Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII - Strona 70 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-18, 20:07   #2071
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem załamana przed chwilą poczułam, że coś nie tak jakoś mocno mnie zalewa i poszłam do łazienki, a po chwili wyleciał ze mnie ogromny skrzep, więc raczej byłam w ciąży
tak mi przykro raz jeden w życiu taki duży skrzep ze mnie wypadł a właściwie tkanka, około 3-4cm x 1,5cm, przestraszyłam się bardzo, nie wiedziałam co to jest, teraz mogę tylko podejrzewać...
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-18, 20:07   #2072
Ando
Rozeznanie
 
Avatar Ando
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 996
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Perse, anita - tule...
__________________
Marysia ur. 28.06.12
zm. 03.07.12

śpij kochanie moje
[/SIZE]
Ando jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-18, 20:09   #2073
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Luna z tego co wiem to w 1 i 3 trymestrze seks jest zabroniony, zwłaszcza jak z poprzednią ciążą było coś nie tak. My zrezygnowaliśmy całkiem z tego To była nasza wspólna i świadoma decyzja. Bo nie chcę narażać Małego, tym bardziej, że w pierwszej ciąży miałam taki problem, a nie inny. Więc zrobisz jak zechcesz
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-18, 20:15   #2074
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35381511]
Co do cmentarza, ja jestem codziennie na posterunku. Dziś po wielu dniach znowu płakałam... Tak jakoś mi było bardzo źle. I ta świadomość, że teraz już by był fajnym, miesięcznym dzidziolem...
[/QUOTE]

Perse moja by już miała 4 miesiące... Jak jestem na cmentarzu, to bym mogła przy każdym małym grobku się zatrzymać i za każdym razem przygnębienie mnie dopada... i myśl dlaczego... Hanusia ma tabliczkę w kształcie serca, kładę na niej dłoń, bo tak chciałabym ją przytulić, a tylko tyle mogę :/

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak było z przytulaniem w następnej ciąży?
Mnie lekarz zapytał, czy mam ochotę, bo jak nie, to zawsze mogę powiedzieć, że lekarz mi zabronił on mnie zawsze rozśmieszy. To chyba indywidualna sprawa, ale ja i tak się za bardzo bałam
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-18, 20:24   #2075
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Perse moja by już miała 4 miesiące... Jak jestem na cmentarzu, to bym mogła przy każdym małym grobku się zatrzymać i za każdym razem przygnębienie mnie dopada... i myśl dlaczego... Hanusia ma tabliczkę w kształcie serca, kładę na niej dłoń, bo tak chciałabym ją przytulić, a tylko tyle mogę :/
Mój Dawid też ma tabliczkę w kształcie serca, z tego samego kamienia co cały grób, położoną pod kątem 45 st. Na tabliczce jest imię, nazwisko, jedna data (bez gwiazdki i krzyżyka, po prostu data) i napis ten, który Wam już pisałam: Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia. Ile razy na niego patrzę, tyle razy chce mi się wyć na cały cmentarz, bo on jest taki dobitny, tak idealnie wpasowuje się w moje myślenie o tej sytuacji.... Ja już sobie samej współczuję, jak i wszystkim innym AM, to jest ból nie do opisania, rozsadza czaszkę gorzej niż migrena.
A oczywiście za cmentarzem pełno dzieci, wesołe okrzyki, wózki... A ja dzień w dzień po pracy pielgrzymka...
Piszę to już setny raz, sama czuję, że to truizm w moim wydaniu, ale utrata dziecka, to najgorsze, co się może przydarzyć człowiekowi.
Straciłam w wieku 13 lat koleżankę, miała guza mózgu. Dziś już wiem, jak musiała się czuć jej mama...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-18, 20:28   #2076
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35382638]Na tabliczce jest imię, nazwisko, jedna data (bez gwiazdki i krzyżyka, po prostu data) i napis [/QUOTE]

U nas dokładnie to samo, też bez gwiazdki i krzyżyka.
Ja się tak bardzo boję, żeby mnie to nie spotkało drugi raz
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-18, 20:44   #2077
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
U nas dokładnie to samo, też bez gwiazdki i krzyżyka.
Ja się tak bardzo boję, żeby mnie to nie spotkało drugi raz

Maguś Ty masz małą nadzieję pod sercem i nie możesz tak myśleć. Będzie wszystko dobrze.
Ja też sobie tak będę powtarzać, aczkolwiek już dziś wiem, że będzie to trudne.
Ale może mam coś z tego, co mówiła Luna - przy tamtej ciąży wiecznie się bałam, że coś się stanie (i jak przestałam się bać, to się stało), a może do kolejnej trzeba podejść super pozytywnie?
Ja nawet na razie nie myślę o przyszłej ciąży, na razie czuję, że jednak bardzo to wciąż przeżywam, właśnie miałam taki atak histerii, że od kwietnia takiego nie pamiętam.
Ja wciąż myślę o tym 24h/dobę, jak jadę autobusem, jak mam chwilę wolną w pracy, jak idę do sklepu, no dosłownie ciągle. A przecież przeżyłam żałobę tak, jak trzeba, nic nie skrywałam, płakałam jak chciałam... Nie wiem, nie wiem sama, co mam robić.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-18, 20:48   #2078
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
U nas dokładnie to samo, też bez gwiazdki i krzyżyka.
Ja się tak bardzo boję, żeby mnie to nie spotkało drugi raz
Rozumiem, ja też często o tym myślę i mam koszmary w nocy
Najgorszy jest ciągły strach, że mi wody odejdą albo Małemu nagle przestanie serce bić
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-18, 21:16   #2079
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Fiol ja właśnie też o tym myślę, że wtedy czułam że coś jest nie tak, na IP mi powiedzieli, że przesadzam, że wszystko jest dobrze, a za 3 dni już nie było :/ Ale dobra, nie nakręcam się znowu...
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-18, 21:22   #2080
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Nie nakręcać mi się tu!
Wystarczy, że ja za Was nadrabiam pesymizmem i złym samopoczuciem.

A Wy myślcie tylko pozytywnie, naprawdę nie ma co ściągać na siebie czarnych myśli.

Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Czas edycji: 2012-07-19 o 06:24
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-18, 22:01   #2081
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

ewel ja mam nadzieję, że "ten skrzep" to nie to... oby... przytulam

berbie a już miałam nadzieję.... że będą II.

Maga, Fiol wszystko będzie dobrze, uda się, nie denerwujcie się.

Perse tu jest nowenna do Dzieciątka Koletańskiego, naprawdę prośby zostają wysłuchane. Jestem tego przykładem : http://www.laudate.pl/index.php?opti...3125&Itemid=53

prince piszesz "grakowiec" chodzi o gronkowca? biedna, malutka

zeberka jak remonty? działacie?
dziś zamówiłam drzwi : http://bel-pol.pl/produkt,2561,porta...oncept-wzor-a9
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-19, 06:13   #2082
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Witam!
Pierwsza jestem!
Pranie się pierze- idę zaraz wieszać bo chyba nawet już wyprane, doniczki na balkonie wyplewiłam (czyt.: wyrwałam uschłe bratki, których ostatnio nie miałam czasu podlewać), owsiankę ugotowałam i zjadłam (wszystko na raty między przewijaniem a karmieniem) - zimną zjadłam ale i tak sukces bo próbowałam ją zrobić od 4 dni i dzisiaj mi się udało ale chyba tylko dlatego, że wstałam po 4.00 i już się nie położyłam spać...


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

focisz? focisz????
średnio bo nie mam czasu....
wczoraj się obudziłam, że mogę film nagrać jak Kasia się budzi, przeciąga, oczy otwiera i miny robi...

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Kochana musisz brać do odbicia bo inaczej kolki będą napewno. Możesz sobie ją kłaść na piersi pionowo i nawet jak tak przyśnie to jest na pionowo i gdy tylko się obudzi to jej się odbije
dzięki, chyba tak będę robić, będę ją podnosić ale niżej, jak ją daję tak wysoko to boję się, że coś się jej stanie z kręgosłupem w dodatku nie widzę buzi i wydaje mi się, że opierając się o ramię dusi się...
ona też nie lubi jak ją tak trzymam
zresztą - jest płacz - jest karminie- mija 5 minut- Kasia śpi- zamiast przełożyć do łóżeczka daję ją do góry - i znowu jest płacz...
nie dość, że na karmienie ją muszę wybudzać to jak zaśnie przy piesi to też ją muszę budzić aby ją dać do odbicia...

Luna-ja po przytulankach wylądowałam w 8tc ciąży z Kasią w szpitalu z krwawieniem, potem już nie było seksu...za to jest Kasia

Cytat:
Napisane przez Ando Pokaż wiadomość


A moja Didi znowu ma przemyslenia teologiczne że nie moze spac bo mysli o Marysi, bo czy Marysia będzie rosnąć czy nie...? Bo ona ma jutro urodziny i czy Marysia tez bedzie wtedy starsza czy nie...

Wogule wszystkie aniolki to Marysie, i emotki na forum to tez Marysie, i sie codziennie modli do P.Jezusa i Marysi normalnie mnie rozkłada - takie to małe a takie bystre
słodka i kochana, przeżywa stratę po swojemu

Perse, Maga
, Fioluś-tule Was mocno, Wasze doświadczenia są wyjątkowo trudne...

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość

zeberka jak remonty? działacie?
dziś zamówiłam drzwi : http://bel-pol.pl/produkt,2561,porta...oncept-wzor-a9
maksi- drzwi piękne podobne chcę, zamówiłaś venge?
co do postępów w remontach - nie wiem, nie byłam...
za to mój mąż jest codziennie- ma wolne od naszego przyjścia ze szpitala a w domu cały dzień był dwa razy (w niedziele)
rano jedzie, wieczór wraca, małą kąpiemy w nocy, ja mam "baby blues" na nowo od wczoraj (przewyłam cały wieczór)
z tego co wiem nic konkretnego w sprawie remontów się tam nie dzieje, Tata na razie ma inne pilne roboty więc nam wystarczy jak zacznie działać u nas w sierpniu lub we wrześniu
szwagier przychodzi codziennie na chwilę i grzebie z prądem a Tz sprząta koło domu 3 tydzień....(fakt jest tam co sprzątać ale czy musi akurat teraz?)
zakupy mi porobi, gdzie trzeba do lekarza to nas wiezie, małą kąpiemy razem ale brakuje mi go w ciągu dnia aby chociaż na chwilkę mnie wyręczył - żebym mogła przygotować coś do jedzenia i zjeść albo do łazienki iść czy pranie poprasować
wczoraj zaczęłam się martwić o Kasię bo naliczyłam w ciągu doby chyba 15 zmienionych pampersów (zwłaszcza siku) dodatkowo jak ją przebierałam to jeszcze chyba 3 razy posikała się na przewijak...tyle, że ona wczoraj co chwilkę się karmiła- po ostatnim karmieniu w nocy od północy do 4.30 czyli do następnego karmienia pieluszka była sucha więc nie wiem czy to możliwe aby była przeziębiona...
zastanawiam się czy te chusteczki co jej pupe wycieram nie są za zimne...
zbiegiem okoliczności wczoraj pediatra dała skierowanie na mocz więc muszę jej pilnie zrobić, tylko zapomniałam woreczków zakupić w aptece- nie myślałam, że tak pilnie będą potrzebne
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2012-07-19 o 06:40
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 06:21   #2083
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Mulił Wam też wczoraj tak wizaż?

Dzień dobry, ja wchłaniam śniadanie, potem ogarnianie mieszkania i praca...
Przepraszam za wczorajsze smęcenie, miałam naprawdę kiepski dzień
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 06:33   #2084
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Dzień dobry

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35385679]Mulił Wam też wczoraj tak wizaż?

Dzień dobry, ja wchłaniam śniadanie, potem ogarnianie mieszkania i praca...
Przepraszam za wczorajsze smęcenie, miałam naprawdę kiepski dzień [/QUOTE]

Perse nie przepraszaj. Wiesz tak sobie myślę że przecież od śmierci Twojego Dawidka minęły dopiero 3 miesiące to naprawdę bardzo nie wiele i takie gorsze dni będą się niestety pojawiać.. może z czasem rzadziej. Psychologiem nie jestem, ale każdy przeżywa swoją żałobę w sposób indywidualny i myślę że Twoja ciągle trwa, bo żałoba to nie tylko ten płacz i ból na poczatku, to także kolejne etapy które u innych trwają krócej a u innych znacznie dłużej, czasami nawet kilka lat.. I nikt nie ma prawa mówić Ci że to "już przecież trzy miesiące" .. według mnie to zaledwie trzy miesiące i Twoje rany są jeszcze ciągle świeże. Tulę mocno i może dzisiaj będzie lepszy dzień, czego z całego serca Ci życzę
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 06:41   #2085
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Perse nie przepraszaj. Wiesz tak sobie myślę że przecież od śmierci Twojego Dawidka minęły dopiero 3 miesiące to naprawdę bardzo nie wiele i takie gorsze dni będą się niestety pojawiać.. może z czasem rzadziej. Psychologiem nie jestem, ale każdy przeżywa swoją żałobę w sposób indywidualny i myślę że Twoja ciągle trwa, bo żałoba to nie tylko ten płacz i ból na poczatku, to także kolejne etapy które u innych trwają krócej a u innych znacznie dłużej, czasami nawet kilka lat.. I nikt nie ma prawa mówić Ci że to "już przecież trzy miesiące" .. według mnie to zaledwie trzy miesiące i Twoje rany są jeszcze ciągle świeże. Tulę mocno i może dzisiaj będzie lepszy dzień, czego z całego serca Ci życzę
Tak, tylko od kwietnia stopniowo mi się poprawiało, a wczoraj tak jakby wszystko wróciło.
Ale masz rację, to nie tak szybko przejdzie.
Jak dobrze, że jest ten mój TŻ i są widoki na przyszłość..

I tak, dzisiaj musi być lepszy dzień. Zresztą pogoda wygląda ładniej, słońce świeci, mam nadzieję, że będzie lepiej.

I otwarli u nas nową drogerię, Hebe. I jest tam Kenzo Flower za 80 zł..... Intensywnie myślę nad tym
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-19, 07:08   #2086
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

zeberko a próbowałaś rozmawiać z tż, że potzrebujesz, żeby pobył w domu. może da sie jakiś kompromis wypracować?

perse smuc ile potrzebujesz, twój ból jest uzasadniony. ja po 2 # wyłam 6 miesiecy co wieczór w poduszkę.

madzia, filusiek wszystko będzie dobrze
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 07:11   #2087
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Ja miałam w obu ciążach absolutny zakaz przytulanek, ale to pewnie indywidualna kwestia. Generalnie skurcze macicy, te podczas orgazmu z tego co lekarz mi mówił mogą być czasami niebezpieczne w początkowym etapie ciąży.. a i że jest coś w plemnikach co może wywołać skurcze. Ale jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań to na pewno można się kochać, przecież wiele kobiet jest aktywnych seksualnie caluśką ciążę i nic złego się nie dzieje. Jeśli lekarz Ci nie zakazał to widocznie jest wszystko ok
Chyba jednak dam sobie spokoj, chociaż dla nas ma to duże znaczenie, ale wiadomo dzidziuś większe

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
Perse moja by już miała 4 miesiące... Jak jestem na cmentarzu, to bym mogła przy każdym małym grobku się zatrzymać i za każdym razem przygnębienie mnie dopada... i myśl dlaczego... Hanusia ma tabliczkę w kształcie serca, kładę na niej dłoń, bo tak chciałabym ją przytulić, a tylko tyle mogę :/

Mnie lekarz zapytał, czy mam ochotę, bo jak nie, to zawsze mogę powiedzieć, że lekarz mi zabronił on mnie zawsze rozśmieszy. To chyba indywidualna sprawa, ale ja i tak się za bardzo bałam
No właśnie a przytulanie ze strachem to nie przytulanie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35382638]Mój Dawid też ma tabliczkę w kształcie serca, z tego samego kamienia co cały grób, położoną pod kątem 45 st. Na tabliczce jest imię, nazwisko, jedna data (bez gwiazdki i krzyżyka, po prostu data) i napis ten, który Wam już pisałam: Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia. Ile razy na niego patrzę, tyle razy chce mi się wyć na cały cmentarz, bo on jest taki dobitny, tak idealnie wpasowuje się w moje myślenie o tej sytuacji.... Ja już sobie samej współczuję, jak i wszystkim innym AM, to jest ból nie do opisania, rozsadza czaszkę gorzej niż migrena.
A oczywiście za cmentarzem pełno dzieci, wesołe okrzyki, wózki... A ja dzień w dzień po pracy pielgrzymka...
Piszę to już setny raz, sama czuję, że to truizm w moim wydaniu, ale utrata dziecka, to najgorsze, co się może przydarzyć człowiekowi.
Straciłam w wieku 13 lat koleżankę, miała guza mózgu. Dziś już wiem, jak musiała się czuć jej mama...[/QUOTE]
Piękny jest ten napis.. smutny ale piękny
Perse bidulko moim zdaniem po 12 tc już nic złego nie powinno mieć prawa się stać... to jest niewyobrażalne

Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
U nas dokładnie to samo, też bez gwiazdki i krzyżyka.
Ja się tak bardzo boję, żeby mnie to nie spotkało drugi raz
NIE MA PRAWA! Jedna taka tragedia to dużo za dużo, pamiętaj że nie ma prawa się to drugi raz stać! Teraz po tym wszystkim może być TYLKO LEPIEJ!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35382803]Maguś Ty masz małą nadzieję pod sercem i nie możesz tak myśleć. Będzie wszystko dobrze.
Ja też sobie tak będę powtarzać, aczkolwiek już dziś wiem, że będzie to trudne.
Ale może mam coś z tego, co mówiła Luna - przy tamtej ciąży wiecznie się bałam, że coś się stanie (i jak przestałam się bać, to się stało), a może do kolejnej trzeba podejść super pozytywnie?
Ja nawet na razie nie myślę o przyszłej ciąży, na razie czuję, że jednak bardzo to wciąż przeżywam, właśnie miałam taki atak histerii, że od kwietnia takiego nie pamiętam.
Ja wciąż myślę o tym 24h/dobę, jak jadę autobusem, jak mam chwilę wolną w pracy, jak idę do sklepu, no dosłownie ciągle. A przecież przeżyłam żałobę tak, jak trzeba, nic nie skrywałam, płakałam jak chciałam... Nie wiem, nie wiem sama, co mam robić.[/QUOTE]
Nie wiem czy myślenie pozytywne jest lekarstwem narazie testuje
ale chyba im mniej stresu tym dla fasolki lepiej wiec w cos tym jest...
Chyba ważne jest psychiczne dojscie do siebie ale nie wiem czy przy takiej stracie jak Twoja jest to w najblizszym czasie niemozliwe... chyba nie. Mam nadzieje ze jak już będziesz w ciąży to będzie wszystko ok a Dawidka będziesz prosić żeby chronił swoje rodzeństwo Ja tak czasami do mojego aniołka mówie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35385778]
I otwarli u nas nową drogerię, Hebe. I jest tam Kenzo Flower za 80 zł..... Intensywnie myślę nad tym [/QUOTE]
Kup sobie, dobre perfumy poprawiają nastroj a ich zakup to już wogole

Zeberko chusteczki możesz potrzeć chwile w dłoniach i zawsze będą cieplejsze, a masz na przewijaku prześcieradło? Bo przewijak najcześciej jest zimny bez niego


zaraz lece na badania i do endo
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 07:14   #2088
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Dziękuję Wam bardzo za zrozumienie


Poza tym to mój kot to geniusz, zbił dzisiaj klosz z lampki nocnej, o 5 nad ranem... na drobne kawałeczki... Ale jakoś nie umiem się na niego gniewać
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 07:17   #2089
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Witam, w trochę lepszym humorze niż wczoraj
Już nie boli mnie brzuch i tak nie krwawię więc jest o wiele lepiej. Też wolę myśleć, że to nie to, ale wczoraj strasznie się przestraszyłam. Gdyby nie te testy to pewnie nawet bym o tym nie pomyślała...
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-19, 07:18   #2090
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy myślenie pozytywne jest lekarstwem narazie testuje
ale chyba im mniej stresu tym dla fasolki lepiej wiec w cos tym jest...
Chyba ważne jest psychiczne dojscie do siebie ale nie wiem czy przy takiej stracie jak Twoja jest to w najblizszym czasie niemozliwe... chyba nie. Mam nadzieje ze jak już będziesz w ciąży to będzie wszystko ok a Dawidka będziesz prosić żeby chronił swoje rodzeństwo Ja tak czasami do mojego aniołka mówie


Kup sobie, dobre perfumy poprawiają nastroj a ich zakup to już wogole
Tak, tak, Dawidka będę bardzo prosić, żeby czuwał nad swoim rodzeństwem. Kiedyś chciałam mieć jedno dziecko, maksymalnie dwoje. Teraz jest mi wszystko jedno, mogę mieć i drużynę piłkarską. Oby zdrowe.

Ale ja się trochę tego Kenzo boję, na "pierwszy rzut nosa" jest ładny, ale jest w nim coś niepokojącego... Muszę TŻa wytargać do tej drogerii
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 07:24   #2091
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Perse z każdym dniem będzie inaczej Choć od śmierci Filipa minęło już 14 miesięcy ja nadal tęsknie, płacze i nie mogę się pogodzić z tym

A u mnie dziś na wadze prawie 1 kg mniej Może i ta dieta jest dobra, ale wolałabym przytyć to kg niż schudnąć, muszę wypytać diabetologa dlaczego chudnę i to na dodatek w ciąży
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 07:32   #2092
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Grrr pogoda się pogarsza, wieje bardzo i już nie ma słoneczka :/

Muszę wypić jakieś ziółka, bo mnie coś brzuch boli, znowu czuję, że to sprawa żołądka :/
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 07:36   #2093
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
maksi- drzwi piękne podobne chcę, zamówiłaś venge?

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
wczoraj zaczęłam się martwić o Kasię bo naliczyłam w ciągu doby chyba 15 zmienionych pampersów (zwłaszcza siku) dodatkowo jak ją przebierałam to jeszcze chyba 3 razy posikała się na przewijak...tyle, że ona wczoraj co chwilkę się karmiła- po ostatnim karmieniu w nocy od północy do 4.30 czyli do następnego karmienia pieluszka była sucha więc nie wiem czy to możliwe aby była przeziębiona...
zastanawiam się czy te chusteczki co jej pupe wycieram nie są za zimne...
zbiegiem okoliczności wczoraj pediatra dała skierowanie na mocz więc muszę jej pilnie zrobić, tylko zapomniałam woreczków zakupić w aptece- nie myślałam, że tak pilnie będą potrzebne
do 4 - 5 tyg kupki powinny być po każdym karmieniu, a Ty po każdym siku ją przebierasz?
Fakt, chusteczki są zimne, ale nie powinna się przeziębić od nich.
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 07:43   #2094
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35382803]przy tamtej ciąży wiecznie się bałam, że coś się stanie (i jak przestałam się bać, to się stało), a może do kolejnej trzeba podejść super pozytywnie?
[/QUOTE]
to w ramach ćwiczenia takiego myślenia, zaklinania rzeczywistości, magicznego postrzegania rzeczywistości - muszę Wam powiedzieć, że i ja ujrzałam II. Jestem w ciąży. W kolejności: testy, beta, Izba Przyjęć (nie wiem czy to było plamienie, czy moja panika...). Część z Was już wie, wiele mnie kosztuje by powiedzieć to TU, publicznie, bo strasznie się boję. I cieszę. i boję.

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
brakuje mi go w ciągu dnia aby chociaż na chwilkę mnie wyręczył - żebym mogła przygotować coś do jedzenia i zjeść albo do łazienki iść czy pranie poprasować
heh. facet. Mości Wam gniazdko, idzie na zwierza, ufa w siłę swojej partnerki. Atawizm. Piękne. I ciężkie. dacie radę! Wy Zebry! silne jesteście

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35385679]Mulił Wam też wczoraj tak wizaż?
[/QUOTE]mulił, gasł, nie wchodził

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35385778]
I otwarli u nas nową drogerię, Hebe. I jest tam Kenzo Flower za 80 zł..... Intensywnie myślę nad tym [/QUOTE]lubię ten zapach. dobra cena. tylko sprawdź na kalkulatorach netowych datę "spożycia". Chłop kupił Kenzo w SP i nie jest zadowolony ;(

Luna, trzymam kciuki za badania!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 07:52   #2095
ewel28
Rozeznanie
 
Avatar ewel28
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Pani strasznie się cieszę i trzymam kciuki do rozwiązania musi być dobrze
__________________
Laura
Maks[*]
ewel28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 07:54   #2096
adunia89
Zadomowienie
 
Avatar adunia89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
to w ramach ćwiczenia takiego myślenia, zaklinania rzeczywistości, magicznego postrzegania rzeczywistości - muszę Wam powiedzieć, że i ja ujrzałam II. Jestem w ciąży. W kolejności: testy, beta, Izba Przyjęć (nie wiem czy to było plamienie, czy moja panika...). Część z Was już wie, wiele mnie kosztuje by powiedzieć to TU, publicznie, bo strasznie się boję. I cieszę. i boję.
Pani, to najpiękniejsze wieści jakie dzisiaj mogłam usłyszeć! Jak się czujesz????

Perse, cieszę się, że dzisiaj jest już lepiej. To jeszcze nie koniec żałoby, to wszystko będzie jeszcze wracać... Też mam tak jak Ty, jeden dzień super, a na drugi wstaję już ze łzami w oczach. Ściskam mocno

Ewel, biedactwo Dobrze, że już lepiej się czujesz.

Luna, kciuki za badania!
__________________
My...
Kajusia
05.09.2015

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku
jest pamięć o wczorajszej radości...

Amelia
adunia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 08:08   #2097
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Pani: po stokroć Będzie dobrze

Takie wiadomości cieszą z rana


Zmykam do pracy w zdecydowanie lepszym humorze, miłego
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 08:55   #2098
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Dzien dobry w deszczowy poranek (w sumie tych deszczowych u nas wiecej, niz slonecznych )

Trzymajcie kciuki, jak to mowia do trzech razy sztuka - za dwa tygodnie testuje i mam nadzieje, ze dolacze do kwietniowych mamus
Jak sie nie uda w tym cyklu, to w nastepnym

Mialam odczekac jeszcze jeden cykl, ale moje cialo sie domaga dziecka (to chyba ten instynkt macierzynski )

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35382412]Dziękuję za zrozumienie, to wbrew pozorom dla mnie wciąż ważne, mimo, że jestem tu już od ponad 3 miesięcy...
I mam ze wszystkim takie same odczucia - bolesny los, cisza w sercu i w mieszkaniu i wielka pustka.
I to najgorsze uczucie, że dano mi wielką nadzieję, pozwolono mi się nią cieszyć, a potem mi to odebrano. Ta cała radość, wszystkie USG, zdjęcia, minki małego, "takie długie nogi", "ssie kciuk", ruchy dziecka, a potem ktoś sobie to bezczelnie zabrał i zostawił mnie samą... To nigdy nie przestanie boleć. Nie wierzyłam w to, że przestanie, ani przez moment.[/QUOTE]

przytulam Cie bardzo mocno
Czytajac Twoje posty czuc ten bol i rozpacz, jaka przezywasz
__________________
Moja dziewczynka
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 09:42   #2099
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Pani strasznie się cieszę i trzymam kciuki do rozwiązania musi być dobrze


Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Pani, to najpiękniejsze wieści jakie dzisiaj mogłam usłyszeć! Jak się czujesz????
czuję się absolutnie normalnie. poza stresem, który sama sobie funduję

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;35386746]Pani: po stokroć Będzie dobrze
[/QUOTE] dziękuję

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
Mialam odczekac jeszcze jeden cykl, ale moje cialo sie domaga dziecka (to chyba ten instynkt macierzynski
no to cała moc pozytywnych fluidów dla Ciebie
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-19, 09:48   #2100
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

czuję się absolutnie normalnie. poza stresem, który sama sobie funduję
uważaj bo nie będę na ciebie toporka żałować

moderna trzymamy kciuki.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.