Wszystko co chcecie wiedzieć, ale nie macie kogo zapytać - cz. XIV

[trocka8]

Napisane przez SamaraMorganx

Ja nie chcę na nim oglądać filmów, tylko czytać

Widzę, że się na tym znasz, więc na co powinnam zwrócić uwagę wybierając czytnik? ;>

podejrzewam, że nie chcesz oglądać, chodziło mi o to, ze jak się da na czymś oglądać filmy to raczej to nie czytnik tylko jakiś biedny tablet

ogólnie na wizażu jest kilka tematów o czytnikach, polecam sobie poczytać [jakbyś nie mogła znaleźć to przypomnij się, podrzucę ci linka].
najważniejsze jest, żeby miał wyświetlacz E Ink albo jakiś inny w technologii e-papieru [na pewno nie LCD tak jak ten co wrzuciłaś i nie TFT jak na przykład mają tanie czytniki Prestigio].
nie ma kolorowego e-papieru, nie da się na nim też odtwarzać filmów, więc takie oferty od razu odrzucaj.

reszta w sumie nie jest tak istotna, zależy jakie sama masz wymagania. moim zdaniem dotykowy ekran jest niepotrzebny, słyszałam nawet opinie, że może być uciążliwy. jak dla mnie klawiatura też jest zbędna, bo ja głównie na nim czytam a nie piszę, no ale to już zależy, czy ktoś zamierza robić notatki.
ja mam kindle i mogę ci go serdecznie polecić. z tego co się orientowałam ma najlepiej wypada w stosunku cena/jakość.

[My Life]

Co polecacie niedrogiego na swędzącą skórę głowy? Nie mam wszy, skóra nie łuszczy się, nie mam łupieżu. Miesiąc temu miałam dekoloryzację włosów i od tamtej pory mnie swędzi skóra

[Lavi92]

Czy da się usunąć rozmowę ze Skype?

[Myszka_83]

Napisane przez My Life

Co polecacie niedrogiego na swędzącą skórę głowy? Nie mam wszy, skóra nie łuszczy się, nie mam łupieżu. Miesiąc temu miałam dekoloryzację włosów i od tamtej pory mnie swędzi skóra

Mnie pomaga nizoral co prawda nie jest na swędzenie ale u mnie się sprawdza. Stosuje raz w miesiącu i jest ok

[nadi111]

Napisane przez My Life

Co polecacie niedrogiego na swędzącą skórę głowy? Nie mam wszy, skóra nie łuszczy się, nie mam łupieżu. Miesiąc temu miałam dekoloryzację włosów i od tamtej pory mnie swędzi skóra

Może żel aloesowy.

[ha psi]

Napisane przez Mitsukki

Eee, no możesz usunąc z niego wszystkie zdjęcia. Albo po prostu go ukryć. Ja tak zrobiłam z albumem zdjęcia na tablicy np Ukryłam, bo po co mi on

tak.. inne albumy mogę skasować ale tego "zdjęcia w tle" nie mogę

[TheKey]

Napisane przez Lavi92

Czy da się usunąć rozmowę ze Skype?

Dać się da, bo pamiętam, że kiedyś usuwałam.

[Renatka_2108]

Dziewczyny wpadam do was na chwile prosba o oswiecienie mnie

Biore tabletki anty i chcialabym przesunac okres (ostatnia tabletk na jutro zostala tylko) czyli moge spokojnie zaczac drugie opakowanie bez robienia przerwy a potem juz normalnie czy tak ?

[Lavi92]

Napisane przez TheKey

Dać się da, bo pamiętam, że kiedyś usuwałam.

A pamiętasz jak usunęłaś ?

[TheKey]

Napisane przez Lavi92

A pamiętasz jak usunęłaś ?

Kurcze, teraz już nie pamiętam czy usuwałam pojedynczą rozmowę czy całość rozmów z daną osobą.

[Kachulec]

Napisane przez SiemaszSkarbie

Jeśli wybiorę się na studia niestacjonarne, a będę chciała zrezygnować np po 1 miesiącu, to jak wygląda sprawa z pieniędzmi?

Zalezy od podpisanej umowy, ale zazwyczaj można zrezygnować z miesiąca na miesiąc.

Napisane przez Oh Peggy Brown

A co mogłabym założyć żeby tak na co dzień chodzić w tym? Tylko coś bez obcasów.

Sukienka jest świetna, ale na co dzień jeśli nie w obcasach to lordsy albo baleriny
Marynareczka

[Lavi92]

Napisane przez TheKey

Kurcze, teraz już nie pamiętam czy usuwałam pojedynczą rozmowę czy całość rozmów z daną osobą.

Oj szkoda, bo muszę usunąć całą.

[TheKey]

Napisane przez Lavi92

Oj szkoda, bo muszę usunąć całą.

Jak całą to wiem jak Myślałam, że chodzi Ci o pojedynczą.
Wchodzisz w zakładkę "Konwersacje" (obok Kontaktów) i jak najedziesz myszką na daną osobę to wyświetli Ci się krzyżyk po prawej stronie, klikasz w ten krzyżyk i załatwione

[Laura2112]

Napisane przez Renatka_2108

Dziewczyny wpadam do was na chwile prosba o oswiecienie mnie

Biore tabletki anty i chcialabym przesunac okres (ostatnia tabletk na jutro zostala tylko) czyli moge spokojnie zaczac drugie opakowanie bez robienia przerwy a potem juz normalnie czy tak ?

Dokładnie, nie robisz przerwy, tylko zaczynasz od razu drugie opakowanie, dopiero jak je skonczysz, przerwa i dostaniesz okres.
Oczywiście wiadomo, że nie wolno za często tak kombinować.
Btw tez mam jutro ostatnią i przesuwam, nie uśmiecha mi się mój ciężki okres na koncercie, nawet tych 4 godzin w autobusie bym nie przetrwała

[olasia99]

Jestem w dziwnej sytuacji i chyba potrzebuję, żeby mnie ktoś walnął po twarzy Dylemat szóstoklasistki, wybaczcie.
Nie jadę pod namioty, razem ze znajomymi wynajęliśmy domek, a jedna para rozbije obok nas namiot. Za prąd rozliczymy się pod koniec wyjazdu i bedziemy dzielić kwote na wszystkich, łącznie z tymi pod namiotem, bo będzie u nas lodówka, będa ładowali telefony itd. Wynajem tego domku na 6 dni wyniesie mnie 198zł+prąd, kiedy za namiot zapłacą 99zł+prąd. No i teraz ja jestem zazdrosna o to, że oni płacą mniej, a mają praktycznie to co my Zdecydowałam się na domek tylko dlatego, że boję się burzy, a wściekła na siebie będę, jak się okaże, że żadnej burzy w sierpniu nie będzie. Poza tym namiotu nie da się zamknąć, a na polu namiotowym boję się o swoje rzeczy. I mam głupie pytanie - jak Wy, na moim miejscu byście się czuły tak wewnętrznie? Szkoda byłoby Wam kasy? Wybrałybyście namiot czy dobrze robię, śpiąc w domku? Nie mówiłam o tym nikomu i tak właściwie nie wiem, o co mi dokładnie chodzi. Chyba o to, że oni płaca o stówę mniej, a ja na cały wyjazd ciężko teraz pracuję. No i zazdrość mnie zżera, a z drugiej strony myślę sobie, że lepiej spać na normalnym łóżku kosztem tych stu złotych. Czuję się jak totalny skąpiec, ale co myślicie? Bo chyba denerwuje mnie to, że oni w trakcie burzy będą mogli przyjść i - z powodu braku łóżek - chociaż na podłodze posiedzieć, bo ich nie wygonimy przecież, a tak samo byłoby, gdybym to ja spała pod namiotem, więc czuję się, jakbym bez sensu wynajmowała ten domek. Tylko że nie moge się z niego wykręcić, bo jest na 6 osób ...

[Laura2112]

Dobrze robisz, śpiąc w domku, wewnętrznie czułabym się dobrze, nie, nie byłoby mi żal kasy, w twarz mogę Cię walnąć, ale tylko jeśli odwzajemnisz, ja też panikuję chwilami przed piątkiem, bo to, tamto i sramto
Luz, bedzie fajnie

[olasia99]

Tylko ze jest to domek o niższym standarcie, bo nie mamy łazienki - jest za to darmowa ogólnodostępna dość blisko naszego domku. No i przez to jeszcze bardziej żal mi kasy I w sumie te stówę dopłacam za to, że będę miała łóżko z TŻ w pokoju na klucz , poza tym tę lodówkę i prąd miałabym, będąc w namiocie.
Naprawdę sknerus ze mnie, ale chyba nie jestem przygotowana, żeby wydać 500 czy 600 zł w ciągu tygodnia

[Heroldin]

Napisane przez olasia99

z drugiej strony myślę sobie, że lepiej spać na normalnym łóżku kosztem tych stu złotych.

Pewnie, że żal "nadpłaty", ale dla tego powyższego ja dopłaciłabym bez mrugnięcia powieką .

[Renatka_2108]

Napisane przez Laura2112

Dokładnie, nie robisz przerwy, tylko zaczynasz od razu drugie opakowanie, dopiero jak je skonczysz, przerwa i dostaniesz okres.
Oczywiście wiadomo, że nie wolno za często tak kombinować.
Btw tez mam jutro ostatnią i przesuwam, nie uśmiecha mi się mój ciężki okres na koncercie, nawet tych 4 godzin w autobusie bym nie przetrwała

Mnie choroba łapie wiec nie chce dodatkowo jeszcze cierpiec przez pare dni

Napisane przez olasia99

Jestem w dziwnej sytuacji i chyba potrzebuję, żeby mnie ktoś walnął po twarzy Dylemat szóstoklasistki, wybaczcie.
Nie jadę pod namioty, razem ze znajomymi wynajęliśmy domek, a jedna para rozbije obok nas namiot. Za prąd rozliczymy się pod koniec wyjazdu i bedziemy dzielić kwote na wszystkich, łącznie z tymi pod namiotem, bo będzie u nas lodówka, będa ładowali telefony itd. Wynajem tego domku na 6 dni wyniesie mnie 198zł+prąd, kiedy za namiot zapłacą 99zł+prąd. No i teraz ja jestem zazdrosna o to, że oni płacą mniej, a mają praktycznie to co my Zdecydowałam się na domek tylko dlatego, że boję się burzy, a wściekła na siebie będę, jak się okaże, że żadnej burzy w sierpniu nie będzie. Poza tym namiotu nie da się zamknąć, a na polu namiotowym boję się o swoje rzeczy. I mam głupie pytanie - jak Wy, na moim miejscu byście się czuły tak wewnętrznie? Szkoda byłoby Wam kasy? Wybrałybyście namiot czy dobrze robię, śpiąc w domku? Nie mówiłam o tym nikomu i tak właściwie nie wiem, o co mi dokładnie chodzi. Chyba o to, że oni płaca o stówę mniej, a ja na cały wyjazd ciężko teraz pracuję. No i zazdrość mnie zżera, a z drugiej strony myślę sobie, że lepiej spać na normalnym łóżku kosztem tych stu złotych. Czuję się jak totalny skąpiec, ale co myślicie? Bo chyba denerwuje mnie to, że oni w trakcie burzy będą mogli przyjść i - z powodu braku łóżek - chociaż na podłodze posiedzieć, bo ich nie wygonimy przecież, a tak samo byłoby, gdybym to ja spała pod namiotem, więc czuję się, jakbym bez sensu wynajmowała ten domek. Tylko że nie moge się z niego wykręcić, bo jest na 6 osób ...

Mi by nie bylo szkoda tych stu zł, kwota ktora podalas to ktwota na tydzien tak ?

[enfys]

Jak inaczej nazywają się bluzki na ramiączkach? Czasami mówi się na nie top, ale jest jeszcze jedna nazwa, tylko wyleciała mi z głowy
I nie chodzi mi o bokserki/atletki.

[khloe]

Napisane przez olasia99

Jestem w dziwnej sytuacji i chyba potrzebuję, żeby mnie ktoś walnął po twarzy Dylemat szóstoklasistki, wybaczcie.
Nie jadę pod namioty, razem ze znajomymi wynajęliśmy domek, a jedna para rozbije obok nas namiot. Za prąd rozliczymy się pod koniec wyjazdu i bedziemy dzielić kwote na wszystkich, łącznie z tymi pod namiotem, bo będzie u nas lodówka, będa ładowali telefony itd. Wynajem tego domku na 6 dni wyniesie mnie 198zł+prąd, kiedy za namiot zapłacą 99zł+prąd. No i teraz ja jestem zazdrosna o to, że oni płacą mniej, a mają praktycznie to co my Zdecydowałam się na domek tylko dlatego, że boję się burzy, a wściekła na siebie będę, jak się okaże, że żadnej burzy w sierpniu nie będzie. Poza tym namiotu nie da się zamknąć, a na polu namiotowym boję się o swoje rzeczy. I mam głupie pytanie - jak Wy, na moim miejscu byście się czuły tak wewnętrznie? Szkoda byłoby Wam kasy? Wybrałybyście namiot czy dobrze robię, śpiąc w domku? Nie mówiłam o tym nikomu i tak właściwie nie wiem, o co mi dokładnie chodzi. Chyba o to, że oni płaca o stówę mniej, a ja na cały wyjazd ciężko teraz pracuję. No i zazdrość mnie zżera, a z drugiej strony myślę sobie, że lepiej spać na normalnym łóżku kosztem tych stu złotych. Czuję się jak totalny skąpiec, ale co myślicie? Bo chyba denerwuje mnie to, że oni w trakcie burzy będą mogli przyjść i - z powodu braku łóżek - chociaż na podłodze posiedzieć, bo ich nie wygonimy przecież, a tak samo byłoby, gdybym to ja spała pod namiotem, więc czuję się, jakbym bez sensu wynajmowała ten domek. Tylko że nie moge się z niego wykręcić, bo jest na 6 osób ...

ja bym wolała tak jak ty- spać w domku, nawet o niższym standardzie.
Masz klucz, zamykasz swoje rzeczy, masz łóżko, i w czasie burzy nie będziesz się panicznie bała

[koszyk]

Jak to jest z kosztami internetu takiego wtykanego do laptopa jak pendrive?
Ile takie cacko kosztuje, to się jakoś doładowuje czy co?
Oświećcie mnie w takich podstawowych sprawach

[enamour]

Napisane przez koszyk

Jak to jest z kosztami internetu takiego wtykanego do laptopa jak pendrive?
Ile takie cacko kosztuje, to się jakoś doładowuje czy co?
Oświećcie mnie w takich podstawowych sprawach

Mój Tż ma LTE z Polsatu. Płaci normalnie rachunek za niego ok. 75 zł, ale jeśli przekroczy bodajże 20 GB to płaci więcej. Więc w takim internecie jest limit, nie to, co w takich z kabla.

[partycypacja]

Gdzie kupić najlepsze suszone morele?? rezygnuje ze słodyczy więc musze je czymś zastąpić ale byłam w dwóch marketach i nigdzie nie było moreli, były same suszone śliwki

[Dotka90]

Napisane przez partycypacja

Gdzie kupić najlepsze suszone morele?? rezygnuje ze słodyczy więc musze je czymś zastąpić ale byłam w dwóch marketach i nigdzie nie było moreli, były same suszone śliwki

W carrefourze są.
W Almie są nawet na wagę.
U mnie jeszcze są na wagę na takim bazarku



A ja mam pytanie: czy mogę gdzieś na wizażu napisać coś w tym stylu, że:

mam do sprzedania koralowe buty na obcasie, kontakt przez PW?

Bez szczegółów, ceny itd. Czy to też jest już podciągane pod sprzedaż i osta dostanę? :/

Bo kurczę, mam fajne buty, które kupiłam przez allegro, nieużywane, tylko mierzone. Ale jak przyszły, to się okazało <wstyd> że mam inne, dość podobne. I wolałabym je pchnąć w świat, a kupić jakieś inne.

Wiadomo, mogę na All wystawić, ale wiecie jak to jest, sprzedadzą się, albo i nie. A na wizażu dużo dziewczyn, może by któraś kupiła

[martynusia222]

Dziewczyny czy w deichmanie jest już kolekcja butów jesienna ?
W ramach reklamacji mam sobie wybrać inne buty a nie chce już żadnych letnich.

[ha psi]

Napisane przez Dotka90

W carrefourze są.
W Almie są nawet na wagę.
U mnie jeszcze są na wagę na takim bazarku



A ja mam pytanie: czy mogę gdzieś na wizażu napisać coś w tym stylu, że:

mam do sprzedania koralowe buty na obcasie, kontakt przez PW?

Bez szczegółów, ceny itd. Czy to też jest już podciągane pod sprzedaż i osta dostanę? :/

Bo kurczę, mam fajne buty, które kupiłam przez allegro, nieużywane, tylko mierzone. Ale jak przyszły, to się okazało <wstyd> że mam inne, dość podobne. I wolałabym je pchnąć w świat, a kupić jakieś inne.

Wiadomo, mogę na All wystawić, ale wiecie jak to jest, sprzedadzą się, albo i nie. A na wizażu dużo dziewczyn, może by któraś kupiła

myślę że możesz dostać osta..
gdyby tak każda chciała wystawić taki wątek że ma coś do sprzedania to by się zrobił serwis aukcyjny a nie forum..

[Dotka90]

Ych, tak myślałam

A z drugiej strony nieraz widzę np. w temacie o zdobyczach z lumpków, jak dziewczyny piszą: Ale super ta czerwona bluzka, nie chcesz jej oddac?
A ta druga na to np.: no właśnie chyba tak, bo jest za duża/za mała/za cośtam, to zapraszam na PW, więc de facto i tak jest sprzedaż za pośrednictwem forum

[monilkaa]

Napisane przez khloe

Masz klucz, zamykasz swoje rzeczy, masz łóżko, i w czasie burzy nie będziesz się panicznie bała

A w razie deszczu, czy burzy, nie martwisz się, czy nagle skądś nie zacznie Ci kapać, przeciekać itd. Po za tym noce w tym roku są bardzo zimne, a pod namiotem to jeszcze bardziej odczuwalne, bo leżysz i ciągnie od ziemi. Ja mam złe wspomnieniami z namiotami, rok temu byłam 6 dni na polu nad morzem-lało przez 4. Znajomi mieszkali na kwaterze, spotykaliśmy się po południami, oni-piękni, wypoczęci, w suchych ciuchach. My-wilgotne ubrania, nieład artystyczny i namiot, który przemókł od dołu.

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez enfys

Jak inaczej nazywają się bluzki na ramiączkach? Czasami mówi się na nie top, ale jest jeszcze jedna nazwa, tylko wyleciała mi z głowy
I nie chodzi mi o bokserki/atletki.

tank tops? spaghetti tops?

Napisane przez partycypacja

Gdzie kupić najlepsze suszone morele?? rezygnuje ze słodyczy więc musze je czymś zastąpić ale byłam w dwóch marketach i nigdzie nie było moreli, były same suszone śliwki

Gdziekolwiek kupisz, nie bierz tych na wagę. W 9 przypadkach na 10 są źle przechowywane i nasiąkają wilgocią, płacisz za wodę, nie za morele.
Najlepiej kupować szczelnie zapakowane, są stosunkowo droższe, ale jakość o niebo lepsza.

Napisane przez Dotka90

Wiadomo, mogę na All wystawić, ale wiecie jak to jest, sprzedadzą się, albo i nie. A na wizażu dużo dziewczyn, może by któraś kupiła

Ostatnio z ciekawości sprawdzałam, ile kosztuje mikroreklama na wizażu i jest naprawdę niedroga, co Ci szkodzi wykupić sobie taką reklamę na 7 dni?