Żeglarki :) ktoś żegluje? kocha mazury? :)

[Magdallen]

O, GIB SEA to chyba małe są. Będzie bujało

[skazana_na_bluesa]

czy ja wiem? powyzej 14m, wiec takie male nie jest

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez skazana_na_bluesa

czy ja wiem? powyzej 14m, wiec takie male nie jest

To już kawałek łódki. A ile osób tam się mieści?

[skazana_na_bluesa]

12

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Ohoho :0 Ja pływałam do tej pory na łódce 10-osobowej i mi się wydawało, że duża jest

Magdallen, a Ty się na morze nie wybierasz w najbliższym czasie?

Ps. Pochwalę się, że w październiku wybieram się na rejs we Włoszech

[Magdallen]

Ja na razie się nie wybieram. Chętnie bym pojechała w tym roku do jakiejś Chorwacji czy na inne ciepłe morze, ale mój chłopak pracuje i nie ma urlopu tego lata, więc nie mam z kim jechać. No, i od trzech lat nie byłam na morzu, bo przerzuciłam się na windsurfing i surfing

[skazana_na_bluesa]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;35028897]Ohoho :0 Ja pływałam do tej pory na łódce 10-osobowej i mi się wydawało, że duża jest

Magdallen, a Ty się na morze nie wybierasz w najbliższym czasie?

Ps. Pochwalę się, że w październiku wybieram się na rejs we Włoszech [/QUOTE]
Wlochy a gdzie konkretnie?

najbardziej martwi mnie gotowanie dla 12 osob

Napisane przez Magdallen

Ja na razie się nie wybieram. Chętnie bym pojechała w tym roku do jakiejś Chorwacji czy na inne ciepłe morze, ale mój chłopak pracuje i nie ma urlopu tego lata, więc nie mam z kim jechać. No, i od trzech lat nie byłam na morzu, bo przerzuciłam się na windsurfing i surfing

a czemu sama nie pojedziesz?

[Magdallen]

Napisane przez skazana_na_bluesa

najbardziej martwi mnie gotowanie dla 12 osob

a czemu sama nie pojedziesz?

Spoko, dasz radę z gotowaniem. Przeciez gotuje się normalnie, tylko trzeba wziąc więcej składników
A, i odradzam pesto. Przynajmniej ja po zjedzeniu makaronu z pesto przed wypłynięciem już nigdy więcej tego nie zjem, bo robi mi się niedobrze od zapachu

Zawsze jeździłam sama, ale po moim ostatnim wypadzie na morze, 3 lata temu mam jakiś uraz, bo na jachcie były 4 pary + ja + kapitan. Ogólnie nie było jakoś fatalnie, ale wszyscy sobie podobierali koje parami, a dla mnie zabrakło i musiałam spać na ławce na środku mesy. I ogólnie jakoś tak dziwne się czułam. Poza tym byłam najmłodsza, bo ja wtedy miałam 20 lat, a reszta po 25-40 lat. Ogólnie na jakiś bardziej hardkorowyy rejs - nie ma problemu, ale przed takim po ciepłych morzach mam teraz obawy.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Magdallen

Zawsze jeździłam sama, ale po moim ostatnim wypadzie na morze, 3 lata temu mam jakiś uraz, bo na jachcie były 4 pary + ja + kapitan. Ogólnie nie było jakoś fatalnie, ale wszyscy sobie podobierali koje parami, a dla mnie zabrakło i musiałam spać na ławce na środku mesy. I ogólnie jakoś tak dziwne się czułam. Poza tym byłam najmłodsza, bo ja wtedy miałam 20 lat, a reszta po 25-40 lat. Ogólnie na jakiś bardziej hardkorowyy rejs - nie ma problemu, ale przed takim po ciepłych morzach mam teraz obawy.

Na moich ostatnich 3 rejsach (no dobra, wszystkich 3 rejsach ) było słownie ZERO par. Tak że wiesz Jak masz ochotę na październikowe Włochy to służę. Aha, koje na tym jachcie którym pływam są wszystkie pojedyncze, tak że luzik.

Napisane przez skazana_na_bluesa

Wlochy a gdzie konkretnie?

Rzym - Korsyka - (może Sardynia jak zdążymy) - Rzym Tanie przeloty, tak że fajnie

Napisane przez skazana_na_bluesa

najbardziej martwi mnie gotowanie dla 12 osob

Też by mnie to martwiło Ja pływam co prawda na jachcie 10-osobowym, ale najwięcej było 8 osób jak pływałam i i tak było ciężkawo. A ja jakimś mistrzem gotowania nie jestem, dla samego siebie to jednak inaczej

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Puk, puk, jest tu kto?

[Kikimorka]

Aaale ja Wam strasznie zazdroszczę tych mórz.
W przyszłym roku płynę na Bałtyk, już nie odpuszczę na pewno. W końcu kiedyś trzeba zrobić tego sternika.
Tymczasem tylko Mazury na tydzień, ale trochę mnie przerażają te doniesienia o trąbach powietrznych i gradobiciach na północy.

[Magdallen]

O, właśnie. Sternika trzeba zrobić. Zostało mi tylko 14 godzin do wypływania na sternika. Ale coś nie garnę się do zdawania egzaminu, bo mam tak złe wspomnienia po prawie jazdy. A kiedyś miałam tak ambitny plan zostać kapitanem

Dwa tygodnie temu byłam w Gdańsku na Baltic Sail. Przepłynęłam się Baltic Beauty (jest przecudowna: http://www.balticbeauty.se/) i widziałam Mateusza Kusznierewicza

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Kikimorka

Aaale ja Wam strasznie zazdroszczę tych mórz.
W przyszłym roku płynę na Bałtyk, już nie odpuszczę na pewno. W końcu kiedyś trzeba zrobić tego sternika.
Tymczasem tylko Mazury na tydzień, ale trochę mnie przerażają te doniesienia o trąbach powietrznych i gradobiciach na północy.

Też myślę o sterniku, godziny już mam niby wypływane ale... nie wszystko naraz Na Mazurach nigdy nie byłam na żaglach. Fakt pogoda taka sobie ;/

Napisane przez Magdallen

Dwa tygodnie temu byłam w Gdańsku na Baltic Sail. Przepłynęłam się Baltic Beauty (jest przecudowna: http://www.balticbeauty.se/) i widziałam Mateusza Kusznierewicza

Ech, czemu ja mam do morza tak daleko. Nigdy nie byłam na żaglowcu, a chciałabym Przynajmniej pozwiedzać sobie, bo na rejs to nie wiem. A Kusznierewicza widziałam na Boat Show w Poznaniu

[Magdallen]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;35426692]Ech, czemu ja mam do morza tak daleko. Nigdy nie byłam na żaglowcu, a chciałabym Przynajmniej pozwiedzać sobie, bo na rejs to nie wiem. A Kusznierewicza widziałam na Boat Show w Poznaniu [/QUOTE]

Ja też jakoś blisko nad morze nie mam. Około 6 godzin jazdy pociągiem. Ale w zeszłym roku na Baltic Sail sobie zrobiłam wypad jednodniowy: po godz. 5 wyjazd, w Gdańsku 11 godzin (od 12 do 23) i myk z powrotem 6 godzin pociągiem Wszystko przez to, że musiałam podeptać osobiście pokład Bounty A w tym roku, to już zrobiliśmy sobie wypad weekendowy. Kocham Gdańsk i ogólnie uwielbiam miasta portowe.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Ja się w 1 dzień nie wyrobię, ale w sumie... istnieją samoloty Może mi się uda kiedyś kogoś wyciągnąć. Te różne Baltic Sail mnie ciągną, wydaje mi się że to fajne imprezy.

[skazana_na_bluesa]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;35397577]Puk, puk, jest tu kto? [/QUOTE]
ja juz tak

Napisane przez Kikimorka

Tymczasem tylko Mazury na tydzień, ale trochę mnie przerażają te doniesienia o trąbach powietrznych i gradobiciach na północy.

ja mialam traby powietrzne na baltyku jak plynelam

Napisane przez Magdallen

O, właśnie. Sternika trzeba zrobić. Zostało mi tylko 14 godzin do wypływania na sternika. Ale coś nie garnę się do zdawania egzaminu, bo mam tak złe wspomnienia po prawie jazdy. A kiedyś miałam tak ambitny plan zostać kapitanem

ja teraz celuje w sternika morskiego. zastanawiam sie, dlaczego tyle czasu nie plywalam na morzu po zrobieniu sternika jachtowego... teraz mialabym juz st. morskiego

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ja mialam traby powietrzne na baltyku jak plynelam

Nie gadaj Opowiadaj I fotki może jakieś

[skazana_na_bluesa]

fotki wrzuce... jak je juz ogarne ;P to czego nie lubie po przyjezdzie z wakacji - zrzucac i obrabiac zdjec :P
a co do traby - zdjecia sa malo ciekawe. nie powiem - obsrani bylismy niesamowicie :P szczescie mielismy jedno - jak przeplywalismy to traby nie zdazyly dotknac jeszcze wody.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

No to niezłe mieliście przygody. A tak poza tym jaka pogoda?

[skazana_na_bluesa]

hmm... generalnie jak na te regiony to trafilismy swietnie z pogoda. o dziwo, nawet w bergen bylo cieplo i slonecznie jak doplynelismy. jak mielismy nocne przeloty to pizgalo niesamowicie. zazwyczaj na wachtach 0-4 mialam na sobie koszulke, sweter, polar, dresowe spodnie i caly sztormiak.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Wcale mnie to nie dziwi, bo ja na Śródziemnym końcem kwietnia też się ubierałam we wszystko co miałam na nocne wachty
Jaki masz sztormiak? Ja chyba muszę w końcu kupić, bo moja kurtka górska zaczęła przemakać :/

[skazana_na_bluesa]

sztormiak "nic-specjalnego". spodnie od sztormiaka kupilam kilka lat temu w sklepie internetowym bakista. kurtke - w bergsonie, bo byla obnizka 50%. chyba w koncu zainwestuje w sztormiak wypornosciowy, bo chce wrocic do zeglarstwa....

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Spodnie kupiłam za 70 zł w Decathlonie. Nad górą teraz myślę i nic nie wymyśliłam mądrego na razie. Tzn. uznałam że zostaję przy kurtce górskiej, ale niestety zaczęła przemakać :/

[skazana_na_bluesa]

tez mialam taka kurtke i wytrzymala 1 rejs po baltyku... jedno zalanie fala i przestala byc przeciwdeszczowa z tego co mowil mi kolega, w decathlonie sa tez jakies sensowne, TANIE kurtki przeciwdeszczowe.

[Magdallen]

Ja mam fajny sztormiak z Decathlonu. Nawet noszę go czasem po mieście, jak pogoda nie zachęca, bo jest ładny i się sprawdza Tylko kupiłam go kiedyś na rejs po Mazurach, jakieś 7 lat temu, więc już ich nie mają w ofercie. Z ciekawości wyszukałam i znalazłam takie Decathlonowe: http://www.decathlon.com.pl/nettools...mentPerPage=16

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Magdallen, takie coś masz na myśli czy droższe? http://www.decathlon.com.pl/PL/navis...ies-172026261/ Te tanie są ponoć kompletnie nieoddychające, więc musiałabym pewnie wziąć normalną kurtkę tak do chodzenia, a do bagażu mi się nie zmieści ;/ Na razie sobie kupiłam impregnat i będę próbowała reanimować górską... Na Śródziemne cudów nie potrzebuję, trochę mi szkoda kasy na sztormiak.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

skazana_na_bluesa, dawaj foty
Ja już odliczam dni do rejsu, jeszcze niewiele ponad 2 miesiące

[Milky_quartz]

Pytanie trochę nie z tej beczki - czy 4 w skali Beauforta o dużo? Na dość dużym statku - przewożę samochód. Póki co prognozy pokazują 4 w skali Beauforta, boję się trochę bo nigdy nie płynęłam dlużej niż godzinę po otwartym morzu, a tu będą 4, a ja nie wiem czy mam chorobę morską.

[skazana_na_bluesa]

nie, nie duzo.

[Magdallen]

Słyszałyście już, że Bounty zatonął? http://aktywne.trojmiasto.pl/Zatonal...to-n63314.html Miałam okazję na nim być 1,5 roku temu i strasznie mi smutno, że zatonął