Czasem się przewrócą robiąc pierwsze kroczki-wakacyjne dzieci właśnie kończą roczki

[Stronczek27]

Napisane przez wodaqua

Stronczek kiedy dokładnie będziecie w PL? Może się uda Wam wyruszyć troszkę na północ

Dzisiaj zdecydowalismy ze ja z Wiki lecimy 15 sierpnia, a Tz na poczatku wrzesnia do nas dojedzie, Zapowiada sie caaaaly miesiac w PL. Spotkac bysmy mogly sie jak Tz juz bedzie tez w PL bo ja na poczatku nie bede miala tam auta. Dopiero Tz nim przyjedzie.

Napisane przez Zmalowana

Iustyna jest na wczasach

chyba cos przeoczylam, tzn czytalam ze maja jechac ale nie doczytalam kiedy

[Zmalowana]

Wpadajcie wszyscy na sernik )

Kajool na serniku są tez borówki :P

[Stronczek27]

Napisane przez Zmalowana

Wpadajcie wszyscy na sernik )

Kajool na serniku są tez borówki :P

to ja juz lece, mam najblizej

Chyba mi sie wizaz zacial. Nie ma nowych postów

[CarmelaSoprano]

Sarenka plażowiczka - początkowo woda nieco za mokra, ale jakoś przeszło

[agulaaabar]

Carmela mówiłam to juz pewnie nie raz, ale powiem kolejny - uwielbiam Twoje dziecko!

[CarmelaSoprano]

Napisane przez agulaaabar

Carmela mówiłam to juz pewnie nie raz, ale powiem kolejny - uwielbiam Twoje dziecko!

Ja też ją uwielbiam

[brumek]

Napisane przez marzena_S

Hej laski.

Hania przedwczoraj tak Nas wystraszyła, że wylądowaliśmy na pogotowiu. Płakała, a właściwie krzyczała tak z bólu, że w żaden sposób nie dało jej się uspokoić. To brzuch był winowajcą, tylko nie wiem co spowodowało jego ból- prężyła się strasznie + gazy. Na pogotowiu przyjęła Nas opryskliwa baba, widać było jej niezadowolenie z tego, że zawracamy jej głowę o późnej porze ... Jeszcze nie badając małej powiedziała, że to nie ból brzucha. Stwierdziła, że może się wystraszyła - 11 miesięcy mam dziecko i nigdy jeszcze nie widziałam, żeby tak cierpiało,a ta mi wyskoczyła z takim farmazonem. Myślałam, że ją zagryzę... Jak zapytała, czy dziecko dostało w dzień coś oprócz MLEKA, to nie wierzyłam własnym uszom. W końcu po badaniu stwierdziła, że to może faktycznie od brzucha i że mamy dwa wyjścia- obserwacja w szpitalu, lub leki i obserwacja w domu. Wybrałam drugą opcję i po dwóch dniach widzę, że to chyba jakiś wirus- wczoraj 3 luźne kupy, gazy i bóle brzuszka. W nocy spala taka wtulona we mnie jak nigdy i spałyśmy do 9.30, co normalnie nie ma miejsca. W między czasie stękania i przebudzenia, mam nadzieję, że dzisiaj już będzie lepiej.

Ojej, ale biedna moja piękna Hanusia Tak mi jej szkoda Ciekawe co za świństwa się przyplątało. A może zatrucie? A lekarka paskudna Dobrze, że już lepiej!

Napisane przez Kolina

przez ostatnie nocy Dawidek ciągle się przebudza, raz od 2 raz od 4... popłakuje przez sen, biorę go na ręce i zasypia od razu, odkładam, 15 minut spokoju i od nowa... nie dosypiam

Witamy w klubie; )

Napisane przez Kajool

Byłam dzidiaj w koncu u dermatologa, z tymi moimi zmianami za uszami. Niestety leczenie przez lekarza rodzinnego, doprowadzilo do tego, ze mam jeden wielki ropiejacy placek za uchem. Boze dziewczyny, nie dosc, ze boli, to jeszcze wstydze sie gdzies isc, bo mam wrazenie, ze wszyscy sie tam parza.
Dermatolog przerazila sie jak to zobaczyla. No i musze lyjac antybiotyk do srodka, na zewnatrz dostalam neomycyne do psikania. Masakra jakas.

O matko, żartujesz!?! Co to za lekarz

Napisane przez alibany

jestem po raz kolejny w szoku jak działa nasza poczta - jak szybko priorytet to naprawde priorytet I nawet tu do mnie na wioskę przesyłka dociera na drugi dzień od wysłania przedmiotu. Fajnie, bo to dużo mniejszy koszt niż kurier. A przyszedł nam dzisiaj bidon ze słomką aventu. W końcu trafiony zakup z serii kubków do picia!! Ala w końcu umie pociągnąć piciu z niekapka!!! Bo faktycznie nic a nic nie cieknie tak jak brumek pisała. a właśnie brumek czy tą słomkę da się jakoś bardziej wysunąć niż to jest w oryginale?
W ogóle biorę prysznic popołudniu, nagle głośne puk puk do drzwi, więc szybko się wycieram ubieram bo puk puk się powtarza, nagle słysze klamka w dół, otwieranie drzwi i donośne HALOOOO- wychodze a to listonosz!!!!! Nosz kurdeeeee zawsze się zamykam, a dziś kilka razy patrzyłam na klucze leżące w salonie z myślą, żeby zakluczuć drzwi i tak ich nie zaklucyzłam.

Listonosz liczył na mocne wrażenia
A słomki raczej nie da się bardziej wyciągnąć. Ale Tymkowi to nie przeszkadza, nawet nie pomyślałam, ze jest za krótka...

Napisane przez Vaniliova11

dla Tymka , Krystianek nie chce wogóle siedzieć na rowerku a co dopiero jechać

A to mnie zaskoczyłaś, bo Tymek uwielbia jeździć we wszystkim

Napisane przez Zmalowana

Filip POŻERA borówki. Dziennie zjada pojemniczek.

Tymuś też No, może niecały
Tylko że dzisiaj się nauczył, że można brać z miseczki i wyrzucać na ziemię i że to jest jeszcze fajniejsze niż jedzenie

Napisane przez wodaqua

Brumek, jak będziecie się wybierać - daj znać, jeśli znajdziecie czas na przycumowanie w którymś z portów to postaram się podskoczyć choć na chwilkę Szczególnie do Giża

Ale my nie na żaglach tym razem Może za rok sie uda. teraz w hotelu będziemy mieszkać i tylko objedziemy "nasze kąty". Ale znać dam

Napisane przez Natka_

Zanim nadrobię to muszę Wam napisać, że spędziliśmy przemiłe popołudnie z naszą Anią i Adasiem
Ania jest baaaardzo miłą osóbką, tak jak myślałam do rany przyłóż, a jej synek Adaś to cud miód malina chłopak, przecudowny, prześliczny i przekochany a do tego bardzo mądry
Tak bardzo się cieszę, że nas dzisiaj odwiedzili
I Ania nie ma nas jeszcze dość i na jutro jesteśmy znowu umówione
Jak nadrobię to wkleję kilka zdjęć chłopaków z dzisiaj

Ale Wam fajnie

Napisane przez CarmelaSoprano

Sarenka plażowiczka - początkowo woda nieco za mokra, ale jakoś przeszło

Piękności I morza się nie boi!

Napisane przez CarmelaSoprano

Ja też ją uwielbiam

Ja też


A zdjęcia z roweru zaraz zgram. Milion zrobiłam, więc może coś się wybiezrze

[brumek]

Jedzie Żaba na żabie

[zanetaa88]

Bu!
Moje dziecko od 21 steka,płacze potem ryczywydaje mi sie ze to wina kolejnej dwójki ktora nie umie sie przebić i brzuszekJa juz padnieta jestem bo co zasne to płacz


Sarenka to moja druga córka **

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Brumek ciacho z tego twojego Tymka jest i z taka fura

[telik]

Hej mamole

Zuziak i Kinga Buziaki dziewczynki urodzinowe

Haniolka mój słodki zdrówka

Brumciu zaba zmienia sie w Księcia- dotrosleje ten Twój mężczyzna
Choć oczy cały czas słodkie
Sarenka Pięknie Ci z ta plażą wtle

Oki zamykam spać bo o 5 wstaje

Strasznie mi sie nie chce jechać do Warszawy
Czuje jakbym porzuciła swego Milkiego
Ale żyje nadzieja ze chociaż z rodzina Brumciową uda mi sie spotkać
Oby

[CookieMonsters]

Dziekujemy za życzenia

a to mój roczniak

[jacieeeee]

Dzień doberek.

Lecę pracować.

Do potem

[Natka_]

Witam.

Napisane przez pieleszka

weekend nam minął bardzo przyjemnie. w sobotę mieliśmy zlot rodziny z racji urodzin mojej siostrzenicy i siostrzeńca, a w niedzielę spotkałam się z przyjaciółkami- jedna z nich już za miesiąc rodzi więc byłyśmy ją wesprzeć nieco
uwielbiam moje psiapsióły, ale jedna mnie zawsze (nieświadomie i mimowolnie!) wpędza w kompleksy.. ma dwójkę dzieci, figurę modelki, a przy tych dzieciach to jakby "zero problemów"-wszystko tak jak zaplanowane, tak nauczone. ładnie śpią, jedzą, i inne cuda na kiju.. a ja przy niej zawsze jak taki "mamusiowy nieudacznik" się czuję .. i stąd dolina...

A co Ty nam tu za bzdury wypisujesz

Napisane przez agulaaabar

My po koszmarnej nocce... Lila wrzeszczała jak opętana od 1-5.. jeszcze takiego krzyku w jej wykonaniu nie bylo, chyba ja brzuch po lodach bolał;/ sraliśmy równo w gacie z tż ze strachu że cos jej jest powaznego..... masakra.........

Biedna

Napisane przez agulaaabar

To się teraz wkur....

zadzwoniła mama, że dostałam list, a raczej ponaglenie do zapłaty czy coś że sprawa została skierowana na drogę sądową od tego pieprzonego pobieraczka!
Któraś tu się juz z nimi chyba użerała prawda?

Moje dziecko śpi juz ponad 3 h...

Mi też maile wysyłają, tylko że ja nic nie pobierałam

Napisane przez marzena_S

Hania przedwczoraj tak Nas wystraszyła, że wylądowaliśmy na pogotowiu. Płakała, a właściwie krzyczała tak z bólu, że w żaden sposób nie dało jej się uspokoić. To brzuch był winowajcą, tylko nie wiem co spowodowało jego ból- prężyła się strasznie + gazy. Na pogotowiu przyjęła Nas opryskliwa baba, widać było jej niezadowolenie z tego, że zawracamy jej głowę o późnej porze ... Jeszcze nie badając małej powiedziała, że to nie ból brzucha. Stwierdziła, że może się wystraszyła - 11 miesięcy mam dziecko i nigdy jeszcze nie widziałam, żeby tak cierpiało,a ta mi wyskoczyła z takim farmazonem. Myślałam, że ją zagryzę... Jak zapytała, czy dziecko dostało w dzień coś oprócz MLEKA, to nie wierzyłam własnym uszom. W końcu po badaniu stwierdziła, że to może faktycznie od brzucha i że mamy dwa wyjścia- obserwacja w szpitalu, lub leki i obserwacja w domu. Wybrałam drugą opcję i po dwóch dniach widzę, że to chyba jakiś wirus- wczoraj 3 luźne kupy, gazy i bóle brzuszka. W nocy spala taka wtulona we mnie jak nigdy i spałyśmy do 9.30, co normalnie nie ma miejsca. W między czasie stękania i przebudzenia, mam nadzieję, że dzisiaj już będzie lepiej.

Jeeejku, ale się musieliście wystraszyć
Wielki całus dla Hani

Napisane przez DaKaro

Natko pytałaś o projekt domku oto link: http://www.dom-projekt.pl/projekt-za...nie-3,322.html

Fajny domek

Napisane przez Kajool

Byłam dzidiaj w koncu u dermatologa, z tymi moimi zmianami za uszami. Niestety leczenie przez lekarza rodzinnego, doprowadzilo do tego, ze mam jeden wielki ropiejacy placek za uchem. Boze dziewczyny, nie dosc, ze boli, to jeszcze wstydze sie gdzies isc, bo mam wrazenie, ze wszyscy sie tam parza.
Dermatolog przerazila sie jak to zobaczyla. No i musze lyjac antybiotyk do srodka, na zewnatrz dostalam neomycyne do psikania. Masakra jakas.
A juz na to wydalam 70 zl

Sto lat dla naszych JUBILAtow.

To ładnie Cie ten lekarz rodzinny załatwił

Napisane przez CarmelaSoprano

Sarenka plażowiczka - początkowo woda nieco za mokra, ale jakoś przeszło

Śliiiiiczna

Tymek, na smarcie wymiata.

[pieleszka]

hej kochane

rok temu, o tej mniej więcej godzinie załadowali mi pierwszą kroplówkę z oksytocyną... nie za wiele pomogło, bo moja córka niespecjalnie się chciała z mamą przywitać ale w końcu o 21:35 wymiękła i pojawiła się wśród nas

Szymonku i dla Ciebie wielki w dniu pierwszych urodzin

Sarenka jaka cudna na plaży a Tymek na rowerze jaki "dorosły" a Zuzia z tortem przefantastyczna już widziałam zdjęcia na fb i się napatrzeć nie mogłam

Marzenko dla cierpiącej Hanusi.... osobiście nie znoszę wszelkich IP...

zmalowana zostało coś tego sernika??? ja wczoraj karpatkę robiłam, a teraz jak przeczytałam o Twoim serniku to stwierdzam, że mogłam też upichcić. smaka mi narobiłaś

byliśmy wczoraj z Hanką na plaży nad jeziorem. moje dziecko oszalało na punkcie tłumów, pluskających się dzieciaków i ogólnego "plażowego' klimatu, ale woda dla niej za mokra (fajne określenie Carmela!). nie dawała sobie nawet nóżek pochlapać. woli na kocyku posiedzieć

[Oliweczka1985]

Napisane przez marzena_S

Hej laski.

Hania przedwczoraj tak Nas wystraszyła, że wylądowaliśmy na pogotowiu. Płakała, a właściwie krzyczała tak z bólu, że w żaden sposób nie dało jej się uspokoić. To brzuch był winowajcą, tylko nie wiem co spowodowało jego ból- prężyła się strasznie + gazy. Na pogotowiu przyjęła Nas opryskliwa baba, widać było jej niezadowolenie z tego, że zawracamy jej głowę o późnej porze ... Jeszcze nie badając małej powiedziała, że to nie ból brzucha. Stwierdziła, że może się wystraszyła - 11 miesięcy mam dziecko i nigdy jeszcze nie widziałam, żeby tak cierpiało,a ta mi wyskoczyła z takim farmazonem. Myślałam, że ją zagryzę... Jak zapytała, czy dziecko dostało w dzień coś oprócz MLEKA, to nie wierzyłam własnym uszom. W końcu po badaniu stwierdziła, że to może faktycznie od brzucha i że mamy dwa wyjścia- obserwacja w szpitalu, lub leki i obserwacja w domu. Wybrałam drugą opcję i po dwóch dniach widzę, że to chyba jakiś wirus- wczoraj 3 luźne kupy, gazy i bóle brzuszka. W nocy spala taka wtulona we mnie jak nigdy i spałyśmy do 9.30, co normalnie nie ma miejsca. W między czasie stękania i przebudzenia, mam nadzieję, że dzisiaj już będzie lepiej.

Żaneta, ja też miałam pustkę w głowie co do tego jak ubrać Hanię na roczek, ale weszłam do 5-10-15 i się zakochałam w cudownej sukience. Wszystko tam przecenione-kupiłam ją za 40 zł. Obkupiłam też Hanię w inne cuda, t-shirty, bluzkę, spodnium- naprawdę rewelacja. Przez internet też można to wszystko zamówić w tych samych cenach.

Do dzisiaj potrafi mi przed takim wyjściem przynieść kwiaty. Tylko z wiadomych względów rzadziej nam się takie wyjścia zdarzają, lub mamy małą przyzwoitkę.

Jej, co za okropna historia pewnie to jakiś wirus.
A jak teraz kupki?

Ale masz męża-tylko pozazdrościć

Napisane przez brumek

Pierwszy spacer na smart triku zaliczony A wcześniej 50 minutowe składanie
Podobało się. Dziecko dumne i blade, trzyma się tych rączek, jakby od tego losy świata zależały

nie ladnie tak dziecko straszyć rowerkiem

Napisane przez CarmelaSoprano

Wieczorem wstawimy jakiś filmik z plaży, a teraz szykujemy się do rodzinnego grilla.

Sielanka

Napisane przez marzena_S

W załączniku zdjęcia ubranek. Na żywo prezentują się o niebo lepiej, w sukience ten różowy pasek jest z tyłu wiązany w kokardę.

Ale BOSKI rampers ile kosztował?
Też się ostatnio zastanawiałam w co ubrać moją gwiazdkę na urodziny i chyba też kupimy nową sukieneczkę- natchnęłaś mnie

Napisane przez Kolina

przez ostatnie nocy Dawidek ciągle się przebudza, raz od 2 raz od 4... popłakuje przez sen, biorę go na ręce i zasypia od razu, odkładam, 15 minut spokoju i od nowa... nie dosypiam

to tak jak nasza dzisiejsza noc- do 1 budziła się chyba z 6 razy.... ale potem dzięki Bogu usnęła.

Napisane przez alibany

W ogóle biorę prysznic popołudniu, nagle głośne puk puk do drzwi, więc szybko się wycieram ubieram bo puk puk się powtarza, nagle słysze klamka w dół, otwieranie drzwi i donośne HALOOOO- wychodze a to listonosz!!!!! Nosz kurdeeeee zawsze się zamykam, a dziś kilka razy patrzyłam na klucze leżące w salonie z myślą, żeby zakluczuć drzwi i tak ich nie zaklucyzłam.

ale tam macie zwyczaje

Napisane przez Natka_

Dobry wieczór

Zanim nadrobię to muszę Wam napisać, że spędziliśmy przemiłe popołudnie z naszą Anią i Adasiem
Ania jest baaaardzo miłą osóbką, tak jak myślałam do rany przyłóż, a jej synek Adaś to cud miód malina chłopak, przecudowny, prześliczny i przekochany a do tego bardzo mądry
Tak bardzo się cieszę, że nas dzisiaj odwiedzili
I Ania nie ma nas jeszcze dość i na jutro jesteśmy znowu umówione
Jak nadrobię to wkleję kilka zdjęć chłopaków z dzisiaj

Ale fajnie, że się spotkałyście!!! Niedaleko od siebie mieszkacie?

Napisane przez CarmelaSoprano

Sarenka plażowiczka - początkowo woda nieco za mokra, ale jakoś przeszło

Sarka jak zwykle bombowa panieneczka

Napisane przez brumek

Jedzie Żaba na żabie

Ale On już jest ,,dorosły"

Napisane przez CookieMonsters

Dziekujemy za życzenia

a to mój roczniak

Ale slodka i widać zachwyt w oczach nad pięknym tortem z barbie.


HEJ.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Hania, Szymonek urodzinowe buziaki dla Was

[CookieMonsters]

Ten tort to nadgorliwość matki Marcina. Bo ani my nie lubimy tortów ani Zuza nie mogła go zjeść, a tej nieszczęsnej lalki to sie bała w ogóle Został wybrany bez naszej aprobaty Bo ja dla wszystkich upiekłam ciasta które mogło zjeść też dziecko

[Oliweczka1985]

Napisane przez CookieMonsters

Ten tort to nadgorliwość matki Marcina. Bo ani my nie lubimy tortów ani Zuza nie mogła go zjeść, a tej nieszczęsnej lalki to sie bała w ogóle Został wybrany bez naszej aprobaty Bo ja dla wszystkich upiekłam ciasta które mogło zjeść też dziecko

To faktycznie nadgorliwa

[AgaGuernsey]

Buziaki roczkowe i miesiecznicowe dla kolejnych dzieciatek!


Sorki, ale nadal brak czasu na wizaz, bo mam gosci i nie wypada mi siedziec na necie. (Kolinko zaczekasz jeszcze na instrukcje robienia torta? Choc w sumie Zanetka sie juz podzielila, to juz mozesz robic. Ale jakby co, ja pamietam)

[Natka_]

Hanyska i Szymonek wszystkiego najlepszego z okazji Waszych pierwszych urodzin!!:roz a:

Napisane przez CookieMonsters

Dziekujemy za życzenia

a to mój roczniak

Jakie ona ma długie włoski! Ślicznotka z Zuzi
A jaki miała tort!

Napisane przez Oliweczka1985

Ale fajnie, że się spotkałyście!!! Niedaleko od siebie mieszkacie?

Niestety nie.

Zdjęcia z wczoraj

[Oliweczka1985]

Napisane przez Natka_

Zdjęcia z wczoraj

Super chłopaki. A mamusie też się sfotografowały?

[Natka_]

Napisane przez Oliweczka1985

Super chłopaki. A mamusie też się sfotografowały?

Mamusie może dzisiaj się sfotografują

[83monia]

Napisane przez DaKaro

Szukam plastykowy kosz na zabawki. Wczoraj w Tesco fajny znalazłam, ale pokrywa była pęknięta, a drugiej nie mieli i doopa. Na allegro nic nie ma .

szukaj w jysku czy castoramie/nomi bo maja czasem fajne kosze czy pudła

[Oliweczka1985]

Napisane przez Natka_

Mamusie może dzisiaj się sfotografują

Koniecznie

[beata_1988]

Dzień dobry


u nas noc taka sobie - o 23,30 Julka obudziła się z okropnym krzykiem i już sama nie wiedziałam czy ząbki czy brzuszek bo bączki puszczała podczas płaczu jakby miała wzdecie, ale chyba ząbki raczej, bo górne dwójki już widac że się pchają na świat.

Ale przy wszystkich 4 jedynkach tak nie płakała jak wczoraj, godzinę płakała i nie mogłam jej uspokoic, potem chyba panadol zaczał działąć, dałam tez Bobotic bo myślałam że to brzuszek może męczy - i w końcu usnęła ale bardzo niespokojnie, potem już było ok. o 4, 00 wypiła mleko i wstała standardowo 6,15

byłam wczoraj po pracy u pediatry po recepte na mleko - i zdecydowałyśmy że powoli bedziemy próbować mieszać i dodawać po 1 miarce stopniowo zwykłe MM do pepti.

serki i jogurty toleruje więc trzeba zrobić prowokacje z mlekiem jeszcze .

dała recepte na 5 pepti z refundacją - a mała skończyła już rok wiec nie wiem czemu pisałyście że pepti jest refundowane tylko do roku, w aptece się zdziwiłam bo od 1 lipca zmiana w ustawie refundacyjnej była i pepti 2 znów po 7 zł z groszami za puszke jest na refundacje a była po 11. Mamy zaswiadczenie od dermatologa z grudnia ubiegłego roku nadal ono jest ponoć wazne,

lekarka mówiła że gdyby cos to żeby przyjść jeszcze po recepte to wypisze jakby trzeba było dłuzej mieszac mleko i gdyby mi zabrakło.

mieszanie mleka mysle prowadzić min 1 miesiąc a jak będzie trzeba to dłużej jeszcze, zobacze jak brzuszek zareaguje.

Napisane przez agawoo

Jestem jak najbardziej za spotkaniem
Beatko, mieszkam na Smoczce, zaraz na początku, przy deptaku
Rodziłam u nas w szpitalu, chodziłam najpierw do dr. Orła, potem do dr. Gruszeckiego . Ale zdążyłam poznac połowę mieleckich ginekologów, bo w czasie ciąży 4 razy leżalam w szpitalu

to masz niedaleko DaKaro, Zapałeczkę i Słoneczko koło siebie można powiedzieć "rzut beretem"

ja chodziłam do dr Kokota, a dr Gruszecki mnie szył po porodzie SN bardzo zgrabnie mu to wyszło i nawet śladu nie ma - bardzo przystojny lekarz - pamiętam bo podczas szycia mogłam przez pół godziny chyba podziwiać jego oblicze w błogości poporodowego stanu

Napisane przez DaKaro

Natko pytałaś o projekt domku oto link: http://www.dom-projekt.pl/projekt-za...nie-3,322.html.

świetnyprojekt bardzo ładny domek

Napisane przez Kajool

Byłam dzidiaj w koncu u dermatologa, z tymi moimi zmianami za uszami. Niestety leczenie przez lekarza rodzinnego, doprowadzilo do tego, ze mam jeden wielki ropiejacy placek za uchem. Boze dziewczyny, nie dosc, ze boli, to jeszcze wstydze sie gdzies isc, bo mam wrazenie, ze wszyscy sie tam parza.
Dermatolog przerazila sie jak to zobaczyla. No i musze lyjac antybiotyk do srodka, na zewnatrz dostalam neomycyne do psikania. Masakra jakas.
A juz na to wydalam 70 zl

oj biedna Ty,... tych niekompetentnych lekarzy rodzinnych to powinni karać za źle leczonych pacjentów....

Napisane przez alibany

W ogóle biorę prysznic popołudniu, nagle głośne puk puk do drzwi, więc szybko się wycieram ubieram bo puk puk się powtarza, nagle słysze klamka w dół, otwieranie drzwi i donośne HALOOOO- wychodze a to listonosz!!!!! Nosz kurdeeeee zawsze się zamykam, a dziś kilka razy patrzyłam na klucze leżące w salonie z myślą, żeby zakluczuć drzwi i tak ich nie zaklucyzłam.

dla listonosza

Napisane przez CarmelaSoprano

Sarenka plażowiczka - początkowo woda nieco za mokra, ale jakoś przeszło

cudna Sarcia jak zawsze. Ona jest przesłodka

Napisane przez brumek

Jedzie Żaba na żabie

jaki rowerzysta cudny

Napisane przez pieleszka

hej kochane

rok temu, o tej mniej więcej godzinie załadowali mi pierwszą kroplówkę z oksytocyną... nie za wiele pomogło, bo moja córka niespecjalnie się chciała z mamą przywitać ale w końcu o 21:35 wymiękła i pojawiła się wśród nas

Sto lat dla Haneczki

i dla Szymka

Napisane przez CookieMonsters

Ten tort to nadgorliwość matki Marcina. Bo ani my nie lubimy tortów ani Zuza nie mogła go zjeść, a tej nieszczęsnej lalki to sie bała w ogóle Został wybrany bez naszej aprobaty Bo ja dla wszystkich upiekłam ciasta które mogło zjeść też dziecko

cudna Zuzia

Napisane przez Natka_

Jakie ona ma długie włoski! Ślicznotka z Marysi
A jaki miała tort!
Zdjęcia z wczoraj

z Zuzi

jakie fajne chłopaki a DOmka na pierwszym zdjęciu nie poznałam jak on sie zmienia a Adaś taki już blondasek i jaką ma grzywke fajną

Napisane przez Natka_

Mamusie może dzisiaj się sfotografują

czekamy z niecierpliwością

[agulaaabar]

Napisane przez brumek

Jedzie Żaba na żabie

Napisane przez CookieMonsters

Dziekujemy za życzenia

a to mój roczniak

Przesliczne masz te oczka

Napisane przez Natka_

Mi też maile wysyłają, tylko że ja nic nie pobierałam

Ja też nie, tylko raz tam jakoś zajrzałam

Napisane przez Natka_

Zdjęcia z wczoraj

Widać, że mieli świetną zabawę


Hania, Szymuś wszystkiego co najlepsze!!


Lila załapala od razu jak ciągnąć przez słomke tylko kupiłam ten bidon z babydream i cieknie musze kupic z aventu skoro polecacie. Ile kosztował jeśli mogę wiedzieć? tutaj widziałam po 8,79 = ok 37zl

[marzena_S]

Blondynko, jeszcze do poniedziałku jestem u rodziców, bo się trochę sytuacja skomplikowała. Jak wrócę to się może umówimy gdzieś z maluchami?

Oliweczko, ten rampers akurat nie był zbyt tani (przeceniony z 45 na 35 zł), ale nie mogłam się powstrzymać.

Brumku, jak Tymek już dorośle wygląda-mega przystojniak!

Carmela, Sarenka za to cały czas jest rozczulającą kruszynką i ma piękne długie rzęsy.

Natka, dwa łobuziaki. Chyba się dobrze dogadywali, co? Więcej zdjęć prosimy!

Z Hanią już zdecydowanie lepiej, w nocy już nie jęczała i spała spokojnie (już nie wtulona tylko z nogami zarzuconymi na mnie), więc mogę powiedzieć, że wraca do zdrowia.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Ale ze mnie gapa...

Hania, Szymuś, dzisiaj Wasze święto- sto lat maluchy!

Agulaa, ja kupowałam chyba po 25 zł w Realu-promocja była.

[83monia]

alibany - a fajny chociaz ten listonosz ?

[Lili 83]

Napisane przez Natka_

Mi też maile wysyłają, tylko że ja nic nie pobierałam

Ja też nie pobierałam
A przysyłają.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Hania i Szymon samych radości dzieciaczki

[jacieeeee]

Hania, Szymuś sto lat Misiaki

[Marina1]

Napisane przez jacieeeee

Hania, Szymuś sto lat Misiaki