość penisa ma znaczenie. I nie chodzi tyle o długość, co grubość. 25 cm "kijek" i średnicy 1 cm chyba nikogo nie zadowoli - no, może rozśmieszy Z drugiej strony nawet mężczyzna z "wypasionym" sprzętem może być egoistycznym czy leniwym kochankiem, więc ocenianie po wielkości jest nie fair. Do seksu potrzeba więcej niż tylko genitalia

No właśnie... dlatego kobiety tak często chodzą do warzywniaków.

[Jula]

Napisane przez Shemreolin

No właśnie... dlatego kobiety tak często chodzą do warzywniaków.

Wariatka!

[Martus87]

według mnie to taki facet, który patrzy tylko na swoje potrzeby (szybko siebie zaspokoic i isc spac albo do domu :/)

[Pigula]

Napisane przez Shemreolin

No właśnie... dlatego kobiety tak często chodzą do warzywniaków.

A Faceci do agencji..

[Shemreolin]

Napisane przez Pigula

A Faceci do agencji..

A ty to tak zawsze wszystko na poważnie, co?

[Pigula]

Napisane przez Shemreolin

A ty to tak zawsze wszystko na poważnie, co?

Przeważnie....

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

Napisane przez Pigula

Przeważnie....

wrzuc se na luz, bo Cie te baby wykoncza!! tylko olewajac glupie gadanie, przetrwasz

[Shemreolin]

Jakie głupie gadanie? Że niby o żarty chodzi czy moze o to, że kobieta potrafi powiedzieć dlaczego facet był kiepski w łózku? Nie bardzo kapuję... dlaczego faceci mogą sobie mówić o naszych "dupach, cycach i robieniu loda" a my nie mozemy pogadać o tym, że facet jest kiepski w łózku i dlaczego, bo to są od razu głupoty...

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

Napisane przez Shemreolin

Jakie głupie gadanie? Że niby o żarty chodzi czy moze o to, że kobieta potrafi powiedzieć dlaczego facet był kiepski w łózku? Nie bardzo kapuję... dlaczego faceci mogą sobie mówić o naszych "dupach, cycach i robieniu loda" a my nie mozemy pogadać o tym, że facet jest kiepski w łózku i dlaczego, bo to są od razu głupoty...

Ty tez wszystko na powaznie? ktoras sie musiala na to zlapac

[Shemreolin]

No wrrr... dlaczego to akurat ja musiałam byc? Ja mam dzisiaj jakis zly dzień, we wszytskich postach na kogos fukam, a teoretycznie PMS daleko. To moze przez to, że zbliża sie mecz Polska - Niemcy.

[6f0bb0e746d6dd564297849b3c339446a28efa5c]

PL - DE 0-3 i tak ma byc!

Ty, bo pewnie wzielas to do serca

[Pigula]

Napisane przez patryk_18

wrzuc se na luz, bo Cie te baby wykoncza!! tylko olewajac glupie gadanie, przetrwasz

Spoko, spoko .... zdążyłem się już przyzwyczaić...

[Daenerys]

Pierwsza rzecz, która jest ważna to technika - kiepski w łózku facet, to taki który nie zna odpowiednich technik - wiadomo - trzeba umieć odpowidnieo pobudzić łechtaczkę lub lizać cipkę (sory za słowo ale nie wiem jakie inne miałabym tu wstawić). Niektorzy faceci myślą, ze trzeba po prostu lizać nieważne jak, zawsze jest ok. Ja natomiast ze swojego doświadczenia wiem (i pewnie nie tylko ja), że lizanie lizaniu nierówne.

Druga rzecz to technika samego sexu - umiejętność np dozowania napięcia. Niektórzy faceci myślą, że jak wsadzą to zaraz mogą się rozpędzić, co jest dużym błędem. Oprócz tego hm odpowiedni rytm ruchów (nie jestem pewna czy dobrze to ujęłam) też jest ważny.

Inna rzecz to dopasowanie swoich potrzeb do potrzeb partnerki - to jest bardzo ważne, żeby nadawać w łóżku na tych samych falach, bo jeśli nie, to nawet najlepsza technika nie pomoże.

No i ostatnia rzecz jaka przychodzi mi do głowy to fantazja i inwencja twórcza, bez tego ani rusz, a nieurozmaicany sex jak wiadomo szybko się nudzi.

[missy7]

To taki który jest bierny w łóżku, myśli tylko o sobie

[sylweczka]

kiepski i już

[a-sea-of-honey]

Pare doswiadczen z pierwszym TZ-em i rzeczy zaslyszane od kolezanek:
1. Za szybko konczy
2. Wydaje mu sie, ze jest bogiem seksu i boje sie, ze nie bede miala orgazmu, a jak juz sie boje, to na pewno miec nie bede, wiec udaje i kolo sie zamyka -> zero przyjemnosci
3. Lenistwo i przekazywanie inicjatywy kobiecie nawet wtedy, kiedy ona jej nie chce (bo jak ma chciec, jesli wczesniej robila to kilka razy albo wcale?).
4. Brutalnie obchodzi sie z cialem kobiety albo jest kompletnie nieporadny
5. Jest egoista, nie stara sie, nie wspolpracuje
6. Narzuca swoje preferencje, ktorych kobieta moze nie tolerowac w lozku (chocby seks analny, sado-maso, zabawki, przebieranki itd.)
7. Nie potrafi uwodzic albo robi to w sposob bardzo prymitywny (np. proszenie o seks 40 razy dziennie albo bezceremonialne zdjecie majtek i wlozenie ukochanej sprzetu w usta - podpatrzone w programie "Seks inspektorzy na TVN style)
No i na koniec pewna przypadlosc mojego TZ-a, ktora nie czyni go kiepskim kochankiem, ale jest dla mnie dosyc klopotliwa, czyli praktycznie permanentna erekcja Wystarczy, ze sie mocniej do niego przytule i go pocaluje, a juz czuje, ze to na niego dziala. Do pewnego momentu mnie to bawilo, ale czasami wrecz oniesmielalo, bo wiedzialam, ze znowu ulegne

[xyoko]

Ja bym tu jeszcze dodała tzw. pozycję "na prezesa". Chodzi o minę w stylu dyrektora banku i śmiertelną powagę (jak podczas załatwiania megaważnej tranzakcji.. ). Zero śmiechu i zabawy..
No i przewidywalność... to też koszmar. Jeżeli zanim wszystko się zacznie mam wiedzieć, co się po kolej wydarzy, to ja juz podziękuję..

[Shemreolin]

Napisane przez xyoko

Ja bym tu jeszcze dodała tzw. pozycję "na prezesa". Chodzi o minę w stylu dyrektora banku i śmiertelną powagę (jak podczas załatwiania megaważnej tranzakcji.. ). Zero śmiechu i zabawy..

juz to sobie wyobrażam.

[pkawecka]

dla mnie seks z facetem kiepskim w łóżku to jak sytuacja w której dostajesz prezent, który ci się nie podoba, który ci wciśnięto chociaż wyraźnie mówiłaś, że go nie chcesz i jeszcze nie mozesz powiedzieć, że jest okropny, a do tego wszystkiego masz być wdziączna a przynajmniej nie okazywać, że nie jesteś.

kiepski w łóżku jest facet, który nie myśli o partnerce i tym czego ona potrzebuje tylko o sobie i doznaniach bądź kompleksach własnych. od tego zaczyna się jego łóżkowe fiasko w każdym przypadku, wtedy facet nie traktuje seksu jako zbliżenia między dwojgiem ludzi tylko skupia się na tym, żeby dobrze wypaść a orgazmami kobiety mierzy swoją wartość jako kochanka. koszmar.
i tak na przykład facet kiepski w łóżku:
- popisuje się techniką nie zwracając uwagi na to czy jej ta technika odpowiada,
- jest cholernie schematyczny, a o grze wstępnej słyszał, ale chyba nie w ostatnim pięcioleciu - najpierw raz w usta, potem piersi, dwa razy po muszelce i do dzieła, a potem "dobrze ci było" wrr..,
- uprze się na jedno miejsce np. lewe udo - ty jemu rękę przesuwasz delikatnie dając do zrozumienia, że może tym razem prawe a ten się uparł,
- myśli, że wszystkie kobiety mają uniwersalną instrukcję obsługi np. jeżeli kasia lubiła za lewym uchem to znaczy, że wszystkie tak lubią,
- jest śmiertelnie poważny i jeżeli nie daj Boże coś nie wyjdzie to tragedia posejdona, na drugi raz ci się odechce zanim zaczniesz,
- za każdym razem zachowuje sę jakby zdawał egzamin - spina się strasznie i zaczyna być tak irytujący, że kobieta przejmuje rolę instruktorki aerobiku, facet wpada w kompleksy, że sam nie umie i trzeba nim sterować i kółko się zamyka itd.

[xyoko]

Napisane przez Shemreolin

juz to sobie wyobrażam.

Taa.. śmieszne, śmieszne Tylko co kobieta ma w takiej sytuacji robic?? Przyjąć minę asystentki??

[Shemreolin]

Napisane przez pkawecka

dla mnie seks z facetem kiepskim w łóżku to jak sytuacja w której dostajesz prezent, który ci się nie podoba, który ci wciśnięto chociaż wyraźnie mówiłaś, że go nie chcesz i jeszcze nie mozesz powiedzieć, że jest okropny, a do tego wszystkiego masz być wdziączna a przynajmniej nie okazywać, że nie jesteś.

kiepski w łóżku jest facet, który nie myśli o partnerce i tym czego ona potrzebuje tylko o sobie i doznaniach bądź kompleksach własnych. od tego zaczyna się jego łóżkowe fiasko w każdym przypadku, wtedy facet nie traktuje seksu jako zbliżenia między dwojgiem ludzi tylko skupia się na tym, żeby dobrze wypaść a orgazmami kobiety mierzy swoją wartość jako kochanka. koszmar.
i tak na przykład facet kiepski w łóżku:
- popisuje się techniką nie zwracając uwagi na to czy jej ta technika odpowiada,
- jest cholernie schematyczny, a o grze wstępnej słyszał, ale chyba nie w ostatnim pięcioleciu - najpierw raz w usta, potem piersi, dwa razy po muszelce i do dzieła, a potem "dobrze ci było" wrr..,
- uprze się na jedno miejsce np. lewe udo - ty jemu rękę przesuwasz delikatnie dając do zrozumienia, że może tym razem prawe a ten się uparł,
- myśli, że wszystkie kobiety mają uniwersalną instrukcję obsługi np. jeżeli kasia lubiła za lewym uchem to znaczy, że wszystkie tak lubią,
- jest śmiertelnie poważny i jeżeli nie daj Boże coś nie wyjdzie to tragedia posejdona, na drugi raz ci się odechce zanim zaczniesz,
- za każdym razem zachowuje sę jakby zdawał egzamin - spina się strasznie i zaczyna być tak irytujący, że kobieta przejmuje rolę instruktorki aerobiku, facet wpada w kompleksy, że sam nie umie i trzeba nim sterować i kółko się zamyka itd.

WOW, ale pojechałaś

[Shemreolin]

Napisane przez xyoko

Taa.. śmieszne, śmieszne Tylko co kobieta ma w takiej sytuacji robic?? Przyjąć minę asystentki??

ciii... ja jestem asystentką

[xyoko]

Napisane przez Shemreolin

ciii... ja jestem asystentką

ojj przepraszam

[pkawecka]

Napisane przez Shemreolin

WOW, ale pojechałaś

a bo mi się coś przypomniało
ale chyba wyczerpująco odpowiedziałam na pytanie?

Napisane przez Shemreolin

ciii... ja jestem asystentką

[Kizia Mizia19]

Napisane przez Shemreolin

Ależ ty jestes podła baba... żeby tak go rozpraszać jak on sie stara.

Ja jak bym miała sobie wyobrazić faceta, którego bym uważała za kiepskiego to wymieniłabym takie cechy:

1. Szybki królik, czyli seks w tempie mega szybkie techno
2. Brutalność, np. niedelikatne dotykanie piersi, pocieranie suchą dlonią łechatczkę jak wczasie prania na tarce.
3. Błyskawiczy wytrysk i opad na swoją stronę łóżka
4. Styl bycia, a'la "jestem maczo, niech kobiety mi wybaczą" 9w łóżku to jest chyba nieźle śmieszne )
5. Pójście spac zaraz po

To takie moje wyobrazenia co do beznadziejnego kochanka. Zastanawiałąm sie tez nad wielkościa penisa. Mój TŻ jest akurat chojnie obdarzony, wiec nie mam za bardzo jak sprawdzić czy mniejszy penis = gorszy seks, ale z tego co czytałam to nie ma to większego znaczenia. No chyba, że kobieta jest szeroka a facet w wersji mikro.

a ja sie nie zgadzam z tym 5 punktem twoim:P bo moj akurat radzi sobie w łozku bardzoe dobrze a po stosunku jestesmy obydwoje zmeczeni i idizmey spac, choc w sumie ja bym jeszce mogla rozmawiac z nim ,ale on mnie przytuli mocno i tak zasypiamy

[myShaczeQ]

taki, ktory podchodzi do sexu czysto fizjologicznie.

[Mysia_]

Przeczytalam caly watek i oj dziewczyny, ale sie usmialam super watek Shemreolin jestes boska

[maryska86]

Napisane przez kuki9

W sumie to nie umiem wyliczyć dokładnie błędów.Ale miałam raz takiego faceta.Gra wstępna, wszystko niby ok...ale potem jak zaczął pracować jak króliczek to mi się odechciało i w dodatku nic nie czułam.Nie wiem czym to było spowodowane.No ale na pewno bym tego nie powtórzyła

Ja mialam podobnie!!!do tego wydawal dziwne odglosy i mine mial jakby podnosil w tej chwili 200 kilo.takze jak na niego spojrzalam spojrzalam na niego to mi sie odechcialo wszystkiego!!! To byl moj byly facet i rzeczywiscie zanim poszlismy razem do lozka bylo wszystko w porzadku,ale po tym pierwszym i ostatnim razie poprostu pozostala mi ta jego mina w pamieci i juz nawet nie moglam mu w oczy spojrzec! niestety... pozdrawiam

[jotek]

Dobra , człowiek rozbawiony to można coś tam skomentować he he

Napisane przez różowiutka

Chodziło mi raczej o nieśmiałość właśnie w łóżku, nie tak ogólnie. Bo rzeczywiście nie zawsze to się pokrywa

Nieśmiałość to jest jeszcze do pokonania.Gorzej jak taki TŻ jest wstydliwy i za Chiny nie chce ściągnąć slipek , ani swoich , ani tym bardziej swej lubej....wtedy jest problem

Napisane przez kuki9

No chyba, ze umieja się powstrzymać.
Mój obecny tż nie ma problemu z kontrolowaniem ttego ile trwa stosunek i zazwyczaj kończy jako drugi

Z tym akurat to mężczyzna nie ma większego problemu , tak z doświadczenia to jest tylko kwestia chęci ... ale warto poczekać , jest potem o wiele przyjemniej he he
Choć kiedyś jak się kontrolowałem zbyt długo to żona zaczęła mi to wypominać ,że pewnie ostatnio ją zdradziłem , bo za długo mogę he he ... poważnie !!! .. i tak źle i tak nie dobrze

Napisane przez Martus87

według mnie to taki facet, który patrzy tylko na swoje potrzeby (szybko siebie zaspokoic i isc spac albo do domu :/)

uff , dobrze , że nie napisałaś : ...szybko siebie zaspokoic i isc spac albo do domu , do żony

Napisane przez maryska86

Ja mialam podobnie!!!do tego wydawal dziwne odglosy i mine mial jakby podnosil w tej chwili 200 kilo.takze jak na niego spojrzalam spojrzalam na niego to mi sie odechcialo wszystkiego!!! To byl moj byly facet i rzeczywiscie zanim poszlismy razem do lozka bylo wszystko w porzadku,ale po tym pierwszym i ostatnim razie poprostu pozostala mi ta jego mina w pamieci i juz nawet nie moglam mu w oczy spojrzec! niestety... pozdrawiam

kurde , podziwiam , zrezygnować z prawdziwej miłości tylko dlatego , że
gość podczas stosunku ma dziwna minę i wydaje jakieś odgłosy ... podziwiam