![]() |
#151 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Według artykułu przeczytanego na interii:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/s...e,1824498,3321 rodzice nie popełnili przestępstwa według prokuratury, bo dziecko miało opiekę OBCĄ ale opiekę... Jedyne co mi się nie podoba to te dramatyczne tytuły "zostawili" a jak dzieci siedzą same w domach całe dnie pod opieką obcej kobiety czyli opiekunki to jest ok? to też jest "zostawienie" W kwestii psychicznej dziecka, uważam że zrobili niefajnie, ponieważ dziecko nie było przygotowane do rozłąki psychicznej z rodzicem ... weźcie tez pod uwagę taki fakt, że wiele dzieci rodziców praktycznie w ogóle nie widuje a osobą do której się właśnie bardziej przywiązuje może być jego opiekun np. babcia która całe dnie z nim spędza bo rodzice przychodzą do domu wtedy kiedy dziecko śpi... możemy się na całą sytuacje oburzać ale tak jak napisałam wcześniej, tu nie ma przestępstwa, a dzieci często lepszą wieź czują do opiekuna niż rodzica , którego całe dnie nie ma.
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia. Edytowane przez isabelka00 Czas edycji: 2012-07-21 o 22:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Losowi ludzie z obsługi, którzy w ogóle nie są odpowiedzialni za cudze dziecko, a wybrana i zatrudniona niania czy dziadkowie, to chyba różnica, czy nie?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
tak różnica, ale przestępstwa nie ma, możemy na problem patrzeć tylko z perspektywy moralnej. Ja bym tak nie postąpiła, inny rodzic tak zrobił, bo nie chciał rezygnować z wyjazdu.... jego sumienie go rozliczy jak kompletnie straci kontakt z dzieckiem za jakiś czas.
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 539
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Nie napisałam, że to przestępstwo
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
To jest raczej kwestia pomyślunku, wyobraźni i wrażliwości. Tego się wraz z urodzeniem dziecka nie nabywa raczej, można to co najwyżej w sobie spotęgować jak już się te cechy posiada. Ja swojego kota bym byle komu i byle gdzie nie zostawiła, a co tu dopiero o dziecku mówić (a bezdzietna jestem). Ale podobno nasila się zjawisko podrzucania starszych ludzi do szpitali przez rodzinę chcącą zaznać wakacji bez babci i dziadka nad uchem, także ten.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#158 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Ja bym dziecka nie zostawiła na lotnisku i nie wyjechała na wakacje sama z facetem. Tak samo jak nie zostawiłabym przyjaciółki/kolegi/siostry/rodziców/TŻ-ta, gdyby mieli nieważny paszport i nie mogli lecieć. Kasa przepadłaby - trudno, pieniądze nie są najważniejsze. Niektórzy chyba o tym zapominają. Dla mnie takie wakacje tak czy siak nie byłyby udane.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
I można się fochać bo przecież jest się najmądrzejszą mamusią na świecie, ale ja bym nie wrzuciła w awatar fotki swojego dziecka wiedząc, że każdy może sobie ją pobrać i może nawet wyobrażać przy niej licho wie co. Cytat:
![]() po 3 pewna znana podróżniczka urodziła dziecko ale z wyjazdów nie zrezygnowała, gdyby otworzyła internet z palcem w nosie mogłaby poczytać jaką to jest wyrodną nieodpowiedzialną i beznadziejną matką bo przecież może zginąć w górach czy może ją ukosić inny jadowity pająk ;-) pewna aktorka, stosunkowo krótko po porodzie (jakieś 2 miesiące) wybrała się z partnerem za to bez dziecka na zagraniczny urlop, ach lincz w internecie pod artykułem wzorowych rodziców tudzież tylko wspaniałych obywateli rozkosznie było czytać. Pamiętam jak pewna piosenkarka niezbyt ładnie wypowiedziała się o swoim świeżym macierzyństwie (kochając swe dziecie lecz nie dobierając kwiecistych słów), ach, cóż to był za bulwers. Szczerze, rozumiałabym jeszcze, gdyby niania nie dojechała bo miała ten wypadek, ;-), nic takiego się nie stało. Ja wymiękam, centralnie, get a life ;-) Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2012-07-21 o 23:00 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Nie wiem jak się powyzsze przykłady mają do tej konkretnej sytuacji. Podróżniczka- podróżowała. Wsjo było zaplanowane i opieka wcześniej zorganizowana. I to jest główna różnica i o tę różnicę chodzi. Tych zawsze wiedzących lepiej rodziców jest zawsze mnóstwo. Np. nie jeździj na motorze, bo dziecko osierocisz. Za to siedź na kanapie i jedz chipsy- to jest bezpieczne (bo nadwaga czy otyłość zabić nie mogą ![]()
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Dla mnie to jest nie do pomyślenia tak zrobic, ale może wlaśnie tak to wyglądało, że dziecko miało na opiekuna czekać krótko, a wakacji żal byłoby zmarnować tylko po to, by móc wręczyć dzieciaka i torby osobiście. Ale lepiej jest wyzwać ludzi od idiotów a rodziców zwyrodnialców. eot. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#162 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
I jest różnica pomiędzy - zostawiam dzieciaka obcym ludziom w obcym miejscu tak ad hoc, bo jestem idiotką i się nie umiem odpowiednio do podróży przygotować, a wyjazdem na zaplanowaną wcześniej wycieczkę/podróż z obstalowaną wcześniej opieką nad dzieckiem. Stop joking ;-) Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2012-07-21 o 23:20 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Wg mnie 1 niania to za mało, jak już musi mieć miejsce takie coś to się szykuje równorzędnie ze 3 opiekunów a nie 1ego. ;-) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Nie musi mieć miejsca, ale jest to całkiem możliwa okoliczność, którą trzeba brać pod uwagę beztrosko pakując zad do samolotu przy tylko założeniu, że trzy nianie już już jadą i lada moment będą. Ja bym w każdym razie brała każdą możliwość pod uwagę - nawet jakbym miała ze sto niań na podorędziu. Musiałabym najpierw wiedzieć, że chociaż jedna dojechała na miejsce, odebrała dziecko, że przekazałam jej wszystkie niezbędne papiery, których może potrzebować i takie tam. Nie ma co z tego kpić, bo szczęscie tego dziecka takie, że ktoś faktycznie się nim zajął, że pomimo braku wyobraźni rodziców nic mu się nie stało.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
w wiadomościach jeszcze usłyszałam, że to dziecię biegło za matką zapłakane, a ona uciekała
![]() i należy się puchar dla rodziców za bezmyślność ![]()
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2012-07-22 o 00:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Jacyś beznadziejnie zorganizowani ci ludzie - paszport / dowód to chyba podstawowa rzecz na wakacje?
Ale tak poza tym - już bez przesady, krzywda się nikomu nie stała ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
![]() http://forum.gazeta.pl/forum/w,567,1...z_dziecka.html |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
To, ze poniosąkonsekwencje swojej głupoty tj. zaniedbania kwestii paszportu nazywasz byciem Matką Polką? Potrzeby dziecka w większosci sytuacji są pierwsze. Dziecko jest od opiekunow zalezne, zwlaszcza takie małe. Jesli ktoś chce wieść względnie beztroskie zycie, niech nie decyzudje się na dziecko czy posiedanie zwierzecia,które googranicza.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: WEST COAST
Wiadomości: 134
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
skoro mieli nianię, to na pewno nie była to obca osoba dla dziecka i na pewno dziecko widziało ją nie po raz pierwszy. często nianiajest jak członek rodziny, bo spędza więcej czasu z dzieckiem niż jego rodzice i tak ją rodzice traktują jeśli mają dobre stosunki, często mówi się np. ciocia- niania lub niania-babcia, jeśli teściowie lub dziadkowie mieszkają daleko lub są schorowani i rzadko widują wnuczka.
kropka75 bez wyrazów i obelg. poczytaj sobie co dziecko pamięta i od kiedy skoro jesteś taką dobrą matką, powinnaś to wiedzieć. http://portal.abczdrowie.pl/od-kiedy-dziecko-pamieta ,,Obecnie naukowcy badają, dlaczego dzieci pamiętają konkretne wydarzenia. Warto przy tym wspomnieć, że traumatyczne lub bardzo stresujące zdarzenia stanowią tylko mały odsetek najwcześniejszych wspomnień, jakie dzieci opowiedziały podczas badań.'' prawda jest taka, że lepiej dla rodziców malucha jechać samemu na urlop chciaż na tydzień, a później jeśli mają taką możliwość zabrać dziecko ze sobą na kolejny tydzień i wszyscy są zadowoleni. Edytowane przez softpaws Czas edycji: 2012-07-22 o 07:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
To tak jak w sklepie: -Poczeka pani na olejek, bo nie ma kodu kreskowego? -Nie, zostawiam, spieszę się. Obejdę się bez niego. Co innego, gdy od początku planujemy wyjazd bez przychówku, przygotowujemy dziecko, że ten czas spędzi z dziadkami. Ale oddanie dziecka osobom z informacji (co z tego, że odebrać je miałą opiekunka) przypomina pozbycie się zbędnego balastu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: WEST COAST
Wiadomości: 134
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
http://www.sfora.pl/Rodzice-zostawil...a-urlop-a45659
na sforze są jeszcze lepsze komentarze odnośnie tej sytuacji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
No dobra, dla mnie sytuacja jest mocno abstrakcyjna bo wg mnie na 1szym miejscu jest doplinować dokumentów, by unikać tego typu problemów, po 2 sama nie zdecydowałabym się zostawić dziecka kobiecie z obsługi,
tyle tylko, że rodzice jako takie tzw. środki bezpieczeństwa zachowali, obsługa na lotnisku nie jest anonimowa, są świadkowie, telefony do kontaktu, ściągnęli kogoś do opieki, jedyna ''wina'' rodziców że zaufali jakiemuś człowiekowi i nie czekali np. pół godziny (powiedzmy) aż opiekunka przyjdzie tylko uznali, że nie ma podstaw sądzić, że pani której przekazali opiekę ucieknie gdzieś z dzieckiem, i jak dla mnie to mieli podstawę uznać, że pracownik lotniska z małym nie nawieje i ja nie widzę powodu by rodzicom pakować na kark opiekę społeczną, kuratora, sąd. (I tak wtrącając, ja nie wierzę w istnienie świętego rodzica który nigdy nie narazi dziecko na stres - nie udaje, że czegoś nie słyszy, nie olewa jakiejś zachcianki, nie krzyknie na dziecko, a w przypadku takiej historii jak ta - nie wierzę, że wszyscy rodzice zatrudniając opiekunkę czy przekazując dziecko np. młodej sąsiadce przechodzą okresy ''karencji'' czyli czekają x-czasu aż młode się oswoi z nową osobą i do niej przyzwyczai. W moim przekonaniu świat aż taki piękny nie jest). To się dowiedziałam, że dla mnie takie coś jak tutaj jest normalne tudzież tego przykładu z pedofilią to już nie skomentuję. Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Ja to się też swoją drogą dziwię tym ludziom z obsługi, że się podjęli opieki na obcym dzieckiem. Jak można brać na siebie taką odpowiedzialność i to jeszcze będąc w godzinach pracy (co oznacza konieczność poświęcania uwagi innym sprawom, ludziom, a to z kolei niesie za sobą ryzyko niedopatrzenia tego dzieciaka). W życiu bym na takie coś nie poszła. Ta sprawa mogła naprawdę przyjąć nieprzewidziany, dramatyczny obrót. A tu taka nonszalancja. No ale co kto lubi, może się nudzą w tej robocie, nie wnikam.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#174 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Ja też się dziwię ale może różne różności już przechowywali.
![]() ![]() ![]() Ogólnie mnie ciekawi czemu ta historia skończyła się z odwiezieniem dziecka przez policję do dziadków. Tak sam z siebie policjant się zmaterializował po wyjściu rodziców przez szklane drzwi ;-) i postanowił wykonać misję czy jak. ;-) Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2012-07-22 o 08:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 743
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
A to już kwestia priorytetów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Wychodzi na to, że kasa ważniejsza od dziecka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
![]() ![]() ![]() Zadziwię Cię,ale nawet młodsze ,niż dwulatek ,dziecko będzie pamiętać złe emocje,jakie towarzyszyły zdarzeniu.Paszport dziecka sprawdza się przed wyjazdem, jeśli ma się mózg ,zamiast sieczki. Ja bym nigdy nie zostawiła dziecka pod opieką obcych ludzi, nie wiadomo na jak długo,przecież nie mogłabym myśleć w takiej sytuacji o żadnym wypoczynku,wolałabym stracić kasę/wyjazd itp.Dziecko jest przecież najważniejsze i to JA jestem za nie odpowiedzialna,a nie jakaś pani w biurze obsługi, czy nawet opiekunka.Ja nie wiem co to za rodzice,a jak czytam wpisy niektórych w tym wątku to zaczynam wątpić w inteligencję/empatię ludzi ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Rodzice pojechali na wakacje, a dziecko...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ---------- Cytat:
![]() Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2012-07-22 o 09:03 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:40.