Mamusie i ich kochane brzuszki - styczeń luty 2013 - cz.II

[BlackSanctum]

Napisane przez Basia_Bogusia

Nie ma sensu co chwile się ważyć, to nic nie da Ja mam wagę w domu, to się ważę zawsze przed wizytą u lekarza czyli raz na miesiąc.

Ja się ważę codziennie rano i wieczorem, hehehe.

Zjadłam właśnie penne z klopsikami i marinarą. Mmmmmmm. PYCHA!

[sylwietta1988]

A wiecie, że najlepszym sposobem na pragnienie w czasie upałów jest gorąca (albo ciepła) herbata?
no i gardło potem nie boli

[Delicjanka]

Napisane przez BlackSanctum

Ja się ważę codziennie rano i wieczorem, hehehe.

Zjadłam właśnie penne z klopsikami i marinarą. Mmmmmmm. PYCHA!

Mmmm ja jadłam kalafiora z bułeczką mniam

Napisane przez sylwietta1988

A wiecie, że najlepszym sposobem na pragnienie w czasie upałów jest gorąca (albo ciepła) herbata?
no i gardło potem nie boli

Babcia mi mówiła o tym, ale u mnie to woda najlepiej gasi pragnienie, spirte nie lubie

[Basia_Bogusia]

Napisane przez sylwietta1988

My bardzo chcieliśmy zrobic sobie bobasa i nie dlatego ze nasi znajomi albo juz mają albo czekaja albo sie intensywnie starają- po prostu nadszedł ten czas kiedy powiedzielismy sobie ze chemy i koniec!!!! Jak zrobilam test i zobaczyłam dwie kreseczki to pierwsza była kosmiczna radosc, a zaraz potem- bosze jak ja bede wstawac w nocy skoro spię jak susel i czasami nawet burza nie jest w stanie mnie obudzic?????????????????? Dochodziło do tego wiele wątpliowsci: czy finansowo podolamy, czy mąż sie sprawdzi jako tatuś (obiecuje ze bedzie robił wszystko oprocz przewijania ), czy znjadę potem prace mając male dziecko skoro teraz nic sie nie trafiło? Ale to wszystko minęło. zostało samo szczęście i oczekiwanie na malucha!! Ja, która kazde dodatkowe albo zaoszczędzane pieniązki przeznaczałam na ciuchy, torebki, buty i niespodzianki dla męża teraz widzę tylko sklepy maluszkowe!!!!1 Nie mozna mnie oderwac od tablicy, allegro a jak weszłam do hurtowni dziecięcej to dopiero burczący brzuch mnie stamtąd wygonił Liczy się tylko to maleństwo na razie bezpiecznie schowane. Od początku ciąży sobie kupiłam tylko rzeczy niezbędne- majtki, staniki, spodnie. Za to dla maluszka zebrałam juz całkiem pokaźną wyprawkę (około 70 szt na 0-6 mies) chociaz nie znam jeszcze płci......

Zobaczysz, obawy miną i zostanie tylko radosc, że będzie się miało kogos kto bedzie kochał bezwarunkowo bo TŻ czasami potrafi dopiec a taki maluch chocbys nie spała dwie noce- nigdy!!!!

Mój mąż twierdzi, że ja śpię jak suseł, bo jak zasnę to koniec, nic mnie nie obudzi. Potrafię się położyć i w tym samym momencie zasnąć. Kiedy się pytam męża a skąd wiesz jak śpią susły, że mówisz tak o mnie, to mówi: Nie wiem, ale jak patrzę na Ciebie to mogę sobie wyobrazić.

[LadyWhisper]

Napisane przez marsi11

a za smaka na ogórkową komuś nakopie do tyłka

Napisane przez sylwietta1988

Ja pierwsze spiszki kupiłam jak tyl;ko wróciłam od gina ze zdjeciem pęcherzyka

To twój dzidziol, Twój brzuch i Twoja decyzja!

Mnie tesciowa zastrzeliła jak ogładam kiedys na allegro wózki a ona z tekstem , ze na wózek to ona da i jak po porodzie wroce ze szpitala to pojade z Tżtem kupic wiec grzecznie zaputałam tylko w czym według niej tego malucha ze szpitala przywiozę- bo chyba nie w koszyku od ziemniaków?
poza tym uswiadomiłam ją ze w głupie przesądy nie wierze i mam zamiar rozkoszowac sie oczekiwaniem na malucha i kupic taki jaki mi bedzie pasował wtedy kiedy bede chciała. Tak samo z ciuszkami było. Teraz juz mi nie gada trzy po trzy.

taaaaaaaaak, moja mama to samo wózek łóżeczko i mebelki po porodzie ja bym wolała mieć wszystko tak na miecha przed, może być schowane, ale żeby było, urodzi się dziecko wcześniej i co? I problem (Szaja mnie uświadamiała )

[Basia_Bogusia]

Napisane przez eff8

ja tam swoje ciuchy prasuje bezposrednio przed wyjsciem ale za to mezowe i dziecinne mam do prasowania i to duzo
smialam sie ostatnio ze przydala by mi sie taka deska do prasowania niziutka zeby na siedzaco sie dalo to robic

Ja lubię prasowania, a też ostatnio mi się uzbierało, bo przed wyjazdem na wczasy zaczęłam prać wszystko co popadnie noi się uzbierało. Podzieliłam na 3części. Dziś na wieczór zostawiłam ostatnią część prasowania. Ja nie lubię w ogóle prasować na desce, mało miejsca. Zawsze rozkładam się na stole w kuchni.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez LadyWhisper

bishonka jak jesteś na L-4 to nie mają jak Cię zwolnić będziesz do końca ciąży na zwolnieniu?
ja poszłam w 5tym tyg przez plamienia i teraz tylko donoszę co 2-3 tygodnie papierek chociaż szczerze mam dość już, ale za 9 godzin zaczynają się IGRZYSKA!!! Więc będę miała co robić

A co startujesz?? No popatrz, a nie pochwaliłaś się wcześniej

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez Delicjanka

A ja uwielbiam prasować!! najbardziej nie lubie myć naczyń wrr..

OOO ujawniła się miłośniczka prasowania to co mówisz, że można Ci podrzucić co nie co, no wiesz jak tak bardzo lubisz

[bishonka]

He he mój TŻ stwierdził kiedyś że śpię jak kłoda bo nawet się nie przekręce i jak się położę tak wstaje że nawet prześcieradło nie jest pomięte

Już nie mogę się doczekać wizyty u gina.Znów zobaczę swoje maleństwo
Tylko te wydatki mnie przerażają 350 wyniki + 150 wizyta
5 stówek trzeba szykować a to dopiero początek.
A już bym na łóżeczko miała część kasiurki

Teraz wszystko przeliczam na dziecko.Kiedyś kasą się nie przejmowałam.
Dziwiłam się że dziewczyny dzieci tak stroją a sobie mało co coś kupią.
Teraz już rozumiem i zwracam honor

[Basia_Bogusia]

Napisane przez nomenklaturabinominalna

[...]
Wy wszystke jeździcie na urlopy nad morze, a ja mam je praktycznie pod nosem i nie mogę się tam wybrać

Tak to zazwyczaj jest, że jak się mieszka blisko jakiegoś miejsca to się praktycznie go nie odwiedza. My np. mamy rzut beretem na Słowację, a byliśmy może raz w zimie na nartach. My nad morze musimy jechać około 12 godzin żeby się tam dostać

[Aga8484]

Napisane przez bishonka

Dziewczynki dzisiaj przyszła do mnie sąsiadka i powiedziała że mój zakład pracy moze mnie zwolnić bo nie jestem po 3 miesiącu ciąży a juz poszłam na zwolnienie.
Teraz zaczynam się zastanawiać, niby sprawdziłam w niecie że im nie wolno ale już sama nie wiem. Nie ma jak podbudowanie sąsiedzkie
!

bishonka niezależnie w którym miesiącu ciąży jesteś, nie może Cię zwolnić. Ja mam umowę do końca roku tylko, i może być taka sytuacja że mi jej nie przedłuży, ale do dnia porodu i tak musi przedłużyć bo takie jest prawo. Mam nadzieję że nie zagmatwałam.

Napisane przez hope01

ja jak pomyślę o duecie: żelazko plus deska to mi się słabo robi nienawidzę!!!

to witam w klubie nienawidzę prasować

Napisane przez maluchna30

Napiszcie mi dziewczyny czy jeszcze pracujecie czy jesteście już na zwolnieniu. Ja póki co mam wakacje, ale głęboko się zastanawiam czy we wrześniu wracać do pracy. Tyle starań o dzidzię, najmłodsza też już nie jestem (w grudniu skończę 31 lat , w związku z tym mam niemały dylemat.

Ja poszłam na zwolnienie po jakimś miesiącu. Dojeżdzałam codziennie w jedną stronę ok. 80 km. do tego pracuję w sklepie, a tam nie dość że telefon służbowy i stres to jeszcze klienci a po za tym towar sam się na półki nie wyłoży, więc coś podnieść zawsze trzeba. Fakt że się nudzę i nie mam co robić, ale wszystko dla dzidzi

[pstryczek84]

Napisane przez BlackSanctum

U Was też tak gorąco? Zdycham!

Już nie, właśnie konkretnie lunęło i przeszła burza . Na jakis cas spokój. Oooo, jak miło...

[hope01]

Napisane przez Hosenka*

Hope:
jakie jest to mieszkanie? To chyba fajnie, ze wcześniej

no kawalerka. na początek nam wystarczy...

Napisane przez Basia_Bogusia

Tak to zazwyczaj jest, że jak się mieszka blisko jakiegoś miejsca to się praktycznie go nie odwiedza. My np. mamy rzut beretem na Słowację, a byliśmy może raz w zimie na nartach. My nad morze musimy jechać około 12 godzin żeby się tam dostać

a my też na Słowację moment jazdy mamy

[pstryczek84]

Napisane przez sylwietta1988

A wiecie, że najlepszym sposobem na pragnienie w czasie upałów jest gorąca (albo ciepła) herbata?
no i gardło potem nie boli

wiem, wiem. w ogóle ostatnio to herbatę mogłabym pić w litrach. zagarnęłam tatusiowy mega kubek, mieszczący tak średnio 2 szklanki, i na śniadanie i kolacje jest mój! Nie oddam! a, no i herbatka OBOWIĄZKOWO z cytrynką!!!

[gochaa_p]

Napisane przez Hosenka*

Ja nie przewiduję szkoły rodzenia

ja też nie

[Basia_Bogusia]

Napisane przez LadyWhisper

taaaaaaaaak, moja mama to samo wózek łóżeczko i mebelki po porodzie ja bym wolała mieć wszystko tak na miecha przed, może być schowane, ale żeby było, urodzi się dziecko wcześniej i co? I problem (Szaja mnie uświadamiała )

Po porodzie to ja nie wiem w jakiej będę kondycji i formie i gdzie ja w zimie będę wtedy za łóżeczkiem czy wózkiem latać, a dziecko co w plecaku czy jak, Pewnie, że lepiej jest mieć takie rzeczy wcześniej, a nie tak na łapu capu. My będziemy kupować gdzieś na jesieni.

[pstryczek84]

Ja z centrum wiec w góry i nad morze mamy mniej więcej po równo

Napisane przez Delicjanka

Mmmm ja jadłam kalafiora z bułeczką mniam

O, też dziś wszamałam kalafiorka + mielonego + mega micha kapustki. Mniam Mniam

[Delicjanka]

steś

Napisane przez pstryczek84

Ja z centrum wiec w góry i nad morze mamy mniej więcej po równo


O, też dziś wszamałam kalafiorka + mielonego + mega micha kapustki. Mniam Mniam

a skąd dokładnie jesteś, jeśli można wiedzieć ? bo ja też centrum ale nie Wwa

[pstryczek84]

Napisane przez Delicjanka

steś


a skąd dokładnie jesteś, jeśli można wiedzieć ? bo ja też centrum ale nie Wwa

Tez nie Wwa. Ja jestem z okolic miasta gdzie , he he, nie wiedzieć czemu paliwo jest najdroższe w Polsce... Domyślasz się?

[Hosenka*]

U mnie na obiad: ja resztka krupniku, TŻ resztka leczo
Potem może zapiekanki zrobię.

TŻ ugotował już warzywa na sałatkę - nabrałam ochotę na klasyczną, tradycyjną sałatkę jarzynową - obiecał zrobić a ja zrobię galaretki warzywno-mięsne

[sylwietta1988]

Napisane przez Basia_Bogusia

Po porodzie to ja nie wiem w jakiej będę kondycji i formie i gdzie ja w zimie będę wtedy za łóżeczkiem czy wózkiem latać, a dziecko co w plecaku czy jak, Pewnie, że lepiej jest mieć takie rzeczy wcześniej, a nie tak na łapu capu. My będziemy kupować gdzieś na jesieni.

No własnie, głupie przesądy można sobie do plecaka schowac ja mam zamiar wyciagnąc męża we wrzesniu, najpóźniej w październiku. Później przeciez brzuchol będzie ciążyl a to jednak trzeba sie ochcodzic z eby kupic DOKŁADNIE to czego sie chce

poza tym nikt nie zagwarantuje ze maluch doczeka do terminu, a łóżeczko to przeciez podstawa. Wózek zresztą też- a juz na pewno nosidełko bo przeciez trzeba bobasa do domu przetransportowac

[Delicjanka]

Napisane przez pstryczek84

Tez nie Wwa. Ja jestem z okolic miasta gdzie , he he, nie wiedzieć czemu paliwo jest najdroższe w Polsce... Domyślasz się?

Hmm, nie mam pojęcia

Napisane przez Hosenka*

U mnie na obiad: ja resztka krupniku, TŻ resztka leczo
Potem może zapiekanki zrobię.

TŻ ugotował już warzywa na sałatkę - nabrałam ochotę na klasyczną, tradycyjną sałatkę jarzynową - obiecał zrobić a ja zrobię galaretki warzywno-mięsne

o taką sałatke też bym zjadła ale zamiast majonezu to z jogurtem naturalnym mniam mniam


Kurna, mój tż dopiero z Łodzi wyjeżdza;/ bdzie za 2.5 godziny :[

[pstryczek84]

Napisane przez Delicjanka

Hmm, nie mam pojęcia

Płock-o city A ty?

[LadyWhisper]

Napisane przez Basia_Bogusia

A co startujesz?? No popatrz, a nie pochwaliłaś się wcześniej

hahaa nie, ale trenowałam 2/3 swojego życia i gdyby nie kontuzje to prawdopodobnie bym tam właśnie była

Napisane przez pstryczek84

Już nie, właśnie konkretnie lunęło i przeszła burza . Na jakis cas spokój. Oooo, jak miło...

a u mnie wyszło mega słońce i zrobiło się gorąco

Napisane przez pstryczek84

wiem, wiem. w ogóle ostatnio to herbatę mogłabym pić w litrach. zagarnęłam tatusiowy mega kubek, mieszczący tak średnio 2 szklanki, i na śniadanie i kolacje jest mój! Nie oddam! a, no i herbatka OBOWIĄZKOWO z cytrynką!!!

ja miałam fazę w te największe upały co były miesiąc temu gdzieś herbata miód i cytryna, ale mi się miód mojego dziadka z pasieki skończył i

[Delicjanka]

Napisane przez pstryczek84

Płock-o city A ty?

Radom ehehe daleko troche

[pstryczek84]

A u mnie znów deszczyk

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez Delicjanka

Radom ehehe daleko troche

No niestety, trochę nie po drodze...

[Basia_Bogusia]

Usmażyłam właśnie mężusiowi naleśniki, placki ziemniaczane, które dziś robiłam nie dotrwały do czasu jego powrotu do domu, jak ja jestem w domu to można się tego spodziewać, jedzenie znika szybciej niż się pojawia

[kasia_heaven]

Jem właśnie chipsy solone, oj jak mi dobrze

[Delicjanka]

Napisane przez Basia_Bogusia

Usmażyłam właśnie mężusiowi naleśniki, placki ziemniaczane, które dziś robiłam nie dotrwały do czasu jego powrotu do domu, jak ja jestem w domu to można się tego spodziewać, jedzenie znika szybciej niż się pojawia

Zjadłabym......tortille z mcdonalda
albo kebaba z frytuniami...

jej nie mogłabym być wegetarianką.


Uwielbiam placki ziemniaczane z cukrem mniam, albo z gulaszem awwwwwww

[nafiyqa]

Napisane przez Basia_Bogusia

Tak to zazwyczaj jest, że jak się mieszka blisko jakiegoś miejsca to się praktycznie go nie odwiedza. My np. mamy rzut beretem na Słowację, a byliśmy może raz w zimie na nartach. My nad morze musimy jechać około 12 godzin żeby się tam dostać

Racja!
Ja mam na plaze 20min piechota, a ja wcale nie chodze :P

[BlackSanctum]

Ojj, ja też bym nie mogła być wegetarianką... Uwielbiam mięsko.
Jeszcze tydzień do wesela kuzyna, nie odejdę tam chyba od stołu.

Nafiyqa, u mnie z kolei jezior pełno, no bo Warmia i Mazury - wiadomo, ale tak samo - nie chodzę.

Hosenka, robisz galaretki mięsne?! UWIELBIAM!! Ostatnio jadłam takie z Biedry, skropione octem, o matkoo! Mama obiecała, że mi zrobi z golonki...

[szklanka19]

Napisane przez bishonka

Dziewczynki dzisiaj przyszła do mnie sąsiadka i powiedziała że mój zakład pracy moze mnie zwolnić bo nie jestem po 3 miesiącu ciąży a juz poszłam na zwolnienie.
Teraz zaczynam się zastanawiać, niby sprawdziłam w niecie że im nie wolno ale już sama nie wiem. Nie ma jak podbudowanie sąsiedzkie

Poza tym TA POGODA MNIE WYKOŃCZY !!!

Ponoć mogą zwolnić, jeśli umowa kończy Ci się przed upływem 3 miesięcy ciąży. Czyli np. umowę masz do końca lipca i wtedy będziesz w 2 miesiącu to mogą Ci nie przedłużać i to jest legalne. Moja koleżanka mi to kiedyś tłumaczyła bo próbuje się wstrzelić z ciążą przed końcem umowy no i jeśli masz zlecenie to też mogą Cię zwolnić bo wtedy Cię kodeks nie chroni. Ale to chyba nie jest często praktykowane bo ja mam zlecenie i nikt mnie nie zwolnił, a na L4 poszłam dwa dni po zrobieniu testu

Napisane przez nomenklaturabinominalna

A w ogóle miałam wczoraj takie humory... Wieczorem szłam z mamą do Biedrony to już tak we mnie buzowało, że miałam ochotę walnąć dziadkowi jakiemuś, bo stał z tym wózkiem na środku i nie ruszy się, bo po co. I jeszcze te menele spod Biedry Ostatnio jakaś mówi, czy kupię jej kawę, to biorę do wózka tą najtańszą,a ona, że nie tą i mi nescafe pokazuje wyśmiałam ją i poszłam dalej. Wracając szłam 10 metrów przed matką bo stękała jak opętana, to nie chciałam się odzywać. Bo jak już zacznę w stanie zirytowania lamentować, to się nakręcam i skończyć nie mogę Jestem z siebie dumna, że nie wyrzyłam się na TŻcie
Zrobiłabym pierogi z jagodami dziś, ale tak straaasznie mi się nic nie chce, nogi by mnie bolały od stania. Leń totalny.

No nie mogę, jaki tupet i może jeszcze ciasteczka do kawy? Mnie kiedyś menel dopadł pod kioskiem, że chce kasę, mówię mu, że nie mam to zaczął mnie wyzywać, że widział jak właśnie odebrałam resztę za gazetę. Bałam się, że mnie pobije wtedy, bo to taki stary, nawalony dziad był, bardzo agresywny.

Napisane przez pstryczek84

Kurka, mam to samo. od początku ciąży przybrałam 4 kilo wagi ale ja z tych meeeega chudzielców wiec u mnie to było nawet wskazane

Ja mam na plusie dwa kilo i jestem przeszczęśliwa z tego powodu

Napisane przez LadyWhisper

hahaa nie, ale trenowałam 2/3 swojego życia i gdyby nie kontuzje to prawdopodobnie bym tam właśnie była

Nie wiem czy przegapiłam czy nie pisałaś, ale co trenowałaś?

Kasia_heaven cudny avatar!